Polecamy:

koralina3 · 2012-01-11, 18:15

Flower by Kenzo

**gryx82** · 2012-01-11, 18:17

Cytat:

Napisane przez gryx82

Zdecydowanie Opium PH

Resztę mogą wycofać...

(Żartowałem oczywiście)

To prawda, w tym względzie nic się nie zmieniło - stan bezgranicznego zakochania trwa od samego początku mej perfumeryjnej przygody

Trwaj stanie, jesteś piękny...

agnes_bdg · 2012-01-11, 18:22

Cytat:

Napisane przez agnes_bdg

Dla mnie Joop - Femme już nie wiem od ilu lat, 14 - 15 chyba - jak małolatą byłam to już przepadłam. Zużyłam kilka flaszek, aktualnie nie mam i szykuję się do zapasów.

Dla kontrastu Poison Diora - jeszcze nie miałam swojego flakonika ale przez kilka lat testów cały czas mi się podoba. Chyba dojrzewam do niego

mój wpis sprzed 3 lat

w sumie nadal aktualny, wychodzi na to, że jestem stała w uczuciach

dopisuję jeszcze nieśmiertelne dla mnie Shiseido Zen i Le Feu Light, chyba zatrzymałam się perfumowo wiele lat temu

**3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8** · 2012-01-11, 19:09

W pachnidłach siedzę króciutko, bo dopiero półtorej roku tak na serio, ale bez kilku zapachów bym nie wytrzymał. Nie muszę używać często, ale muszę mieć:
- Chanel Platinum Egoiste
- Gucci PH
- Lacroix Tumulte PH
- Chanel Allure Homme
- Lalique Encre Noire
- Gucci Rush PH
- Rochas Lui

**201605091004** · 2012-06-10, 22:17

Po przetestowaniu kilkuset zapachów -

Lapidus pour Homme
Lagerfeld: Cologne/Classic
Ralph Lauren: Polo
VC&A pour Homme
Joop! Homme
YSL: Body Kouros

Każdy z nich aplikuję na skórę w ilościach śladowych.

**201605091004** · 2012-06-11, 00:37

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;31558099]W pachnidłach siedzę króciutko, bo dopiero półtorej roku tak na serio, ale bez kilku zapachów bym nie wytrzymał. Nie muszę używać często, ale muszę mieć:
- Chanel Platinum Egoiste
- Gucci PH
- Lacroix Tumulte PH
- Chanel Allure Homme
- Lalique Encre Noire
- Gucci Rush PH
- Rochas Lui[/QUOTE]

Daffodilka · 2012-06-11, 18:36

Aktualnie przechodzę etap totalnego zniechęcenia i znudzenia moją wcale nie taką małą kolekcją, co może w najbliższej przyszłości skutkować brutalną czystką

. Jednak jest kilka zapachów, których może ostatnio nie używam zbyt często, ale z którymi ciężko byłoby mi się rozstać

. Są to:

Chanel seria Les Exclusifs - Coromandel
Givenchy - Organza Indecence
Donna Karan - Essence Wenge
CdG - Ouarzazate
CdG - Jaisalmer
Prada - Prada Intense

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Ojojoj, skrzywdziłabym mojego kochanego Coconika

Toż używam go do spania od paru lat i jeszcze mi się nie znudził

mamulka555 · 2012-06-11, 20:09

Ja też mam ogólne zniechęcenie, nic mi nie podchodzi

W ostatnim roku przewinęło się ok 200 zapachów i nic, zero zachwytów. Większość moich dawnych ulubieńców odbieram jako banalne. Wyprzedałam prawie wszystko bez żalu, zostało tylko Safari (zawsze przechodzą mi ciary jak je czuję), Soir de Lune ( niestety używam tylko kilka razy w roku, są takie sztywne ) i końcówka Royal Muska (pasuje mi tylko do satynowej pościeli

)
Co tu robić?

