Życie w świecie Harrego Pottera

[marrellic]

Ja też

W końcu HP nigdy nie uważałam za jakiegoś materiała na mojego chłopaka:P Jednak najbardziej podobał mi się chyba 3 albo 4 części teraz nie pamiętam. Jak miał lekko przydługawe włosy.

[TmargoT]

Napisane przez Justynka_xc

Nie podoba wam sie? no nie gadajcie mi sie podobal ... jak mlodsza bylam

severus to moj umileniec .lubię wrednych i cynicznych mężczyzn

Napisane przez amelsss

No nie gadam

Dla mnie on nie jest w ogóle atrakcyjny
Trochę inaczej sobie Harrego wyobrażałam,gdy znałam go tylko z książki,to może dlatego.

po pierwsze co mi przeszkadza w filmowym HARRYM to fakt,że nie ma zielonych oczu,a przecież to ważny szczegół ja okulary lenonki.można było dac mu szkła barwiące.po drugie wolę severusa.

[Lemirka]

Jak bym mogła już bym żyła w tym świecie i pewnie była bym w domu Ślizgonów - bo ja menda wredna jestem

[Lemirka]

Napisane przez marrellic

i się nie chce przyznać

swoją drogą zastanawiam sie skąd tyle pomysłów u Autorki. To jest niesamowite, żeby tyle rzeczy nawymyślac też tak chce

Napisane przez amelsss

Tez nad tym dumałam. Ona musi mieć łeb,jak sklep.
Tyle wątków,postaci,mnóstwo szczegółów.. Trzeba się urodzić ze specjalnym darem chyba.

Napisane przez marrellic

No napewno.
Czasami myśle, że chyba wszystko co miało być wymyślone w literaturze, już zostało. Teraz jedynie mogą się powtarzać np. wampiry, czarodzieje ble ble. Ale chyba nic już takiego jak HP ( co tak wciąga) nikt nie wymyśli

Z jednej strony autorka ma talent a z drugiej strony sama przyznaje się do inspiracji. W gruncie rzeczy jest po anglistyce i doskonale zna angielską literaturę -> sposób tworzenia świata oparty jest na Tolkienowskim (to jest pierwszy autor tego gatunku).
Pomysł szkoły magii też nie jest taki nowy - przypomnijcie sobie pana Kleksa Swego czasu wielkie halo z tego było chyba w gazecie typu Fakt :P
faktem jest, że cudnie operuje piórem chociaż jest kilka niedociągnięć w fabule.
Chyba, że ja sierota nie doczytałam - ale kurcze kto decyduje o tym , które dzieci mają iść do Hogwartu (zwłaszcza z mugolskich rodzin?) Ktoś mi mówił, że jest jakieś pióro w ministerstwie ale ja tego nie znalazłam.

[parodia]

Napisane przez TmargoT

po pierwsze co mi przeszkadza w filmowym HARRYM to fakt,że nie ma zielonych oczu,a przecież to ważny szczegół ja okulary lenonki.można było dac mu szkła barwiące.po drugie wolę severusa.

dokładnie

Napisane przez Lemirka

Z jednej strony autorka ma talent a z drugiej strony sama przyznaje się do inspiracji. W gruncie rzeczy jest po anglistyce i doskonale zna angielską literaturę -> sposób tworzenia świata oparty jest na Tolkienowskim (to jest pierwszy autor tego gatunku).
Pomysł szkoły magii też nie jest taki nowy - przypomnijcie sobie pana Kleksa Swego czasu wielkie halo z tego było chyba w gazecie typu Fakt :P
faktem jest, że cudnie operuje piórem chociaż jest kilka niedociągnięć w fabule.
Chyba, że ja sierota nie doczytałam - ale kurcze kto decyduje o tym , które dzieci mają iść do Hogwartu (zwłaszcza z mugolskich rodzin?) Ktoś mi mówił, że jest jakieś pióro w ministerstwie ale ja tego nie znalazłam.

