tak bardzo chce sie ZAKOCHAĆ :))

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

To i ja sie wpisze

zeby wreszcie sie zakochac ze wzajemnoscia

[tyneczka]

Pusto, smutno i daleko od tego, by coś się działo
Chcę się zakochać z wzajemnością!!!!

[bagera]

Ostatnio po głębszym przemyśleniu sprawy, to nie wiem czy nie wolałabym być już po fakcie samego zakochania, żyć już w udanym związku. Nie czekać w niepewności co się wydarzy, nie przepłakiwać nocy czy to dobra czy zła decyzja była, chciałabym po prostu wiedzieć, że to ten człowiek z którym chce dzielić wszystkie chwile smutne i radosne, który potrafi mnie rozśmieszyć i być poważny kiedy potrzebuje ... ehhh brakuje mi tej drugiej połówki nie da się ukryć, ale mam nadzieje,że kiedyś się napatoczy i się zakocham ...

[asia^^]

Dla mnie najlepsza jest faza zakochania, nie myślę wtedy o tym co będzie tylko o teraźniejszości i wszystko jest takie pięęęęękne

[anulka0016]

Napisane przez asia^^

Dla mnie najlepsza jest faza zakochania, nie myślę wtedy o tym co będzie tylko o teraźniejszości i wszystko jest takie pięęęęękne

hehe dokładnie, uwielbiam to tylko teraz coraz szybciej mi to mija

I przeważnie interesuja się mną faceci którzy mogliby być np moimi dobrymi kumplami a nie chłopakami... A ci fajni to jakoś tak różnei bywa

ehh - samo życie

[Nevari]

Ja Wam dziewczyny wszystkim życzę, żebyście w nowym roku znalazły sobie super facetów, którzy będą Was kochali, rozpieszczali i traktowali jak księżniczki !

I sama też chciałabym żeby ktoś mnie pokochał z wzajemnością.

[Naomi21]

A mi sie udalo, hmm... zakochac po raz pierwszy od 7 lat Fajnie jest, chociaz duzo niepewnosci, nie wiem na 100% czy on czuje to samo, jestem dosc zamknieta osoba, nie umiem mu okazac jak mi zalezy i boje sie, ze go strace

Mimo wszystkich problemow jestem szczesliwa z tym uczuciem i wam wszystkim zycze tego samego

[nice6irl]

I sama też chciałabym żeby ktoś mnie pokochał z wzajemnością.

Oby
Życzę powodzenia w Nowym Roku i nie tylko.
Z resztą zawsze tutaj życzę powodzenia i to wszystkim dziewczynom, które tego potrzebują.

[tyneczka]

A czy Wy też odnosicie ostatnio wrażenie, że wszyscy kogoś mają tylko nie Wy? Wokół same pary... Czuję się wtedy taka osaczona i samotna...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez tyneczka

A czy Wy też odnosicie ostatnio wrażenie, że wszyscy kogoś mają tylko nie Wy? Wokół same pary... Czuję się wtedy taka osaczona i samotna...

Oj tak ostatnio bardzo czesto mam takie wrazenie niestety

[miu miu]

Ja też chcę! Najgorsze jest to, że jeszcze niedawno wydawało mi się, że trafiłam na właściwego osobnika i prawie się w nim zakochałam. Ale jak na razie nic z tego nie wyszło (i sądzę, że już raczej nie wyjdzie), więc teraz leczę me złamane serce a u mnie ten proces dość długo trwa

Napisane przez MyLifeIsMusic

nie chce byc z kims dlatego żeby tylko z nim byc, pokazac sie przed koleżankami ale chce KOcHAĆ

Dokładnie.

Napisane przez tyneczka

A czy Wy też odnosicie ostatnio wrażenie, że wszyscy kogoś mają tylko nie Wy? Wokół same pary... Czuję się wtedy taka osaczona i samotna...

