Storczyk (Orchidea) - część II

[platynka80]

czesc

stesknilam sie za wami! Storczykomaniaczko, nie mam ferii,ale moi studenci maja sesje,wiec ja nie chodze do pracy

a co do metody, zima leje mniej wody w keramzyt...

[adela17]

hej platynkowata ;*
jak tam storczyki?

[storczykomaniaczka]

Platynko nareszcie jesteś................jes zcze się nie znamy ale już na forum wołałam Ciebie i wołałam, no i się doczekałam. Czy możesz mi wytłumaczyć na czym dokładnie polega Twoja metoda podlewania? I czy możesz mi powiedzieć czy to Ty gdzieś na I forum umieściłas cykl rozwoju pędu aż do kwiatków? nie wiem gdzie to jest ale cierpliwie czytam I część forum.
Wiem że każda z nas wypracuje sobie swoją metodą ale lepiej zaczerpnąć dobre przykłady.
Apropo ferie zaczynam jako belferka od soboty a jako wykładowca od kolejnej soboty.
Pozdrawiam gorąco

[adela17]

hmmm zaczynam się tu czuć nieswojo
wy wszystkie nauczacie, a ja się uczę

[frida110]

Adelo ja nie nauczam Ja siedzę w sekretariacie (w szkole)
Jestem zła na tą zimę bo z kolejnym storczykiem się coś dzieje Te wahania temperatury i centralne ogrzewanie naprawdę źle wpływają na moje kwiaty. Najbardziej boli to, że to moja ulubiona (jedyna) miniaturka

[Karo1983]

Napisane przez Ivy123

Ja polecam podłoże z Orchidsklepiku.Wszystkie moje rośliny rosną w nim i mają się wyśmienicie.

Ja również polecam podłoże z orchidskelpiku. Jest rewelacyjne a dostępnę oprócz w orchidsklepiku jest tylko w Leroy Merlin.

[gelatynka]

Adelo nie jesteś sama- ja tez sie ucze-ostatni rok studiów i wlasnie pisze prace mgr, ale w marcu mam praktyki w szkole wiec tez troche poucze

[teacher]

A ja się zaliczam do grona nauczycieli Nauczyciel języka angieskiego stąd mój nick właśnie. Wczoraj kupiłam nawóz do storczyków. Trzba zasilić skoro ma zamiar kwitnąć.

[glizdka]

dziendobry dziewcząteczki maluniunie

Napisane przez la primavera

no bo wlasnie w jednym storczyku mam sama korę, a w tym nowym jest kora jedynie na wierzchu, a pod spodem jest bardziej zbite podłoże, zastanawiam się czy wystarczajaco przepuszcza powietrze

no to jak takie zbite to przesadź

Napisane przez adela17

hmmm zaczynam się tu czuć nieswojo
wy wszystkie nauczacie, a ja się uczę

ja się nie uczę a ni nie pracuje w sekretariacie tylko w sklepie z odzieżą roboczą u taty w firmie więc nie łam się hihihi

[ATENA84]

Napisane przez adela17

hmmm zaczynam się tu czuć nieswojo
wy wszystkie nauczacie, a ja się uczę

Adela ja od poniedzialku do piatku studiuje biotechnologie na sum a w weekendu ucze innych.
bardziej czuje sie studentka niz nauczycielka

[kamyczek89]

witajcie Dziewuszki nie wiem czy w ogóle mnie ktoś tu pamięta. dawno temu miałam zamieścić fotki moich kwiatuszków, no a teraz jeden storczyk przekwitł a drugi mi usechł

wklejam fotki mojego przekwitniętego, z niego mogę mieć pociechę, bo wypuścił nowe korzonki i nowy badylek rośnie

teraz tylko czekam na okazję, żeby kupić jakiś nowy nabytek. przeglądałam Wasze zbiory i nie ukrywam, że dałabym wiele za tego białego w fioletowe ciapki hehe ciekawe czy kiedykolwiek na takiego natrafię...

