|
|
#241 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
moim zdaniem nie warto sie przejmowac takimi docinkami ja tez jak byłąm w szkole sporo przeszlam przez moją wade ale zrozumiałam ze własnie przez tą wade jestem wyjatkowa i niepowtarzalna
ze mnie tez nieraz sie laski smieja bo chodze w mini np (faceci tez nieraz komentują ale i tak wiem ze im stoi hehe ) ale to zazdrość... chodze bo mi sie tak podoba, mam co pokazac to pokazuje i wlasnie wtedy nalezy podniesc glowe do góry bo MY jestesmy lepsze niz "wyśmiewacze"
|
|
|
|
|
#242 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#243 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
kalinciu, nie wierzę, że mając nadwagę (za którą uważam wagę powyżej tej bariery 25 BMI a nie odchył od normy ślicznych modelek) nie ma się problemów. O wiele łatwiej łapie się zadyszkę i ja mając BMI 24 widzę że męczę się bardziej niż kiedy nie miałam piersi, więc byłam szczuplejsza. Teraz łatwiej jest znaleźć ubrania, zmieścić się na jednym krześle w tramwaju, zachować dobrą gospodarkę gruczołów, czyli także pocić się w normalnych wymiarach.
Te groźby wynikające z nadwagi nie są żartem; cukrzyca, nadciśnienie tętnicze i choroby wieńcowe są bardzo realne. W Polsce największe żniwo zbiera rak i choroby serca a skoro osoby z nadwagą mają takie schorzenia 6-7 razy częściej to w rezultacie szybciej, więcej umierają. To że się troszczę o to zjawisko nie oznacza że nie mogę mieć własnego interesu w ozdrowieniu tych ludzi. Jeśli Twój mąż choruje i chcesz żeby wyzdrowiał bo go kochasz oraz brakuje wam na jedzenie to czy czyni to z Ciebie potwora ? |
|
|
|
|
#245 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Cytat:
Ty nie wiesz, jaki BMI ma autorka...A twoja odzywka do autorki była dla mnie nie do przyjęcia i taką zostanie. Ale nie będę ci dłużej tłumaczyć, o co mi chodzi, jak dotąd nie zrozumiałaś, to już nie zrozumiesz. |
|
|
|
|
|
#246 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 607
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Cytat:
![]() Ubrania to ciężko znaleźć i pocić się na potęgę przy bardzo dużej nadwadze. Powiedziałabym nawet przy otyłości. Bo znam kilka puszystych osób i pocą się normalnie a ja paradoksalnie mam z tym problem od zawsze;]
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2011-01-25 o 20:11 |
|
|
|
|
|
#247 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 397
|
Cytat:
. Niedokładnie napisałam. i rzeczywiście wyszło tak, że bez studiów nie dostaniesz żadnej, ale to żadnej pracy. Błagam o wybaczenie![]() .
|
|
|
|
|
|
#248 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 005
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Daj spokój... A te dresy to niby jak wyglądały? Jak mega-przystojniaki? Śmiem wątpić. Tylko ludzie zakompleksieni i prostaccy się tak zachowują i nie warto się nimi przejmować. Nie pozwól aby jakieś barany zepsuły Twoją samoakceptację. Pomyśl sobie, że nie do Ciebie pierwszej i nie ostatniej taki tekst walnęli. Pewnie zaraz po Tobie podeszli do jeszcze innej dziewczyny i nazwali ją podobnie a o Tobie już zapomnieli minutę po tym, jak Cię nazwali.
Ja wiem, że to jest bolesne, bo sama wielokrotne musiałam przechodzić przez tego typu docinki, teraz jakoś nie słyszę już takowych a jak słyszę to odpowiadam jakąś ciętą ripostę w stylu, że wolę być gruba niż głupia bo dla mnie jeszcze jest ratunek, a dla nich już nie. |
|
|
|
|
#249 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 437
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
