Piękne ciało do wakacji! 5 małych posiłków dziennie i koniec ze słodyczami! :>

[anetaszym84]

Napisane przez Saligia

Sysia211, witaj
U mnie dzisiaj dobrze, ok.1000 kcal i wszystko to zdrowe rzeczy
Kurcze, muszę przysiąść i poszukać sobie jakiś ćwiczeń, bo bez tego czarno mi się widzi moje odchudzanie.Polecacie jakieś proste ćwiczenia do robienia w domciu bez żadnych sprzętów?
Zaciekawiłyście mnie z tym octem jabłkowym.Naprawdę działa? Chodzi o taki kupiony czy zrobiony samodzielnie? No i czy nie szkodzi?
Jak tam u was, dziewczyny??

Podalam pare linkow wczesniej dot.tego, ze nie szkodzi .Tylko musi byc koniecznie jablkowy, bo taki zwyly to szkodzi bardzo.
Ja stosuje chyba od 3 dni i musze przyznac, ze jem przynajmniej o 300 kcal mniej, bo sie po prostu tak nie chce.Ja kupilam w Rossmanie bio za 6,99.Forumowicze rowniez ten polecaja.

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Napisane przez murka04

jeszcze nigdy nie miałam tyle motywacji co teraz, czuję że naprawdę mi się uda i do wakacji będę niezła laska i Wy też będziecie, razem damy radę

Tak sobie mysle, ze mam tak samo.W cwiczenia i diete, to tak sie wkrecilam, ze teraz dla mnie to codziennosc, nie obowiazek

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

[murka04]

zważyłam się dziś i waga ani drgnęła, jak było 49,1 tak jest. w sumie to się cieszę, wiem że takie zastoje zawsze są, a z bioder i brzucha spadło mi po 1cm

[Saligia]

murka04, gratuluję tego 1 cm
Ja dzisiaj zrobiłam muffinki, bo uwielbiam piec.Wyszły takie śliczne.... i kaloryczne! Wybijcie mi z głowy pomysł spróbowania ich
A jak tam u was?

[adziorek1990]

Nie jedz muffinek! Bo pójdzie Ci w boczki, a nie chcesz zaprzepaścić tego co już osiągnęłaś!
A u mnie jak na razie super Oparłam się drożdżówce którą babcia mnie częstowała I roladzie z kremem, która stoi w lodówce

[Natyyy]

Napisane przez murka04

zważyłam się dziś i waga ani drgnęła, jak było 49,1 tak jest. w sumie to się cieszę, wiem że takie zastoje zawsze są, a z bioder i brzucha spadło mi po 1cm

u mnie 73,5 więc do przodu. Na diecie też czuję się coraz lepiej, mam trochę więcej sił, tylko muszę się ratować bo mnie rozkłada powoli jakieś grypsko
W nagrodę dzisiaj były zakupy i wszystko leży już lepiej. Niby nic a efekty widać
Także do dzieła!!!

[Saligia]

adziorek1990, podziwiam. Nie spróbuję muffinków choćby mnie ganiały
Natyy, taka nagrodaw formie zakupów to bardzo dobry pomysł

[adziorek1990]

Napisane przez Saligia

adziorek1990, podziwiam. Nie spróbuję muffinków choćby mnie ganiały
Natyy, taka nagrodaw formie zakupów to bardzo dobry pomysł

Eh kochana... Jak tak patrze na tę roladę to aż ślinka mi cieknie..
Kakaowa ze śmietanowym kremem
Ale jak na razie się nie dałam! I zaliczyłam już ćwiczenia 30 minut orbitrek i 20 minut hh!

A u Was dziewczynki jak tam?

[Natyyy]

Ta rolada to złoooo !! ahaha
Ja po obiedzie uległam kawałkowi babki, ale była pyszna i nie żałuję ( no może troszkę) za to nie jem prawie nic na kolację , tylko soczek jednodniowyPS. Weekendy są najgorsze...

[adziorek1990]

Wiem,że zło, wiem ale kusi jak choler(k)a!
Mam na nią wielką ochotę, ale... jej nie zjem! <chyba>

[murka04]

a ja dziś 3 kawałki pizzy, mm była pyszna poprawiła mi trochę humor bo jakieś dziwne akcje od rana miałam, Tż-wi się nieźle dostało za nic w sumie ale ćwiczenia zrobione więc jest okey.

