Chyba kocham faceta z borderline :(((( pomóżcie mi to ocenić PROSZĘ :(

[kermitowa]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Jak dla mnie prowokacja. Rozumiem,ze rozne dziwiatwa sie zdarzaja, ale zachowanie autorki daje troche do myslenia.
Moze cie to zaskoczy i nieco zdołuje,ale wiele kobiet lubi lekka dominacje, typu pociaganie za włosy, co nie znaczy,ze lubia jak facet podnieca sie ogladajac konanie. Bardzo bys chciała czuc sie nadzwyczajnie, jaka to jestes wyjatkowa, a prawda jest taka, ze zadna inna by go nie chciała.

nareszcie ktos to powiedzial toz to czysta PROWOKACJA!!! swoja droga autorka niezle nas zrobila.

[pieluchomajtek]

Napisane przez toGod

heh chyba juz doszłam w czym rzecz ja się przy nim bardzo dobrze czuje, tak a luzie, on przy mnie tez, ciągle się śmiejemy, wrecz rozkwitam przy nim hahahhahh śmieszne to i dziwne, fakt, ale pewnie dlatego też mnie do niego ciagnie

a poza tym, (pewnie podsycę i podkręcę wasze zbulwersowanie ) mnie kreci jak mnie facet delikatnie pociąga mnie za włosy, sama jestem dość agresywna gdy dochodzi do jakiejś większej bliskości i lobię dusisz, odczuwam w tym przyjemność, ja tak dusz z miłości, dosłownie, moi bracia nawet to lobią i śmieją sie z tego, ma to charakter walki, ja ich chce udusić ( zamiast przytulania) a oni mi się stawiają

to w takim razie rzeczywiście, standardowa i zwyczajna pewnie nie jestem nazwijcie sobie to ja chcecie, ale ludzie mnie lubia i nigdy nikt mnie nie nazwał wariatką.

i tez masz orgazmy na mysl o KONAJACYCH LUDZIACH??

Jak widac, jednak Luba miala racje. Trafił swoj na swego

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Jak dla mnie prowokacja. Rozumiem,ze rozne dziwiatwa sie zdarzaja, ale zachowanie autorki daje troche do myslenia.
Moze cie to zaskoczy i nieco zdołuje,ale wiele kobiet lubi lekka dominacje, typu pociaganie za włosy, co nie znaczy,ze lubia jak facet podnieca sie ogladajac konanie. Bardzo bys chciała czuc sie nadzwyczajnie, jaka to jestes wyjatkowa, a prawda jest taka, ze zadna inna by go nie chciała.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13659649]Ej, ależ skąd do głowy ci to przyszło? [/QUOTE]
no ja nie wiem

[Reijel]

Napisane przez kermitowa

nareszcie ktos to powiedzial toz to czysta PROWOKACJA!!! swoja droga autorka niezle nas zrobila.

Ja sugerowałam nieśmiało na 3 albo 4 stronie

A jesli to prawda, to my nic nie poradzimy. Trochę tylko szkoda dziewczyny.

[Gwiazdeczka1978]

A niech sobie to bedzie prowokacja... Moze kiedys komus sie przyda, albo choc ktos sie posmieje. Jaka to roznica, jest dyskusja na dany temat i tyle

[martynka89]

Nawet jesli to prowokacja to martwie sie o autorke. Zdrowy czlowiek raczej nie wymyslilby historyjki o facecie, ktory osiaga orgazm patrzac na "udawana" smierc.

[pieluchomajtek]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

A niech sobie to bedzie prowokacja... Moze kiedys komus sie przyda, albo choc ktos sie posmieje. Jaka to roznica, jest dyskusja na dany temat i tyle

ja mam nadzieje, ze to prowokacja.

