Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[Karola_82]

Napisane przez zanka205

na samym początku odpychało mnie od słodyczy, mogłam jeść tylko słone i kwaśne i ostre, ale na samą myśl o słodyczach mnie mdliło, a od wczoraj podjadam sobie nutelle hehe kurcze tyłek zacznie mi rosnąć chyba, a tak się cieszylam, że już nie wrócę do słodyczy

nie martw sie, niedlugo to nie tylko tylek zacznie rosnac mam nadzieje ze szybko zafasolkuje i dolacze do waszego watku

[zanka205]

Napisane przez Karola_82

nie martw sie, niedlugo to nie tylko tylek zacznie rosnac mam nadzieje ze szybko zafasolkuje i dolacze do waszego watku

czekamy na Ciebie i trzymamy kciuki

[Karola_82]

Napisane przez zanka205

czekamy na Ciebie i trzymamy kciuki

wlasnie staram sie namowic meza na bzyku bzyku ale sie nie daje:P a mnie kluje jajnik wiec owu blisko;/ no ale coz, zmuszac nie bede

[emzeta]

Napisane przez Karola_82

wlasnie staram sie namowic meza na bzyku bzyku ale sie nie daje:P a mnie kluje jajnik wiec owu blisko;/ no ale coz, zmuszac nie bede

Powodzenia!

[ewccik]

Napisane przez Nyana

ewccik trzymam kciuki żeby jak najszybciej

Napisane przez alkamor

Mam nadzieję, że lada chwila.W końcu @ nie masz nadal

Napisane przez emzeta

ewccik, glowa do gory, na pewno juz niedlugo czego Ci mocno zycze

Nyana, alkamor, emzeta, seler, buziaczekk (mam nadzieję że nikogo nie pominęłam)
dziękuję kochane - dzisiaj zrobiłam test i wyszła jedna krecha

[tarasia]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Gratulacje;]
Ja pierwszy raz jak zrobiłam test też była bladziutka kreseczka...aż zaczełąm się zastanawiać czy ona faktycznie jest czy tylko ja sobie ją wmawiam....
po dwóch-trzech dniach powtórka testu i już ciemniejsza kreseczka a więc mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie;]

Ja siedziałam i wypatrywałam tej drugiej kreseczki, aż nagle zacżłam ją widziec i miałam to samo wrażenie, że tak bardzo chciałam ja zobaczyć, że się pojawiła.
Na szczęście tż potwierdził
Poczekam do jutra na powtórkę testu.

Napisane przez emzeta

mmm, placuszek, moj TZ nie jada nic co slodkie, przez co nie dane mi piec placuszkow, ale wprosilabym sie na twoj chetnie smaczneo!

Mój tż ze słodkiego lubi tylko kiełbasę więc również nie dane jest mi pieczenie

Napisane przez zanka205

(...) a później z TŻ do urzędu stanu cywilnego zapisać się na ślub

Ooo.... Niezłe natężenie dobrych wieści uwielbiam śluby, zawsze tak się na nich rozczulam - to wspaniałe chwile, kiedy zakochani wyznają sobie publicznie miłość i obiecują kochać się aż do śmierci - czyż to nie piękne

Napisane przez zanka205

na samym początku odpychało mnie od słodyczy,

mam ten sam objaw. Zawsze lubiłam zjeść coś słodkiego, a kiedy 2 dni temu kupiłam sobie bajaderkę, to jadłam ja przez parę godzin : kęs i odkładałam.
Poza tym, nie mogę pić alkoholu - co dziwne nie smakuje mi. Bardzo lubimy z TŻ wino, a ostatnio wypiłam lampkę i stwierdziłam, że więcej nie mogę.
I w ogóle zrobiłam sie taka płaczliwa, wszystko mnie rozczula. wczoraj czytałam taki artykuł o dzidziusiu w gazecie i sie popłakałam...

[tarasia]

Kiedy mówicie, że poszłyście go gina w (6) tc to to jest 6 tydzień od ostatniej miesiączki czy od owulacji?

