Niech w te święta cud się stanie - zadaj wreszcie to pytanie! cześć 28.

[justyna_dt]

Bry

Ja Was w życiu nie nadrobię

[Gwizdak]

Napisane przez justyna_dt

Bry

Ja Was w życiu nie nadrobię

no nie to nie

[Stefannia]

Napisane przez justyna_dt

Bry

Ja Was w życiu nie nadrobię

Nie masz wyjścia, musisz, przynajmniej fragmentarycznie

[justyna_dt]

Gwizdak GRATULACJE!!!!!!! ale super!

[Stefannia]

Tak mi się jakoś skojarzyło http://komiksy.onet.pl/7492700,working_daze.html

[aleksandrettaa]

Stresuję się trochę. Tż ma właśnie ocenę roczną. Siedzę i czekam, kiedy skończy rozmowę z szefem.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez Stefannia

Tak mi się jakoś skojarzyło http://komiksy.onet.pl/7492700,working_daze.html

[Gwizdak]

Napisane przez justyna_dt

Gwizdak GRATULACJE!!!!!!! ale super!

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Stresuję się trochę. Tż ma właśnie ocenę roczną. Siedzę i czekam, kiedy skończy rozmowę z szefem.

no co Ty, dobrze będzie Przynajmniej u mnie taka ocena to raczej przyjemność

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------


no co Ty, dobrze będzie Przynajmniej u mnie taka ocena to raczej przyjemność

Ja nie wiem jak to jest i wydawało mi się, że to formalność. Jednak tż tak się stresował od kilku dni, że i ja zaczęłam.

[Stefannia]

Aleks, będzie dobrze

[osz rety]

Napisane przez Stefannia

Tak mi się jakoś skojarzyło http://komiksy.onet.pl/7492700,working_daze.html

dobre

Napisane przez aleksandrettaa

Stresuję się trochę. Tż ma właśnie ocenę roczną. Siedzę i czekam, kiedy skończy rozmowę z szefem.

będzie dobrze nie martw się na zapas

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja nie wiem jak to jest i wydawało mi się, że to formalność. Jednak tż tak się stresował od kilku dni, że i ja zaczęłam.

aaa, no to nie wiem. A może to jego 1 ocena w tej firmie i dlatego się stresował? Ja też jestem w trakcie - w styczniu będą mnie podsumowywać

[peach_passion]

Napisane przez Biska

od razu lepiej

Mi 4 stycznia minie 2 lata z Wami

Napisane przez najfajniejsza

a nie 2 stycznia?
czytałam Twój pierwszy post przed chwilą i coś mi się tak wydaje, że 2 stycznia tam był. ale może 4
a to moje trzecie święta tu, juhu!

to Wy stare wyjadaczki:P

Napisane przez Ilsa Lund

strasznie jestem zmęczona a wy dziś tak poleciałyście...
nie wiem czy życie z Mateuszem pod jednym dachem jest warte tego, by nie mieć nigdy wolnego dnia. Od ponad miesiąca takiego nie miałam i marzy mi się po prostu nic nie musieć robić i żeby mi ktoś zrobił kąpiel i chwalił
chwalcie mnie, dostałam dziś 4 z łaciny po raz pierwszy

zdolniacha!

Napisane przez Ilsa Lund

i nie chodzi tu o to, że opłaty będą tak wielkie, ale jak pomyślę że mam codziennie być albo w szkole albo w pracy a w nagrodę widzieć że TŻ gra na konsoli to ja nie chcę... ale z drugiej strony nie chcę też mieszkać u rodziców do 25. roku życia tylko żeby TŻ też się poczuwał i żeby to było warte zmęczenia a on jak ma wymyślić randkę to na pizzę mnie zabiera góra

nie marwt się, mój mnie nawet na pizze nie zabiera:P

Napisane przez czarna_kawa80

hej hej

DZIEKUJĘ WSZYSTKIM ZA ZYCZENIA

ja juz gosci pożegnałam Tz pozmywał, zdjecia wstawie jutro ,tak na marginesie to juz sie niczego od Tzta nie spodziewalam, ale poszedl do sklepu po ciastka potem pukanie do drzwi otwieram a tam przed nos wyskakuje mi tort tort w ksztalcie motyla swieczki Tz i wszyscy goscie bosz jaki on kochany

zdjecia wrzuce jutro

jak w filmach

Napisane przez P-o-n-y

Ja mam cały wór kucyków - jakiś rok temu dopiero je schowałam, a pokaźną kolekcję około 30. koników uzbierałam jakieś 2 lata temu

o jaaa! 30?! ja miałam jednego, identycznego jak Twój avatar i miał grzebyk

Napisane przez Stefannia

Usypiam dziewczyny, ratujcie

:kubeł zimnej wody na twarz:

Napisane przez Gwizdak

oo - to ja już sobie będe na tej lewej nosić, bo mi się bardziej podoba i wygodniej z obrączką to bedzie masakra - nie wygodnie tak na prawej ręce coś mieć.

kurczę, ja zawsze byłam pewna, że na lewej się nosi i się zastanawiałam jak ja się do tego przyzwyczaję bo ja noszę na prawej

Napisane przez Gwizdak

ej, a wiecie, że są jeszcze dwa wątki poza naszym o czekaniu na pierścionek? Bo ja właśnie się dowiedziałam i się zdziwiłam

tak, są. nawet jeden podczytuję. taka zdrada trochę ale jak zacznę czytać jakiś wątek to nie umiem przestać

Napisane przez justyna_dt

Bry

Ja Was w życiu nie nadrobię

gdzieś Ty się podziewała?:P

[raingirl]

Napisane przez Stefannia

Tak mi się jakoś skojarzyło http://komiksy.onet.pl/7492700,working_daze.html

True!

