Brak dziewictwa.

[Cześka]

Napisane przez architekt80

ehhhhCzesia nie denerwuj się.


Kalawalo gdzie Czesia napisała że lubi rozwiązły seks?

Archi, nie denerwuje się, tylko jestem bardzo ciekawa tego mojego rozwiazłego seksu. Nikogo tu nie prowokuję, jedyną prowokatorką jest Kalawala.

[bess]

kazdy widac ma inne pojecie rozwiazlego sexu
Moze to ten oralny?

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

Czy mozesz mi powiedzieć, wskazać miesjce gdzie napisałam ze pochwalam rozwiązły seks?

Cały czas atakujesz osoby, którym zależy na dziewictwie i wyśmiewasz je tu. Podając m.in. że gdybyś była facetem to byś

Napisane przez Cześka

sie cieszyła, ze idę do łóżka z laską, która wie jak zrobić loda i nie zakrywa się kołdrą, bo się wstydzi. Chłopie, nie wiesz co tracisz czekając na dziewice

To jest właśnie według mnie rozwiązłość objawiająca w tym przypadku się przedkładaniem biegłości w seksie nade wszystko i wyśmiewaniem osób, które cenią wstrzemięźliwość i cnotę.

[architekt80]

Napisane przez Cześka

Archi, nie denerwuje się, tylko jestem bardzo ciekawa tego mojego rozwiazłego seksu. Nikogo tu nie prowokuję, jedyną prowokatorką jest Kalawala.

Wiem ,widzęMoże koleżanka wyjaśni o co jej chodzi .

[201704051255]

Napisane przez Cześka

Archi, nie denerwuje się, tylko jestem bardzo ciekawa tego mojego rozwiazłego seksu. Nikogo tu nie prowokuję, jedyną prowokatorką jest Kalawala.

Z fusów czyta Ja może pójdę mojego namawiać na slub teraz, bo po 4 mcach, to już wypada, chociaz i tak Kalawala twierdzi, że on woli dziewczynę swojego brata, napaleńca, który chce swą cudną białogłową kasą kupić.
Ja proponuję zatrudnić się przy pisaniu scenariuszy do telenowel.

Napisane przez Kalawala

Cały czas atakujesz osoby, którym zależy na dziewictwie i wyśmiewasz je tu..

o masz

[Cześka]

Napisane przez Kalawala

Cały czas atakujesz osoby, którym zależy na dziewictwie i wyśmiewasz je tu. Podając m.in. że gdybyś była facetem to byś

To jest właśnie według mnie rozwiązłość objawiająca w tym przypadku się przedkładaniem biegłości w seksie nade wszystko i wyśmiewaniem osób, które cenią wstrzemięźliwość i cnotę.

Po pierwsze:

Nikogo nie atakuję i nie pokazuję palcem. Piszę to co myślę, a tego mi nikt nie zabroni. Mówię jak jest. Ktoś chce zachowac dziewictwo - spoko, luz. Ale to jest forum i mam prawo się wypowiedzieć. A nikogo nie obrażam.

Po drugie:

Chyba mamy inne pojecie rozwiazłosci. Zacytowałaś moją wypowiedź, która mówi o tym, że kobiety doświadczone są lepsze w seksie (bo taka jest prawda, nikt nie zaprzeczy) i nie wstydzą się rozebrac przed facetem. Dziewica się wstydzi, boi i jest nieporadna. Wiem co mówię, bo ja takze wbrew pozorom byłam kiedyś dziewicą

[201704051255]

Napisane przez Cześka

Po pierwsze:

Nikogo nie atakuję i nie pokazuję palcem. Piszę to co myślę, a tego mi nikt nie zabroni. Mówię jak jest. Ktoś chce zachowac dziewictwo - spoko, luz. Ale to jest forum i mam

Tylko jak ktoś ma trochę klasy to nie trąbi o tym dziewictwie na prawo i lewo i nie szykanuje każdej, która tej błonki już nie posiada...

[Kalawala]

Cześka Twoje złagodzone stanowisko jestem skłonna zaakceptować.

[Cześka]

Napisane przez pushit

Tylko jak ktoś ma trochę klasy to nie trąbi o tym dziewictwie na prawo i lewo i nie szykanuje każdej, która tej błonki już nie posiada...

No właśnie. A mi się wydaje że pani Kalawala czuje sie dotknięta tym co piszemy i dlatego pisze tak, a nie inaczej. Moze dla niej ta błona jest warta sztabkę złota, nie wiem, nie wnikam.

