CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. IV

[tymena]

Czwarta


Mariolu, trzymam kciuki za szybki powrót do formy

[Figarro]

Powitać

Aniołkowi jeszcze postępu zapomniałam pogratulować ....()
Tymeno piękna pidżamka

Miłego dnia

[winter76]

Piąta

Jak człowiek ma dzień wolny to oczywiście pogoda jest nieciekawa

Gratuluję piżdżam,motorów i innych rzeczy

[agaa13]

witam i ja ,

bardzo wszystkim dziekuje. po prochach poczułam sie lepiej i nawet poznym popołudnie zapodałam sobie biała herbatke w niewielkich ilosciach.

dzisiaj jest dobrze.

pedze do psiapsióły na podaduszki

miłego dnia.

[Katty_p13]

Dotarłam ślizgiem do piątku jeszcze tylko tydzień i będzie z górki

Czy ja już może wspominałam, że praca w zastępstwie na 3 etatach to zabójstwo?? Jak nie, to mówię teraz postawię wniosek w pracy - ze względu na przeprowadzoną restrukturyzację zakaz brania urlopu ze względu na wysoką możliwość doprowadzenia pozostałej części załogi do ciężkiego melanżu mózgowego

Witam poza tym

[your Angel]

Napisane przez rawita

Gratulacje! Uwielbiam czytać takie pełne optymizmu posty

Napisane przez Fenris

Angel - gratuluję udanej jazdy

Napisane przez tharoon

Gratulacje Aniele

Napisane przez magdulenka

Aniele - super wieści!

Napisane przez mariolasl

Angel gratuluje postepow!

Napisane przez Figarro

Aniołkowi jeszcze postępu zapomniałam pogratulować ....()

Kochani, bardzo dziękuję
Przyleciałam tu z dobrą wieścią, bo sama też lubię takowe czytać

Napisane przez tymena

Chup chlup Opijamy sprzedane auto Kupiło dziewcze ze świeżym prawkiem, bardzo się cieszę, że trafił do kobitki a nie do jakis handlarzy
(...)
Aniołku, masz moc Strasznie się cieszę, że tak dobrze Ci idzie

Tymeniu, pijemy!
A moc mam jak diabli Taki biceps mi się wyrobił, że masakra A to dziwne, bo teoretycznie nie potrzeba dużo siły żeby operować tym ustrojstwem...

Zadzwoniłam wczoraj po jeździe żeby zdać relację kochanemu mężczyźnie i mówię "no bo wiesz, dzwonię żeby się pochwalić ". Na to on "no to cię chwalę" Poczułam się pochwalona

Napisane przez tulipanka

Perfumy zatruły 150 pracowników banku

ciekawe jakie

Tulipku, boski njus ... Aż zalinkowałam na mym blogu co by podzielić się rechotem z innymi
Ja myślę, że to było klasyczne Poison - nie wiem czemu mi się tak skojarzyło


Kattko Kochana! Daj znaka kiedy możemy się widzieć. Mam flachonki dla Magnetici tak więc fajnie byłoby pozałatwiać biznesy na zlociku

[sasia73]

Witajcie, Kochani!

Aniołku - podziwiam Cię.
Wczoraj zaczęłam jeździć na skuterze, ale takim wielkim i -cholibka- ciężkie toto jak pierun.
Spodobało mi się
Motor za jakiś czas pojawi się w domu, TŻ kończy kurs na prawo jazdy, może i ja bym też odważyła się pojeździć, nie wiem tylko jak ja, istota 47 kilogramowa utrzymam coś co waży 160 kg. Aniołku, da się motór utrzymać własnymi siłami i np. zdjąć go ze stopki? Tyś smukła jak sylfida, nie przygniata Cię?

A od poniedziałku będę moczyć doopsko w Bałtyku.
Trochę mi szkoda, że nie jadę tam, gdzie zawsze, czyli do Francji, ale... w sumie - Bałtyk też kocham!

