Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[Kasza Manna]

Napisane przez aa2

no szefostwo pełna obsada
obiecuje do wypieków nie dodawać orzechów a dla tych co już ząbków mało mają bede serwować coś budyniowego to se przynajmniej mase wyjedzą

kleik i kaszkę

[aa2]

no nic ide se ziółek zaparzyć i dać odpocząć oczętom bom przy komputerze od godziny ....ach ta starośc nie radość

[aaricia8]

AnielicaS Tobie też się ręce trzęsą? Bo musimy się zgrać w tym trzęsieniu jeśli mamy wlać więcej do kubków niż na podłogę.
(Ale spoko, jeśli będą problemy ze zgraniem się w trzęsieniu, to zawsze można sobie grzdylka strzelić na rozruch, prawda? Dla zdrowotności)

[wilcza jagoda]

A ja dzisiaj piekłam z córką makowe babeczki dla Mikołaja...
Stoją teraz na biurku razem ze szklanką mleka i czekają...
Mała wyczaiła to w jakiejś bajce i teraz ja będę musiała wtranżolić te babki... Że niby Mikołaj...

...już czuję te ziarenka maku pod protezą...

[Kasza Manna]

Napisane przez wilcza jagoda

A ja dzisiaj piekłam z córką makowe babeczki dla Mikołaja...
Stoją teraz na biurku razem ze szklanką mleka i czekają...
Mała wyczaiła to w jakiejś bajce i teraz ja będę musiała wtranżolić te babki... Że niby Mikołaj...

...już czuję te ziarenka maku pod protezą...

bajce, bajce.

A to przecież chodzi o Wiedźmikołaja który u Pratchetta w Noc Strzeżenia Wiedźm odwiedzał dzieci...Mądrą masz córę, mądrą
Więc może wystarczy się z Wiedźmikołajem podzielić, zawsze mniej maku na głowie (w zębach )

[wilcza jagoda]

Napisane przez Kasza Manna

bajce, bajce.

A to przecież chodzi o Wiedźmikołaja który u Pratchetta w Noc Strzeżenia Wiedźm odwiedzał dzieci...Mądrą masz córę, mądrą
Więc może wystarczy się z Wiedźmikołajem podzielić, zawsze mniej maku na głowie (w zębach )

Szok... zaczęło się... już pojawiła się jakaś "szara strefa"...
Ogląda bajki za moimi plecami...

[Kasza Manna]

Napisane przez wilcza jagoda

Szok... zaczęło się... już pojawiła się jakaś "szara strefa"...
Ogląda bajki za moimi plecami...

To zależy, ile ona ma lat bo historia o Wiedźmikołaju jest pełna Śmierci, Wróżki Zębuszki i innych stworów nie każde dziecko to przeżyje.
Więc tak tylko blefowałam, a Tobie, jeśli Praczecika jeszcze nie znasz - polecam
Uwielbiam go Ma (czarny) humor jak w mordę strzelił

[Wenila]

ja mam 27 lat i juz kilka lat temu usłyszałam od 12 lat młodszego kuzyna, że jestem stara, a właściwie to stara panna. Czasami rodzina to juz się u mnie zmarszczek doszukuje...ale ja mam to gdzieś, czuję się dosyc młodo a z wyglądu i tak biorą mnie za max. 22-latkę Ogólnie nie narzekam

Do geriatrii jeszcze mi daleko

[Kasza Manna]

Napisane przez Wenila

ja mam 27 lat i juz kilka lat temu usłyszałam od 12 lat młodszego kuzyna, że jestem stara, a właściwie to stara panna. Czasami rodzina to juz się u mnie zmarszczek doszukuje...ale ja mam to gdzieś, czuję się dosyc młodo a z wyglądu i tak biorą mnie za max. 22-latkę Ogólnie nie narzekam

Do geriatrii jeszcze mi daleko

jak trochę na tym wątku pobędziesz, to szybko się zestarzejesz, będziesz mówiła o trzecich zębach i lumbago
Żeby nie było, że nie ostrzegałam

[Wenila]

hehe w takim razie dziękuję bardzo za miłe powitanie, może rzeczywiście pomyśleć o zblizającej się emeryturce

[Kasza Manna]

Napisane przez Wenila

hehe w takim razie dziękuję bardzo za miłe powitanie, może rzeczywiście pomyśleć o zblizającej się emeryturce

hehe, widać, że jesteś swoja babka



Ponieważ moja skleroza ma się dobrze, a Alzheimer to mój dobry druh, tymczasowo zawieszam układanie rankingu staruchów, w końcu o wieku kobiet nie powinno się mówić, zwłaszcza powyżej jedynego i słusznego wieku lat 18 (25) . (Żeby nie było - aa2 - na te ciacha dalej czekamy )


