pokaz swoje miejsce robienia bizu a powiem ci kim jestes ;)

[zyrafa2]

Wiolu gratuluję wartszatu i pomysłu na niego! wszystko ślicznie posegregowane i poukładane. Wygląda bardzo porządnie..Aż by się chciało przy tym usiąść.
Ja niestety mam jedno biurko w pokoju (drugie zagraca komputer) i muszę dzielić je na warszat do nauki i przyjemności(robienia biżu).
Dlatego tak często robi mi się szybko bałagan, bo wszystkie przybory i koraliki musze trzymać w 4-ech pudełeczkach.

[solagne]

dziękuję ci zuwiolko już nie mam wyrzutów sumienia że twierdze że nie mam z czego tworzyć twój arsenał jest fantastyczny

[Tsu]

Zuwiolko pośliniłam sie oglądając Twoj warsztat pracy

[zuwiolka]

Napisane przez Tońka

Wiolu, piękny widok. Za taki warsztat to można sie dać pokroić.

EEE, bez przesady

Napisane przez Darkling

WIOLKA! FAR!

jak ja Wam zazdroszczę - od dwoch miesiacy prawie nie robilam zamówień [bo dalej bujam się z bankiem a wpłaty na poczcie mnie przerażaja.. zwłaszcza na mojej poczcie] i mam same "resztki" koralikowe...

kurde, mam motywację, żeby pokój jakoś przemeblowac... bo tak dalej byc nie może!

[powiedziałą i poszła szafy przesuwac ]

Dark, i jak przemeblowanie ? Masz już swój kącik biżuterjny ?

Napisane przez piechotka

Patrzę na te fotki, patrzę i napatrzyć się nie mogę... Ja też chcę taki warsztat pracy Niestety, nie mam na taki miejsca. No i współczuję Ci tego, że musisz to miejsce opuścić.
Podejrzewam, że synek jeszcze jest malutki, bo nie wyobrażam sobie tak poukładanych koralików przy moich 2 łobuzach Co 5 minut szukalabym na pewno czegoś na podłodze
I jeszcze jedno - nie pokazuj tak wszystkim tych Twoich skarbów, bo z tego co widzę, to możesz być łakomym kąskiem dla złodziei

Synek nie jest taki malutki, ma 1,5 roku - więc właśnie chyba najgorszy wiek, bo już wszędzie włazi a jeszcze nie slucha sie że nie wolno coś tam ... sposón jest taki, że mam wejście do tej części pokoju zabarykadowane komodą i wielkim koszem, a i tak czasem zapominam się i wtedy moje dziecię ma obłęd w oczach jak już sie dorwie i może przekładać ipo swojemu zrzucać wszystko, czasami mu daję ale muszę pilnować żeby nie zjadł.
btw mój mały Jasio to jedyny znany mi facet który kocha tak koraliczki jak ja

A z tymi złodziejami, to bez przesady, trochę tego jest ale dla tych "kilku" koralików to chyba nikomu by się nie chciało włamki robić (mam ten komfort psychiczny ze osiedle jest chronione, choć to nie jest 100 % zabezpieczenie, ale ja tu jestem bardzo marnym kąskiem w porownaniu z innymi

Napisane przez zyrafa2

Wiolu gratuluję wartszatu i pomysłu na niego! wszystko ślicznie posegregowane i poukładane. Wygląda bardzo porządnie..Aż by się chciało przy tym usiąść.
Ja niestety mam jedno biurko w pokoju (drugie zagraca komputer) i muszę dzielić je na warszat do nauki i przyjemności(robienia biżu).
Dlatego tak często robi mi się szybko bałagan, bo wszystkie przybory i koraliki musze trzymać w 4-ech pudełeczkach.

Szkoda, że już niedługo będę się musiała przesieść włąśnie w jakieś pudełka. A co do chęci siadania, to zgadza sie, ale czasem sie zastanawiam, czy nie lepiej było jak miałam mniej tego wszystkiego, teraz mam jakis zastój twórczy, zanim coś wymyślę, to siedzę siedzę i czasem przez kilka dni nic mi się nie podoba, też tak czasem macie, że niby tyle tego ale ... się nie chce

Napisane przez solagne

dziękuję ci zuwiolko już nie mam wyrzutów sumienia że twierdze że nie mam z czego tworzyć twój arsenał jest fantastyczny

Solagne to co wyzej napisalam to wlasciwie tu mogłabym wkleić ... nie zawsze wiecej to lepiej, można oczopląsu dostać i zgłupięc.
Ale w sumie cieszę sie żę mogłam tyle tego zgromadzić, choć nie myślcie że mi to z nieba spadło ... ciężko na to zapracowałam i co zarobię to dalej inwestuje ... nieraz siedzę do 1 w nocy a następnego dnia wstaję po 5, szykuję synka do opiekunki i jadę do pracy (nie związanej zupełnie z biżuterią, choć tam mam swój główny rynek zbytu), potem dom, mąż, dziecko i na końcu biżuteria ... w nocy. Dziś mam super wolny dzień, bo Jasio z babcią a ja sama w domu, ale zaraz biegnę nadrabiać zaległości.

Napisane przez Tsu

Zuwiolko pośliniłam sie oglądając Twoj warsztat pracy

Tsu

[naila]

Zuwiolka, aż żal przestawiać takie królestwo, ale dzieci rządzą się swoimi prawami

[ggagatka]

Matko, dziewczyny ile Wy tego macie! Piękna kolekcja koralików. Ja sama mam tylko jeden karton z ikei + dwa pudełka śniadaniowe które mi się do kartonu nie mieszczą. Musze sobie kupić znowu jakiś pojemnik na minerału bo mam wszystkie w jednej przegródce i jest totalny bałagan.