**201605091004** · 2012-06-11, 21:17

Cytat:

Napisane przez mamulka555

Ja też mam ogólne zniechęcenie, nic mi nie podchodzi

W ostatnim roku przewinęło się ok 200 zapachów i nic, zero zachwytów. Większość moich dawnych ulubieńców odbieram jako banalne. Wyprzedałam prawie wszystko bez żalu, zostało tylko Safari (zawsze przechodzą mi ciary jak je czuję), Soir de Lune ( niestety używam tylko kilka razy w roku, są takie sztywne ) i końcówka Royal Muska (pasuje mi tylko do satynowej pościeli

)
Co tu robić?

Nie wniosę niczego twórczego, niemniej dobrze Cię rozumiem.

ButterflyFlyAway · 2012-06-12, 11:29

Cytat:

Napisane przez mamulka555

Ja też mam ogólne zniechęcenie, nic mi nie podchodzi

W ostatnim roku przewinęło się ok 200 zapachów i nic, zero zachwytów. Większość moich dawnych ulubieńców odbieram jako banalne. Wyprzedałam prawie wszystko bez żalu, zostało tylko Safari (zawsze przechodzą mi ciary jak je czuję), Soir de Lune ( niestety używam tylko kilka razy w roku, są takie sztywne ) i końcówka Royal Muska (pasuje mi tylko do satynowej pościeli

)
Co tu robić?

o kurde.. myślałam, że tylko ja tak mam

jak otwieram moje pudło z odlewkami to mam odruch wymiotny..

w mojej kolekcji ostała się YSL Cinema edp aczkolwiek stoi nieużywana trzymam bardziej z sentymentu i wspomnień, CK Obssesion Night, co kilka dni używam, a na co dzień używam i mi w końcu coś pasuje ku memu zdziwieniu - Lanvin Oxygene..
aha mam jeszcze AoD Le Secret, ale też leży

i oszczędzam na CK In2U który niestety poszedł w świat, a mi tęskno..

nie nadaje się do roli kolekcjonera perfum

poza tym kiedyś wchodząc do perfumerii doszłam do wniosku, że to takie smutne dla mnie, że wszystko znam i właściwie nie mam po co tam wchodzić

Choszkila · 2012-06-12, 12:58

1 . Zdecydowanie uniwersalny HALLOWEEN który sprawdza się przy każdej okazji oraz o każdej porze roku

2 . VERSACE CRYSTAL NOIR kocham już od wielu, wielu lat miłością nieustającą

3 . Cudownie i obłędnie waniliowy ADDICT

cattt · 2012-06-12, 13:07

Kenzo Amour Indian Holi

obecnie już 4 butelka.

**201607040946** · 2012-06-13, 11:14

Lolita Lempicka L, ostatnio dorwałam AŻ 80 ml

liv87 · 2012-06-13, 12:14

Cytat:

Napisane przez liv87

J'aime jest nadal

Slonika kocham nadal, ale musze kupic flakonik, a Rose absolue mi wycofali...

Dochodzi: BC stara wersja, Kelly Caleche edt, Eau des Merveilles, Eau de Shalimar, Nina, Belle de Minuit

Moja ostatnia wypowiedź się nie zmieniła

Nadal kocham te zapachy i pewnie wiele by jeszcze doszło

heart_shaped_box · 2012-06-14, 18:24

Moj de besciak

Comme une Évidence (Yves Rocher)

martasuszko · 2012-06-14, 18:28

Womanity TM

nefernefer35 · 2012-06-14, 20:11

Po latach moge nadal napisac

ANGEL

znawczyni9 · 2012-06-20, 16:16

incadessence avon!

cedrowa · 2012-06-20, 17:12

- Yves Rocher - Pur de sir de Lilas. Niestety już został wycofany, mnie został ostatni flakon, który bardzo oszczędzam. Za każdym razem kiedy się nim psiknę, słyszę pochlebne opinie.

W pracy jest tylko tekst: "oho, sandra przeszła"

- Dolce Vita, dla odskoczni
- Jennifer Lopez - Still
- Lalique - Amethyst.

