Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[kaarooo]

Dzień dobry, dzień dobry

[agusiowata]

Prosto z uczelni wybieram się na parapetówkę do znajomych. Mam nadzieję, że będę się dobrze bawić. Ostatnio na parapetówce (w listopadzie) mąż strasznie się upił i zrobił mi wstyd. Mniejsza o szczegóły, nie poznawałam własnego męża. Pierwszy raz go widziałam w takim stanie, a znamy się 9 lat.

[kaarooo]

Właśnie mojemu mężowi zrobiłam peeling i maseczkę bosko wygląda

[motylek1007]

my już po zakupach, nie dostalam pierogów szpinakowych szybki spacer z psem, obiad i wyjazd

[evelineau]

Napisane przez Linusiaczek

Dzień doberek z calodniowym opóźnieniem! Już przechodzę sama siebie, co? Może pożyczę dzień doberek od razu na jutro, bo u was to już wkrótce :P

Kaaroo, właśnie Ci podejrzałam bloga i m.in. chęć zobaczenia akwarium w Monterey. No... nie wiem, byłam, widziałam, odhaczyłam, nie zachwyciło mnie. Nie mówię, że nie było fajne, ale jak wydawać pieniążki, to już lepiej na pustynię Mojave w Kalifornii albo na Arizonę albo np. na Black Canyon w Colorado. Tego to przynajmniej nie uświadczysz w za wielu miejscach na świecie (Monument Valley w Arizonie ). Jakoś Monterey nie było aż takie zachwycające, prawdę mowiąc Chyba że tak ogólnie, żeby się przejechać Highway 1 wzdłuż zachodniego wybrzeża, to polecam

Moja świnka dzisiaj jakaś osowiała jest, biedactwo, mam nadzieję, że się nie pochorował

napewno nic jej nie jest moj krolis tez czasem ma takie dni.

Napisane przez agusiowata

Mieszkanie mamy po dziadkach. Przy okazji remontu oddajemy obrazy. Teściowa nie jest tym faktem zachwycona. Obrazów mieliśmy dużo, czułam się jak w muzeum. Poza tym teraz jest inna moda, nie chcę takich starych, poblakłych. Strzeliła focha, jak powiedziałam, że kupimy sobie nowe.

nie przejmuj sie, wazne zeby sie wam tam dobrze mieszkalo przejdzie jej

Napisane przez motylek1007

my już po zakupach, nie dostalam pierogów szpinakowych szybki spacer z psem, obiad i wyjazd

nigdy takich nie jadlam
witamale zmoklam wczoraj pogoda jest straszna wieczorem maz musial mi smarowac kolana zawsze bola przy zimnie

[kaarooo]

Ja nadal w piżamie, ale trochę ogarnęłam, gary pomyte, pościel schowana, miałam myć okna, ale nie wyszło, pranie wstawione, może zaraz poprasuję
Nad obiadem myślę - placki ziemniaczane po zbójnicku?

[Karinio]

Napisane przez kaarooo

Dzień dobry, dzień dobry

Witam się i ja.Dzień dobry

Napisane przez agusiowata

Prosto z uczelni wybieram się na parapetówkę do znajomych. Mam nadzieję, że będę się dobrze bawić. Ostatnio na parapetówce (w listopadzie) mąż strasznie się upił i zrobił mi wstyd. Mniejsza o szczegóły, nie poznawałam własnego męża. Pierwszy raz go widziałam w takim stanie, a znamy się 9 lat.

Udanej zabawy i trzymam kciuki aby mąż nie przyniósł Ci wstydu.

Napisane przez kaarooo

Właśnie mojemu mężowi zrobiłam peeling i maseczkę bosko wygląda

Napewno :cojst:

Napisane przez motylek1007

my już po zakupach, nie dostalam pierogów szpinakowych szybki spacer z psem, obiad i wyjazd

Uuuu Ja nie przepadam za szpinakiem.

[evelineau]

Napisane przez kaarooo

Ja nadal w piżamie, ale trochę ogarnęłam, gary pomyte, pościel schowana, miałam myć okna, ale nie wyszło, pranie wstawione, może zaraz poprasuję
Nad obiadem myślę - placki ziemniaczane po zbójnicku?

