Łuszczyca

[long_braid]

Ja właśnie też walczę z głową i powiem, że przez ostatnie pół roku to masakra ale ostatnio mam w miarę czystą. Najpierw zrobiłam maskę z drożdży( 2 paczki drożdży, cytryna, oliwa z oliwek wymieszać i wetrzeć w skórę głowy, zawinąć folią i później na to ręcznik, trzymać ok 3 godzin- skutecznie usuwa całą łuskę jeżeli nie próbowałaś koniecznie spróbuj) ja tak przeleżałam całą noc z tą maską później przez dwa dni posmarowałam Belosalic'iem (steryd ale już nie miałam już za dużego wyboru) i później przez ok tydzien cerkogel 30 za 2 tygodnie powtarzam wszystko i tak w kółko aż wszystko zniknie ograniczając Belosalic do minimum aż w końcu wykluczyć go i smarować samym cerkogelem 30ską. I tak przez miesiąc mam już w miarę czystą. Tam gdzie wychodzi mi czasami na czoło smaruję Daivonexem( drogi jak cholera 100zł pochodna wit.D) stosuję go na ciało i pomaga a nie chce nim maziać całej głowy ze względu na cene Nogi zaleczyłam cygnoliną, buską maską nawilżałam na zmianę z cerkoderem bodajże 30 i teraz w miarę jestem czysta tylko na plecach mam ze 4 małe i nie mogę się ich pozbyć. Jeszcze tylko głowę zaleczyć do końca te parę plamek na brzuchu i na nogach i mam nadzieję, że przez zimę na wiosne nic nie wyjdzie

[rybka_kosmetolog]

nieopłacona reklama

[lolkafasolka]

u mnie też był problem z diagnozą. Szampon żaden nie jest dobry, chyba najlepiej u mnie działa olej + zmycie go łagodnym ziołowym szamponem. a co do lekarza to radzę się nie poddawać, w końcu znajdzie się jakiś dobry

[adelajda120]

Moją siostrę też dopadło , powiem Wam że dobrze jej skutkują kosmetyki z morza martwego, tylko całkowicie naturalne , głównie woda z morza w wersji skoncentrowanej - stosuje do kąpieli, po kilka kropli do szamponu i przynosi to dobre rezultaty
Ja ta sama wodą wyleczyłam mojej córci ciemieniuchę z głowy! więc coś w tym jest
Jak któraś będzie chciała wrzucę wam opis tego specyfiku

[gaaabsx]

miałam podobny problem, lekarze wmawiali mi, że to zwykły łupież i non stop przepisywali szampony przeciwłupieżowe z apteki np. nizoral, inni sugerowali zmianę diety.. w końcu trafiłam na kogoś konkretnego i dostałam Diprosalic, taka mała, bodajże 30ml buteleczka płynu, daje się go tylko tam gdzie masz zmiany skórne, gdzie swędzi itd. - przeszło od razu.. niestety ostatnio byłam u mojej dermatolog po receptę, ale okazało się, że lekarka na zwolnieniu i przyjmie mnie inna pani.. jednak mimo moich próśb i gróźb stwierdziła, że Belosalic będzie lepszy.. niby zapach taki sam, niby pojemność i buteleczka podobna, ale to już na mnie kompletnie nie działa.. niestety następną wizytę mam za parę miesięcy dopiero, bo takie terminy do lekarki, a prywatnie nigdzie nie przyjmuje, więc zakupiłam dzisiaj szampon z Green Pharmacy przeciwłupieżowy, podobno mimo okropnego zapachu pomaga na łupież, łuszczycę i ŁZS.. tragedii na tej głowie nie mam, bo sytuacja w ciągu ostatnich paru lat znacznie się poprawiła i na codzień nie odczuwam tego w ogóle, więc spróbuję, nic nie tracę w sumie

[maleoreggaerockers]

Tu znajdziecie sporo informacji i ludzi którzy tez się z tym borykają.
link
Pozdrawiam