Ocho zara bedzie ze się nie szanuję.

[bess]

Napisane przez Kalawala

Cały czas atakujesz osoby, którym zależy na dziewictwie i wyśmiewasz je tu. Podając m.in. że gdybyś była facetem to byś

To jest właśnie według mnie rozwiązłość objawiająca w tym przypadku się przedkładaniem biegłości w seksie nade wszystko i wyśmiewaniem osób, które cenią wstrzemięźliwość i cnotę.

nie wiem czy nie traktujesz tego zbyt osobiscie
a jak sie nazywa przedkladanie ponad wszystkie cechy charakteru,czyjejs cnoty,umniejszanie wartosci osoby ,ktora tej cnoty juz nie ma

osób,które cenią wstrzemiezliwosc i cnote

chyba nie mialas na mysli Wazonika, bo on uprawia sex i to juz ladny kawalek czasu

Ps i podczas kiedy juz nie partycypowalam w tym oto watku czytalam wszystkie opinie i podzielam szczegolnie jedna ,ktora napisal jeden pan To i owo sie znudzilo i zrodzil sie problem

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

No właśnie. A mi się wydaje że pani Kalawala czuje sie dotknięta tym co piszemy i dlatego pisze tak, a nie inaczej.

Wcale nie czuję się dotknięta tym co piszecie. Piszę to co piszę bo takie są moje poglądy.

Napisane przez Cześka

Moze dla niej ta błona jest warta sztabkę złota, nie wiem, nie wnikam.

Dla mnie cnota jest warta i 10 sztabek złota a może i więcej dlatego nie pochwalam jak ktoś lekkomyślnie się czegoś wartościowego pozbywa.

[TmargoT]

Napisane przez pushit

Tylko jak ktoś ma trochę klasy to nie trąbi o tym dziewictwie na prawo i lewo i nie szykanuje każdej, która tej błonki już nie posiada...

właśnie ,tym bardziej,ze cnotę się ma tylko raz w życiu

Napisane przez Kalawala

Cześka Twoje złagodzone stanowisko jestem skłonna zaakceptować.

dlaczego,czy kazda musi słodzic i zalewać swoją wypowiedź miodem?

Napisane przez bess

nie wiem czy nie traktujesz tego zbyt osobiscie
a jak sie nazywa przedkladanie ponad wszystkie cechy charakteru,czyjejs cnoty,umniejszanie wartosci osoby ,ktora tej cnoty juz nie ma


chyba nie mialas na mysli Wazonika, bo on uprawia sex i to juz ladny kawalek czasu

Ps i podczas kiedy juz nie partycypowalam w tym oto watku czytalam wszystkie opinie i podzielam szczegolnie jedna ,ktora napisal jeden pan To i owo sie znudzilo i zrodzil sie problem

ja tez podpisuję się pod tym postem.także poczułam się wywołana do tablicy,bo miałam X facetów.czyżbym była rozwiązła i zła.

[201704051255]

Napisane przez Cześka

No właśnie. A mi się wydaje że pani Kalawala czuje sie dotknięta tym co piszemy i dlatego pisze tak, a nie inaczej. Moze dla niej ta błona jest warta sztabkę złota, nie wiem, nie wnikam.

Napisane przez Kalawala

Wcale nie czuję się dotknięta tym co piszecie. Piszę to co piszę bo takie są moje poglądy.

Niektórzy muszą dowalić innym żeby się dowartościować, a na forum to takie łatwe, zza szybki monitora, z cichego pokoiku gdzie nikt ich za to nie dosięgnie.

Napisane przez Kalawala

Dla mnie cnota jest warta i 10 sztabek złota a może i więcej dlatego nie pochwalam jak ktoś lekkomyślnie się czegoś wartościowego pozbywa.

Skrajne poglądy prowadzą do...

Napisane przez bess

nie wiem czy nie traktujesz tego zbyt osobiscie
a jak sie nazywa przedkladanie ponad wszystkie cechy charakteru,czyjejs cnoty,umniejszanie wartosci osoby ,ktora tej cnoty juz nie ma

wiki:
Fanatyzm (łac. fanaticus - zagorzały, szalony) – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.


Zgadzałoby się.

[TmargoT]

poza tym cześka nie czepiała się konkretnej osoby,ale pani kalawala poczuła się urażona szczerością kolezanki.więc kto kogo atakuje .

[Cześka]

Ja jestem szczera i się tego nie wstydzę. Nie będę tu lała miodem i posypywała cukrem.
Piszę co myślę, a jak widać niektórym to przeszkadza.

