Dzieci wrzesień-październik-listopad 2006

[linijka]

Ejva wyslij jak mozesz bo to dosc duze pliki i z miesiac by szly

[kiciamała]

Dziewczyny czy w kupie maluszka może być śluz? Mała robi taka dość lużną żółtą kupe z grudkami no ale ze śluzem. Pytam bo mnie mama dreczy że to alergia a ja już sama nie wiem.

[IlonaP]

Moja Ola też taką czasem robi, kiedyś zdarzyło się jej bezposrednio przed badaniem i dr powiedziała, że jest prawidłowa. Karmie piersią, jak jest po sztucznym mleku nie wiem.

[dziunia3105]

Ejva to jest link do pasa poporodowego, ja ubieram go na około 6-7 godzin w ciągu dnia, kupiłam go w aptece bo przez allegro wychodzi drożej razem z przesyłką

http://www.allegro.pl/item144246983_...esa_roz_s.html

Kiciamała Twoja dzidzia jest przeurocza

[ejeczka]

Witajcie Drogie Mamusie. Z ogromną radościa przystępuję do Waszego grona. 21 listopada urodziła się Zuzia. Zbytnio nie pchała się na ten świat więc musieli ją wyciągnąć. Na szczęście wszystko było w porządku i teraz tylko ja dochodzę do siebie. Myślę jednak że nie jest tak źle bo byłam dziś na spacerku, jednak bez Zuzi i udało mi się nie zasapać na śmierć.
Zuzinka jest przekochana i bardzo grzeczna, mam nadzieję że nie zapeszę.
Oto fotki- jeszcze ze szpitala.

[Chaka]

Tak próbowałam ze styczniowych jeszcze wczesniej te muzyczke sciagnac ale tak samo moje wysiłki poszły na marne :/

Witamy Ejeczko Ciebie i Twoją Zuzie

[majorkaa]

hej!
witam nowa mamusie- ejeczko jestes z moich rodzinnych ukochanych stron!!szczegolnie cieplo witam Ciebie i twoja sliczna Zuzie

apropo muzyczki- mnei sie otwarły dwa linki..Ale polecam wam plyte M.Umer i G.Turnaua- Kołysanki. Jest superowa!!!! Mozna ja kupic wysyłkowo i na allegro.
Co do pasa poporodowego- tez go miałam- moja gin mi poleciła jako prewencja przepukliny po cesarce. Ubrałam moze dwa czy trzy razy..,bo szczerze mowiac nie jest to za dobry pomysł..tzn po operacji ok ale napewno nie po normalnym porodzie.Trzyma miesnie "w kupie" ale one wtedy wcale nie pracuja i nie ma szans zeby sie wzmocnily! To jest naprawde dobre tylko w przypadku cięcia ( nie tylko cesarskiego,ale kazdej rany brzucha).
a hanek rosnie i rosnie...juz mi rece odpadaja od jej noszenia!
buziaki

[Ejva]

w takim razie czy taki pas na rozstep miesni brzucha bedzie dobry? Bo ja mam, zaczelam ostatnio cwiczyc z ta Cindy (klade mala na lozku i cwicze przed nia poki sie nie znudzi ) i robic brzuszki ale zastanawiam sie czy to wystarczy by ten rozstep zlikwidowac.

Sprobuje dzis sobie przypomniec jak sie wysylalo pliki

Buziaki dla nowej mamusi i jej slicznej corci

I dla reszty tez buziaki

[Ejva]

linki
http://www.megaupload.com/?d=RCRB2CVP

http://www.megaupload.com/?d=DINR383O
http://www.megaupload.com/?d=KAVUN8WP
http://www.megaupload.com/?d=MZBG2NBF
http://www.megaupload.com/?d=LJZTS8GW

nie jest na 'wyslij to', bo ograniczyli limit do 50mb, a wszystkie pliki majua wiecej

pamietajcie ze zanim klikniesz na download to trzeba wpisac to 3 literowe haslo

[dziunia3105]

Ejeczko, ja się tak cieszyłam że mam grzeczne dziecko . Kubuś ładnie spał w nocy nie było problemu żeby zasnął, tak było przez pierwsze dwa tygodnie, ale od wczoraj mu się odmieniło . Wczoraj kąpałam go około 19:30 i zasnął dopiero o 23:30, płakał nie mógł w ogóle zasnąc. W dzień też ładnie spał, ale tez mu się odmieniło miałam nadzieję że jak nie śpi w dzień to bedzie spał w nocy a tu d... zobaczymy jak bedzie dzisiaj w nocy.