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

a mi troche smutno bo po autko nie pojedziemy w niedziele a pewnie kolo czwartu a nastawilam juz sie

[motylek1007]

Napisane przez evelineau

nigdy takich nie jadlam

jesli będziesz miala okazję, spróbuj. To są jedyne pierogi jakie jem.

zbieramy sie i wyruszamy, rozjazdowy bedzie dzien, wieczorem w domku pewnie.

ja prasuje na bieżąco co potrzebuję

[Karinio]

Napisane przez Corvette

A możesz się pochwalić?

Moge,ale nie ma czym Dostałam od rodziców paczke ehm z kawą i herbatą ( ),bo tu gdzie mieszkam,w pl sklepach akurat tej herbaty i kawy ktore lubie nie ma.

Napisane przez Linusiaczek

Dzień doberek z calodniowym opóźnieniem! Już przechodzę sama siebie, co? Może pożyczę dzień doberek od razu na jutro, bo u was to już wkrótce :P

No właśnie jak zobaczyłam o której godzinie napisałaś posta to ale przypomniało mi się że mieszkam tu i ówdzie i inna godzina jest u Ciebie

Napisane przez Linusiaczek

Moja świnka dzisiaj jakaś osowiała jest, biedactwo, mam nadzieję, że się nie pochorował

Bidulka Oby wszystko z nią było ok.


[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2581875 1]Dzień dobry wszystkim!
Wypiłam kawe, zaraz się szykuje do mamy po młodego.
Za oknem u mnie zima normalnie sniegu nasypało [/QUOTE]
Zima? Mogłaby pójć sobie,co nie?Wszak wiosna kalendarzowa się zbliża

[kaarooo]

Napisane przez evelineau

Chcesz trochę?

Napisane przez motylek1007

jesli będziesz miala okazję, spróbuj. To są jedyne pierogi jakie jem.

zbieramy sie i wyruszamy, rozjazdowy bedzie dzien, wieczorem w domku pewnie.

ja prasuje na bieżąco co potrzebuję

Też nigdy nie jadłam, ale mi szpinak nie smakuje miłego dnia
A co do prasowania - wstyd, ale mi się nie chce

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

jesli będziesz miala okazję, spróbuj. To są jedyne pierogi jakie jem.

zbieramy sie i wyruszamy, rozjazdowy bedzie dzien, wieczorem w domku pewnie.

ja prasuje na bieżąco co potrzebuję

z ciekawosci sprobuje z pierogow to ja uwielbiam ruskie i z serem
ja tak samo

[Karinio]

Napisane przez evelineau

z ciekawosci sprobuje z pierogow to ja uwielbiam ruskie i z serem
ja tak samo

A ja z mięsem ostatnio,ale ruskie też lubie.Z serem dawno już nie jadłam,to samo z owocami.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Moge,ale nie ma czym Dostałam od rodziców paczke ehm z kawą i herbatą ( ),bo tu gdzie mieszkam,w pl sklepach akurat tej herbaty i kawy ktore lubie nie ma.


No właśnie jak zobaczyłam o której godzinie napisałaś posta to ale przypomniało mi się że mieszkam tu i ówdzie i inna godzina jest u Ciebie



Bidulka Oby wszystko z nią było ok.



Zima? Mogłaby pójć sobie,co nie?Wszak wiosna kalendarzowa się zbliża

moj maz ma tak samo bo lubi kawe ktora przywozi mu tata z Wloch ja tam pije bezkofeinowa jacobsa

Napisane przez kaarooo

Chcesz trochę?


