Cel: 5kg do 1.08! Bikini czeka ;) MŻ WR!

[Kate_90]

hej....mnie nie było od wczoraj w domu i dieta kiepsko, w tym tyg prawie w ogole nie ćwiczyłam więc nie będzie małego sukcesu w poniedziałek rano w wadze (

[niby nic]

Ja dzisiaj obżarłam sie jak prosie za przeproszeniem ciastkami, ale ćwiczyłam własnie przez 40min więc mysle, ze nie jest zle ;p

[aam]

Co tu taka cisza nastała? Wszyscy się już wykruszyli, czy jak?
A ja myślałam że to ja mam słomiany zapał

[Lagunaaa]

Napisane przez aam

Co tu taka cisza nastała? Wszyscy się już wykruszyli, czy jak?
A ja myślałam że to ja mam słomiany zapał

Ja też nadal trwam przy diecie, ale nie zawsze jest czas na pisanie taka ładna pogoda że aż żal siedzieć przed komputerem

[Kate_90]

dokladnie wspieramy się dalej, spokojnie

[winyl]

Ja nadal trwam, 1.08 musi być -5kg! :P

[aam]

Uff... a już myślałam że wszyscy wyginęli

[Lagunaaa]

Póki co nie ważyłam się bo nie posiadam wagi ale w talii jest znowu 59 cm daję sobie 2 tyg na dopracowanie brzuszka

[psyhe666]

Jestem, jestem, ale niestety mam @

[niby nic]

Napisane przez Lagunaaa

Póki co nie ważyłam się bo nie posiadam wagi ale w talii jest znowu 59 cm daję sobie 2 tyg na dopracowanie brzuszka

Idziesz jak burza

Napisane przez psyhe666

Jestem, jestem, ale niestety mam @

Ja też i przez to od 2 dni zawalam diete, bo za duzo jem

[binuska]

Czesc Dziewczynki Przyłaczam sie do Was. Moj cel to zzucenie kilku kg m.in 5-8 ...
Moim głownym problemem jest brak motywacji do cwiczen... Mam 176 ok 71 kg ale i tak zle sie czuje ze swoimi kilogramami...
Znacie jakies fajne, nowe cwiczenia wyszczuplajaco- ujedrniajace ?

[kajawe]

u mnie do baniwczoraj narowerku przejechalam 21km ladnie spalone kalo0ryjki by byly gdyym wieczorem nie dopadla do lodowkino i dzis to samo,rowerek poszedl w ruch ale i lody sie znalazlywaga znowu kilosek w gore czyli 58jutro zaczynam najzdrowsza dietke czyli dunkana i mam nadzieje ze waga polecizaopatrzylam sie we wszystko na pierwsze pare dni wiec nie bede podjadala smieciowego jedzenia

[binuska]

kajawe przeciez lody sa dobre i nie ma co ich sobie ograniczac... najlepsze sa te robione na wodzie i nie chodzi mi tu o jakies lody typu lulek tylko np rozki smietankowe... maja malo kalorii, tluszczu i cukru. Mozna rowniez dostac lody dla diabetykow bez cukru ktore tez sa bardzo dobre

[Lagunaaa]

Ja dziś zjadłam grahamkę z tuńczykiem, jajecznicę z 2 jaj z parówką, marchewkę, activię i litr lodów

też mi się wydaje że lody nie są aż takie złe, raz na 2-3 tyg można sobie pozwolić

[Kate_90]

Hiszpania!!!

[efffunia16]

przez miesiac z 56 kg schudlam 6 kg jak???intensywna praca,stres zwiazany z sesja, i brak pieczywa w menu:P a dzieki wam moje panie mam nadzieje ,ze zrzuce jeszcze piec

[kajawe]

Napisane przez efffunia16

przez miesiac z 56 kg schudlam 6 kg jak???intensywna praca,stres zwiazany z sesja, i brak pieczywa w menu:P a dzieki wam moje panie mam nadzieje ,ze zrzuce jeszcze piec

mi nawet codzienne stresy nie pomagajaale GRATULUJE!
za mna pierwszy dzien dukana i podjadlam pare slodkosci ale generalnie nie jest zle,za to przedluze o 1dzionek diete w ramach zadoscuczynienia....