[your Angel]

Napisane przez sasia73

Witajcie, Kochani!

Aniołku - podziwiam Cię.
Wczoraj zaczęłam jeździć na skuterze, ale takim wielkim i -cholibka- ciężkie toto jak pierun.
Spodobało mi się
Motor za jakiś czas pojawi się w domu, TŻ kończy kurs na prawo jazdy, może i ja bym też odważyła się pojeździć, nie wiem tylko jak ja, istota 47 kilogramowa utrzymam coś co waży 160 kg.

Kochana, skuterek to genialny punkt wyjścia Jak ocykasz się z nim to później na motocyklu to tylko ze dwa stopnie trudniej. Tak się właśnie rekomenduje. Mało kto kto przychodzi na naukę jazdy nie mał wcześniej do czynienia z komarkami, motorowerami czy skuterkami.
Także skoro Ci się spodobało to ja jak najbardziej zachęcam

Aniołku, da się motór utrzymać własnymi siłami i np. zdjąć go ze stopki? Tyś smukła jak sylfida, nie przygniata Cię?

Przepraszam, ale... Sasinko, ja chyba niestety taka znowu smukła nie jestem. Ostatnio wuj mi przygadał, że jestem "przy kości - bo przecież nie szczupła". Pomijając fakt, że było mi przykro, to sporo racji miał. Nie jestem tłuściochem, ale całam jakaś taka krągła i zbita W dodatku wyrośnięta.
Mam siłę - zawsze miałam Jak moja babcia zemdleje albo dziadek po pijaku się przewali na ziemię i nie ma siły wstać to jestem w stanie ich dźwignąć za bezwładne łapska i podnieść. A trochę ważą. Sorry za dosłowność, ale tak jest
Mimo wszystko ćwiczę ćwiczenia siłowe (na ramiona, brzuch i nogi), bo wtedy czuję się pewniej. Teoretycznie nie jest to potrzebne, ale ja lepiej się czuję

Aż z ciekawości sprawdziłam ile waży ta Honda CB250. Około 186 kg To właściwie malutko. Chopperowcy zasuwają na harleyach po 390kg Kiedy prowadzisz to nie czujesz tego ciężaru. Jak umiejętnie prowadzisz to wcale się z maszyną nie siłujesz. Tylko jak prowadzisz na luzie na podjeździe (tak jak rower) i właśnie odstawiasz stopkę to trzeba uważać.

Ważniejsze od tego ile ważysz (choć warto ważyć więcej ) jest ile masz refleksu i przede wszystkim czy swobodnie dosięgasz nogami do ziemi żeby się podeprzeć. Instruktor opwiadał mi, że mieli niedawno takie maleństwo 150cm wzrostu, które nie sięgało nogami do ziemi, ale się uparło i w efekcie zdało egzamin za pierwszym podejściem. Także wszystko jest możliwe.

[sasia73]

Napisane przez your Angel

Aż z ciekawości sprawdziłam ile waży ta Honda CB250. Około 186 kg To właściwie malutko. Chopperowcy zasuwają na harleyach po 390kg Kiedy prowadzisz to nie czujesz tego ciężaru. Jak umiejętnie prowadzisz to wcale się z maszyną nie siłujesz. Tylko jak prowadzisz na luzie na podjeździe (tak jak rower) i właśnie odstawiasz stopkę to trzeba uważać.

Ano właśnie, mam przed oczami wizję leżącego motoru i wystających spod niego nóg. Moich własnych! Takich wiecie cienkich, jak u chudych pająków

Napisane przez your Angel

Ważniejsze od tego ile ważysz (choć warto ważyć więcej ) jest ile masz refleksu i przede wszystkim czy swobodnie dosięgasz nogami do ziemi żeby się podeprzeć. Instruktor opwiadał mi, że mieli niedawno takie maleństwo 150cm wzrostu, które nie sięgało nogami do ziemi, ale się uparło i w efekcie zdało egzamin za pierwszym podejściem. Także wszystko jest możliwe.

