Mycie włosów odżywką

[wiolka1115]

a ta sie nada? Elseve multiwitamina

aqua/ water, cetyl alcohol, ped-180, niacinamida, tocopheryl acetate, hydroxyethyl-cellulose, stearamidopropyl dimetyhalamine, megnesium gluconate, trideceth-12, chlorohexidne dihydrochloride, limone, panthenol, lanolin, benzyl benzoate, linnalool, banzyl salicylate, cetyl esters, methylparaben, citric acid, citronellol, butylphenyl methylpropinal, lauryl peg/ppg-18/18 mathicone, hexyl cinnamal, parfum/ fragrance
(przepraszam za bledy ale odpisywalam z opakowania )

[Narek]

Napisane przez zapaałka

Kallos (Latte) jest za ciezki do mycia wlosow, chocby ze wzgledu na proteiny mleka zawarte w skladzie

Ale za to pieni się niesamowicie, przynajmniej u mnie(stosowany jako odżywkę, nie szampon)

[tulipanna.]

Napisane przez Narek

Ale za to pieni się niesamowicie, przynajmniej u mnie(stosowany jako odżywkę, nie szampon)

Jam jest w szoku, ze po tej ilosci protein wlosy sie nie buntuja. Nie myjesz tylko Kallosem, prawda?

[Narek]

Napisane przez tulipanna.

Jam jest w szoku, ze po tej ilosci protein wlosy sie nie buntuja. Nie myjesz tylko Kallosem, prawda?

Kallosem w ogóle nie myję, używam jedynie jako odżywkę. A włosy nie buntują się, wręcz przeciwnie, ostatnio są w niesamowicie dobrym stanie

[tulipanna.]

Napisane przez Narek

Kallosem w ogóle nie myję, używam jedynie jako odżywkę. A włosy nie buntują się, wręcz przeciwnie, ostatnio są w niesamowicie dobrym stanie

A to zwracam honor - niedoczytalam

[Patryka]

U mnie też kallos bardzo dobrze się pieni oczywiście, nie zamierzam myć nim włosów, skoro piszecie że się do tego nie nadaje

Dziś, z braku laku, znowu umyłam włosy tą Schaumą, ale jutro już na pewno zaopatrzę się w coś lepsiejszego Martwi mnie tylko jedno - wydaje mi się, że włosy bardziej wypadają przy takim odżywkowym myciu... Może to przez to bardziej intensywne masowanie skalpu? Ogólnie włosy mi wypadają, z tego też powodu m.in. ścięłam, ale wydaje mi się, że jednak dziś i wczoraj wypadło ich więcej niż tradycyjnie...

[tulipanna.]

Napisane przez Patryka

U mnie też kallos bardzo dobrze się pieni oczywiście, nie zamierzam myć nim włosów, skoro piszecie że się do tego nie nadaje

Dziś, z braku laku, znowu umyłam włosy tą Schaumą, ale jutro już na pewno zaopatrzę się w coś lepsiejszego Martwi mnie tylko jedno - wydaje mi się, że włosy bardziej wypadają przy takim odżywkowym myciu... Może to przez to bardziej intensywne masowanie skalpu? Ogólnie włosy mi wypadają, z tego też powodu m.in. ścięłam, ale wydaje mi się, że jednak dziś i wczoraj wypadło ich więcej niż tradycyjnie...

Teraz trzeba sie nastawiac powoli na wypadanie, bo jesien kalendarzowa coraz blizej Ja juz obserwuje u siebie lecace wlosy, ale mam bardzo wrazliwy organizm. Inna mozliwoscia jest, ze to nie na jesien reaguja, ale na stres, ktorego tez teraz troche niestety mam.

[Patryka]

No to mnie pocieszyłaś Zawsze na wiosnę, jesień lecą mi włosy, więc to może być powiązane - a jeśli tak jest, to kamień z serca, bo to nigdy długo u mnie nie trwa, takie okresowe wypadanie Mam nadzieję, że i teraz wszystko się szybko unormuje..