[plis102]

Pomimo, że stosunkowo dużo wiadomo już o zjawiskach zachodzących w łuszczycy to podstawowy czynnik etiologiczny pozostaje nieznany. Od dawna wiadomo, że w łuszczycy występuje zwiększona proliferacja keratynocytów co powoduje niezrównoważony przerost naskórka, ścieńczenie lub zanik warstwy ziarnistej i niepełne rogowacenie komórek warstwy rogowej(parakeratoza).
Zmiany w naskórku dotyczą nie tylko jego budowy, lecz i aktywności keratynocytów, których pobudzenie prowadzi do uwalniania wielu cytokin: IL-1, IL-6, IL-8, TNF-alfa i innych. Niektóre z nich są silnymi chemoatraktami dla neutrofili, których migracja do naskórka jest kolejną cechą obrazu histologicznego wykwitu łuszczycowego. Skupiska neutrofili w górnych warstwach naskórka określa się jako mikroropnie Munro.
Stosunkowo niedawno zaczęto doceniać w patogenezie łuszczycy znacznie limfocytów T migrujących również do skóry i naskórka.

[teresa_85]

Hej Dziewczyny!
Postanowiłam napisać pierwszy raz na forum. Może coś doradzicie.

Zacznę od tego, że od 12 roku życia choruję na łuszczycę i od zawsze miałam cerę mieszaną. Na początku miałam małe zmiany i dało się "jakoś" żyć. Na przełomie roku 2011/2012 coś mnie podkusiło i postanowiłam wypróbować podkład Rimmel Stay Matte. Wydawał się super, ładnie krył i matowił twarz lecz po paru dniach strasznie zaczęło swędzieć czoło (od razu odstawiłam podkład). Z dnia na dzień było gorzej a skóra w dotyku była jak karton.
Załączam kilka zdjęć jak wyglądała twarz poprzednią zimą ...

Przeżyłam szok ... za czym wyleczyłam twarz minęło kilka miesięcy ukrywania się pod grubą warstwą "starego" podkładu z Vichy.

Tej zimy postanowiłam nie dopuścić do takiej sytuacji i od jesieni stosowałam silnie nawilżające i natłuszczające kremy (m.in. Dermedic - hydrain2, Oillan - krem pielęgnacyjno-ochronny do twarzy i ciała, AA Help Cera Atopowa - krem półtłusty).
Sukces był duży bo zmian łuszczycowych prawie nie było. I tutaj zawsze musi być ale ... bo jak wiadomo wszystkie te kremy posiadają w składzie parafinę i inne zapychacze. Tak więc pojawił się problem z wypryskami, zanieczyszczoną skórą, wągrami, rozszerzonymi porami, grudkami (kaszką?). Kupiłam LA ROCHE-POSAY - EFFACLAR DUO i tu kolejny sukces większość niedoskonałości zniknęło.

Miesiąc temu zaczęłam odstawiać effaclar, gdyż kwasy nie lubią się ze słońcem a łuszczyca wprost przeciwnie (jak tylko mogę staram się opalać w granicach rozsądku). Znowu zaczęły pojawiać się wypryski.
Twarz myję mydłem aleppo, używam hydrolatu oczarowego i z kocanki, rano kremu z Tołpy - relaksującego kremu nawilżającego do cery wrażliwej i odwodnionej a wieczorem mieszam Dermedic - hydrain2 z olejkiem z pestek dyni i olejkiem z pestek dzikiej róży, a także nieraz z masłem shea.

