kobieta bez makijazu brzydsza i mniej atrakcyjna???

[stargazer]

Napisane przez marycha0033

Nie no to już jest jakaś choroba, dawniej umalowane kobiety zdarzały się bardzo żadko i jakość ilość noworodkow była większa niż w dzisiejszych czasach. Kobiety same wymyslają sobie coraz to większe wymagania, dawniej ludzie nie golili się i nikomu nie wydawało się to obżydliwe, dzisiaj kobieta nie depilująca nóg czy pach jest uważana za dziwną. Ale to wszystko wymyślają sami ludzie i komplikują sobie życie.

Co nie znaczy, że dawniej było lepiej Dawniej przede wszystkim kobiety zakrywaly się od stóp do głów nawet w upały i tych nieogolonych pach i nóg po prostu nie było widać. Co do noworodków - zdajesz sobie sprawę, jaka była wtedy umieralność zarówno niemowląt, jak i kobiet przy porodach? Chciałabyś powrotu do tych czasów? Ja zdecydowanie wolę obecne Wolę"komplikować sobie życie", być uzależniona od makijażu, golić nogi i pachy niż pocić się w ciężkich sukniach, nosić gorsety, nie mieć nic do gadania i rodzić dziecko co rok, nie mając żadnej gwarancji, ze w ogóle przeżyję.

[truskawkowawiosna]

a ja znam takie dziewczyny, ktore nie ciapią się niczym, bo nie chca i sa naprawde ladne, ja od razu rozpoznaje czy ktos jest naprawde ladny czy to tylko dzielo tapety
chociaz dla mnie slowo tapeta i piekno troche sie wyklucza
makijaż może dodać urody, ale bez przesady, strasznej brzyduli tusz do rzes nie uczyni pieknoscia, w to nie uwierze

[Copykat]

Napisane przez Selekcjonerka

A owszem. Tyle, że na zasadzie implikacji, nie równoważności.

To wlasnie mialam na mysli

[martucha_1]

.

[Suzi_Sun]

Ja nie potrafie zrezygnowac z podkladu , niestety ale mam piegi, juz sie z nimi zaprzyjaznilam i wiem ze podklad ich nie zakryje ale wyrownany koloryt skory przez ktory przebiiajaj piegi wyglada ladnie a tak zupelnie bez podkladu to mi sie nie podoba. I tusz obowiazkowo. Od razu czlowiek wyglada inaczej, ja czuje sie wtedy pewniej.
I zazdroszcze oczywiscie kazdej ktora ma ladna buzie naturalnie. Taki komfort zyciowy

[basienka:)]

Jeżeli makijaż jest profesjonalnie wykonany to uatrakcyjnia. Często widuję jednak kobiety, które nie potrafią się malować. wyglądają okropnie, plastikowo. Dlatego makijaż powinno używać się z umiarem

[candibar]

Bez makijażu czuję sie raczej źle, ale to też zalezy od stroju. Ogólnie uważam, że kobiety powinny sie malować, to jest jakaś oznaka, że o siebie dbają. Mam koleżanki, które sie nie malują i są uznawane za mniej atrakcyjne, mniej kobiece (jeśli dodać jeszcze do tego mało kobiecy strój), albo nawet mało dojrzałe (makijaż postarza).

[truskawkowawiosna]

a co odpowiecie na argument, ze czesto mezczyzni wola swoje kobiety bez makijazu? przeciez to dla nich chcemy byc atrakcyjne. wiele dziewczyn na tym forum pisalo, ze uwielbia sie malowac, a jej facet najbardziej sie nia zachwyca jak nie ma nic na twarzy?

[Selekcjonerka]

Napisane przez Copykat

To wlasnie mialam na mysli

Doprecyzuję tylko, że u mnie poprzednikiem implikacji jest ów wewnętrzny blask. A u Ciebie?

[Copykat]

Napisane przez Selekcjonerka

Doprecyzuję tylko, że u mnie poprzednikiem implikacji jest ów wewnętrzny blask. A u Ciebie?