Wyszczerzam się do Was na pożegnanie jak szczeżuja i życzę miłego wieczoru, drogie starowinki

[wilcza jagoda]

Napisane przez Kasza Manna

To zależy, ile ona ma lat bo historia o Wiedźmikołaju jest pełna Śmierci, Wróżki Zębuszki i innych stworów nie każde dziecko to przeżyje.
Więc tak tylko blefowałam, a Tobie, jeśli Praczecika jeszcze nie znasz - polecam
Uwielbiam go Ma (czarny) humor jak w mordę strzelił

Moja mała ma pięć lat... Ale czasami jest wręcz przerażająco logiczna i cwana... (chyba, że to ja za nią juz nie nadążam )
Więc kto wie...
A ta bajka - od jakiego wieku?

A ja wpierniczam te babeczki... o tej godzinie! (Mąż też już nie może i chciał zaangażować psa... ale nie ma mowy, żeby zwierzak zżarł własnoręczne dzieło mojego dziecka )
Więc dopycham...

Cześć Wenila
Może babeczkę?

[Kasza Manna]

Napisane przez wilcza jagoda

Moja mała ma pięć lat... Ale czasami jest wręcz przerażająco logiczna i cwana... (chyba, że to ja za nią juz nie nadążam )
Więc kto wie...
A ta bajka - od jakiego wieku?

A ja wpierniczam te babeczki... o tej godzinie! (Mąż też już nie może i chciał zaangażować psa... ale nie ma mowy, żeby zwierzak zżarł własnoręczne dzieło mojego dziecka )
Więc dopycham...

Cześć Wenila
Może babeczkę?

Wilcza - bo nie bajeczka, a książeczki : http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat_Dysku ale widziałam i film i bajeczkę na tej podstawie zrobione(trailerki) http://www.youtube.com/watch?v=9_UbDSlwAME&NR=1 http://www.youtube.com/watch?v=lPfk3TPpr8Q http://www.youtube.com/watch?v=nnQh6...eature=related (tu moja ukochana Śmierć Szczurów )

ja chętnie babeczkę bym zjadła, ale i tak mam kilka nadprogramowych ton tłuszczu, więc tym razem (wyjątkowo !) podziekuję.

Wenila - raz jeszcze dzięki, bo się uśmiałam przy Tych demotywatorach przednio
(bo mnie W. motywuje do pisania mgr a ja wizażuje, więc już uciekam i nie bijcie )

[Wenila]

a propos starości;
http://static3.demotywatory.pl/uploa..._by_pako24.jpg

sa też jej pozytywne aspekty; co roku większa zniżka
http://static3.demotywatory.pl/uploa..._by_kiri88.jpg

...a tu już mój osobisty wątek;
http://static3.demotywatory.pl/uploa...ozjusz_500.jpg

[Kasza Manna]

Napisane przez Wenila

a propos starości;
http://static3.demotywatory.pl/uploa..._by_pako24.jpg

sa też jej pozytywne aspekty; co roku większa zniżka
http://static3.demotywatory.pl/uploa..._by_kiri88.jpg

...a tu już mój osobisty wątek;
http://static3.demotywatory.pl/uploa...ozjusz_500.jpg

już uciekam

[wilcza jagoda]

Napisane przez Kasza Manna

Wilcza - bo nie bajeczka, a książeczki : http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat_Dysku ale widziałam i film i bajeczkę na tej podstawie zrobione(trailerki) http://www.youtube.com/watch?v=9_UbDSlwAME&NR=1 http://www.youtube.com/watch?v=lPfk3TPpr8Q http://www.youtube.com/watch?v=nnQh6...eature=related (tu moja ukochana Śmierć Szczurów )

ja chętnie babeczkę bym zjadła, ale i tak mam kilka nadprogramowych ton tłuszczu, więc tym razem (wyjątkowo !) podziekuję.

Wenila - raz jeszcze dzięki, bo się uśmiałam przy Tych demotywatorach przednio
(bo mnie W. motywuje do pisania mgr a ja wizażuje, więc już uciekam i nie bijcie )

Ekhem... Widzę, że mam sporo do nadrobienia... Gdzie ja się uchowałam, że się na to nie napatoczyłam???