[Lagunaaa]

Zjadłam dziś dwie grahamki z tuńczykiem i z serkiem wiejskim, activię, marchewkę i trochę arbuza

[aam]

Od dziś powróciłam do diety, bo w weekend było zbyt wiele pokus A dziś tylko obiadek średnio wyszedł - mięso podsmażone z sosem z torebki Ale taki dobry ten sos że nie mogłam się oprzeć A jutro planuję iść na basen, może chociaż tam zażyję trochę ruchu, bo jest tak gorąco ze normalnie nie dałam rady dziś nic ze sobą zrobić No i muszę więcej pić, bo ostatnio kiepsko z tym piciem wody, od jutra liczę że znów będzie minimum po 1,5l dziennie

[Kate_90]

ja mam juz dziś za sobą mycie okien, robienie obiadu dla rodzinki i robienie ogórków kwaszonych <mniam> może dziś pojeżdzę na rowerze czy coś takiego.

[Kate_90]

wiem co sobie pomyślicie jak to napiszę, ale trudno...może w końcu się opamiętam...Mam koleżankę, której nie lubię, za to ona ma jak dla mnie idealną figurę...dziś ja widziałam i przykro mi się zrobiło. Dla Większości z Was to byłaby motywacja a ja poszłam i jadłam tony wszystkiego co mam w lodówce...i tak jest od kilku dni... zrzuciłam 1kg a teraz pewnie mi z 5 przybyło..nie wiem co ze mną jest... na dodatek zakończył się mój 2.5letni związek... ;(

pomocy!

[aam]

Napisane przez Kate_90

wiem co sobie pomyślicie jak to napiszę, ale trudno...może w końcu się opamiętam...Mam koleżankę, której nie lubię, za to ona ma jak dla mnie idealną figurę...dziś ja widziałam i przykro mi się zrobiło. Dla Większości z Was to byłaby motywacja a ja poszłam i jadłam tony wszystkiego co mam w lodówce...i tak jest od kilku dni... zrzuciłam 1kg a teraz pewnie mi z 5 przybyło..nie wiem co ze mną jest... na dodatek zakończył się mój 2.5letni związek... ;(

pomocy!

Rozumiem Cię Jak mam doła - "jestem gruba brzydka wredna" i co tylko to zamiast coś z tym zrobić żeby było lepiej to ja na odwrót

Ale nie łam się, jutro będzie lepiej I pomyśl, że wszystkim im pokażesz jaka to wspaniała jesteś i cudowna i jak pięknie schudłaś
I od jutra znów zacznij dietę, nie patrz na to co było tylko myśl o tym co będzie

No i oczywiście masz w nas wsparcie

[Kate_90]

Napisane przez aam

Rozumiem Cię Jak mam doła - "jestem gruba brzydka wredna" i co tylko to zamiast coś z tym zrobić żeby było lepiej to ja na odwrót

Ale nie łam się, jutro będzie lepiej I pomyśl, że wszystkim im pokażesz jaka to wspaniała jesteś i cudowna i jak pięknie schudłaś
I od jutra znów zacznij dietę, nie patrz na to co było tylko myśl o tym co będzie

No i oczywiście masz w nas wsparcie

dziękuję na obiad zjadłam zupkę jarzynową i na tym skończyłam na cale szczęście, na na sniadanie dwie kanapki z serkiem wiejskim i pomidorem.

[kajawe]

Napisane przez Kate_90

wiem co sobie pomyślicie jak to napiszę, ale trudno...może w końcu się opamiętam...Mam koleżankę, której nie lubię, za to ona ma jak dla mnie idealną figurę...dziś ja widziałam i przykro mi się zrobiło. Dla Większości z Was to byłaby motywacja a ja poszłam i jadłam tony wszystkiego co mam w lodówce...i tak jest od kilku dni... zrzuciłam 1kg a teraz pewnie mi z 5 przybyło..nie wiem co ze mną jest... na dodatek zakończył się mój 2.5letni związek... ;(

pomocy!

trzymaj sie!pokazesz wszystkim ze potrafisz i schudniesz i znajdziesz faceta swoich marzenwyzyj sie biegajac albo zacznij robic brzuszki.mi na nerwy zawsze pomaga sprzatanie

