mamy z Niemiec

[karenina19]

No hej, i juz po wszystkim Jestem z siebie dumna, ze nie kopnelam lekarza bo i owszem dwa razy bardzo bolalo. Tz stal grzecznie i tez ociaral mi lezki i nawet chcial za raczke trzymac...Najlepsze bylo jak lekarz do mnie powiedzial, zebym nie unosila pupy tak wysoko, a ja wiadomo jak bolalo to troche skakalam do gory...No i on do mnie drugi raz (jak mnie zabolalo) mowi po niemiecku "Prosze opuscic pupe na dol" , a ja do mojego tz'ta po angielsku powiedzialam cos w stylu "Alez on madry ciolek jeden, ciekawe czy on sam by spokojnie siadzial gdyby mu wsadzali cos wiadomo gdzie" a na to lekarz spojrzal na mnie z usmiechem i ze stoickim spokojem odpowiedzial...po angielsku, ze gyby musial to i w dobrym celu to owszem stralaby sie siedziec Po tym wszyscy zaczelismy sie tak smiac, ze i o bolu zapomnialam....A wynik badania ogolnie swietny-wszystko otwarte jak trzeba wiec nadal nie wiemy dlaczego proby nie sa zakonczone do tej pory sukcesem... Chyba ze cos sie otworzylo w momencie badania i dopiero teraz jest ok...a tego sie dowiemy pod koniec cyklu...

[melisanka]

Hahahha usmialam sie Kareninko Dlatego ja tak zawsze sie z tym angielskim pilnuje, bo mio, ze duzo Niemcow jednak zbytnio go nie zna, to jednak nigdy nie wiadomo kiedy trafi sie ten co zna ;p

Wiesz co czasem naprawde dlugo trwa, moja kolezanka w pierwsza ciaze zaszla z zaskoczenia... natomiast kiedy po 3 latach postanowili postarac sie o nastepne - rok czasu sie meczyla, mowila ze seks juz jej obrzydl, a udalo sie po roku tylko dlatego ze brala antybiotyki i sobie calkowicie odpuscili no i raz ich naszlo i pyk

[karenina19]

Wiem wiem...moja kolezanka 3 lata starala sie z mezem o dzidziusia - przeszla praktycznie przez wszystko co sie da (kilka inseminacji, operacji) i miala juz termin na in vitro. Z tym, ze musiala odczekac przez zabiegiem miesiac i to bylo grudzien/styczen wiec na ten czas dali sobie z mezem spokoj z planowaniem- pojechali ze znajomymi na sylwestra w gory,upili sie oczywiscie, zaraz potem na pocz. stycznia ona zachorowala i brala antybiotyki a jak poszla na pocz. lutego do lekarza umawiac sie na in vitro...okazalo sie, ze jest w ciazy i fasolka ma dzisiaj 3 latka...

A z tymi jezykami to ja juz mialam tyle wpadek w roznych jezykach, ze szkoda gadac...Raz w Portugalii chcialam zablysnac przed rodzinka mojego tz'ta i tak cos powiedzialam, ze jak sie dowiedzialam co to bylo to chcialam pod stol wejsc..... (chcialam powiedziec "Nie zgadzam sie z tym" a powiedzialam "G..wno prawda") A moje tlumaczenia tekstow Homera po lacinie do dzisiaj sa legenda w szkole... Z kolei po francusku zawsze wymawialam slowa inaczej niz trzeba i wychodzily baaaardzo interesujace kombinacje... No ma sie ten dar i juz...