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

aaa, no to nie wiem. A może to jego 1 ocena w tej firmie i dlatego się stresował? Ja też jestem w trakcie - w styczniu będą mnie podsumowywać

No właśnie pracuje w tej firmie od pół roku więc to pierwsza. No ale przecież musi być dobrze!

[P-o-n-y]

Bleeee... Miałam wstać o 10 i szykować się na zajęcia... Ale wstałam dopiero teraz i stwierdziłam, że jednak nie chce mi się iść... jestem zła. No ale trudno, czasami tak jest.

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

No właśnie pracuje w tej firmie od pół roku więc to pierwsza. No ale przecież musi być dobrze!

eee, no to jasne, że się stresował. Też się stresowałam przed pierwszą. Będzie git Najwyżej mu powiedzą nad czym musi popracować, a pewnie i tak pochwalą

[aleksandrettaa]

Napisane przez peach_passion

nie marwt się, mój mnie nawet na pizze nie zabiera:P

Mój mnie też. Jesteśmy na to zbyt leniwi i zamawiamy do domu

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Mój mnie też. Jesteśmy na to zbyt leniwi i zamawiamy do domu

heh, to ja się pochwalę, że mnie dzisiaj Narzeczony do Tratorii na obiad zaprosił

[Biska]

Przebije Was wszystkie - mnie mój dzisiaj zaprosił na... robienie obiadu

[Gwizdak]

Napisane przez Biska

Przebije Was wszystkie - mnie mój dzisiaj zaprosił na... robienie obiadu

ooo czadowo! Chyba że Ty masz mu robić, a on łaskawie zje, to mniej czadowo . Ale fajnie jest razem gotować. Znaczy ja lubię

[Biska]

Napisane przez Gwizdak

ooo czadowo! Chyba że Ty masz mu robić, a on łaskawie zje, to mniej czadowo . Ale fajnie jest razem gotować. Znaczy ja lubię

Super, ja generalnie też to lubię, ale poza pizzą i plackami w przydrożnym barze nigdy nigdzie nie zaprosił mnie na kolację, fajnie byłoby spróbować czegoś nowego

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

heh, to ja się pochwalę, że mnie dzisiaj Narzeczony do Tratorii na obiad zaprosił

To fajnie

Ufff tż już po. Jest ok

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

nie marwt się, mój mnie nawet na pizze nie zabiera:P

mój na szczęście jednak też nie - wykoncypował że weźmie mnie na chińskie żarcie z tych białych papierków - fajnie bo pizzę to ja sobie mogę sama rozmrozić

jeszcze nigdy tego nie jadłam
3178892105_34c8362bd6.jpg

[aleksandrettaa]

W sumie jak się spotyka z chłopakiem i idzie na pizze czy coś to randka. A jak się mieszka razem to idzie się na pizze bo się nie chciało gotować obiadu. Trochę tracą blask pewne rzeczy. Ot taka refleksja.

[raingirl]

Fajnie. Dostałam radosną nowinę, że przelewy w pracy jeszcze nie zostały zrobione i wciąż nie wiadomo kiedy będą coś mi się wydaje, że kasy na święta nie będzie już

[peach_passion]

Napisane przez Biska

Super, ja generalnie też to lubię, ale poza pizzą i plackami w przydrożnym barze nigdy nigdzie nie zaprosił mnie na kolację, fajnie byłoby spróbować czegoś nowego

o fajnie by było...

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

W sumie jak się spotyka z chłopakiem i idzie na pizze czy coś to randka. A jak się mieszka razem to idzie się na pizze bo się nie chciało gotować obiadu. Trochę tracą blask pewne rzeczy. Ot taka refleksja.

ale przecież wychodzi się razem i można jeszcze zamówić winko

[peach_passion]

Ilsa, to co marudzisz?:P

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

ale przecież wychodzi się razem i można jeszcze zamówić winko

No wychodzi się razem ale już się tak nie podnieca tym wyjściem.

A te kartoniki strasznie mi się podobają. I żałuję, że jak zamawiam "chińszczyznę" to nie przynoszą w takich.

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

Ilsa, to co marudzisz?:P

a bo on nie umie wymyślać randek musi myśleć nad każdą niespodzianką 2 tygodnie a i tak zwykle kończy się na pizzy i trzech różach - co jakieś 3,4 miesiące

Napisane przez aleksandrettaa

No wychodzi się razem ale już się tak nie podnieca tym wyjściem.

nie wyobrażam sobie tego chyba że od razu sobie mówicie że wychodzicie a nie on Cię porywa

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

A te kartoniki strasznie mi się podobają. I żałuję, że jak zamawiam "chińszczyznę" to nie przynoszą w takich.

może to wpływ filmów z Hameryki ale mi też się podobają i chcę spróbować i jeszcze żeby dorzucali ciasteczka z wróżbą