Mam 170 cm, dosięgam odnóżami do ziemi, ale przydałyby mi się chyba uda jak u Pudziana, żebym mogła ścisnąć bak i siłą mięśni utrzymać motor, żeby mi się nie przechylał.
Wszystko jest możliwe, powiadasz...

[Katty_p13]

A ja bym tu chciała pochwalić Tulipka ... mogę?? .... mogę ..... no to chwalę

Tulipku, niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi za post w wątku perełkowym na Perfumach ja już nie mogłam przebić się przez te rzeki offtopów a czy to to, czy tamto a kiedy a jak ... w tej rzece trudno było znaleźć jakikolwiek link to tego, co w temacie widać, jak nie postawisz pannic do pionu to na prośby głuche (w rzeczonym wątku sie nie wypowiadałam bo sama bym dodała tylko offtopowej oliwy do ognia)

[sasia73]

Napisane przez Katty_p13

Tulipku, niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi za post w wątku perełkowym na Perfumach
... w tej rzece trudno było znaleźć jakikolwiek link to tego, co w temacie widać, jak nie postawisz pannic do pionu to na prośby głuche

Tak jest!

[Figarro]

A ja niestety offtopowałam W dobrej wierze,ale jednak
I wklejałam dodatkowo ciekawe aukcje
Tylko dziwi mnie jedno
Wkleja perełki raptem kilkanaście osób,a temat jednego art. nagle pobudził cały wątek do życia

Ale tekst w stylu przyjdzie i posprząta był faktycznie nie na miejscu


Tulipanko

[your Angel]

Napisane przez sasia73

Ano właśnie, mam przed oczami wizję leżącego motoru i wystających spod niego nóg. Moich własnych! Takich wiecie cienkich, jak u chudych pająków

Motocykle do nauki w szkole jazdy (a często i pierwsze nabytki świeżego motocyklisty ale i ciężkie maszyny starych wyjadaczy) mają tzw gmole. To takie rury przy przednim lub tylnym kole, które amortyzują upadek. Jak się ślizgniesz to motocykl oprze się na nich i Cię nie przygniecie. U nas w mieście są takie nawet na egzaminach Koszt zainstalowania czegoś takiego jest nieduży i potrafi fajnie wyglądać. Pisze o nich nawet wikipedia - KLIK .

Mam porównanie jak to jest położyć się z gmolem i bez gmola. Wolę z gmolem

Mam 170 cm, dosięgam odnóżami do ziemi, ale przydałyby mi się chyba uda jak u Pudziana, żebym mogła ścisnąć bak i siłą mięśni utrzymać motor, żeby mi się nie przechylał.
Wszystko jest możliwe, powiadasz...

Sasinko, baku nie ściskasz i nie utrzymujesz motocykla w pozycji stojącej siłą ud Kiedy chcesz stanąć to nogi stawiasz na ziemi i on sam będzie stał A jak jedziesz to tak jak na rowerze tylko bez pedałowania On jest tak wyważony, że żadnego nacisku mięśni nie potrzeba. Tylko trochę więcej siły trzeba włożyć w zakręcanie. I kontrolować prawy nadgarstek na gazie.

Wysoka jesteś więc to dobrze Tym że jesteś szczuplutka nie ma się co martwić Jest mnóstwo motocykli i na pewno znajdzie się coś o odpowiednich proporcjach

[Mahora]

Gratuluje wszystkim zakupow. A wszystkim cwiczacym wytrwalosci.

Aniele gratuluje sukcesu motocyklowego, jest sie czym chwalic.


Fenris, czy ten rozswietlacz to efekt 'brokatowej bombki' czy raczej 'mokrej skory'?

[Katty_p13]

Figarro - nie przejmaj się ja jestem taki harpagan, że nic tylko korzystam z Waszych wklejonych perełek a sama coś rzadko wklejam ....