[evangeline]

Pora na małe podsumowanie po pierwszym myciu tym sposobem. Ogólnie rzecz biorąc efekt mnie nie powalił, włosy po wyschnięciu były bardzo napuszone (dużo bardziej niż po myciu szamponem) i kompletnie niezdyscyplinowane.

Jednak biorę poprawkę na to, że prawdopodobnie nie trafiłam ze specyfikiem to mycia (umyłam maską Glorii, bo tylko to miałam dziś pod ręką), a także nie wiem, czy dobrze wykonałam wszystko technicznie, np. czy dostatecznie obficie spłukałam.

Mam w planach kupić teraz coś z Mrs Potters i spróbować jeszcze raz.


A tak przy okazji mam do Was moje drogie pytanie: w jaki sposób mycie włosów odżywką wpływa na włosy farbowane, a konkretnie na wypłukiwanie koloru? Jakie są Wasze doświadczenia? (szybciej/wolniej/porównywalnie jak szampon)

Pozdrawiam!

[tulipanna.]

Napisane przez evangeline

Pora na małe podsumowanie po pierwszym myciu tym sposobem. Ogólnie rzecz biorąc efekt mnie nie powalił, włosy po wyschnięciu były bardzo napuszone (dużo bardziej niż po myciu szamponem) i kompletnie niezdyscyplinowane.

Jednak biorę poprawkę na to, że prawdopodobnie nie trafiłam ze specyfikiem to mycia (umyłam maską Glorii, bo tylko to miałam dziś pod ręką), a także nie wiem, czy dobrze wykonałam wszystko technicznie, np. czy dostatecznie obficie spłukałam.

Mam w planach kupić teraz coś z Mrs Potters i spróbować jeszcze raz.


A tak przy okazji mam do Was moje drogie pytanie: w jaki sposób mycie włosów odżywką wpływa na włosy farbowane, a konkretnie na wypłukiwanie koloru? Jakie są Wasze doświadczenia? (szybciej/wolniej/porównywalnie jak szampon)

Pozdrawiam!

Dziewczyny pisaly o brudnej wodzie, kiedy splukuja glowe i zastanawialy sie, czy to farba nie splywa. Teoretycznie jest to duzo lagodniejsza metoda, wiec nie powinna zmywac z wlosow farby. Ja u siebie wyplukania koloru nie widze, choc brudna woda wystepuje.

[black_sun]

Napisane przez evangeline

A tak przy okazji mam do Was moje drogie pytanie: w jaki sposób mycie włosów odżywką wpływa na włosy farbowane, a konkretnie na wypłukiwanie koloru? Jakie są Wasze doświadczenia? (szybciej/wolniej/porównywalnie jak szampon)

Pozdrawiam!

moje doświadczenia już opisywałam ale powtórzę myję odżywką od ponad miesiąca i zauważyłam wypłukanie się koloru na długości włosa farbuję castingiem, chcę uzyskać jaśniejszy kolor więc z używania brązu przeszłam na jasny brąz i końce były za ciemne.. dzięki myciu odżywką - pięknie się wypłukały i kolor jest dużo bardziej równy nie wiem na jakiej zasadzie takie mycie mi tak pomogło.. ale ja jestem zadowolona a włoski miękkie i lśniące jak wściekłe

[nask]

Napisane przez Patryka

U mnie też kallos bardzo dobrze się pieni oczywiście, nie zamierzam myć nim włosów, skoro piszecie że się do tego nie nadaje

Dziś, z braku laku, znowu umyłam włosy tą Schaumą, ale jutro już na pewno zaopatrzę się w coś lepsiejszego Martwi mnie tylko jedno - wydaje mi się, że włosy bardziej wypadają przy takim odżywkowym myciu... Może to przez to bardziej intensywne masowanie skalpu? Ogólnie włosy mi wypadają, z tego też powodu m.in. ścięłam, ale wydaje mi się, że jednak dziś i wczoraj wypadło ich więcej niż tradycyjnie...

Ja tez zauwazylam, ze troche wiecej wlosow wypada. Pocieszam sie tylko tym, ze te, co wypadaja, to nie byly zdrowe...