Po przetestowaniu przez kilka lat ponad 300 zapachów to są moje pewniaki, bo każdego dnia chcę pachnieć inaczej.

elektrokot · 2012-06-20, 23:12

Zdecydowanie i na zawsze: Baiser du dragon

trihomonas · 2012-06-20, 23:32

Moja przygoda perfumowa trwa jakies 5lat,wiec nie za dlugo i nie wiem,czy instnieje taki zapach,który nigdy mi sie nie snudzi..Na razie od ok 3 lat moim nr.1 jest Chanel ''Coco"

niemamfejsbuka · 2012-06-21, 03:34

tak wspaniały, tak tajemniczy, pociagający, zmysłowy i tak rzadko tu wypisywany Emporio Armani She. od ok. 9 lat ze mną

i żadne inne perfumy tak do mnie nie pasują

Tam Dao · 2012-06-24, 17:24

Philosykos

Estell · 2012-12-01, 20:02

Klasyczna Organza
Ale czy nigdy???
Jesteśmy razem już 8 lat, ale...
...nigdy nie mów nigdy

rosana · 2012-12-01, 20:19

Wyobrażam sobie, że każdy zapach który teraz bardzo mi się podoba może mi się kiedyś znudzić... ale chyba z wyjątkiem Paestum Rose

pin3ska · 2012-12-01, 20:24

Flower by Kenzo - moja największa milość zapachowa od ponad 10 lat

Quinn · 2012-12-01, 20:34

a co to za zapach "szpilkówna" ?

Ja od wielu lat nadal bardzo lubie hot couture.

rawita · 2012-12-01, 20:37

Cytat:

Napisane przez rawita

Nie wiem czy taki jest. Najdłużej towarzyszy mi JPG Classique, ale czy się nie znudził? Na pewno po latach stracił wiele ze swojego czaru. Hoho, ile to już tych lat...

A jeżeli chodzi o prognozy, to stawiam na Nu edp.

Ależ byłam przewidująca

Cytowany post pochodzi z 2006 roku, a Nu do tej pory są moimi ulubionymi perfumami. Używam ich już prawie osiem lat. A Classique? Byłam w nich śmiertelnie zakochana przez prawie dekadę. A teraz nawet nie lubię, chociaż nie pozbyłam się ostatniego flakonika, w którym ostało się z dobre 20 ml. Swojego czasu "wypiłam" też mnóstwo Dolce Vity. Przez całe studia były moimi perfumami "egzaminacyjnymi", zaliczyłam w nich nawet dwie obrony. Z miłości nie pozostało prawie nic, poza kilkoma kroplami ekstraktu, również trzymanego z sentymentu.
Od wielu lat nieźle się trzymają na mojej liście Scent, Kyoto i Avignon. Ciągle wydają się arcydziełami. Za to Koszmara, której używam chyba dłużej niż Nu, spowszedniała. Podejrzewam, że winowajcą są Sale 01, których używałam jakiś czas w zastępstwie. Dla mnie to Koszmara wykastrowana i pozbawiona mroku. Gdy zbrzydł mi Szulz, trochę z tej niechęci udzieliło się pierwowzorowi.

justynaneyman · 2012-12-01, 21:02

Cytat:

Napisane przez mamulka555

Ja też mam ogólne zniechęcenie, nic mi nie podchodzi

W ostatnim roku przewinęło się ok 200 zapachów i nic, zero zachwytów. Większość moich dawnych ulubieńców odbieram jako banalne. Wyprzedałam prawie wszystko bez żalu, zostało tylko Safari (zawsze przechodzą mi ciary jak je czuję), Soir de Lune ( niestety używam tylko kilka razy w roku, są takie sztywne ) i końcówka Royal Muska (pasuje mi tylko do satynowej pościeli

)
Co tu robić?