[magnetica]

Napisane przez sasia73

A od poniedziałku będę moczyć doopsko w Bałtyku.

A tak konkretnie to gdzie ? Do Gdańska przypadkiem nie wpadniesz?

[Fenris]

Napisane przez Mahora

Fenris, czy ten rozswietlacz to efekt 'brokatowej bombki' czy raczej 'mokrej skory'?

Efekt takiej świetlistej poświaty... Raczej mokra skóra, napewno nie brokat.

[tymena]

Dziewczęta ćwiczące A6W, widzicie efekty? Warto się męczyć?


Ja chyba przesadziłam z tym bieganiem, muszę iść do ortopedy Mam gorace piszczele i chodzić nie mogę.

[sasia73]

Napisane przez magnetica

A tak konkretnie to gdzie ? Do Gdańska przypadkiem nie wpadniesz?

A tak dokładnie to będę wiedzieć w poniedziałek, jak gdzieś się zatrzymamy. Jedziemy w ciemno w okolice helskie. Gdzie nam się spodoba, tam się pewnie zatrzymamy.
A do Gdańska wpadnę na pewno. Spotkanko jakoweś maciupkie? ) (pamiętam, że miałyśmy się Dzingowo obwąchać)

No chyba, że poprujemy na Szczecin

[shachownica]

aniołku gratulacje ja bym się bała za grosz nie mam zaufania do kierowców

dopadła mnie mania nabywania wściekle kolorowych lakierów od wczoraj mam pomarańczowy i zielony, dziś wróciłam z niebieskim, i właśnie doszłam do wniosku, że jeszcze żółtego mi brakuje

tymeno rzeczywiście lekarz to dobry pomysł.
ja nie jestem w stanie biegać, czuję się po tym jak stuletnia staruszka, wszystko mnie boli, nie mam tego kopa energetycznego jak po innych sportach.

[BigMama]

Hej loł

... ściałam tylko napisać,
że uwielbiam czytać Saśkowy blog
oglądać też
Bog Ci zapłać Sasino

się ździwiłam , że można dekupażować na plastiku
myślałam, że tylko na drewnie i tekturze ...

i oliwki co uschły - odbiły

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

aaa ... no i ściałam jeszcze napisać,
że poszukując alg i glinki białej trafiłam do fajnego sklepu

podobny do BU

moze komuś się przyda , zeby przepuścić trochę kasy

[Nasturcja-Pospolita]

witajcie


w Maminym ciagu dopisze
i ja przegladam Sasiowy blog
i co oczy me ostatnio widza
za pejzaz spodni kolczykowy sluza "Imieniny" Musierowicz


i nawet sie nie myle
w depresji ostatniej popelnilam caly 18 tomowy ( to chyba duze slowo ) zestaw
( nawet wynotowalam "po drodze" co i gdzie bylo w Jezycjadzie pachnacego )


sie pochwale, ze i ja dekupazowac umiem
ale nie az tak piknie
brak mi tej precyzyji chiba
zapal moj slomiany oklapl przy czwartej donicy
w miedzyczasie zdazylam popelnic ( na nieszczescie Oblubienca ) szafki kuchenne
zostalam poproszona o szacunek dla wspolnego mienia

mozna dekupazowac nawet na kamieniu
i lustrze
i materialach tyz ( ino trudniej )



Ciekawskim oznajmiam, konika jeszcze nie mam
i nie wiem czy chce, czy nie chce i po co mi, jesli chce

Niczym prawdziwa kobieta poczulam w sobie zew pieniadza i udalam sie na prawdziwe zakupy
( znaczy macane, przymierzane, prze-myslone )

Wrocilam z butelka bacardi, peczkiem miety i kilogramem limonek

ola Mojito

[Fenris]

Napisane przez tymena

Dziewczęta ćwiczące A6W, widzicie efekty? Warto się męczyć?