[Sniezynka21]

Ale nabazgralyscie

Ja tylko na chwilke, pozegnac sie Jade dzisiaj do Polszuni Ale tylko na 1,5 tyg, wiec szybko zleci

Nie piszcie za duzo co bym nie miala za wiele czytania

Do milego kochane

[Mijalea]

Napisane przez karenina19

No hej, i juz po wszystkim Jestem z siebie dumna, ze nie kopnelam lekarza bo i owszem dwa razy bardzo bolalo. Tz stal grzecznie i tez ociaral mi lezki i nawet chcial za raczke trzymac...Najlepsze bylo jak lekarz do mnie powiedzial, zebym nie unosila pupy tak wysoko, a ja wiadomo jak bolalo to troche skakalam do gory...No i on do mnie drugi raz (jak mnie zabolalo) mowi po niemiecku "Prosze opuscic pupe na dol" , a ja do mojego tz'ta po angielsku powiedzialam cos w stylu "Alez on madry ciolek jeden, ciekawe czy on sam by spokojnie siadzial gdyby mu wsadzali cos wiadomo gdzie" a na to lekarz spojrzal na mnie z usmiechem i ze stoickim spokojem odpowiedzial...po angielsku, ze gyby musial to i w dobrym celu to owszem stralaby sie siedziec Po tym wszyscy zaczelismy sie tak smiac, ze i o bolu zapomnialam....A wynik badania ogolnie swietny-wszystko otwarte jak trzeba wiec nadal nie wiemy dlaczego proby nie sa zakonczone do tej pory sukcesem... Chyba ze cos sie otworzylo w momencie badania i dopiero teraz jest ok...a tego sie dowiemy pod koniec cyklu...

Widzisz kamilko, a ta sie martwilas,
ciesze sie, ze poszlo dobrze

Sniezynko, milego ppbytu w Pl!!
Jak dobrze pojdzie, to ja polece za 3 tyg

[melisanka]

Napisane przez Sniezynka21

Ale nabazgralyscie

Ja tylko na chwilke, pozegnac sie Jade dzisiaj do Polszuni Ale tylko na 1,5 tyg, wiec szybko zleci

Nie piszcie za duzo co bym nie miala za wiele czytania

Do milego kochane

Do milego )) Bedziemy tesknic, a ja juz za 9 dni jej mam nadzieje ze choc z 5kg przytyje

[fredziunia]

karenina19: widzisz trzymalysmy kciuki i niebylo tak zle dobrze ze wszytko jest wporzadku teraz przydal by wam sie maly urlop i relaks i moze wtedy ....

Sniezynka21: udanego pobytu w Polsce i czekamy na powrot i relacje z wyjazdu

Mijalea: nieboisz sie leciec w tym stanie ??

melisanka: now Twoj wyjazd zbliza sie duzymi krokami a co do kg to jak bys chciala mam pare na zybciu

Ja dzis bylam na chwile w sklepie (Gamerdingen) z roznego rodzaju ozdobami/rzeczami do domu - ogrodu i wiecie ze jak zawsze tam jechalam to maz mial problem mnie wyciagnac a dzis 40 min i mialm dosc no i na dodatek nic niekupilam maz bykl w szoku

[Mijalea]

Fredziu, nie boje sie, bo jak dotad czuje sie normalnie. Przeciwskazania sa jedynie w ostatnim miesiacu ciazy-z wiadomych przyczyn.
Spytam jeszcze lekarza, ale mysle, ze nie powinno byc problemu, 40 minut w samolocie jest jeszcze znosne. Moja kolezanka poleciala sobie w 7mym miesiacu na Kanary na wczasy, i to juz dla mnie jest nie do pomyslenia. Balabym sie leciec tak daleko

[melisanka]

Mijalea 40min????? Tylko to jak Ty lecisz? Bo ja ze Stuttgartu na Warszawe i mi to 1,40min zajmuje bo cholender jasna musza latac przez Austrie jakby po prostej nie mozne bylo

Fredzinia znam ten ból, mnie z takich sklepow nigdy wyciagnac nie mozna, i majatek bym przetrwonila na te pierd.ólki tudziez inne ozdobki ;p
A kilogramy jak najbardziej przyjme wyslij mi DHL-em ;p

[Mijalea]