I tak samo jak martynka89 martwie sie o autorke

[Fresa]

Napisane przez toGod

ja jestem zrozpaczona jaka ja głupia byłam!!!!!!!!!!!! że założyłam ten watek, on jest JUŻ na 15 stronie w google gdy sie wpisze "borderline" ( jak się uprze szukać info to sobie to znajdzie i co wtedy?
gdybyście były przykładowo baaardzo "mało urodziwe", a wasz facet założyłby watek pt." chyba kocham brzydka kobietę, pomóżcie mi ja ocenić" i wkleił jej zdjęcie (w tym przypadku jest to mój opis jego osoby, poniekąd baaaardzo charakterystyczny i pewnie rzadko wśród ludzi spotykany w takim zestawieniu), no i faceci wyraziliby swoje zdanie na temat tej jego brzydkiej dziewczyny, (zdanie tak szczere do bólu jak Wasze na temat mojego znajomego), a ona by potem znalazła ten watek, choć wie, że nie jest ładna, jakby się poczuła?
tak właśnie parszywie on by się poczuł jakby znalazł ten watek jestem straszna

Zważywszy na popularność tego wątku, zapewne wkrótce będzie na pierwszej stronie

Napisane przez toGod

heh chyba juz doszłam w czym rzecz ja się przy nim bardzo dobrze czuje, tak a luzie, on przy mnie tez, ciągle się śmiejemy, wrecz rozkwitam przy nim hahahhahh śmieszne to i dziwne, fakt, ale pewnie dlatego też mnie do niego ciagnie

a poza tym, (pewnie podsycę i podkręcę wasze zbulwersowanie ) mnie kreci jak mnie facet delikatnie pociąga mnie za włosy, sama jestem dość agresywna gdy dochodzi do jakiejś większej bliskości i lobię dusisz, odczuwam w tym przyjemność, ja tak dusz z miłości, dosłownie, moi bracia nawet to lobią i śmieją sie z tego, ma to charakter walki, ja ich chce udusić ( zamiast przytulania) a oni mi się stawiają

to w takim razie rzeczywiście, standardowa i zwyczajna pewnie nie jestem nazwijcie sobie to ja chcecie, ale ludzie mnie lubia i nigdy nikt mnie nie nazwał wariatką.

To właściwie w czym problem? skoro to lubisz to znaczy, że pasujecie do siebie.

Napisane przez kermitowa

nareszcie ktos to powiedzial toz to czysta PROWOKACJA!!! swoja droga autorka niezle nas zrobila.

Ja wiem? chyba raczej nie prowokacja, a jeśli tak to powinno zostać ujawnione pierwsze konto autorki wątku.

[dzustam]

O czym tu dywagować? Phi, kolejny wątek, gdzie autorka ni to chwali się, ni żali.

Skoro tarmoszenie za włosy i przyduszanie sprawia Ci przyjemność, to ja nie widzę problemu. Związek idealny.

Po prostu popracuj nad techniką padania, kiedy on strzela wyimaginowaną bronią z palców. Skocz na jakiś szybki kurs aktorstwa. Poziom zadowolenia ze związku szybko wzrośnie.

Na marginesie - jakiś superhiper znany to on nie jest I zdecydowanie nie chciałoby mi się szukać, czy na 15 stronie google wyskakuje wątek, w którym się udzielam...

[n_omi]

