...::: Być FIT ! :::...

[Insomniaaa89]

Pilnuj się tam na tym grillu I do poniedziałku

[em.]

Ufff.. ja już po ćwiczeniach dziś 40min bieżni (interwał - coraz bardziej musze się napracować, żeby dojść do tętna 130.. co oznacza, że mam coraz lepszą kondycję), 3mo na rowerze, a później jeszcze 12 min w normalnym tempie zmęczyłam się, ale przeżyłam , siłowe na pupę, a na koniec 2 minutki na takiej maszynie wibrującej (podobno to działa też na celulit), teraz siadam do nauki powoli

Napisane przez Insomniaaa89

Wiem już gdzie studiujesz, to teraz powiedz co?

Ochrone środowiska

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Pyza skoro moniczorkowej(nie wiem czy dobrze odmieniam ) się udało, to Tobie też się uda Miłego weekendu

[Cassi]

a ja chyba będę chora popołudniu w pracy zaczęła mnie boleć głowa do tego uszy nie ma szans na ćwiczenia, bo nie mogę się nawet schylić ;/ muszę sobie zmierzyć temperaturę, bo zdaje mi się, że mam gorączkę jedyne pocieszenie to fakt, że kiedy jestem chora, to prawie nic nie jem, bo nie mam siły nawet gryźć

[karta666]

ja dzisiaj dziewczyny 40 minut siatkówki, 10 minut truchciku,
jutro rano o 10 na fitness na godzinke smigam

no a teraz moje fotki ; )

[Insomniaaa89]

Napisane przez Cassi

a ja chyba będę chora popołudniu w pracy zaczęła mnie boleć głowa do tego uszy nie ma szans na ćwiczenia, bo nie mogę się nawet schylić ;/ muszę sobie zmierzyć temperaturę, bo zdaje mi się, że mam gorączkę jedyne pocieszenie to fakt, że kiedy jestem chora, to prawie nic nie jem, bo nie mam siły nawet gryźć

Biedactwo to kuruj się szybciutko

Napisane przez karta666

no a teraz moje fotki ; )

Śliczna dziewczyna z Ciebie

[em.]

Karta, ładną masz buźkę Cassi, szybko zdrowiej!
Dołączam swoje zdjęcie sprzed roku, czyli ja ponad 10kg mniej niż teraz innego teraz nie wykombinuje, nawet nie mam wersji kolorowej, nie przerobionej..
Tymczasem ja padam, nic nadal nie umiem, i mam dość. Z tego wszystkiego zjadłam nadprogramowego razowca z serkiem figura, i czuje się przepełniona, bo wcześniej jadłam już na kolację danio..
Więc idę spać, branoc dziewczyny!

[Insomniaaa89]

Em, Ty też bardzo grzeszysz urodą

[karta666]

no ja mam - 3.5 kg za sobą aktualnie, jeszcze sporo przede mna, ale nawet najmniejsze sukcesy cieszą
od dzis zaczynam A6W
dzis na 10 na fat burning lece

[Insomniaaa89]

A mi się waga zatrzymała Nie chce ruszyć ani grama w dół mimo to, że ćwiczę i ładnie dietkuję... Kurcze, nienawidzę zastojów, są strasznie demotywujące

[karta666]

podobno dobrze jest w takiej sytuacji, zjeść jakas bombe kcal, a potem znowu normalnie dietkowac,
niby pobudza przemiane materii i waga znowu rusza w dół potem ; )
ale nie namawiam do grzechu ; D

[Insomniaaa89]

U mnie to się nigdy nie sprawdza, działa odwrotnie- od razu tyję

[$ylwu$]

Napisane przez moniczorek

Hej dziewczynki

Melduje sie wrocilam z grilla i nie nagrzeszylam za mocno...zjadlam kurczaczka z grilla i szaszlyczek drobiowy....i popijałam czerwone winko...jedynie na co sie skusilam i bylo to odstepstwo od mojej dietki....kawalek ciemnego chleba...no ale ogolnie jestem z siebie zadowolona....bo bylo tyle pysznoci i sie nie skusilam

Dzis wracam do cwiczonek, bo wczoraj byla przerwa

Moim zdaniem ciemny chleb to nie taki grzech ja jem go codziennie, bo nie miałabym czego nosić do szkoły

Napisane przez olgicula

No ja dzis nie ide do gymnasionu... Potwornie boli mnie brzuch, dostalam @... Az mialam lzy w oczach po przebudzeniu z bólu.

