Lejdiski- najwspanialsze babeczki pod słońcem cz. 3

[garfieldek]

Ja wlasnie skonczylam robic torcik Nie jest taki jaki sobie wyobrazalam, no ale jak juz mowilam zdolnosci kulinarnych to ja nie mam i nic na to nie poradze

Za pare godz przychodzi TZ to doloze jeszcze swieczki i bedzie gitara (nie wiem czy mu sie spodoba czy nie, ale liczy sie gest....)

[Mischoko]

Napisane przez Zuziunia

Niom ale już się topi.

Pada chyba od 1 w nocy.

Misia ja też nie znoszę tortów, obrzydzają mnie, ale to małe dzieła sztuki

Co prawda to prawda
Lepiej sie czujesz sloneczko Ty nasze?

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez garfieldek

Ja wlasnie skonczylam robic torcik Nie jest taki jaki sobie wyobrazalam, no ale jak juz mowilam zdolnosci kulinarnych to ja nie mam i nic na to nie poradze

Za pare godz przychodzi TZ to doloze jeszcze swieczki i bedzie gitara (nie wiem czy mu sie spodoba czy nie, ale liczy sie gest....)

Pewnie ze tak ja jednak OPONUJE przy pokazaniu zdjatka mimo wszystko w koncu gest sie liczy nie

[alkamor]

Napisane przez garfieldek

Ja wlasnie skonczylam robic torcik Nie jest taki jaki sobie wyobrazalam, no ale jak juz mowilam zdolnosci kulinarnych to ja nie mam i nic na to nie poradze

Za pare godz przychodzi TZ to doloze jeszcze swieczki i bedzie gitara (nie wiem czy mu sie spodoba czy nie, ale liczy sie gest....)

pewnie, że tak

Napisane przez Mischoko

Pewnie ze tak ja jednak OPONUJE przy pokazaniu zdjatka mimo wszystko w koncu gest sie liczy nie

a tak mi się przypomniało...to ja pozwolę sobie wkleić tort jaki zrobiłam (sama ) na chrzciny(znaczy sie oczywiście ta ozdoba była kupiona)

[Mischoko]

Napisane przez eluśka87

Misia życzę dobrego rozwiązania tego problemu.. może uda się już jakoś niedługo gdzieś wyjechać

Zrobiłam obiadek... a teraz odpoczywam bo coś słabo się czuję..

Zabrałaś nam około 10 stopni Misia.. hihi żartuję.. u nas było 0 stopni.. a teraz nawet nie patrzę.. zazdroszczę Ci tej pogody.. tutaj u mnie nie chce się nosa za drzwi wysadzić

A co do tortów to lubię, ale mogą być sporadycznie..wesele, urodziny... lub inna okazja. Lubię za to szarlotkę z dużą ilością cynamonu.. pycha.. zwykłe ciacho ale ubóstwiam.. od małego..

NO to tak jak ja szalotka jest the best z cynamonem obowiazkowo

Co do pogody to juz nie badzcie takie no!! w PL tyle ciepla byla a w Anglii tylko deszcz deszcz deszcz noi czasem mniejszy lub wiekszy deszcz..... nareszcie sie troche cieplej zrobilo a powaznie to widac wszystko sie na tym swiecie tak miesza ze juz nie wiadomo co i jak

Robie dzis ogorkowa do pierogow z grzybami bo mam zamrozone pasuje?

[201608251020]

Hejka żyję, żyję... przeżyłam Jedyne co, to tak glukoza okropna Obrzydliwość jak cholera. W ogóle najpierw brała mi chyba z 5 min. bo na 4 czy 5 różnych fiolek. No a po 2 h to ledwo co umiała pobrać
mam straszne cienkie żyły... Raz nawet usłyszałam że jak "anielskie włosy"
Wkłuła mi się gdzieś w bok ręki po 15 minutach deliberacji "gdzie by tu...?" . Tam niby POWINNA być żyła ale jej nie było i jedyne co to zabolało w końcu wkłuła mi się drugi raz w to samo miejsce gdzie mi już pobierała i zdążyło to napuchnąć, więc bolało podwójnie na dodatek powiedziała że znowu mi nie leci krew więc się spięłam... i dopiero jak się zaczęłam rozluźniać to powoli zaczęło lecieć... Masssakra.
Jutro po wyniki do lekarza.