Może macie jakieś doświadczenie w tej sprawie tak, żeby pozbyć się trądziku i przy tym nie doprowadzić do powrotu łuszczycy? Będę wdzięczna za pomoc

[oineso]

Skupiłabym się na wygonieniu łuszczycy z twarzy a później na zaleczeniu krostek itd. Mój TŻ ma łuszczycę i trochę wiem na ten temat. Regularny sen, mało stresu, odpowiednia dawka codziennego wysiłku fizycznego i odpowiednie odżywianie może zaleczyć łuszcycę na tyle, że można w miarę normalnie wyglądać. Jestem dietetykiem i moja rada jest taka, żeby stosować przez około miesiąc wit B complex 1x dziennie, codziennie dodawać łyżeczkę oleju z pestek winogron do surówek lub na talerz albo łyknąć tak z łyżki. Do tego ryba co drugi dzień (bez różnicy jaka- byle regularnie) o szczegóły możesz zapytać na priv. Zero alkoholu i sztucznego paskudztwa typu chipsy, zupki z kubka itd. U mojego TŻ pomogło. Pielęgnację masz ok - w tym masło shea. Dodałabym żel hialuronowy i olejek arganowy (ale jak olejku nie masz o trudno). Dało to wszystko radę i w 2 miesiące ma gładką skórę a miał już znowu masakrę

[kaska3010]

hej ja mam 22 lata i luszczycy dostalam majac 5 lat, najprawdopoobniej to skutek uboczny ciaglego oslabienia organizmu antybiotykami, ktorymi faszerowali mnie lekarze na skutek ciaglych chorob>w rodzinie ja tylko to mam.W sumie mozna powiedziec ,ze juz to pozegnalam(wyroslam z tego) z wyjatkiem skory glowy.Tam mam czesciej ale nie na calej, tylko przy brzegach konca owlosienia , ale tez czasami.Jednak na skutek stresow czasem na ciele cos tez jakies pojedyncze mi wyskakuje.I dawno nie mialam takkego wysypu na lokciach jakie teraz mam az wtsydze sie bluzek z krottkim rekawkiem. 3 krostki to juz z pol roku mam na skore glowy najlepsze jest dla mnie sterydowe elokom posmaruje kilka razy i znika.Mi bardzo poamaga słonce , od kiedy pamietam mama mnie wyganiala na slonce w dziecinstwie i mi bardzo to pomagało.A ,ze mam oliwkowa karnacje to slonce mi raczej nie szkodziI wlasnie zastanawiam sie czy nie isc na solarium bo daje to podobne efekty bo lato niebawem i az wstyd sie rozebrac...a zanim lato mocniej przygerzeje to zejdzie jeszce troche...co o tym myslicie?
i warto przy tej chorobie przebywac nad morzem,jod pomaga slona woda w morzu.ja pamietam jak w 4 klasie podstawowki mi pomoglo na zielonej szkole>Ehh ile skrepowania w dziecinstwie przeszlam przez to.zawsze dzieciom mowilam ze to siniaki jak pytały
Ale niestety o orgaznim trzeba dbac, zdrowa dieta, sport, nie stresowac sie.Wsztystko sie odzwierciedla na skorze.Taka to juz chorobaTrzeba dbac o odpornosc organizmu.I na tym sie skupic.Branie antybiotykow, stresy, przebyte inne choroby wiaza sie niestety z luszczyca.
pozdrawiam wszystkich

[maleoreggaerockers]

