Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

[sheryl]

Cześć dziewczynki
witam z rana, biorę się za śniadanko i cuś wam wkleję

List desperatki do serwisu technicznego: W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich, jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie nie chciane aplikacje KOMPUTER i SPORT. ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA, aby naprawić problem, ale bezskutecznie. Desperatka Serwis odpowiada: Droga Desperatko! Pragniemy na wstępie zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas, gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym. Spróbuj wprowadzić komendę C:MYSLALAM_ZE_MNIE_KOCHAS Z, włączyć ŁZY, oraz zainstalować WINĘ. Jeżeli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, że nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędów GROBOWA_CISZA, lub PIWO. PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączyć plik GLOSNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ. Cieplutko pozdrawiam

[kociulek]

Loll, gratyluję własnego M Remont z czasem się zrobi, ale jaka to przyjemność robić już na swoim
U mnie został domek po dziadku i nawet mysleliśmy swego czasu z mężem czy go nie wyremontować i tam zamieszkać. Dzieci miałyby duuuuużo miejsca do zabawy Jest tam ogromne podwórko, mały lasek, latem cudnie. Tylko też właśnie nawet wody nie ma, ściany trzebaby było burzyć, stawiać nowe, bo ja bym poddasze dostawiła i jeden podstawowy minus... daleeeeko od świata. Ale jeszcze nic straconego, bo marzy nam się taki letni domek gdzieś na wsi...
nasz domek jest na obrzerzu miasta, ale działki są tam malusieńkie (budujemy część bliźniaka), ale do lasu też bliziutko

Napisane przez AgaMili

A co sie dzieje z Elsi, bo juz dawno sie nie odzywala?

też się nad tym zastanawiałam

Kociulku to niefajnie masz, ze maz tak Cie "wspiera", chyba na bacika zasluguje. Ale na pewno wszystko sie poprawi gdy juz zamieszkacie sami. A ile jescze bedzie ta budowa trwala?

Ja też mam taką nadzieję budowa jednak pożera dużo nerwów
Przez UM i bank mamy nakazane skończyć budowę razem z wykończeniem (dom ma być gotowy do odbioru) do końca listopada przyszłego roku Czyli następny sylwester powinien być już na swoim

Chyba Wam nie pisałam, że w piątek mamy sesję zdjęciową dla dzieci Podejrzewam tylko, że nic z tego nie wyjdzie, bo Adriano straszny nie lubi jak mu się fotki pstryka, a jeszcze jak tam będą obcy ludzie... Zobaczymy co z tego wyjdzie...

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez sheryl

Cześć dziewczynki
witam z rana, biorę się za śniadanko i cuś wam wkleję

List desperatki do serwisu technicznego: W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich, jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie nie chciane aplikacje KOMPUTER i SPORT. ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA, aby naprawić problem, ale bezskutecznie. Desperatka Serwis odpowiada: Droga Desperatko! Pragniemy na wstępie zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas, gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym. Spróbuj wprowadzić komendę C:MYSLALAM_ZE_MNIE_KOCHAS Z, włączyć ŁZY, oraz zainstalować WINĘ. Jeżeli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, że nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędów GROBOWA_CISZA, lub PIWO. PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączyć plik GLOSNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ. Cieplutko pozdrawiam

he he dobre

[midey]

oj ja spoznone ale tez szczere zyczena dla dzieciaczkow przesylam

Napisane przez sheryl

a jaką? Muszę coś nowego wymyślić Staśkowi, bo od dłuższego czasu pływa mu to samo

chicco, weloryb mama z coreczka, mialo byc fajne a jest badziewie:/ nawet nie chce plywac tylko sie topi

Sheryl, ja z Mal\ym tez zawsze zjezdzam ale oboje mamy wtedy wielka frajde
Aga zdjecia i filmik super

Pappaya zazdroszcze ze dzien dziecka spedzlscie w komplecie czas rzeczywiscie szybciutko leci, 25 tc! no no juz blizej jak dalej

Kociulku nie zazdroszcze sytsuacji ale tyle juz wytrzymalas to musisz jeszcze troszke

Kasienka najlepsze zyczenia dla Radka z okazji urodzin no oczywsce czekam na znak

Napisane przez loll

Aj przecież ja Wam nie napisałam najważniejszego..mamy wymarzony dom pod miastem wieś to może za duże slowo po to raptem niecałe 9 km od miasta i wszystko tu jest ale miejsce super! Niestety dom choć nadaje się do zamieszkania wymaga dość dużego remontu ..dodatkowo działka bardzo zaniedbana i samej fizycznej pracy jest ogrom z drugiej strony zaś jakby było wszystko w bardzo dobrym stanie nie byłoby nas stać a tak powolutku przywrócimy mu świetność.

super

Napisane przez AgaMili

A co sie dzieje z Elsi, bo juz dawno sie nie odzywala?

zapewne nic zzlego bo udziela sie na innym watku ale Elsi zawitaj do nas czym predzej

Koculku a co to za sesja zdjeciowa?

Napisane przez sheryl

List desperatki do serwisu technicznego: W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich, jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie nie chciane aplikacje KOMPUTER i SPORT. ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA, aby naprawić problem, ale bezskutecznie. Desperatka Serwis odpowiada: Droga Desperatko! Pragniemy na wstępie zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas, gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym. Spróbuj wprowadzić komendę C:MYSLALAM_ZE_MNIE_KOCHAS Z, włączyć ŁZY, oraz zainstalować WINĘ. Jeżeli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, że nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędów GROBOWA_CISZA, lub PIWO. PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączyć plik GLOSNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ. Cieplutko pozdrawiam

u mnie rzeczywiscie wylaczyla sie opcja kwiaty...

