Zioła, kadzidła, czary...

[Maja102]

Napisane przez kropka75

Ooooo A to jest stacjonarnie dostępne, nie wiesz może?

nie wiem, w sieci i na allegro na pewno są i flaszki i odlewki, setka kosztuje koło 230 zeta
Miałam próbkę i faktycznie Gucio, łącznie z bazą, która na mnie robi się słodko- mdła

[kropka75]

Napisane przez Maja102

nie wiem, w sieci i na allegro na pewno są i flaszki i odlewki, setka kosztuje koło 230 zeta
Miałam próbkę i faktycznie Gucio, łącznie z bazą, która na mnie robi się słodko- mdła

W zasadzie nie o flaszkę mi chodzi, a o testy.

Flaszkę sprawdziłam, dostępna bez problemu.

[Drakonida]

Napisane przez AnnaVanDort

Dziewczyny, macie dobre wrażenia z Incense Avignona Series 3? Z tańszych czaję się również na Demeterowskie Holy Smoke.

Seria kadzidlana nie przypadła mi do gustu (poza Zagorskiem, który niestety się wysładza na mojej skórze ) , a Avignon uplasowałabym na ostatnim miejscu. W szczegóły zapachu się nie zagłębiałam, bo nie mogłam go znieść. Może to po prostu nie mój rodzaj kadzidła, próbka szybko znalazła zachwyconą amatorkę.
Holy Smoke sama jestem ciekawa.

Dodam jeszcze Rouge Bunny Rouge Silvan, kadzidło chłodne, leśne, jałowcowe.

[Redhaired Witch]

Napisane przez AnnaVanDort

Dziewczyny, macie dobre wrażenia z Incense Avignona Series 3? Z tańszych czaję się również na Demeterowskie Holy Smoke.

Kiedyś uwielbiałam Avignon, potem zaczął mnie męczyć czymś stęchło-mydlanym. Holy Smoke bardzo szybko wietrzeje i pachnie dość słodko-sztucznie, choć oczywiście trochę dymnie a nie cukierkowo. Znaczy wg mnie.

Drakonido, na mnie Zagorsk też się nieciekawie wysładzał. Sosny i bejca na słodko, bleh.

[Corii]

Napisane przez AnnaVanDort

Dziewczyny, macie dobre wrażenia z Incense Avignona Series 3? Z tańszych czaję się również na Demeterowskie Holy Smoke.

Akurat nim dzisiaj pachnę. Jest to jedno z moich ulubionych kadzideł nie wysladza sie na skorze, jest cały czas mroczne i drapieżne, jak lubie. I mega trwałe! Ale trzeba pewno na sobie sprawdzic. Tak czy siak, na pewno beda kolejne flaszki, jak ta sie skonczy.

[AnnaVanDort]

Napisane przez Drakonida

Seria kadzidlana nie przypadła mi do gustu (poza Zagorskiem, który niestety się wysładza na mojej skórze ) , a Avignon uplasowałabym na ostatnim miejscu. W szczegóły zapachu się nie zagłębiałam, bo nie mogłam go znieść. Może to po prostu nie mój rodzaj kadzidła, próbka szybko znalazła zachwyconą amatorkę.
Holy Smoke sama jestem ciekawa.

Dodam jeszcze Rouge Bunny Rouge Silvan, kadzidło chłodne, leśne, jałowcowe.

Napisane przez Redhaired Witch

Kiedyś uwielbiałam Avignon, potem zaczął mnie męczyć czymś stęchło-mydlanym. Holy Smoke bardzo szybko wietrzeje i pachnie dość słodko-sztucznie, choć oczywiście trochę dymnie a nie cukierkowo. Znaczy wg mnie.

Drakonido, na mnie Zagorsk też się nieciekawie wysładzał. Sosny i bejca na słodko, bleh.

Napisane przez Corii

Akurat nim dzisiaj pachnę. Jest to jedno z moich ulubionych kadzideł nie wysladza sie na skorze, jest cały czas mroczne i drapieżne, jak lubie. I mega trwałe! Ale trzeba pewno na sobie sprawdzic. Tak czy siak, na pewno beda kolejne flaszki, jak ta sie skonczy.

