Bliźniacze mamy - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-17, 17:23   #241
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Agula witaj
Twoje dziewczyny bezapelacyjnie zdetronizowały moich chłopaków, którzy byli na tym wątku najstarszymi bliźniakami
napisz coś więcej o nich i o sobie - czy są identyczne? czy chodzą już do szkoły? a w ogóle to skąd jesteście? może ktoś z Polski się na naszym wątku pojawi
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 17:30   #242
agula173
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
Dot.: Bliźniacze mamy

Witam!Pochodzimy z Kielc ale obecnie mieszkamy w Irlandii.Moje dziewczyny chodzą już drugi rok tutaj do szkoły ,angielski mają już opanowany ,języka polskiego uczę je sama w domu ,bo planujemy kiedyś wrócić.Pozdrawiam!
agula173 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 17:42   #243
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

Cytat:
Napisane przez agula173 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie!Jestem mamą bliźniaczek Julii i Sandry ,które właśnie skończyły 6 lat.Pozdrawiam wszystkie Mamy!

witam i ja ! bardzo serdecznie....


ja stale zapracowana... opiekunka nam sie rozchorowała i sama staram sie zaopiekować małymi... teściowa wyjechała na wycieczkę, mąż w trasie (jak zwykle)... zostałam sama na polu bitwy... w pracy to już mam takie zaległości że szef mnie chyba udusi na miejscu... jakoś przez ten weekand rozsypał mi sie ten mój wiecznie poukładany schemat dnia... a przecież niedawno sama dawałam sobie ze wszystkim rady.. .. czyżby kryzys mnie już dopadł.. ?... czy to dlatego że blixniaki nie są już takie małe i żądają coraz wiecej...

a co u was dziewczyny? jak samopoczucie... o pogodzie nie wspominam, bo znowu dopadł nas śnieg... nic nowego, a jednak .... co kto lubi...
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 18:06   #244
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Agula a czy są jedno czy dwujajowe?
to chyba długo mieszkacie w Irlandii skoro lepiej znają angielski ale tak czy siak, to oznacza, że na wątku chyba wszystkie oprócz mnie mieszkacie poza Polską to znak - muszę wyemigrować

Edyta mi się wydaje, że rozsypywanie się schematu dnia (jeśli ktoś w ogóle go ma) przy małych dzieciach to norma raz na jakiś czas - po prostu potrzeby dzieci się zmieniają i schemat trzeba zmienić

a co do zmęczenia, to chyba Cię rozumiem. ja już w ogóle dałam sobie spokój z poszukiwaniem niani, bo w W-wie jest z nimi jakaś masakra . a tłumaczenia robię nocami - jak chłopcy mocno usną - w nocy z pt na sob nastąpiło to o 3 rano a co do pogody, to u nas masakra - ok. 10 st w dzień, krótki dzień i mało słońca - ja mam depresję aż do wiosny 3maj się ciepło
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 18:49   #245
agula173
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
Dot.: Bliźniacze mamy

Hej !Mieszkamy w Irlandii 1.5 roku i to nie jest tak że dziewczyny lepiej znają angielski chyba źle się wyraziłam poprostu chodzą tu drugi rok do szkoły a nauka jest tylko w języku angielskim do polskiej szkoły mamy daleko dlatego ćwiczymy w domu .Moje córcie są jednojajowe bardzo podobne chociaż dla mnie zupełnie inne .
agula173 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 09:02   #246
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

Cytat:
Napisane przez ajanna Pokaż wiadomość
(...)