[sheryl]

no właśnie, Elsi, napisz coś u nas, odezwij się

[pappaya]

Napisane przez sheryl

List desperatki do serwisu technicznego: W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich, jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie nie chciane aplikacje KOMPUTER i SPORT. ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA, aby naprawić problem, ale bezskutecznie. Desperatka Serwis odpowiada: Droga Desperatko! Pragniemy na wstępie zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas, gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym. Spróbuj wprowadzić komendę C:MYSLALAM_ZE_MNIE_KOCHAS Z, włączyć ŁZY, oraz zainstalować WINĘ. Jeżeli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, że nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędów GROBOWA_CISZA, lub PIWO. PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączyć plik GLOSNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ. Cieplutko pozdrawiam

fajne to

Dziewczyny, ile Wasze dzieciaki śpią? Ivo chodzi spać coraz później, już doszło do tego ze zasypia około 22 a budzi sie zazwyczaj po 5 rano Później o 8 rano zasypia i dosypia z 1,5h czasami ciut dluzej i po obiedzie tez 1,5-2h i to wszystko.
Orientujecie sie moze ile dzieci (w wieku naszych) powinny spac?

Aga, dzięki za komentarze

[loll]

Dziękuję dziewczyny za gratki

Napisane przez kociulek

Loll, gratyluję własnego M Remont z czasem się zrobi, ale jaka to przyjemność robić już na swoim
U mnie został domek po dziadku i nawet mysleliśmy swego czasu z mężem czy go nie wyremontować i tam zamieszkać. Dzieci miałyby duuuuużo miejsca do zabawy Jest tam ogromne podwórko, mały lasek, latem cudnie. Tylko też właśnie nawet wody nie ma, ściany trzebaby było burzyć, stawiać nowe, bo ja bym poddasze dostawiła i jeden podstawowy minus... daleeeeko od świata. Ale jeszcze nic straconego, bo marzy nam się taki letni domek gdzieś na wsi...
nasz domek jest na obrzerzu miasta, ale działki są tam malusieńkie (budujemy część bliźniaka), ale do lasu też bliziutko

jak super, że macie blisko las będzie Wam ślicznie pachniało w wosenno letnie poranki

Napisane przez kociulek

Ja też mam taką nadzieję budowa jednak pożera dużo nerwów
Przez UM i bank mamy nakazane skończyć budowę razem z wykończeniem (dom ma być gotowy do odbioru) do końca listopada przyszłego roku Czyli następny sylwester powinien być już na swoim

Kociulku to naprawdę już niedługo czas zleci nawet nie będziesz wiedziała kiedy

Napisane przez kociulek

Chyba Wam nie pisałam, że w piątek mamy sesję zdjęciową dla dzieci Podejrzewam tylko, że nic z tego nie wyjdzie, bo Adriano straszny nie lubi jak mu się fotki pstryka, a jeszcze jak tam będą obcy ludzie... Zobaczymy co z tego wyjdzie...

fantastyczna sprawa taka sesja nie ma to jak profesjonalne zdjęcia

Napisane przez pappaya

Dziewczyny, ile Wasze dzieciaki śpią? Ivo chodzi spać coraz później, już doszło do tego ze zasypia około 22 a budzi sie zazwyczaj po 5 rano Później o 8 rano zasypia i dosypia z 1,5h czasami ciut dluzej i po obiedzie tez 1,5-2h i to wszystko.
Orientujecie sie moze ile dzieci (w wieku naszych) powinny spac?

Sandi też mi strasznie wcześnie wstaje..bardzo często już przed 5 a ja o tej porze nie wiem jak sie nazywam nie zawsze tak było coś jej się poprzestawiało i funduje mi takie "poranki" podejrzewam, że to przez to iż szła spać o 17-18 poprostu płakala ze chce spac i już. W dzień śpi tylko raz i to róznie najcześciej 1h-1,5h.
Od paru dni chyba wszystko wraca do normy bo wytrzymuje do ok 19 (a raczej ja robie wszystko żeby wytrzymała..wygłupiamy sie i robimy 1000 innych rzeczy )kąpiel, jedzenie i zasypia ok 19.30-20.00 a wstaje ok 6.
pappaya a może Ivo za dużo spi w dzień? gdzieś czytałam, że w takiej sytuacji co opisałaś pomogła by rezygnacja z tej po obiedniej drzemki..wiadomo łatwo powiedzieć gorzej zrobić bo może dziecko potrzebuje tyle snu w dzień lub z czasem sam zrezygnuje..tak było z Sandusią również przez bardzo długi czas spala 2 razy w dzień ale sama przestała.

[pappaya]

Loll, właśnie problem jest taki ze Ivo chce spać w dzień i gdybym go nie położyła to by marudził okropnie. On ziewa, przeciera oczy, pokłada sie, marudzi wiec kładę go nie ma innej możliwości a rano to on po prostu sobie dosypia i tez robi to samo co po południu czyli ziewanie, marudzenie itd. Chyba musimy sie do tego przyzwyczaic a z czasem pewnie jak zrezygnuje z jednej drzemki w dzien to bedzie spal dluzej w nocy.

[sheryl]

Napisane przez pappaya

Dziewczyny, ile Wasze dzieciaki śpią? Ivo chodzi spać coraz później, już doszło do tego ze zasypia około 22 a budzi sie zazwyczaj po 5 rano Później o 8 rano zasypia i dosypia z 1,5h czasami ciut dluzej i po obiedzie tez 1,5-2h i to wszystko.
Orientujecie sie moze ile dzieci (w wieku naszych) powinny spac?