Też nigdy nie jadłam, ale mi szpinak nie smakuje miłego dnia
A co do prasowania - wstyd, ale mi się nie chce

tak, poprosze troszke dawno czegos takiego nie jadlam bo w domu mam tylko tarke do sera(taka malutka) i na niej musze ziemniaki trzec musze wkoncu cos innego kupic

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez Karinio

A ja z mięsem ostatnio,ale ruskie też lubie.Z serem dawno już nie jadłam,to samo z owocami.

jak bylam w gimnazjum to bardzo lubilam z miesem a teraz na sama mysl mi niedobrze probowalam jesc ale nie smakuja mi juz

[motylek1007]

Napisane przez kaarooo

A co do prasowania - wstyd, ale mi się nie chce

u mnie jeszcze większy wstyd, bo rzadko ja prasuję, częsciej mąż

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

u mnie jeszcze większy wstyd, bo rzadko ja prasuję, częsciej mąż

Ja np jestem z tych,które nie lubią prasować No,ale jak mus czasami to mus.

Napisane przez evelineau

moj maz ma tak samo bo lubi kawe ktora przywozi mu tata z Wloch ja tam pije bezkofeinowa jacobsa

O prosze,to z Twym mężem możemy sobie ręce podać
Ja pijam też Jacobsa,ale capucino milka

Napisane przez evelineau

jak bylam w gimnazjum to bardzo lubilam z miesem a teraz na sama mysl mi niedobrze probowalam jesc ale nie smakuja mi juz

Aha,no ja mam tak właśnie z ruskimi.Chociaż ostatnio kupiłam wyjątkowo mrożone pierogi z mięsem.Niedobre były bo ciasto jakieś twardawe,farsz taki sobie.Ble.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Ja np jestem z tych,które nie lubią prasować No,ale jak mus czasami to mus.



O prosze,to z Twym mężem możemy sobie ręce podać
Ja pijam też Jacobsa,ale capucino milka



Aha,no ja mam tak właśnie z ruskimi.Chociaż ostatnio kupiłam wyjątkowo mrożone pierogi z mięsem.Niedobre były bo ciasto jakieś twardawe,farsz taki sobie.Ble.

ja tam zauwazylam, ze za duzo pije kawy wiec zeby bylo zdrowiej to zaczelam pic bezkofeinowa i od jakiegos czasu nie slodze
pysznie brzmi
tez nieraz trafilam na takie paskudztwa

[kaarooo]

A to ja piję tylko nescę 3w1 innej nie lubię, baaardzo rzadko rozpuszczalna z mleczkiem, zazwyczaj herbatę

Co do prasowania, to prasuję jak mi się nudzi, albo jak potrzebuję czegoś, a stosik w szafie rośnie ślicznie

Ja musiałam zweryfikować plany obiadowe - zamiast placków naleśniki z gulaszem bo mojemu się nie chce wyjść do sklepu

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

A jeszcze co do pierogów, to ja lubię z owocami. Ale najlepsze pierogi jakie jadłam, to były w Kościelisku z jagodami, coś pysznego. I dżem jagodowy.
Nawet moja babcia tak dobrych pierogów z jagodami nie zrobiła!

Ale za to uwielbiam z truskawkami. I nie lubię knedli ze śliwkami - knedle zjem, śliwki zostawiam. Tak samo jem gołąbki - bez kapusty

[despa]

Hello, witam i ja....
Ja z kolei po sprzątaniu, praniu i obiadku a nawet po drzemce, bo ostatnio strasznie zmęczona jestem.

Ja tam prasować lubię, ale jak mam już spora fortecę bo mnie to odstresowawszy, jeszcze lubię czyścić dywan (walnięta jestem) z włosów, bo zarówno ja jak i córa nosimy takie do ramion i nienawidzimy się czesać w łazience, a w tego dziada co mam na podłodze wbijają się tak, że aż nie do wiary.

Zwolenniczki placków ziemniaczanych- próbowałyście placków cukiniowych? Pycha i zdrowsze!!!

A pierogów nie umiem robić to jedna z dwóch rzeczy które mi nie wychodzą pierogi i naleśniki.

[evelineau]

Napisane przez despa

Hello, witam i ja....
Ja z kolei po sprzątaniu, praniu i obiadku a nawet po drzemce, bo ostatnio strasznie zmęczona jestem.