Napisane przez kaska3010

hej ja mam 22 lata i luszczycy dostalam majac 5 lat, najprawdopoobniej to skutek uboczny ciaglego oslabienia organizmu antybiotykami, ktorymi faszerowali mnie lekarze na skutek ciaglych chorob>w rodzinie ja tylko to mam.W sumie mozna powiedziec ,ze juz to pozegnalam(wyroslam z tego) z wyjatkiem skory glowy.Tam mam czesciej ale nie na calej, tylko przy brzegach konca owlosienia , ale tez czasami.Jednak na skutek stresow czasem na ciele cos tez jakies pojedyncze mi wyskakuje.I dawno nie mialam takkego wysypu na lokciach jakie teraz mam az wtsydze sie bluzek z krottkim rekawkiem. 3 krostki to juz z pol roku mam na skore glowy najlepsze jest dla mnie sterydowe elokom posmaruje kilka razy i znika.Mi bardzo poamaga słonce , od kiedy pamietam mama mnie wyganiala na slonce w dziecinstwie i mi bardzo to pomagało.A ,ze mam oliwkowa karnacje to slonce mi raczej nie szkodziI wlasnie zastanawiam sie czy nie isc na solarium bo daje to podobne efekty bo lato niebawem i az wstyd sie rozebrac...a zanim lato mocniej przygerzeje to zejdzie jeszce troche...co o tym myslicie?
i warto przy tej chorobie przebywac nad morzem,jod pomaga slona woda w morzu.ja pamietam jak w 4 klasie podstawowki mi pomoglo na zielonej szkole>Ehh ile skrepowania w dziecinstwie przeszlam przez to.zawsze dzieciom mowilam ze to siniaki jak pytały
Ale niestety o orgaznim trzeba dbac, zdrowa dieta, sport, nie stresowac sie.Wsztystko sie odzwierciedla na skorze.Taka to juz chorobaTrzeba dbac o odpornosc organizmu.I na tym sie skupic.Branie antybiotykow, stresy, przebyte inne choroby wiaza sie niestety z luszczyca.
pozdrawiam wszystkich

Czesc napisałaś ze najlepiej na Ciebie działają masci sterydowe, a nie wysypuje Cie po nich bardziej? jest wiele sposobów "domowych" które pomagają.
a co do solarium to moja Ł tez lubi słonce i jak mam jakieś wieksze wysypy to chodze na solarium lub poproś swoją dermatolog o wysłanie na naswietlanie

[kaska3010]

Ja jeszce nie bylam na solarium nigdy ale chyba sie wybioreNie wysypuje, chociaz nie lubie brac sterydow bo maja mase skutkow ubocznych( jak sie czyta ulotke to mozna sie przerazic)na mnie lepiej dziala elokom na glowe, ten na skore jakos opornie, ale moze dlatego ,ze jzu dawno otworzylam opakowanie,a trzeba zuzuc w miesiac.Jakie domowe sposoby?watpie ze zadziałaja
Ja mam na 1 łokciu 3 duze az czerwone obok siebie juz z 7 miesiecy..i kilka mniejszych jasniejszych ostattnio mi wsykoczylo
juz nie moge sie doczekac slonca kiedy sie tego pozbede.
Jakie naswietlenia? bezpieczne sa naswietlenia?

[Gwen_]

Coś może komuś wiadomo na temat skutecznej meody zaleczenia ł. paznokci? Udało się komuś? Ja testowałam cygnoline, ale nie mam cierpliwości, bo barwi pazury na czarno i trzeba czekać potem ok pół roku aż odrosną... A czarne widać z daleka. Od dzisiaj zaczyna testowanie pochodnej wit D3.

[nusia2605]

Witam.Ja również choruję od 13 lat ale teraz mam najgorsze stadium choroby i idę do szpitala w czerwcu.Moja córcia również choruje ma to po mnie niestety.Stosowałam już wszystko i mi najbardziej pomogła cygnolina i solarium.Starałam się zawsze unikać sterydów ale niestety to one w najgorszym stadium w domowym leczeniu pomagają.

[Mirk4]

Ostatnio dostałam od dermatologa próbkę kremu beta-skin ( wystarczyła na jeden dzień ). Ale udało mi się kupić normalną pojemność 150ml. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym wyrobem? Podobno jest dobry...

[niuska11772]

Witam,
Na łuszczyce choruje od 3 lat. zachorowałam około 3 tygodni przed własnym ślubem. Na szczęście wcale tego na zdjęciach nie widać retusz robi swoje... Zaczęło się od wewnętrznej strony dłoni a później paznokcie i w końcu całe dłonie i ręce. W domu sobie radze jakoś, najgorzej jest z zakupami czy po prostu spotkaniami z przyjaciółmi na mieście ludzie patrzą na moje dłonie i się przyglądają w pewnym momencie doszło do tego ze wcale z domu nie wychodziłam bo się wstydziłam moje dolegliwości. Nadal tak jest. I coraz gorzej i z tym...... Prowadziłam sportowy i aktywny tryb życia a teraz muszę z wszystkiego rezygnować.