Mi sie wydaje ze jak kobieta jest piekna, to jest bardziej pewna siebie. W takim przypadku "wewnetrzny blask" bylby chyba nastepnikiem, ale nie jestem pewna bo logika nigdy nie byla moja specjalnoscia

[Selekcjonerka]

Napisane przez Copykat

Mi sie wydaje ze jak kobieta jest piekna, to jest bardziej pewna siebie. W takim przypadku "wewnetrzny blask" bylby chyba nastepnikiem, ale nie jestem pewna bo logika nigdy nie byla moja specjalnoscia

Następnikiem - masz rację.

[o000agus]

Napisane przez Copykat

Mi sie wydaje ze jak kobieta jest piekna, to jest bardziej pewna siebie. W takim przypadku "wewnetrzny blask" bylby chyba nastepnikiem, ale nie jestem pewna bo logika nigdy nie byla moja specjalnoscia

niekoniecznie ja znam co najmniej kilka dziewczyn które są pełne wewnętrznego blasku a nie są nawet przeciętne. i mają ogromne powodzenie. po prostu nie każdy facet lubi babki które myślą 24h/dobę o odchudzaniu, o tym żeby mieć ładne ciuszki, makijaż i perfekcyjną cerę. albo takich które nie są piękne i zadręczają się tą myślą. szukają w kobiecie czegoś innego - właśnie tego blasku. bo z taką kobietą się nie zanudzą na śmierć na zakupach ani nie spóźnia się do pracy z powodu zajętej łazienki. za to wybiorą się na spacer po górach albo po lesie nie słuchając o połamanym pazurku. może nie będzie ona wyglądała jak modelka z gazety ale pociągający dla nich będzie jej sposób bycia. mają ją nie tylko do oglądania. jest wtedy doskonałym towarzyszem życia, przyjacielem z którym mogą dobrze się bawić bo mimo braku urody mają wewnętrzną energię, poczucie humoru i zarażają radością życia

[Tusio]

Napisane przez truskawkowawiosna

a co odpowiecie na argument, ze czesto mezczyzni wola swoje kobiety bez makijazu? przeciez to dla nich chcemy byc atrakcyjne. wiele dziewczyn na tym forum pisalo, ze uwielbia sie malowac, a jej facet najbardziej sie nia zachwyca jak nie ma nic na twarzy?

rozmawialam ostatnio na gg z moja przyjaciolka na ten temat. w pewnym momencie zamilkla, wiec pytam sie, czemu tak 'cicho' sie zrobilo:
ona: aaa, bo musialam sie isc pomalowac.
ja: przeciez jedziesz do mamy!
ona: tak, ale jade z p.
ja: i po to sie malujesz?
ona: tak, przeciez nie moge sie mu pokazac bez makijazu.

troche to nieporzadnie napisalam, ale mniej wiecej tak wygladala nasza rozmowa truskawkowa ma racje, cos w tym musi byc.

[Olcik18]

Napisane przez truskawkowawiosna

a co odpowiecie na argument, ze czesto mezczyzni wola swoje kobiety bez makijazu? przeciez to dla nich chcemy byc atrakcyjne. wiele dziewczyn na tym forum pisalo, ze uwielbia sie malowac, a jej facet najbardziej sie nia zachwyca jak nie ma nic na twarzy?

Moj TZ tak samo twierdzi, ze po co Ci fluid i makijaz.. ze naturalnie lepiej.. ale mowi pewnie tak dlatego, ze we wszystkim mu sie podobam . Ja codziennie mam makijaz.. czuje sie wtedy pewniej i na pewno atrakcyjniej, dzieki temu moge podkreslic swoje zalety. Facetom czesto przeszkadza makijaz u swoich kobiet.. bo boja sie go popsuc :P. Ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze jak ladnie sie umaluje i ubiore to TZ nie moze oderwac wzroku. Po prostu rano bez makijazu kobiety takze podobaja sie swoim facetom.. i to jest piekne . Pewnie to wszystko sprawka tej milosci..ehh
Facetow chyba troszke denerwuje jak sa ciagle ubrudzeni od fluidu czy od blyszczyka i mowia ze lepiej bez (cwaniaki )

[Copykat]

niekoniecznie ja znam co najmniej kilka dziewczyn które są pełne wewnętrznego blasku a nie są nawet przeciętne. i mają ogromne powodzenie.