[linijka]

Ejeczko, Zuziu - witajcie

Moje dziecko tez wielgachne, dzisaj kupowalam mu body juz na 74, sa troszke za duze ale na 68 juz male Czesci ubranek nawet mu nie zdazylam ubrac
Pasa poporodowego nie mam, ale kupilam sobie majtki z pasem sciagajacym i jak ubiore to brzuszka nie widac, ale bez cwiczen i tak go nie zgubie

[ejeczka]

Majorkaa a można wiedzieć gdzie konkretnie pomieszkiwałaś jako dziecko? Może gdzieś niedaleko mnie?
Dziunia ja też chyba za wcześnie zaczęłam chwalić moją Zuzankę bo dziś dała popis jak nic. Nie zasnęła od 13 do 17! Nie żeby płakała ale była marudna i najchętniej na rękach, a tego to jej nie chcę nauczyć.
Mam taki problem- do wczoraj Zuzia jadła przez jakieś 30 minut, potem troszkę poleżała i zasypiała, albo zasypiała juz przy karmieniu. W każdym razie na następne karmienie budziła się po jakichś 3 godzinach. A teraz pije 20 minut, zasypia twardym snem, że nie ma szans by ją wybudzić ale budzi się po pół godzinie i szuka jedzenia. Ssie z 15 minut i odlot- śpi jak suseł. Co zrobić by już za "pierwszym podejściem" się najadła? Przerywałam jedzenie żeby jej się odbiło itd, ale to nic nie pomaga.
Jakieś sugestie Drogie Mamusie?

[Ejva]

chwilowo na zasypianie pomaga: polaskotanie po policzku albo po brodce, udawanie ze sie chce zabrac piers, jak juz zasnie to rozebrac (np. przewinac wtedy)
te triki podala mi polozna - bo uwazala ze 10-15 min ssania to bylo malo. Ale moja Asienka i tak nie chciala wiecej ssac a ze przybierala na wadze ladnie, to ja sie przestalam martwic

[linijka]

Myślę, że maleństwo potrzebuje czasu, żeby sobie unormować pory jedzenia. Moj Filip tez najchetniej całe "niespanie" przesiedziałby u cycka Teraz mogę go juz inaczej zabawić niz tylko noszeniem na rękach, czy właśnie przystawianiem do piersi, bo już reaguje na grzechotki, muzykę, czy poprostu moje gadanie. Jak był mniejszy to faktycznie tylko branie na ręce go uspokajało. Pory jedzenia i spania też juz po mału się normują, na szczęście

[ejeczka]

Dziękuję dziewczyny za pocieszenie.
Ejva przebrałam Zuzię w trakcie karmienia i rzeczywiście rozbudziła się na dobre.
Teraz też sobie ładnie pojadła i leży w łóżeczku coś tam sobie popiskując, mam czas by zerknąć co słychać na forum.
Miłego dnia wszystkim mamusiom i ich dzieciaczkom.

[misia**]

witajcie drogie mamy chyba jednak nasze bole brzuszka to kolka chco do konca tego nie stwierdzono przez dzien mala jest grzeczna moze troszke tylko pomarudzi przy karmieniu ale juz wiem ze idzie kupa i ja po prostu brzuszek boli i sie spian natomiast wieczorem po kapieli jest szał-wydawałoby sie ze po kapieli która bardzo lubi powinna byc rozluzniona i spokojna a tu nic .kiedy juz ja ubiore i zaczynam karmic zaczyna sie:robi sie bordowa,napina sie ,placze a moze bardziej powinnam powiedziec wrzeszczy trwa to chwilke i przestaje ,robie masaze i przed kapiela i w trakcie pani doktor kazala podawac Debridat 3 razy dziennie ,oprocz tego jesli jest bardzo napieta czopki Viburcol a moze to nie kolka sama juz nie wiem w trakcie płakania nosze ją,przytulam,moze wy tez tak miałyscie??może macie jakis patent??poradzcie

