Filmy, które zachwycają publikę, a Was nie

[Żenada]

"Zmierzch" i "Amelia"

[hermajona]

Napisane przez marchewkowe pole

Z tym że wyśmiewanie ha ha ha jest poniżej poziomu intelektualnego z którym indentyfikuje się Allen.

Hm zauważ, że ja mówię o tym co to jest "otwarte wyśmiewanie".

A co do poziomu intelektualnego, to nie róbmy z Allena alfy i omegi, a z VCB komedii dla wybranych, bo nią nie jest.

[Rapsodia]

Napisane przez lm77

samotności w sieci zupelne dno, po obejrzeniu czulam ze zmarnowalam 1,5 godziny mojego zycia. A scena z koparką mnie niesamowicie rozbawiła ;] dodatkowo nie lubie Cieleckiej, bleh.

A co do symetrii to akurat mi się podobał. Zwłaszcza ciekawe ujęcia.

Celowo zestawilam "Samotnosc w sieci" z
"Symetria", bo oba byly dla mnie nie do wysiedzenia

[swish]

o jest taki film a nawet rzy lub dwa. Wszystkie części Ojca Chrzestnego, który według filmwebu jest najlepszym filmem ever.

[Libra2]

Napisane przez swish

o jest taki film a nawet rzy lub dwa. Wszystkie części Ojca Chrzestnego, który według filmwebu jest najlepszym filmem ever.

Ranisz me uczucia
Ale rzeczywiście dwie pierwsze części są wyjątkowo nudne i nużące , trzecią oglądałam już kilkanaście razy i mi się podoba, więc rzecz gustu

[swish]

Napisane przez Libra2

Ranisz me uczucia
Ale rzeczywiście dwie pierwsze części są wyjątkowo nudne i nużące , trzecią oglądałam już kilkanaście razy i mi się podoba, więc rzecz gustu

przepraszam kiedyś się zmuszę i obejrzę tą trzecią część

[Avelina]

Chyba ostatnio "Happy go lucky", nic mi się nie podobało w tym filmie, który ponoć zaraża optymizmem. Sama nie należę do ponurych osób, ale zachowanie bohaterki było irytujące, prowokujące wręcz do wybuchnięcia złością. Fabule brak jakieś stałej linii, miałam wrażenie, że oglądam splot scen, do tego nudnych. Aktorstwo ok, ale to stanowczo za mało, żeby uratować ten film.

[go2me]

"Slumdog" oraz "Zmierzch"

[Libra2]

Napisane przez swish

przepraszam kiedyś się zmuszę i obejrzę tą trzecią część

Nie ma się co zmuszać wszak nie wszystkim musi się podobać , jakoś to przeżyje

Wczoraj oglądałam "Jagodową Miłość" zapowiadał się fajnie, dobre ujęcia,kolorystyka , muzyka ale niestety okazał się zbyt banalny co momentami sprawiało iż był nudnawy ogólnie i nie podobał mi się.

[chemiczna_]

Kochaj i tańcz, Lejdis, Testosteron, Zmierzch

[swish]

Napisane przez Libra2

Nie ma się co zmuszać wszak nie wszystkim musi się podobać , jakoś to przeżyje

Wczoraj oglądałam "Jagodową Miłość" zapowiadał się fajnie, dobre ujęcia,kolorystyka , muzyka ale niestety okazał się zbyt banalny co momentami sprawiało iż był nudnawy ogólnie i nie podobał mi się.

Ja od "jagodowej miłości" trzymałam się z daleka już od tej reklamy. Wtedy był właśnie nawał takich romantycznych filmów i coś czułam że to nic wzniosłego

[..::anvastra::..]

rec.
stad wyskoczylo, stamtad wyskoczylo, tamtego pogryzlo, innego zjadlo
a jak sie w koncu pojawilo cos sensownego to sie film skonczyl
pare fajnych pomyslow ktore wszystkie razem nie stanowily calosci, tak jakby niedokonczony byl ten film

[Arlinka]

Testosteron i Zmierzch to te które przede wszystkim mnie zawiodły >.< Tyle szumu i figa -.-
Jednak trochę mnie dobił Forrest Gump .. jako przykład... naprawdę aż padłam O.O Każdy ma swój gust i rozumiem Matrixa ale Forrest T.T

[Wroclovianka]

"Casablanka", niby klasyka a mnie nie porwała

"Gwiezdne wojny", oprócz I częsci

[Futbolowa]

O tak, żadne tam "Gwiezdne Wojny" i "Jamesy Bondy" - nie znoszę.