Moze za bardzo chcesz?
Mam takie same doświadczenia, jak Ty.
nawet te zapachy, które mi się podobały, nie budziły żadnych emocji.
Po bardzo intensywnych poszukiwaniach CZEGOKOLWIEK co chciałabym mieć
nastąpiło chyba zmęczenie materiału...
aż nagle... powąchałam Samsarę... i odpłynęłam...
i znowu zapachy czuję "sercem"

Cytat:

Napisane przez ButterflyFlyAway

nie nadaje się do roli kolekcjonera perfum

poza tym kiedyś wchodząc do perfumerii doszłam do wniosku, że to takie smutne dla mnie, że wszystko znam i właściwie nie mam po co tam wchodzić

Ja też nie. Ale nie ma takiego obowiązku!
Ja też znam wszystko, ale co z tego, znajomości trzeba odnawiać - ja parę razy byłam zaskoczona, że TERAZ coś, co wydawało mi się przeciętne, albo nawet żadne, albo wstrętne - nagle jest całkiem, całkiem

Zapach, który mi się nie znudzi... mam 3 i noszę bardzo rzadko, ale wącham często - Eden, Lou Lou i Aromatics Elixir

Parabelka · 2012-12-01, 21:07

Mnie się jeszcze nic nie znudziło

może dlatego że codziennie pachnę inaczej , nawet jeżeli coś mi się strrasznie podoba - właśnie żeby uniknąć przesytu i znudzenia .

2012-01-11, 18:15	#241
koralina3 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 861	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Flower by Kenzo

2012-01-11, 19:09	#244
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 12 076	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. W pachnidłach siedzę króciutko, bo dopiero półtorej roku tak na serio, ale bez kilku zapachów bym nie wytrzymał. Nie muszę używać często, ale muszę mieć: - Chanel Platinum Egoiste - Gucci PH - Lacroix Tumulte PH - Chanel Allure Homme - Lalique Encre Noire - Gucci Rush PH - Rochas Lui

2012-06-10, 22:17	#245
201605091004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 1 736	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Po przetestowaniu kilkuset zapachów - Lapidus pour Homme Lagerfeld: Cologne/Classic Ralph Lauren: Polo VC&A pour Homme Joop! Homme YSL: Body Kouros Każdy z nich aplikuję na skórę w ilościach śladowych. Edytowane przez 201605091004 Czas edycji: 2012-06-26 o 17:55

2012-06-11, 00:37	#246
201605091004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 1 736	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. [1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;31558099]W pachnidłach siedzę króciutko, bo dopiero półtorej roku tak na serio, ale bez kilku zapachów bym nie wytrzymał. Nie muszę używać często, ale muszę mieć: - Chanel Platinum Egoiste - Gucci PH - Lacroix Tumulte PH - Chanel Allure Homme - Lalique Encre Noire - Gucci Rush PH - Rochas Lui[/QUOTE] Edytowane przez 201605091004 Czas edycji: 2012-06-13 o 19:25

2012-06-11, 18:36	#247
Daffodilka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 14 043	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Aktualnie przechodzę etap totalnego zniechęcenia i znudzenia moją wcale nie taką małą kolekcją, co może w najbliższej przyszłości skutkować brutalną czystką . Jednak jest kilka zapachów, których może ostatnio nie używam zbyt często, ale z którymi ciężko byłoby mi się rozstać. Są to: Chanel seria Les Exclusifs - Coromandel Givenchy - Organza Indecence Donna Karan - Essence Wenge CdG - Ouarzazate CdG - Jaisalmer Prada - Prada Intense ---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ---------- Ojojoj, skrzywdziłabym mojego kochanego Coconika Toż używam go do spania od paru lat i jeszcze mi się nie znudził

2012-06-11, 20:09	#248
mamulka555 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 443	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Ja też mam ogólne zniechęcenie, nic mi nie podchodzi W ostatnim roku przewinęło się ok 200 zapachów i nic, zero zachwytów. Większość moich dawnych ulubieńców odbieram jako banalne. Wyprzedałam prawie wszystko bez żalu, zostało tylko Safari (zawsze przechodzą mi ciary jak je czuję), Soir de Lune ( niestety używam tylko kilka razy w roku, są takie sztywne ) i końcówka Royal Muska (pasuje mi tylko do satynowej pościeli) Co tu robić?