tiara przydziału
nie pomyślałam, ze znajdę tu taki wątek HP zaczęłam jak miałam może z 9 lat ( w każdym razie przed 11 r.ż. i miałam cichą nadzieję, że to prawda ) potem każdą kolejną książkę po premierze
a co filmu, to jak chyba w każdej adaptacji irytują mnie niedociągnięcia, szczególnie w pierwszych częściach, które zdążyłam już przeczytać po kilka razy, większość postaci wyobrażałam sobie inaczej (chyba tylko crabe, goyle i hermiona w pierwszych częściach) odpowiadają moim wyobrażeniom

[Lemirka]

Napisane przez parodia

dokładnie

tiara przydziału
nie pomyślałam, ze znajdę tu taki wątek HP zaczęłam jak miałam może z 9 lat ( w każdym razie przed 11 r.ż. i miałam cichą nadzieję, że to prawda ) potem każdą kolejną książkę po premierze
a co filmu, to jak chyba w każdej adaptacji irytują mnie niedociągnięcia, szczególnie w pierwszych częściach, które zdążyłam już przeczytać po kilka razy, większość postaci wyobrażałam sobie inaczej (chyba tylko crabe, goyle i hermiona w pierwszych częściach) odpowiadają moim wyobrażeniom

Tiara przydziału decyduje o domu, a ja mówię o listach, które przychodzą do przyszłych uczniów przed pierwszym rokiem.
Poza tym okazuje się, że i tu się mylą bo do Hogwartu trafiają też Charłaki jak Pani Figg.

[parodia]

Napisane przez Lemirka

Tiara przydziału decyduje o domu, a ja mówię o listach, które przychodzą do przyszłych uczniów przed pierwszym rokiem.
Poza tym okazuje się, że i tu się mylą bo do Hogwartu trafiają też Charłaki jak Pani Figg.

z tego co wiem, o tym też decyduje, kogo przyjąć z mugoli i czy kogoś z rodziny czarodziejów nie przyjąć
charłak w hogwarcie? po raz pierwszy słyszę... hogwart ma uczyć czarodziejów, a charłaki takiej mocy nie posiadają

[Lemirka]

Napisane przez parodia

z tego co wiem, o tym też decyduje, kogo przyjąć z mugoli i czy kogoś z rodziny czarodziejów nie przyjąć
charłak w hogwarcie? po raz pierwszy słyszę... hogwart ma uczyć czarodziejów, a charłaki takiej mocy nie posiadają

a gdzie jest napisane, że tiar decyduje kogo przyjąć?

No właśnie co do charłaków to z tego co pamiętam ( a mogę się mylić) Pani Figg i chyba była w Hogwarcie i ją wyrzucili bo nie miała mocy ( a była z czrodziejskiej rodziny) i Filch (czy jak to się pisze) też.

Kurcze chyba przeczytam raz jeszcze i zacznę robić notatki

[parodia]

Napisane przez Lemirka

a gdzie jest napisane, że tiar decyduje kogo przyjąć?

No właśnie co do charłaków to z tego co pamiętam ( a mogę się mylić) Pani Figg i chyba była w Hogwarcie i ją wyrzucili bo nie miała mocy ( a była z czrodziejskiej rodziny) i Filch (czy jak to się pisze) też.

Kurcze chyba przeczytam raz jeszcze i zacznę robić notatki

w którymś z 7 tomów teraz raczej nie ma szans, żebym to znalazła, ale jestem prawie pewna, ze właśnie tiara przydziału o tym decyduje, podobnie z tymi charłakami
babcia neville'a nie była pewna, czy on nie jest charłakiem, dopiero jak dostał list - wtedy się uspokoiła (to na pewno było)

jeśli pani figg lub filch przebywaliby kiedyś w hogwarcie w hp lexiconie pewnie coś by o tym było, a nie ma
jeszcze poszukam, czy jest coś o tiarze przydziału, że to ona wybiera, kto ma pójść do hogwartu, czy nie, ale to już jutro

[Lemirka]