[Seler]

Napisane przez Anvi

seler dzięki za przepis! Jutro rano pogonię małzona do sklepu i wypróbuję Może uniknę brania żelaza w tabletkach bo strasznie mi po nich niedobrze Kurcze, ja to zawsze anemik byłam...

no super, tylko pamietac, ddduuuuuuzo witaminki C do tego, warzywka owoce

Napisane przez zanka205

na samym początku odpychało mnie od słodyczy, mogłam jeść tylko słone i kwaśne i ostre, ale na samą myśl o słodyczach mnie mdliło, a od wczoraj podjadam sobie nutelle hehe kurcze tyłek zacznie mi rosnąć chyba, a tak się cieszylam, że już nie wrócę do słodyczy

a ja nic a nic, zadnych zachcianek, zadnych mdlosci, jem jak jadlam ...

Napisane przez emzeta

Powodzenia!

Napisane przez ewccik

Nyana, alkamor, emzeta, seler, buziaczekk (mam nadzieję że nikogo nie pominęłam)
dziękuję kochane - dzisiaj zrobiłam test i wyszła jedna krecha

ojoojj, tak mi przykro, a to juz wiadomo na sto proca??moze za kilka dni powtorz

Napisane przez tarasia

Kiedy mówicie, że poszłyście go gina w (6) tc to to jest 6 tydzień od ostatniej miesiączki czy od owulacji?

ja ide jak bedzie 6 t od owulacji, czyli 8 t od ostatniej miesiaczki, jeszcze poltora tygodnia, wczesniej tu nie przyjmuje , dlaczego to wiadomo..
ale za to ide do endokrynologa w piatek


no nic a ja juz znow pracy, milego dzionka zycze wszym
ps, placek swietny mi wyszedl, mniam mniam, z jablkami i daktylami

[emzeta]

Napisane przez tarasia

Poczekam do jutra na powtórkę testu.


Mój tż ze słodkiego lubi tylko kiełbasę więc również nie dane jest mi pieczenie


Ooo.... Niezłe natężenie dobrych wieści uwielbiam śluby, zawsze tak się na nich rozczulam - to wspaniałe chwile, kiedy zakochani wyznają sobie publicznie miłość i obiecują kochać się aż do śmierci - czyż to nie piękne

I jak i jak z tym testem?

Moj TZ lubi budyn ale tylko waniliowy i tylko czasami

A sluby piekne, moj mi sie przypomnial jak to napisalas, jak moj TZ obiecywal mnie kochac to wszyscy na bacznosc stali, tak glosno to zrobil, a potem cale wesele mowili wy to sie musicie kochac, tak sobie przysiegaliscie ze cale miasto slyszalo
A my nie lubimy jak ludzie cichutko mowia jakby sie bali i nic nie slychac

Napisane przez tarasia

Kiedy mówicie, że poszłyście go gina w (6) tc to to jest 6 tydzień od ostatniej miesiączki czy od owulacji?

Mysle ze wszyscy podaja tu wlasnie tydzien od ostatniej miesiaczki.

[Seler]

Napisane przez emzeta

mmm, placuszek, moj TZ nie jada nic co slodkie, przez co nie dane mi piec placuszkow, ale wprosilabym sie na twoj chetnie smaczneo!

a dzieki, nawet dobry byl, jak zwykle jablkowy, moja obcesja

Napisane przez tarasia

Mój tż ze słodkiego lubi tylko kiełbasę więc również nie dane jest mi pieczenie



...

no moj mieso tez kocha, ale ma pecha bo mu sie trafila wegebaba

Napisane przez emzeta

I jak i jak z tym testem?

Moj TZ lubi budyn ale tylko waniliowy i tylko czasami

.

wiecie co, moj tez nieznosil slodkiego , w pewnym momencie mu cos pyknelo, i pokochal slodki, czekoladki, placki, batoniki to jest to
ja ... lubie placki ale bardziej jakis typu biszkopt w owocami, babka, albo *SZARLOTKA*:love : no ale za to jakis batonikow, czekolad, cukierkow to juz nie