2012-06-12, 12:58	#251
Choszkila Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 7	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. 1 . Zdecydowanie uniwersalny HALLOWEEN który sprawdza się przy każdej okazji oraz o każdej porze roku 2 . VERSACE CRYSTAL NOIR kocham już od wielu, wielu lat miłością nieustającą 3 . Cudownie i obłędnie waniliowy ADDICT

2012-06-12, 13:07	#252
cattt Mrs Mrau Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 10 218	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Kenzo Amour Indian Holi obecnie już 4 butelka.

2012-06-13, 11:14	#253
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Lolita Lempicka L, ostatnio dorwałam AŻ 80 ml

2012-06-14, 18:24	#255
heart_shaped_box Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: usa Wiadomości: 1 521	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Moj de besciak Comme une Évidence (Yves Rocher)

2012-06-14, 18:28	#256
martasuszko Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 1 073	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Womanity TM

2012-06-14, 20:11	#257
nefernefer35 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 4 395	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Po latach moge nadal napisac ANGEL

2012-06-20, 16:16	#258
znawczyni9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 365	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. incadessence avon!

2012-06-20, 17:12	#259
cedrowa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 2 201	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. - Yves Rocher - Pur de sir de Lilas. Niestety już został wycofany, mnie został ostatni flakon, który bardzo oszczędzam. Za każdym razem kiedy się nim psiknę, słyszę pochlebne opinie. W pracy jest tylko tekst: "oho, sandra przeszła" - Dolce Vita, dla odskoczni - Jennifer Lopez - Still - Lalique - Amethyst. Po przetestowaniu przez kilka lat ponad 300 zapachów to są moje pewniaki, bo każdego dnia chcę pachnieć inaczej. __________________ Blog

2012-06-20, 23:12	#260
elektrokot Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: miasto nad Wisłą Wiadomości: 2 019	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Zdecydowanie i na zawsze: Baiser du dragon __________________ Fragrantica

2012-06-20, 23:32	#261
trihomonas Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Utrecht Wiadomości: 1 544	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Moja przygoda perfumowa trwa jakies 5lat,wiec nie za dlugo i nie wiem,czy instnieje taki zapach,który nigdy mi sie nie snudzi..Na razie od ok 3 lat moim nr.1 jest Chanel ''Coco"

2012-06-21, 03:34	#262
niemamfejsbuka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 2	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. tak wspaniały, tak tajemniczy, pociagający, zmysłowy i tak rzadko tu wypisywany Emporio Armani She. od ok. 9 lat ze mną i żadne inne perfumy tak do mnie nie pasują

2012-06-24, 17:24	#263
Tam Dao Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: London, UK Wiadomości: 357	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Philosykos __________________ FUNDACJA EMIR - Pomoz Psinie!!! http://fundacja-emir.pl/index.htm None are more hopelessly enslaved than those who falsely believe they are free. Johann Wolfgang von Goethe EVOL

2012-12-01, 20:02	#264
Estell Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 695	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Klasyczna Organza Ale czy nigdy??? Jesteśmy razem już 8 lat, ale... ...nigdy nie mów nigdy

2012-12-01, 20:19	#265
rosana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 3 367	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Wyobrażam sobie, że każdy zapach który teraz bardzo mi się podoba może mi się kiedyś znudzić... ale chyba z wyjątkiem Paestum Rose __________________ ... panta rhei ...

2012-12-01, 20:24	#266
pin3ska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4 999	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Flower by Kenzo - moja największa milość zapachowa od ponad 10 lat __________________ *It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over* ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel)

2012-12-01, 20:34	#267
Quinn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-06 Wiadomości: 3 514	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. a co to za zapach "szpilkówna" ? Ja od wielu lat nadal bardzo lubie hot couture.

2012-12-01, 21:07	#270
Parabelka Panaroja Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 8 694	Dot.: Zapach, który nigdy mi się nie znudzi. Mnie się jeszcze nic nie znudziło może dlatego że codziennie pachnę inaczej , nawet jeżeli coś mi się strrasznie podoba - właśnie żeby uniknąć przesytu i znudzenia . __________________ Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)