[nusia2605]

Nie znam.Podobno MEDIDERM jest dobry dla łuszczyków.W klinice Pani doktor mi go poleciła,zamierzam kupić

[maleoreggaerockers]

Napisane przez kaska3010

Ja jeszce nie bylam na solarium nigdy ale chyba sie wybioreNie wysypuje, chociaz nie lubie brac sterydow bo maja mase skutkow ubocznych( jak sie czyta ulotke to mozna sie przerazic)na mnie lepiej dziala elokom na glowe, ten na skore jakos opornie, ale moze dlatego ,ze jzu dawno otworzylam opakowanie,a trzeba zuzuc w miesiac.Jakie domowe sposoby?watpie ze zadziałaja
Ja mam na 1 łokciu 3 duze az czerwone obok siebie juz z 7 miesiecy..i kilka mniejszych jasniejszych ostattnio mi wsykoczylo
juz nie moge sie doczekac slonca kiedy sie tego pozbede.
Jakie naswietlenia? bezpieczne sa naswietlenia?

Naswietlania to takie specjalne lampy, duzo bezpieczniejsze niz solarium, Twoja dermatolog może Cię na takie wytsłac
a co do domowych sposobów to z takich sprawdzonych i działajacych na mnie (łuszczyca głowy, ale do innych czesci ciała też stosuje):
*masc: pół kostki drożdzy, pół cytryny, 2łyzki oliwy z oliwek. wymieszać i zorprowadzić na skórze gdzie masz zmiany i zawinąć folią i recznikiem i trzymac 2-3h lub ja trzymam na noc. łuska znika na 3-4dni
*ocet jabłkowy, podgrzac i wsmarować w zmiany, najlepiej stosowac jak najczesciej możesz.
*maść z witaminy A(do kupienia w aptece), tylko trudno włosy domyc dlatego bardziej sie nadaje na inne miejsca
*ziele kozieradki, zaparzyc, odcedzic i jak najczesciej wcierac w zmiany
*oliwa z oliwek-podgrzac i wetrzec w skóre i zawinac folią i recznikiem, pozniej mozna wyczesac łuskę

Napisane przez Gwen_

Coś może komuś wiadomo na temat skutecznej meody zaleczenia ł. paznokci? Udało się komuś? Ja testowałam cygnoline, ale nie mam cierpliwości, bo barwi pazury na czarno i trzeba czekać potem ok pół roku aż odrosną... A czarne widać z daleka. Od dzisiaj zaczyna testowanie pochodnej wit D3.

Kolega ma łuszczyce paznokci i używa masci z witaminą A, stwierdził że jakaś poprawa jest

Napisane przez nusia2605

Witam.Ja również choruję od 13 lat ale teraz mam najgorsze stadium choroby i idę do szpitala w czerwcu.Moja córcia również choruje ma to po mnie niestety.Stosowałam już wszystko i mi najbardziej pomogła cygnolina i solarium.Starałam się zawsze unikać sterydów ale niestety to one w najgorszym stadium w domowym leczeniu pomagają.

Trzymaj się tam i nie załamuj

Napisane przez Mirk4

Ostatnio dostałam od dermatologa próbkę kremu beta-skin ( wystarczyła na jeden dzień ). Ale udało mi się kupić normalną pojemność 150ml. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym wyrobem? Podobno jest dobry...