Dziękuję Wam

No to listę chciejstw mam już ustaloną. Przy Demeter ze względu na cenę wezmę raczej w ciemno, ale z Avignonem muszę się zapoznać.

[MariaScent]

tester Bentley Absolute stoi w Douglas Poznań Stary Browar, może inne tez mają

[Mitsukki]

Wydaje mi sie, ze to najbardziej zblizony watek do tego czego szukam

Kocham jesien, zapach butwiejacych lisci i mokrej ziemi
Czailam sie na Bonfire Demeter, ale dzisiaj trafilam na CB I hate perfume - Burning leaves i teraz sie zaczyna - gdzie to zdobyc? Nie jestem w stanie ich nigdzie znalezc z wyjatkiem oficjalnej strony internetowej. Niestety 20$ za 2ml + koszty wysylki ze Stanow to ponad moje mozliwosci :/

[Redhaired Witch]

Napisane przez Mitsukki

Kocham jesien, zapach butwiejacych lisci i mokrej ziemi
Czailam sie na Bonfire Demeter, ale dzisiaj trafilam na CB I hate perfume - Burning leaves i teraz sie zaczyna - gdzie to zdobyc? Nie jestem w stanie ich nigdzie znalezc z wyjatkiem oficjalnej strony internetowej. Niestety 20$ za 2ml + koszty wysylki ze Stanow to ponad moje mozliwosci :/

Oj, chyba z PL wycofane. Ale nie martw się bo parametry straszne, coś około 3-4 godzin przy skórze... Bonfire jest bardzo podobne i nawet mocniejsze, chociaż bardziej "daje" kiełbasą/wędzonką niż liśćmi.
A znasz męskie Encre Noire? Wg mnie jest bardziej liściasto-wilgotne.

[Mitsukki]

Napisane przez Redhaired Witch

Oj, chyba z PL wycofane. Ale nie martw się bo parametry straszne, coś około 3-4 godzin przy skórze... Bonfire jest bardzo podobne i nawet mocniejsze, chociaż bardziej "daje" kiełbasą/wędzonką niż liśćmi.
A znasz męskie Encre Noire? Wg mnie jest bardziej liściasto-wilgotne.

Wlaśnie bonfire się obawiam przez tą kiełbasę, kocham mięso, ale bez przesady

Encre Noire nie znam, zamowie probke przy okazji


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Drakonida]

W Galilu są dwa zapachy CB I Hate Perfume, byłoby świetnie, gdyby poszerzyli ofertę. Mam upatrzone Wild Hunt, ale w ciemno bym nie brała, są duże szanse, że cudowny jest tylko w teorii. A może i u nas da się coś zbliżonego znaleźć?

[Redhaired Witch]

Napisane przez Drakonida

W Galilu są dwa zapachy CB I Hate Perfume, byłoby świetnie, gdyby poszerzyli ofertę. Mam upatrzone Wild Hunt, ale w ciemno bym nie brała, są duże szanse, że cudowny jest tylko w teorii. A może i u nas da się coś zbliżonego znaleźć?

Kiedyś mieli i BL, u nich kupowałam. Może skończyli współpracę? :/
Ja WH bardzo nie lubię, jakąś mało porywającą zgnilizną mi zalatywał. Ale Ty jak rozumiem właśnie zgnilizny szukasz?
Może jakieś mono-paczule, np. Patchouli Patch L'Artisan albo Patchouli Villoresi? Chociaż ten drugi to raczej suchy loszek. Ach, i jeszcze Thundra Profumum to wg mnie wilgotna ściółka, grzybnia.