[storczykomaniaczka]

Adelko kochana chyba otworzyłam puszkę Pandory z tym nauczaniem..............a le skoro Ty się uczysz to wszystko w porządku bo JA TEŻ wciąż i wciąż uczę się różnych rzeczy dookoła a od Was moje Kochane uczę się opieki nad storczykami tak, tak wiem co mówię
Pasujesz tu bardziej niż ja bo masz przez siebie wyhodowane kwiatki a ja mam kwitnące sklepowe........ dopiero czekam na swoje własne...... i nic

pozdrowionka, buziaczki, uściski

[d00mi]

dziewczyny, moj piekny storczyk usycha albo nie wiem co sie z nim dzieje ;/
jakies takie miekkie listki ma
a kwiatki.. na chwile obecna ma ich 13 ale mial 15 tylko 2 juz odpady..
a teraz widze ze koncówki pedów ( mam dwa pedy kwiatowe) juz zrobily sie rózowe i uschły nie wiem od czego... pomocy

[adela17]

ale wiecie jak ja wam zazdroszcze? już mam tak dość szkoły że to szok

[zosik]

[quote=glizdka;10685899]No ja to ci powiem ze jak w moim odpadły liście wszystkie to cały storczyk usechł w ciągu jednego dnia na amen i nic się zrobić ie dało

Czyli wyrzucić go mam? Szkoda

[zosik]

Napisane przez glizdka

No ja to ci powiem ze jak w moim odpadły liście wszystkie to cały storczyk usechł w ciągu jednego dnia na amen i nic się zrobić ie dało

Czyli wyrzucić go mam? Szkoda

[hernisie]

Napisane przez zosik

Czyli wyrzucić go mam? Szkoda

Witam kochane wizażanki

Myślę że trzeba dać mu szansę - każdy kwiatek jest inny... proszę poczekaj może polepszy mu się

Dzisiaj było podlewanie kwiatuszków (wszystkie korzonki z radości zzieleniały )
Odwiedziłam "moją" kwiaciarnię i trochę jest mi smutno bo na Ciapatego będę musiała jeszcze poczekać ok 2 tygodni (ale widziałam piękne zielone storczyki ... hmmm też ćwiczę silną wolę (przed mężem) ale już niedługo kochane moje będą przecież walentynki i co pewnie chciałybyśmy dostać ... no co ... kolejnego storczyka

P.s.
Próbowałam przez fotosik zamieścić zdjęcia ale niestety coś mi się nie udaje
Staram się i nic

A czy słyszałyście o "zapładnianiu pręcika storczyka" ?


Ja też pracowałam w szkole ale w administracji teraz już od roku niestety nie - pracuję w administracji samorządowej )

[hernisie]

Zosik - może przyda się (trzymam kciuki)

http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989

[cypressangel]

Napisane przez hernisie

A czy słyszałyście o "zapładnianiu pręcika storczyka" ?

Jeśli się nie mylę to adela i niga mogą pochwalić się sukcesami w tej dziedzinie

[adela17]

tak, mam jedna sliczna torebke z nasionkami, jednak teraz szukam pozywki

[hernisie]

Adela - czy możesz mi coś więcej napisać na ten temat ?

Widziałam króciuteńki film "chyba z tego zabiegu" a wyglądało to w ten sposób, że wsadzono patyczek do "ważki" w tą górną (zazwyczaj białą część) i pod wpływem ruchu patyczka storczyk dosłownie "odgiął" górną swoją część i na tym patyczku jednym ruchem wyciągnięto jakby dwie żółte malutkie kuleczki, które następnie patyczkiem wsadzono z powrotem do środka kwiatuszka. Przy wyciąganiu na patyczku pozostał tylko mały jakby pręcik ale już bez żółtych kuleczek.