Ja tam prasować lubię, ale jak mam już spora fortecę bo mnie to odstresowawszy, jeszcze lubię czyścić dywan (walnięta jestem) z włosów, bo zarówno ja jak i córa nosimy takie do ramion i nienawidzimy się czesać w łazience, a w tego dziada co mam na podłodze wbijają się tak, że aż nie do wiary.

Zwolenniczki placków ziemniaczanych- próbowałyście placków cukiniowych? Pycha i zdrowsze!!!

A pierogów nie umiem robić to jedna z dwóch rzeczy które mi nie wychodzą pierogi i naleśniki.

tak i strasznie mi nie smakowaly
co do dywanu i wlosow mam tak samo mam wlosy do pasa(kocham je) i sa wszedzie, najgorzej jak zaczynaja wypadac wtedy caly koc, koldra i wszystko jest nimi oplecione a co do wanny to juz nie wspomne

[despa]

Napisane przez evelineau

tak i strasznie mi nie smakowaly

ja do nich dorzucam otręby, kminek i świeżą bazylię, a i jeszcze jogurt naturalny, i mogłabym je jeść co dzień

[evelineau]

Napisane przez despa

ja do nich dorzucam otręby, kminek i świeżą bazylię, a i jeszcze jogurt naturalny, i mogłabym je jeść co dzień

tym bardziej nie sa one dla mnie ale pewnie sa zdrowe, tez powinnam sobie zrobic dietke(na cos zdrowszego, lekkostrawnego) ze wzgledu na moj slaby zoladek ale jakos niewiele ze zdrowej zywnosci mi smakuje(lubie ostre i tluste), choc od moze 6mies posmakowaly mi zupki z warzywami

[motylek1007]

Napisane przez despa

Zwolenniczki placków ziemniaczanych- próbowałyście placków cukiniowych? Pycha i zdrowsze!!!

nie jadłam takich, cukinię uwielbiam zapiekaną

wrócilismy.... jestem padnieta i wykonczona psychicznie

[despa]

ja to muszę niestety zdrowe żarełko przygotowywać, bo zarówno małż jak i córa muszą tak jeść.

Dziecko mi załatwiła Pani alergolog- bo parę lat temu stwierdziła u niej minimalną alergię i leczyła ją sterydowymi lekami po których bardzo przytyła- tak że od 4 lat ma dietkę 1200 kcal i tak się staram gotować.

Natomiast moja chłopina- w zeszłym roku miała stwierdzoną cukrzycę więc niestety jedzonko musi być mało kaloryczne i zdrowe.

Tylko janiestety sobie zimą folguję frytami i innymi rarytasami- ale to w pracy zamawiamy i pożeramy.

[Corvette]

Witam Was wszystkie

Napisane przez kaarooo

Właśnie mojemu mężowi zrobiłam peeling i maseczkę bosko wygląda

Serio? To super! Moj nie lubi sie niczym smarowac. Dostaje gesiej skorki na sam widok jakiegos kremu!

Napisane przez evelineau

Moj krolis tez czasem ma takie dni.
Moze tez nie moga sie doczekac wiosny? A wypuszczacie (swinki morskie, kroliczka) na dwor? Ja widzialam pare razy na smyczy.

....wieczorem maz musial mi smarowac kolana zawsze bola przy zimnie

To fajnego i troskliwego masz meza
[QUOTE=kaarooo;25821670]Ja nadal w piżamie, ale trochę ogarnęłam, gary pomyte, pościel schowana, miałam myć okna, ale nie wyszło, pranie wstawione, może zaraz poprasuję
Nad obiadem myślę - placki ziemniaczane po zbójnicku?[/QUOTE] Daje slowo, zmowilyscie sie

Ja odlewam "ziemniaczany sok" bo tak robila moja mama, babka, ciocia i.. w ksiazce kucharskiej tez tak pisze.
Bede probowac bez "odlewania" .

Napisane przez Karinio

Witam się i ja.Dzień dobry
Udanej zabawy i trzymam kciuki aby mąż nie przyniósł Ci wstydu.


Uuuu Ja nie przepadam za szpinakiem.