Mój zasypia 21, czasami po, a wstaje ok.8. Też ma ochotę drzemać 11-12, ale przetrzymuję go do 14 (wychodzimy na dwór) i robi się jedna wielka drzemka. W przeciwnym razie drugą miałby o 18, a o tej porze nie mozemy sobie na drzemkę pozwolić, transport do babci.

Pappaya, słyszałam od innych mam, że zdarza się, że dzieci mają taki okres -idą spać po 22 wstają 4-5. Taki okres, trzeba przeczekać, mówią z doświadczenia.
Może pokombinować z drzemkami, wymęczyć - to tyle co mi przychodzi do głowy, ale mój zawsze wieczorem śpiący, nawet jak ma późną drzemkę.
Jeśli chodzi o to ile powinny.... gdzieś kiedyś czytałam, ale myślę, że dziecka nie ma co wkładać w ramki, każde jest inne i ma inne potrzeby.

[kociulek]

Pappaya, moje maluchy padają ok 22-23 i śpią do 8-9:30 Później kłade ich ok 14-15 (wcześniej nie ma szans ) i potrafią mi tak spać 3-4 godziny teściowa mi mówi, ze nie powinnam juz Adriana kłaść spac w dzień, a ja nie widzę w tym nic złego, skoro ok 18 dostawałby juz wariacji z przemęczenia Poza tym pamiętam, że w przedszkolu tez dosyc długo leżakowałam (pod względem wieku, nie czasu )

Midey, ta sesja to coroczna akcja naszej lokalnej gazety i kodaka Przeważnie trawa ona do końca maja, tak aby na dzień dziecka rozstrzygnąć konkurs na najładniejszą fotkę (robią wystawę fotek wszystkich dzieci które brały w tym udział). My trochę za późno się zgłosiliśmy, ale nie chodzi nam o konkurs, a o profesjonalne wspólne fotki
Z Adrianem na taką sesję chodziliśmy też 2 lata temu.

[loll]

Pappaya skoro tak to pewnie potrzebuje tyle snu i tak jak radzi sheryl przeczekać..w końcu się wszystko ustabilizuje

Kociulek to jak już będziecie po sesji to się pochwalisz zdjęciami?

Sandrusia ostatnio jadła pierwszy raz truskawki już nam niektóre pięknie dojrzały na działce i pomyślałam, że dam jej spróbować. Miałam obawy bo jak wiecie mała ma uczulenie na bialko a to często pociąga za sobą alergie na inne produkty ale nie dostała żadnej wysypki a smakowały jej..ho ho zajadała aż jej się uszy trzęsly

dobra spadam wieczorkiem jeszcze coś skrobne

[pappaya]

Dziewczyny dzięki za porady
Rzeczywiście, nic z tym nie zrobię, bo na sile go nie przestawię.Z czasem pewnie sam zrezygnuje z jednej drzemki. Dzis już było trochę lepiej bo spal od 21.30 - 6.30.
Kociulku, ja mysle ze tak jak Ty, ze dziecko nawet starsze powinno miec jedna drzemke w ciagu dnia. Sen jest bardzo potrzebny zwlaszcza dzieciom ktore rosna i sie rozwijaja
Sandra, Ivo tez dostawal kilka razy do sprobowania truskawki takie kupne i nie wiem czy to od tego ma ta wysypke robi mu sie coraz gorzej mimo ze truskawek juz od jakiegos czasu nie dostaje.

[sheryl]

Napisane przez kociulek

teściowa mi mówi, ze nie powinnam juz Adriana kłaść spac w dzień, a ja nie widzę w tym nic złego, skoro ok 18 dostawałby juz wariacji z przemęczenia Poza tym pamiętam, że w przedszkolu tez dosyc długo leżakowałam (pod względem wieku, nie czasu )
.

jak to? przecież on jeszcze malutki.... Wydaje mi się, że jeszcze w wieku przedszkolnym dzieci powinny mieć drzemkę, tak jak właśnie ma to miejsce w przdszkolach. Zesztą po dziecku widać, czy potrzebna mu drzemka... Kurcze, to nawet ja bardzo często mam ochotę sie zdrzemnąć o 14 A jak pracowałm rano i wieczorem, to w środku dnia drzemka była obowiązkowa, inaczej nie byłabym w stanie funkcjonować w pracy.
Kociulku, to zdjęciami się pochwalisz...

Ja Stasiowi tez już dawałam truskawki, ale za bardzo mu nie smakowały, może musze poczekać na miękkie i soczyste... W każdym bądź razie nie wysypało go ani nic, jest ok.

[midey]

Napisane przez pappaya

Dziewczyny, ile Wasze dzieciaki śpią? Ivo chodzi spać coraz później, już doszło do tego ze zasypia około 22 a budzi sie zazwyczaj po 5 rano Później o 8 rano zasypia i dosypia z 1,5h czasami ciut dluzej i po obiedzie tez 1,5-2h i to wszystko.
Orientujecie sie moze ile dzieci (w wieku naszych) powinny spac?

nie wypowiadam sie na ten temat bo u nas ze spaniem po chorobie to tragediia dojdzie do tego ze Dawid bedzie spal pol godzink na spacrach konec w lozeczku nie bardzo chce spac, przez chorobe ciagnal do mnie, co odlozylam do loozeczka to zbnowu wstawaloam tak w sume nam do teraz zostalo mszkoda jest mi bardzo ze nie chce spac bo raz sen jest zdrowy, dwa ja mialabym chwle dla siiebie ale coz, Dawid bez problemu wstaje okolo 6.30 wytrzymuje do godzny 19 kiedy to jemy kolacje a o 20 sie kapiemy.... przed choroba Dawd wstawal okolo 7 rano, okolo 11-12 spal jakies 1,5-2 godziny tak do wieczora