[Mischoko]

Napisane przez paollino

Hejka żyję, żyję... przeżyłam Jedyne co, to tak glukoza okropna Obrzydliwość jak cholera. W ogóle najpierw brała mi chyba z 5 min. bo na 4 czy 5 różnych fiolek. No a po 2 h to ledwo co umiała pobrać
mam straszne cienkie żyły... Raz nawet usłyszałam że jak "anielskie włosy"
Wkłuła mi się gdzieś w bok ręki po 15 minutach deliberacji "gdzie by tu...?" . Tam niby POWINNA być żyła ale jej nie było i jedyne co to zabolało w końcu wkłuła mi się drugi raz w to samo miejsce gdzie mi już pobierała i zdążyło to napuchnąć, więc bolało podwójnie na dodatek powiedziała że znowu mi nie leci krew więc się spięłam... i dopiero jak się zaczęłam rozluźniać to powoli zaczęło lecieć... Masssakra.
Jutro po wyniki do lekarza.

Bedzie dobrze ja tez nie nawidze pobierania krwi.... zaraz mam siniaki.....

[eluśka87]

Napisane przez Mischoko

NO to tak jak ja szalotka jest the best z cynamonem obowiazkowo

Co do pogody to juz nie badzcie takie no!! w PL tyle ciepla byla a w Anglii tylko deszcz deszcz deszcz noi czasem mniejszy lub wiekszy deszcz..... nareszcie sie troche cieplej zrobilo a powaznie to widac wszystko sie na tym swiecie tak miesza ze juz nie wiadomo co i jak

Robie dzis ogorkowa do pierogow z grzybami bo mam zamrozone pasuje?

niech będzie.. jakoś tą pogodę tu przeżyjemy..
Hmm.. ogórkowa i pierogi z grzybami to może być całkiem ciekawa propozycja zrób ogórkową ostrzejszą..a pierogi są łagodniejsze w smaku więc pójdzie

Paulinko będzie dobrze , zobaczysz..

Uciekam bo mam trochę do zrobienia na dziś.. dziewczynki miłego popołudnia życzę .. do usłyszonka

[Vcelka]

Hejka, ja nie miałam internetu ani prądu przez prawie 5 godzin. Normalnie maskarka, myślałam, że się zanudzę. A do tego nie mam ogrzewania -pewnie też jakaś awaria i siedzę ubrana jak eskimos, zawinieta w koc - zimno brrr. Śnieg ciągle u nas pada, jak tak dalej pójdzie to nas zasypie na amen.

Gdzie Domi ?? Jeszcze jej dzis nie było, mam nadzieje, że czuje się dobrze, tylko może też jest odłączona od świata jak ja byłam.

[garfieldek]

Paulinka
wspolczucia, na pewno musialo okropnie bolec
vcelka
no wlasnie, domi dzis nie bylo, a to jest bardzo dziwne.....

[gusiak23]

uwielbiam pierogi z grzybami
też się zastanawiam gdzie Domi????

[garfieldek]

alka
teraz dopiero zauwazylam twoj tort, boski

Mojemu do twojego baaardzo duuuzzzooo brakuje

[domi7ks]

Hej

Vcelka, Gusiak milo, ze zauwazylysciem oja nieobecnosc
ja wczesniej neta nie mialam, bo u mnie zawierucha, snieg ciagle pada i jest tak zimowoale troszke dzieki temu porobilam sobie rzeczy, ktorych oewnie by mi sie nie chcialo gdyby byl interenet

Vcelko u mnei w ogole nie grzeja, ale ja siedze w krótkim rekawku...mamy male mieszkanie i jest ogólnie cieplutko


Ala, Syla w takim razie juz sama nie wiem...byc moze kupie ta sól sizjoogiczna w ampułkach...
a co do spirytusu to kupowalyscie w aptece juz takie rozmajony?czy same sobie mieszalyscie z woda??

Zastanawiam sie teraz nad tym Oliatum...bo kurcze myslalam, ze jest tansze jakies 30 zł, a wczoraj patrze na necie a to po 60 zł stoi.. a jak faktycznie moge przyzywyczaic skórke, to wole chyba zrezygnowac i kupic inny olejek...
tylko teraz nie wiem jaki...bo olivke mam Bambino

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

Ala, Syla w takim razie juz sama nie wiem...byc moze kupie ta sól sizjoogiczna w ampułkach...
a co do spirytusu to kupowalyscie w aptece juz takie rozmajony?czy same sobie mieszalyscie z woda??

