Sposoby na przyśpieszenie porostu włosów - część VI

[Laurelindorenan]

Napisane przez greige

Dziewczyny, Wy macie przynajmniej długie włosy, krótsze czy dłuższe, ale mieszczą się w przedziale długich. A ja? Mam krótkie, na karku mam ścięte do linii zarostu, zapuszczam z krótkich totalnie, to dopiero jest wyzwanie! Jak widzę w Waszych podpisach długości typu 50 czy 70 cm, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać U mnie jest pewnie kilkanaście

Też mam krótkie - taki krótki bob, z tyłu dość mocno podstrzyżony, z przodu parę cm za uszy, do tego ta durna grzywka do połowy czoła Nie chciałabym mieć bardzo długich włosów, wystarczy tylko normalna grzywka do brwi. Od czytania Waszych wypowiedzi nabrałam chęci na dłuższe włosy, ale takie do ramion już by mnie satysfakcjonowały

[miki223]

Ja też nie wyobrażam sobie żeby mieć aż tak długie włosy. Moim zdaniem wygląda to nienaturalnie. I przerażająco dokładnie tak jak wcześniej pisałyście
Dzisiaj przechodzę mały kryzys. Swoje włosy mam już prawie do tyłka. I wszędzie mi włażą. Czasem mam ochote iść do fryzjera i ściąć je do ramion. A nie cierpię ich wiązać. Wybaczcie ale musiałam się z kimś tym podzielić jutro pewnie znowu będę uważała, że jeszcze troche muszą urosnąć. Od taka mała choroba

[vouge13]

Napisane przez greige

O, to nie tylko ja mam takie krótkie Ale mi będą chyba najdłużej rosły, bo zamierzam ścinać je na linii brody, dopóki nie zrośnie całe cieniowanie i nie dorośnie grzywka.

ale za to jaka satysfakcja będzie!

Ja dzisiaj znów katuję włosy naftą i rycyną, potem Aplecin a potem stiuningowany Seboradin. Muszą być efekty!

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Phi, a ja zapuszczam do kolan najmniej!
Widziałam już parę takich osób, świetnie to wygląda - mam nadzieję, że do mnie też będą długie włosy pasować. Póki co i tak mam najdłuższą czuprynę, która kiedykolwiek na mojej głowie gościła, w końcu długość do bioder (co prawda wśród tych dłuższych tylko części włosów) to nie mało... ale ja się czuję, jakbym miała naprawdę krótkie włosy

[greige]

Tatty, faktycznie do bioder to muszą być krótkie

Napisane przez Laurelindorenan

Też mam krótkie - taki krótki bob, z tyłu dość mocno podstrzyżony, z przodu parę cm za uszy, do tego ta durna grzywka do połowy czoła Nie chciałabym mieć bardzo długich włosów, wystarczy tylko normalna grzywka do brwi. Od czytania Waszych wypowiedzi nabrałam chęci na dłuższe włosy, ale takie do ramion już by mnie satysfakcjonowały

No to chyba mamy bardzo podobną fryzurkę i marzenie - włoski do ramion. Ja dodatkowo postawiłam sobie za cel znalezienie koloru jak najbardziej zbliżonego do naturalnego, jednak kryjącego moje siwuchy-wstręciuchy.

O rany, niech ten miesiąc już minie, żebym mogła znów zmierzyć grzywkę Tak strasznie chciałabym móc ją założyć za ucho!

Napisane przez miki223

Ja też nie wyobrażam sobie żeby mieć aż tak długie włosy. Moim zdaniem wygląda to nienaturalnie. I przerażająco dokładnie tak jak wcześniej pisałyście
Dzisiaj przechodzę mały kryzys. Swoje włosy mam już prawie do tyłka. I wszędzie mi włażą. Czasem mam ochote iść do fryzjera i ściąć je do ramion. A nie cierpię ich wiązać. Wybaczcie ale musiałam się z kimś tym podzielić jutro pewnie znowu będę uważała, że jeszcze troche muszą urosnąć. Od taka mała choroba

Ja, jak mam podobnie kryzysowy stan, zwykle lądują na fryzjerskim fotelu. Potem oczywiście żałuję i zapuszczam, zapuszczam. I nie cieszę się długo efektem - nie wiem, co za licho, ale szybko znów mnie kusi. I tak w kółko