Hmm... Działa, nie działa... Napewno wzmacnia mięśnie brzucha, raz myślałam, że zszedł mi 1kg, ale jednak znowu jest to samo. Jestem na 19 dniu i lepiej się czuję po ćwiczeniach, ale nie widzę chudnięcia. Może za krótko ćwiczę. A może mam za dużo tłuszczyku na brzuchu, w końcu składowałam kilka lat

[tymena]

Ja kcem Mojito jestem jeszcze w pracy


Fenris ale widzisz jakiś zarys mięśni?

[magnetica]

Napisane przez sasia73

A do Gdańska wpadnę na pewno. Spotkanko jakoweś maciupkie? ) (pamiętam, że miałyśmy się Dzingowo obwąchać)

Na spotkanko jam zawsze chętna I na obwąchiwanie też

Napisane przez sasia73

No chyba, że poprujemy na Szczecin

To zdecydowanie nie jest dobry pomysł

[BigMama]

Napisane przez Fenris

Hmm... Działa, nie działa... Napewno wzmacnia mięśnie brzucha, raz myślałam, że zszedł mi 1kg, ale jednak znowu jest to samo. Jestem na 19 dniu i lepiej się czuję po ćwiczeniach, ale nie widzę chudnięcia. Może za krótko ćwiczę. A może mam za dużo tłuszczyku na brzuchu, w końcu składowałam kilka lat

Syn mój mi wytłumaczył, że A6W to ćwiczenia na rzeźbę brzucha,
a nie jego odchudzenie
i żeby widać było efekty, to lepiej najpierw schuść, a potem rzeźbić.
Ja nie wiem, jak on matce rodzonej mógł tak powiedzieć - żadnego szacunku

Młyn to był na wodę lenistwa mego

I jeszcze mi powiedział, że jak mam słabe mięśnie
(ciąża, cesarka, zakaz ćwiczeń przez min.6 miesięcy)
to lepiej najpierw wzmocnić je zwykłymi brzuszkami lub Pilatesem
a potem wziąć się za A6W.

[homyk]

Witajcie moi drodzy

Skoro już udało mi się do Was wpaść, to pomądrzę się trochę w kwestii gimnastycznej

Od brzuszków to raczej się nie schudnie. Ćwiczenia, które wykonujecie mają na celu ubicie tłuszczyku, zamienienie go na mięśnie.

Poza tym, mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk i wizualnie to można schudnąć, a waga będzie pokazywała więcej niż przed ćwiczeniami.

I bardzo ważna jest technika wykonwania ćwiczeń, prawidłowa postawa (tu własciwy sposób leżenia). Inaczej, to się można męczyć i męczyć z powtórzeniami, a efektów i tak nie będzie.

No to powiedziałm co wiedziałam Mam nadzieję, że się nie gniewacie

[tymena]

Napisane przez homyk

Poza tym, mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk i wizualnie to można schudnąć, a waga będzie pokazywała więcej niż przed ćwiczeniami.

Otóż to dobrze się wymądrzyłaś Iwonko ponoć lepiej się mierzyć niz ważyc.

[sasia73]

Napisane przez your Angel

Sasinko, baku nie ściskasz i nie utrzymujesz motocykla w pozycji stojącej siłą ud

Nie? Jaka szkoda... A już miałam nadzieję, że moje uda będą wyrzeźbione w cudowne kulturystyczne wzory i celulajt, rozgrzany pracą silnika i napięciem mięśni pójdzie precz...
A tu kicha.
Samo jedzie.
Już dowiedziałam się, że motor będziemy mieć bez gmoli - TŻ się prawie na mnie obraził, jak cichutko szepnęłam, że może by tak choćby jednego, choćby małego gmolka zamontować...

Napisane przez tymena

Ja chyba przesadziłam z tym bieganiem, muszę iść do ortopedy Mam gorace piszczele i chodzić nie mogę.

Tymeniu, nie ma żartów. Wstrzymaj konie z tym bieganiem i zapytaj orto, w czym rzecz.