Napisane przez evangeline

A tak przy okazji mam do Was moje drogie pytanie: w jaki sposób mycie włosów odżywką wpływa na włosy farbowane, a konkretnie na wypłukiwanie koloru? Jakie są Wasze doświadczenia? (szybciej/wolniej/porównywalnie jak szampon)

Pozdrawiam!

Ja mam blond pasemka/balezaz/cos pomiedzy i nie zauwazylam zadnych ubocznych efektow. No moza pozam tym, ze moje wlosy sa teraz prawie zlote w sloncu

[evangeline]

Bardzo serdecznie dziękuję Wam za odpowiedzi

[Patryka]

A teraz moje wrażenia po drugim umyciu włosów odżywką - włosy świetne! Miękkie, gładkie, jak nie moje... A co mnie najbardziej zaskoczyło - wcześniej miałam lekki łupież, a po myciu odżywką nie ma ani śladu :shock: Ogólnie rzecz biorąc, te drugie mycie dało lepsze efekty niż pierwsze, zauważalną poprawę. Może włosy muszą się przyzwyczaić do mycia odżywką? Ciekawe, jak będzie następnym razem Bo wczoraj świetnie mi się rozczesywały bez wspomagaczy, co u mnie też jest rzadkością. Dodatkowo, dzisiaj nie muszę ich myć, bo w ogóle mi się nie przetłuściły... Normalnie cud, miód i orzeszki Aha, i kupiłam sobie w końcu tego Pottersa, następnym razem użyję go do mycia

[tulipanna.]

Napisane przez Patryka

A teraz moje wrażenia po drugim umyciu włosów odżywką - włosy świetne! Miękkie, gładkie, jak nie moje... A co mnie najbardziej zaskoczyło - wcześniej miałam lekki łupież, a po myciu odżywką nie ma ani śladu :shock: Ogólnie rzecz biorąc, te drugie mycie dało lepsze efekty niż pierwsze, zauważalną poprawę. Może włosy muszą się przyzwyczaić do mycia odżywką? Ciekawe, jak będzie następnym razem Bo wczoraj świetnie mi się rozczesywały bez wspomagaczy, co u mnie też jest rzadkością. Dodatkowo, dzisiaj nie muszę ich myć, bo w ogóle mi się nie przetłuściły... Normalnie cud, miód i orzeszki Aha, i kupiłam sobie w końcu tego Pottersa, następnym razem użyję go do mycia

Gratuluje efektow! Bylo mowione, ze wlosy potrzebuja czasu, zeby oswoic sie z ta metoda. Nie mozna poddawac sie po tygodniu, chyba ze skalp radykalnie odmawia wspolpracy. Takie oswajanie moze trwac ok miesiaca.

[Patryka]

Skoro tak mówisz to świetnie, wnioskuję, że po czasie będzie tylko lepiej, skoro przy drugim podejściu już jest taka różnica w stosunku do pierwszego Dziewczyny no, normalnie Nobla dla tej, co ten sposób wymyślila

[ananonda191]

