![]() |
#241 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Ja widziałam jak zostal adoptowany 2 miesięczny chłopiec. Cudowny widok.. rodzice łzy w oczach, tato cały się telepał z przyjęcia, mama taka przejęta, (chyba miała ochote skakać z radości ![]() ![]() ![]() ![]() Jak patrzyłam, to sama miałam łyz w ocach ![]()
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi. — Albert Camus |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
A powiedz mi Karotko, w jakim wieku są rodzice? Bo u nas w grupie my jesteśmy najmłodszą parą. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ci którzy adopowali tego chłopczyka mieli ok. 30 lat.
![]()
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi. — Albert Camus |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Czyli tak jak my. Bo jak się spotykaliśmy z rodzinami czekającymi na dzidziusia to wszyscy mieli prawie 40-tkę na karku. I tacy poważni...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Przebrnęłam przez watek jako tako i pozwoliłam sobie coś napisać.
To co mnie z Wami łączy to wielkie pragnienie dziecka, uczucie pustki a czasami zazdrości patrząc na innych. Moja historia jest inna, bo ja nie uczestniczę w procedurze adopcyjnej, ale życie mnie nauczyło że nigdy nic nie wiadomo. Swoje pierwsze dziecko urodziłam chore, niepełnosprawne.. i byłam mamą tylko/ aż 9 miesięcy( nie licząc ciązy). Mogłabym tu pisać o mojej tęsknocie za nim o tym jakie to okropne dotknąć nieba i spaść na ziemie.Ale nie o tym chciałam opowiadać.... Zostałam mamą chorego dziecka bo los tak chciał. Z dnia na dzień musiałam się oswoić z sytuacją, zaakceptować, pokochać. Musze przyznac że poznałam zarówno słodki jak i gorzki smak macierzyństwa.. a przecież to nie tak miało być. Podczas ponad pół rocznego pobytu z synkiem w szpitalu poznałam wiele rodziców chorych dzieci. W tym rodziców adopcyjnych. Ja , sceptycznie podchodząca do ludzi, nie wierząca w zwykłą dobroć ludzką i oni. Pokochali i zaadoptowali dziecko- nie zdrowe chore. I wiecie.. widziałam jak taka matka, siedziała pod salą operacyjna gdy jej dziecko miało operowane serduszko. Widziałam te emocje - bardzo dobrze mi znane. Wiedziałam ze się nie różnimy. Ja urodziłam- ona zaadoptowała obydwie kochamy i jesteśmy wstanie stanąć na rzęsach za życie naszych dzieci. Jestem bardzo wdzęczna losowi że mogłam poznać takie rodziny. Bo gdyby mi to ktoś opowiadał to bym nie uwierzyła.. Ach i jeszcze taka mała dygresyjka .. może za dużo złych informacji do nas dociera. Ciagle słyszymy o wyrodnych rodzicach, o biciu, piciu itd. Te informacje są potrzebne wiadomo. Ale dlaczego tak mało się mówi o tych dobrych ludziach? Może mniej by było zdziwionych min i słów "podziwiam Cie ja bym tak nie umiała"
__________________
16.05.2013
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]()
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi. — Albert Camus |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Edit: Karotko, a z jakiego jesteś województwa? Bo u nas nie ma mowy o tym, żeby odwiedzać jakieś dzieciątko, no ale u nas też maluchy do półtora roku przebywają w pogotowiach rodzinnych. Więc coś takiego jak odwiedziny nie ma miejsca. Chyba, że właśnie dopiero wtedy, gdy już wiadomo, że jest maluch i w sumie jest ten krótki czas pomiędzy wiadomością z ośrodka i pieczą. Ale tak to nie ma czegoś takiego... I ile się u Was czeka na adopcję? Edytowane przez ukrycior Czas edycji: 2008-12-29 o 19:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 497
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Witam serdecznie
Wychodze za maz w przyszlym roku, duzo rozmawialam na temat dzieci z moim, zaczelam robic badania rok temu i bardzo sie zmartwilam, o roku wlasnie lecze tarczyce, mam niedoczynnosc i zapalenie tarczycy, okazalao sie, ze nie tylko tarczyca jest moim problemem, mam wysokie inne hormony meskie, nadnerczy itp., i w zwiazku z tym obawiam sie, ze nie bede mogla zajsc w ciaze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
http://wyborcza.pl/1,76842,5483843,Wybor_Julii.html Jestem z lubelskiego.(a ty?) Nie wiem jakto jest z ta dziewczynką i z przychodzeniem tych adoptycyjnych rodziców bo panie z dzomu dziecka, tez niewiele o tym mówią. A na adopcje, wiem że znajomy moich rodziców czekał 1,5 roku. ale nie wiem jak to konkretnie jest. Nie znam tych spraw od podszewki.