ostatnią rzeczą jaką bym się przejęła byłby komentarz jakiegoś prostaka, czy kilku prostaków, a nawet jakby to chórem wykrzyczeli.
uwierz, że oni to dopiero muszą być zakompleksieni. chamstwo w końcu z czegoś się bierze. głowa do góry autorko.
__________________
Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz? |
|
|
|
|
#250 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
w środę w moje imieniny usłyszałam od jakiegoś buraka na przystanku,że jestem grubasem ***anym.
(160 cm i 54 kg-wiem,że nie jestem modelką,ale nadwagi nie mam).mój były jak mnie widzi to ciągle mówi,że mam grubą dup...że mam spojrzeć na siebie,bo z takim grubym i plaskim tyłkiem nikt na mnie nie spojrzy,że jak byliśmy razem to jego koledzy śmiali się ze mnie,że jestem taka brzydka (a on w sumie podobny do tego emoticona => ,facet 27 lat nie jakiś gówniarz....) ale na szczęście nauczyłam się nie przejmowac takimi uwagami,chociaż wiem jak mogą zaboleć
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! Edytowane przez paulinka_22 Czas edycji: 2011-01-29 o 11:47 |
|
|
|
|
#251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
A mnie się wydaje, że takie komentarze to są niestety kierowane nie tyle do osób, które źle wyglądają, ale do takich, po których widać, że nie mają wiele pewności siebie. Ja mam 165 i ważę 88 kilo i nikt mnie od pasztetów nie wyzywa. Bo po mnie chyba widać, że nic bym sobie z tego nie zrobiła (choć niekoniecznie by tak było) i jeszcze bym "odpyszczyła" tak, że by w pięty poszło. Dlatego lepiej zaczepić kogoś, kto niekoniecznie wygląda gorzej ode mnie, może nawet lepiej, ale dotknie go taka uwaga, bo to przecież o to chodzi takim palantom, którzy wyzywają nieznajomych.
|
|
|
|
|
#252 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Cytat:
ciesz się, że już z nim nie jesteś. Kawał skurczysyna Cytat:
Prawdą jest,że nawet ślicznej dziewczynie może się takie coś zdarzyć. Ludzie mają różne motywy. Zazdrość ,zawiść, chęć dowartościowania się cudzym kosztem etc. Bo jeśli ktoś naprawdę nie trafia w nasze gusta to po co mu o tym mówić .Osoba pewna swojej wartości, dobrze czująca się w swoim ciele,akceptująca się i przede wszystkim zadowolona z siebie (ale tak naprawdę ) raczej nie powinna odczuwać potrzeby plucia jadem, obniżania poczucia wartości innej osoby.
|
||
|
|
|
|
#253 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Cytat:
Np moja siostra jest naprawdę ładną dziewczyną, a ostatnio dostała na nk wiadomość od anonimowego życzliwego, że ma ohydne włosy i lepiej niech coś z nimi zrobi. Gęste, długie blond włosy.
|
|
|
|
|
|
#254 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 005
|
Dot.: "Jaki pasztet!"
Cytat:
![]() Ja z kolei kiedyś dostałam wiadomość od pewnego pana o treści: "Proszę, schudnij, jesteś taka piękna!" .
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.



ze mnie tez nieraz sie laski smieja bo chodze w mini np (faceci tez nieraz komentują ale i tak wiem ze im stoi 


jak ktoś siebie nie akceptuje to po schudnięciu będzie albo nadal uważał, że jest za gruby albo że ma biust za mały albo że jest za brzydki jest itd.
13.03.2008
nigdy nie odnoszę się do nikogo w urzędzie chamsko ale wiem, że mam swoje prawa i te kobiety na pewno mi pomogą. Masz swoje prawa, ale nie jesteś żadnym szefem.
Ty nie wiesz, jaki BMI ma autorka...







.Osoba pewna swojej wartości, dobrze czująca się w swoim ciele,akceptująca się i przede wszystkim zadowolona z siebie (ale tak naprawdę ) raczej nie powinna odczuwać potrzeby plucia jadem, obniżania poczucia wartości innej osoby.