My bardzo lubimy. Ja nie ciepie brukselek i korzennej pietruszki

Napisane przez evelineau

a mi troche smutno bo po autko nie pojedziemy w niedziele a pewnie kolo czwartu a nastawilam juz sie

No to czeka Cie najdluzszy (prawie) tydzien

Napisane przez Karinio

Moge,ale nie ma czym Dostałam od rodziców paczke ehm z kawą i herbatą ( ),bo tu gdzie mieszkam,w pl sklepach akurat tej herbaty i kawy ktore lubie nie ma.
No ale to zawsze to jakas frajda jak cos dostaniesz. Smacznego

Zima? Mogłaby pójć sobie,co nie?Wszak wiosna kalendarzowa się zbliża

Taaa...w kalendarzu. W praktyce zimno jak diabli brrr...

Napisane przez kaarooo

..co do pierogów, to ja lubię z owocami. Ale najlepsze pierogi jakie jadłam, to były w Kościelisku z jagodami, coś pysznego. I dżem jagodowy.
Ja z dzikich borowek ze smietana i cukrem mniam..mniam.

I nie lubię knedli ze śliwkami - knedle zjem, śliwki zostawiam. Tak samo jem gołąbki - bez kapusty

To tak jak ja

Napisane przez despa

Hello, witam i ja....
Ja z kolei po sprzątaniu, praniu i obiadku a nawet po drzemce, bo ostatnio strasznie zmęczona jestem.
Tez czekasz na wiosne?
Zwolenniczki placków ziemniaczanych- próbowałyście placków cukiniowych? Pycha i zdrowsze!!!
Nie. (A Sama do siebie mowie "Na naprawde sie zmowily!")
A pierogów nie umiem robić to jedna z dwóch rzeczy które mi nie wychodzą pierogi i naleśniki.

Ja nie umie pierogow (i tych idiotycznych plackow, ale mniejsza o to) ale nalesniki, gofry i takie tam maczne wychodza mi nie zle.

Napisane przez evelineau

tym bardziej nie sa one dla mnie ale pewnie sa zdrowe, tez powinnam sobie zrobic dietke(na cos zdrowszego, lekkostrawnego) ze wzgledu na moj slaby zoladek ale jakos niewiele ze zdrowej zywnosci mi smakuje(lubie ostre i tluste), choc od moze 6mies posmakowaly mi zupki z warzywami

Wiesz, na zoladek i wiele innych dolegliwosci ukladu pokarmowego najlepszy jest kefir (mozna samej zrobic). Wartosciowszy od jogurtu, maslanki, zsiadlego mleka i o wiele zdrowszy.

Napisane przez motylek1007

nie jadłam takich, cukinię uwielbiam zapiekaną
Ja tez nie. Cukinie lubie w kazdej postaci. Moja kolezanka zbiera same kwiaty i smazy na patelni. Nawet smaczne.
wrócilismy.... jestem padnieta i wykonczona psychicznie

To "spocznij, purkaj i odpocznij"

Dobranoc kobietki. Zycze Wam milego dnia na jutro

[agusiowata]

Napisane przez despa

Zwolenniczki placków ziemniaczanych- próbowałyście placków cukiniowych? Pycha i zdrowsze!!!

A pierogów nie umiem robić to jedna z dwóch rzeczy które mi nie wychodzą pierogi i naleśniki.

Też polecam placki cukiniowe. Ziemniaki i cukinie robię w blenderze. Jeśli chodzi o pierogi, to nie jesteś sama, bo też nie umie. Dobrze, że czasem mama przywiezie z kapustą i grzybami.