Zastanawiam sie teraz nad tym Oliatum...bo kurcze myslalam, ze jest tansze jakies 30 zł, a wczoraj patrze na necie a to po 60 zł stoi.. a jak faktycznie moge przyzywyczaic skórke, to wole chyba zrezygnowac i kupic inny olejek...
tylko teraz nie wiem jaki...bo olivke mam Bambino

słuchaj sól fizjologiczna możesz kupić...ja nie mówię, że nie....zresztą ona tania jest...

co do Oilatum....a może spróbuj dodawać poprostu oliwę z oliwek ?? dziewczyny bardzo sobie chwalą takie coś (niektóre położne to polecają) albo kup jakieś cuś z firm typu Nivea, HIPP...nie są to aż takie koszta (ok.15-20 zł)

[domi7ks]

Napisane przez alkamor

słuchaj sól fizjologiczna możesz kupić...ja nie mówię, że nie....zresztą ona tania jest...

co do Oilatum....a może spróbuj dodawać poprostu oliwę z oliwek ?? dziewczyny bardzo sobie chwalą takie coś (niektóre położne to polecają) albo kup jakieś cuś z firm typu Nivea, HIPP...nie są to aż takie koszta (ok.15-20 zł)

U nas wczoraj babka tez mowila, ze kosmetyki Hippa sa dobre
20 zł to zaden majatek, bo ale 60 zł i to kupowac co jakis czas to troche duzo moglibysmy nie wydolic z kasiora...

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

U nas wczoraj babka tez mowila, ze kosmetyki Hippa sa dobre
20 zł to zaden majatek, bo ale 60 zł i to kupowac co jakis czas to troche duzo moglibysmy nie wydolic z kasiora...

no nei wiem jak wydajny jest Oilatum ale ja młodemu kosmetyki mniej więcej co dwa miesiące musze kupować. A naprawdę później jest na co wydawać kasę...bo dochodzą chociażby zabawki...

[Motylicaja]

Napisane przez blondynkapoznan

dzięki

kawaler ma zły dzień ciągle płacze

ale aldny ten twoj kawaler.... ja tez bym dzis palkala zwazywszy na pogode....

[QUOTE=Jane2008;14727289]Jagódku - ojej, straszne to z tym Twoim kolegą... Trzeba się za Niego pomodlić...QUOTE]

dzieki Jane...

A ja wrocilam juz z lotniska i jestem po obiadku....

Wujek caly i zdrowy wladowal w krk...chodz lecial jakism starym samolotwem...gdzie w polowie drodi swiatla w samolocie przestaly dzialac... I chodz On lubi jatac to mial pietrwa....bo wtedy lecieli nad woda.....

A u mnie humorek do bani....
Okropnie przezywam to ze Tomek umarl i dzis walsnie patrzylam na gg i ostani raz z nim gadalam 5.10....Okropnie..mi go brakuje... Chdz byl zwyklym kolega-przyjacielem....

Dzisj to wogole to caly dzien o nim mysle...i jak mysle to same lzy mi leca z oczek...

A do tego z dziadkiem jest nie za fajnie...Ta choroba jest straszna....
dzis naprzyklad sie dowiedzilam ze chemia mu zniszczyla serce nieodwracalnie..i ze serce dziala mu w 20 procentach i ze leki musi dostawac zeby nie umarl....

Do tego Pogoda...DOBIJA!!!!!!

MAM dosc jednym slowe......

Sorki ze mam tak marudze....

[alkamor]

A ja sie pochwalę....

