ŚLĄSKIE MAMUŚKI!!! W oczekiwaniu na maleństwo oraz mamuśki z krwi i kości :)

[Carol77]

Witajcie dziewczynki

Martusiu to tez niezły rozmiar już ma Na szczęscie ten horror nie rozegrał się na Łubinowej, wtedy ci wszyscy lekarze pracowali w szpitalu w Bogucicach(12 lat temu) i nawet pewnie nie myśleli o zaklądaniu prywatnego szpitala.

KasiaMaja córcia prześliczna!!!!!!!!!!!!!! !! No widzisz, dlatego ja już postanowiłam, ze będe rodzić w znieczuleniu, już raz wystarczy jak mnie wymęczyli.

Co doprzeczuć co bedzie, z Olą od razu czułam,że będzie dziewczynka ,że własnie Ola, teraz hmmm aż takiego przeczucia nie mam, ale skłaniam się ku synusiowi

Witaj Kopea! To juz niedługo!!!!!!!!!!Trzymam mocno kciuki kochana, na pewno wszystko bedzie dobrze!!!!

Flexi widocznie trafiłaś na jej dobry dzień ale to masara nie ginekolog, jak ją zobaczę, to nie wiem.......

Roxi pociecha śliczna!!!!!!!!! Kiedy moj bąbel bedzie taki duży a co do karmienia piersią niech mi cokolwiek powiedza...ja jestem tak bojowo nastawiona, ze opiernicze z góry na dół, to nasza sprawa czy bedziemy karmić czy nie i niech te babska się nie wymądrzaają, ze to najlepsze dla dziecka iw ogóle, ja nie byłam karmiona i wiele innych dzieci nei jest i żyją i mają się swietnie, ja nie mam zamiaru na siłę karmić, z Olą miałam przeboje, bo chciała biedna więcej a ja jej nie mogłam dać a lekarze i te położne i pielęgniarki na siłe kazały karmić, al edaam w końcu butlę i nareszcie moje dziecko było najedzone, karmiłam niecae 4 miesiące, a teraz jak tak samo będzie, to dam znacznie wczesniej.

Siala, wybacz jak Cię nastraszyłam kochana nei chciałam, ale nie martw sie, Ty możesz, będziesz miała lepiej, wszystko pójdzie dobrze, musisz po prostu wiedziec co i jak, nie dac sie omotać im i twardo stac przy swoim, ale wiesz 12 lat to kupa czasu, ja mam nadzieję, ze na Łubinowej będa nas traktowac tak jak powinni!!!!!!!!!!!I dasz radę, zobaczysz!!!!!!!

[martucha84]

Napisane przez Siala_Bala

Kurcze.. jak tak piszecie o tych cięciach, zszywaniach, rzeźniach, pasach to ja głupia zaczynam żałować, że zdecydowałam się na bycie mamą
Wiem, że to smutne i egoistyczne ale panicznie boję się jakiegokolwiek bólu. Przy okresie zasypywałam się pigułami, u dentysty zamiast "dzień dobry" to było pierwsze "znieczulenie proszę" a dopiero co jak będzie się ze mnie wyciskać conajmniej 50cm człowiek.

nie martw sie ja mam podobnie panicznie sie go boje... ale nie czytam nic o tych strasznyc porodach zeby sie nie nakrecac... i pocieszam sie tym ze kobiety mimo ze bylo strasznia chca 2 czy 3 dziecko.. mysle ze jak juz zobaczymy swoje.. to bedziemy szczesliwe i zapomnimy o wszytkim
prawda

[Siala_Bala]

Może jak już poczuje te kopniaki to jakoś bardziej poczuje tę matczyna miłość. Bo teraz niby kocham, niby kupuje to wszystko, myślę ale to takie jakieś odległe, tak jakby tam nic nie siedziało we mnie.
Może jak już dotrze to do mnie to wtedy przestanę się bać i poczuję ten zew natury

Apropo wesela.. to ja mam 13 marca jedno... w dodatku własne

[Carol77]

Napisane przez Siala_Bala

Może jak już poczuje te kopniaki to jakoś bardziej poczuje tę matczyna miłość. Bo teraz niby kocham, niby kupuje to wszystko, myślę ale to takie jakieś odległe, tak jakby tam nic nie siedziało we mnie.
Może jak już dotrze to do mnie to wtedy przestanę się bać i poczuję ten zew natury

