Kuchenne rewolucje Magdy Gessler

[mel89]

Napisane przez Neciak89

Bullshit. Już nie raz spotkałam sprzedawcę, który odradzał coś, mówił że to nieświeże.

heh, ja pracując jako kelnerka odradzałam sałatki uprzejmym klientom

[ankasz]

Napisane przez dudipopka

chyba mieli mikrofon albo podsluch a kamera była na zewnątrz,dopiero kelnerki sie kapneły(widać to było po ich minach)

no to tak nie fajnie.. chyba że własciciele wiedzieli, że zostaje "podsłuch". Bo tak przy niewiedzy, podsłuchiwani przez całą noc..?

[miphuhiz]

Napisane przez mel89

heh, ja pracując jako kelnerka odradzałam sałatki uprzejmym klientom

I dzieki Bogu za takich sprzedawcow.
Mi kiedys nie odradzono przez co trafilam do szpitala :|

[dudipopka]

http://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/art/2/9279.html
to jest artykuł z 28 .04 wtedy Gesler była z tvn w Rciborzu hmmm wcześniej musiała być w tej "amerykańskiej" knajpce tak?
czyli tak naprawde , praktycznie pół roku po nakręceniu ,wlaściciele knajp nie wiedzą co bedzie w "ich"odcinku?

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez Asiczka

Magda Gessler o aferze z Lublina


http://www.fakt.pl/Magda-Gessler-o-a...lm,240661.html

Ja ją bardzo lubię i wierzę w to co mówi.

Przegapiłam dzisiejszy odcinek, jutro zobaczę powtórkę bo nie wiem o co chodzi z tym wyciąganiem rzeczy z kosza

[Neciak89]

Napisane przez Czarna_Złośnica

Ja ją bardzo lubię i wierzę w to co mówi.

Przegapiłam dzisiejszy odcinek, jutro zobaczę powtórkę bo nie wiem o co chodzi z tym wyciąganiem rzeczy z kosza

Na vod.onet.pl już jest nowy odcinek.

[ankasz]

Napisane przez Czarna_Złośnica

Ja ją bardzo lubię i wierzę w to co mówi.

Przegapiłam dzisiejszy odcinek, jutro zobaczę powtórkę bo nie wiem o co chodzi z tym wyciąganiem rzeczy z kosza

Gessler zrobiła mały przegląd kuchni, znalazła jakies produkty z glutacostam sodu, proszki do pieczenia, podrabiane serki feta i to wszystko wywaliła do kosza na śmieci. A ekipa restauracji wieczorem wyjęła to wszystko z kosza. Bo oni za to zapłacili realne pieniądze. Ja na ich miejscu, jesli juz bym miała to wyjmowac z kosza, to wzięłabym do domu - nie wkurzałabym pani Magdy, ale też nie pozwoliłabym, żeby to się zmarnowało. Bo o ile ta oliwa z oliwek była zła, z konerwantami, to te serki czy proszki do pieczenia (wszystko szczelnie zamknięte, nie otwarte) nadawały się do spożycia. Nie mówię, że do zaserwowania gościom, ale samemu - czemu nie, skoro było im szkoda wyrzucać.

[Neciak89]

A mnie najbardziej zszokowało, że używają proszku do pieczenia do naleśników! Nie wiem po co to tam.

[Heledore]

Napisane przez Neciak89

A mnie najbardziej zszokowało, że używają proszku do pieczenia do naleśników! Nie wiem po co to tam.

żeby były bardziej puszyste

lidzie którzy nie mogą spożywać mleka robią właśnie naleśniki na wodzie i proszku do pieczenia.

[Neciak89]

Napisane przez Heledore

żeby były bardziej puszyste

lidzie którzy nie mogą spożywać mleka robią właśnie naleśniki na wodzie i proszku do pieczenia.

Bez proszku do pieczenia da się zrobić bardziej puszyste naleśniki, więc nadal nie rozumiem

[dudipopka]

to proszek do pieczenia może zszokować w potrawie?różne są pzrepisy rózna szkoła kucharzenia jedni używają proszku drudzy nie i tyle
dla mnie ta knajpka ma szanseszkoda ze tak daleko mieszkam

[ankasz]

mnie najbardziej zszokowało, że facet z wykształcenia wuefista otwiera restaurację, bez żadnych szkoleń, kursów.. Ja bym się bała

[dudipopka]

może zawsze o tym marzył
zobaczcie tydzień po tygodniu jakie dwie rózne podejście do biznesu
w ub tyg mieliśmy gościa co chciał sobie darmową reklamę załatwić a nic nie zmienić(tak sugerowały wywiady z nim)a w tym gościa który pomimo tego, ze nie lubi krytyki chciał podpowiedzi co i jak zrobić by ludzie częściej przychodzili