Napisane przez sheryl

Jeśli chodzi o to ile powinny.... gdzieś kiedyś czytałam, ale myślę, że dziecka nie ma co wkładać w ramki, każde jest inne i ma inne potrzeby.

swiete slowa

Napisane przez kociulek

Midey, ta sesja to coroczna akcja naszej lokalnej gazety i kodaka Przeważnie trawa ona do końca maja, tak aby na dzień dziecka rozstrzygnąć konkurs na najładniejszą fotkę (robią wystawę fotek wszystkich dzieci które brały w tym udział). My trochę za późno się zgłosiliśmy, ale nie chodzi nam o konkurs, a o profesjonalne wspólne fotki
Z Adrianem na taką sesję chodziliśmy też 2 lata temu.

fajna sprawa

Napisane przez pappaya

Sandra, Ivo tez dostawal kilka razy do sprobowania truskawki takie kupne i nie wiem czy to od tego ma ta wysypke robi mu sie coraz gorzej mimo ze truskawek juz od jakiegos czasu nie dostaje.

ja truskawek nie dawalam, tescowie jezdza na owoce i wiem ze te perwsze truskawki to tak naprawde sama chema, my poczekamy na ekologiczne i z pewnego zrodła oby te plamki szybko Ivusiowi przeszly, Pappaya jesl podejrzewasz ze to od mleka bo vus wecej dostawal to nie pomoze odstawienie samego mleka, jesli odstawasz mleko to wszelk nabial, lacznie z makaronami i jajkami

[AgaMili]

Czesc dziewczyny,
Pappaya moja Milenka spi od 13. jakies 2 godzinki, pozniej na noc klade ja o 20.00 a wstaje o 8.00. Uwazam ze Ivo ma tylko taki okres i niedlugo mu przejdzie i zacznie sypiac do rana. Milenka paremiesiecy temu budzila sie o 5. i jej przeszlo.
Kociulku super sprawa taka sesja, ja rowniez mam nadzieje ze pokazesz nam zdjecia dzieciaczkow, a co do spania Adrianka to dzieci w przedszkolu 3 i 4 latki tez maja drzemke wiec niech sie tesciowa nie wymadrza a jak taka cwana to niech sama sie zajmuje przez caly dzien marudnym i spiacym dzieckiem skoro nie chce go klasc
A truskawki Mili je od dawna i bardzo je lubi. Wczoraj jadla arbuza pierwszy raz i az jej sie uszy trzesly tak jej smakowal. A dzis probowala mango i tez smakowalo

A ja przezylam dzis koszmar... Do teraz jak sobie przypomne to mam serce w gardle. Milenka jadla salatke owocowa. Moja mam jej pokroila winogrona, banana i mango. Jadla obok mnie az nagle zaczela sie dziwnie zachowywac, miala lzy w oczach i nie mogla zlapac oddechu. Szybko ja z mama postawilysmy i zaczelysmy klepac po plecach a ona byla przerazona, po chwili zwymiotowala jakims sluzem i wyplula polowke winogrona... Polknela i nie pogryzla, strasznie plakala jak juz zlapala oddech a ja sie poryczalam... teraz spi i juz jest dobrze ale nigdy wiecej ni dam jej winogrona ze skorka. Jadla je od dawna i niegdy nic sie nie stalo....

[kociulek]

Jej, Aga biedna Milenka obie najadłyście się strachu. Dobrze, że szybko zaaregowałaś. Ja też często dzieciom umyję winogron, wrzucę do miseczki i sobie jedzą, a ja zajmuję się czym innym. Aż strach pomyśleć...


Fotkami oczywiście się pochwalę jeśli tylko dostanę je na płytce 2 lata temu płytki nie dostałam na miejscu wybierałam sobie fotki któe chce odbić (jedno dostałam gratis, za resztę płaciłam jak za ślubne ) Ale szwagierka wtedy nie załapała się przed 1 czerwca i gratisowej fotki nie dostała tylko właśnie wszystkie na płytce, więc mam taką cichą nadzieję....

Karolina też parę dni temu dostała pierwsze truskawki Ale dałam jej tylko 3, bo na pierwszy raz bałam się więcej. całe szczęście żadnych rewolucji nie było
Midey, piszesz o ekologicznych truskawkach i tak mi się przypomniało... mój mąż zawsze mi to powtarza jak znajomy facet, który właśnie ma plantację truskawek sam mu powiedział, że on takich truskawek nigdy do ust nie weźmie, bo w nich jest więcej chemii niż sobie wyobrażamy a do sklepu idą niby z etykietką ekologiczne
Oczywiście co innego jeśli ma się własną działkę, własne zbiory i się wiem, że chemii na swoje się nie sypało

[sheryl]

Aga, to miałaś stracha.... O matko, jak ja się boję takich sytuacji.
Te winogrona, cholercik mnie wkurzają, bo mają od groma pestek w środku, a są takie słodziutkie i dlatego Stasiowi jak daję, to usuwam skórkę i pestki.

Kociulek, tez o tym słyszałam a propos innych warzyw/owoców, trzeba po prostu znać źródło. Ale ja tam się w eko nie bawię, dziecko duże, nic go nie uczula, może jeść to same warzywa co i my.

[kociulek]

Napisane przez sheryl

Te winogrona, cholercik mnie wkurzają, bo mają od groma pestek w środku, a są takie słodziutkie i dlatego Stasiowi jak daję, to usuwam skórkę i pestki.