Ja zakupię jutro Seboradin Niger. Poczytałam recenzje, że nie ma działania wysuszającego, więc spróbuję. Widziałam też w necie szampon i zdaje się odżywkę p. wypadaniu włosów seboradinową i też się troszkę zastanawiam. Na razie jednak korzystam z szamponów, które mam na stanie, to fryzjerskie produkty, więc pewnie silikonowe. Planuję również dokupić olejek rycynowy i zmieszać z resztą kokosowej Vatiki. Mam również resztkę Radicalu, ale nie wiem, czy to już nie przesada, tylu specyfików używać Jak to rozsądnie rozplanować Waszym zdaniem?

[vouge13]

Napisane przez Laurelindorenan

Też mam krótkie - taki krótki bob, z tyłu dość mocno podstrzyżony, z przodu parę cm za uszy, do tego ta durna grzywka do połowy czoła Nie chciałabym mieć bardzo długich włosów, wystarczy tylko normalna grzywka do brwi. Od czytania Waszych wypowiedzi nabrałam chęci na dłuższe włosy, ale takie do ramion już by mnie satysfakcjonowały

hej, ja miałam takie jak w załączniku
teraz baczki sięgają mi do końca szczęki i muszę czesać się z przedziałkiem, bo grzywka jest za długa.
Policzyłam, że jeśli włosy będą mi rosły 3 cm miesięcznie to mój cel osiągnę za 2 lata

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez greige

Tatty, faktycznie do bioder to muszą być krótkie

Krótkie może nie, ale takie średnie raczej jak dla mnie. Nawet tyłka mi nie zasłaniają

[greige]

Gdybym ja chciała zasłonić tyłek włosami, przez jakieś 10 najbliższych lat świeciłabym gołymi pośladkami

Vouge, może dla własnego zdrowia psychicznego postaw sobie troszkę bliżej cel. Wiesz, metoda małych kroków

[gimli666]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2881439 5]Phi, a ja zapuszczam do kolan najmniej!
Widziałam już parę takich osób, świetnie to wygląda - mam nadzieję, że do mnie też będą długie włosy pasować. Póki co i tak mam najdłuższą czuprynę, która kiedykolwiek na mojej głowie gościła, w końcu długość do bioder (co prawda wśród tych dłuższych tylko części włosów) to nie mało... ale ja się czuję, jakbym miała naprawdę krótkie włosy [/QUOTE]


A ja z długością za połowę pleców czuję się niemalże łysa . Też widziałam kilka takich kobiet(że też facetów takich nie ma... albo na wymarciu- ja jeszcze nie spotkałam) i za każdą podążałam wzorkiem, a czasem i nawet(jeżeli mi się nie spieszyło) szłam kawałeczek, by dłużej nacieszyć oko(mam nadzieje, że nie jest to karalne ). I zazdroszczę Ci tatty ogromnie, że w stosunkowo krótkim czasie zapuściłaś tak długą czuprynę.

[vouge13]

Napisane przez greige

Vouge, może dla własnego zdrowia psychicznego postaw sobie troszkę bliżej cel. Wiesz, metoda małych kroków

wiem, wiem, metoda małych kroków :P
po kolei:

[greige]

Napisane przez vouge13

wiem, wiem, metoda małych kroków :P
po kolei:

Ja na razie nieśmiało marzę o czymś takim



I zdaje się jeszcze trochę pomarzę, bo w tej fryzurze grzywka jest najdłuższa, a na mojej głowie - najkrótsza

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez gimli666

A ja z długością za połowę pleców czuję się niemalże łysa . Też widziałam kilka takich kobiet(że też facetów takich nie ma... albo na wymarciu- ja jeszcze nie spotkałam) i za każdą podążałam wzorkiem, a czasem i nawet(jeżeli mi się nie spieszyło) szłam kawałeczek, by dłużej nacieszyć oko(mam nadzieje, że nie jest to karalne ). I zazdroszczę Ci tatty ogromnie, że w stosunkowo krótkim czasie zapuściłaś tak długą czuprynę.