Dziewczynki kochane!
Od zeszłego wtorku myję włosy odzywką! Dokładnie pottersem aloes i zielona herbata. Jest świetnie muszę wam powiedzieć! Włosy są w o niebo lepszym stanie! Są jak z reklamy! A minął zaledwie tydzień! Wszyscy wychwalają moje włosy i koniecznie chcą ich dotknąć, aż łapy im świerzbią! Ale do rzeczy. Tak więc zaczęłam we wtorek tydzień temu. Za każdym razem dokładnie masuję skalp opuszkami palców, co jest bardzo przyjemne. W niedzielę zastosowałam, chyba, metodę OMO. Szukałam o niej, ale doszukałam się tylko tego, że oznacza to odżywka-mycie-odżywka. Nie wiem więc czy postąpiłam zgodnie z nią, ale zrobiłam tak: najpierw nałożylam na mokre włosy odzywkę, i normalnie masowałam, myłam skórę głowy, tak jak zwykle, gdy już tak pomasowałam, nie spłukałam tego i dałam trochę szamponu i dalej masowałam skórę głowy. Zaczęło się trochę pienić po dodaniu szamponu. Potem to wszystko spłukałam, i masowałam jeszcze z 5 minut pod bieżącą wodą, tak jak zwykle, żeby wszystko dobrze wypłukać. Po tym nałożyłam jeszcze moją ulubioną maseczkę nivea wygładzanie i regeneracja (gorąco polecam!! ma świetny skład i działanie!!!), ale tak od połowy włosów, na 5 minut. Dokładnie spłukałam. Nie wiem co to było, ale właśnie po tym co zrobiłam moim włosom w niedzielę były one jeszcze piękniejsze niż po wczesniejszych samoodżywkowych myciach. Włosy były przecudne. Ale może też i maska dała się we znaki. Nie wiem. Co jeszcze zauwazyłam... Bolą mnie cebulki. I zastanawiam się, czy to dlatego, ze te masaże je pobudziły i włosy zaczęły rosnąc jak szalone, czy też dlatego, że odzywka jednak obciąża włosy i cebulkom cięzko jest je trzymać :P
Moje pytania: czy na tym własnie co uczyniłam w niedzielę, polega metoda OMO?
Czy Was też bolą cebulki? Czy odkąd myjecie odżywką, zauważyłyście szybszy wzrost włosów? Czy taka metoda OMO jest lepsza czy gorsza od samego mycia odzywką?
Jestem zadowolona z efektów jakie daje mycie odżywką, ale jednak mam trochę szamponów, i ... wypadałoby je zużyć

[Narek]

OMO, to nic innego jak nałożenie odżywki na suche włosy, polanie wodą czubka głowy, następnie umycie go szamponem, później normalne spłukanie i odżywka znów na włosy lub jej brak, jak kto woli
O OMO dużo jest w "Walce o zdrowe i piękne włosy", zapraszam serdecznie do lektury

[Kissabble]

Napisane przez ananonda191

Dziewczynki kochane!
Od zeszłego wtorku myję włosy odzywką! Dokładnie pottersem aloes i zielona herbata. Jest świetnie muszę wam powiedzieć! Włosy są w o niebo lepszym stanie! Są jak z reklamy! A minął zaledwie tydzień! Wszyscy wychwalają moje włosy i koniecznie chcą ich dotknąć, aż łapy im świerzbią! Ale do rzeczy. Tak więc zaczęłam we wtorek tydzień temu. Za każdym razem dokładnie masuję skalp opuszkami palców, co jest bardzo przyjemne. W niedzielę zastosowałam, chyba, metodę OMO. Szukałam o niej, ale doszukałam się tylko tego, że oznacza to odżywka-mycie-odżywka. Nie wiem więc czy postąpiłam zgodnie z nią, ale zrobiłam tak: najpierw nałożylam na mokre włosy odzywkę, i normalnie masowałam, myłam skórę głowy, tak jak zwykle, gdy już tak pomasowałam, nie spłukałam tego i dałam trochę szamponu i dalej masowałam skórę głowy. Zaczęło się trochę pienić po dodaniu szamponu. Potem to wszystko spłukałam, i masowałam jeszcze z 5 minut pod bieżącą wodą, tak jak zwykle, żeby wszystko dobrze wypłukać. Po tym nałożyłam jeszcze moją ulubioną maseczkę nivea wygładzanie i regeneracja (gorąco polecam!! ma świetny skład i działanie!!!), ale tak od połowy włosów, na 5 minut. Dokładnie spłukałam. Nie wiem co to było, ale właśnie po tym co zrobiłam moim włosom w niedzielę były one jeszcze piękniejsze niż po wczesniejszych samoodżywkowych myciach. Włosy były przecudne. Ale może też i maska dała się we znaki. Nie wiem. Co jeszcze zauwazyłam... Bolą mnie cebulki. I zastanawiam się, czy to dlatego, ze te masaże je pobudziły i włosy zaczęły rosnąc jak szalone, czy też dlatego, że odzywka jednak obciąża włosy i cebulkom cięzko jest je trzymać :P
Moje pytania: czy na tym własnie co uczyniłam w niedzielę, polega metoda OMO?
Czy Was też bolą cebulki? Czy odkąd myjecie odżywką, zauważyłyście szybszy wzrost włosów? Czy taka metoda OMO jest lepsza czy gorsza od samego mycia odzywką?
Jestem zadowolona z efektów jakie daje mycie odżywką, ale jednak mam trochę szamponów, i ... wypadałoby je zużyć