I w końcu nie wiele owoca zostaje?
Jak mi Karolina pokazuje to jej te pestki wyjmuję, ale nie za bardzo chce mi się w to bawić <lań> Najcześciej to sama później z buzi wyjmuje, a resztę to mamy w pieluszcze

Kociulek, tez o tym słyszałam a propos innych warzyw/owoców, trzeba po prostu znać źródło. Ale ja tam się w eko nie bawię, dziecko duże, nic go nie uczula, może jeść to same warzywa co i my.

a no właśnie dlatego Karolina też już od dłuższego czasu je to samo co my

[AgaMili]

Tylko, ze my kupujemy zawsze winogrona bezpestkowe a dzis u mamy jadla normalne z pastkami i mama jej kroila je na pol, wyjmowala pestki i wlozyla do miseczki z innymi pokrojonymi owocami, do glowy by nam nie przyszlo zdejmowac skorke bo zawsze ja jadla, ale teraz juz nie dostanie winogrona ze skorka

A co do ekologicznych warzyw i owocow to sa one bardzo drogie a wygladaja jakby byly chowane jakos sztucznie i mnie odrzucaja, porownujac zwykle jalbko a ekologiczne to, to pierwsze ma normalny rozmiar i kolor np. czerwony z odrowina zielonego a ekologiczne az lsni i ma duzy nienaturalny ksztalt , jakby od foremki. No nie wiem jak u was a tutaj ja tego nie kupuje. Milenka nigdy nie jadla tych ekologicznych owocow. P.S. Tutaj nazywa sie to organiczne (organic).( A ceny to np. woreczek jablek Ł1,15a organic - Ł3,50)

[pappaya]

Midey, mam nadzieje ze Dawidek tez będzie więcej sypiał, a jak z apetytem u niego?
Wiesz, sama juz nie wiem czy to mleko powoduje ta alergie (jeżeli to alergia) bo wcześniej jadł kaszki i inne produkty zawierające mleko i nic mu nie było.
Wczoraj mój Maz wyczytał w internecie ze takie eczemy nie musza byc wcale alergiczne.
Pisali ze pomagaja probiotyki i natluszczanie skory a ciekawe tez jest to ze jezeli kobieta w ciazy pod jej koniec bedzie brala probiotyki to pomoze to zapobiec pozniej eczemie u dziecka.
Aga, biedna Milenka My tez mamy takie sytuacje i az sie boje zeby Ivo sie czyms nie zadlawil bo on wszystko bierze do buzi.
W razie takiego krztuszenia czyms wez Milenke przeloz przez kolano zeby glowa byla do dolu i stukaj ja w plecki.

[lwica83]

Pappaya ja mam do natłuszczania skóry maść witaminową, dobra jest też elobaza (krem lub maść - ale to na krótką metę) i olatium do kąpieli... a jeżeli natłuszczanie nie pomoże może warto spróbować mu dać zyrtek w kropelkach, ale to jest na receptę... i jeżeli podejrzeważ alergię na białko mleka krowiego zamiast lakcitu podawaj mu lacidofil (bo ten 1 jest na bazie maślanki)
Aga współczuję sytuacji, ale gratuluję refleksu...
no nic uciekam spać...

[pappaya]

Lwico dziękuje za te informacjeJak będziemy w Polsce to pójdę do apteki i pokupuje trochę tych specyfików i jeśli nie pomoże to pewnie w końcu bedziemy musieli sie wybrac do dermatologa.
Jesli chodzi o probiotyki to mamy lacidolac a do kąpieli używam od kilku dni linomag (podobno tez dobry na takie problemy skorne) ale zawsze po kąpieli robi mu sie gorzej i wczoraj w ogóle go nie kapalismy. Wyczytalam wlasnie ze w przypadku takiej eczemy powinno sie rzadziej kapac dziecko

Ja sie nabawilam jakiejs infekcji/grzybicy pochwy. Czasami strasznie piecze
Tez wyczytalam na internecie ze pomaga branie probiotykow. Poza tym mama wyslala mi juz z Polski clitomazol mam nadzieje ze pomoze.

[loll]

Napisane przez midey

ja truskawek nie dawalam, tescowie jezdza na owoce i wiem ze te perwsze truskawki to tak naprawde sama chema, my poczekamy na ekologiczne i z pewnego zrodła oby te plamki szybko Ivusiowi przeszly, Pappaya jesl podejrzewasz ze to od mleka bo vus wecej dostawal to nie pomoze odstawienie samego mleka, jesli odstawasz mleko to wszelk nabial, lacznie z makaronami i jajkami

My mamy swoje z działki i pewniejszego miejsca nie znam
Sandrunia ma stwierdzoną 100% alergie na białko i tylko po mleku dostaje wysypki i to bardzo mocnej a najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że je makaron, jajka, bułki, drożdżówki itp gdzie przecież są jakieś ilości mleka i nic jej nie jest zero wysypki czy luźnych kupek

Napisane przez AgaMili

A co do ekologicznych warzyw i owocow to sa one bardzo drogie a wygladaja jakby byly chowane jakos sztucznie i mnie odrzucaja, porownujac zwykle jalbko a ekologiczne to, to pierwsze ma normalny rozmiar i kolor np. czerwony z odrowina zielonego a ekologiczne az lsni i ma duzy nienaturalny ksztalt , jakby od foremki. No nie wiem jak u was a tutaj ja tego nie kupuje. Milenka nigdy nie jadla tych ekologicznych owocow. P.S. Tutaj nazywa sie to organiczne (organic).( A ceny to np. woreczek jablek Ł1,15a organic - Ł3,50)

No właśnie z tymi produktami ekologicznymi to niedokońca takie ekologiczne.. dajmy na to marchew, która nie była "sztucznie pędzona" jest o wiele mniejsza ale zapach i smak ma o stokroć bardziej intensywny..
W okresie wiosenno letnim wszystkie warzywa i owoce mam z działki lub ze wsi i naprawdę nie ma porównania. Nawet jajka ze sklepu są takie malutkie (wiadmo bo przecież te kurki w strasznym stresie żyją) i dla mnie bez smakowe co innego jajecznica ze świeżych wiejskich jajeczek mniam

AgaMili Współczuje pewnie obie bardzo się przestraszyłyście.. naszczęście nic się nie stało dzięki szybkiej reakcji

Pappaya a jaka to jest wysypka? gdzie wystepuje? bo na mleko jest taka specyficzna..
A jeśli chodzi o infekcje to chyba częste w ciąży bo ja nigdy nie miałam a w ciąży już tak..polecam globulki Macmiror jedno użycie i jak ręką odjął tylko nie wiem czy aby na receptę nie są..

[kasienka1977]

Napisane przez pappaya

Dziewczyny, ile Wasze dzieciaki śpią? Ivo chodzi spać coraz później, już doszło do tego ze zasypia około 22 a budzi sie zazwyczaj po 5 rano Później o 8 rano zasypia i dosypia z 1,5h czasami ciut dluzej i po obiedzie tez 1,5-2h i to wszystko.
Orientujecie sie moze ile dzieci (w wieku naszych) powinny spac?

Łukasz śpi chyba najdziwniej - tzn. nigdy nie wiadomo ile
Wstaje o 7.30 i do żłobka. W żłobku nie wiem ile śpi Ale myślę, że nie więcej niż dwie godziny Po żłobku staram się nie dopuścić do spania i dzięki temu ostatnio zaczął usypiać o 19, potem budził się koło 22 - marudzi przez pół godziny i zasypia do rana. Ale np. wczoraj, mimo, ze nie spał po południu usnął dopiero o 23.30
Z kolei np. w niedzielę padł dopiero o 15.30 spał do 18.00 i potem usnął o 22.
dziwaczne ma zwyczaje związane ze spaniem
Miał też fazę wstawania o 6.00 Nie wiem od czego to wszystko zależy

Napisane przez kociulek

Midey, ta sesja to coroczna akcja naszej lokalnej gazety i kodaka Przeważnie trawa ona do końca maja, tak aby na dzień dziecka rozstrzygnąć konkurs na najładniejszą fotkę (robią wystawę fotek wszystkich dzieci które brały w tym udział). My trochę za późno się zgłosiliśmy, ale nie chodzi nam o konkurs, a o profesjonalne wspólne fotki
Z Adrianem na taką sesję chodziliśmy też 2 lata temu.

A my sesyjkę zdjęciową planujemy na 11 czerwca Właśnie namawiam tatusia (choć akurat jego na fotki nie trzeba namawiać).

Napisane przez AgaMili

A ja przezylam dzis koszmar... Do teraz jak sobie przypomne to mam serce w gardle. Milenka jadla salatke owocowa. Moja mam jej pokroila winogrona, banana i mango. Jadla obok mnie az nagle zaczela sie dziwnie zachowywac, miala lzy w oczach i nie mogla zlapac oddechu. Szybko ja z mama postawilysmy i zaczelysmy klepac po plecach a ona byla przerazona, po chwili zwymiotowala jakims sluzem i wyplula polowke winogrona... Polknela i nie pogryzla, strasznie plakala jak juz zlapala oddech a ja sie poryczalam... teraz spi i juz jest dobrze ale nigdy wiecej ni dam jej winogrona ze skorka. Jadla je od dawna i niegdy nic sie nie stalo....

O! dobrze, że się dobrze skończyło
A u nas pogoda pod psem, klientów niet, więc będę tu dzisiaj siedzieć na nasłuchu

[midey]

Aga, ale stracha mialas dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo

z tym eko to jest tez inaczej, tu gdzie urzeduja dziadki gospodarstwo ma certyfkaty i naprawde nie stosuja zadnej chemii, owoce smakuja wysmienicie dlatego tych nie bede sie bala dac Dawdkowi ekologicznej zywnosci w sklepie tez nie kupuje i Dawd tez zjada to co my ale pierwszych owocow jak tylkko sie pokaza nie daje, kiedys zatrulam sie perwszymi truskawkami i od tamtej pory nie cierpie truskawek

a jesl chodzi o skorki z owocow dzieci jak najdluzej powinny jesc obrane owoce ze wzgledu wlasnie na zakrztuszenie sie, ja sie tego trzymam

Napisane przez kociulek

Midey, piszesz o ekologicznych truskawkach i tak mi się przypomniało... mój mąż zawsze mi to powtarza jak znajomy facet, który właśnie ma plantację truskawek sam mu powiedział, że on takich truskawek nigdy do ust nie weźmie, bo w nich jest więcej chemii niż sobie wyobrażamy a do sklepu idą niby z etykietką ekologiczne
Oczywiście co innego jeśli ma się własną działkę, własne zbiory i się wiem, że chemii na swoje się nie sypało

ja zawsze slyszalam ze najbardzej ekologiczne to te z robaczkami ale ja nie wezme takiego owoca do ust....bleee....