Apropo wesela.. to ja mam 13 marca jedno... w dodatku własne

poczujesz,poczujesz ale super kochana, to pewnie przygotowan macie masę!! Pochwal sie nam zdjęciami jak będzie po

[martucha84]

Napisane przez Carol77

Martusiu to tez niezły rozmiar już ma Na szczęscie ten horror nie rozegrał się na Łubinowej, wtedy ci wszyscy lekarze pracowali w szpitalu w Bogucicach(12 lat temu) i nawet pewnie nie myśleli o zaklądaniu prywatnego szpitala.
[B]a co do karmienia piersią niech mi cokolwiek powiedza...ja jestem tak bojowo nastawiona, ze opiernicze z góry na dół, to nasza sprawa czy bedziemy karmić czy nie i niech te babska się nie wymądrzaają, ze to najlepsze dla dziecka iw ogóle, ja nie byłam karmiona i wiele innych dzieci nei jest i żyją i mają się swietnie, ja nie mam zamiaru na siłę karmić, z Olą miałam przeboje, bo chciała biedna więcej a ja jej nie mogłam dać a lekarze i te położne i pielęgniarki na siłe kazały karmić, al edaam w końcu butlę i nareszcie moje dziecko było najedzone, karmiłam niecae 4 miesiące, a teraz jak tak samo będzie, to dam znacznie wczesniej.

rosnie malenstwo...
wy bedziecie wczesniej rodzic niz ja wiec ja bede czekac zniecierpliwoscia na wiesci o lubinowej..
aaa co do karmienia piersia to mam takie samo zdanie.. jak sie bedzie dalo i pokarm bedzie super to jasne ze tak.. ale jesli sie okaze ze pokarm jest slaby to bede dopajac... trudno niepozwole zeby dziecko bylo glodne..

Napisane przez Siala_Bala

Może jak już poczuje te kopniaki to jakoś bardziej poczuje tę matczyna miłość. Bo teraz niby kocham, niby kupuje to wszystko, myślę ale to takie jakieś odległe, tak jakby tam nic nie siedziało we mnie.
Może jak już dotrze to do mnie to wtedy przestanę się bać i poczuję ten zew natury

Apropo wesela.. to ja mam 13 marca jedno... w dodatku własne

ja na razie czuje sie inaczej bo codziennie mam mdlosci iwymoty.. aczkolwiek wolalabym zeby ich juz niebylo.. aaaa ruchow tez sie nie moge doczekac...
wow opowiadaj o weselu... co i jak bedzie ja jestem maniaczka organizacyjna wesel

a co do weselich jak przy tym jestesmy to moja kolezanka bedzie brala slub i bardzo mi zaley zeby isc do kosciola.. tylze ze bierze go 13 sierpnia... w dzien mojego porodu mam nadzieje ze urodze wczesniej i sie pojawie albo ciut pozniej i tez bede

[Siala_Bala]

Napisane przez Carol77

poczujesz,poczujesz ale super kochana, to pewnie przygotowan macie masę!! Pochwal sie nam zdjęciami jak będzie po

Czym tu się chwalić.. ja wypryszczona jak nastolatka w okres, tż też taki niewyjściowy para z nas normalnie jak bestia i bestia
Obrączek cholera nie mamy... i nie wiem za co je kupimy.. chyba bym musiała swoją nadwagę sprzedać to bym majątek zbiła
Kieca zamówiona.. jak znajdę linka to wrzucę.

[Carol77]

Napisane przez martucha84

rosnie malenstwo...
wy bedziecie wczesniej rodzic niz ja wiec ja bede czekac zniecierpliwoscia na wiesci o lubinowej..
aaa co do karmienia piersia to mam takie samo zdanie.. jak sie bedzie dalo i pokarm bedzie super to jasne ze tak.. ale jesli sie okaze ze pokarm jest slaby to bede dopajac... trudno niepozwole zeby dziecko bylo glodne..


ja na razie czuje sie inaczej bo codziennie mam mdlosci iwymoty.. aczkolwiek wolalabym zeby ich juz niebylo.. aaaa ruchow tez sie nie moge doczekac...
wow opowiadaj o weselu... co i jak bedzie ja jestem maniaczka organizacyjna wesel

a co do weselich jak przy tym jestesmy to moja kolezanka bedzie brala slub i bardzo mi zaley zeby isc do kosciola.. tylze ze bierze go 13 sierpnia... w dzien mojego porodu mam nadzieje ze urodze wczesniej i sie pojawie albo ciut pozniej i tez bede

Napisane przez Siala_Bala

Czym tu się chwalić.. ja wypryszczona jak nastolatka w okres, tż też taki niewyjściowy para z nas normalnie jak bestia i bestia
Obrączek cholera nie mamy... i nie wiem za co je kupimy.. chyba bym musiała swoją nadwagę sprzedać to bym majątek zbiła
Kieca zamówiona.. jak znajdę linka to wrzucę.

Martusia oby Ci juz przeszły et mdłości i wymioty, to jest straszne, ja nienawidze wymiotowac, zawsze płacze przy tym, moze ze strachu mnie omineły z Olą tez nie miałam
Będziesz miala na bierząco wieści jak tam jest, bedziesz przygotowana, ze hej
Ja mam wesele szwagierki 24 lipca i tez mam nadzieję, ze urodze tak koło 10 i pojedziemy już z maluszkiemale ja sobie moge chcieć a on moze wyjść 2 tyg po terminie nawet

Siala udana jesteś, nadwgę sprzedać kochana pewnie nie jest tak źle, od czego sa kosmetyki, zatuszujesz wszystko i będzie cudnie, niestety tak nas wypryszcza, mnie też, chociaz juz teraz mniej. A obrączki możecie tańsze kupić, pzreciez to nie cena jest najważniejsza tylko ten Wasz jedyny dzień!

[muminek88]

Napisane przez katia_

A wracając do Twojej pociechy, to będąc w ciąży miałaś jakieś przeczucie co będzię?? Pytanie kieruję też do pozostałych mamuśBo ja od samego początku czuję, że będzie chłopak i nawet wczoraj jak byłam z koleżanką w sklepie dla dzieciaczków moje oczy padały na niebieskie ubranka Myślicie, że coś w tym jest?? Buziaki!

ja czulam ze syn a pod koniec na usg mowia dziewczynka...bylam w szoku ale i tak urodzil sie syn...jendka moje serce lepiej wiedzialo...teraz czuje córcie

[Siala_Bala]

Napisane przez Carol77

Martusia oby Ci juz przeszły et mdłości i wymioty, to jest straszne, ja nienawidze wymiotowac, zawsze płacze przy tym, moze ze strachu mnie omineły z Olą tez nie miałam
Będziesz miala na bierząco wieści jak tam jest, bedziesz przygotowana, ze hej
Ja mam wesele szwagierki 24 lipca i tez mam nadzieję, ze urodze tak koło 10 i pojedziemy już z maluszkiemale ja sobie moge chcieć a on moze wyjść 2 tyg po terminie nawet

Siala udana jesteś, nadwgę sprzedać kochana pewnie nie jest tak źle, od czego sa kosmetyki, zatuszujesz wszystko i będzie cudnie, niestety tak nas wypryszcza, mnie też, chociaz juz teraz mniej. A obrączki możecie tańsze kupić, pzreciez to nie cena jest najważniejsza tylko ten Wasz jedyny dzień!

Obrączki to śliczne srebrne wiedziałam za 64zł za dwie!
Promocja, że 2 w cenie jednej
Ale nie wiem czy srebro wytrzyma całe życie. A nie podoba mi się zółte złoto... białe znowu drogie

A co do wypryszczania to mam nadzieję, że to kurde dziewczynka zabiera mi urodę.

[zanka205]

ja na początku ciąży byłam strasznie wysypana, czoło, dekolt i plecy, masakra, przez jakieś 3 miesiące ehhh a jednak synka mam

[Carol77]

Napisane przez Siala_Bala

Obrączki to śliczne srebrne wiedziałam za 64zł za dwie!
Promocja, że 2 w cenie jednej
Ale nie wiem czy srebro wytrzyma całe życie. A nie podoba mi się zółte złoto... białe znowu drogie

A co do wypryszczania to mam nadzieję, że to kurde dziewczynka zabiera mi urodę.

To super, że takie tanie!!!!!!!!!!!! Zawsze na którąś rocznicę mozecie sobie kupic nowe Kochanie , nie łudź się,że to na dziewczynkę,(ale życze Ci jej z całego serca) ja na Olę miałam gładką buźke jak nie wiemja nie wierzę w te wszystkie przesądy, bo wcale się nie sprawdzają

[Siala_Bala]

Napisane przez Carol77

To super, że takie tanie!!!!!!!!!!!! Zawsze na którąś rocznicę mozecie sobie kupic nowe Kochanie , nie łudź się,że to na dziewczynkę,(ale życze Ci jej z całego serca) ja na Olę miałam gładką buźke jak nie wiemja nie wierzę w te wszystkie przesądy, bo wcale się nie sprawdzają

Ciiii, będzie dziewuszka
Musi kurka być... ja się założę, że jak lekarz powie, że to chłopak to dam sobie z tym radę ale tż dostanie opierdziel, że źle wycelował
zaaawsze się jemu obrywa za wszystko a on bidulinka tak dzielnie znosi te moje baty

Co do obrączek to uważam, że jak nie teraz to już nigdy się nowych nie kupi.
Tak mówi tez moja mamuśka, oni kupili takie badziewne z ojcem, liczyli, że kupią porządniejsze i do teraz nie zmienili.

[Kasiamaja]

Martusiusia,flexy,Carol dzieki

A ja mam dzis doła strasznego nie wiem czemu od 3 dn i po kolacji wymiotuje zle sie czuje i jeszcze nie mam tutaj zadnej kolezanki takiej z dzieckiem wiec caly czas z Mają same Do tego jeszcze moja mama ma jakiegos guza na wezlach chlonnych dzis miala usg ,ale nie dostala sie z wynikami do laryngologa i w ogole wsio to dupy Wybaczcie ,że Wam tak smęce

[Carol77]

Napisane przez Siala_Bala

Ciiii, będzie dziewuszka
Musi kurka być... ja się założę, że jak lekarz powie, że to chłopak to dam sobie z tym radę ale tż dostanie opierdziel, że źle wycelował
zaaawsze się jemu obrywa za wszystko a on bidulinka tak dzielnie znosi te moje baty

Co do obrączek to uważam, że jak nie teraz to już nigdy się nowych nie kupi.
Tak mówi tez moja mamuśka, oni kupili takie badziewne z ojcem, liczyli, że kupią porządniejsze i do teraz nie zmienili.

Napisane przez Kasiamaja

Martusiusia,flexy,Carol dzieki

A ja mam dzis doła strasznego nie wiem czemu od 3 dn i po kolacji wymiotuje zle sie czuje i jeszcze nie mam tutaj zadnej kolezanki takiej z dzieckiem wiec caly czas z Mają same Do tego jeszcze moja mama ma jakiegos guza na wezlach chlonnych dzis miala usg ,ale nie dostala sie z wynikami do laryngologa i w ogole wsio to dupy Wybaczcie ,że Wam tak smęce

Musi być a może akurat się udało!!!!!!!!!! Jak bedziesz teraz na usg to juz o ile sie maluch nie odwroci będzie dokładnie widac kim jest ja u siebie jednak synka obstawiam, córę już mama mój Tż też dostaje z byle powodu, ale powiem Wam, ze i tak humorki mam mniejsze niz jak brałam tabletki sama się dziwię jak to możliwe


Kasiamaja wcale Ci się nie dziwię kochana, ze masz doła, może ten guzek jest łagodny i tylko trzeba bedzie go wyciąć i po sprawie, nie martw sie kochana!!! Musisz być silna i wspierać mamusie, ona tego potrzebuje teraz. Kurcze a może to wirus jakis wstrętny Cię dopadł!!??
Masz tutaj nas wirtualnie, też możemy wesprzec i pocieszyć, wiem, ze to ne to samo co spotkanie twarzą w twarz, ale jak masz problem, to pisz !!!

[muminek88]

a tu na watku nie ma jakies gliwiczanki?? ja jakbym mieszkala w pl nie mialabym daleko ale tez sama w de siedze :P

[papeteria]

Dziewczyny, ale mam nadrabiania...
Sliczne te wasze dzieciaki....

Carol miałam taka sama sytuacje z tabsami i odstawieniem jak ty .Tylko ja musiałam regulowac za pomoca luteiny no i gdy cykl juz mial 45 dni zrobilam test z tym ze ja nie zapisywalam przytulanek wiec tp wg om wychodzi 30.06 a wg usg 11.07 i tego sie trzymam
U mnie z rodzenstwa ja jestem najstarsza mam dwa lata mlodszego brata i dwie siostry ktore sa mlodsze o 13 i 15 lat i powiem ci, ze mama nieraz mowi ze gdyby nie one nudzila by sie teraz jak oboje z bratem poszlismy na swoje. Jest fajnie.

Ja obecnie jestem w 17tc a ostatnie plamienia miałam w 8tc ale nadal obsesyjnie spogladam na papier w wc tak juz mi chyba zostanie
A pojutrze wizyta i usg .Mam nadzieje ze wszystko ok bo mialam 4 tyg przerwe....
martucha super ze wszystko ok po badaniach.
A co do moczu to te wyniki naprawde roznie potrafia wyjsc.

A mnie obojetne co bedzie,wszyscy obstawiaja chlopaka a ja naprawde nie mam pojecia .Na watku mamus lipcowo sierpniowych z przekory obstawiam dziewuszke.

[muminek88]

Moje ciasto melonowe dla was...rócie sobie smaka ;*

[Carol77]

Napisane przez papeteria

Dziewczyny, ale mam nadrabiania...
Sliczne te wasze dzieciaki....

Carol miałam taka sama sytuacje z tabsami i odstawieniem jak ty .Tylko ja musiałam regulowac za pomoca luteiny no i gdy cykl juz mial 45 dni zrobilam test z tym ze ja nie zapisywalam przytulanek wiec tp wg om wychodzi 30.06 a wg usg 11.07 i tego sie trzymam
U mnie z rodzenstwa ja jestem najstarsza mam dwa lata mlodszego brata i dwie siostry ktore sa mlodsze o 13 i 15 lat i powiem ci, ze mama nieraz mowi ze gdyby nie one nudzila by sie teraz jak oboje z bratem poszlismy na swoje. Jest fajnie.

Ja obecnie jestem w 17tc a ostatnie plamienia miałam w 8tc ale nadal obsesyjnie spogladam na papier w wc tak juz mi chyba zostanie
A pojutrze wizyta i usg .Mam nadzieje ze wszystko ok bo mialam 4 tyg przerwe....
martucha super ze wszystko ok po badaniach.
A co do moczu to te wyniki naprawde roznie potrafia wyjsc.

A mnie obojetne co bedzie,wszyscy obstawiaja chlopaka a ja naprawde nie mam pojecia .Na watku mamus lipcowo sierpniowych z przekory obstawiam dziewuszke.

Napisane przez muminek88

Moje ciasto melonowe dla was...rócie sobie smaka ;*

Papeteria to ja wg om mam 17 a usg 21, ale oba pasują może po prostu zapłodnienie było 3 dni później, przecież mogły poczekać na jajeczko ja Ci powiem, ze cały czas spoglądam na papier, teraz 2 dni miałam spokój, ale znowu dzisiaj jakiś brązowy śluz, wizyta za tydzień, boję sie strasznie, lekarz mówił, że to ten polip, ale i tak się martwię potwornie, tak bym chciała już gdzies wyjść, na jakieś zakupki do marketu chociażby, a tu leżenie i wyjścia typu badania, lekarze no ale nie mam co narzekać, jestem w domku i dbają o mnie.
Ja własnie tak jak Twoja mama myśle sobie, ze co ja bym sama robiła w domku jak Olcia już wyfrunie, a tak będzie kim się zajmowac a moze jeszcze jedno sobie zrobimy mężuś by chciałno ale na razie marzę żeby tego maluszka szczęśliwie urodzić.
A powiedz mi czy Ty czujesz już ruchy? Mój maluch daje już o sobie znać, popuka mnie czasami i bąbelkuje jak ja to mówię

Muminku wspaniałe ciacho ja ostatnio się opuściłam w pieczeniu i na stronce nic nie przybywa, niestety musze czekac aż ten polip się uspokoi albo i nie a ja powiem Wam wcale żadnych smaków specjalnych i zachciewajek nie mam, jedynie zupki amino wcinam

[muminek88]

to macie jeszcze moj dzisiejszy placek po wegiersku

[Carol77]

Napisane przez muminek88

to macie jeszcze moj dzisiejszy placek po wegiersku

Wyglada strasznie smakowicie, nie rób smaka jakbym miała wybrać to placek bym wcieła od razu

[papeteria]

Napisane przez Carol77

Papeteria to ja wg om mam 17 a usg 21, ale oba pasują może po prostu zapłodnienie było 3 dni później, przecież mogły poczekać na jajeczko ja Ci powiem, ze cały czas spoglądam na papier, teraz 2 dni miałam spokój, ale znowu dzisiaj jakiś brązowy śluz, wizyta za tydzień, boję sie strasznie, lekarz mówił, że to ten polip, ale i tak się martwię potwornie, tak bym chciała już gdzies wyjść, na jakieś zakupki do marketu chociażby, a tu leżenie i wyjścia typu badania, lekarze no ale nie mam co narzekać, jestem w domku i dbają o mnie.
Ja własnie tak jak Twoja mama myśle sobie, ze co ja bym sama robiła w domku jak Olcia już wyfrunie, a tak będzie kim się zajmowac a moze jeszcze jedno sobie zrobimy mężuś by chciałno ale na razie marzę żeby tego maluszka szczęśliwie urodzić.
A powiedz mi czy Ty czujesz już ruchy? Mój maluch daje już o sobie znać, popuka mnie czasami i bąbelkuje jak ja to mówię

Muminku wspaniałe ciacho ja ostatnio się opuściłam w pieczeniu i na stronce nic nie przybywa, niestety musze czekac aż ten polip się uspokoi albo i nie a ja powiem Wam wcale żadnych smaków specjalnych i zachciewajek nie mam, jedynie zupki amino wcinam

Tak czuje takie wlasnie pukanie i czasami wiem w ktorym miejscu malenstwo sie akurat znajduje ale tak zeby brzuch sie ruszal to jeszcze nie.Słabiutko jeszcze.Dzis polozylam sie z nogami na poduszce i wlasnie czulam w dole brzucha na srodku popukiwanie,rozpychanie jakby takie.Mam nadzieje, ze to nie jakies zwidy, ale mysle, ze to bo nigdy nie czulam czegos takiego a jelita to w innych miejscach sa i inaczej je czuje.
A ja wizyta pojutrze i juz nie moge sie doczekac by sprawdzic czy wszystko ok bo to najwazniejsze. A i przy okazji moze dowiem sie jak juz ktos kiedys okreslil czy bedzie hot dog czy hamburger

[Carol77]

Napisane przez papeteria

Tak czuje takie wlasnie pukanie i czasami wiem w ktorym miejscu malenstwo sie akurat znajduje ale tak zeby brzuch sie ruszal to jeszcze nie.Dzis polozylam sie z nogami na poduszce i wlasnie czulam w dole brzucha na srodku popukiwanie takie

no tak samo mam,buszują sobie po brzuszkach, a jak na boku leżę, to biedak leci tak na którąś ze stron i można Go wyczuc, takie twardsze miejsce Mnie dzisiaj potwornie swędzi brzucho, kurcze, zadrapie się, smaruje sie oliwką żeby rozstępy sie nie pojawiły, z Ola smarowałam kremami, ale nic nie dały i mam pisaki pustyni

[papeteria]

muminek masz szczescie ze wlasnie zjadlam ogromna bule z serem i rzodkiewka

[Carol77]

Wklej nam zdjęcie bejbika koniecznie!! Na pewno wszystko jest w porządku!!!

[papeteria]

Napisane przez Carol77

no tak samo mam,buszują sobie po brzuszkach, a jak na boku leżę, to biedak leci tak na którąś ze stron i można Go wyczuc, takie twardsze miejsce Mnie dzisiaj potwornie swędzi brzucho, kurcze, zadrapie się, smaruje sie oliwką żeby rozstępy sie nie pojawiły, z Ola smarowałam kremami, ale nic nie dały i mam pisaki pustyni

Ja nabawilam sie rozstepow w okresie dojrzewania i gwaltownego wzrostu wiec predyspozycje mam.Teraz smaruje sie oliwka penaten i mam zamiar sie oliwic do konca.Mam nadzieje, ze to pomoze i nie nabawie sie kolejnych .Mam takie same odczucia co do ruchow

[kopea]

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie, i za opinie na temat szpitala nr 2!Misiulka1, Roxi--no to mnie załamałyście-a już się nastawiłam na ten szpital.
Nawet nie wiecie, jak Wam zazdroszczę, że większość z Was ma jeszcze trochę czasu do rozwiązania-ja tylko+/- 2 tyg i powoli schizuję. Czuję się taka nieprzygotowana.Strasznie boję się bólu! I wogóle, czy dam rade?! (Oj przepraszam, że marudzę, ale chyba hormony dają o sobie znać).I choć w tym szpitalu, lekarz, z którym mieliśmy jedne zajęcia na szkole rodzenia, zapewniał, że jeśli od razu powiemy, że będziemy chciały znieczulenie zewnątrzoponowe, to nie ma problemu, to i tak mu nie uwierzyłam.Wiem, że specjalnie odwlekają podanie znieczulenia, żeby było na nie już za późno.
Odnośnie ruchów-ja pierwsze ruchy swojego dzidziolka poczułam w okolicy 20 tygodnia, ale już ok 16-tego tygodnia też mi się coś "przewalało" w brzuchu, i sama nie wiedziałam, czy to dzidzia, czy tylko przypuszczenia.Natomiast teraz jak kopnie w żebro, albo pęcherz-toAle i tak to uwielbiam, zwłaszcza jak się przemieszcza, a że już ma mało miejsca-cały brzuch faluje. I już wiem, że będzie mi tego brakować po porodzie....

[Misiulka1]

Napisane przez kopea

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie, i za opinie na temat szpitala nr 2!Misiulka1, Roxi--no to mnie załamałyście-a już się nastawiłam na ten szpital.
Nawet nie wiecie, jak Wam zazdroszczę, że większość z Was ma jeszcze trochę czasu do rozwiązania-ja tylko+/- 2 tyg i powoli schizuję. Czuję się taka nieprzygotowana.Strasznie boję się bólu! I wogóle, czy dam rade?! (Oj przepraszam, że marudzę, ale chyba hormony dają o sobie znać).I choć w tym szpitalu, lekarz, z którym mieliśmy jedne zajęcia na szkole rodzenia, zapewniał, że jeśli od razu powiemy, że będziemy chciały znieczulenie zewnątrzoponowe, to nie ma problemu, to i tak mu nie uwierzyłam.Wiem, że specjalnie odwlekają podanie znieczulenia, żeby było na nie już za późno.
Odnośnie ruchów-ja pierwsze ruchy swojego dzidziolka poczułam w okolicy 20 tygodnia, ale już ok 16-tego tygodnia też mi się coś "przewalało" w brzuchu, i sama nie wiedziałam, czy to dzidzia, czy tylko przypuszczenia.Natomiast teraz jak kopnie w żebro, albo pęcherz-toAle i tak to uwielbiam, zwłaszcza jak się przemieszcza, a że już ma mało miejsca-cały brzuch faluje. I już wiem, że będzie mi tego brakować po porodzie....

Kopea wiesz z tymi szpitalami to jak za każdym jednym różni ludzie, różne opinie. Jedna znajoma jest na nie ale druga mówi jak najbardziej chcę tam drugi raz rodzić. To tak jak z tym szpitalem na zagórzu znam mamuśki co tam rodziły i są zadowolone i wcale nie marudzisz jesteśmy tu po to, żebyś mogła się wygadać, wyżalić. Ja też chyba czuję coś w rodzju ruchów dzidzi choć dokładnie nie wim co to jest to jest takie pulsowanie co jakiś czas na dole brzucha raz w jednym drugi raz w innym miejscu i jak przyłożę rękę to to czuję. Czy gdyby to były jelita to czy po przyłożeniu ręki też bym je czuła

[Carol77]

Napisane przez papeteria

Ja nabawilam sie rozstepow w okresie dojrzewania i gwaltownego wzrostu wiec predyspozycje mam.Teraz smaruje sie oliwka penaten i mam zamiar sie oliwic do konca.Mam nadzieje, ze to pomoze i nie nabawie sie kolejnych .Mam takie same odczucia co do ruchow

Napisane przez kopea

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie, i za opinie na temat szpitala nr 2!Misiulka1, Roxi--no to mnie załamałyście-a już się nastawiłam na ten szpital.
Nawet nie wiecie, jak Wam zazdroszczę, że większość z Was ma jeszcze trochę czasu do rozwiązania-ja tylko+/- 2 tyg i powoli schizuję. Czuję się taka nieprzygotowana.Strasznie boję się bólu! I wogóle, czy dam rade?! (Oj przepraszam, że marudzę, ale chyba hormony dają o sobie znać).I choć w tym szpitalu, lekarz, z którym mieliśmy jedne zajęcia na szkole rodzenia, zapewniał, że jeśli od razu powiemy, że będziemy chciały znieczulenie zewnątrzoponowe, to nie ma problemu, to i tak mu nie uwierzyłam.Wiem, że specjalnie odwlekają podanie znieczulenia, żeby było na nie już za późno.
Odnośnie ruchów-ja pierwsze ruchy swojego dzidziolka poczułam w okolicy 20 tygodnia, ale już ok 16-tego tygodnia też mi się coś "przewalało" w brzuchu, i sama nie wiedziałam, czy to dzidzia, czy tylko przypuszczenia.Natomiast teraz jak kopnie w żebro, albo pęcherz-toAle i tak to uwielbiam, zwłaszcza jak się przemieszcza, a że już ma mało miejsca-cały brzuch faluje. I już wiem, że będzie mi tego brakować po porodzie....

Napisane przez Misiulka1

Kopea wiesz z tymi szpitalami to jak za każdym jednym różni ludzie, różne opinie. Jedna znajoma jest na nie ale druga mówi jak najbardziej chcę tam drugi raz rodzić. To tak jak z tym szpitalem na zagórzu znam mamuśki co tam rodziły i są zadowolone i wcale nie marudzisz jesteśmy tu po to, żebyś mogła się wygadać, wyżalić. Ja też chyba czuję coś w rodzju ruchów dzidzi choć dokładnie nie wim co to jest to jest takie pulsowanie co jakiś czas na dole brzucha raz w jednym drugi raz w innym miejscu i jak przyłożę rękę to to czuję. Czy gdyby to były jelita to czy po przyłożeniu ręki też bym je czuła

ja mam po Oli i oby ta oliwka pomogła, bo na kremy nie ma co liczyć, ściema i tyle, ja nawet Vichy stosowałam i nic.

Kopea strach to normalny objaw, każda z nas się boi, ja raz rodziłam, ale też się boję ponownego porodu dlatego też chcę znieczulenie,ale to indywidualna decyzja. Ja nie pamiętam kiedy z Olą pierwsze ruchy poczułam, a teraz bąbelki już w 14 tygodniu a teraz coraz więcej przelewań i pykań

Misiulka jelita daja różne objawy, czasami ciężko jeodróżnić od dzidzi, ale u Ciebie to na pewno już bobasek, Ty najlepiej znasz swój organizm i wiesz co tam piszczy

[kwiatuszekk88]

Witam wszystkich Jestem tu nowa i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie, bo dopiero przed chwilką znalazłam to forum i widziałam tu pare osób z mam lipcowo-sierpniowych. Pare słów o sobie : mam na imię Nikola i w tym roku skończe 22 lata no i jestem w 4 miesiącu ciąży

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hej
Byłam wczoraj na Łubinowej, wrażenia pozytywne bardzo - fajne sale porodowe, 2osobowe, ale z możliwością zasłonięcia całkowitego, wanny, piłki, krzesła i inne takie. Czyściutko, ciepło, położne i pielęgniarki do strawienia Tzn. najpierw było trochę nierozmowne, ale że ja gaduła jestem i dużo zamieszania robię od razu, to się rozruszały