Nie mam pojecia co to jest ale wejdz na forum luszczyce.pl
tam napewno znajdziesz wiele informacji ciekawych

Napisane przez niuska11772

Witam,
Na łuszczyce choruje od 3 lat. zachorowałam około 3 tygodni przed własnym ślubem. Na szczęście wcale tego na zdjęciach nie widać retusz robi swoje... Zaczęło się od wewnętrznej strony dłoni a później paznokcie i w końcu całe dłonie i ręce. W domu sobie radze jakoś, najgorzej jest z zakupami czy po prostu spotkaniami z przyjaciółmi na mieście ludzie patrzą na moje dłonie i się przyglądają w pewnym momencie doszło do tego ze wcale z domu nie wychodziłam bo się wstydziłam moje dolegliwości. Nadal tak jest. I coraz gorzej i z tym...... Prowadziłam sportowy i aktywny tryb życia a teraz muszę z wszystkiego rezygnować.

spróbuj może moczyc dłonie w Kozieradce i smarowac mascia z witaminą A, lub oliwą z oliwek.
dłonie będą wtedy przynajmniej cały czas nawilżane,
możesz tez spróbować wsmarowywać ocet jabłkowy.


Pozdrawiam

[nusia2605]

Napisane przez niuska11772

Witam,
Na łuszczyce choruje od 3 lat. zachorowałam około 3 tygodni przed własnym ślubem. Na szczęście wcale tego na zdjęciach nie widać retusz robi swoje... Zaczęło się od wewnętrznej strony dłoni a później paznokcie i w końcu całe dłonie i ręce. W domu sobie radze jakoś, najgorzej jest z zakupami czy po prostu spotkaniami z przyjaciółmi na mieście ludzie patrzą na moje dłonie i się przyglądają w pewnym momencie doszło do tego ze wcale z domu nie wychodziłam bo się wstydziłam moje dolegliwości. Nadal tak jest. I coraz gorzej i z tym...... Prowadziłam sportowy i aktywny tryb życia a teraz muszę z wszystkiego rezygnować.

Nie musisz rezygnować ze wszystkiego,musisz nauczyć sie z tym żyć i nie martwić się co mówią ludzie.Lecz się,odwiedzaj lekarzy może skorzystaj z leczenia szpitalnego i nie poddawaj się!!!!!!!!

[jolka_superstar]

Witajcie,
poniżej zamieszczam mój wpis, który przekopiowałam z wątku o ŁZS, bo te obie choroby są podobne i znam osoby, którym jedno przeszło w drugie.


Witajcie,
postanowiłam napisać, może moje doświadczenie w walce z ŁZS komuś posłuży.
Łupież pojawił mi się ok 15 lat temu, nie traktowałam tego poważnie, no bo to tylko "łupież". Z biegiem czasem nasilał się, zaczęłam więc testować dostępne na rynku specyfiki apteczne i drogeryjne z marnym efektem. Jak coś podziałało to po 2 tygodniach przestawało działać.
Przeszłam na metody naturalne (5 lat temu) stosując różne kuracje i diety-
"0" cukru
wcierki ziołowe
płukanki z octem
kilka miesięcy z kiślem z siemienia, pokrzywy do picia i inne ziółka
półroczne faszerowanie się tranem
szampony bez sls,
W końcu myślałam, że odnalazłam sposób na łupież - molej jojoba. Jednak kiedy przestawałam go stosować, po kilku dniach łupież wracał ze zdwojona siłą.
To co się działo z moją głową doprowadzało mnie do stanu przygnębienia i załamania. Nie dość, że sypało się za mnie okropnie już po 2 godzinach od umycia, to włosy wypadały garściami.
Przestudiowałam chyba wszystkie portale w których mowa była o leczeniu łupieżu.
Wydałam sto baniek na kolejne szampony. Poszłam do dermatologa. Pani stwierdziła ŁZS zaleciła szampony, które już znałam i stwierdziła, ze to nieuleczalne.
A jednak jest uleczalne!
Po wizycie u pani doktor robiłam badania krwi. Wszystkie hormony w normie, i generalnie wszystko niby w normie poza poziomem żelaza, który był bardzo niski. Zakupiłam suplementy.
Ponieważ żelazo miałam naprawdę bardzo niskie, zaczęłam czytać o tym jak naturalnie je sobie dostarczyć i jak przebiega gospodarka żelazem w organizmie.
Natknęłam się na artykuły "buszujący w pszenicy" i metodach leczenia ŁZS dietą bezglutenową.
To było 3 miesiące temu. Przeszłam na dietę, raczej z powodzeniami
Miesiąc temu, kiedy łupież zmniejszył mi się tak ze 70% włączyłam do diety chleb żytni - który robie sama (na forum celiakii natknęłam sie na opinie, że taki prawdziwy chleb wyłącznie żytni i na zakwasie nie wywoływał oznak nietolerancji). Łupież dalej znikał. Ok 2 tygodni temu zauważyłam, że jest czwartek, a ja myłam głowę w poniedziałek i nadal włosy mam nie przetłuszczone i nie mam łupieżu... I co najlepszy wciąż się nie pojawił oczywiście do tej pory myłam głowę kilka razy
Sama sobie ogłosiłam sukces, którym postanowiłam się podzielić

[maleoreggaerockers]

http://dermatologia.wieszjak.pl/chor...luszczycy.html
podobne ale jednak to dwie rózne choroby

[apows]

Napisane przez majag

Mój mąż od 5 lat choruje na łuszczycę, obecnie stan jego skóry jest w opłakanym stanie nasilają się nowe zmiany na całym ciele prawdopodobnie stan jego skóry pogorszył się po leku sterydowym - dermovate.Bardzo proszę o pomoc może poleciłaby nam Pani inne lekarstwa najlepiej bez sterydów.Cena oraz czy lek jest na receptę nie są istotne. Dodam że mąż odwiedził już kilka lekarzy i niestety poprawa była ale co teraz? Wiem że łuszczyca jest nieuleczalna ale czym ją zaleczyć?
Bardzo proszę o poradę.POZDRAWIAM!!!

Proponuję odwiedzić dobrego dermatologa, który na pewno pomoże Twemu męzowi. Nie decyduj sie na leczenie w byle jakiej przychodni bo z doświadczenia wiem, ze sie to nie sprawdza.

[jlys]

hej
ja już od jakiś 12 lat choruję na łuszcycę- pierwsze zmiany pojawiły się na skórze głowy i trafiłam do pani dermatolog, która leczyła mnie na jakąs tam odmianę łupiezu- już nie pamiętam..na szczeście udało się pozbyć zmian dość szybko, drugi atak nastąpił po 5 latach..znowu głowa..ale tym razem ze zdwojoną siłą- wtedy dowiedziałam się, że to łuszczyca, zmiany udało się pokonać w jakieś 2-3 miesiące ..aż po 3 latach łuszcyca zaatakowała mnie najbardziej- całe nogi (uda, w na łydkach pojedyncze plamki) skóra głowy, plecy (calusieńkie), zaczęły się robić zmiany na twarzy...walczyłam kilka miesięcy, smarując się przeróżnymi maściami, na szczęscie - wszystko się uspokoiło i od tamtej pory mam względny spokój(raz na jakis czas jakas plamka na ciele), teraz ostatnio mam troszkę na skórze głowy...
do tej choroby trzeba mieć bardzo silną psychikę , walczyć sie i nie poddawać, ja nie ukrywam miałam moment załamania przy tym ogromnym wysypie (chociażby z tego powodu, że od 7 lat ''dodatkowo''choruję na nowotwór - a dwie takie ''dziadowskie''choroby to już czasem za dużo...) no i nie ukrywam, ze ciąglę zyję w obawie kiedy znowu zaatakuje mnie potężny wysyp...

[lolkafasolka]

Ten szampon z GreenPharmacy mam i jest nawet, nawet. Ale potrzebuję czegoś lepszego..

ciekawi mnie ta woda z morza martwego, to się kupuje w aptece?