[misia**]

zapomnialam spytac czy wychodzicie z waszymi maluszkami na sklepy ,mnie ostatnio pani doktor powiedziala zebym raczej malej nie zabierala na jakies wieksze centra handlowe ze wzgledu na zarazki,teraz infekcje grypowe ,ale przeciez jest jeszcze ładna pogoda nie ma jakiejs wiekszej epidemii tak bym chciala sie gdzies wybrac "do ludzi" ale wiadomo dziecko wazniejsze

[linijka]

Misiu, bardzo Ci wpółczuję tych kolek, nas na szczęście na razie omijają i dlatego nic Ci nie moge doradzić. Na szczęście to minie, ale swoje się trzeba namęczyć
Co do wyjścia "na markety" to ja z moim małym byłam w M1 i zniósł to całkiem nieźle, na marginesie-dzisiaj też się wybieramy
A zarazki są wszędzie. Jak byliśmy na szczepieniu, to jedno maleństwo było z babcią i ona tak strasznie kaszlała, że mnie aż trzęsło z nerwów. A do marketu zabieram wózek i nikt mi tam nie będzie zaglądał i kichał. To oczywiscie moje zdanie.

Pozdrawiam, lecimy na zakupy, może coś fajnego sobie upoluję

[justyna-viola]

Witajcie kochane.
W koncu "usiadlam"(bo jak tu usiasc przy 8 szwach )przy kompie.No wiec jak Juz Toolos wam ozanjmila urodzilam 23 listopada o godzinie 12.05 Mikolajka "Mlauszek okazal sie kolosem bo wazyl 4440g i mial 61cm wiec sie niezle nameczylam.Juz pod koniec prosilam o cesarke ale przyszedl ordynator i oznajmil mi po badaniu ze "nie ma wskazan do cesarki" wiec meczylam sie dalej.Ale z uplywem czasu zapominam o bolu.Maly jest boski .....spi, je, spi i je Jest jak tatus z charakterku bo niecierpliwy jka choinka....jak nie ma cycca to ryk....ale to jaki ryk.....ojj..... Na poztaku maly byl tak ospaly ze w ogole nie chcial jesc....kiepsko cignal cycka.Ale po 3 dniach "walki"(czyli za kazdym razem godzina ryku a pozniej troche pociaganl)udalo sie i nie jest juz dokarmiany .Ale spioch jest z niego wielki bo musze go budzic na karmienie.TZ biega nad nim, "ziuzia go" wiec jak juz zostaje sama to maly cwaniaczke domaga sie noszenia.TZ wstaje w nocy przebudza go, przewija i przynosi syneczka do cycusia Ale mam dobrze co?? Ciekawe jak dlugo bedzie mial taki zapal .W czratek wrocilismy ze szpotala po tygodniowym pobycie bo maly mial infekcje i zoltaczke.
Foteczki wkleje za chwiel bo musze je zmiejszyc.
Wszytskim rozdowjonym mamusiom cieplutko gratuluje .Jeszcze nie zdazylam nadrobic zaleglosci w czytaniu.

[justyna-viola]

I oto moj Mikolajek

[marti86]

ale sliczny i jaki podobny do mamyJustynko gratlujepowiedz mi jeszcze jak poszlo z karmieniem??tzn chodzi mi konkretnie o brodawki??mialas problem z nimi czy w mier dobrze??

[toolos]

mamusie pomozcie, moj synus chyba nie moze sie wyproznic?! od wczoraj w dzien nie zrobil zadnej kupci, przepajam go koperkiem, i nic. coz zrobic aby sie wyproznil sa jakies metdoy?
pozdrawiam

[toolos]

Hehh Justyna jaki mikolajek sliczny!! duzy!! i w ogole fajniusi a jaki podobny do mamuski no troszke sie pomeczylas ale widac warto bylo, i bol odchodzi juz widze w zapomnienie, dalas rade
pozdrawiam mocniutko Was i buziaczki dla Was