Napisane przez shachownica

dopadła mnie mania nabywania wściekle kolorowych lakierów od wczoraj mam pomarańczowy i zielony, dziś wróciłam z niebieskim, i właśnie doszłam do wniosku, że jeszcze żółtego mi brakuje

Wiem, o czym mówisz. Kiedy Inglot wprowadzał letnią kolekcję lakierów, stałam z nosem przylepionym do szyby, bo wszystkie neonowe kolory tak mi się podobały, że nie mogłam się zdecydować. Kupiłam niebieściuchny i cukierkoworóżowy. Do niczego mi nie pasują. Ale jak pięknie wyglądają!

Napisane przez BigMama

... ściałam tylko napisać,
że uwielbiam czytaćSaśkowy blog
oglądać też
Bog Ci zapłać Sasino

się ździwiłam , że można dekupażować na plastiku
myślałam, że tylko na drewnie i tekturze ...

i oliwki co uschły - odbiły

Mamo,
Kiedyś Joasiak uczyła mnie przyjmowania komplementów.
Nie nauczyła mnie, a raczej nie nauczyłam się, bom miągwa w tej materii.
Dziękuję...Bardzo.

Oliwki zwyciężają w kategorii: "Cuda roku".
Wiosną już z pięć razy miałam wkopać te suche straszaki, ale że zapał mam wprost proporcjonalny do braku czasu, zostały i straszyły, dopóki się znienacka nie zazieleniły!!! Jeszcze tylko jakieś tysiąc lat i będę mieć piękne drzewa oliwne na działce!


Kfiatuchu - lubię Musierowiczową w wakacje. Sielskości mi trza.
Poka poka te zdekupażowane szafki.

Magnetico -wysyłam PW.

Popełniałam wczoraj Winterkowy i Zuziowy chlebek bananowy. To jest dopiero zmyła. Wygląda jak piernik, smakuje jak piernik i znika jak piernik. Bananów się po upieczeniu nikt nie dopatrzył.

[tulipanka]

Napisane przez Katty_p13

A ja bym tu chciała pochwalić Tulipka ... mogę?? .... mogę ..... no to chwalę

Tulipku, niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi za post w wątku perełkowym na Perfumach ja już nie mogłam przebić się przez te rzeki offtopów a czy to to, czy tamto a kiedy a jak ... w tej rzece trudno było znaleźć jakikolwiek link to tego, co w temacie widać, jak nie postawisz pannic do pionu to na prośby głuche (w rzeczonym wątku sie nie wypowiadałam bo sama bym dodała tylko offtopowej oliwy do ognia)

a czy mogłabym odwrotnie z tymi dzieciami prosić?

Napisane przez sasia73

Tak jest!

dzięki dziewczyny spodziewałam się raczej narzekań, że jestem zła i niedobra

Napisane przez Figarro

A ja niestety offtopowałam W dobrej wierze,ale jednak
I wklejałam dodatkowo ciekawe aukcje
Tylko dziwi mnie jedno
Wkleja perełki raptem kilkanaście osób,a temat jednego art. nagle pobudził cały wątek do życia

Ale tekst w stylu przyjdzie i posprząta był faktycznie nie na miejscu


Tulipanko

ja wiem, że większość tych OT jest w dobrej wierze, ale mimo wszystko naprawdę dużo roboty jest z ciągłym ich usuwaniem, dla użytkowników z przedzieraniem się przez gąszcz niepotrzebnych postów, itd. a wystarczy sobie np. klub założyć, podać info i każdy kto chce do niego trafi.

Napisane przez tymena

Ja kcem Mojito jestem jeszcze w pracy

rety, mnie przez was też właśnie naszło. a koleżanka wczoraj robiła nam Cuba Libre i zanabyła dobry rum w całkiem niezłej cenie, muszę zapytać gdzie kupowała, to sobie na wyjazd sprawię, do alkoholizowania się

właśnie ugniotłam ciasto na pizzę, wg Vesenkowego przepisu, od dawna za mną dobra pizza chodzi