No bo to nie jest ze soba jakos nierozdzielnie zlaczone, mozna nie byc super atrakcyjna, ale miec w sobie "to cos". Z tym ze mimo wszystko wydaje mi sie ze jesli ktos ma jakies braki (i sie nimi przejmuje, a zazwyczaj tak jest) to traci nieco na pewnosci siebie...

[stargazer]

Napisane przez martucha_1

Myślę, że Marycha podąża bardziej w innym kierunku. Po prostu, gdyby ludzie sami sobie nie narzucili pewnych rzeczy np. golenia, to było by łatwiej, a nikomu by się to nie wydawało obrzydliwe, ponieważ tak właściwie stworzyła nas natura i taki jest porządek rzeczy. I to było by w porządku, bo o goleniu nikt by po prostu nei myślał. Przecież teraz...... czy dziwi kogoś mężczyzna z ogolonymi nogami (a są tacy i jest ich coraz więcej) ?? Pozwolę sobie odpowiedzieć - tak. A już za kilka, kilkanaście lat będzie to zupełnie normalne. A za kilkadziesiąt jeśli jakiś mężczyzna nie będzie się depilował, będzie uznany za obrzydliwego. Myslę, że tak to właśnie było z kobietami.... I nie chodzi tutaj o to, żeby cofnąć się do tamtych czasów, ale o to, że ludzie sami sobie tak skomplikowali życie.

No tak, ale zaskoczył mnie ten wcześniejszy argument z noworodkami Poza tym (ale to tylko moje zdanie) uważam, że akurat tutaj to "komplikowanie sobie życia" idzie w dobrym kierunku Makijaż nie jest moim zdaniem konieczny, ale dbałość o higienę i estetykę (a temu przecież słuzy depilacja) tak.

[tripka]

Napisane przez truskawkowawiosna

a ja znam takie dziewczyny, ktore nie ciapią się niczym, bo nie chca i sa naprawde ladne, ja od razu rozpoznaje czy ktos jest naprawde ladny czy to tylko dzielo tapety
chociaz dla mnie slowo tapeta i piekno troche sie wyklucza
makijaż może dodać urody, ale bez przesady, strasznej brzyduli tusz do rzes nie uczyni pieknoscia, w to nie uwierze

wydaje mi się,że tu chodzi o to,że facetom kobieta bez makijażu kojarzy się z łóżkiem-tzn jakby właśnie co się przebudziła.

[o000agus]

Napisane przez Copykat

No bo to nie jest ze soba jakos nierozdzielnie zlaczone, mozna nie byc super atrakcyjna, ale miec w sobie "to cos". Z tym ze mimo wszystko wydaje mi sie ze jesli ktos ma jakies braki (i sie nimi przejmuje, a zazwyczaj tak jest) to traci nieco na pewnosci siebie...

no właśnie. grunt to samoakceptacja. nie można udawać że się nie ma wad albo być na nie ślepym. trzeba o nich wiedzieć i zaakceptować. a wtedy można być pewnym siebie i mieć "to coś" mimo że ma się daleko do ideału

[maja55]

Napisane przez candibar

Bez makijażu czuję sie raczej źle, ale to też zalezy od stroju. Ogólnie uważam, że kobiety powinny sie malować, to jest jakaś oznaka, że o siebie dbają. Mam koleżanki, które sie nie malują i są uznawane za mniej atrakcyjne, mniej kobiece (jeśli dodać jeszcze do tego mało kobiecy strój), albo nawet mało dojrzałe (makijaż postarza).