Napisane przez melisanka

Mijalea 40min????? Tylko to jak Ty lecisz? Bo ja ze Stuttgartu na Warszawe i mi to 1,40min zajmuje bo cholender jasna musza latac przez Austrie jakby po prostej nie mozne bylo

Fredzinia znam ten ból, mnie z takich sklepow nigdy wyciagnac nie mozna, i majatek bym przetrwonila na te pierd.ólki tudziez inne ozdobki ;p
A kilogramy jak najbardziej przyjme wyslij mi DHL-em ;p

Ja mam lot bezposredni Hamburg-Gdansk z Wizzair, sam lot trwa niby godzine, ale zawsze sie samolot wyrabia w ok. 45 minut

[melisanka]

J to zazdroszcze To u mnie germanwings do 1,30 max, kurcze 45min to by marzenie moje bylo, nie zdazylabym sie bac, bo w styczniu jak lecialem to nad Polska bylo spokojnia, ale nad Niemcami to mna ladnie wytrzepalo u teraz juz wiem do czego tak naprawde sa te pasy potrzebne
Mam nadzieje, ze za tydzien to bez przygod bedzie, bo do tej pory zawsze z przygodami latalam Najlepsza byla usterka silnika Jak siedzac w samolocie widzialam ja gorozkreceja lzy w oczach i powiedzialam ze chce wysiadac tym samolotem leciec nie bede
Na szczescie po 3h podstawili nam inny

[fredziunia]

Mijalea:no jesli to faktycznie tylko 40 min to chyba ok , ja to chyba przewrazliwona jakos jestem wiec podczas pobytu w polsce polecam kompletowac wyprawke (bynajmniej posciel jesz sliczna i o niebo tansza niz tu )

melisanka: no to obie mozemy sobie podac reke jesli chodzi o tego typu sklepy ale dzis wyjatkowo nic niekupilam i jak maz pomnie podjechal pod sklep pyta zdziwiony a gdzie zakupy chyba ostatnio jedyna rzecza na jakiej sie skupiam to moj maly "juniorek" i to kiedy zechce wyjsc te ostatnie 2 tygodnie to takie wyczekiwanie

Dzis wkoncu byla pogoda jaka lubie sloneczko

[Mijalea]

No ja sie lotow wyjatkowo nie boje, bo zawsze samolot wystartuje, panie stewardessy zaczynaja sprzedaz przekasek i najczesciej po 5 min musza konczyc, bo jest kolowanie
Ale jakbym miala jakas przygode, to na pewno byloby inaczej

Tak Fredziu, juz robie liste zakupow W koncu po co sie jezdzi do Polski.
Na pierwszym miejscu proszek Lovela
A wyprawke to mam juz prawie, no ale na pewno cos sie jeszcze kupi

Co do zakupow,
Wyskoczylam dzis sobie do centrum handlowego. spedzilam w H&M godzine, naprzymierzalam sie rzeczy i ostatecznie kupilam tylko spodnie dresowe i bluzeczke. Bluzka jest czarna, z ladnego materialu wiec cos ladniejszego. Ale oczywiscie na dziale dla przyszlych mam byly same namioty i szmatki, wiec musialam po normalnym sklepie sie rozgladac i tam ja kupilam, a dresiki sa dla ciezarowek
Jestem zalamana, wrocilam z bolem glowy.
Zakupy w tym stanie to juz nie dla mnie Przymierzanie spodni to istna katorga, spocilam sie cala, brzuch zajal prawie cala kabine, a w lustrze widzialam malego hipopotama. KAbina byla cala w lustrach wiec moglam sie obejrzec.Plecy zrobily mi sie jakies grube, sam boczek normalnie A ja myslalam, ze jakos wygladam

[fredziunia]

Mijalea: to ty chba jeszcze mnie niewidzialas jak teraz wygladam napewno nastroj by ci sie poprawil jutro zalacze ci fotke mojego brzucha i boczkow bo dzis jestem na kompie meza