1.wersalka (tylko kolor jakoś kijowo na zdjęciu wygląda tapicerka może nie każdemu się spodoba ale w rzeczywistości wygląda naprawdę duużo lepiej...bo część tych łatek jest ze sztruksu, część jakby z tafty...dla mnie bardzo praktyczna jest bo mam czarnego kudłatego psa )
2. dzieło mojej siostry.Wyszywała sama!!
3. i 4. bonus !! mój mały łobuz (to nie ja zrobiłam z niego żółwia tylko on sam tak cudował )

[domi7ks]

Motylicaja składam Ci kondolencje i bardzo mi przykro, ze musisz takie nieprzyjemnosci przezywac..no a taka pogoda tylko to pogłebia
Trzymaj sie

Ala super ten haft tem malutki podobny do Kubusia...siostra długo to robiła?
Wersalka spoko jak nabardziej, a moge spytac jaka cena byla?Na zywo zawsze wszytsko lepiej wyglada, szczególnie ładne rzeczy traca na jakosci i na zdjeciu nie wygladaja tak ładnie

ale Kuba ma duzo zabawek...Ty sama je kupujesz???
bo jesli chodzi o zabawki to ja juz mam zapas...mam nawet dwa nowisutkie misie, ktore dostalam jakies 5 lat temu a lezaly w reklamowkach i sa jak ze sklepu do tej pory...najwiecej mam maskotek...
a potem to pewnie jakies lale Barbie dojda
jedna lale taka mala szmaciana juz mam, nawet pasujek olorsytycznie do pokoju

[eluśka87]

Napisane przez alkamor

A ja sie pochwalę....

1.wersalka (tylko kolor jakoś kijowo na zdjęciu wygląda tapicerka może nie każdemu się spodoba ale w rzeczywistości wygląda naprawdę duużo lepiej...bo część tych łatek jest ze sztruksu, część jakby z tafty...dla mnie bardzo praktyczna jest bo mam czarnego kudłatego psa )
2. dzieło mojej siostry.Wyszywała sama!!
3. i 4. bonus !! mój mały łobuz (to nie ja zrobiłam z niego żółwia tylko on sam tak cudował )

Łóżeczko fajne... podoba mi się kolorystyka
Kanwa super..też kiedyś robiłam takie coś.. ale kiedy to było.. chyba szkoła podstawowa lub gimnazjum
Co do żółwika to zdolny malec... i jak fajnie sam się bawi

Motylku..u mnie przez tą pogodę też humor do bani.. zabieram się za robienie prezentacji.. chciałabym powiedzieć w obecnej chwili, że wszystko jest bezsensu..taki nastrój teraz mam

Domi.. ja też zauważyłam..ale nie pisałam.. czułam, że będziesz
Jak z oddychaniem..trochę lepiej..przyzwyczaiłaś się..?

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

Ala super ten haft tem malutki podobny do Kubusia...siostra długo to robiła?
Wersalka spoko jak nabardziej, a moge spytac jaka cena byla?Na zywo zawsze wszytsko lepiej wyglada, szczególnie ładne rzeczy traca na jakosci i na zdjeciu nie wygladaja tak ładnie

ale Kuba ma duzo zabawek...Ty sama je kupujesz???
bo jesli chodzi o zabawki to ja juz mam zapas...mam nawet dwa nowisutkie misie, ktore dostalam jakies 5 lat temu a lezaly w reklamowkach i sa jak ze sklepu do tej pory...najwiecej mam maskotek...
a potem to pewnie jakies lale Barbie dojda
jedna lale taka mala szmaciana juz mam, nawet pasujek olorsytycznie do pokoju

robiła od marca...a wersalka....650 zł ale bosko się na niej śpi

zabawki...część sama, trochę dostałam w spadku a np. ten taki pomarańczowy (żarówiasty) miś na zdjęciu jest jeszcze mojej siostry która ma 33 lata. Na lalki to raczej jeszcze poczekasz My teraz jesteśmy na etapie, że wszystko co gra,świeci itd jest fajne i takich zabawek teraz szukam a ostatnia super zabawka mojego dziecka ?? nikt nie zgadnie butelka po napoju (1,5 l) z ok. 20 ziarnami fasoli w środku i mocno zakręcona...o losie ile zabawy.... nie wspomnę o giciarskich opakowaniach po batonach...najprostrze zabawki sa najlepsze

[gusiak23]

Jagódka
Alkamor, śliczny ten dzidziuś wyszyty przez siostrę, ma dziewczyna talent.A mały łobuz pocieszny

[domi7ks]

Napisane przez eluśka87

Motylku..u mnie przez tą pogodę też humor do bani.. zabieram się za robienie prezentacji.. chciałabym powiedzieć w obecnej chwili, że wszystko jest bezsensu..taki nastrój teraz mam