Zawsze tak miałam/mam

[ksh]

Napisane przez tyneczka

A czy Wy też odnosicie ostatnio wrażenie, że wszyscy kogoś mają tylko nie Wy? Wokół same pary... Czuję się wtedy taka osaczona i samotna...

nie
To jeszcze małe piwo - najgorzej jest, jak zostanie się w trójkę - singielka i para


Ja Wam dziewczyny życzę, żeby sylwestrowa zabawa sprawiła, że już nie będziecie musiały pisać w tym wątku

...no dobra, sobie też życzę

[SoYa]

A ja bym chciała mieć kogoś, kto oddałby mi swój sweter, jak mi będzie zimno, kto by mnie przytulił i powiedział, że będzie dobrze, kiedy jest źle, kto pomógłby mi wstać, jak upadnę, kto pocieszyłby mnie jak mi będzie smutno, ale i trzepnie w łeb, jak mi będzie za wesoło... To znaczy, że chcę się zakochać, czy mam tylko jakieś chwilowe kaprysy?

[nice6irl]

Napisane przez SoYa

A ja bym chciała mieć kogoś, kto oddałby mi swój sweter, jak mi będzie zimno, kto by mnie przytulił i powiedział, że będzie dobrze, kiedy jest źle, kto pomógłby mi wstać, jak upadnę, kto pocieszyłby mnie jak mi będzie smutno, ale i trzepnie w łeb, jak mi będzie za wesoło... To znaczy, że chcę się zakochać, czy mam tylko jakieś chwilowe kaprysy?

Nie masz kaprysów. Po prostu we dwoje jest raźniej iść przez życie

[tasiemiec]

ja tez chcę wreszcie mieć to cholerne szczęście i z kimś sobie zaszaleć...tylko na razie nikogo na horyzoncie nie ma...ehhh a niby w dużym miescie żyję:P

[nick_OLA]

dobra to ja też się wpiszę

[liquefy]

ten wątek działa
wpisałam się tu zaledwie 10 dni temu. Teraz mi się zdaje, że sie zakochałam. Niestety nie tak jakbym chciała. Inaczej to sobie zaplanowałam

[ksh]

Napisane przez liquefy

ten wątek działa
wpisałam się tu zaledwie 10 dni temu. Teraz mi się zdaje, że sie zakochałam. Niestety nie tak jakbym chciała. Inaczej to sobie zaplanowałam

nie warto planować

Zobaczysz, że wszystko się dobrze poukłada- prędzej czy później zawsze tak się dzieje
To dopiero początek całej tej gry...

[blaque]

Napisane przez tyneczka

A czy Wy też odnosicie ostatnio wrażenie, że wszyscy kogoś mają tylko nie Wy? Wokół same pary... Czuję się wtedy taka osaczona i samotna...

Taak..

Moja przyjaciółka ponad pół roku temu zakończyła związek.
Od miesiąca ma nowego..
Inna też ma..

Super, nie?




Ja też chcę...

[$Luna$]

Ja jak zwykle sie zakochałam na nowo w tym samym gościu co zawsze wystarcze że raz go zobacze, on sie do mnie uśmiechnie i mi sie odnawia, nieźle co ?

[wenedka]

Napisane przez blaque

Taak..

Moja przyjaciółka ponad pół roku temu zakończyła związek.
Od miesiąca ma nowego..
Inna też ma..

Super, nie?




Ja też chcę...

Dziewczyny, nie myślcie o tym, że jakaś tam ma chłopaka, czy inna Naprawdę nie warto.
Nie warto niczego planować ani za wszelka cena dążyć do tego, by mieć tego chłopaka.
To samo ma przyjść
Takie jest moje zdanie

[liquefy]

Napisane przez ksh

nie warto planować

Zobaczysz, że wszystko się dobrze poukłada- prędzej czy później zawsze tak się dzieje
To dopiero początek całej tej gry...

Dziękuję
Tylko nie wiem czy tu cokolwiek powinno się układać.


Właśnie, lepiej nie myśleć o tym, że ktoś kogoś ma. Pomyślcie, że wiele osób również jest samotnych i wśród nich na pewno jest ktoś dla was

[witch_18]

Oj mnie ostatnio tez cos bierze..Znaczy nie,ze zakochanie,bo na to raczej odporna jestem.Tylko ta potrzeba posiadania kogos u boku
Nasilila sie oczywiscie po lekturze ksiazki z wplecionym watkiem milosnym

EDIT:
Tak,ja tez zawsze sobie tlumaczylam,ze przeciez ta i ta osoba tez nikogo nie ma.Tyle,ze tych samotnych w moim wieku coraz mniej juz jest.Za to pojawia sie juz nowa grupa - tych zareczonych

[Ieka]

a ja odwrotnie..chciałabym się odkochać..bo cóż mi z nieszczęśliwej miłości..

[blackcoffee]

Dziewczyny, ta pradziwa miłość przyjdzie zupełnie niespodziewanie, zobaczycie! brzmi to banalnie, ale sama to przeżyłam... wcześniej szukalam i nic.

Kiedy uczucie dopada nas znienacka, to wtedy dopiero robi się pięknie...

[anesiaa]

Ja jeszcze na wiosne nie byłam zakochana, to raczej ktos we mnie.
Ale tak się postarał i teraz już razem w sobie zakochani jesteśmy i sie spotykamy.
On do mnie przyjdzie, ja do niego xD

[suwa89]

szkoda że takie czasy są że o gościa konkretnego panny sie starają powinno być na odrwór - tak mi się wydaję...
ja mam wrażenie że trafiałam na fajnych kumpli ... ale tylko kumpli - bo umysł miałam zawsze trzeźwy - nigdy nic serce nie podpowiedzialo ciepłem, czemu tak ? ? chyba za bardzo wyluzowany charakter posiadam. Moje znajome również wkoło posiadają swoje drugie połówki - wiem że jak bym troszkę była 'milsza' w tych sprawach to i ja bym mogła się zakochać... tylko ta trzeżwośc, może poprostu nie umiem sie zakochać.
ps. ale nie załamuje sie ze jestem singielką, bardzo mi z tym na rękę. ba taka wolność i swoboda - bo nie lubię być jak ptak którego zamknięto w klatce :P

[anesiaa]

Ja kiedyś wogóle nie miałam szczęscia w miłości,a le jak to sie mówi role się odwracają xP
Chłopacy niektórzy do mnie zarywają(ale ja już nie chce bo mam tego jedynego).
Najgorsze jest to że jak się chce człowiek zakochac to nie ma tej 2 połówki, a jak juz się znajdzie i nie chce sie szukać to nagle się znajdują :P:P

Ja ogólnie lubie gadać z chłopakami i oni ze mną. Nie powinni tego odbierać na coś wiecej bo ja juz mam xP

[włoczykijka]

dziś jak obejrzałam,,Family Mana'' było tam właśnie pokazane że nawet małżeństwo z kilkunastolentnim stażem może kochac się tak samo jak na początku znajomości i się ze sobą nie nudzić mimo codzienności dnia.nigdy nie byłam zakochana,podobno jeden kolega jest we mnie zakochany,ale nie czuję nic do niego więc odpada- a zresztą jako nastolatka mówiąc szczerze boję się reakcji moich rodziców i rodziny, juz widzę te babcie i wujków którzy mówią- ooo nasza ^^^^^ sobie znalazła chłopaka w końcu, no prosze..blebleblemoże się to wydawać głupie,ale ja mam taką obawę. wniosek taki,że chciałabym być wzajemnie zakochana-ale boję się.

[suwa89]

ja jednym słowem sram na gości i kiedyś (z 1,5 rok temu) 'bawiłam się' nimi... trochę teraz mi głupio bo zmadrzałam i nikomu nadziei nie robię... ale czasem bywało miło tylko że wiem że takie chamstewko bardzo boli... i powiedziałam sobie STOP