zostałam poproszona o wypowiedzenie sie w tym watku przez osobe ktora mimo ze jest ci obca najwidoczniej martwi sie o Ciebie.
Moim zdaniem zupelnie nie potrzebnie. Wyjasniam juz jak ja widze to widze moimi oczami, 100% masochisty. Ten temat dla mnie to czysta prowokacja. pytasz czy facet jest border czy dziwne jest to ze ma zapedy sadystyczne. w domysle wydaje ci sie to temat prowokujacy i dziwny.ale za 10 stron stwierdzasz ze Ciebie tez podnieca duszenie, bol i cierpienie zarowno uskuteczniane na twoich braciach przez ciebie jak i na tobie przez faceta, co wskazywalo by ze sama tez masz zapedy sadystyczne/masochistyczne/switch. A teraz powiem Ci co dzieje sie gdy spotyka sie sadysta i masochista. sa bardzo szczesliwymi ludzmi :-P akceptuja siebie nawzajem, swoje zapedy i nie zastanawiaja sie czy to normalne według innych ludzi. Niezaleznie od tego jak dziwnie to brzmi zachowania polaczone z lekka dominacja w lozku spotykane sa w ogromnej czesci "normalnych" domow a sa i krancowe przypadki ze partnerzy sa gotowi oddac zycie dla fanaberi i przyjemnosci swojego partnera. niezaleznie od tego czy ktos sie z tym zgadza czy nie pary od tych najbardziej lightowych do tych najbardziej hardcorowych decyduja sie na takie rzeczy wspolnie i nie zastanawiaja sie czy to jest dziwne. poprostu lubia to a w skrajnych przypadkach poprostu tego potrzebuja.
dlatego jesli ciebie to kreci to dla mnie juz dawno probowalabys stworzyc z nim zwiazek. jesli uwarzasz ze jest to dziwne juz dawno bys uciekła.
powiem ci jeszcze na koniec jedna rzecz gdyby temat nie byl prowokacja- sa ludzie ktorzy p0oprostu lubia cierpienie i sa ludzie ktorzy maja silny fetysz - w przypadku "twojego" faceta jest to fetysz bardzo niebezpieczny (ogladanie śmierci, strzelanie) jesli do tej pory nie był z zadna kobieta i miedzy wami nie ma napiecia seksualnego jak sama to nazwałas to istnieje szansa ze on bedzie w stanie pobudzic sie tylko gdy fetysz zostanie wykorzystany. Co dla ciebie moze byc niebezpieczne. ale tego nie wiem. w koncu jak wiemy daleko daleko za gorami za lasami zyja pary sadystów i masochistów i sa waszymi sasiadami :-P

[SU89]

Napisze krótko: "Run toGod RUN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!"

[v-x-n]

Szansa, że on jest sadystą jest w mojej opinii nieco mniejsza niż to, że jest psychopatą - tak obiektywnie patrząc. I nie wnoszę tego tylko po tym podduszaniu czy ciągnięciu za włosy, bo sama nie mam nic przeciwko takim rzeczom. Nie znam żadnego sadysty i może to będzie obrażające dla osób o takich zainteresowaniach, ale osoba, którą głównie podnieca śmierć partnera (nie jego cierpienie, ból jako taki, a sam fakt śmierci i konania), powinna w mojej opinii być leczona. Rozumiem - jedną osobę kręci dawanie bólu, drugą jego przyjmowanie, ale nawet w tym powinny być jakieś granice, a wyobrażanie sobie konającej kobiety w celu osiągnięcia orgazmu dla mnie się w tych granicach nie mieści (i szczerze mówiąc, w życiu bym nie powiedziała, że ma to coś wspólnego z sadyzmem, ale ja w tym nie siedzę, więc nie wiem).

[n_omi]

Napisane przez v-x-n

Szansa, że on jest sadystą jest w mojej opinii nieco mniejsza niż to, że jest psychopatą - tak obiektywnie patrząc. I nie wnoszę tego tylko po tym podduszaniu czy ciągnięciu za włosy, bo sama nie mam nic przeciwko takim rzeczom. Nie znam żadnego sadysty i może to będzie obrażające dla osób o takich zainteresowaniach, ale osoba, którą głównie podnieca śmierć partnera (nie jego cierpienie, ból jako taki, a sam fakt śmierci i konania), powinna w mojej opinii być leczona. Rozumiem - jedną osobę kręci dawanie bólu, drugą jego przyjmowanie, ale nawet w tym powinny być jakieś granice, a wyobrażanie sobie konającej kobiety w celu osiągnięcia orgazmu dla mnie się w tych granicach nie mieści (i szczerze mówiąc, w życiu bym nie powiedziała, że ma to coś wspólnego z sadyzmem, ale ja w tym nie siedzę, więc nie wiem).

oczywiscie ze we wszystkim powinny byc granice i rowniez uwazam ze facet moze byc niebezpieczny. zwlaszcza ze zapedy agresywne nie sa jego jedynym problemem natury psychicznej i to jest dla mnie bardziej martwiace, wachania nastrojow, stany depresjne moga nasuwac rozne wizje, zwlaszcza ze autorka sama stwierdzila ze tez jakis problem natury psychicznej ma, mniejszy czy wiekszy warto bylo by sie go pozbyc.
a co do uzytego przeze mnie pojecia sadyzmu chodzilo mi o jego zachowania w stylu podduszanie, dominacja, ciagniecie za włosy, zawstydzanie. chyba poprostu zle sie wyraziłam.