Chyba wiem co czujesz... 3 lata temu miałam krótkie włosy. Tym razem naprawdę, do ramion mi nie sięgały

A na Woodstocku byłaś? Ja po raz pierwszy i jedno muszę powiedzieć - za rok wracam obowiązkowo! Tylu długowłosych facetów w jednym miejscu nigdy na raz nie widziałam. Pierwszego dnia chodziłam ponoć i gapiłam się na ludzi jakbym się zećpała (słowa mojego wiecznie życzliwego przyjaciela).

[moooniek]

Napisane przez mango_91

Mi by wystarczyły takie do talii Ale bym chciała, żeby przestały się puszyc i wywijać na wszystkie strony;/

oo , mamy taki sam cel

[cyanid]

Również próbuję zapuszczać włosy już od dłuższego czasu, ale na moich włosach jest to wyjątkowo trudne. A to dlatego bo są cieniutkie i delikatne. Nigdy ich nie farbowałam, nie prostowałam, susze może raz na miesiąc w awaryjnych sytuacjach, jeśli chodzi o lokówkę to tylko na większe wyjścia czli 2, 3 razy w roku. A mimo to i tak końcówki mam cieniutkie, jakby sie kruszyły I głownie właśnie z tego powodu ciężko mi je zapuścić. Ale musze przyznać, że obecnie mam chyba na głowie najdłuższe włosy odkąd pamiętam, sięgają już zapięcia od stanika Dla niektórych to zapewne nie dużo, ale moje włosy nigdy nie chciały rosnąć dalej niż za łopatki Jak widać pielęgnacja im służy.
Teraz kilka słów o pielęgnacji^^
Jeśli chodzi wewnętrznie to piję pokrzywę, skrzyp oraz biorę witaminy z grupy B w tabletkach.
Myję włosy deliklatnymi ziołowymi szomponami lub BabyDream. Po każdym myciu odżywka, co kilka dni olej kokosowy i rycynowy na noc, nafta przed myciem co jakiś czas, w skórę w głowy wcierałam kurację wzmaniającą Rzepa Joanna, ale posiada alkohol w składzie, więc przerzuciłam się na odżywkę z Jantaru, którę stosuję zarówno do skóry głowy jak i włosów i spisuje się świetnie. Ostatnio zaczęłam również robić płukanki ziołowe na włosy po myciu. Czasem robię maseczki domowej roboty i mieszam wszystko co mam(żołtko jajka, rozne oleje, jakies proteiny z mazideł)
Więc zapewne to wszystko w jakimś stopniu przyczyniło się do tego, że udało mi się zapuścić włosy za tą granicę do ktorej zawsze rosły. Mam równiez masę baby hair i włosy bliżej skóry głowy są dużoo grubsze i jest ich tam więcej(niż na koncach) więc zaczynam wierzyć w to ze uda mi sie je zagescic i pogrubic, bo głownie na to licze w całej mojej pielęgnaji

A co do koncowek, to nie sa w ogole rozdwojone(ostatnio bylam u fryzjera przeszlo 3 miesiace temu), sa jedynie duzo ciensze, ale od niedawna używam na same koncowki odrobiny jedwabiu by je zabezpieczyc i jest duzo lepiej.

Tak wiec bede walczyc o gesciejsze włosy, zwlaszcza ze widzę ze jestem na dobrej drodze i ogromnie sie ciesze widzac tyle nowych wlosow. A i przy okazji wlosy sa mieciutkie, gladkie i lśniące, choć lubią zbijać się w strąki jeśli ich nie czeszę kilka godzin, ale taki chyba urok cienkich włosów.

Uff, chyba sie za bardzo rozpisałam

[gimli666]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2881789 9]Chyba wiem co czujesz... 3 lata temu miałam krótkie włosy. Tym razem naprawdę, do ramion mi nie sięgały

A na Woodstocku byłaś? Ja po raz pierwszy i jedno muszę powiedzieć - za rok wracam obowiązkowo! Tylu długowłosych facetów w jednym miejscu nigdy na raz nie widziałam. Pierwszego dnia chodziłam ponoć i gapiłam się na ludzi jakbym się zećpała (słowa mojego wiecznie życzliwego przyjaciela).[/QUOTE]

Oj. Ja wolę nie wspominać, gdy w pierwszej gimnazjum ścięłam włosy za łopatki(które namiętnie zapuszczałam) do długości za ucho, bo... moje koleżanki powtarzały mi, że przez te włosy wyglądam... jak trójkąt... hmmm... po ścięciu ... właściwie nie wyglądałam(w sensie, że... 'brrrr, grrrr, nie patrz w lustro'), że tak powiem.