Gratulacje ;P
Mnie cebulki nie bolą, a myję włosy odżywką już ok. 2 tyg

Ja również zauważyłam, że efekty mycia włosów odżywką widzą już znajomi, a nie tylko ja ;P Mówią, że są miękkie w dotyku i wyglądają zdrowiej (;

Tylko jeszcze jedno. Ostatnio włosy zaczęły mi się lekko kręcić. (nie przeszkadza mi to w sumie). Zastanawiam się, co miało na to wpływ. Może to od mycia włosów odżywką?

[nask]

Napisane przez Kissabble

Tylko jeszcze jedno. Ostatnio włosy zaczęły mi się lekko kręcić. (nie przeszkadza mi to w sumie). Zastanawiam się, co miało na to wpływ. Może to od mycia włosów odżywką?

Moim zdaniem tak. Czytalam kiedys za ta metoda zostala wymyslona z mysla o "kreciolkach"!

[drcron]

prosze odpowiedzcie mi czy jesli mam wlosy rozjasniane i ca dziwne bo u nasady czasem sie pzretluszczaja a konce sa przesuszone moge myc wlosy odzywka?? i czy elseve albo timotei albo fructis sie nadaja?? czy moge je stosowac?? mam tez maske wax do wlosow blond ale strasznie mi sie po niej wlosy przetluszczaja czy moge nia myc ?? czy lepiej zainwestowac w glorie?? u mnie w sklepiku pod domem jest po 4,50
mam tez pytanie czy moje wlosy nie beda sie przetluszczaly i jak czesto mam myc wlosy odzywka szamponem muyje co 2-3 dni i prosze wytlumaczcie mi o co chodzi z tym OMO natknelam sie kilka razy na to w waszych wypowiedziach a nie wiem o co chodzi

bede bardzo wdzieczna za odpowiedz

[Jolie2601]

Napisane przez drcron

prosze odpowiedzcie mi czy jesli mam wlosy rozjasniane i ca dziwne bo u nasady czasem sie pzretluszczaja a konce sa przesuszone moge myc wlosy odzywka?? i czy elseve albo timotei albo fructis sie nadaja?? czy moge je stosowac?? mam tez maske wax do wlosow blond ale strasznie mi sie po niej wlosy przetluszczaja czy moge nia myc ?? czy lepiej zainwestowac w glorie?? u mnie w sklepiku pod domem jest po 4,50
mam tez pytanie czy moje wlosy nie beda sie przetluszczaly i jak czesto mam myc wlosy odzywka szamponem muyje co 2-3 dni i prosze wytlumaczcie mi o co chodzi z tym OMO natknelam sie kilka razy na to w waszych wypowiedziach a nie wiem o co chodzi

bede bardzo wdzieczna za odpowiedz

po pierwsze włosy mieszane nie są rzadkością. Nic w nich dziwnego nie ma. Po drugie- znajdź skład wymienianych przez siebie odżywek i sprawdź czy nie ma silikonów i innych oblepiaczy [wszystko [z nazwy] wymieniałam na pierwszej stronie wątku- post chyba 27] jeśli będziesz mieć wątpliwości to wklep skład tutaj (jeśli chcesz wiedzieć czy coś ma dobry do mycia skład to przynajmniej go wklej a nie każ szukać). Gloria ma na pewno dobry skład- można zaryzykować. Czy się ta metoda sprawdzi u Ciebie? Nie wiem- nikt Ci tego nie powie- musisz przetestować na sobie.
W kwestii OMO- odżywka- mycie- odżywka (nakładasz odżywkę na suche włosy- moczysz czubek głowy- myjesz szamponem- spłukując szampon spłukujesz też uprzednio nałożoną odżywkę- po myciu nakładasz odżywkę ponownie- lub nie- do wyboru)

[black-bubu]

Też mam za soba mycie odżywką, włoski są boskie, mięcutkie i fajnie się układają. Ale mam pytanie co do rozczesywania, z racji tego ,że mam falowane włosy nie czesze ich na codzień ( wyglądam wtedy jak pudel), tylko po myciu. Ale z racji masowania odżywką głowy podczas mycia, strasznie się plątają i potem nie mogę ich rozczesać. Wiem, że do tego lepszy byłby grzebień, ale jakoś nie mogę sobie poradzić z grzebieniem, rozszesuje nim włosy z 30 min, a kołtuny jak były tak są, wolę przejechać kila razy szczotką i już. Czy faktycznie używanie grzebienia jest zdrowsze dla włosów niż szczotki?