[ROZ-ter-KA]

Dalej gadacie z tym trollem ?
Hyhy, i dalej nikt sie nie interesuje facetem , chociaz ona go umieszcza juz na 15 stronie gogli

Napisane przez martynka89

Nawet jesli to prowokacja to martwie sie o autorke. Zdrowy czlowiek raczej nie wymyslilby historyjki o facecie, ktory osiaga orgazm patrzac na "udawana" smierc.

Dyskusjami nie pomożecie autorce.Od tego są specjaliści.

[gramwzielone]

Droga toGod pozwolisz że si powtórzę i jeszcze raz zwrócę się do Ciebie z zagadnieniem które mnie nurtuje bo niestety nie udało Ci się odpowiedzieć:

"Jeżeli Tobie to odpowiada, bardzo proszę pakuj się w to. Twoje życie i rób z nim co chcesz.
Ale ludzie w jego otoczeniu (przedsiębiorstwo, szkoła) mają prawo wiedzieć że jest sadystycznym psychopatą i osiąga satysfakcję seksualną na myśl o zabijaniu!
Taki masz podobno matczyne skłonności, zaopiekuj się tą masą niewinnych."

Zawiadomiłaś szkołę, uczniów, współpracowników?

[magd00sinek]

Ja tam po przeczytaniu pierwszego posta sie usmialam i bylam pewna, ze sie posypia posty ze to marna prowokacja...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja tam ciekawa jestem, która to stała Wizażanka

[suszarka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13662370]A ja tam ciekawa jestem, która to stała Wizażanka [/QUOTE]


nie ja, nie ja!

[golgie]

ani nie ja, chociaż może kiedyś zarejestruję się pod nickiem np.,,mamzrytyberet"i założę temat -mam hemoroidy -czy to przeszkadza w seksie analnym???
Żarty na bokJeśli to nie jest prowokacja, to autorce wątku radzę uważać i uważniej przyjrzeć się swojemu związkowi, bo osiąganie orgazmu przy scenach śmierci nie jest na pewno rzeczą normalną

[Sarrai]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

A niech sobie to bedzie prowokacja... Moze kiedys komus sie przyda, albo choc ktos sie posmieje.

No własnie ja się pośmiałam np :P

[Bambi24]

Jako dyplomowany psycholog radzę uciekać jak najszybciej. Masz być jego partnerką, mieć w nim wsparcie, a nie robić za psychoanalityka!

[iza251]

Napisane przez Nija_

O takich zboczeniach jeszcze nie słyszałam... Wycofaj się z tego jak najszybciej, dobrze Ci radzę.

Dokładnie,nic dodać.Ja bym się z takim kims nie wiazała.NIGDY.

[toGod]

nigdzie nie napisałam, że on dostaje orgazmu jak wyobraża sobie smierc! ni powiedzial mi nigdy czegos takiego, on odczuwa przyjemnosc w strzelaniu i gdy sie dla zartow udaje ze sie dostalo. Wiudzialam jakie filmiki ma na kompie, to sa same żartobliwe skecze z plastiwowymi pistoletami i kobietami strzelajacymi do siebie, bawiac sie dobrze przy tym, to pewnie jego rodzaj pornosow

a zreszta, pokazalam ten watek przyjaciolce, i ona mówi ze sie za mnie wezmie teraz :P bo ostatnio z tej samotnosci to moze mi troche odwala, ja nie potrafie bys sama.

nie pytalam o niego jego rodzicow, bo on i ch nie posiada.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez gramwzielone

Droga toGod pozwolisz że si powtórzę i jeszcze raz zwrócę się do Ciebie z zagadnieniem które mnie nurtuje bo niestety nie udało Ci się odpowiedzieć:

"Jeżeli Tobie to odpowiada, bardzo proszę pakuj się w to. Twoje życie i rób z nim co chcesz.
Ale ludzie w jego otoczeniu (przedsiębiorstwo, szkoła) mają prawo wiedzieć że jest sadystycznym psychopatą i osiąga satysfakcję seksualną na myśl o zabijaniu!
Taki masz podobno matczyne skłonności, zaopiekuj się tą masą niewinnych."