Edyta mi się wydaje, że rozsypywanie się schematu dnia (jeśli ktoś w ogóle go ma) przy małych dzieciach to norma raz na jakiś czas - po prostu potrzeby dzieci się zmieniają i schemat trzeba zmienić

a co do zmęczenia, to chyba Cię rozumiem. ja już w ogóle dałam sobie spokój z poszukiwaniem niani, bo w W-wie jest z nimi jakaś masakra . a tłumaczenia robię nocami - jak chłopcy mocno usną - w nocy z pt na sob nastąpiło to o 3 rano a co do pogody, to u nas masakra - ok. 10 st w dzień, krótki dzień i mało słońca - ja mam depresję aż do wiosny 3maj się ciepło
na szczęście niania wraca już pod koniec tygodnia i będzie bardzo pomocna... mysmy z nianią nie mieli problemów, bo to strasza kobieta polecona przezs kogoś, no i nie jest na cały czas u nas tylko na parę godzin i nie zawsze- tylko wtedy gdy ją potrzebujemy...

Cytat:
Napisane przez agula173 Pokaż wiadomość
Hej !Mieszkamy w Irlandii 1.5 roku i to nie jest tak że dziewczyny lepiej znają angielski chyba źle się wyraziłam poprostu chodzą tu drugi rok do szkoły a nauka jest tylko w języku angielskim do polskiej szkoły mamy daleko dlatego ćwiczymy w domu .Moje córcie są jednojajowe bardzo podobne chociaż dla mnie zupełnie inne .

z tymi językami to tak jest.. mój juz 3 rok do przedszkola angielskiego chodzi i z roku na rok lepiej ode mnie mówi... fakt w domu staramy sie mówić po polsku wiec z moim ojczystym językiem Kosma nie ma problemu a dodatkowo w weekandy chodzimy do przedszkola polskiego przy kościele i tam ma możliwość pogadania z polskiemi rówieśnikami a ja na plotki z mamami...
zobaczymy co to będzie z blixniakami... na razie staramy sie do nich mówic w dwujęzykach i zobaczymy jak to wyjdzie... z Kosmą mi poszło dobrze, ale to nie znaczy że blixniaki też będą dwujęzyczne...
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 10:13   #247
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Ja szukałam b młodej niani - takiej do 25. roku życia, bo wiadomo, że noszenie 2 chłopaków i wózka po schodach wymaga krzepy, a poza tym teraz już trzeba za nimi biegać, zdejmować ich ze stołów, blatów, regałów i parapetów, bo wszędzie się wspinają. nie chciałam, żeby komuś starszemu kręgosłup wysiadał, tak jak mnie. za pierwszym razem chyba, po 5. interview znaleźliśmy idealną dziewczynę - młodą, uśmiechniętą, ciepłą, supermiłą, i do tego miała wolny co drugi dzień w tyg. i co drugi weekend, więc pasowało jej przychodzić do nas tylko kilka razy w tyg. a i jeszcze miała doświadczenie w opiece nad 3 chłopcami. co prawda musieliśmy przelicytować innych pracodawców, ale została u nas i przez 6 msc-y było super - ja mogłam popracować, albo robić się na bóstwo, mogłam też wyjść z domu, albo wieczorem razem z TŻ do kina. ale niestety dziewczyna zmieniła pracę i teraz pracuje codziennie i to na zmiany. więc ewentualnie, co drugi weekend możemy ją angażować, jeżeli jej chłopak nie ma akurat wolnego.

próbowałam szukać kolejnej niani, ale to jakieś nieporozumienie - żądają minimum 15 zł za godzinę z jednym dzieckiem, chcą pracować minimum 8 h/5 dni w tyg., a na dodatek 90% z nich nie przychodzi na umówione spotkania i nie uprzedza o tym . poza tym prawie żadna nie ma nadaje się na babysitterkę, bo są naburmuszone, ponure, albo po prostu dzieci olewają szkoda gadać dlatego już nawet niani nie szukam

sorry, że się tak rozpisałam, ale jak o tym myślę, to mi się smutno robi... sama pracowałam jako au pair jak miałam 19 lat i zajmowałam się 4 dzieci, więc wiem, że to ciężka praca, ale wiem też, co tzn. dobrze ją wykonywać...
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-18, 11:50   #248
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

nasza niania ma tę krzepę... bo i Kosmatkiem sie zajmie.. ale bardziej ona jest taka nianią domową- jesli tak mogę o niej napisać... ona pomaga nam przy dzieciach w domu, te 2- 4 godzinki zajmie sie nimi a my mamy dla siebie lub dla pracy. Jeśli chodzi o wychodzenie z domu to nie wychodzi sama z dziećmi zazwyczaj to ja sie przyłączam i idziemy cała gromadą... ale jest cudowna, ma duże doświadczenie i w paru sytuacjach typowo kryzysowych pomogła. szczególnie jesli chodzi o temperament starszego syna- w paru sytuacjach bym go udusiła na miejscu, a ona zawsze znajdzie odpowiednie słowa żeby mu coś przetłumaczyć... cieszę sie że z nami przebywa bo jest i przyjaciółką domu..
co do niań- wiem jaki kłopot jest w Polsce z dziewczynami... moja bratowa długo szukała i nie znalazła odpowiedniej. a jak już znalazła to małemu nie przypoadła do gustu. w końcu razem z innymi mamami z osiedla zrobiły takie domowe przedszkole.. jedna mam w tygodniu miała wolny dzień i zajmowała sie gromadką (jest ich chyba 4 dzieci) i wymieniały sie co dziennie... teraz jest zadowolona.. bo ma czas na pracę i na dzieci... i nie martwi sie że to ktoś nieodpowioedni albo że przedszkole jej zamkną i bedzie musiała sie zerwać z pracy...
tutaj w Kanadzie też są takie przedszkola na ten wzór.. tylko prowadzą je opiekunki wykfalifikowane a w przedszkolu jest maximum 10 dzieci. mój Kosma do takiego przedszkola chodzi i jestem zadowolona. fakt nie ma tam dużo chłopaków bo jest ich tylko 3- ale mojemu facecikowi to wystarcza!

ufff.... ale sie rozpisałam... musicie mnie odłączyć od kompa...
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 13:14   #249
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

ja o przedszkole się nie martwię - mamy sprawdzone przez starszą córkę. najpierw testowaliśmy na niej prywatne, ale - pomyłka, a w końcu trafiliśmy na to - jest niedaleko od nas, państwowe, ogromne ok. 125 dzieci, dzieci w grupach po 2 roczniki, ogromne sale i plac zabaw, kryty basen w tym samym budynku i co bardzo ważne - uwzględniają dosłownie każdą dietę, bo to przedszkole specjalizuje się w alergikach. więc, jak tylko chłopcy skończą 3 latka, to tam idą.

problemem jest tylko to, że do tego czasu powinnam jak najwięcej pracować, żeby z rynku nie wypaść, a tak po nocach ciągle, to średnio się da

a, muszę Wam napisać, że w czasie spaceru wpadłam dziś z chłopakami do przychodni - zważyć i zmierzyć ich, bo ostatnio byłam tam w kwietniu, a wagi w domu nie mamy. a pielęgniarka mnie pyta "a na bilans dwulatka, to Pani się z nimi nie wybiera?" - więc jej powiedziałam, że jak najbardziej, ale musi do czerwca zaczekać . w każdym razie: Igor - 10,5 kg, 79 cm, a Olaf 11,4 kg, 81,5 cm

Edytowane przez ajanna
Czas edycji: 2008-11-18 o 13:15
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 13:34   #250
anita00079
Wtajemniczenie
 
Avatar anita00079
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 326
Dot.: Bliźniacze mamy

Dzien dobry babencje-))
Ja w koncu znow w berlinie bylam 4 dni w szczecinie i było cudnie!Rodzicom podrzucałam maluchy na cale dnei a ja latalam po urzedacj itd bo w koncu musialam pozałatwiac zalegle sprawy nawet udalo mi sie w koncu zarejestrowac urzedzie, tylko becikowego jeszce nie bo nie uwzgledniaja miedzynarodowych aktow mimo ze sa tez w jezyku polskim....tja jestesmy w Uni.a tak w ogole to ile jest becikowego?
A wczoraj mielismy szcepienia po dwa zastrzyki były rozpłakaly sie na chwile dosłownie ale pochwili byly spokojne i po powrocie do domu poszly spac, i w gole przespaly dzis cała noc i wieczor jak poszly o 20 spac tak dopiero o 6 rano obudzily sie na jescAle to chyba wina podwyzszonej temperatury i zmeczenia, i teraz dalej spia na kanapie sie przytulaja do siebie-))Jutro mamy bioderka mam nadzieje ze wszystko ok. A na rehabilitacje chodze dalej z Robinem niby juz umie spac na nielubianym boku ale tak poza tym to dalej odwraca łepek.No i jeszcze sie nie przewracaja na pleckiładnie leza na pleckach ale niby jeszce maja łapki w piastki, i zaczynam sie juz martwic bo jak sie czyta o postepach innych maluchow to ja sie boje kiedy u mnie beda takie postepy Za 1.5 tyg koncza 4 miesiac.Ale zaczeły sie juz pieknie usmiechac, jeden czasem jakies odglosy wydaje ale smiech taki gardłowy to jeszcze nei ejst..
A tak z nowosci ..to szukamy z tz nowej chalupy, nie dawno znalazlam na scianie w sypialni dziesiatki szarych kropeczek cała sciana w tym byla ...lekarz mowi ze 90%grzybow nei sa szkodliwe dla zdrowia no ale wiadomo ze nie oto chodzi, sciany sa poprostu zawilgocone.Zmylismy sciane i jest ok ale teraz mnei to wkurza ze wywalamy tyle kasy na czynsz a ty taki supricejutro idziemy ogladac dom z duzym ogrodem i cena jest jeszce lepsza od tego co tu mamy, niby reraz mamy ok 130m ale uzytkujemy i tak chyba z 80, a tam jest 100 i mozna uzywac cala powierzchnie, bo tu teraz to mam dwa wielkie przedpokoje a na co mi one...Ale jestem zła wizja przeprowadzki w zimie...nie moge sobie tego wyobrazic
anita00079 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 14:08   #251
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

wow Anita ale macie ogromną chatę my mamy chyba jakieś 85 i to na 5 osób i kota (no, ale jak ją kupowałam, to osoby były 3 i tak miało już zostać )

ja chłopaków nie szczepię w ogóle, Weronikę zaszczepiłam 2 x i pamiętam, że strasznie długo potem spała - aż się bałam

co do postępów, to każde dziecko rozwija się indywidualnie - Olafek np. chodzi już od 4 msc-y, a Igorek dopiero od początku tego. poza tym skoro chadzacie do rehabilitanta, to na pewno, powiedziałby, gdyby coś było niepokojące

z tym becikowym, nie pamiętam - jakaś jałmużna 1 tys. zł na dziecko czy jakoś tak. ale zdaje się, że trzeba było w ciągu 3 msc-y od rejestracji złożyć o nie wniosek, bo inaczej przepadało
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 16:07   #252
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

tak każde dziecko rozwija sie w innym dla siebie charakterystycznym tempie...

co do szczepień- my sie szczepimy ale tylko te które są obowiązkowe (tutaj w kanadzie nie jest ich dużo)... jakoś wolę sie za wczasu zabezpieczyć. tyle tych chorób i jako pracownica służby zdrowia nigdy nie wiadomo jakie paskuctwo ze szpitala mogę przynieść do domu...

o becikowym mogłam pomażyć.... każde dzieci było urodzone za granicą i nie należało sie... cos tam dawali z pracy i tyle... było jakieś "becikowe" jak rodziłam Kosmę ale też nas ominęło... o jakiś limit na miesiąc obliczali... .. i wyszło że mieliśmy za duże wynagrodzenia z pracy...
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-27, 12:06   #253
anita00079
Wtajemniczenie
 