Mam juz coś z głową, wyrzuty sumienia, ze jak 1 dzien nie bede cwiczyc, to obrosne tłuszczem. Ratujcie! ;-(...

(chociaż moze nordic 45 minut, ale nie mam sily. )

też tak mam czasami, ale ja głównie z ważeniem się przez ostatni czas najchętniej ważyłabym się codziennie, ale walczę z tym...

Napisane przez feVer87

to ja wrzucę też swoje zdjęcie- wybaczcie zniszczone włosy, ale wracam do swojego koloru i narazie trochę męczarnia

Ładna jestes i jakie Ty masz śliczne oczy

Napisane przez Cassi

a ja chyba będę chora popołudniu w pracy zaczęła mnie boleć głowa do tego uszy nie ma szans na ćwiczenia, bo nie mogę się nawet schylić ;/ muszę sobie zmierzyć temperaturę, bo zdaje mi się, że mam gorączkę jedyne pocieszenie to fakt, że kiedy jestem chora, to prawie nic nie jem, bo nie mam siły nawet gryźć

to kuruj się szybko Cassi

Napisane przez karta666

ja dzisiaj dziewczyny 40 minut siatkówki, 10 minut truchciku,
jutro rano o 10 na fitness na godzinke smigam

no a teraz moje fotki ; )

śliczna dziewczyna z Ciebie

Napisane przez em.

Karta, ładną masz buźkę Cassi, szybko zdrowiej!
Dołączam swoje zdjęcie sprzed roku, czyli ja ponad 10kg mniej niż teraz innego teraz nie wykombinuje, nawet nie mam wersji kolorowej, nie przerobionej..

Śliczna przypominasz mi moją znajomą

Napisane przez karta666

no ja mam - 3.5 kg za sobą aktualnie, jeszcze sporo przede mna, ale nawet najmniejsze sukcesy cieszą
od dzis zaczynam A6W
dzis na 10 na fat burning lece

No to gratuluje tych straconych kg

[$ylwu$]

A ja wczoraj wróciłam ze wspinaczki i już nie miałam siły tutaj wejść i cokolwiek napisać, więc piszę dopiero teraz
Było ciężko, ale fajnie strasznie bolą mnie przedramiona, a tak to w sumie jest w porządku nigdy się nie wspinałam jeszcze, to był mój pierwszy raz więc trochę mój TŻ musiał mnie poinstruować spodobało mi się i chyba częściej będę jeździć na skałki, bo jak widziałam tamtych facetów z kaloryferkiem na brzuchu i świetnie wyrzeźbionymi ramionami to....

Dobra, ale po wspinaczce wskoczyliśmy jeszcze ze znajomymi na pizze no i zgrzeszyłam zjadłam kawałek i wypiłam malinowe karmi.... i to jeszcze tak późno ehh.... Dobra, należą się baty, ale najważniejsze to się nie przejmować Od dziś znowu dietkuję, zaraz idę ćwiczyć

[$ylwu$]

To jeszcze może wkleję moją buźkę

[karta666]

Napisane przez $ylwu$

To jeszcze może wkleję moją buźkę

co za słodziutka buzka ; )


ja juz dziewczyny jestem po godzinie fat burnera ; D
tralalala,
fajnie sie tak zaczyna dzien
bylam ja, taka grazyna i instruktorka, wiec widziala kazdy nasz ruch, nie bylo mowy aby sobie odpuszczac cwiczenia, czy cos ; )

a od poniedzialku grafik sie na fitnessie u mnie zmienia i sa conajmniej 3 zajecia dziennie w sobote 2 ;D
czwartek to chyba bede zaliczac 3 godziny bo jest tak
: step, pilates, abt wiec fajnie