Zawiadomiłaś szkołę, uczniów, współpracowników?

a dlaczego on jest niby dla nich niebezpieczny? na zewnatrz to spokojny dobry facet który chętnie pomaga innym.

[Oliath]

Przebrnelam calosc, jak cos pominelam i glupio zapytam, prosze o wyrozumienie
toGod, czy ty siedzisz przy nim nago, gdy on sie rozbierze?
czy pomagasz mu rozladowac napiecie, gdy ma erekcje?
czy on w ogole ja miewa przy tobie - a jesli tak, czy cos z nim ogladasz, odgrywasz, cos opowiadasz, co mialoby na celu wywolanie jego podniecenia?
Jak czesto te fizyczne objawy podniecenia u niego wystepuja?
Jak uzewnetrznia sie jego rozczarowanie, gdy postrzelona kobieta nie reaguje, nie usmiechnie sie nawet, lub wrecz popuka w czolo z politowaniem?
Co wiesz na temat jego przeszlosci emocjonalnej - czy mial kogos kiedys, kobiete, a moze chociaz pieska, chomika, rybki?

Czesc, NOMI znamy sie z innego watku

[toGod]

Napisane przez Oliath

Przebrnelam calosc, jak cos pominelam i glupio zapytam, prosze o wyrozumienie
toGod, czy ty siedzisz przy nim nago, gdy on sie rozbierze? nie
czy pomagasz mu rozladowac napiecie, gdy ma erekcje? nie
czy on w ogole ja miewa przy tobie - a jesli tak, czy cos z nim ogladasz, odgrywasz, cos opowiadasz, co mialoby na celu wywolanie jego podniecenia? raczej nie miewa, a ja nic nie robie aby tak było, nie bawimy sie w ten sposob czasami udaje postrzelona, ale rzadko
Jak czesto te fizyczne objawy podniecenia u niego wystepuja? rzadko
Jak uzewnetrznia sie jego rozczarowanie, gdy postrzelona kobieta nie reaguje, nie usmiechnie sie nawet, lub wrecz popuka w czolo z politowaniem? mówi cos w rodzaju "ojjjj szkoda" albo sie ze mnie smieje ze marna ze mnie aktorka
Co wiesz na temat jego przeszlosci emocjonalnej - czy mial kogos kiedys, kobiete, a moze chociaz pieska, chomika, rybki? mało wiem na ten temat :/ z tego co wiem tylko to on całe zycie unikał kontaktu z kobietami, bo miał ogromna depresje z lękami która juz wyleczył

Czesc, NOMI znamy sie z innego watku

odpowiadam Ci (w tekscie) bo powinnam chyba skoro założyłam watek powiem jeszcze ze śmieszy mnie to, że uważacie że to wszystko to prowokacja, albo kłamstwo czy tam nie wiem co, ja mam może jakieś odchyły od normy ale nie przeszkadza mi to w życiu, a jakbym miała to wszystko wymyśle to chyba byłabym idealną kandydatką na pensjonariuszkę któregoś z domów psychiatrycznych myślicie ze sa ludzie którzy bawią się tak , i chce im sie wymyslalac takie rzeczy? ja o takiej akcji jeszcze nie slyszalam. W sumie nie dziwie sie juz ze tak pomyślałyście, przeczytałam trochę od początku i rzeczywiście trochę strasznie to wygląda

[gramwzielone]

Napisane przez toGod

a dlaczego on jest niby dla nich niebezpieczny? na zewnatrz to spokojny dobry facet który chętnie pomaga innym.

W tym momencie jestem pewna, że to prowokacja.
Bo żeby pytać o to trzeba być albo kompletnym debilem albo robić sobie jaja.