[olla74]

Napisane przez aa2

no szefostwo pełna obsada
obiecuje do wypieków nie dodawać orzechów a dla tych co już ząbków mało mają bede serwować coś budyniowego to se przynajmniej mase wyjedzą

Choć twarde ciasteczko zawsze można w ciepłym mleku lub herbatce namoczyć...

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez aaricia8

AnielicaS Tobie też się ręce trzęsą? Bo musimy się zgrać w tym trzęsieniu jeśli mamy wlać więcej do kubków niż na podłogę.
(Ale spoko, jeśli będą problemy ze zgraniem się w trzęsieniu, to zawsze można sobie grzdylka strzelić na rozruch, prawda? Dla zdrowotności)

A ja przeczytałam "...to zawsze można grządki pielić na rozruch"
i to tez wyjście sporo ziemi do obrobienia mam
A jak Staruszki- dostały coś od Mikołaja?
Moje dziecię młodsze zajrzało mi pod poduszkę i znalazło zęba starszej córci ("tego" z koncertu) którego ukryłam jak bawiłam się w Zębową Wróżkę, i zapomniałam wyjąć. Więc wyszło, że Mamusia dostała nowego ząbka od Mikołaja, choć chyba rozmiar nie ten.
Chwalić się waszymi prezentami. No już

[Kasza Manna]

Napisane przez olla74

Choć twarde ciasteczko zawsze można w ciepłym mleku lub herbatce namoczyć...

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



A ja przeczytałam "...to zawsze można grządki pielić na rozruch"
i to tez wyjście sporo ziemi do obrobienia mam
A jak Staruszki- dostały coś od Mikołaja?
Moje dziecię młodsze zajrzało mi pod poduszkę i znalazło zęba starszej córci ("tego" z koncertu) którego ukryłam jak bawiłam się w Zębową Wróżkę, i zapomniałam wyjąć. Więc wyszło, że Mamusia dostała nowego ząbka od Mikołaja, choć chyba rozmiar nie ten.
Chwalić się waszymi prezentami. No już

grządki, nono. Starość, nie radość, że masz takie skojarzenia ja przy tym grzdylku oplułam monitor - ze śmiechu

A ząbek - lepszy taki prezent, niż żaden mi nie miał dziś kto dać, bo jestem, jak ten Kevin, sama w domu

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez wilcza jagoda

Ekhem... Widzę, że mam sporo do nadrobienia... Gdzie ja się uchowałam, że się na to nie napatoczyłam???

żeby nie było -to jest raczej nie dla dzieci (bo mogą nie zrozumieć, z czego mają się śmiać )

[aaricia8]

Napisane przez olla74

A ja przeczytałam "...to zawsze można grządki pielić na rozruch"
i to tez wyjście sporo ziemi do obrobienia mam
A jak Staruszki- dostały coś od Mikołaja?

Masakra jakaś, ja tu o gorzale a Ty mi tu o pieleniu Starzejemy się, normalnie no

Mikołaj mi sokowirówkę przyniósł. Nie zmieściła się pod poduszką.

[Kasza Manna]

Napisane przez aaricia8

Masakra jakaś, ja tu o gorzale a Ty mi tu o pieleniu Starzejemy się, normalnie no

Mikołaj mi sokowirówkę przyniósł. Nie zmieściła się pod poduszką.

Na Pomorzu Mikołaj zostawia prezenty w bucie zawsze jakaś pewność, że takich niespodzianek nie będzie chyba, że ktoś nosi np. buty dla wędkarzy, takie do uda

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Na Pomorzu Mikołaj zostawia prezenty w bucie zawsze jakaś pewność, że takich niespodzianek nie będzie chyba, że ktoś nosi np. buty dla wędkarzy, takie do uda

właśnie wyobraziłam sobie taką sokowirówkę w wędkarskim bucie.
Piszcie dalej.

A moje dziecie ,lat 11, przed spaniem spytało"Mamo czy możesz załatwić z Mikołajem,żeby dzis też przyszedł z prezentem?"

I pomyślałam sobie,że do mnie mógłby przychodzić taki Mikołaj, no wiecie taki opalony.... umięśniony... wysportowany...co wieczór, nawet bez prezentu Miłych snów staruchy.

[niutka1]

witam, witam szanowne starowinki, jam takze stara jest już...
koło trzydziestki...
z tej drugiej strony tej liczby,
miejsce na grób wykupione- na wieczyste użytkowanie
męza posiadam, raz na rok oczywiście, bo w tym wieku juz ... suchość nie radość...
ale cóz po męzu, gdy ja nadaję sie juz do wymiany na nowszy model... kochany jest, że mnie jeszcze trzyma w domu...
chciałam botoksik, ale "starzej sie z godnością"...

tak więc, na razie trumne na próbe kupiłam, wiecie tak miło czasem poleżeć, powspominać, pomysleć jak to spokój będzie...
ps. a jaki model trumny byście chciały, bo ja to wiecie dębowa najmocniejsza i taka elegancka, ale ja spalona będe, tak tylko kupiłam, bo promocja była " 90 dni na wypróbowanie, jesli ci nie odpowiada, możesz zwrócić"...

[Kasza Manna]

i widzę w podpisie, że siwuchy zapuszczasz? ogoliłaś się, jak Britney, czy raczej poszłaś do wojska, jak Demi Moore ?

Olla, wychodzisz z formy, skoro zbereźności znów Ci w głowie. Pamiętaj, nie jesteś już taka młoda

[niutka1]

i widzę w podpisie, że siwuchy zapuszczasz? ogoliłaś się, jak Britney, czy raczej poszłaś do wojska, jak Demi Moore ?

łeee tam, to bajer był, wypadły pani kochana, wypadły ze starości...

ale taka znajoma miała takie niebieskie tabletki, po męzu paniusiu kochana, co tenb biedny mąz na zawął zmarł ostatnio, no i te tebletki mnie oddała, że moze dla mojego... ale ja lepszy sposób sie wzięłam, utarłam na proszek w moździerzu, do tego dodałam jaj kurzego, skóre węza utarta i łyzke nisimu i wcieram w głowę, no i wie pani włoski rosna, kolor nawet nabrały, tylko tak jakos na sztorc stoja, nijak sie ułozyc nie dają...

I pomyślałam sobie,że do mnie mógłby przychodzić taki Mikołaj, no wiecie taki opalony.... umięśniony... wysportowany...co wieczór, nawet bez prezentu

a gdzie tam pani, do nas to juz tylko kostucha zapuka, no może w przebraniu Mikołaja byc, trza uważać, za próg nie wpuszczać

[Kasza Manna]

Napisane przez niutka1

a gdzie tam pani, do nas to juz tylko kostucha zapuka, no może w przebraniu Mikołaja byc, trza uważać, za próg nie wpuszczać

i znów wracamy do Wiedźmikołaja i Pratchetta...

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Olla, wychodzisz z formy, skoro zbereźności znów Ci w głowie. Pamiętaj, nie jesteś już taka młoda

A taka chwila słabości
Zresztą nam to już tylko marzenia pozostają, bo wspomnienia niedługo uciekną,a nowych niet.

[aa2]

dzień doberek
starośc mnie zmogła i nie doszłam wczoraj do komutera , ale juz sie poprawiam i nadrabiam
no i biore sie za biecane ciacho do pogaduszek

[aa2]

oj widzę że wszystkie staruszki poszły do klubu seniora i teraz nikogo nie ma
no nic ja wklejam ciacho smacznego i uwazajcie na zęby bo występują orzechy

[Kasza Manna]

Napisane przez aa2

oj widzę że wszystkie staruszki poszły do klubu seniora i teraz nikogo nie ma
no nic ja wklejam ciacho smacznego i uwazajcie na zęby bo występują orzechy

ja ciasto wyczuję na setki kilometrów

suuuuper

ostrzę ząbki na orzechy

[AnielicaS]

Napisane przez aa2

dzień doberek
starośc mnie zmogła i nie doszłam wczoraj do komutera , ale juz sie poprawiam i nadrabiam

uff... też dotarłam dopiero do kompa Dużo czytania było i już mi okulary zaparowały z wrażenia

Napisane przez aaricia8

AnielicaS Tobie też się ręce trzęsą? Bo musimy się zgrać w tym trzęsieniu jeśli mamy wlać więcej do kubków niż na podłogę.
(Ale spoko, jeśli będą problemy ze zgraniem się w trzęsieniu, to zawsze można sobie grzdylka strzelić na rozruch, prawda? Dla zdrowotności)

Mi to się wszystko trzesię, a szczególnie krzyże ze starości już bolą i szukam jakiegoś lachona po podpórkę Gdzie to lachonarium?? Idę szukać ....



A wiecie cio? Mam dosyć... jakiś mega dół mnie złapał ostatnio i nie wiem co z tym fantem zrobić zero atmosfery świątecznej, nic nie czuję... nawet zakupy na poprawę humoru nie pomogły Chyba psychicznie i fizycznie praca mnie dołuje. To jest powód moich zmartwień Przestałam nawet marzyć, bo po co... ech...