[Cassi]

Dziękuję za życzonka powrotu do zdrowia
Zdusiłam churóbsko w zarodku 2 aspirynami, ibupromem, gripexem i hektolitrami gorącej herbaty z sokiem
Udało mi się nawet przed spaniem trochę poćwiczyć, ale to tylko nogi i pupa na leżąco, żebym się nie musiała schylać
Hmm może i ja wkleje jakieś swoje zdjęcie, w końcu już odtajniono akta o ufo, więc mogę się ujawnić

Dzisiaj jestem do 18 w pracy (właśnie korzystając z chwili spokoju sobie buszuje po forum ), więc muszę sobie ułożyć jakoś plan działania na wieczór, żeby zdążyć poćwiczyć
Niestety moja A6W wczoraj nie została wykonana, ze względu na niedyspozycję zdrowotną" więc musiałabym zaczynać od nowa, ale stwierdziłam, że najlepszym rozwązaniam będzie po prostu robienie zwykłych brzuszków i ćwiczeń na te partie, po co się stresować faktem, że nie mam jak zrobić kolejnego dnia A6W a poza tym t jest po jakimś czasie tak nudne i monotonne, że po 2 tygodniach robienia usypiałabym chyba w trakcie

[$ylwu$]

Skończyłam ćwiczyć ramiona, później jeszcze będzie Tamilka na brzuch i wieczorem 3mo

Wrzucam jeszcze fotke sprzed 10 minut

[$ylwu$]

Napisane przez karta666

co za słodziutka buzka ; )

dziękuję

[Insomniaaa89]

Ale Wy wszystkie ładniutkie jesteście

Ja dzisiaj już zaliczyłam 110 minut jazdy na rowerku stacjonarnym i 40 minut hula hop, muszę pokonać ten mój zastój

[em.]

Ja nie mam ochoty obecnie na nic nie podoba mi się mój stan wiedzy, jestem ospała, i pogoda koszmarna.. szaro buro, i deszczowo

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Jednym słowem: dół. I nie mam ochoty wcale na siłownie jechać

[Cassi]

Bosz... a mi sie tak strasznie nudzi prawie w ogole nie ma ruchu i siedze smętnie, paznokcie sobi zrobilam, frencza i nakleilam rozowe ozdóbki, nawet nawet mi wyszło popijam sobie sok z Lidla VitaFit, młaaa mój ulubiony i dalej nie mam pomysłu na wieczorne ćwiczenia, a może urządze sobie marszobieg?

[em.]

Napisane przez $ylwu$

Śliczna przypominasz mi moją znajomą

dziękuję normalnie mam kręcone włosy, nie proste a takie sprężynki jak masz na zdjęciach są najładniejsze a w dodatku taka ładna i uśmiechnięta dziewczyna

Napisane przez karta666

ja juz dziewczyny jestem po godzinie fat burnera ; D
tralalala,
fajnie sie tak zaczyna dzien
bylam ja, taka grazyna i instruktorka, wiec widziala kazdy nasz ruch, nie bylo mowy aby sobie odpuszczac cwiczenia, czy cos ; )

zazdroszczę Ci dzisiajszej siły, i to najlepszy początek dnia jaki może być, i nakręca metabolizm na resztę dnia

Napisane przez Cassi

Dziękuję za życzonka powrotu do zdrowia
Zdusiłam churóbsko w zarodku 2 aspirynami, ibupromem, gripexem i hektolitrami gorącej herbaty z sokiem

No to super, że nie dałaś się chorobie i gratuluje choć tej odrobiny ćwiczeń, jak ja jestem chora to tylko umiem leżeć i zdychać

Napisane przez Insomniaaa89

Ale Wy wszystkie ładniutkie jesteście

Ja dzisiaj już zaliczyłam 110 minut jazdy na rowerku stacjonarnym i 40 minut hula hop, muszę pokonać ten mój zastój

A Ty kiedy swoje zdjątka dasz? Zazdroszcze dzisiejszych sił do ćwiczenia..

[moniczorek]

Hej fitnesski

Ja wlasnie wrocilam ze slubu. Teraz do 19 sobie poleniuchuje i znikam wieczorem na imprezke . Znowu bede musiala pracowac nad swoja silna wola bo zapewne beda tam chipsy

Dalej dietka Dukanowa...6 dzien Ogolnie mam na niej klopoty z wyrpoznianiem...ale wczoraj pilam winko z przyjacielem...a po alko zawsze mi idzie "luzniej" i cale szczescie hehe

Dziewczyny...jakie Wy macie slodkie buzki...slicznotki z Was jak ich malo

[BittersweetCocaine]

Hej dziewczyny!!! nie było mnie jakis czas tu ale wy wszystkie jestescie laseczki!!! Naprawdę piękne kobietki z Was ehh ja sie wczoraj trochę zapuscilam, zrobiłam tylko A6W... i w dodatku zjadlam 4 kostki mlecznej czekolady (ale to u przyjaciółki- musiałam, bo mnie poczęstowała )
kurczę, u mnie pogoda od wczoraj fatalna... ale mimo to dzis i tak trochę pojezdziłam na rowerku hmm... trzeba by się za jakies cwiczonka wziac, bo jak widzę ile Wy cwiczycie to mi wstyd hehehe a mam takie pytanko, moze ktoras z Was wie... ile przeciętnie traci sie kg/ tydz cwiczac i ograniczajac jedzonko? (bo ja w sumie na zadnej specjalnej diecie nie jestem... tzn nie jem smazonego, fast- foodow, slodyczy, bialego pieczywa, ziemniakow, nie pije zadnych gazowanych napoi... staram się jeśc duzo białka, bo z tego co tu piszecie to budulec mięśni ) i tak się zastanawiam własnie... gdzies kiedys czytałam, że optymalnie powinno sie chudnąc 0.5 kg/ tydz, ale ile w tym prawdy to nie wiem... pozdrawiam Was

em.-trzymamy kciuki za ten egzamin!!! Będzie dobrze

[Nezka07]

Napisałam odpowiedź i mi wszystko wcięło, bo się akurat internet zawiesił
Wczoraj zaszalałam z koleżankami, urządziłyśmy sobie babski wieczór I mimo że mnie wczoraj bolało gardło lody też zjadłam no i dzisiaj za ciekawie się nie czuję, ale mam nadzieję do poniedziałku sobie z tym poradzić
Dziewczyny, ślicznie wyglądacie
Teorię wczoraj zdałam, na praktyczny sobie trochę będę musiała poczekać... ale mi się nie śpieszy
Na ćwiczenia w ogóle nie mam siły i ochoty, pomijając kiełkujące choróbsko dochodzą do tego jeszcze zakwasy z czwartkowego WF-u... Nie wiedziałam że po 30 min kosza można mieć takie zakwasy. Albo raczej nie wiedziałam, że po wakacjach moja kondycja jest aż tak kiepska

[karta666]

dzis
kalariora troche
pita z green waya
100 g surowki zydowskiej
jabłko
barszczyk (50 kcal)
i jeden kotlecik jajeczny maly

[rubia_89]

To i ja się przyłączę W sumie FIT staram się być już od jakiegoś czasu. Schudłam 5kg. A to co robię to zrezygnowałam ze słodyczy (da się bez nich żyć, nawet jak się pracuje w kawiarni:P), fast foodów (w sumie jadłam je tylko od czasu do czasu), staram się pić dużo niegazowanej wody mineralnej i jeść często, małe porcje.

Wcześniej biegałam, ale teraz zakupiłam sobie rolkiii i śmigam jak tylko mogę. Jest to dla mnie czysta przyjemność, a niesie za sobą tyle korzyści...

Alkoholu raczej nie piję, więc rezygnować nie muszę

nie chcę już chudnąć (165cm -> 53kg) a tylko ujędrnić ciało, mieć kondycję i być FIT

Pozdrawiam!