[kermitowa]

Napisane przez gramwzielone

W tym momencie jestem pewna, że to prowokacja.
Bo żeby pytać o to trzeba być albo kompletnym debilem albo robić sobie jaja.

ja mowie a raczej pisze po raz 3 toz to prowokacja jak nic

autorko watku o Ciebie sie martwie bo to normalne nie jest co tu odstawilas.

[Oliath]

toGod - ja bardzo ostroznie stwierdzilabym na podstawie Twoich wypowiedzi, ze ty swojego przyjaciela nie znasz i nic praktycznie o nim nie wiesz... a to niedobrze. Abstrahujac od faktu, ze nie pomozesz mu profesjonalnie, to ty w ogole mu nie pomozesz i nie zrozumiesz go, nie znajac pewnych faktow, zdarzen, sytuacji.
Jak dlugo z nim jestes?
O czym rozmawiasz z nim, tak na codzien?

"Trudność w utrzymaniu bliskiej, długiej i stabilnej relacji z osobą mającą BPD jest dla niektórych pociągająca, brzmi jak wyzwanie, a sama osoba z BPD wydaje się im być (z powodu swojej niedostępności) atrakcyjna, wartościowa. Osoby próbujące się zbliżyć do kogoś z BPD są często pewne siebie, szczególnie po poznaniu osoby z BPD od jej 'spokojnej' strony, nabierając złudnego przeświadczenia "nic mi od Ciebie nie grozi, w ogóle Ty przecież jesteś normalny" – nie widząc danej osoby w furii, nie zdając sobie sprawy jak bardzo osoby z BPD są zmienne; zwykle, wcześniej czy później, takie osoby mocno obrywają (szczególnie od osób z BPD z przeważającymi zachowaniami typu acting-out), ku swojemu zdumieniu, mając okazję poznać osobę z BPD jako kogoś całkiem innego; czasami któryś z ataków werbalnych osoby z BPD na nich jest tak mocny, że bywa początkiem depresji osoby, która próbowała się zbliżyć i pomóc. Atak osoby z BPD jest praktycznie zawsze czymś sprowokowany, ale jego siła jest często znacznie większa niż wymaga tego sytuacja. Trwanie na siłę przy osobie z BPD (gdy ona tego nie chce) to też nienajlepszy pomysł i proszenie się o kłopoty. Osoby z BPD, które zdają sobie sprawę, że mają BPD częściej "zaciskają zęby" i starają się kontrolować swoją złość. Ale należy mieć świadomość, że któregoś dnia i taka osoba może wpaść w szał agresji i przestać się racjonalnie kontrolować. Osoby z BPD nie są jednak groźne dla społeczeństwa od strony fizycznej: ich ataki (jeśli mają już miejsce) są tylko w postaci werbalnej; są jednak celne i bolesne. Osoby z BPD z przeważającymi zachowaniami typu acting-in częściej zadają ból sobie – nawet w sposób fizyczny, np. tnąc się żyletką, aby dać upust emocjom. "

Rozumiem, ze syndrom krzywdzenia siebie (fizycznie) badz innych (werbalnie) jest jednym z podstawowych przy borderline. Czy w ogole, poza tym, co opisalas (zaciskanie dloni na gardle, pociaganie za wlosy) zaobserwowalas to u swojego przyjaciela? Blizny, ekstremalne reakcje, obsesyjne zarzuty, obrazanie innych?

Czy jego mama umarla? Odeszla? Byl bity, wykorzystywany?

Dlaczego nie wiesz o nim tylu rzeczy?

Bo mi rowniez on nijak na bordera nie pasuje.
Ani nawet zwiazkiem SM ten wasz zwiazek nie traci.

Co do jego zawodowych ukladow, dopoki nie ma wobec niego zarzutow formalnych, ma prawo niestety wykonywac swoja prace i, po raz drugi niestety, nie ma obowiazku przedstawiac dokumentacji lekarskiej, o ile takowa posiada

[pieluchomajtek]

Napisane przez toGod

nigdzie nie napisałam, że on dostaje orgazmu jak wyobraża sobie smierc! ni powiedzial mi nigdy czegos takiego, on odczuwa przyjemnosc w strzelaniu i gdy sie dla zartow udaje ze sie dostalo.

a tu co piszesz:

Napisane przez toGod

Jeszcze mam jedno pytanie: dlaczego facet może nie miec ochoty na sex? na sex kiedykolwiek, jak to wogle możliwe?