Domi.. ja też zauważyłam..ale nie pisałam.. czułam, że będziesz
Jak z oddychaniem..trochę lepiej..przyzwyczaiłaś się..?

wspólczuje Ci studiowania
a ja dzis lepiej, dziekujenawet jak neta nie bylo to mialam powera, poodkurzalam, bielizne poukladalam i poprasowalam

Napisane przez alkamor

robiła od marca...a wersalka....650 zł ale bosko się na niej śpi

zabawki...część sama, trochę dostałam w spadku a np. ten taki pomarańczowy (żarówiasty) miś na zdjęciu jest jeszcze mojej siostry która ma 33 lata. Na lalki to raczej jeszcze poczekasz My teraz jesteśmy na etapie, że wszystko co gra,świeci itd jest fajne i takich zabawek teraz szukam a ostatnia super zabawka mojego dziecka ?? nikt nie zgadnie butelka po napoju (1,5 l) z ok. 20 ziarnami fasoli w środku i mocno zakręcona...o losie ile zabawy.... nie wspomnę o giciarskich opakowaniach po batonach...najprostrze zabawki sa najlepsze

ooo to bede sama zabawki robila

Ala ale tort znasz jakies prosciutkie przepisy na dobre ciasteczka?ale nie takie suche, ale jakims nadzieniem czekoladowym lub cos w tym stylu

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

Motylicaja składam Ci kondolencje i bardzo mi przykro, ze musisz takie nieprzyjemnosci przezywac..no a taka pogoda tylko to pogłebia
Trzymaj sie

dzieki dziewczyny

Wiem wsumie ze to malo zmieni ze Tomkowi zycia nie zwroci....

woogle dzis naprzyklad lapie sie na tym ze chialabym do niego smska napsiac Co tam?? bo zawsze ta do niego psialam a TU wiem ze ON juz nie odpisze.... i chialabym do niego zadzownic....ale tez sie nie da...

ehehe


dobra ide...na "Klan" i chyba sie z Kinia spotkam chodz na 15 minut....
\
buzka

[201608251020]

No i mam siniaka




----------------------------------------

Ala, haft bomba !!!!!!

[Zuziunia]

Napisane przez Mischoko

Co prawda to prawda
Lepiej sie czujesz sloneczko Ty nasze?

Psychicznie ok, już normalnie.
Ale fizycznie do bani, osłabienie i mdłości jakiś wirus pewnie się przyplątał.

Napisane przez domi7ks

Ala super ten haft tem malutki podobny do Kubusia...siostra długo to robiła?

Cuuuuuuuudo

[domi7ks]

Paolino jak pobieralas krew to przez 5 minut mialas zacisnieta wate???
bo przewaznie ludzie siacagaja i nie zaciskaja i przez to sie robia siniaki

Jane aspirator Frida mam na liscie, juz wczesniej wyczytalam bardzo dobre opinie o nim, jak pytalam naszych lejdisek i sie zdecydowalam na niego..
wlasciwie patrze na liste, to oprocz wozka (z nosidelkiem), lezaczka i wanienki ze stojakiem, jak zrobie te zakupy to bede miala wszytsko

Ala a Ty dla kubusia mialas karuzele na lozeczko?

i w ogole mam pytania doswiadczone mamusie o:
1) czy uzywalyscie laktatora, czy jest sens go kupowac?
2)jakie polecacie ceratki pod posciel (Zanka cos raz pisala o takowych) a ja widzialam w Rossmanie i sie zastanawiam czy nie kupic...
3)czy mialyscie własnie karuzele na łóżeczko?wiem, ze Blondi ma taka co ja chce, ale nie wiem czy jest sens kupowac taka droga chyba kupie z Canpola jakas kolorowa..
4)tu pytanie praktycznie do jane o stojak do wanienki:czy sie sprawuje i czy jest sens go kupowac, bo ja jestem zdecydowana, ale chce poznac Twoja opinie

Cinusiowa na priva podam Ci moj mail, najlepiej nagraj Ninke jak ja kapiesz z dokladnym tlumaczeniem, kolezanka Domi ma dorbe zamiary, nic sie nei boj

[Mischoko]

Napisane przez eluśka87

niech będzie.. jakoś tą pogodę tu przeżyjemy..
Hmm.. ogórkowa i pierogi z grzybami to może być całkiem ciekawa propozycja zrób ogórkową ostrzejszą..a pierogi są łagodniejsze w smaku więc pójdzie

Paulinko będzie dobrze , zobaczysz..