[$ylwu$]

Napisane przez em.

dziękuję normalnie mam kręcone włosy, nie proste a takie sprężynki jak masz na zdjęciach są najładniejsze a w dodatku taka ładna i uśmiechnięta dziewczyna

Napisane przez karta666

dzis
kalariora troche
pita z green waya
100 g surowki zydowskiej
jabłko
barszczyk (50 kcal)
i jeden kotlecik jajeczny maly

nadal mi się wydaje, że za mało jesz...
To nie jest chyba nawet 1000 kcal

Napisane przez rubia_89

To i ja się przyłączę W sumie FIT staram się być już od jakiegoś czasu. Schudłam 5kg. A to co robię to zrezygnowałam ze słodyczy (da się bez nich żyć, nawet jak się pracuje w kawiarni:P), fast foodów (w sumie jadłam je tylko od czasu do czasu), staram się pić dużo niegazowanej wody mineralnej i jeść często, małe porcje.

Wcześniej biegałam, ale teraz zakupiłam sobie rolkiii i śmigam jak tylko mogę. Jest to dla mnie czysta przyjemność, a niesie za sobą tyle korzyści...

Alkoholu raczej nie piję, więc rezygnować nie muszę

nie chcę już chudnąć (165cm -> 53kg) a tylko ujędrnić ciało, mieć kondycję i być FIT

Pozdrawiam!

Witamy




A ja właśnie wróciłam z festynu, i znowu, jak zwykle (no pewnie - cała ja ) musiałam nagrzeszyć zjadłam hamburgera, trochę chleba i wypiłam piwo kurcze, co się ze mną ostatnio dzieje
aaa no i oczywiście miałam jeszcze poćwiczyć 3mo i Tamilke na brzuch jak wrócę, myślałam, że będe w domu wcześniej, no ale niestety przyszłam dopiero teraz i nie mam już na nic siły, jedynie co mi się chce to spać... I już 2 dzień z kolei opuszczam 3mo

[BittersweetCocaine]

Napisane przez $ylwu$

A ja właśnie wróciłam z festynu, i znowu, jak zwykle (no pewnie - cała ja ) musiałam nagrzeszyć zjadłam hamburgera, trochę chleba i wypiłam piwo kurcze, co się ze mną ostatnio dzieje
aaa no i oczywiście miałam jeszcze poćwiczyć 3mo i Tamilke na brzuch jak wrócę, myślałam, że będe w domu wcześniej, no ale niestety przyszłam dopiero teraz i nie mam już na nic siły, jedynie co mi się chce to spać... I już 2 dzień z kolei opuszczam 3mo

A Ty! A Ty!
no niestety tak już bywa, ale grzeszyc jest rzeczą ludzka Ja zawsze jak "nagrzeszę" to potem robię podwojną dawkę cwiczeń. I dziś (własciwie to wczoraj) musiałam sobie "zafundowac" taką rozrywkę (bo zrobilam tylko A6W, a pozostałych cwiczonek nie...) A teraz mam "lekkie" zakwasy i az sie boje co bedzie jutro rano Ale szczerze to spodobał mi się taki intensywny trening Chyba muszę to wprowadzic do mojego harmonogramu. Albo... częściej "grzeszyc"

[$ylwu$]

Napisane przez BittersweetCocaine

A Ty! A Ty!
no niestety tak już bywa, ale grzeszyc jest rzeczą ludzka Ja zawsze jak "nagrzeszę" to potem robię podwojną dawkę cwiczeń. I dziś (własciwie to wczoraj) musiałam sobie "zafundowac" taką rozrywkę (bo zrobilam tylko A6W, a pozostałych cwiczonek nie...) A teraz mam "lekkie" zakwasy i az sie boje co bedzie jutro rano Ale szczerze to spodobał mi się taki intensywny trening Chyba muszę to wprowadzic do mojego harmonogramu. Albo... częściej "grzeszyc"

hihi ja też uwielbiam zakwasy, bo wiem przynajmniej, że coś robiłam mimo, że czasem aż ciężko mi się poruszać, ale i tak lubię to uczucie to jakieś zboczenie już chyba jest