[emzeta]

ja tez bylam wege, ale spotkalam TZ a u niego w domu jada sie dziczyzne i przez gulasz z sarniny przestalam byc wege... ale ja nie jadlam miesa z nudy nie z jakis wyzszych pobudek, a teraz jem wszystko, ale glownie wcinamy zupy i rybki nasze ulubione, poza tym moj TZ jest latwy w obsludze, kocha pomidory i wlasciwie moglabym go karmic makaronem z sosem pomidorowym, ale ze ja kocham gotowac to jemy rozne rzeczyoprocz plackow (co jednak dobrze mi na figure wplywa)
A teraz w tej ciazy to mi ciagle tak niedobrze, tak mnie mdli, nie za mocno ale zawsze, nie mdli jak jem i krotko po tym, ale nic mi sie nie chce jesc... bez sensu

[Nyana]

ewccik przykro mi ... A może za wcześnie test zrobiłaś ?

[Seler]

Ha, noi i parada, dzwonilam do gina i on od 28 l. idzie na urlop, wiec spotkam sie z nim wczesniej, ha, bo za tydzien, wow
bralyscie TZy na pierwsze spotkania z ginem i na usg /no mam na mysli pierwsze ciazowe spotkanie/

[emzeta]

Seler, no to fajnie, ja bym wziela TZ

[ewccik]

Napisane przez Nyana

ewccik przykro mi ... A może za wcześnie test zrobiłaś ?

Napisane przez Seler

ojoojj, tak mi przykro, a to juz wiadomo na sto proca??moze za kilka dni powtorz

może i za wcześnie zrobiłam, ale to już 34 dzień to sama niewiem, a ja przecież po monitoringu jestem i w pn minęły 2 tygodnie od momentu gdy na monitorku nie było widac pęcherzyka czyli pękł, a od pęknięcia po 14 dniach @ powinna przyjść
a to już 17 dzień
e tam

[Nyana]

ewccik kochana , póki @ nie ma trzeba mieć nadzieję...
Wiesz piszę na takim jednym forum , i tam zdarza się właśnie dużo sytuacji że niektórym test wychodzi dopiero ho ho od przewidywanej @ .
Jak @ się nie pojawi do soboty to zrób następny test...

I mi się nie smucić !

[emzeta]

ewccik, moim zdaniem najmniej ci teraz potrzebne smucenie sie, musisz pozytywnym mysleniem dopingowac sprawy, odprez sie, pomysl o czyms innym, daj sprawom pobiec troszke swoim tempem, a jeszcze przeciez szansa jest ze w tym cyklu sie udalo, a jakby trzeba bylo probowac kolejny to tez nie mozesz sie zamartwiac, bo to Ci na pewno nie ulatwi sprawy, no glowka do gory i usmiechnac sie!!!

[buziaczekk]

Napisane przez Seler

Ha, noi i parada, dzwonilam do gina i on od 28 l. idzie na urlop, wiec spotkam sie z nim wczesniej, ha, bo za tydzien, wow
bralyscie TZy na pierwsze spotkania z ginem i na usg /no mam na mysli pierwsze ciazowe spotkanie/

Ja jak szłam potwierdzic ciaze czy tak czy nie to moj był razem ze mna (bo oczywiscie słuzyl za kierowce) ale siedzial w poczekalni do srodka nie wchodzil bo i niby po co bo mialam robione badanie na fotelu i USG dopochwowe

[emzeta]

Napisane przez buziaczekk

Ja jak szłam potwierdzic ciaze czy tak czy nie to moj był razem ze mna (bo oczywiscie słuzyl za kierowce) ale siedzial w poczekalni caly przejety do srodka nie wchodzil bo i niby po co bo mialam robione badanie na fotelu i USG dopochwowe

No przy badaniu na fotelu to faktycznie... ale moj by chyba nie przepuscil usg, tez by chcial pecherzyk ogladac, chyba zeby mu lekarz nie pozwolil

[Nyana]

Dziewczyny a powiedźcie mi : Miałyście usg normalne czy dopochwowe robione ?

[alkamor]

Napisane przez Nyana

Dziewczyny a powiedźcie mi : Miałyście usg normalne czy dopochwowe robione ?