Co do ciuszkow ciazowych mam jedynie spodnie z H&M mama i jedna bluzke tak zawsze wybieralam cos z normalnych rzeczy tyle ze dlugich (a teraz taka moda)

["Magdalena"]

hej dziewczyny

My mamy leciec 8 kwietnia do polski na wesele, ale wszystko zalezy od tego co w srode powie pan doktor na ...... (zalacznik ponizej), wam tez moge sie pochwalic tymi kreseczkami

Ja tez latam wizzair z dortmundu do katowic, lot trwa jakies 1:20 czasem 1:30 zalezy od pilota, nawet znosze to calkiem dobrze, najdluzej leciealam niecale 5 godzin na Gran Canarie i to bylo mi juz za dlugo chodz lot byl idealny, rzadnych wstrzasow albo innych cyrkow.
Trzeba bedzie w przyszlym tygodniu zaczac sie pakowac

[melisanka]

Magdalenko GRATULACJE!!!! mam nadzieje, ze następnym razem ja i kareninka bedziemy mogly tez sie pochwalic
a wiecie ja jakos wizzair nie lecialam, ale tyle sie nasluchalam od ludzi na lotnsku ze dajcie spokoj, no ale oni do Szkocji lecieli wiec moze na tej trasie jest inaczej.

Hi hi a wiecie co, przezemnie to my nigdzie nie latamy na wakacje, jezdzimy tylko po Europie bo ja paniki dostaje jak mam przez wode leciec

[Mijalea]

Napisane przez fredziunia

Mijalea: to ty chba jeszcze mnie niewidzialas jak teraz wygladam napewno nastroj by ci sie poprawil jutro zalacze ci fotke mojego brzucha i boczkow bo dzis jestem na kompie meza


Co do ciuszkow ciazowych mam jedynie spodnie z H&M mama i jedna bluzke tak zawsze wybieralam cos z normalnych rzeczy tyle ze dlugich (a teraz taka moda)

No wlasnie, ja tez pokupowalam sobie tuniki i odcinane bluzeczki i sa jak znalazl, bynajmniej dopasowane, a nie jakies namioty

Napisane przez "Magdalena"

hej dziewczyny

My mamy leciec 8 kwietnia do polski na wesele, ale wszystko zalezy od tego co w srode powie pan doktor na ...... (zalacznik ponizej), wam tez moge sie pochwalic tymi kreseczkami

Ja tez latam wizzair z dortmundu do katowic, lot trwa jakies 1:20 czasem 1:30 zalezy od pilota, nawet znosze to calkiem dobrze, najdluzej leciealam niecale 5 godzin na Gran Canarie i to bylo mi juz za dlugo chodz lot byl idealny, rzadnych wstrzasow albo innych cyrkow.
Trzeba bedzie w przyszlym tygodniu zaczac sie pakowac

Co za wiadomosc!! Gratuluje i trzymam kciuki za dalsze 9 miesiecy

Napisane przez melisanka

Magdalenko GRATULACJE!!!! mam nadzieje, ze następnym razem ja i kareninka bedziemy mogly tez sie pochwalic
a wiecie ja jakos wizzair nie lecialam, ale tyle sie nasluchalam od ludzi na lotnsku ze dajcie spokoj, no ale oni do Szkocji lecieli wiec moze na tej trasie jest inaczej.

Hi hi a wiecie co, przezemnie to my nigdzie nie latamy na wakacje, jezdzimy tylko po Europie bo ja paniki dostaje jak mam przez wode leciec

Melisko, na pewno sie pochwalicie
A co do wizzair, to nie ma sie czego dobrego spodziewac po tanich liniach. No ale jak za 27 euro, w godzinke jestem w Pl, to jak tu pogardzic i narzekac

[melisanka]

Mijalea germanwings to tez tania linia ale poziom obslugi pierwsza klase i nigdy jeszcze odkad nim latam sie nie spoznil w sumie teraz doszlodo tego, ze jak gdzies nie moge doleciec germanwingsem to tam nie lece ;p