Ja tez uważa, że kobieta z makijażem wysyła sygnał - "jestem atrakcyjną, inteligentną kobietą dbającą o siebie, co wcale nie oznacza, że moim jedynym zainteresowaniem jest nowy błyszczyk i tipsy." Są pewne sytuacje, pewne stroje, do których makijaż jest świetnym dodatkiem. Wieczorowa suknia i makijaż w sam raz na wieczór - piękny komplet. Nie wyobrażam sobie, aby do wieczorowej kreacji nie zrobić makijażu. To tak jak by ubrać trampki do satynowej sukni. Tak samo nie wyobrażam sobie brokatowych powiek i 5 cm paznokci do garnituru, w którym pani pomaszeruje do banku, biura, szkoły.
Rozumiem, że w pewnych sytuacjach o wiele bardziej adekwatnie jest zapomnieć o makijażu - jogging, fittness czy inne wyprawy górskie.

Uważam, że delikatny makijaż potrafi dodać uroku każdej kobiecie i nie oszpeci nikogo. Jednak wiem, że makijaż makijażowi nie równy.

[natalia1011]

według mnie makijaz potrafi uwidocznic atuty kobiety, ale trzeba to rpbic z umiarem.
mopja koelznka np w ogole sie nie maluje bo nie musi, ma ciemne rzęsy, sliczna skóre ktora ma piekny odcien i jej wystarczy poprostu kremik na buzie zeby byla nawilzona i wyglada swietnie

Ja natomiast lubie sie podmalowac, bez makijazu czuje sie dziwnie, chociaz jak mi sie juz tak naprawde nie chce malowac to odpuszczam sobie

[sosenka0]

Napisane przez natalia1011

według mnie makijaz potrafi uwidocznic atuty kobiety, ale trzeba to rpbic z umiarem.
mopja koelznka np w ogole sie nie maluje bo nie musi, ma ciemne rzęsy, sliczna skóre ktora ma piekny odcien i jej wystarczy poprostu kremik na buzie zeby byla nawilzona i wyglada swietnie

Ja natomiast lubie sie podmalowac, bez makijazu czuje sie dziwnie, chociaz jak mi sie juz tak naprawde nie chce malowac to odpuszczam sobie

dokładnie Zgadzam sie, ja bez makijażu też dziwnie sie czuje, jakbym była jakaś zmęczona.. Teraz np jestem bez makijażu i to dlatego, że nie ruszam sie dzis z domu. Duzo zalezy takze od ubioru. Ale z makijązem delikatnym każdej kobiecie do twarzy

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

wazne zeby makijaz nie szpecił ,a podkreslał to co ładne i godne uwagi

[laudia]

Ja się wogóle nie maluję i jest mi z tym dobrze po co mam se zawalać kosmetyczkę błyszczykami, cieniami których wcalę nie używam.

[Blue_Tattoo]

Nie uważam żeby kobieta bez makijażu była brzydka i mniej atrakcyjna. Ja np. cenię sobie naturalność i się nie maluję a niektóre dziewczyny w moim wieku mają już tony tapety na twarzy

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

no ale odrozniajmy tapete, od zwykłego podkładu i tuszu, czego prawie nei widac

[Izaluka]

Kobieta bez makijażu może być często po prostu mniej wyrazista i zauważalna, chyba że jej naturalna uroda jest tak powalająca

Wiadomo, że tusz na rzęsach dodaje głębi spojrzeniu. Luz jeśli masz ciemne rzęsy. Jeśli jasne to nie ma zmiłuj. Oko zacznie kusić dopiero z tą delikatną otoczką.

Brwi tak samo - ich podkreślenie powoduje, że wyraz naszej twarz to staje się poważniejszy, no i współgra to z rzęsami.

Podkład tuszuje niedoskonałości, czyni cerę jednolitą, dodaje troszkę koloru szarej, zmęczonej buzi.

Korektor pomocny przy cieniach pod oczami i niedoskonałościach.

Róż i bronzery modelują i ożywiają buźkę.

Błyszczyk i pomadka mogą podkreślić cudny kształt ust lub biel zębów.

Uważam, że kobiety powinny się malować, bo raczej wychodzi nam to na dobrze Oczywiście mówię o ''inteligentnym'' makijażu, tak by nie przedobrzyć i nie przerysować się w drugą stronę.

Wszystko zależy też przede wszystkim od naszej urody, bo jedna kobieta niepomalowana może być bardziej atrakcyjna i piękniejsza od tej wypaćkanej
Trzeba znaleźć sposób na siebie

[truskawkowawiosna]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;4927827]no ale odrozniajmy tapete, od zwykłego podkładu i tuszu, czego prawie nei widac [/quote]racja

Napisane przez Izaluka

Kobieta bez makijażu może być często po prostu mniej wyrazista i zauważalna, chyba że jej naturalna uroda jest tak powalająca

Wiadomo, że tusz na rzęsach dodaje głębi spojrzeniu. Luz jeśli masz ciemne rzęsy. Jeśli jasne to nie ma zmiłuj. Oko zacznie kusić dopiero z tą delikatną otoczką.

Brwi tak samo - ich podkreślenie powoduje, że wyraz naszej twarz to staje się poważniejszy, no i współgra to z rzęsami.

Podkład tuszuje niedoskonałości, czyni cerę jednolitą, dodaje troszkę koloru szarej, zmęczonej buzi.

Korektor pomocny przy cieniach pod oczami i niedoskonałościach.

Róż i bronzery modelują i ożywiają buźkę.

Błyszczyk i pomadka mogą podkreślić cudny kształt ust lub biel zębów.

Uważam, że kobiety powinny się malować, bo raczej wychodzi nam to na dobrze Oczywiście mówię o ''inteligentnym'' makijażu, tak by nie przedobrzyć i nie przerysować się w drugą stronę.

Wszystko zależy też przede wszystkim od naszej urody, bo jedna kobieta niepomalowana może być bardziej atrakcyjna i piękniejsza od tej wypaćkanej
Trzeba znaleźć sposób na siebie

popieram
musze sie pochwalic dzisiaj zaspalam troche, maluje sie (kreski eyelinerem, tusz, ew roz na policzki, czasem podklad) jak mam ochote i nie musze sie spieszyc. a mialam na rano do pracy, wiec przetarlam tylko twarz tonikiem, krem nawilżający nałozyłam, zatuszowalam korektorem wieczne cienie pod oczami, spielam byle jak wlosy i poszlam.(rzesy i brwi mam wyhennowane jak wspominalam kiedys) A kolega z pracy mi sypnal komplement, ze slicznie dzisiaj wygladam, a dawno mi czegos takiego nie mowil ale makijaz dodaje mi pewnosci siebie, to ja musze sie w koncu sobie podobac

[neli6]

ja jestem uzalezniona od makijazu

[Ahura]

Mnie koledzy z podstawówki, wybawili, na przyszłość z kompleksów(czyt. 14 w 4-6 klasach chciało, ze mną chodzić)... Może młoda jestem itd. ale powiem, że ja się nie maluję, i nie polecam, bo jeżeli kobieta się maluje, to uznaje to tylko gdy ma jakieś wady skóry albo coś podobnego.

[absurdalna89]

Ja potrafię wyjść z domu bez makijażu, ale czuję się wtedy taka nijaka...

Natomiast mój makijaż jest delikatny, bo używam: tuszu, różu i korektora na syfy oraz obowiązkowo na podkrążone oczy.

Dobrze czuję się latem, gdy jestem opalona-wtedy spokojnie chodzę bez jakiekolwiek makijażu, jakoś zmęczone oczy nie rzucają się w oczy, pryszcze znikają.. ach, gdyby tak mieć naturalnie ciemną karnację.