"Dowcipne"

[Nyana]

alkamor chciałam dowcipne napisać ale bałam się że któraś nie z czai o co chodzi :P

[emzeta]

Napisane przez Nyana

alkamor chciałam dowcipne napisać ale bałam się że któraś nie z czai o co chodzi :P

Dziekujemy za uznanie naszych mozliwosci

[Nyana]

Oj nooo :P

Wybaczcie kobity

[tarasia]

Selerku, nie martwisz sie o swoją ciążę będąć wegetarianką/ weganką?
ja kiedys nie jadłam mięśa ani ryb i miałam mega anemię mimo, że jadłam soje itp.

Napisane przez emzeta

(...) dziczyzne i przez gulasz z sarniny przestalam byc wege...

o kurcze, wszystko tylko nie sarnina- te małe piekne oczka...
ja w ogóle bardzo wybrzydzam jeżeli chodzi o mięso. Żadne podroby ani golonki u mnie nie przejdą

[emzeta]

Napisane przez tarasia

o kurcze, wszystko tylko nie sarnina- te małe piekne oczka...
ja w ogóle bardzo wybrzydzam jeżeli chodzi o mięso. Żadne podroby ani golonki u mnie nie przejdą

No ja naleze do typu smakoszy, jak powiedzmy Maklowicz, raczej jem wszystko co swietnie przygotowane, a jedne z lepszych rzeczy to flaczki, golonka i podroby, no i watrobka, mniam, ale dziczyzna to juz klasa sama w sobie, mysle ze zapach by Cie przekonal, a poza tym wole zjesc szczesliwa sarne niz karmione ochydnymi paszami kurczaki z klatek, no ale nie jest to temat tego forum wiec nie bede sie rozwodzic

[Anvi]

Napisane przez ewccik

może i za wcześnie zrobiłam, ale to już 34 dzień to sama niewiem, a ja przecież po monitoringu jestem i w pn minęły 2 tygodnie od momentu gdy na monitorku nie było widac pęcherzyka czyli pękł, a od pęknięcia po 14 dniach @ powinna przyjść
a to już 17 dzień
e tam

ewccik może być za wcześniej, bo u każdej kobiety poziom hormonów inaczej rośnie. Czasami na początku może być tak niski że test w ogóle nie wykryje. Cierpliwości! Trzymam kciuki!

mniam...dziewczyny, wy tu takie pyszne tematy poruszacie...a ja mam jakiś odrzut od jedzenia...oczy by jadły...a w poprzedniej ciąży wcinałam jak odkurzacz na początku

mój małżon poszedł na pierwsze usg bo bała się co będzie po poprzednich przejściach i pewnie za tydzień też bym chciała żeby był bo nadal nic nie jest wyjaśnione...strasznie się boję że znów jest pusty pęcherzyk...
hehehe...był trochę przerażony bo pierwszy raz widział jak się robi "dowcipne" USG ja nie wiem co to przy porodzie będzie jak ona taki wrazliwiec hahaha

[zanka205]

a mnie dziś głowa i brzuch boli, jutro do gina ciekawe czy fasolkę już będzie widać.

[tarasia]

Napisane przez emzeta

No ja naleze do typu smakoszy, jak powiedzmy Maklowicz, raczej jem wszystko co swietnie przygotowane, a jedne z lepszych rzeczy to flaczki, golonka i podroby, no i watrobka, mniam, ale dziczyzna to juz klasa sama w sobie, mysle ze zapach by Cie przekonal, a poza tym wole zjesc szczesliwa sarne niz karmione ochydnymi paszami kurczaki z klatek, no ale nie jest to temat tego forum wiec nie bede sie rozwodzic

I tak tez niech zostanie

Napisane przez Anvi

mój małżon poszedł na pierwsze usg bo bała się co będzie po poprzednich przejściach i pewnie za tydzień też bym chciała żeby był bo nadal nic nie jest wyjaśnione...strasznie się boję że znów jest pusty pęcherzyk...
hehehe...był trochę przerażony bo pierwszy raz widział jak się robi "dowcipne" USG ja nie wiem co to przy porodzie będzie jak ona taki wrazliwiec hahaha

Nie wiedziałam, że może być cos takiego jak pusty pęcherzyk.
A z tym usg to musiało byc śmiesznie

[ewccik]

Nyana, Emzeta, Anvi
dziękuję
nadzieja odżyła
Zanka trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę