Odchudzanie po 30 i później 7

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez Brewka :)

no oczywiście, że się takimi okazują ale wtedy nie powinni zostawać małżonkami, bo to masochistyczne by było

Tylko, że ta małżowatość zazwyczaj wychodzi po ślubie.

Napisane przez Brewka :)

moim zdaniem to jest określenie przede wszystkim złośliwe, dopiero potem zabawne,

Bo ja już taka złośliwa koza jestem.

[E]

Jej, ja nawet nie pomyślałam, że dla kogoś to może brzmieć złośliwie Mam nadzieję, że nikt nie czuł się urażony, gdy pytałam o małża?

Wreszcie mam firanki w "salunie" Sam wzór jest piękny, tylko szycie trochę spartolili No ale nowych zamawiać nie będę

Brewko, zapomniałam powiedzieć - śliczne włoski Ciekawa jestem, czy mnie by było dobrze w takim kolorze Bo tak sobie statnio dumam, że może już nie robić balajażu, tylko farbnąć całe

[Beata.]

Cze

Ewka a co Ci lekarz powiedział?

Myślę, że my tu duże dziewczynki jesteśmy i nie czujemy się urażone małżami i nie małżami
Dla mnie małż też ma zabarwienie z lekka negatywne - nie dosyć że oślizgły to jeszcze mięczak
Ale ani odrobinę mi nie przeszkadza, jak tam kto swojego męża nazywa

A pieczecie tarty wogóle ?
Takie chyba piekła

[Brewka :)]

ale przecież ja wyraźnie napisałam, że to moje zdanie i moje odczucia z tym małżem, w ogóle mnie nie rusza jak ktoś się tak wyraża o swoim czy nawet o moim, bo wiem że jego odczucia są inne, a nawet jak podobne to przecież złośliwość może być przyjazna a gdybym się poczuła urażona to przecież bym to powiedziała, no co wy dziewczynki
to nie była jakaś reprymenda czy coś z mojej strony, powiedziałam z czym mi się kojarzy małż tylko

EDIT kilka tart w życiu upiekłam ostatnia była z porami

[milgryf]

miałam sobie kupić spodnie na allegro /rozmiar większy/ za całe 39,99 obserwowałam aukcję już kilka dni i miałam uderzyć tuż przed zakończeniem. I co. Źle zapamiętałam godzinę zakończenia i aukcja się skończyła zanim wzięłam udział I nie mam spodni, a były takie ładne....

sorki musiałam się wyżalić....

mi się określenie małż całkim podoba i mojemu małżowi też

szkoda że tak daleko mieszkacie chętnie bym wpadała na wszelkie wypieki

E- gratuluję firanek

[madziawoj]

Napisane przez Brewka :)

Madziu gratuluję zakupu, mi się też marzy forma na tartę, ale nie mogę się zdecydować na średnicę ciągle

O właśnie ja tak samo miałam bo mam kilka fajnych przepisów, a każdy na inną srednicę formy Ale dziś okazja zadecydowała za mnie

Napisane przez annLee

no właśnie-jest jakiś standart cm jeśli chodzi o formy na tarte?

nie mam pojęcia, ale z ciekawości zmierzyłam swoje dno i ma średnicę 24 cm czyli chyba tak klasycznie

Napisane przez Brewka :)

EDIT kilka tart w życiu upiekłam ostatnia była z porami

Brewko jak z porami to to jednak quiche było- czyli taka tarta na słono. Pod warunkiem, ze zalewałaś masą jajeczną te pory.Tak ostatnio czytam i powoli mi się w głowie rozjaśnia.

Napisane przez Beata.

Cze


A pieczecie tarty wogóle ?

Jeszcze nigdy, ale mam wielką ochotę zacząć , nawet kupiłam sobie foremki na małe taraletki niedawno

[Brewka :)]

he to z tartą pewnie podobnie ja z pancake'ami i naleśnikami

to z porami to stanowczo quiche był ale to też tarta przecież tylko specjalna w każdym razie dobre
a wcześniej robiłam też jakieś wytrawne i kiedyś słodką jakąś, za czasów nauki francuskiego i dostępu do gazet francuskich, stąd pomysły miałam

w każdym razie i tarty i quiche są fajne, szybkie i smaczne, tylko ekhm, do diety to je trudno jakoś wpasować

[Iwonalodz]

Cześć Dziewczynki

Ann- nie mam zdjęć

Miałam dużo napisać, ale zapomniałam

Aaaa Monika - ulubiony tonik aspirynowy na noc

Mnie okreslenie małż śmieszy bo lubię małże jeść poza tym kojarzy mi się z małżowinką uszną hihi i moi koledzy mówia małżowinka na żony więc jakby okreslenie zblizone

Aaaa E gratuluję firanek ściskam ciepło chorowitki i te ozdrowiałe

Wilczyco, jak denstysta-sadysta?

I jak tam plany na Sylwestra? kto może niech sie chwali ja w tym roku wiadomo, więc chetnie posłucham

Aaaa Milgryfku nie były Ci pisane znajdziesz lepsze, ładniejsze i tańsze

EDIT: Jako fanka gwiazd chciałabym rzec, że mamy na niebie pełnię, jest ona wyjatkowa pod kilkoma względami, nie chce mi sie wgłębiać ale tez pod tym, że księżyc jest wyjątkowo jasny i duży i jest to tzw. Wielka Pełnia 2008r. miłego oglądania, no bo wiecie, dziś jest pełnia i każde życzenie się spełnia
Dobranocka

[milgryf]

Nareszcie piątek

Iwonko - moja koleżanka też stosuje podobną taktykę, jeśli coś ma być jej to na nią poczeka. Jeśli czegoś nie udało jej się kupić to widocznie tak miało być.

Czy dzisiejszej nocy też ma moc spełniania życzeń bo wczorajszą przegapiłam....

[Monique :)]

Cześć Słoneczka!

E, gratuluję firanek.

Napisane przez annLee

bratanek w domciu-nie pisałam?
przepraszam,nigdy nie pamiętam gdzie piszę-a na 2 fora na raz często nie mam czasu
dziękuję za wszystkie kciukaski

Super że już jest w domciu. Doszli w ogóle do tego co mu było?
Ann, ja też nie mam zdjęć.

Napisane przez Iwonalodz

I jak tam plany na Sylwestra? kto może niech sie chwali ja w tym roku wiadomo, więc chetnie posłucham

EDIT: Jako fanka gwiazd chciałabym rzec, że mamy na niebie pełnię, jest ona wyjatkowa pod kilkoma względami, nie chce mi sie wgłębiać ale tez pod tym, że księżyc jest wyjątkowo jasny i duży i jest to tzw. Wielka Pełnia 2008r. miłego oglądania, no bo wiecie, dziś jest pełnia i każde życzenie się spełnia
Dobranocka

Planów na Sylwestra jeszcze nie mam. Mnie sie marzy jakaś imprezka (i mam cichą nadzieję że coś się zmontuje na ostatnią chwilę) a podrzutkowi Sylwester we dwoje. Zobaczymy czyje będzie na wierzchu.

Iwonko szkoda że wcześniej nie powiedziałaś. Całą noc nie spałam to mogłam sobie chociaż wymyślać życzenia.....

[Brewka :)]

cześć

Moni nic straconego, dziś wieczorem możesz oglądać, jak wyczytałam księżyc najbliżej Ziemi będzie o 22:42 naszego czasu, idealna pora na życzenia

A Gadmarka to dziś przypadkiem nie świętuje? tego nowojorczyka piekła znienacka... sto lat sto lat spokoju w pracy i w domu, i worka spełnionych życzeń

[Beata.]

Gadmarka świętuje ?
No to

Gadmareczko spełnienia marzeń wszelakich

[Monique :)]

Napisane przez Brewka :)

Moni nic straconego, dziś wieczorem możesz oglądać, jak wyczytałam księżyc najbliżej Ziemi będzie o 22:42 naszego czasu, idealna pora na życzenia

A Gadmarka to dziś przypadkiem nie świętuje? tego nowojorczyka piekła znienacka... sto lat sto lat spokoju w pracy i w domu, i worka spełnionych życzeń

Fajnie. Przygotuję sobie listę życzeń na wieczór.

Nad Gadmarką też się zastanawiałam czy dziś obchodzi.
Anyway, wszystkiego najlepszego, utraty kilogramów i spełnienia marzeń.

[Iwonalodz]

Dziewczynki cześć

Ze spełnianiem zyczeń przy pełni to tak tylko napisałam, bo tak sie mówi i ładnie rymuje oczywiście nie zaszkodzi spróbowac i wierzyć tak, jak Brewka napisała, wczoraj było 99% pełni

Gadmarko - zdrówka, miłości, słodkości nie wchodzących w boczki i wszystkiego, co najlepsze dla Ciebie

[milgryf]

Dagmako wszystkiego naj naj naj

[E]

Gadmarko, spełnienia marzeń, szczęśliwości wszelakiej i zawsze uśmiechu i pogody ducha

Dzięki Dziewczynki

Beatko, to nie na forum

[marioladabr]

Dziewczyny jesteście niesamowite... pośmiałam się czytając o pochodzeniu i skojarzeniach "małża". Mnie osobiście nie przeszkadza takie określenie i raczej kojaży mis ię ze skrótem od małżonek... tym bardziej, że mój o mnie tak mówi jak z kimś oficjalnie rozmawia (moja małożonka przyjedzie, odbieże, zadzwoni itp) wkurza mnie to bo to brzmi strasznie poważnie a ja nie chę być jeszcze taką poważną panią i małożonką

Muszę się wam pochwalić że moje dziecię brało udział w nagraniu reklamy danonków. Jak już będzie w TV to na pewno Was poinformuję

[wilczyca]

Iwonko dzięki za troskę dentystka wyczyściła co się dało (za dużo wypełnienia i wbijało się w dziąsło) i dała mi parę dni czasu aż przestanie boleć. Jak nie przestanie to znaczy, że pewnie mi piątka umiera, buuu I znowu pozbędę się kasy Liczę na to, że przestanie

A dziś spontanicznie (pod wpływem wczorajszego spotkania koleżanki w nowym kolorze) wreszcie się odważyłam i zrobiłam się na rudo szamponetką u fryzjerki (przy okazji obcinania końcówek i grzywki) A właściwie granatowa czerwień czy jakoś tak Zawsze o tym marzyłam ale bałam się niszczenia włosów i co będzie jak będzie brzydko...ale taka szamponetka nie niszczy jakoś specjalnie a włosy wyglądają fajnie
Nie wrzucę zdjęć niestety, bo mam problemy z kartą graficzną, kompa używam w trybie awaryjnym a tu nie działają żadne urządzenia zewnętrzne...
Ale jak komp wróci do normy to nie omieszkam się pochwalić
Sylwester? Idziemy na imprezę do jednej z krakowskich knajp Co prawda sami, ale zawsze przynajmniej gdzieś pójdziemy a może poznamy jakichś fajnych ludzi Rok temu był sylwester we dwoje i było przecudownie Ale w tym przydałaby się jakaś odmiana

O, czyżby Gadmarka świętowała? Wszyskiego naj szczęścia, spełnienia marzeń i dużo miłości

[annLee]

Gadmarko-wszystkiego najwspanialszego!!!





Iwonko Ty nam mów o takich pełniach i co warto wtedy robić,może coś sobie wyczarujemy

Wilczyco-mam nadzieję,że obejdzie się bez ruszania 5tki

Mariola-fiu fiu,gratuluję koniecznie powiedz jak się ukaże

Ewcia to byłaś u lekarza?

Rzabbko-jak dziewczynki?

no właśnie nie ma przepisu na jakąś dietetyczną tartę?

[Beata.]

Hellołłł

Moni a czemu po nocach nie spisz?
Mam nadzieję ze przez podrzutka

Od godziny się zbieram żeby pójść na siłowniię zabrać nie umiem

[Iwonalodz]

Napisane przez marioladabr

Muszę się wam pochwalić że moje dziecię brało udział w nagraniu reklamy danonków. Jak już będzie w TV to na pewno Was poinformuję

No to gratulacje! koniecznie powiedz jak będzie widzialna

Napisane przez wilczyca

Iwonko dzięki za troskę dentystka wyczyściła co się dało (za dużo wypełnienia i wbijało się w dziąsło) i dała mi parę dni czasu aż przestanie boleć. Jak nie przestanie to znaczy, że pewnie mi piątka umiera, buuu I znowu pozbędę się kasy Liczę na to, że przestanie

A dziś spontanicznie (pod wpływem wczorajszego spotkania koleżanki w nowym kolorze) wreszcie się odważyłam i zrobiłam się na rudo szamponetką u fryzjerki (przy okazji obcinania końcówek i grzywki) A właściwie granatowa czerwień czy jakoś tak Zawsze o tym marzyłam ale bałam się niszczenia włosów i co będzie jak będzie brzydko...ale taka szamponetka nie niszczy jakoś specjalnie a włosy wyglądają fajnie
Nie wrzucę zdjęć niestety, bo mam problemy z kartą graficzną, kompa używam w trybie awaryjnym a tu nie działają żadne urządzenia zewnętrzne...
Ale jak komp wróci do normy to nie omieszkam się pochwalić
Sylwester? Idziemy na imprezę do jednej z krakowskich knajp Co prawda sami, ale zawsze przynajmniej gdzieś pójdziemy a może poznamy jakichś fajnych ludzi Rok temu był sylwester we dwoje i było przecudownie Ale w tym przydałaby się jakaś odmiana

No to trzymam kciuki żeby ząb się dobrze zachowywał i był grzeczny

Szamponetki sa fajne choc ja tam wole konkretne działania poka fotki!!!!

Fajne plany, mam nadzieję, że zdjęcia porobicie i ciekawe osoby też zapoznacie

Napisane przez annLee

Iwonko Ty nam mów o takich pełniach i co warto wtedy robić,może coś sobie wyczarujemy

Chyba przez tę pełnię zdjęć wciąż nie mam

[Monique :)]

Napisane przez Beata.

Moni a czemu po nocach nie spisz?
Mam nadzieję ze przez podrzutka

Niestety nie przez podrzutka. Gdyby był obok to nie miałabym czasu wymyślać życzeń. Chociaż właściwie trochę przez niego. Zaraził mnie cholernik i bolące gardło mi spać nie dawało.

[Beata.]

No cóż, o bolące gardło to mi akurat nie chodziło


Chmurzyska takie , że superpełni nie widac
I jak te życzenia się spełniać mają

[Rzabba]

Gadmarko

Ann dziewczyny juz lepiej choc slabiutkie i bladzienkie, z Misi jeszcze dolem leci i mdli ja ale juz dzisiaj nie wymiotowala, Helene tez jeszcze do kibelka goni

[Monique :)]

Napisane przez Beata.

No cóż, o bolące gardło to mi akurat nie chodziło

Chmurzyska takie , że superpełni nie widac
I jak te życzenia się spełniać mają

No ja też wolałabym tę drugą ewentualność.

Co to za superpełnia skoro jej nie widać?!

Edit: Rzabbko super że dziewczyny już się ciut lepiej czują.

[annLee]

Rzabbko-utul bidulki
Zu tylko kupsko za kupskiem,ale już schudła strasznie
dzisiaj już uśmiechnięta sobie biegała po domu,ale zjadła tyle co ptaszek
Twoje dziewczyny pewnie też lichutkie,skoro z dwóch końców się leje...

Moni-może jakiegoś grzańca sobie zrób

[milgryf]

pełnia piękna tylko czemu księżyc jest nad moim blokiem i nie mogę mu się dokładnie przyjrzeć

Rzabka i Rzabciątka naleweczka orzechowa jest dobra na takie dolegliwości, no ale nie dla dzieci.

[madziawoj]

Cześć !
Ja dzisiaj króciutko bo zaraz jeszcze muszę ciasto na pierniczki zagniesc.

Gadmarko wszystkiego dobrego!!!

Widzę, że wszystkie maleństwa chorują ostatnio. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia. I za Monikę tez

Do jutra!

[Rzabba]

Napisane przez annLee

Rzabbko-utul bidulki
Zu tylko kupsko za kupskiem,ale już schudła strasznie
dzisiaj już uśmiechnięta sobie biegała po domu,ale zjadła tyle co ptaszek
Twoje dziewczyny pewnie też lichutkie,skoro z dwóch końców się leje...

Z Heleny niedawno sie smialismy, ze kluskowato wyglada a teraz buzka drobniutka, reszta tez schudla, w sumie ok 1 kg (z ok 16 na 15)
no ale co sie dziwic jak przez ponad dwie doby nic nie przyswajala
Misia mniej ale tez drobniutko wyglada, brzuszek zapadniety chociaz ssie jakies 20h na dobe

tulaski dla ZU

[Brewka :)]

cześć ślicznotki
niech się te choróbska wreszcie od nas odczepią moja Myśka też trafiona :/ ehhh