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez ankasz

Gessler zrobiła mały przegląd kuchni, znalazła jakies produkty z glutacostam sodu, proszki do pieczenia, podrabiane serki feta i to wszystko wywaliła do kosza na śmieci. A ekipa restauracji wieczorem wyjęła to wszystko z kosza. Bo oni za to zapłacili realne pieniądze. Ja na ich miejscu, jesli juz bym miała to wyjmowac z kosza, to wzięłabym do domu - nie wkurzałabym pani Magdy, ale też nie pozwoliłabym, żeby to się zmarnowało. Bo o ile ta oliwa z oliwek była zła, z konerwantami, to te serki czy proszki do pieczenia (wszystko szczelnie zamknięte, nie otwarte) nadawały się do spożycia. Nie mówię, że do zaserwowania gościom, ale samemu - czemu nie, skoro było im szkoda wyrzucać.

Dzisiaj zobaczyłam ten odcinek. Jedyną ich wpadką było własnie wyciągnięcie tego proszku do pieczenia ze śmietnika. To chyba pierwsza restauracja w której nie trzeba było zaczynać od gruntownego porządku.

[sundee]

Akurat oglądałam całkiem przyjemne miejsce ten Cynamon, jakiś czas temu był odcinek z Łodzi, gdzie pokazywano restaurację na Chojnach. Tam to dopiero była masakra... Jakby nie mogła się zgłosić do programu knajpa z Piotrkowskiej na poziomie, która chciałaby być jeszcze lepsza. Ktoś wie czy jakaś się z Piotrkowskiej pojawiła.

Jecie na mieście w Łodzi? Co polecacie? Ja głównie chadzam do pizzerii Presto, tej od Bramy Victorii. Tak to staram się nie eksperymentować, chyba że coś polecicie. No kiedyś raz byłam w Mexicanie, też podobno dobra kuchnia.

[muszynianka]

Mnie denerwuje pani Gessler właśnie tym wywalaniem wszystkiego, mogła im dać do domu. Tak szasta pieniędzmi że sama wyszła z ogromnych długów tylko dzięki programowi
Poza tym te ludowe stroje, no tak trochę nie tego. Wystrój ładny, kawiarniany, jakbym szła tam z chłopakiem na romantyczną kolację (bo ładny lokal, fajna lokalizacja się wydawała) to zjedlibyśmy pewnie coś lekkiego, makaron może, albo zamówili jakiś deser kawowy a nie karkówkę, no ale co tam lubią. Nowoczesny wystrój i kobiety w takich strojach, tak eeeeeee


Co do Jesz Burgera... wydaje mi się dziwne bo oni doskonale wiedzieli kiedy przyjdzie pani Gessler itp i celowo by jej podali zepsute mięso?;d
W każdym bądź razie ani do Cynamonu ani do Jesz Burgera bym nie poszła...

Poza tym wczorajszy odcinek, pani Magda krzyczy na panią Agnieszke WŁOSY SPIĄĆ WŁOSY SPIĄĆ, a sama zazwyczaj ma tą swoją burzę loków wszędzie, przytrzymuje ją nad garem ;p maca te włosy maca a potem mięso gniecie

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Jego zdaniem problemem były także rozpuszczone włosy prowadzącej program. - Nie wiem, czy pani Gessler wpuściłaby do swojej restauracji kucharkę, która nie związała włosów. Żywność musi być przygotowywana w bezpiecznych warunkach, włosy nie mogą wpadać do garnka.

To nie jedyne wątpliwości, jakie ma dyrektor Policzkiewicz: - Nie wiem, w jaki sposób tej pani udało się stwierdzić, że gorąca kukurydza jest spleśniała. Gdyby to było takie proste, to sanepid nie musiałby robić swoich badań. Nie wiem też, czy pani Gessler ma książeczkę zdrowia, żeby wchodzić na zaplecze restauracji.

Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356...#ixzz11UMKJcrQ

[/quote]

hahaha wyraziłam swoją opinię bez czytania artykułu, ale dokładnie się z tym zgadzam

Niestety pan z sanepidu ma racje. Antyreklamę jest łatwo zrobić.

Ale te włosy zauważyłam dawno temu...

[Nanetka26]

Witam

Muszę przyznać, że program "Kuchenne rewolucje" przypadł mi do gustu, ale są rzeczy, które mnie w nim denerwują- czasami jest to zachowanie pani Gessler W 100% zgadzam się z uwagą dotycząca jej włosów. Nie raz i nie dwa ganiła za nie kogoś, a sama tej zasady często nie przestrzega. To samo z wyrzucaniem produktów. Mogła powiedzieć "sprzątnijcie te rzeczy z widoku, nie chcę ich tutaj widzieć" i po sprawie, a nie hop siup do kosza.

Ludowymi strojami też mnie zaskoczyła i muszę przyznać, że własnie to zniechęciłoby mnie do odwiedzenia tego lokalu. Gdyby ktoś w takim stroju zaprosił mnie na kolację zaraz pomyślałabym, że mam do czynienia z jakąś "karczmą" z ludowym wystrojem przypominającym chatę, a nie elegancką restauracją.

A co sądzicie o zaproponowanej przez nią cenie? 350g karczku + solidna porcja chlebka z masłem + kufel piwa =13zł?
Dla klientów pewnie ok, ale właściciele chyba zbyt zadowoleni z takiej kwoty nie byli

Jeśli zaś chodzi o restaurację "Jesz burger" to raczej właściciele nie znali terminu jej drugiej wizyty bo chyba nie są uprzedzani o tym? No, ale jakby nie było nie usprawiedliwia to tego, że mieli czelność podać komuś zepsute mięso. Mam jednak wrażenie, że dostaną za to nauczkę bo zrobiło się o nich dość głośno, a nie była to dobra reklama.


Co do samej pani Gessler to hmm. Osobiście ją lubię, ale uważam, że często przesadza z wypluwaniem i wybrzydzaniem jedzenia. Ok, może się znać na kuchni włoskiej, francuskiej, czeskiej, polskiej, ale nie na kuchni całgo świata, a czasami odnoszę wrażenie, że ma o sobie takie właśnie mniemanie.

[evela28]

a dlaczego wyrzuciła ten proszek skoro potem go potrzebowała, ciasta też im nie wolno upiec na proszku, nie rozumiem

druga sprawa to ta kolacja byli tam znajomi ,rodzice, czyli te zaproszenia na ulicy to pic na wodę czy po prostu nikt nie przyszedł, lokal mały obcy ludzie już się nie zmieścili?

trzecie, dlaczego po tych trzech tyg nie zapytała jak im się wiedzie , czy się polepszyła sytuacja, pochwaliła danie podarła menu i tyle

swoją drogą takie danie za 13 zł zysk przynosi -no nie wiem, chyba że by 100 porcji dziennie przygotowywali i jeszcze mają kupować najlepsze składniki
chciałabym aby o tym zysku też była mowa, i o tym mięsie które się nie sprzeda danego dnia

[muszynianka]

To danie za 13 zł przynosi zysk jeśli jest przygotowywane w ilości większej niż 2 czy 3 :P

[Neciak89]

Napisane przez evela28

a dlaczego wyrzuciła ten proszek skoro potem go potrzebowała, ciasta też im nie wolno upiec na proszku, nie rozumiem

Wyrzuciła, bo prawie do wszystkiego dawali. Poprosiła o niego, żeby sprawdzić co zrobili ze śmieciami

druga sprawa to ta kolacja byli tam znajomi ,rodzice, czyli te zaproszenia na ulicy to pic na wodę czy po prostu nikt nie przyszedł, lokal mały obcy ludzie już się nie zmieścili?

Rodzina, bo m.in. któraś z matek tam pomaga im w "restauracj"

.

[muszynianka]

To że dawali do wszystkiego nie znaczy że trzeba wyrzucać ;P wydaje mi się to nielogiczne

[evela28]

Napisane przez muszynianka

To że dawali do wszystkiego nie znaczy że trzeba wyrzucać ;P wydaje mi się to nielogiczne

ano

piekła biszkopt to proszku potrzebowała to mogli jej przypomnieć że wczoraj wyrzuciła

już sądziłam że był nie tej firmy co trzeba


miałam też nadzieję że pokaże jak prawidłowo zrobić naleśnika czy placki ziemiacz.

[karolynka90]

Achhhh zjadłabym taką karkówkę z kuflem piwa z ostatniego odcinka Rewolucji.

Odcinek podobał mi się, bardzo ładny lokal, ale zachowanie pani Magdy (to wyrzucanie proszku do pieczenia) trochę mnie zeźliło
Czasem zachowuje się jak jakaś diva, ale co poradzić.. Dobrze, że zna się na tym, co robi.

[muszynianka]

O tak, Diva, to to słowo którego mi brakowało
Diva, Diva... prawie jak ten grecki kucharz z pierwszego sezonu

[Jula84]

A mnie strasznie wkurzają te nachalne reklamy Prymatu. Na złość ich nawet nie kupuję .

[kitten von mew]

Napisane przez karolynka90

Odcinek podobał mi się, bardzo ładny lokal, ale zachowanie pani Magdy (to wyrzucanie proszku do pieczenia) trochę mnie zeźliło
Czasem zachowuje się jak jakaś diva, ale co poradzić.. Dobrze, że zna się na tym, co robi.

Z drugiej strony pokazuje, że podobnie, jak my - jest zwykłym człowiekiem, który może siarczyście przekląć i wpaść w szał, kiedy sprawy nie idą po jej myśli. Wyobrażacie sobie, co by było gdyby zwracała się do ludzi tylko, przysłowiową, piękną polszczyzną "ąę"? Zaraz pojawiłyby się komentarze, że się wywyższa, nie potrafi nawiązać kontaktu z pracownikami, "co to nie ona", dama wielka, phi!
Nie rozgrzeszam zachowania p. Gessler, bo kwestia proszku do pieczenia jest dyskusyjna, ale nie zmienia to faktu, że nie wolno przesadzać ze środkami spulchniającymi i podobnie, jak w przypadku cukru - dodawać do wszystkiego ile wlezie. Samo zachowanie pracowników w stosunku do tego, co zrobiła prowadząca program było również "interesujące" - "Niech spier....", powiedział dosadnie ktoś z obsługi

[muszynianka]

Ale nie chodzi o siarczyste przeklinanie tylko to niesamowite obrzydzenie ęą fują echchą obrzhydlistwho.

[kitten von mew]

Napisane przez muszynianka

Ale nie chodzi o siarczyste przeklinanie tylko to niesamowite obrzydzenie ęą fują echchą obrzhydlistwho.

Może w tym tkwi jej cały, mhm, urok? Każdy z nas inaczej reaguje w danej sytuacji, więc w sumie nie ma się czemu dziwić. Jeden zje ugotowaną podeszwę w panierce udającą schabowego i będzie zachwycony, drugi tylko popatrzy i powie, że to paskudztwo Nie przeczę, że zachowanie p. Gessler bywa niesamowicie irytujące, ale cóż poradzić? To świadczy tylko o niej

[Hvid]

Napisane przez Wredonisia

Byłam w restauracji Gar w Warszawie przy filharmonii. Kuchnia włoska, świetny wystrój, miła obsługa, interesująco podana przystawka - czosnkowe paluszki w szarym papierze. Duża porcja makaronu, a co do smaku- było bardzo smaczne, ale nie zachwycające. A panna cotta na deser smakowała jak sprzedawane w sklepach gotowe

Program mimo wszystko mi się podoba, lubię wszystkie telewizyjne przemiany przed kamerami :P

Pani Magda najlepsza jest w tworzeniu wnetrz i atmosfery. To ona stworzyla na przyklad Belvedere w Lazienkach, czy Casa Valdemar. Tworzy, sprzedaje, idzie dalej. Co prawda latajace ptaszki w Belvedere, fruwajace nad talerzem, czasem rozpraszaly i przede wszystkim tez niezbyt to higieniczne , ale tworzyly atmosfere tego lokalu. Ptaki, pianino i mnostwo zieleni.
Ona potrafi stworzyc aranzacje z bardzo prostych rzeczy - nie zapomne, jak przy wejsciu do Fukiera zostal ulozony dywan z kolorowych jesiennych lisci. We wnetrzu restauracji tez. Po lisciach sie szlo, jak po dywanie, szelescily pod stopami.
Pamietam takze inna restauracje, ktora stworzyla - Carina, w bocznej uliczce na rynku Starego Miasta w Warszawie. Schodzilo sie po schodach do podziemia, na stopniach schodow staly lampiony, w ktorych palily sie swieczki. Trzeba bylo uwazac, zeby ich nie potracic kiedy sie schodzilo lub wchodzilo, ale robily wrazenie. Poza tym, kazda sala w tej restauracji miala swoja nazwe - sala Puszkina na przyklad. I kazda miala inne malowidla na scianach, inny charakter. Kelnerzy w mundurach z czasow carskich. Do tego zespol, ktory spiewal romantyczne rosyjskie piesni i bardzo piekna pani o niesamowitych, chabrowych oczach. Nie powiem, robilo wrazenie, szczegolnie na turystach.

W tym pani Magda Gessler jest najlepsza.

[Asiczka]

proszek do pieczenia wyrzuciła bo uważała że jest złej jakości, ale swoją drogą marnuje czyjeś pieniądze, a cholera jest tyle głodujących dzieci na świecie i w polsce również