[adziorek1990]

Od czasu do czasu można zgrzeszyć < przynajmniej ja tak myślę>
Kiedyś jak byłam na diecie <nie jadłam słodyczy, fast foodów, nie piłam soków/gazowanych napojów itp.> przez prawie rok.. schudłam ładnie, ale pewnego dnia dosłownie `rzuciłam się` na słodycze i inne rzeczy których nie jadłam.. i efekt jo-jo postanowił zostać moim przyjacielem..:cool :
Więc dziewczyny nie zróbcie tego błędu co ja... raz na jakiś czas mały grzeszek nie zaszkodzi =)

Ah no i jak zgrzeszycie to nie miejcie wyrzutów sumienia, bo to nic nie da Cieszcie się smakiem `zakazanego owocu`

A ja tak myślałam o tej roladzie z kremem,że aż głodna się zrobiłam! Ale nie dałam się.. Wypiłam szklankę chudego mleka z otrębami! Gdyby nie kawałek czekolady.. na pewno nie zdołałabym oprzeć sie roladzie

[murka04]

no właśnie, czasem wręcz wskazane jest zgrzeszyć
tylko teraz problem bo spodobało mi się pieczenie ciast i coś czuję, że co tydzień będę je robić a co za tym idzie podjadać. no ale truudno, trzeba rozwijać zdolności kulinarne no

[adziorek1990]

Napisane przez murka04

no właśnie, czasem wręcz wskazane jest zgrzeszyć

Otóż to!
ja Bogu dziękuję,że jestem wielkim antytalenciem kulinarnym... Oprócz jajecznicy i naleśników nie umiem nic ugotować Ciasto zakalec wychodzi.. więc wolę się za to nie brać!
Ale jak mama coś upiecze... to kusi zapachem!

a co z pozostałymi dziewczynami?

[murka04]

ja już po ćwiczeniach na brzuch, jeszcze hh i orbitrek zaraz, a pod wieczór spacerek

[adziorek1990]

O kurcze, ja rano nie dałabym rady ćwiczyć, wolę wieczorem
Podziwiam... ! Ja dzisiaj skusiłam się na kawałek ciasta - nie żałuję bo dobre było!

[Natyyy]

Napisane przez murka04

ja już po ćwiczeniach na brzuch, jeszcze hh i orbitrek zaraz, a pod wieczór spacerek

Ale Ty szalejesz!!!!
Ja w wyrze bo się rozchorowałam i robię wszystko zeby sie do jutra wykurować bo wreszcie przyjedzie mój Ukochany
Dietka w sumie ok, bez większych grzechów tyle że mało ruchu wiadomo..

[murka04]

szaleństwo to będzie jak dorzuce do tego rower, jak się zrobi cieplej
będzie ciężko z czasem, bo w szkole coraz więcej roboty ale damy radę jakoś.
Natyyy no lepiej wyzdrowieć niż ćwiczyć a później dochorowywać w szpitalu, ważne że dietka ok

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez adziorek1990

O kurcze, ja rano nie dałabym rady ćwiczyć, wolę wieczorem
Podziwiam... ! Ja dzisiaj skusiłam się na kawałek ciasta - nie żałuję bo dobre było!

rano troche ciężej bo mięśnie nierozciągnięte jeszcze, ale z braku czasu później muszę czasami rano właśnie.
a ciasto i ja dziś zjadłam

[adziorek1990]

Ja już po ćwiczeniach 40 minut orbitrek i 20 minut hh...
murka04 coś mi się wydaję,że inne dziewczyny nas opuściły (?)

[murka04]

też mi się tak wydaje, albo może już schudły tyle ile chciały?
a taką motywację dawało mi to forum, laski wracać !

[adziorek1990]

Napisane przez murka04

też mi się tak wydaje, albo może już schudły tyle ile chciały?
a taką motywację dawało mi to forum, laski wracać !

Może może.
Właśnie laski wracać, bo możemy z murką stracić motywację, a tego nie chcemy!

[Natyyy]

O przepraszam a jaaaaaaaa? Ja się będę trzymać rękoma i nogami, zawzięłam się i nie odpuszcze. Zawsze jak chudłam to na jesień, nigdy nie byłam wiosną taka jaką bym chciała siiebie widzieć, tym razem będzie innaczej Marzę o tych dżinsach które czekają na mnie w szafie:P Dzisiaj mija 2 tygodnie jak zaczełam ćwiczyć i tydzień od kiedy się odchudzam a dzisiaj usłyszałam pierwszy komentarz typu :" a tu Julka jak ty zeszczuplałaś! Odchudzasz się czy co robisz? bo nawet buzia taka inna". Ten koment się liczy podwójnie bo to od potencjalnej teściowej.
Jutro bedzie mierzenie i ważenie czyli podsumowanie tygodnia aż dziwne że tak widać hmm bo nie głoduję i wiecej niż 2 kg mi nie ubyło.

A jak Wasz dzień Dziewczyny?
moje dzisiejsze menu: Śn-jajecznica z 1 dużego jajka i pomidorów, mandarynka, marchwiowy sok jednodniowy -2Śn.pól szklanki galaretki
Obiad.- udko pieczonej kaczki z jabłkiem -
Podwieczorek-pomarańcza , kilka suszonych morel
Kolacja-parówka z indyka

Z tego co się nawineło w domu ale myślę ze ok

[murka04]

a ja ogólnie dobrze, tylko pod wieczór zjadłam sporo ciasta z lidla, ale było taakie pyszne i jutro też mam zamiar sobie na więcej pozwolić, taka mini-uczta

[Natyyy]

Myślę że by było fajnie jakbyśmy czasami pisały co jadłyśmy z danym dniu. To by mi ddało dobry obraz tego czy nie przesadzam w jedną czy drugą stronę. Poza tym to może działać motywująco i co wiecej podsuwać pomysły na ciekawe lekkie żarełko Co Wy na to?