[Rosemary]

Far, Twoje biurko wygląda jak moje teraz aż mi się nie chce do nieg podchodzić.
Zuwioli warsztat już komentowałam na blogu taaaki porządek! I ile korali!!

[farfallina]

Napisane przez Rosemary

Far, Twoje biurko wygląda jak moje teraz aż mi się nie chce do nieg podchodzić.
Zuwioli warsztat już komentowałam na blogu taaaki porządek! I ile korali!!

heheheh wiem jak to jest

[olenka_ola]

No to niech będzie mój debiut
na pierwszy rzut moje miejsce
na tym stole kręcę druta i wcinam obiadki

[Tsu]

Ja też często jem i robię biżu Najgorzej jest jak pokruszę...

[Issskra]

Uwaga, chwalę się: będę miała dodatkowe biurko, a wlasciwie duzy stół tylko i wylacznie do celów twórczych i wytwórczych Biżuteria, decoupage, masa solna... mrrr.. Szkoda, ze wczesniej o tym nie pomyslalam, stol stoi w piwnicy nikomu nie potrzebny a u mnie miejsca na niego spokojnie wystarczy, i jaki przydatny... Bo jak się z tym wszsytkim rozłozę na biurku 'regularnym', to bywa ciężko,że tak powiem

[Tsu]

To potem się pochwal jak Twój biżuteryjny kącik wygląda

[Issskra]

pochwalę się, pochwalę, ale jak się doproszę, żeby mi tata ten stół wniósł a obawiam się,ze to moze potrwac

[monius9]

z okazji przymusowego sprzątnięcia na biurku cyknęłam fotkę, a nawet dwie, a co!
doszłam też do wniosku że mam brzydką tapetę i muszę to natychmiast zmienić :p
oprócz widocznych na zdjęciu jest jeszcze pudełko z drewniaczkami, drugie z koralami pt 'plastik fantastik' ktore podostawałam i może kiedyś się przydadzą [albo i nie ], kupka piórek na które bardzo dawno temu miałam fazę, pudełko z pudełkami i rzeczami pt 'kiedyś może dokończę'.

[aisah]

Monius... miałam kiedyś dokładnie taką samą zasłonę

[Tsu]

A ja mam podobne lusterko Tylko ze niebieskie z gwaizdka i księżycem

[libra22]

A ja mam identyczne pudełeczka

[monius9]

pudełeczka są kul 2,50 za sztukę, prawie nie miałam wyrzutów sumienia pt 'ile bedzie za to korali' ;P

[zuzka92]

Napisane przez monius9

pudełeczka są kul 2,50 za sztukę, prawie nie miałam wyrzutów sumienia pt 'ile bedzie za to korali' ;P

te małe organizerki, idealne na swarki? kup mi!

[monius9]

oj nie, nie ma tak dobrze, te wielkie czarne krowy takie tanie były. Te malutkie są z artfanu za 6 zł za sztukę bodajże.

[Issskra]

A skąd macie takie miłe i niedrogie pudełeczka?

[monius9]

z jakiegoś supermarketu w otwocku wypatrzone przez mamusię ;]

[Srebrna]

Do czwartku male organizerki mozna kupic w Lidlu w formie "wiezyczki", tyle ze maja mnostwo gwozdzikow i innego gospodarczego smiecia w srodku.

[Issskra]

jesli te gwozdziki nie sa jakies strasznie drogie to moze warto W jakiej cenie te organizerki?

[aisah]

chyba 29,99

[Srebrna]

Napisane przez Issskra

jesli te gwozdziki nie sa jakies strasznie drogie to moze warto ;) W jakiej cenie te organizerki?

29,99
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...ik_uniwersalny

A gwozdziki i inne smietki mozna podrzucic rodzicom czy innemu potrzebujacemu. Ja wpakowalam do innego pudla i teraz sama uzywam do montowania w domu ;)

[Issskra]

dzięki, postaram się jutro wybrać do Lidla Bo woreczki strunowe zaczynaja mnie powoli doprowadzac do szału

[Srebrna]

W ogole warto zapisac sie na newsletter lidla (na ich stronie glownej) bo miewaja zdumiewajace oferty roznych ciekawych rzeczy, a to pudelka, a to narzedzia, wloczki czy artykuly papiernicze.

Issskra: tylko idz rano, bo w czwartek juz wchodzi nowy towar, wiec z poniedzialkowego beda resztki. I najlepiej zapytaj kogos z obslugi, czy jest moze gdzies na magazynie jakis zapomniany, jakby nie bylo w koszykach.

[Issskra]

Tatę wysłałam, moze udało mu się znaleźć. W kazdym razie dziękuję bardzo za informację

[Danonki]

Temat świetny, macie super organizery - a przynajmniej lepsze od moich. A wracając do tematu, moim miejscem pracy jest... łóżko. Chyba nic od 3 lat nie zrobiłam przy biurku. Mam taki stolik do jedzenia w łóżku, który zawsze - strasznie zagracony - stoi pod łóżkiem, gdzie łatwo mogę sięgnąć po to, co na nim jest, lub też kładę go na łóżku a sama na nim siadam. Nie jest to chyba najlepsze, zwłaszcza, że czasem koraliki mi się rozsypują... Najlepiej, jak zgubię igłę. No cóż, zawsze byłam leniwa, zresztą - mam wadę kręgosłupa, więc po godzinie siedzenia już mnie strasznie bolą plecy. Dodatkowo mam fatalne krzesło, ma już chyba z 10 lat, jest różowe w kolorowe ołówki, farbki i pędzelki z twarzą uśmiechniętą i kończynami , totalnie się rozwala, do tego nie wygodne :/