Wlasnie robilam tescik nie jestem w ciazy!!! jupi nawet nie wiedzialam, ze moze mnie to ucieszyc, ale az ulge odczulam, nie cchcialabym sie martwic przez 9 miesiecy czy dziecko bedzie zdrowe czy nie.
Ale mam nadzieje ze juz nastepny cykl w koncu zaciaze )) i dolacze do waszego grona

[karenina19]

magdalena gratulacje !! no to teraz trzymamy kciuki za rozwijanie sie fasolki

Co do lotow to jak mieszkalam te dwa lata w chinach to dosc czesto latalam do polski, a to bylo loty ponad 11 - godzinne...i raz tylko pamietam jak lecialam do pekinu, ze nagle ogarnal mnie jakis dziwny strach i stewardessy uraczyly mnie tyloma buteleczkami wina ile tylko chcialam i jeszcze koniakiem...takze jak padlam po ok.2 godzinach lotu to obudzilam sie zaraz przed ladowaniem...za to z duuuzym bolem glowy.... a oczy mialam prawie tak male jak chinczycy...

[fredziunia]

Madziu zlozylam ci gratulacje na PW ale jeszcze raz trzymam kciuki za pozytywne 9 miesiecy i lekkie szybkie rozwiazanie

Umnie dzis piekna pogoda sie zapowiada az energia czlowieka w taka pogode roznosi maly znowu nas troche postraszyl (falszywy alarm) i narazie spokoj zobaczymy co powie gino 1 kwietnia na wizycie mam nadzieje ze niebedzie sobie z nas robil zartow

A co uwas bo tu jakas cisza ???

["Magdalena"]

Dziekuje dziewczyny za gratki
Ale ciagle jestem przerazona, wczoraj mialam zalamke bo tak strasznie bolal mnie brzuch, co chwile chodzilam do WC sprawdzic czy @ nieprzyszla, dziewczyny radza zebym nospe brala ale skad ja tu nospe wytrzasne, ale maz powiedzial ze do wizyty mam lezec i nic nierobic, on jest taki kochany

[fredziunia]

Nio tu chyba nospy niedostaniesz a maz ma racje lez i odpoczywaj do wizyty a najlepiej caly pierwszy trymestr uwazaj na siebie ja to w pierwszym trymestrze niemialam typowych dolegliwosci ciazowych poza tym ze ciagle chcialo mi sie spac wiec caly prawie przelezalam i przespalam

Umnie dzis piekna pogoda 21 stopni maz zrobi obiadek , zjemy i trzeba go wyciagnac na spacerek do parku

Wy widze tez na spacerkach chyba bo taka cisza

aaa zalanczam moja pilke "lekarska"

[Mijalea]

Fredzia piekny brzusio
Wygladasz ladnie, jak na ostatnie tygodnie ciazy I chyba niewiele ci sie przytylo??

Ja tez chcialam na spacer, ale slonce gdzies zaszlo i wyglada jakos wietrznie na dworku

[karenina19]

magdalena ja zawsze przywoze sobie nospe z polski w ilosciach hurtowych (pani aptekarka zawsze patrzy ná mnie bardzo podejrzliwie...)i mam...szkoda, ze tak daleko mieszkasz....

[fredziunia]

Napisane przez Mijalea

Fredzia piekny brzusio
Wygladasz ladnie, jak na ostatnie tygodnie ciazy I chyba niewiele ci sie przytylo??