Napisane przez pappaya

Midey, mam nadzieje ze Dawidek tez będzie więcej sypiał, a jak z apetytem u niego?
Wiesz, sama juz nie wiem czy to mleko powoduje ta alergie (jeżeli to alergia) bo wcześniej jadł kaszki i inne produkty zawierające mleko i nic mu nie było.
Wczoraj mój Maz wyczytał w internecie ze takie eczemy nie musza byc wcale alergiczne.
Pisali ze pomagaja probiotyki i natluszczanie skory a ciekawe tez jest to ze jezeli kobieta w ciazy pod jej koniec bedzie brala probiotyki to pomoze to zapobiec pozniej eczemie u dziecka.
Aga, biedna Milenka My tez mamy takie sytuacje i az sie boje zeby Ivo sie czyms nie zadlawil bo on wszystko bierze do buzi.
W razie takiego krztuszenia czyms wez Milenke przeloz przez kolano zeby glowa byla do dolu i stukaj ja w plecki.

Pappaya, dzekuje ze pytasz, Dawidek powoli zaczyna jesc, mam nadzieje ze bedzie lepiej i mam nadzieje ze spac tez bedzie wiecej oby i ivusowi unormowaly sie pory snu

jesli chodz o ml;eko, jak Dawid mial biegunke to dieta bezmleczna byla podstawa (a przeciez nigdy bym nie powiazala tego ze to od mleka ), lekarka powedziala ze zawsze jesli dzieje sie z dzieckiem cos podejrzanego, wysypka czy cos innego nalezy najpierw odstawc wszelki nabial, u nas sie sprawdza, odstawlam mleko, kupy sie unormowaly i Dawid dalej sobie pije mleczko

a Tobe mam andzieje szybko przejdzie ta grzybica niestety uroki ciazy...

Napisane przez kasienka1977

A u nas pogoda pod psem, klientów niet, więc będę tu dzisiaj siedzieć na nasłuchu

az strach na spacer wyjsc

[sheryl]

Napisane przez kociulek

I w końcu nie wiele owoca zostaje?
Jak mi Karolina pokazuje to jej te pestki wyjmuję, ale nie za bardzo chce mi się w to bawić <lań> Najcześciej to sama później z buzi wyjmuje, a resztę to mamy w pieluszcze

Kurcze, a ja nie jem w stanie zjeść winogron z pestkami i jem wypluwając , dlatego nie przepadam za winogronami, chociaż są super w smaku. Najbardziej lubię bezpestkowe, ale rzadziej można je spotkać (u nas).

Napisane przez AgaMili

A co do ekologicznych warzyw i owocow to sa one bardzo drogie a wygladaja jakby byly chowane jakos sztucznie i mnie odrzucaja, porownujac zwykle jalbko a ekologiczne to, to pierwsze ma normalny rozmiar i kolor np. czerwony z odrowina zielonego a ekologiczne az lsni i ma duzy nienaturalny ksztalt , jakby od foremki. No nie wiem jak u was a tutaj ja tego nie kupuje.

Ja też żadnych cudów nie kupuję.

Napisane przez loll

A jeśli chodzi o infekcje to chyba częste w ciąży bo ja nigdy nie miałam a w ciąży już tak..polecam globulki Macmiror jedno użycie i jak ręką odjął tylko nie wiem czy aby na receptę nie są..

Macmiror jest na receptę . Też miałam przepisany.

[Kasiamaja]

papaya ja w ciazy mialam raz taka infekcje poszlam do kina przepisal mi jakies globulki i clotrimazol i nic nie dalo dopiero w aptece bez recepty kupilam globulki z propolisu i jak ręka odjal do tego taniutkie bo ok 10 zl

[kociulek]

Napisane przez midey

z tym eko to jest tez inaczej, tu gdzie urzeduja dziadki gospodarstwo ma certyfkaty i naprawde nie stosuja zadnej chemii, owoce smakuja wysmienicie dlatego tych nie bede sie bala dac Dawdkowi ekologicznej zywnosci w sklepie tez nie kupuje i Dawd tez zjada to co my ale pierwszych owocow jak tylkko sie pokaza nie daje, kiedys zatrulam sie perwszymi truskawkami i od tamtej pory nie cierpie truskawek

Ten facet tez ma wszystkie papiery potwierdzajace, że zajmuje się uprawą ekologiczną... ale dobrze, że macie sprawdzone źródło

ja zawsze slyszalam ze najbardzej ekologiczne to te z robaczkami ale ja nie wezme takiego owoca do ust....bleee....

bo to prawda
Zauważ, że w lesie robaczki/zwierzęta też jedzą tylko te dobre grzybki. Mumochomorki rosną sobie nietknięte

Napisane przez sheryl

Kurcze, a ja nie jem w stanie zjeść winogron z pestkami i jem wypluwając , dlatego nie przepadam za winogronami, chociaż są super w smaku. Najbardziej lubię bezpestkowe, ale rzadziej można je spotkać (u nas).

ja z dokładnioe tego samego względu nie przepadam za arbuzem

Pappaya, oby szybko ta grzybica Ci zniknęła

[elsi]