Avatar anita00079
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 326
Dot.: Bliźniacze mamy

No mamuski snieg was pozasypywał?
Ajanna jak tam chłopcy na pierwszym snieguEdytko chwal sie szybko jak tam ssaki Twoje
Ciekawe co Sonera porabia i jak tam ciaza przebiega
anita00079 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-27, 13:06   #254
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Anita fajnie, że się odezwałaś
rzeczywiście u nas spadł śnieg jakiś tydzień temu skąd wiedziałaś?
na szczęście już się stopił i za oknem wygląda to jak początek wiosny - czyli moja ulubiona pora roku

"za oknem", bo na spacerze byliśmy może 2 razy w tym śniegu. chłopcy chorzy - Olafek od wtorku, a Igorek od dzisiaj. chyba rumień zakaźny, ale jeszcze próbuję dodzwonić się do naszej lekarki, żeby upewnić się, że postawiłam dobrą diagnozę

a co u Was dziewczyny? piszcie, piszcie, bo nam wątek dogorywa
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-27, 13:29   #255
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

u nas snieg na przemian z deszczem na co moi faceci zadowoleni i najlepiej by cały dzień sie pluskali w tej mazi....

ostatnio rzeadko ich widuję bo zaczęłam pracę i tak sie jakoś zawsze dziwnym zbiegiem okoliczności dzieje że mam długie dyżury... dobrze że za tydzień aż 3 tygodnie wolnego to sobie nadrobimy.

dzieciaki na szczęście zdrowe... Kosma cos pokaszliwał ale wystarczył jeden dzień na polu i jakiś cud.. zdrowy... ....
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-11-27, 16:49   #256
anita00079
Wtajemniczenie
 
Avatar anita00079
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 326
Dot.: Bliźniacze mamy

U mnie po staremu co 3 dni łaze na rehabilitacje co zaczyna mnei dołowac bo mam wrazenie ze walcze z watrakami, i jeszce jak pytalam kiedy glowka nabierze znow kształtu to mi babka mowi ze moze troche potrwac nawet rok...moze szybciej moze dłuzej...no i sie jeszce nei trurlaja naq brzucho moze oczekuje za duzo według ksiazek to one juz od miesiaca powinny grzechotke trzymac..ale nie wierze w ksiazki wiem ze kazde dziecko inne no ale mimo tego wiadomo ze kazda mama czeka z niecierpliwoscia ze jej pociecha zacznie cos nowego robic. Wczoraj np Robin jak sie rozgadalam, znaczy rozne dzwieki wydobywac to sie szcerze ucieszylam bo juz od dawna niby powinny gadac po swojemu.Ehh to se ponarzekałam
W poniedzialek wybralam sie jak debil z dwoma na raz na rehabilitacje bo ja tu nei mam nikogo komu moglabym Nico zostawiac jak jade z Robinem a tak to tzowu podrzucam do roboty, no ale ostatnio nie dało rady i dwie przecznice plus na drugie pietro wdrapalam sie z dwoma fotelikami samochodowymi i wiadomo maluchami na raz, sciegna mi odmowily posluszenstwa wczoraj od przeciazenia...na szcescie Nico dzielnie sobie czekal i podgladywał brata a nawet sie usmiechal do niego jhak pani Robinem po piłce jezdziła
anita00079 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-27, 22:58   #257
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Anita spokojnie, każde dziecko rozwija się we własnym tempie i rehabilituje też