[Kate_90]

Napisane przez kajawe

trzymaj sie!pokazesz wszystkim ze potrafisz i schudniesz i znajdziesz faceta swoich marzenwyzyj sie biegajac albo zacznij robic brzuszki.mi na nerwy zawsze pomaga sprzatanie

dzięki

[Lagunaaa]

chyba mnie jakaś grypa żołądkowa bierze... dziś zjadłam tylko jabłko, cały czas jest mi niedobrze...źle się jakoś czuje

[MalinovaMamba]

hej dziewczyny, widzę że dzielnie się trzymacie u mnie z dietą marnie, ale zaczęłam trochę jogę próbowac, dużo też spaceruję z psem i trochę pływam. czy cos schudłam nie wiem, bo na wagę nie wchodzę. szczerze to myślałam że bedzie szło mi lepiej, nie wiem gdzie się podziała moja silna wola... pozdrawiam

[aam]

Dzień dobry

Jako że wątek jakoś mało ruchliwy się ostatnio zrobił, proponowałabym go ponownie rozruszać - nie wiem jak wy, ale ja potrzebuje każdej możliwej motywacji aby się dietkować

Co sądzicie o tym żeby się codziennie dzielić sukcesami, nawet tymi malutkimi - tzn jak nam szło z naszymi założeniami w ciągu dnia
No i jakieś przepisy może jakby ktoś coś ciekawego jadł? Ja średnio raz dziennie jem serek wiejski z różnymi warzywami (właśnie szczypiorek czeka aż go do końca pokroję bo prawie się poryczałam nad nim więc przerwę mam )
No i codziennie mi się zdarzają grzeszki mniejsze lub większe (np pierogi ostatnio ), o ćwiczeniach, a raczej ich braku to nie ma co wspominać nawet a jakby tak codziennie się wspierać i motywować to może by lepiej szło

Dziś niestety mnie pokusiło i zjadłam kromkę białego pieczywa! (nie miałam ciemnego ) z serkiem wiejskim, szczypiorkiem i pomidorkiem, pycha

[Lagunaaa]

Napisane przez aam

Dzień dobry

Jako że wątek jakoś mało ruchliwy się ostatnio zrobił, proponowałabym go ponownie rozruszać - nie wiem jak wy, ale ja potrzebuje każdej możliwej motywacji aby się dietkować

Co sądzicie o tym żeby się codziennie dzielić sukcesami, nawet tymi malutkimi - tzn jak nam szło z naszymi założeniami w ciągu dnia
No i jakieś przepisy może jakby ktoś coś ciekawego jadł? Ja średnio raz dziennie jem serek wiejski z różnymi warzywami (właśnie szczypiorek czeka aż go do końca pokroję bo prawie się poryczałam nad nim więc przerwę mam )
No i codziennie mi się zdarzają grzeszki mniejsze lub większe (np pierogi ostatnio ), o ćwiczeniach, a raczej ich braku to nie ma co wspominać nawet a jakby tak codziennie się wspierać i motywować to może by lepiej szło

Dziś niestety mnie pokusiło i zjadłam kromkę białego pieczywa! (nie miałam ciemnego ) z serkiem wiejskim, szczypiorkiem i pomidorkiem, pycha

Bardzo dobry pomysł, popieram 1.08 już niedaleko

w końcu muszę się zważyć, ale nie mam wagi cm lecą w dół, ale fałdka pod pępkiem jak była tak i jest muszę więcej aerobów ćwiczyć bo póki co tylko siłowe i hh do którego mięśnie się już przyzwyczaiły. Co do diety przez weekend nie będę się wypowiadała bo jestem w domu no i oczywiście ziemniaczki, schabowy, ciasteczko

[Kate_90]

ja również jestem za! jestem mega zadowolona, bo przez ostatnie 1,5tyg jadłam wszystko, piwo, chipsy, białe pieczywo...było baaardzo źle + zero ćwiczeń

dziś rano wchodzę na czczo na wagę a tam... 80kg! czyli trzymam poziom
przez to mam takiego powera, że aż nie chce się jeść

na śniadanie zjadłam jajecznice z 3ch jaj ze szczypiorkiem bez chleba !wow sama jestem w szoku