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi. — Albert Camus |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Karotko, ja kujawsko-pomorskie. I u nas się czeka jakieś 3 lata z hakiem niestety, panie z ośrodka nie pozostawiły nam złudzeń. Ale mimo to, my już czekamy ponad rok, więc jakoś to leci. Edytowane przez ukrycior Czas edycji: 2008-12-29 o 21:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 497
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Tak niestety mam Hashimoto, teraz robie badania dalej, bo jest obawa, ze mam rowniez zespol policystycznych jajnikow, bardzo sie boje na przyszlosc, i zaluje ze wczesniej nie zaintersowalam sie sprawami hormonalnymi w moim organizmie, ciezko jest tez trafic na dobrego lekarza, w tym roku juz 3 endokrynolog moj, pierwszy przedawkowal mi leki, drugi stwierdzil, ze jesli nie staram sie obecnie o dziecko to nie ma sensu podjac leczenia, teraz prywatnie chodze do pani ginekolog-endokrynolog i widze calkiem inne podejscie do calej sytuacji, oczywiscie gdybym poszla panstwowo to wizyta za min. pol roku-masakra....Pracuje w szkole podstawowej (w ksiegowosci) i w tym roku szkolnym doszlo 15 dzieci z domu dziecka z naszego rejonu, bardzo mi szkoda tych dzieci, zawsze marzylam o licznej rodzinie (przynajmniej 3 ), wiec nawet jesli gdzies w przyszlosci Bog da mi dziecko to i tak bede powaznie myslec o adopcji dziecka. Pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Będzie wszystko dobrze. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Madzia - nie martw sie, najwazniejsze zeby sie leczyc. Polecam ginekologow z poradni nieplodnosci - chyba najbardziej sie nzaja na rzeczy, plus dobry endokrynolog.Znam osoby i z PCO i z Hashimoto i problemami z nadnerczami - maja po 1, 2 dzieci
![]() wiem ze to nie ten wątek ale mysle ze czasami trzeba dodac otuchy i tym starajacym sie o dzidzie w naturalny sposob ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
Raczkowanie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Madziu. polecam www.nasz-bocian.pl, to kopalnia wiedzy, a Twoj problem nie jest tam czyms nieznanym. Dziewczyny Ci chetnie doradzą, a moze poleca jakieś lekarza blisko Twojego miejsca zamieszkania?
U nas było krwawienie, więc panika w szeregach. Narazie ustalo, ale niepkoj pozostal. Słuchajcie, mam taka myśl. Poniewaz u nas czeka sie 4 lata, dla nas ten czas nastapi końcem tego roku. Jesli wszystko dobrze pojdzie i urodzę Antka, to chciałabym odstąpic swoje miejsce w kolejce dziewczynie, której wyszły złe kariotypy, co przekreśla jej szanse na biologiczne dziecko. Jak myslicie? Jest taka możliwość?
__________________
Bedzie Antek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Myśl jest świetna. A oni skończyli szkolenie? Myślę, że to kwestia dogadania się w ośrodku. Daj znać co wyszło. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#256 |
Raczkowanie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ukrycior, 18 tydzien. Wiesz, dokuczały mi zaparcia i chciałam cos zrobic na silę. Mysle, ze to dlatego. Zachował spokój. Powiedział, ze jego zdaniem krwawienie juz sie kończy, mam leżec i za dwa dni przyjść na kontrole. Na razie jest ok. Zobaczymy, co jutro na usg. Panicznie sie boje, czy mały żyje...
Na razie nie chce jeszcze mówic w ośrodku na wszelki wypadek (tfu tfu). Ale ok marca zadzwonie i umówie sie na rozmowę, bo to nie na telefon. Chociaz obawiam się, ze nie będą sie chcieli zgodzic. Nie, oni dopiero się dowiedzieli, dlatego też tak bardzo się z tym nie spieszę. Łatwiej bedzie mi się rozmawiało, jak bede juz znani w osrodku. Tak sobie wymysliłam. ![]()
__________________
Bedzie Antek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Masz rację. Niech spokojnie się szkolą, a potem zobaczycie jak będzie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() Życze Ci byś długo nie musiała czekać na swój skarb ![]() ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
he zapraszam na kawkę
![]() Musze zapytać jak ich spotkam teraz znów jestem chora a najczęściej spotykamy sie na spacerkach ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() A spray nazywa się Bioparox. Ohydny w smaku ale działa! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
dzięki miałam w ciąży to cudo chyba znów poproszę
![]() zapraszamy za tak ok tydzień mam nadzieję ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
![]()
Koniec offa
![]() ![]() ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ukryciorku, Patrillę już męczyłam, ale skoro i ty się przyznałaś do mieszkania w Toruniu, to proszę napisz mi, czy twoje osiedle jest fajne? Bo bardzo prawdopodobne, że będę tam mieszkała już w przyszłym roku
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#268 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Dzięki
![]() Przeglądałam ostatnio stronę dot adopcji. Były tam pytania i porady. Kobieta odpowiedziała kilku parom, pytającym się o czas oczekiwania na dziecko, że to bardzo zależy od ośrodka adopcyjnego, ale, że skrajnie może dojść nawet do 3-4 lat. Zdziwiło mnie to, bo ty mówiłaś o trzech latach jako o normie a nie skrajności. To może być tak, że twój ośrodek jest jednym z niewielu takich wolnych? I co zdecydowało o jego wyborze? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
ukrycior, ale dlaczego tak długo sie czeka? czy może dlatego, bo maja specyficzne wymagania typu wiek dziecka tak? czy w kujawsko pomorskim jest tak amol dzieci z uregulowana sytuacja prawną
![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.