[adziorek1990]

Ano tak o Natyyy zapomniałyśmy! Przepraszamy

A ja dzisiaj się zdenerwowałam...Bo rano się zważyłam (ostatnio ważyłam 74,8) i zobaczyłam na wadzę 75kg! Myślę sobie "WTF? przecież ćwiczę itp."
No i oczywiście przez tą wagę zjadłam ciasto!
Dopiero niedawno spojrzałam w kalendarz.. i ważę wiecęj bo jestem przed @
A przed @ nigdy się nie ważę bo zawsze jest więcej kg..

Cały czas myślę o tym basenie, ale zebrać się nie mogę żeby iść zapytać ile kosztuje karnet... i przełamać się (wyskoczyć w stroju kąpielowym)

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez Natyyy

Myślę że by było fajnie jakbyśmy czasami pisały co jadłyśmy z danym dniu. To by mi ddało dobry obraz tego czy nie przesadzam w jedną czy drugą stronę. Poza tym to może działać motywująco i co wiecej podsuwać pomysły na ciekawe lekkie żarełko Co Wy na to?

Jestem za!
Nie wiem czy moje posiłki są ok, ale ostatnio po takim jedzeniu waga ładnie leciała w dół!

Ś: Miseczka owsianki
II Ś : kawałek ciasta
O : gotowana pierś z kurczaka + surówka (kukurydza, ogórek, kapusta z jogurtem naturalnym )
P : Kawałek ciasta, surówka (ta co była na obiad)
K: Duży kubek mleka z otrębami i płatkami owsianymi (zabrakło mi tuńczyka )

[murka04]

nie wiem czy też mam pisać posiłki, bo nie są to jakieś wymyślne i z reguły codziennie jem to samo, czyli jakieś kanapki. tylko obiady jem takie, jakie akurat mama przyrządzi

[Natyyy]

Napisane przez adziorek1990

Ano tak o Natyyy zapomniałyśmy! Przepraszamy

A ja dzisiaj się zdenerwowałam...Bo rano się zważyłam (ostatnio ważyłam 74,8) i zobaczyłam na wadzę 75kg! Myślę sobie "WTF? przecież ćwiczę itp."
No i oczywiście przez tą wagę zjadłam ciasto!
Dopiero niedawno spojrzałam w kalendarz.. i ważę wiecęj bo jestem przed @
A przed @ nigdy się nie ważę bo zawsze jest więcej kg..

Cały czas myślę o tym basenie, ale zebrać się nie mogę żeby iść zapytać ile kosztuje karnet... i przełamać się (wyskoczyć w stroju kąpielowym)

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------



Jestem za!
Nie wiem czy moje posiłki są ok, ale ostatnio po takim jedzeniu waga ładnie leciała w dół!

Ś: Miseczka owsianki
II Ś : kawałek ciasta
O : gotowana pierś z kurczaka + surówka (kukurydza, ogórek, kapusta z jogurtem naturalnym )
P : Kawałek ciasta, surówka (ta co była na obiad)
K: Duży kubek mleka z otrębami i płatkami owsianymi (zabrakło mi tuńczyka )

Pocieszająco to co mówisz o wadze przed @ fakt zapomniałam, z tego co pamiętam organizm zatrzymuje wtedy wodę

Nie martw się Kobieto tym basenem, ja już dawno przestałam się martwić tym co ludzie sobie myślą, ich opinia niczego nam nie daje ani nie odbiera. Basen jest poza tym miejscem gdzie się chodzi po to żeby zadbać o kondycję więc, bez sensu żeby tam biegały same modelki a la słoneczny patrol

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

P.S. Chyba nigdy się nie przekonam do tej owsianki Ugh a szkoda..

[adziorek1990]

Napisane przez Natyyy

Pocieszająco to co mówisz o wadze przed @ fakt zapomniałam, z tego co pamiętam organizm zatrzymuje wtedy wodę
P.S. Chyba nigdy się nie przekonam do tej owsianki Ugh a szkoda..

Tak organizm przed okresem zatrzymuję wodę! Także człowiek jest cięższy
A ja owsiankę kocham Mogłabym ją jeść rano... po południu Cały dzień

[murka04]

a że tak spytam na ile dni przed @ zatrzymuje tą wodę? bo ja się w sobotę ważyłam i może dlatego nie schudłam ani grama

[adziorek1990]

Dokładnie nie wiem ile dni, ja jestem 3 dni przed okresem
Ale zaciekawiłaś mnie tym pytaniem!

[anamoi]

Buuu przepraszam, że się nie odzywałam, ale miałam załamkę. Waga wskazała dziś rano 82,2 a ja się pytam za co?
jem zgodnie z zasadami- czasami pozwolę sobie na coś zakazanego, ale nie sądziłam, że waga będzie wzrastać
Tak się nie będziemy bawić! Już ja jej pokażę