Napisane przez parodia

w którymś z 7 tomów teraz raczej nie ma szans, żebym to znalazła, ale jestem prawie pewna, ze właśnie tiara przydziału o tym decyduje, podobnie z tymi charłakami
babcia neville'a nie była pewna, czy on nie jest charłakiem, dopiero jak dostał list - wtedy się uspokoiła (to na pewno było)

jeśli pani figg lub filch przebywaliby kiedyś w hogwarcie w hp lexiconie pewnie coś by o tym było, a nie ma
jeszcze poszukam, czy jest coś o tiarze przydziału, że to ona wybiera, kto ma pójść do hogwartu, czy nie, ale to już jutro

Dzieki za info zacznę czytać od nowa zobaczymy jak mi się spodoba po przerwie

[201607111632]

Napisane przez Lemirka

faktem jest, że cudnie operuje piórem chociaż jest kilka niedociągnięć w fabule.
Chyba, że ja sierota nie doczytałam - ale kurcze kto decyduje o tym , które dzieci mają iść do Hogwartu (zwłaszcza z mugolskich rodzin?) Ktoś mi mówił, że jest jakieś pióro w ministerstwie ale ja tego nie znalazłam.

Też się nad tym zastawiałam i nie doszłam do żadnego konkretnego wniosku. Ciekawa sprawa. Może jak będę czytać całą sagę niebawem,to znajdę odpowiedź na to pytanie.

Nie mogę się już doczekać wolnego,by pogrążyć się w czytaniu aaah
W Hp jest coś takiego,że po prostu uwielbiam to czytać.

Przydałaby się taka Historia Hogwartu .

[marrellic]

Albo się rodzisz z moca albo nie

[meditative92]

Napisane przez parodia

dokładnie

tiara przydziału
nie pomyślałam, ze znajdę tu taki wątek HP zaczęłam jak miałam może z 9 lat ( w każdym razie przed 11 r.ż. i miałam cichą nadzieję, że to prawda ) potem każdą kolejną książkę po premierze
a co filmu, to jak chyba w każdej adaptacji irytują mnie niedociągnięcia, szczególnie w pierwszych częściach, które zdążyłam już przeczytać po kilka razy, większość postaci wyobrażałam sobie inaczej (chyba tylko crabe, goyle i hermiona w pierwszych częściach) odpowiadają moim wyobrażeniom

moim wyobrażeniom odpowiada Snape, Dumbek , Harry , Ron i Hermiona Zupełnie inaczej wyobrazałam sobie Syriusza. W filmie jest on taki hmm.. mało energiczny Wiem, że siedział w Azkabanie , ale i tak powinien mieć w sobie więcej energii Co do jego wyglądu to też mialam zupełnie inną wizję


I zgadzam się, do Hogwartu przymują tych, którzy urodzili się z magiczną mocą. Od tego to chyba zależy

[marrellic]

Nie mamy magicznej mocy

[meditative92]

Niestety
Wiecie co najbardziej chciałabym umieć? Teleportować się Fajnie byłoby się przenieść z miejsca na miejsce w ułamku sekundy

[TmargoT]

Napisane przez marrellic

Nie mamy magicznej mocy

eee tam to nic w porowaniu z tym,że....
NIE MA KSIAZKI W KSIEGARNIACH

JAKA NOWA MODA NA POTEROMANIAKOW,CZY CO/ WSZYSTKO SPRZEDANE,A MAGAZYNY ZPELNIą SIę POD KONIEC STYCZNIA.
UWZIELI SIE NA MNIE

[marrellic]

ja bym jednak chciała umieć wszystko

[Lemirka]

Napisane przez meditative92

I zgadzam się, do Hogwartu przymują tych, którzy urodzili się z magiczną mocą. Od tego to chyba zależy

No tak, ale kto pisał listy o przyjęciu do Hogwartu i skąd było wiadomo, że dane dziecko urodziło się z mocą

[parodia]

Napisane przez Lemirka

No tak, ale kto pisał listy o przyjęciu do Hogwartu i skąd było wiadomo, że dane dziecko urodziło się z mocą

pisała mcgonagall, przynajmniej się podpisywała

[ankasz]

oj dziewczyny, to szkoła MAGII, na pewno mieli swoje sposoby na sprawdzenie kto sie urodził magiczny a kto nie

[TmargoT]

Napisane przez Lemirka

No tak, ale kto pisał listy o przyjęciu do Hogwartu i skąd było wiadomo, że dane dziecko urodziło się z mocą

szczerze to ja przyjmowałam każdą nieścisłość jako fakt,z ktorym się nie dyskutuje.

poza tym każde dziecko miało porzygody z mocami magicznymi.stąd wiedziueli,kto ma predyspozycje,a kto nie.
przecież harry też miałdrastające włosy,wskakiwanie na dach,kiedy ktoś chciał mu zrobić krzywdę.
newil tez,kidy wujek go wyrzucił przez okno odbijał się jak gumowa piłka.

[marrellic]

Poza tym, napewno nie da się wszystkiego wytłumaczyć. Ciesze się, że są rzeczy nad którymi mozemy sami pogłówkować. W końcu świat magii, jest bardziej złożony niż nasz, a o naszym też wszystkiego nie wiemy

[parodia]

Napisane przez TmargoT

szczerze to ja przyjmowałam każdą nieścisłość jako fakt,z ktorym się nie dyskutuje.

poza tym każde dziecko miało porzygody z mocami magicznymi.stąd wiedziueli,kto ma predyspozycje,a kto nie.
przecież harry też miałdrastające włosy,wskakiwanie na dach,kiedy ktoś chciał mu zrobić krzywdę.
newil tez,kidy wujek go wyrzucił przez okno odbijał się jak gumowa piłka.

ale ktoś lub coś to wyrefikowało

Napisane przez marrellic

Poza tym, napewno nie da się wszystkiego wytłumaczyć. Ciesze się, że są rzeczy nad którymi mozemy sami pogłówkować. W końcu świat magii, jest bardziej złożony niż nasz, a o naszym też wszystkiego nie wiemy

a ja się będę kłócić, że to CHYBA tiara przydziału

[TmargoT]

Napisane przez parodia

ale ktoś lub coś to wyrefikowało

a ja się będę kłócić, że to CHYBA tiara przydziału

to jest magia.

tirara przydzielała tylko do domów.nie opuszczała gabietu dubla i wielkiej sali.tak było w ktorejś części.
oni wiedzieli,kto z młodocianych używa magii,była o tym mowa przecież wiedzieli,że ktoś używa magii w 2 cz. kiedy stworek rozwalił tort.
dumble powiedział,że wiedzą kto używa czarow.nie wiedza,czy to dorosły,czy dziecko,ale wiedza w ktorym domu. jak?też nie wiem.
wiem natomiast,jak tłumaczył haremu w pierwszej części,że każdy czarodziej,kidy jest mały dzieją się z nim różne dziewne rzeczy.
te dzieci,ktore mieszkają w domach czarodziei wiedza co i jak.te ,ktore nie wiedzą,są wystrasznoe,lub tak jak woldi w 6 cz. zadowolone,choć nie do konca rozumieją.
więc jesli w domu czarodziejow dziecko pokazuje ,że ma moce,może dorośli to zgłaszają.a jeśli w rodzinie mugoli to ministerstwo wie.

[parodia]

Napisane przez TmargoT

to jest magia.

tirara przydzielała tylko do domów.nie opuszczała gabietu dubla i wielkiej sali.tak było w ktorejś części.
oni wiedzieli,kto z młodocianych używa magii,była o tym mowa

całkowicie nie jestem pewna, już sama nie wiem, możliwe, że jest jak mówisz

[marrellic]

ja już sama nie wiem:P

[marrellic]

Napisane przez marrellic

ja już sama nie wiem:P

Jestem na 4 tomie, i się boję co będzie jak dojde do 7

Ja nei chce żeby się HP kończył

[TmargoT]

Napisane przez marrellic

Jestem na 4 tomie, i się boję co będzie jak dojde do 7

Ja nei chce żeby się HP kończył

jak to co.zaczniesz od początku

[201607111632]

Napisane przez TmargoT

jak to co.zaczniesz od początku

No właśnie.....

To najlepsze rozwiązanie.

[szarlotka18]

ech...dołaczam do was uwielbiam HP ale musze przyznac ze boje sie przeczytac 7tom, zeby nie musiec sie rozstawac z calym swym dziecinstwem