Edyta mojego TŻa właśnie rekrutuje jakaś kanadyjska firma, ale ja się do Waszego zimnego kraju nie wybieram bo w Polsce już wystarczająco marznę

rozmawiałam z naszą lekarką, która, jak zwykle, bardzo mnie uspokoiła powiedziała, że to jakaś wirusówka, ale niekoniecznie ten rumień i że wirusy mutują się tak szybko, że nawet nie sposób nazwać wszystkich chorób. ale uspokoiła mnie przypominając, że gorączka ma bardzo terapeutyczne działanie (bo ja już wczoraj spanikowałam i dałam Olafowi panadol - niepotrzebnie). i 4 leki podała na brzuszkowe sensacje Igorka - dziś miał rozwolnienie i zwymiotował cały obiad. no i oczywiście dieta - bez białka i glutenu - na początek kleik ryżowy + marchwianka osolona + dużo wody i mleko ryżowe z probiotykiem. Weronika nadal jest w domu, bo przeziębiona, więc jutro zostawię ją z chłopcami, a sama skoczę rano do apteki i po zdrową marchewkę ufff
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 09:15   #258
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

fjnie że masz taką dużą córkę i ci pomaga.. ja niestety nie mogę zostawić małe z Kosmatkiem..jest niby mój bratanek z nami ale wiecznie go nie ma.. ja mam teraz Kosmę cały czas w domu... wirusówka jest w przedszkolu i zamknęli je.... wiec mam dzieciaki na głowie....

Ajanna ale mąż twój będzie pracował u was.. nigdzie go nie przenoszą?
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 09:29   #259
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Edyta z tę pomoc, to muszę się trochę naprosić ale w sumie i tak fajnie - zwłaszcza, że niani zero

a co do węża, to jemu ciągle ktoś gdzieś pracę proponuje, ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby i pieniądze i miejsce były takie fajne, żebyśmy zdecydowali się na przeprowadzkę . a co do pracy zdalnej, to raczej z Kanadą, to nie wyjdzie, ze względu na różnicę czasów. wiem coś o tym, bo teraz mają amerykańskich klientów i często musi przez to zostawać dłużej w pracy, bo się telekonferencjują:rolleye s: więc moim zdaniem nic z tej jego nowej pracy nie będzie - chyba, że sam pojedzie
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-28, 13:16   #260
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

oj.. nie póściłabym swojego faceta samego żeby zamieszkał z dala ode mnie.... w życiu....
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 13:41   #261
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

ja o tym mysle tylko jak mnie wkurzy, a ostatnio czesto to robi
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 14:12   #262
anita00079
Wtajemniczenie
 
Avatar anita00079
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 326
Dot.: Bliźniacze mamy

Ajanna ja wlasnie ostatnio tez sie dowiedzialam od lekarki ze nie powinno sie zbijac temperatury no chyba ze jest juz 40albo 39, bo to ma tylko dobre skutki walki z choroba i ta temperatura podwyzszona jest wlasnie potrzebna do tej wirusowej wojny bo tylko tak mozna je zabici po szcepieniach ostatnio tez mialy podwyzszona ale nic im nie dałam skutek byl taki ze przespały cała noc az do 8 rano potem mleko i znow spały zreszta one w ogole lubia spac ale w dzien maja ze 3 drzemki chyba, nei wiem nie licze im jak chca to spia jak nie to ogladaja tv albo leza na macie albo je terroryzuje na dywanie
anita00079 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 14:28   #263
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

nie przejmuj sie ja tez moim małym nie liczę... cZasem ich do końca wytłamsze, ale tylko dlatego żeby całą noc przesypywali... ale zazwyczaj po podwieczorku już nie spią...
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-11-28, 14:39   #264
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Cytat:
Napisane przez anita00079 Pokaż wiadomość
Ajanna ja wlasnie ostatnio tez sie dowiedzialam od lekarki ze nie powinno sie zbijac temperatury no chyba ze jest juz 40albo 39, bo to ma tylko dobre skutki walki z choroba i ta temperatura podwyzszona jest wlasnie potrzebna do tej wirusowej wojny bo tylko tak mozna je zabic
no nasza lekarka mówi, żeby w ogóle nie dawać nic na zbicie temperatury. i ja nawet nie mierzę i rzeczywiście nic nie daję, zresztą tak robiłam już wcześniej zanim zaczęłam do niej chodzić. ale moja mama, ma jakieś traumy, że moje młodsze rodzeństwo dostawało drgawek albo traciło przytomność od wysokiej temp. i ciągle wydzwania, jak wie, że moje dzieci są chore i powtarza, że powyżej 39 st, to powinnam im coś dawać a ja już szczerze mówiąc mam tego gadania dosyć, bo nie dość, że 3 dzieci chorych, to jeszcze muszę jej tłumaczyć i wiadomo, że następnym razem będzie to samo, bo tłumaczę jej to od 16 lat . w ogóle ostatnio mnie wkurza - nie widziała chłopców już ze 3 tyg. i powiedziała, że przyjedzie, a jak usłyszała, że chorzy, to od razu zmieniła zdanie
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 14:43   #265
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