Moj maly od wczoraj ma problem z oproznieniem sie, meczy sie nie moze wykupciac, przepajam go koperkiem i czekam, ale nic, znacie jakis pomocny sposob na to? co robic>?
Ja wczoraj pojechalam na zajecia, moja mama przez ten czas opiekowala sie Olim, i nakarmila go najpierw moim mleczkiem,30ml, chcial jeszcze to zrobila mu 30ml bebiko, i oczywiscie jeszcze chcial to zrobila jeszcze raz 30 ml 'a niech sie na je!'...bierze go do odbicia a ona jak 'worek piasku' nieprzytomny, moja mama to podobno cala latala, szybko zadzwonila na pogotowie, przyjechali zaczeli badac, potem pojechali razem wszyscy na pogotowie zaczeli badac oczywiscie wyszedl z tego, ale to bylo spowodowane tym,ze bebiko jest ciezsze od naszegoo mleczka, ale dobrze ze przyjechali, bo nie wiem jak moglo y sie to skonczyc
tak ze jak karmicie z cyca to z cyca, a nie raz tak raz tak, chyba ze malusio no i teraz sie wykupcicac nie moze? co zrobic?


poza tym w jak Pani doktor badala maluszka to okazalo sie, ze zrobili mu za wysoko szczepionke na gruzlice! a siusiaczki trzeba leciutko naciagnac i tam przemywac bo moze sie to skonczyc operacja. wiedzialyscie ze trzeba tak to robic? bo ja z mama niee
ale chociaz teraz juz wszystko jasne, pozdrawiamy

[Ejva]

z tego co wiem - jesli karmisz piersia to nie ma sie co martwic o zaparcia, bo to calkiem naturalne ze moze miec dluzsze przerwy w kupce.

O rany - a ja do marketow, na targ, miedzy ludzi chodze bardzo czesto... moze wlasnie dlatego moja Asia taka odporna

i jeszcze o sluzbie zdrowia tutaj to nie ma w ogole czegos takiego jak poradnia dla dzieci zdrowych i za kazdym razzem jak tam idziemy to musimy sie gniezdzic z tymi wszystkimi chorymi, kaszlacymi, psikajacymi

[toolos]

ale wczoraj dwa razy byl nakarmiony bebiko.?! pewnie dlatego, ale co zrobic by sie wyproznil?

[dziunia3105]

misia, ja ostatnio miałam podobnie, mój Kubuś też tak strasznie płakał wieczorem. Kąpiel nie pomogła, bo krzyczał strasznie, a powinno go to uspokoic .Najpierw go nakarmiłam a po jedzeniu dałam herbatke koperkową Plantex i pomogło, płakał jeszcze troszke ale później zasnął na 4 godziny. Ja sama pije herbatke dla matek karmiących Hipp 3 razy dziennie i do każdego posiłku dodaje zmielony kminek, Kuba puszcza po nim bączki jak stary chłop .

[dziunia3105]

Justynko Gratulacje
Bidulko namęczyłaś się, ale było warto Twój Mikołaj jest przekochany i od razu taki duży

[schatzsi]

Justyna gratulacje, Mikołajek prześliczny.

[ejeczka]

Justyna- Viola gratulacje, ale duże to Twoje Dzieciątko, rzeczywiście musiałaś się nieźle namęczyć żeby takiego klocuszka urodzić . Najważniejsze jednak że zdrowi oboje jesteście. Szwy się zagoją i przed komputerem nie będzie już tak ciężko siedzieć .
Zuzia zaczyna pokazywać charakterek- bardzo nie lubi samotności i oczywiście leżenia w łóżeczku. Czasem mam wrażenie że ją boli brzuszek, ale jakoś dziwnie ten ból ustępuje po wzięciu na ręce . Spryciula mała. Na apetyt też nie narzeka, właśnie teraz budzi się na trzecie, a może już czwarte, śniadanie.
Miłego dnia mamuśki

[majorkaa]

toolos- rada mojej tesciowej-naoliwiony termometr leciutko wsadzic do pupki i podraznic jelitka!Ostatnio milismy ciezkie zasypianie, marudzzenie i pierdkanie-wyprobowalam i...kupa wyskoczyla!!A hanek spala do rana!sprobuj!
wczoraj mala zasnela o 21ej i spala do 7ej!!
ejeczka-jestem z cieszyna!tzn bylam..bo teraz jestem z katowic ale tak naprawde ciagle jestem z c-na a ty?
misia-trzymaj sie!kolki mina a co do tych sklepow...my chodzimy- i to nie raz zakupy to najlepsze rzecz pod sloncem! a jak sie hani podoba sufit w ikei!
buzka

a to dowod na to,ze warto kupic karuzelke