[sabbatha]

Może film, który nie zachwyca ale był bardzo popularny i rzekomo super śmieszny - "testosteron" - kompletnie bez pomysłu i polotu. Najsłabszy film jaki widziałam przez ostatnie kilka lat :|

[kleo14]

"Testosteron", "Gwiezdne wojny", "Matrix", "Obywatel Kane"... pewnie znalazłoby sie jeszcze kilka

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Futbolowa

O tak, żadne tam "Gwiezdne Wojny" i "Jamesy Bondy" - nie znoszę.

Bond....

[kiniaczeq]

Kod Da Vinci spodziewałam się czegoś lepszego

[LiNi]

Efekt Motyla - nudziłam się paskudnie a tyle osób się zachwyca
Rejs - (prosze nie krzyczcie) nigdy nie udało mi się tego obejrzeć do końca...
Testosteron - faktycznie lipa ziew ziew

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

acha ...no i jeszcze Trylogia Tolkiena - chyba jestem z innej bajki

[mag_rat]

Zmierzch- obejrzałam tylko dla tego, żeby się dowiedzieć o co tyle szumu. Nie dowiedziałam się.

Mamma mia- wg mnie totalna żenada.

[sensiblee]

"Lejdis" cały czas jakieś ordynarne żarty i słowa na k** i to ma byc smieszne? :P
"Kiler"
"Pasja"
"Katyń"

i wszystkie filmy o Janie Pawle 2 i o Popiełuszko! to jest dopiero zenada....

[sabbatha]

Napisane przez mag_rat

Zmierzch- obejrzałam tylko dla tego, żeby się dowiedzieć o co tyle szumu. Nie dowiedziałam się.

Mamma mia- wg mnie totalna żenada.

O tak, mamma mia to ekstremalnie nędzny film.

[LyraPotter]

Napisane przez Avelina

Chyba ostatnio "Happy go lucky", nic mi się nie podobało w tym filmie, który ponoć zaraża optymizmem. Sama nie należę do ponurych osób, ale zachowanie bohaterki było irytujące, prowokujące wręcz do wybuchnięcia złością. Fabule brak jakieś stałej linii, miałam wrażenie, że oglądam splot scen, do tego nudnych. Aktorstwo ok, ale to stanowczo za mało, żeby uratować ten film.

Zgadzam się, niby wszystko ok,ale jakoś mnie nie porwało
Po Mrocznym Rycerzu też spodziewałam się czegoś więcej,chociaż ogólnie nie jest zły
Ostatnio obejrzałam też Mary Poppins i chociaż książkę uwielbiałam w dzieciństwie i nadal bardzo ją lubię, to film jest straszny,nie mogłam wytrzymać

[Maqda]

"Katyń" - drzemałam na tym, liczyłam na coś ciekawszego
Polskie "komedie romantyczne" - większość z nich to poprostu żenada, a nie komedia
"Zmierzch" - czego jak cego, ale braku gry aktorki grającej główną rolę nie wybaczę
"Planeta małp" i wszystkie pochodne - nie i koniec, jakoś mnie odpychają te małpy, uch.]
Starsze "Bondy", znaczy te bez Craiga - ten to chociaż przystojny jest
No to chyba tyle moich prywatnych koszmarków

[mila17]

Zmierzch

[Madzia007]

Kod Leonarda da Vinci - usnęłam na tym filmie
Katyń- Nuda!

[Avelina]

I jeszcze ja nie wiem, czemu ale pałam wielką niechęcią do Bondów, wszystkich, chociaż wiem, że niektóre części to całkiem niezłe filmy, a tematykę tajnych agentów lubię. Udało mi się obejrzeć chyba z paręnaście minut trzech części i już mam dosyć, dla mnie schematyczne i nudne.
Nie lubię "Epoki lodowcowej", bo wcale mnie nie śmieszy, "Szkoły uczuć", , "Notting Hill", "Nigdy w życiu"- przewidywalne. "Droga do szczęścia" nie była zła, ale po tych wszytskich zachwytach spodziewałam się arcydzieła.
Oczywiście też mam uczulenie na serię "High School Musicial" oraz Zaca Efrona, ale te akurat dwa "dzieła" nie należą do tych docenianych przez publikę .

[mapet_show]

No co ty Bondy są najlepsze!Zazwyczaj nie znoszę jak ktoś komentuje filmy, ale te są do tego idealne. Żeby się je dobrze oglądało trzeba mieć tylko sporo ludzi dookoła, którzy są chętni w równej mierze na przeżywanie przygód Bonda doprawdy kicz na najwyższym poziomie

[diamentowa]

Napisane przez mila17

Zmierzch

na widok czegokolwiek związanego z tym filmem mam autentycznie odruch wymiotny :/