Starałam się opisać jak mogłam ten jakże dziwny zabieg - dziękuję za wyrozumiałość

Adelo powiedz jak to wyglądało u Ciebie ? i o słyszę że są sukcesy

[adela17]

to wcale trudne nie było, wystarczy że właśnie odegniesz ten nosek i wyciągniesz te żółte kuleczki - nasionka, gdyż już to zrobisz musisz je usadowić tak "od spodu" kwiatuszka hmmm nie wiem jak ci to powiedzieć teraz, ale tam jest taka wnęka jak się od spodu spojrzy i jak tam się włoży nasionka to się one przykleją, najlepiej jest to robić wykałaczką

[hernisie]

Adelo

właśnie było tak jak to opisałaś (widziałam to - chociaż filmik trwał kilka sekund)
A jak to wpływa na storczyka ogólnie ?

[zosik]

Napisane przez hernisie

Zosik - może przyda się (trzymam kciuki)

http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989

Wielki dzieki
Czyli mam go przesadzic?
Moj korzonki ma, tylko wyszystkie listki stracil :/
Gdzies czytalam, ze mam wlozyc doniczke do worka foliowego??

[hernisie]

Zosik - poczekaj, zobaczymy co powie Adela, Atena oraz Glizdka i Frida na to przesadzenie - one są bardziej obeznane w tym temacie

[glizdka]

[quote=zosik;10713464]

Napisane przez glizdka

No ja to ci powiem ze jak w moim odpadły liście wszystkie to cały storczyk usechł w ciągu jednego dnia na amen i nic się zrobić ie dało

Czyli wyrzucić go mam? Szkoda

poczekaj zobacz co będzie się działo, ma jakąś łodygę??? bo jak ma to zobacz co z nią czy uschła czy nie, i tam gdzie były liście ten środek zobacz jak uschnięty to niestety cud tylko by się stać musiał...

Napisane przez hernisie

Adelo

właśnie było tak jak to opisałaś (widziałam to - chociaż filmik trwał kilka sekund)
A jak to wpływa na storczyka ogólnie ?

a jakiś link możę bym sobie zobaczyła ten filmik

Napisane przez zosik

Wielki dzieki
Czyli mam go przesadzic?
Moj korzonki ma, tylko wyszystkie listki stracil :/
Gdzies czytalam, ze mam wlozyc doniczke do worka foliowego??

mój też miał korzenie ale jak stożek wzrostu jest uschnięty to kaput...
poczekaj jeszcze ale nie wróżę odbicia się roślinki same korzonki nie wystarczą a ten link jest chyba o wsadzaniu keika do keramzytu albo reanimacji storczyka ale jak mu korzenie zgniły w liściach jest magazynowana więkrzość substancji którymi żywi się storczyk i jak korzonków nie ma a są liście to puści korzonki a jak liści nie ma to raczej juz nie chyba ze stożek wzrostu żyje mój niestety cały usechł w ciągu jednego dnia!!! Do torebki się wkłada podziurawionej żeby wilgotnośc powietrza była i tzreba ją czasem zdejmować zeby cyrkulacja powietrza tysz była jakoś tak znawcą nie jezdem ale mam 19 to troszki się naumiałam Frida sporo wie na ten temat chyba

[adela17]

zostaw go, ja do końca walczyłam o moją miltonię, jednak mi się nie powiodło, może z falkiem będzie lepiej?

hernisie
ja jakoś nie zauważyłam by coś się ze storczykasem działo, już przekwitł, torebka jest zielona i teraz 3-4 miesiące dojrzewać musi, ja tylko teraz sie zastanawiam skąd wziąć agar i wogóle jak z tą pożywką zrobić by było dobrze a później będziemy się zastanawiać

[glizdka]

http://www.pol-aura.pl/pozywka-agaro...ka-p-3703.html no a ta jest nie dobra??
w internecie jest mnustwo sklepów gdzie mozna kupić a nawet widziałam jak zrobić

[adela17]

glizdko nie wydaje ci się to trochę drogie 30zł ;/? i na co mi aż 20

[glizdka]

yyyy nie widziałam ze tam jest 20 i ceny bo się nie logowałam a 30 zł za 20 szt?? to sprzedaj resztę hihi nie wiem.... toi poszukam innej stronki