[nask]

Napisane przez black-bubu

Też mam za soba mycie odżywką, włoski są boskie, mięcutkie i fajnie się układają. Ale mam pytanie co do rozczesywania, z racji tego ,że mam falowane włosy nie czesze ich na codzień ( wyglądam wtedy jak pudel), tylko po myciu. Ale z racji masowania odżywką głowy podczas mycia, strasznie się plątają i potem nie mogę ich rozczesać. Wiem, że do tego lepszy byłby grzebień, ale jakoś nie mogę sobie poradzić z grzebieniem, rozszesuje nim włosy z 30 min, a kołtuny jak były tak są, wolę przejechać kila razy szczotką i już. Czy faktycznie używanie grzebienia jest zdrowsze dla włosów niż szczotki?

Ja mam na to taki patent:
najpierw wmasowuja odzywke w same koncowki, przeczesuje placami, zeby wloski sie rozdzielily i nie plataly. Dopiero potem myje skore glowy.
Jak dla mnie dziala (wlosy mam falowane tak gdzies od wysokosci ucha w dol).

Ja uzywam grzebienia z szeroko rozstawionymi zabkami

[Patryka]

Mi krótsze włosy czesze się lepiej grzebieniem, ale jak miałam długie, grzebieniem tylko bardziej plątałam i wyrywałam, natomiast szczotką rozczesywałam bez problemu, także to chyba sprawa indywidualna

[evangeline]

Jestem po drugim podejściu, znowu myłam Glorią bo nie zdążyłam zaopatrzyć się w inny specyfik, ale tym razem bardziej się przyłożyłam Myłam dłużej (maska nawet nieźle się spieniła ) i więcej spłukałam.

Włosy mokre, schną, zobaczymy, co będzie

[morelle]

Wczoraj pierwszy raz myłam włosy odżywką. Zmieszałam polskiego Waxa dla blondynek z miodem i odrobiną piwa. Masowało sie świetnie, a włosy są bardzo ładne i świeże. Zobaczymy co bedzie jutro i pojutrze. Na razie włosy są czyste.

[Kissabble]

Napisane przez nask

Moim zdaniem tak. Czytalam kiedys za ta metoda zostala wymyslona z mysla o "kreciolkach"!

Tak też myślałam. Narazie mi to nie przeszkadza, ale w razie czego poprostu przestanę myć włosy odżywką

[kasztanowa]

Witajcie! Trafiłam na ten wątek kilka dni temu (żałuję, że tak późno!) i mimo wewnętrznego sprzeciwu postanowiłam spróbować. Myję odzywką już 5 dzień i jestem zachwycona:

włosy miękkie, pogrubione
łanie się układają
błyszczące jak nigdy
nie oklapują w ciągu dnia
Oprócz tego mam tez inne spostrzeżenia. Moje włosy dotąd z lekką skłonnością do falowania stały się bardziej proste?
Zauważyłam też, że mniej ich wypada.
Żałuję tylko, że parę dni wcześniej poszłam do fryzjera pocieniować, żeby się lepiej układały a mogłam po prostu umyć odzywką....
Cały czas szukam najlepszej dla siebie. Przyglądam się składom i według Waszych zaleceń kupuję tylko te o najprostszym.
Pozdrowienia.

[Patryka]

A ja jestem lekko zaszokowana... Bo moje proste włosy zaczęły falować I o ile proste wiedziałam, jak ułożyć, z falowanymi nie mam pomysłu Zastanawiam się, czy to nie przez to mycie odżywką - chyba nie ma innej opcji, skoro wcześniej byly niemal całkiem proste, tylko przy końcach lekko mi się wywijały...