Napisane przez Ptysio5

mi się nasuwa tylko przypuszczenie, że pewnie miałby, gdyby kogoś dusił, albo kaleczył
i patrzył jak kona

taka myśl mi przemknęła, że wtedy pewnie miał by erekcję...

brrr

Napisane przez toGod

ale on w sumie nie ma problemu z erekcją a poza tym mówi ze nie lubi krwi

Napisane przez ROZ-ter-KA

wtedy miałby orgazm
do erekcji wystarczy mu wyobraźnia, albo "skecz" z konajacą partnerką .

Napisane przez toGod

bingo! w takich sytuacjach ma orgazm i mówi ze dla niego najwazniejsze jest to co mówi wtedy kobieta, i co on sobie wyobraza

Napisane przez toGod

a dlaczego on jest niby dla nich niebezpieczny? na zewnatrz to spokojny dobry facet który chętnie pomaga innym.

wkleilam tekst na temat seryjnych morderocw. Wiem, ze Twoj nie jest ale ten tekst pokazuje dlaczego Twoj przyjaciel moze byc niebezpieczny (miedzy innymi fragment o fantazji)


W pewien sposób są samotnikami przez całe życie, mimo posiadania rodziny. Mogą żyć na jej marginesie tak jak np. Edward Kemper, którego matka zamykała w piwnicy. Nigdy nie budują silnego związku z bliskimi. John Wayne Gacy miał żonę i dzieci lecz nie przywiązywał do nich większej wagi. Większość seryjnych morderców to osobnicy działający z pobudek seksualnych.Motorem seryjnych morderstw i gwałtów są przede wszystkim fantazje sprawcy. Chce je zrealizować, ale jest w ciągłej pogoni za nimi, ponieważ nigdy rzeczywistość nie sprawia tyle satysfakcji na ile zapowiadały to fantazje.
Seryjni mordercy i gwałciciele są bezwzględnymi schizoidalnymi psychopatami, których charakteryzują rysy sadystyczne. Cechują się wysokim poziomem egocentryzmu, chłodem uczuciowym i zdecydowanym brakiem współczucia wobec otoczenia. Na zewnątrz, mimo to, są często osobnikami cichymi i spokojnymi, a nawet układnymi. Typy zdecydowanie introwertyczne. Są nieśmiali, bez satysfakcjonujących kontaktów seksualnych, przekonani o jakimś swoim upośledzeniu w tej sferze. Często boją się kobiet, jednocześnie ich nienawidząc. Podobnie żywią nie do końca uświadomioną wrogość do swojej matki
Obok rysu sadystycznego nastawionego na zadawanie cierpienia swej ofierze można postawić rys fetyszystyczny. Ten cechuje się wielką potrzebą posiadania ofiary i zdominowania jej. Wtedy całe działanie sprawcy np. gwałt, znęcanie się itd. następuje post mortem, ponieważ jego nie interesuje cierpienie, a uległość i posiadanie. Dodatkowo obrona przed zadawanymi cierpieniami wywołuje niepotrzebną walkę. Typ fetyszystyczny potrzebuje konkretnego ciała lub jego fragmentu do zaspokojenia swoich fantazji.

Napisane przez gramwzielone

Bo żeby pytać o to trzeba być albo kompletnym debilem albo robić sobie jaja.

[madziczka]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Dalej gadacie z tym trollem ?
Hyhy, i dalej nikt sie nie interesuje facetem , chociaz ona go umieszcza juz na 15 stronie gogli

Pfff.... ja tam na pierwszej jestem

[Fresa]

Napisane przez toGod

a dlaczego on jest niby dla nich niebezpieczny? na zewnatrz to spokojny dobry facet który chętnie pomaga innym.

Kpisz czy o drogę pytasz?
W obecności takiego człowieka nikt nie jest bezpieczny, nawet jeśli na zewnątrz wygląda normalnie to są to tylko pozory normalności!