[Kalawala]

Napisane przez pushit

Niektórzy muszą dowalić innym żeby się dowartościować, a na forum to takie łatwe, zza szybki monitora, z cichego pokoiku gdzie nikt ich za to nie dosięgnie.

I vice versa.

[bess]

Napisane przez Kalawala

Wcale nie czuję się dotknięta tym co piszecie. Piszę to co piszę bo takie są moje poglądy.


Dla mnie cnota jest warta i 10 sztabek złota a może i więcej dlatego nie pochwalam jak ktoś lekkomyślnie się czegoś wartościowego pozbywa.

Twoja cnota warta dla Ciebie 10 sztabek,czy cudza cnota tez jest tyle dla Ciebie warta?
bo mnie np cnota jakichs obcych ludzi w ogole nie obchodzi i ich sprawa co robią(jesli nie robia krzywdy innym)
Czy ja traci jako nastolatek,czy dochowuje do konca zycia to jest jego sprawa

[201704051255]

Napisane przez Kalawala

I vice versa.

Nie lubię ludzi gołosłownych, proszę zacytuj gdzie ci tak dokuczałam, jestem ciekawa, już drugiej osobie w ciągu kilku godzin przypisujesz coś czego nie powiedziała.

[Laurany]

Napisane przez bess

Twoja cnota warta dla Ciebie 10 sztabek,czy cudza cnota tez jest tyle dla Ciebie warta?
bo mnie np cnota jakichs obcych ludzi w ogole nie obchodzi i ich sprawa co robią(jesli nie robia krzywdy innym)
Czy ja traci jako nastolatek,czy dochowuje do konca zycia to jest jego sprawa

zgadzam się
i uważam że jest to kompletna paranoja żeby kogoś oceniać przez pryzmat skrawka ciała

coś mi się wydaje że wazonika najbardziej boli nie to ze jego wybranka nie jest/była dziewicą, tylko to że kogoś przed nim kochała i mu się oddała Z MIŁOŚCI

Napisane przez Cześka

Wiesz co Wazonik? Ja wiem, ze to zabrzmi brutalnie, ale czy ty nie pomyliłeś epok?
Zdaję sobie sprawę, że być z dziewicą jest połechtaniem własnego ego "bo czekała na mnie, bo nie dawała du.. za talerz zupy, a ja jestem wyjątkowy". Niestety... życie jest jakie jest i musisz się pogodzić z myślą, ze teraz to dziewice możesz spotkać ewentualnie w gimnazjach (chociaż i tam juz zdarzają się bardziej doswiadczone

Polecam zerwać z dotychczasową dziewczyną, bo inaczej będziesz się męczył i schizował. Zresztą jak ja bym była facetem to bym sie cieszyła, ze idę do łóżka z laską, która wie jak zrobić loda i nie zakrywa się kołdrą, bo się wstydzi. Chłopie, nie wiesz co tracisz czekając na dziewice

A teraz już, czas zaprzęgnij białego rumaka i wyrusz w świat szukać nieskalanej...

gwoli ścisłości nieskalana wazonika już nie zechce bo wazonik sie skalał
nie wiadomo czy bialy rumak też nie zrzuci
EDIT: własnie doczytałam hmm trochę przesadziłaś, ale to Twoje zdanie, masz do niego pełne prawo

[Laurany]

dubel

[Cześka]

Napisane przez Laurany

gwoli ścisłości nieskalana wazonika już nie zechce bo wazonik sie skalał
nie wiadomo czy bialy rumak też nie zrzuci
EDIT: własnie doczytałam hmm trochę przesadziłaś, ale to Twoje zdanie, masz do niego pełne prawo

Z czym przesadziłam? Bo jakoś nie rozumiem?

[Laurany]

Napisane przez Cześka

Wiesz co Wazonik? Ja wiem, ze to zabrzmi brutalnie, ale czy ty nie pomyliłeś epok?
Zdaję sobie sprawę, że być z dziewicą jest połechtaniem własnego ego "bo czekała na mnie, bo nie dawała du.. za talerz zupy, a ja jestem wyjątkowy". Niestety... życie jest jakie jest i musisz się pogodzić z myślą, ze teraz to dziewice możesz spotkać ewentualnie w gimnazjach (chociaż i tam juz zdarzają się bardziej doswiadczone

Polecam zerwać z dotychczasową dziewczyną, bo inaczej będziesz się męczył i schizował. Zresztą jak ja bym była facetem to bym sie cieszyła, ze idę do łóżka z laską, która wie jak zrobić loda i nie zakrywa się kołdrą, bo się wstydzi. Chłopie, nie wiesz co tracisz czekając na dziewice

A teraz już, czas zaprzęgnij białego rumaka i wyrusz w świat szukać nieskalanej...

z tym wątpie czy jakiś facet będzie się kierował tym kryterium, no chyba że szukając dziewczyny na jedną noc

[Cześka]

Napisane przez Laurany

z tym wątpie czy jakiś facet będzie się kierował tym kryterium, no chyba że szukając dziewczyny na jedną noc

Ech...

Nie będę juz po raz setny tłumaczyć o co w tym chodziło

[yaminishi]

Napisane przez pushit

Ja syna nie mam, ale TŻ ma dwóch młodszych braci i o jednego sie martwimy, bo znalazł sobie katoliczkę, dziewicę, która nawet nie chce u niego zanocować. Jest zakochany i .. nieszczęśliwy. Obiecuje mu, że może za jakiś czas coś... Zastanawiamy się, czy po prostu nie chce z niego wyciągnąć kasy na urlop za granicą, bo chłopak liczy na to, że może pod koniec wakacji... na razie on jest jej pieskiem i spełnia każde widzimisię, bo może tym razem, może w końcu da, a nam od tej manipulacji zbiera się na mdłości... Zaraz go zawlecze pewnie do ołtarza, a chłopak życia nie zdążył dobrze spróbować. Skończy na utrzymywaniu żony i kilkorga dzieci.
edit: rodzice nie sa zadowoleni, że taką sobie dziewczynę znalazł, stwierdzili, że jest po prostu nijaka

Napisane przez Cześka

Niestety... życie jest jakie jest i musisz się pogodzić z myślą, ze teraz to dziewice możesz spotkać ewentualnie w gimnazjach (chociaż i tam juz zdarzają się bardziej doswiadczone
Zresztą jak ja bym była facetem to bym sie cieszyła, ze idę do łóżka z laską, która wie jak zrobić loda i nie zakrywa się kołdrą, bo się wstydzi. Chłopie, nie wiesz co tracisz czekając na dziewice

Napisane przez Kalawala

Przemawia, prze ciebie zazdrość bo ona może brata TŻ zaciągnąć do ołtarza co nie udało się jak dotąd tobie z TŻ a TŻ zazdrości bratu, że prawdopodobnie trafił na dziewczynę z charakterkiem. Też bym się martwiła na waszym miejscu.

Moim zdaniem popadacie z skrajności w skrajność i każda z Was po części się myli!

Według tego co napisałaś Pushit, każda dziewczyna, które poznaje faceta powinna czym prędzej mu się oddać bo inaczej on czuje się taki nieszczęśliwy, niezaspokojony, co gorsza może dojść do błyskotliwego wniosku że bierze udział w potwornej manipulacji,spisku mającego na celu zaciągnięcie go przed ołtarz...
Wybacz ale moim zdaniem to kobieta decyduje (tak samo facet decyduje o sobie) czy chcę podjąć już ten krok czy nie.

Cześka masz rację, że nie dziewica jest lepsza w łóżku od dziewicy, natomiast nie oznacza to automatycznie, ze jest rewelacyjna. Różni ludzie mają różne potrzeby i temperamenty. Poza tym facet, który dobierałby sobie partnerki tzn. życiowe według kryteriów ich przeszłości seksualnej byłby raczej żałosnym przedstawicielem gatunku męskiego. Chyba dopuszczasz możliwość, ze mężczyzna wiąże się z dziewicą a po rozpoczęciu ich współżycia uważa ją za świetną kochankę-przecież wszystko przychodzi z czasem.

Kalawala miło, ze masz własne wartości ale powinnaś zrozumieć, że nie każdy musi myśleć tak jak Ty. Twój komentarz był złośliwy i wyszło na to, że Ty niejako też jesteś zazdrosna o to że jakiś facet mógłby wybrać kobietę doświadczoną (ze względu że opinię, że jest dobra w te "klocki") i pogardzić tym samym Twoją pilnie strzeżoną czystością.
Moim zdaniem niewinność powinniśmy zachowywać przede wszystkim dla siebie - nie na pokaz, nie dla przyszłego partnera a dla samej siebie!

[Laurany]

Napisane przez Cześka

Ech...

Nie będę juz po raz setny tłumaczyć o co w tym chodziło

ok w takim razie ja nadrobię braki i uważnie doczytam na poprzednich stronach co autor miał na myśli

[201704051255]

Napisane przez yaminishi

Moim zdaniem popadacie z skrajności w skrajność i każda z Was po części się myli!