[lolkafasolka]

Znacie jakieś jeszcze sposoby (najlepiej domowe- ostatnio stwierdzam, ze są najlepsze) na łuszczycę głowy?? Może wcierki jakieś? Próbowałam wodę brzozową i nie polecam- szczypie, pali, sam alkohol..

[tambourinist]

[wizaż usuwa bez żadnego wytłumaczenia negatywne (ale sprawiedliwe) recenzje, więc ja usuwam swoje wpisy na wizażu]

[alkaxy]

Napisane przez lolkafasolka

Znacie jakieś jeszcze sposoby (najlepiej domowe- ostatnio stwierdzam, ze są najlepsze) na łuszczycę głowy?? Może wcierki jakieś? Próbowałam wodę brzozową i nie polecam- szczypie, pali, sam alkohol..

W aptece można kupić bez recepty salicylol (ok. 12 zł), jest to olej z kwasem salicylowym. Wsmarowuje się w skórę głowy na 1-2 h przed myciem. Pomaga usunąć płatki skóry, odkaża. Mnie naprawdę pomógł, a już myślałam, że jestem skazana do końca życia na sterydy.

[mew4]

Moja łuszczyca ma już ponad 10 lat. Zaczęło się zupełnie niewinnie, prawie tak jak u wszystkich - łupieżem.
Oczywiście leczyłam się sama szamponami przeciwłupieżowymi.
Gdy już nie pomagały a skóra mojej głowy przypominała kask, drapiąc się nic nie czułam !!! zostałam zwolniona z pracy - po ponad roku mobbingu.
Jest to więc kolejny przykład powiązania łuszczycy ze stresem jakiemu na co dzień podlegamy.
Moją łuszczycę rozpoznała fryzjerka co o niej dobrze świadczy bo dla dermatologa był to rodzaj łupieżu.
Leczyłam się już chyba wszystkim, maści sterydowe działają źle.
Po kropelkach diprosalic wstała cała moja łuska na głowie - ból nie do zniesienia, jak powiedziałam o tym pani doktor była bardzo zdziwiona, bo w swojej wieloletniej karierze nie spotkała się z takim przypadkiem !!!!
Po takich eksperymentach na mnie ok pół roku temu zaczęłam się w końcu leczyć sama.
Poczytała sobie na necie, kupiłam tran, olej z wiesiołka lekarskiego oraz mieszankę ziół na robaki. Bo ogólnie czułam się źle a że kocham słodycze miałam podejrzenia że mogę mieć pasażerów na gapę.
W chwili obecnej zniknęła łatka z ramienia, czuję skórę głowy, mam jeszcze zaczerwienia na skroniach ale świetnie się maskują pod fluidem i naprawdę nie trzeba dużo nakładać, mam jeszcze kilka plamek na lewej łydce i na kości lędźwiowej ale do przeżycia.
Spróbuję diety makrobiotycznej, może zwalczę ją do końca.
Tak naprawdę nigdy nie miałam całkowitej remisji, były tylko okresy względnego spokoju, ale to chyba przez mój charakter i przejmowanie się pracą.
Teraz zamierzam być asertywną, leczyć się chodzić na zumbę i wreszcie zacząć używać życia !!!!!!!!!!
Kochane łuszczyki głowa do przodu przecież takie małe swędzące coś nas nie pokona no nie?

[SalonMagia]

Hej dziewczyny a miałyście do czynienia z tymi preparatami dr majkels może?

[maleoreggaerockers]

Napisane przez SalonMagia

Hej dziewczyny a miałyście do czynienia z tymi preparatami dr majkels może?

byłam na wykładzie dr michaelsa w warszawie i rozmawiałam z ludzmi którzy uzywali i podobno to działa, ale poczytaj na forach typowo o łuszczycy, podawałam wczesniej linki, ale jak coś to pisz, podam Ci na priv lub lu pare linków