[kriss_de_valnor]

oj, nie zgodzę się Red, że Bonfire podobne do BL może nieco początek, ale bazy są kompletnie różne, Burning Leaves są słodkie i wędzone, a Bonfire ostre, kolońskie i męskie:/ służę niewielką odlewką jakby co to samo dzieje się z Holy Smoke - baza nie do przejścia, wielki (f)uj

[Mitsukki]

Napisane przez Drakonida

W Galilu są dwa zapachy CB I Hate Perfume, byłoby świetnie, gdyby poszerzyli ofertę. Mam upatrzone Wild Hunt, ale w ciemno bym nie brała, są duże szanse, że cudowny jest tylko w teorii. A może i u nas da się coś zbliżonego znaleźć?

Obczailam Wild Hunt i omg. Gdyby ktoś rozbierał to bym brała

Mogłabym mieć perfumy pachnące jak wosk YC witches brew


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AnnaVanDort]

Napisane przez kriss_de_valnor

oj, nie zgodzę się Red, że Bonfire podobne do BL może nieco początek, ale bazy są kompletnie różne, Burning Leaves są słodkie i wędzone, a Bonfire ostre, kolońskie i męskie:/ służę niewielką odlewką jakby co to samo dzieje się z Holy Smoke - baza nie do przejścia, wielki (f)uj

Kurczę, coraz bardziej jestem ciekawa tego zapachu

[Drakonida]

Napisane przez Redhaired Witch

Kiedyś mieli i BL, u nich kupowałam. Może skończyli współpracę? :/
Ja WH bardzo nie lubię, jakąś mało porywającą zgnilizną mi zalatywał. Ale Ty jak rozumiem właśnie zgnilizny szukasz?
Może jakieś mono-paczule, np. Patchouli Patch L'Artisan albo Patchouli Villoresi? Chociaż ten drugi to raczej suchy loszek. Ach, i jeszcze Thundra Profumum to wg mnie wilgotna ściółka, grzybnia.

Może nie tyle zgnilizny, co całej puszczy. Drzew wraz z wilgotną, może lekko zbutwiałą ściółką, mchem...
Do wyraźnej paczuli mam świeży uraz, więc niestety odpada. Poza tym nie kojarzy mi się leśnie. Thundra jest zbyt zimna i surowa, bez tej wilgotnej ściółki, za to z odrobiną chemii. A mi się marzy las prastary strefy umiarkowanej.
Chypre Mousse Oriza L. Legrand wydaje się wpisywać w klimat. Trochę mnie ten koper i dzięgiel niepokoi, ale bym przetestowała. Niestety również niedostępne u nas.

Napisane przez Mitsukki

Obczailam Wild Hunt i omg. Gdyby ktoś rozbierał to bym brała

Mogłabym mieć perfumy pachnące jak wosk YC witches brew

Gdyby ktoś rozbierał to i ja bym brała.

[Maja102]

Napisane przez Drakonida

Może nie tyle zgnilizny, co całej puszczy. Drzew wraz z wilgotną, może lekko zbutwiałą ściółką, mchem...

szukam od lat i nie znalazłam
Hinoki? wali chemią
Fille en Aiguilles wali sosną i słodyczą
Norne mroczne i leśne, ale wali stęchlizną i starym olejem
Chene Lutensa ledwie czuć, toż to sadzonka dębu, a nie puszcza
Wild hunt - walił mi jakąś upierdliwą zieleniną i badylami


Polecam wątek Zapach lasu
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=60186

[Drakonida]

Napisane przez Maja102

szukam od lat i nie znalazłam
Hinoki? wali chemią
Fille en Aiguilles wali sosną i słodyczą
Norne mroczne i leśne, ale wali stęchlizną i starym olejem
Chene Lutensa ledwie czuć, toż to sadzonka dębu, a nie puszcza
Wild hunt - walił mi jakąś upierdliwą zieleniną i badylami


Polecam wątek Zapach lasu
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=60186

Hinoki i Fille mają pierwiastek chemiczny, Norne uwielbiam za gęstą woń iglaków i dymy, Chene mnie oczarowało (po tym, jak minęło mi rozczarowanie brakiem oczekiwanego wosku ), ale żaden nie ma w sobie tej ściółki i wilgoci, a Chene to raczej świeżo przecięte drewno niż las.
Wątek kiedyś czytałam, ale niczego podobnego tam nie znalazłam.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Drakonida

Wątek kiedyś czytałam, ale niczego podobnego tam nie znalazłam.