Według tego co napisałaś Pushit, każda dziewczyna, które poznaje faceta powinna czym prędzej mu się oddać bo inaczej on czuje się taki nieszczęśliwy, niezaspokojony, co gorsza może dojść do błyskotliwego wniosku że bierze udział w potwornej manipulacji,spisku mającego na celu zaciągnięcie go przed ołtarz...
Wybacz ale moim zdaniem to kobieta decyduje (tak samo facet decyduje o sobie) czy chcę podjąć już ten krok czy nie.

Moja wypowiedź była przykładem na sugestię Kalawali jakoby któraś z nas mówiła inaczej (że na pewno woli dziewicę) gdyby o jej syna szło. Jakoś tak. Jak widać nie każda matka jest taka zadowolona z tej czystości, ta wolałaby dziewczynę z jajami i charakterem, a nie manipulatorkę, a tak o niej zaczynają powoli myśleć wszyscy domownicy.

Nikt nie lubi uogólnień

Z tego co mi wiadomo, to kobieta mocno unieszczęśliwia faceta jak mu kolokwialnie ujmując nie daje. Nie jest to moje zdanie (bo tak myśląc popadłabym w paranoję po tygodniu abstynencji) ale męskiej części znajomych, niestety...

[Siris88]

Ja także się wtrącę, co do wyjątkowości pierwszego razu. ja sama byłam diealistką i dopiero po wielu latach z moim TŻ zdecydowaliśmy się na współżycie..
i co?
i prawdę powiedziawszy NIE PAMIĘTAM pierwszego razu. Nie pamiętam kiedy był, ani jak było. I to bynajmniej nie dlatego, że to było takie traumatyczne przeżycie , po prostu okazało się z upływem czasu, że seks to seks. nic wyjątkowego, normalna część związku i już nie rozumiem, dlaczego ten pierwszy ma być taki wyjątkowy.
Pamiętam wiele naszych stosunków, które były 'wyjątkowe' ale nie ze względu na ich kolejność! Tylko na atmosferę, to co mówił, jak się zachowywał...
Jeżeli ten pierwszy raz był dla dziewczyny traumatycznym przeżyciem, to Twoja rola, wazonik powinna polegać raczej na pokazaniu jej, że tak nie musi być. Że seks może być bełen bliskości, ciepła i zaufania, że może na Tobie polegać - to jest zadanie dla Ciebie.

[Laurany]

Napisane przez pushit

Moja wypowiedź była przykładem na sugestię Kalawali jakoby któraś z nas mówiła inaczej (że na pewno woli dziewicę) gdyby o jej syna szło. Jakoś tak. Jak widać nie każda matka jest taka zadowolona z tej czystości, ta wolałaby dziewczynę z jajami i charakterem, a nie manipulatorkę, a tak o niej zaczynają powoli myśleć wszyscy domownicy.

Nikt nie lubi uogólnień

Z tego co mi wiadomo, to kobieta mocno unieszczęśliwia faceta jak mu kolokwialnie ujmując nie daje. Nie jest to moje zdanie (bo tak myśląc popadłabym w paranoję po tygodniu abstynencji) ale męskiej części znajomych, niestety...

mały offtop - a skąd jego matka wie że on z tą dziewczyną nie sypia i że jest dziewicą??

[201704051255]

bo jak się ma braci, to jest duży przekaz plotek, a ze z ojcem żyją jak z kolega, to i matka wie

podziwiam ich za takie kumplowskie kontakty, ja bym sie z wlasna rodzina pozabijala

[bess]

Napisane przez pushit

Moja wypowiedź była przykładem na sugestię Kalawali jakoby któraś z nas mówiła inaczej (że na pewno woli dziewicę) gdyby o jej syna szło. Jakoś tak. Jak widać nie każda matka jest taka zadowolona z tej czystości, ta wolałaby dziewczynę z jajami i charakterem, a nie manipulatorkę, a tak o niej zaczynają powoli myśleć wszyscy domownicy.

Nikt nie lubi uogólnień

Z tego co mi wiadomo, to kobieta mocno unieszczęśliwia faceta jak mu kolokwialnie ujmując nie daje. Nie jest to moje zdanie (bo tak myśląc popadłabym w paranoję po tygodniu abstynencji) ale męskiej części znajomych, niestety...

skojarzyla mi sie ta pannica z Testosteronudo której przez pol Polski jezdzil Karolak
filmowy OT
www.youtube.com/watch?v=O-Qq0ZWbzCk