Hej!
Pappaya, od czasu ciąży mam, pomimo leczenia, nieustające ten sam problem co Ty. Już nie szlag trafia, bo na różne specyfiki idzie majątek. I ciągle się nawraca. Wypróbuję specyfiku KasiMai, a nuż najprostsze rozwiązanie jest najlepsze.
Emilka sypia średnio 14-15 h/dobę. Idzie spać o 20-ej, wstaje ostatnio codziennie 7:30. Za wyjątkiem "ząbkującej" nocy, wtedy wstała po 9-ej. Na popołudniową drzemkę kładę Ją o 12-ej. Śpi średnio do 14.30 - 15-ej. Wg wiadomości jakimi ja dysponuję (już dzieci w 12 mż powinny spać średnio 13,5 h/dobę) , Emilka ma tendencję do spania za dużo jak na swój wiek. Cóż... niech Jej idzie na zdrowie
AgaMili, biedna Milenka i biedna Ty Chwała Bogu, że zachowałaś przytomność umysłu Ja daję Emilce ze skórką i winogrona i jabłka. Ona jabłek obranych nie chce, a winogron nie obieram, bo się rozciapują. Jeśli skórka jest za twarda, to ja wypluwa, staram się dawać większe owoce, by nie miała chętki połknąć w całości, zamiast gryźć, ale widać i to nie jest bezpieczne.
Kociulku, ja tez czekam na zdjęcia! A wyglądasz super!
Sheryl, ja tez nie przepadam za winogronami, a zwłaszcza tymi z pestkami. Za truskawkami zresztą też nie. Za to za czereśniami...
Midey, Lwica, Pappaya, dla Waszych Chłopaków duże całusy na zdrówko od ciotki elsi.

Dzięki za pamięć, szpiegunki Emilka ma się dobrze, ale niestety jest bardzo marudna. Idą Jej górne trójki i dolne czwórki. Zdarzają się więc i nieprzespane noce. Oprócz jedynek, wszystkie zęby idą Emilce czwórkami, więc mimo wszystko uważam, że i tak dzielnie to znosi. Po tym zębowym wysypie zostaną nam jeszcze tylko piątki i koniec ząbkowania!
Niestety prócz zębów dokucza nam kolejny remont. Gdy tylko skończył się chodnik, sąsiadce z dołu spaliła się instalacja i teraz trwa wymienianie. Niestety hałas, Młoda chodzi niewyspana, rozjojczana i mnie też powoli zaczyna brakować do Niej cierpliwości.
W piątek idziemy szczepić Emilkę przeciwko ospie. W przedszkolach na naszym osiedlu panuje ta choroba, m.in. w przedszkolu do którego chodzi nasz sąsiad zza ściany, z którym Mała ma kontakt. Przypuszczam, że nie będzie trzeba wiele czasu by dotarła do żłobka, a Emilka wraca tam w poniedziałek. Gorzej, że ja nigdy na to nie chorowałam. Ale miałam kontakt z chorą koleżanką w fazie "wysypu" więc najprawdopodobniej jestem odporna (oby!). Acha, Mi nadal nie jest zaszczepiona MMR. Wciąż czekamy an szczepionkę refundowaną. Wcale mi się nie spieszy z tym szczepieniem, więc zamiast za nie płacić, wolę zaszczepić Małą przeciw ospie.
A my z Małżem i przy okazji Emilka mamy od wczoraj orbitreka. Był po okazyjnej cenie na Allegro (egzemplarz powystawowy w stanie idealnym, nie używany, prawie 50% taniej), więc w niedzielę decyzja, w poniedziałek zakup. Niestety skończyła mi się rehabilitacja i od kilku dni kręgosłup znowu dawał mi w kość. Więc zdecydowaliśmy się na inwestycję w swoje zdrowie. Oczywiście także z myślą o poprawie kondycji i figury
Co do pogody, to jaka jest, widać na zdjęciach. Od jakichś dwóch tygodni mam zwyczaj wychodzić z Emilka na spacer przed jej snem. Pół godziny do godzinki, bez wózeczka, w tym czasie robię drobne zakupy, wchodzimy do sklepów z ciuchami poszukać czegoś ciekawego. Ale w tym tygodniu nawet po chleb ciężko wyjść! W poniedziałek byłyśmy w przychodni zrobić Mi morfologię i wracałyśmy w deszczu (Mała miała niebywałą uciechę z kropelek na buzi ). Wczoraj wiało mocno i było dość ciepło, więc dziś rano zrobiłam pranie z myślą, że będzie podobnie. A tu niewiele powyżej 10 st. i leje. I pranko mi się kisi zamiast suszyć.
Acha, niestety Emilka nadal ma anemię. I wyniki są coraz gorsze, pomimo zwiększonych dawek żelaza. Na dodatek wyniki wskazują, że Emilce pogarsza się odporność. Ech...
Uciekam, bo Mała się może w każdej chwili obudzić, bo chyba przejeżdżają koło nas 4-czerwcowi "dostojnicy" (mnóstwo hałasu syren policji, itp). Dużo słonka Wam życzę!

[sheryl]

Napisane przez midey

ja zawsze slyszalam ze najbardzej ekologiczne to te z robaczkami ale ja nie wezme takiego owoca do ust....bleee....

eeee, tylko z dziurkami po robaczkach

Napisane przez kociulek

ja z dokładnioe tego samego względu nie przepadam za arbuzem

oj, ja w arbuzie tez dłubię

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Oj, Elsi, to zdrówka dla Emilki
Fajna zabawka, widzę, że cała rodzinka ćwiczy, nawet koty

[kociulek]

Elsi, ale super zakup Ja już od dawna jęczę mężowi o rower treningowy, ale oboje wiemy, że nawet nie byłoby go to gdzie postawić, dlatego obiecał mi juz w nowym domku A jak na razie obiecal mi, że w niedziele przywiezie mój rower i odremontuje. Już niedługo będziemy śmigać na jagody
A czemu nie chcesz aby Emilka miała ospę już za sobą. Wiesz, jak nasz bratanek był chory sama bardzo się wystraszyłam, a później stwierdziłam, że może to i lepiej jak przejdą ją teraz, póki siedzę w domu. Ale nie ma się tego co by sie chciało
Dołączam się do kciuków Sheryl za zdrówko Emilki