Uciekam bo mam trochę do zrobienia na dziś.. dziewczynki miłego popołudnia życzę .. do usłyszonka

Zaraz jade do domku to upichce mam nadzieje ze ten moj maz bedzie choc troche szczesliwszy dzis

Napisane przez Vcelka

Hejka, ja nie miałam internetu ani prądu przez prawie 5 godzin. Normalnie maskarka, myślałam, że się zanudzę. A do tego nie mam ogrzewania -pewnie też jakaś awaria i siedzę ubrana jak eskimos, zawinieta w koc - zimno brrr. Śnieg ciągle u nas pada, jak tak dalej pójdzie to nas zasypie na amen.

Gdzie Domi ?? Jeszcze jej dzis nie było, mam nadzieje, że czuje się dobrze, tylko może też jest odłączona od świata jak ja byłam.

Rany to serio tak wiee tym sniegiem??

Napisane przez gusiak23

uwielbiam pierogi z grzybami
też się zastanawiam gdzie Domi????

No ba, ostatnimi razy zrobilam chyba ze dwiescie sztuk popakowalam po ok. 20-25 w woreczki i do zamrazalnika sie szybkuje dac te woreczki chyba siedem mialam a troche zostawilam na obiad a moj maz dawaj odpakowywac .... i w koncu do zamrazarki poszlo chyba tylko piec woreczkow a reszta no coz.... do brzucha czujecie na jeden raz dlatego mowie na niego pierogowa dusza

Napisane przez Motylicaja

ale aldny ten twoj kawaler.... ja tez bym dzis palkala zwazywszy na pogode....

A ja wrocilam juz z lotniska i jestem po obiadku....

Wujek caly i zdrowy wladowal w krk...chodz lecial jakism starym samolotwem...gdzie w polowie drodi swiatla w samolocie przestaly dzialac... I chodz On lubi jatac to mial pietrwa....bo wtedy lecieli nad woda.....

A u mnie humorek do bani....
Okropnie przezywam to ze Tomek umarl i dzis walsnie patrzylam na gg i ostani raz z nim gadalam 5.10....Okropnie..mi go brakuje... Chdz byl zwyklym kolega-przyjacielem....

Dzisj to wogole to caly dzien o nim mysle...i jak mysle to same lzy mi leca z oczek...

A do tego z dziadkiem jest nie za fajnie...Ta choroba jest straszna....
dzis naprzyklad sie dowiedzilam ze chemia mu zniszczyla serce nieodwracalnie..i ze serce dziala mu w 20 procentach i ze leki musi dostawac zeby nie umarl....
Do tego Pogoda...DOBIJA!!!!!!
MAM dosc jednym slowe......
Sorki ze mam tak marudze....

Nie marudzisz, po prostu potrzebnujesz sie wyzalic a od tego masz nas, trzymaj sie mocno

Napisane przez alkamor

A ja sie pochwalę....

1.wersalka (tylko kolor jakoś kijowo na zdjęciu wygląda tapicerka może nie każdemu się spodoba ale w rzeczywistości wygląda naprawdę duużo lepiej...bo część tych łatek jest ze sztruksu, część jakby z tafty...dla mnie bardzo praktyczna jest bo mam czarnego kudłatego psa )
2. dzieło mojej siostry.Wyszywała sama!!
3. i 4. bonus !! mój mały łobuz (to nie ja zrobiłam z niego żółwia tylko on sam tak cudował )

Wersalka super, mnie sie akurat takie podobaja - a mowi co to corka stolarza - tapicera)
A wyszywanka masakroza!!!! talent matwoja siostra i mnostwo cierpliwosci..... pieknie !!

Napisane przez paollino

No i mam siniaka
Ala, haft bomba !!!!!!

Napisane przez Zuziunia

Psychicznie ok, już normalnie.
Ale fizycznie do bani, osłabienie i mdłości jakiś wirus pewnie się przyplątał.