Ja tez chcialam na spacer, ale slonce gdzies zaszlo i wyglada jakos wietrznie na dworku

Nio do dzis przytylam niecale 15 kg napewno bylo by wiecej gdyby nie to ze musze trzymac diete zewzgledu na cukier
Ja w sumie tez niebylam na tym spacerku bo jak zjadlam obiad jakos rozbolala mnie ta glowa i sie polozylam

[melisanka]

fredziunia slicznie wygladasz A pileczka niedlugo spadnie i zow swietna figurka

Ja dzis na komunii u chrzesniaka TZeta bylam... i znow z przygodami, nalozylam sukienke bez ramiaczek, i jak juz bylismy w restauracji i zdjelam plaszcz, tesciu kochany mnie poinformowal ze wszytko z tylu mam na wierzchu, ba zamek od gory po sam dol poszedl
Dobrze ze jeszcze duzo ludzi nie bylo wiec cichaczem przeszlo, ale 20min siedzialam w lazience i zszywalam

[fredziunia]

Napisane przez melisanka

fredziunia slicznie wygladasz A pileczka niedlugo spadnie i zow swietna figurka

Ja dzis na komunii u chrzesniaka TZeta bylam... i znow z przygodami, nalozylam sukienke bez ramiaczek, i jak juz bylismy w restauracji i zdjelam plaszcz, tesciu kochany mnie poinformowal ze wszytko z tylu mam na wierzchu, ba zamek od gory po sam dol poszedl
Dobrze ze jeszcze duzo ludzi nie bylo wiec cichaczem przeszlo, ale 20min siedzialam w lazience i zszywalam

no to mialas przygode ale wazne ze wyszlas z tego

No mam taka nadzieje ze po porodzie uda mi sie szybko wrocic do figury sprzed ciazy a moze nawet mniej (bylo by super)

["Magdalena"]

Napisane przez karenina19

magdalena ja zawsze przywoze sobie nospe z polski w ilosciach hurtowych (pani aptekarka zawsze patrzy ná mnie bardzo podejrzliwie...)i mam...szkoda, ze tak daleko mieszkasz....

No ja tez mam wiekszosc lekow z polski ale nospa jakos na mniie nigdy niedzialala wiec tez jej niekupowalam, zawsze na bol glowy to tylko ibuprom max,

Fredziuniu sliczna pileczka

[kwiecień]

Witam po świętach
Wczoraj wróciliśmy z Polski, było jak zwykle fantastycznie, ale za szybko zleciało, synek już tęskni za babciami.... Przez parę dni udało mi się jakoś trzymać z daleka od jedzenia, ale potem.... nawet nie pytajcie ;-) Poza tym udało mi się przeżyć jazdy - wykupiłam, bo prawko niby mam od bardzo dawna, ale nie jeździłam, więc wiadomo - zapomniałam, jak to się robi... Teraz czeka mnie zakup jakiegoś grata - byle toto jeździło i żebym się nie stresowała, jak gdzieś nie wyrobię, jak w coś przywalę ;-)
Miałam też spotkanie klasowe - podstawówka. Boszzzz, było bosko - czar wspomnień zadziałał... Najpierw nagadać się nie mogliśmy, potem trafiliśmy na dyskotekę - a tam same dzieciaki, 15-19 to chyba była średnia wieku, ale co tam - szaleliśmy pomimo wszystko Może to dlatego mam od 2 dni bóle w boku? Ale tak poważnie - wysiedzieć nie mogę, boli jak diabli - może się przedźwigałam?
Dobra - pora zabrać się za wypakowywanie i sprzątanie mieszkania... Pozdrawiam Was wszystkie, z nowymi dziewczynami się witam, niektórym gratuluję tego i owego

[fredziunia]

kwiecien: wiec widac pobyt w polsce byl udany w 100% a co do jedzenia w polsce i pozniejszych kg to ja cos wiem na ten temat gdzie sie czlowiek nieruszy same pysznosci i wez tu niejedz kobieto

"Magdalena": nio ty tez sie takiej doczekasz ja teraz wyczekuje dnia kiedy ta moja pileczka zechce sie rozpakowac

Umnie wczoraj bylo 24 stopnie i piekne sloneczko a dzis pochmurno totalna mieszanka pogodowa i przez to chyba to moje cisnienie takie niskie i co za tym idzie bol glowy ale daje sie wytrzymac