ja też dzieciakom nie daję na zbiecie temperatury.. chyba że wysoka bardzo to okłady.. nie ma po co ich faszerować niepotrzebnie lekarstwami.. ale jeszcze tak ogromne gorączki sie nie zdarzyły.. przy ząbkowaniu mały miał 38 ale to była górna granica...
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 15:37   #266
anita00079
Wtajemniczenie
 
Avatar anita00079
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 326
Dot.: Bliźniacze mamy

ja mierze temperatuta ustami-))wyrodna ze mnei matka bo porzadny termometr nei mam czasu isc kupic niby tz kupil taki co do czola ale gowno jakies wiecznie pokazuje wszystkim 35stopni..te do ucha chcialam ale z domu nie ma jak sie wygramolic bom od rana do nocy sama a do sklepow daleko
anita00079 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 17:05   #267
ajanna
Wtajemniczenie
 
Avatar ajanna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
Dot.: Bliźniacze mamy

Anita tu się rozumiemy - ja się szczypałam i tego do ucha nie kupiłam. więc mamy taki tani elektroniczny z apteki. i przedwczoraj go wyciągnęłam, bo wiem, że chłopaki mają gorączkę wysoką, ale chciałam sprawdzić ile dokładnie, żeby lekarce powiedzieć. zmierzyłam najpierw sobie i było ok. 36,5 st, a potem Olafkowi - 36,2 st , a dziecko rozpalone na maksa. potem doczytałam w instrukcji, że niby można "czasem" zignorować to pierwsze bzyczenie i czekać, a on dalej będzie mierzył i znów zabzyczy, ale łatwo to powiedzieć jak dziecko marudzi i się kręci, a jak mierzę przez sen, to ten brzęczyk ich wybudza
więc też mierzę ustami - tak jak do tej pory
ajanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 17:37   #268
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

ja tez ustami mierzę czasami.... ale moj Kosma nawet przy wielkiej chorobie i gorączce jest żywy jak zawsze.. wiec choroby mu nie przeszkadzają... blixniaki są takie niemarawe jak tylko chorują.... więc po nich bardziej widac że są chore...
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-28, 17:41   #269
anita00079
Wtajemniczenie
 
Avatar anita00079
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 326
Dot.: Bliźniacze mamy

nie ma to jak mamine usteczka
a ten do ucha to wiem ze ok bo w szpitalu jak mi mierzyli co chwile temperature to działał bez zarzutow-)ale i tak dla siebie uzywam rteciowy bo tylko w niego wierzestary ale jary moze w nastepnym miesiacu udam sie po zakup tego dousznego bo wlasnie jak mnie lekarka spyta czy i jaka temperatura byla to co powiem -jak na moje usta wysoka?
anita00079 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-30, 15:10   #270
edyta1421
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
Dot.: Bliźniacze mamy

dziewczyny zaskoczę was..... dołączam do mam spodziewających sie dziecka... właśnie sie dzis w nocy dowiedziałam... jestem przeszczęśliwa ale totalnie przerażona... wczoraj w pracy zrobiłam sobie usg.... i surprise... ..Bryan zadowolony jak nigdy... ja w panice....
edyta1421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-24 18:08:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.