Cuuuuuuuudo

Zuziu, bedzie dobrze, moze wtedy co mowilas ze przemoczylas sie zmarzlas gdzies to cos zlapalo cie paskudnego i teraz wirus jakis. Ale dasz rade

Domi, Vcelka wy paskudy jak Wy mozecie nas tak caly dzien zostawiac same co ??? My tu zaplakane siedzimy bo nic od was wiadomosci nie ma zeby mi to bylo ostatni raz A na powaznie to matko jedyna ubierajcie sie tam w te sniegi no! nie myslala mze taka roznica moze byc ! u mnie za oknem sloneczko i jakies 15 stopni teraz ......

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

Ala a Ty dla kubusia mialas karuzele na lozeczko?

i w ogole mam pytania doswiadczone mamusie o:
1) czy uzywalyscie laktatora, czy jest sens go kupowac?
2)jakie polecacie ceratki pod posciel (Zanka cos raz pisala o takowych) a ja widzialam w Rossmanie i sie zastanawiam czy nie kupic...
3)czy mialyscie własnie karuzele na łóżeczko?wiem, ze Blondi ma taka co ja chce, ale nie wiem czy jest sens kupowac taka droga chyba kupie z Canpola jakas kolorowa..
4)tu pytanie praktycznie do jane o stojak do wanienki:czy sie sprawuje i czy jest sens go kupowac, bo ja jestem zdecydowana, ale chce poznac Twoja opinie

Cinusiowa na priva podam Ci moj mail, najlepiej nagraj Ninke jak ja kapiesz z dokladnym tlumaczeniem, kolezanka Domi ma dorbe zamiary, nic sie nei boj

tak miałam karuzelę

1. Nie miałam laktatora nie był mi potrzebny...piersią karmię nadal...laktatora użyłam tylko kilka razy w szpitali ale oni tam maja swój elektryczny.Generalnie elektryczny bardzo fajny ale myślę, że kupowanie go tak na "zaś" to zbędny wydatek (bo jednak są drogie). Jak miałam potrzebę to odciągałam ręcznie...A przez kilka miesięcy odciągałam dzień w dzień po szklance mleka więc jak widać odciąganie ręczne nie jest takie straszne
2. Ja nie mam ceratki ale z tego co pamiętam to Zanka własnie miała ale wiem, że przerzuciła się teraz na takie prześcieradła nieprzemakalne i sobie chwaliła bardzo
3. Ja miałam/mam karuzelę Canpola i byłam zadowolona.. tylko któregoś razu ten mechanizm mi się przekręcił i przestał działać..ale już się nie opłacało naprawiać bo Kuba był na tyle duży, że nie było potrzeby....a zapłaciłam za nią w sklepie ok. 60 zł Sądze, że to w sumie przydatne...Kubuś np. nieraz usypiał przy karuzeli...później się nią "żywiej" interesował a ja mogłam coś w tym czasie zrobić

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Paolino jak pobieralas krew to przez 5 minut mialas zacisnieta wate???
bo przewaznie ludzie siacagaja i nie zaciskaja i przez to sie robia siniaki

Jane aspirator Frida mam na liscie, juz wczesniej wyczytalam bardzo dobre opinie o nim, jak pytalam naszych lejdisek i sie zdecydowalam na niego..
wlasciwie patrze na liste, to oprocz wozka (z nosidelkiem), lezaczka i wanienki ze stojakiem, jak zrobie te zakupy to bede miala wszytsko

To ty sprytna jestes ale to dobrze ze wszystko masz po co potem na zawal z wszystkim latac spokojnie sobie to wszystko zaplanowals i jest ok widac gospodarna mamuska z ciebie

[magdaka13]

ello lejdies,

Motylka - przykro mi bardzo z powodu twojego kolegi...pomysl, ze teraz jest mu lepiej niz tu..

Jane-hej,hej-ogladalam jajcusia lobuziaka na nk - czadowy..i jak widac super absorbujacy..

Michoko-mam nadzieje, ze czujesz sie juz lepiej choc troszke...a torty czadowe

Vcelka - czasem to nawet i lepiej jak czlowiek choc przez chwile odciety od cywilizacji...ja lubie takie chwile...

A ja dzis po nocce-odsypianie - zas moj maz nudzil sie biedaczek w domu, wiec porwal aparat i polecial nad morze (to nic ze pogoda dzisiaj do bani-pada,wieje,drzewa powyrywane)...jak jeden z wielu dzisiaj fanatykow fotografii...na fotkach zobaczycie efekty jego fotkowania.