Ja nie znalazłam jeszcze "dobrego" lasu.
Wiele osób polecało Olympic Orchids Rainforest, wg mnie rzeczywiście miał w sobie coś iglastego, ale był kwaśny i jakby niedopracowany. Taka zlewka "zielonych" olejków eterycznych (przepraszam fanów).
Vikt Slumberhouse był dość stęchło-ściółkowy (w sumie to agarowy), ale wycofali.

[rosana]

A Esensielle In the Woods ? Ponoć to prawdziwy las, tylko gdzie zdobyć próbkę żeby to sprawdzić to nie wiem

[VI4]

Napisane przez rosana

A Esensielle In the Woods ? Ponoć to prawdziwy las, tylko gdzie zdobyć próbkę żeby to sprawdzić to nie wiem

kiedyś się na nie napaliłam i okrutnie rozczarowałam - na mnie kostka do wc. Próbkę miałam z ALZD

[rosana]

Napisane przez VI4

kiedyś się na nie napaliłam i okrutnie rozczarowałam - na mnie kostka do wc. Próbkę miałam z ALZD

No to już mi trochę lepiej, bo cierpiałam bardzo że nie znam

A tak w ogóle to dla mnie najbardziej zbliżone do lasu jest Arso, jest wytrawne, gęste, iglaste z powiewem dymu z zalanego przez deszcz ogniska.

[VI4]

Napisane przez rosana

No to już mi trochę lepiej, bo cierpiałam bardzo że nie znam

A tak w ogóle to dla mnie najbardziej zbliżone do lasu jest Arso, jest wytrawne, gęste, iglaste z powiewem dymu z zalanego przez deszcz ogniska.

hihi, u mnie Arso pachnie marchewką...igliwie jest, gęstość jest, i cały czas jest marchewkowa nuta

[Redhaired Witch]

A u mnie karmelem Lasem iglastym w karmelowej polewie.

[Drakonida]

Napisane przez VI4

hihi, u mnie Arso pachnie marchewką...igliwie jest, gęstość jest, i cały czas jest marchewkowa nuta

Przede mną również odsłonił marchewkowe oblicze. A Fumidus to intensywny chrzan i nic więcej. Gdzie te obiecywane dymy?

[Redhaired Witch]

Napisane przez Drakonida

Przede mną również odsłonił marchewkowe oblicze. A Fumidus to intensywny chrzan i nic więcej. Gdzie te obiecywane dymy?

Chrzan! Aż poszłam sprawdzić - z flachy trochę chrzan, ale na ludziu (na mnie) jest słodkawy, dymno-ziemniaczany z nutą whiskey. Ach
Mocno dymny jest spray do pomieszczeń Feu de Bois Diptyque, niestety nie dałam mu rady bo trąci czymś chemicznym.

[Drakonida]

Po takich sensacjach wolę nie ryzykować testów na skórze.

[Evelllll]

Robert Piguet Casbah

[Redhaired Witch]

Drakonido, przypomniało mi się, że perfumy Juniper Ridge są stęchło-leśne. Dla mnie co prawda nie do przejścia, kojarzą mi się z zapachem zielska leżakującego w skórzanym bucie albo wilgotnym namiotem Nie jest to niestety ogromna puszcza tylko lokalna stęchlizna, ale skosztuj jeśli będziesz mieć okazję.

[Polly_]

Napisane przez Drakonida

Hinoki i Fille mają pierwiastek chemiczny, Norne uwielbiam za gęstą woń iglaków i dymy, Chene mnie oczarowało (po tym, jak minęło mi rozczarowanie brakiem oczekiwanego wosku ), ale żaden nie ma w sobie tej ściółki i wilgoci, a Chene to raczej świeżo przecięte drewno niż las.
Wątek kiedyś czytałam, ale niczego podobnego tam nie znalazłam.

no las to cięzki temat niestety....sciolkowa jest Thundra Profumum, ale las to nie jest na pewno