[kaarooo]

Corvette - to widać wiele wspólnego
Mój też ucieka, ale już mu powiedziałam, że ma strasznie zaniedbaną buzię i porobiłam z nią, to ja wstał, to taka fajna, sam widział efekt. I głupio mu przyznać, ale peelign kawowy na ciało też stosował

Dzień dobry

[n_i_x_i_e]

melduje sie w wolnej chwilce

Milusia rośnie zdrowo , ma apetyt , duzo śpi
Starszy tez sie troche uspokoił a ja tez jestem juz spokojniejsza i bardziej cierpliwa w tej nowej sytuacji.
Co do prasowania to ja nie prasuje..nawet dzieciom, nie mam czasu ani ochoty..
jedynie koszule mężowi jak musi gdzieś sie wystroić.
A jedzonko, to ja muszę kombinować , synek wybrzydza.. jak to dwulatek,
ja nie jem mięsa .. wiec tez sobie gotuje osobno...
placki ziemniaczane uwielbiam ,ale babcia robi strasznie tłuste ,
a ja wole na grubszej tarce ..wtedy smakują trochę frytkowo.
ale teraz i tak nie robię bo nie mogę.
Kurcze.. i mam maly problemik..jestem jeszcze w połogu..
ale juz z mężem nie umiem sie doczekać przytulanka..
myślicie ze miesiąc wystarczy ? bo połóg trwa 2 miesiące
a ja sie juz czuje ok....

[evelineau]

[QUOTE=Corvette;25837345]Witam Was wszystkie


Serio? To super! Moj nie lubi sie niczym smarowac. Dostaje gesiej skorki na sam widok jakiegos kremu!

To fajnego i troskliwego masz meza

Napisane przez kaarooo

Ja nadal w piżamie, ale trochę ogarnęłam, gary pomyte, pościel schowana, miałam myć okna, ale nie wyszło, pranie wstawione, może zaraz poprasuję
Nad obiadem myślę - placki ziemniaczane po zbójnicku?[/QUOTE] Daje slowo, zmowilyscie sie

Ja odlewam "ziemniaczany sok" bo tak robila moja mama, babka, ciocia i.. w ksiazce kucharskiej tez tak pisze.
Bede probowac bez "odlewania" .


My bardzo lubimy. Ja nie ciepie brukselek i korzennej pietruszki

No to czeka Cie najdluzszy (prawie) tydzien


Taaa...w kalendarzu. W praktyce zimno jak diabli brrr...

To tak jak ja

Ja nie umie pierogow (i tych idiotycznych plackow, ale mniejsza o to) ale nalesniki, gofry i takie tam maczne wychodza mi nie zle.

Wiesz, na zoladek i wiele innych dolegliwosci ukladu pokarmowego najlepszy jest kefir (mozna samej zrobic). Wartosciowszy od jogurtu, maslanki, zsiadlego mleka i o wiele zdrowszy.

To "spocznij, purkaj i odpocznij"

Dobranoc kobietki. Zycze Wam milego dnia na jutro

o tak, zawsze dba o mnie dzis obudzilam sie i byly zrobione zakupy i rosolek
co do krolika to rok temu kupilam mu takie szelki ale potrafila z nich wyjsc wiec przerobilam je wychodzila pare razy ale u mnie pod blokiem ciagle ktos psa wyprowadzal ktory widzial w niej obiad teraz bede ja zabierac do siebie i tam poskubie sobie trawki.
ja sobie jakos dam rade ale meza nosi zwlaszcza ze ma urlop codziennie oglada autko na zdj nawet zrobil mu wlasny folder na pulpicie dzis kupil zapach samochodowy a ja mu kiedys koszulke do tego autka

Napisane przez kaarooo

Corvette - to widać wiele wspólnego
Mój też ucieka, ale już mu powiedziałam, że ma strasznie zaniedbaną buzię i porobiłam z nią, to ja wstał, to taka fajna, sam widział efekt. I głupio mu przyznać, ale peelign kawowy na ciało też stosował

Dzień dobry

o wow mi sie kiedys udalo namowic meza do smarowania buzi kremem regenerujacym(po lecie mial zniszczona skore) teraz chce go namowic do stosowania filtrow
n_i_x_i_e polog chyba trwa niecale 2 mies a 6 tygodni jak czujesz, ze juz wszystko ok to mozecie sprobowac ale ja sie nie znam

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Corvette co do tego kefiru to moze sprobuje co mi szkodzi, kiedys sobie kupowalam activie ale mnie po niej brzuch bolal

[kaarooo]

A co jest z brzuszkiem? Może otręby?