Na Woodstocku byłam, ale rok temu. Było tam wielu facetów z długimi włosami(W tym mój brat, który jakoś trzy miesiące temu ściął je z długości do pasa za ucho ), ale nie widziałam żadnego z takimi bardzo, baaaardzo długimi(chodzi mi tu o długość za tyłek). Może w tym roku byli Ci sami faceci z jeszcze dłuższymi włosami? . A ja to przegapiłam! Mam nadzieje, że nie, bo będę ubolewać przynajmniej do początku przyszłego sierpnia .

[anusiuniaa]

Udało mi się upolować taka odżywkę
http://www.lollialife.com/products/g...lm-conditioner
w tk max
Miała moze któraś?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez gimli666

Oj. Ja wolę nie wspominać, gdy w pierwszej gimnazjum ścięłam włosy za łopatki(które namiętnie zapuszczałam) do długości za ucho, bo... moje koleżanki powtarzały mi, że przez te włosy wyglądam... jak trójkąt... hmmm... po ścięciu ... właściwie nie wyglądałam, że tak powiem.

Na Woodstocku byłam, ale rok temu. Było tam wielu facetów z długimi włosami(W tym mój brat, który jakoś trzy miesiące temu ściął je z długości do pasa za ucho ), ale nie widziałam żadnego z takimi bardzo, baaaardzo długimi(chodzi mi tu o długość za tyłek). Może w tym roku byli Ci sami faceci z jeszcze dłuższymi włosami? . A ja to przegapiłam! Mam nadzieje, że nie, bo będę ubolewać przynajmniej do początku przyszłego sierpnia .

Za tyłek nie widziałam żadnego, ech...
Ale zapoznałam się z dwoma, którzy mieli tak do bioder/tyłka. Czyli dłuższe niż moje własne, jest czego pozazdrościć

Kocham siebie za to, że jedynie zapamiętałam jak się do ich namiotów idzie. Zero numerów, nic, kompletne 0, tylko tyle pamiętam, że jeden z Wrocławia był. Nie piję więcej

[cyanid]

Napisane przez Diableria

Dziewczyny zmotywuję Was troszkę:

http://acidcow.com/girls/23061-long-...2-58-pics.html

Jak dla mnie niektóre są naprawdę piękne Uwielbiam dłuugie zadbane, proste włosy opadające na twarz. Achh.
Oczywiscie te z postrzepionymi koncami lub o długości aż za kostki nie wyglądają zbyt estetycznie.

[mayletka]

ach, właśnie Mayletka przebrnęła przez wszystkie stronki wątku <dumny>
i uznała, że wypadałoby się przywitać haha, witajcie.
moja sytuacja jest taka.. dziwna. Nie suszę włosów, nie farbuję,
nie prostuję (no, grzywkę mi się zdarza), a one jak głupie wypadają,
puszą się (ale to chyba przez podatność do kręcenia) i wolno rosną -,-
no, ale mayletka powraca z wielkim hukiem i zaczyna znów poważnie o nie dbać.
dajecie mi dobry przykład, haha

[201802141209]

Treść usunięta

[Indios Bravos]

Napisane przez gimli666

Oj. Ja wolę nie wspominać, gdy w pierwszej gimnazjum ścięłam włosy za łopatki(które namiętnie zapuszczałam) do długości za ucho, bo... moje koleżanki powtarzały mi, że przez te włosy wyglądam... jak trójkąt... hmmm... po ścięciu ... właściwie nie wyglądałam(w sensie, że... 'brrrr, grrrr, nie patrz w lustro'), że tak powiem.

A u mnie myślicie jak było?
Długie, geste loki za łopatki ścięłam do szyi, bo moje życzliwe koleżanki powiedziały, że wyglądam śmiesznie, bo końcówki się prostują i do kręconych włosów to nie pasuje...
Wystarczyło tylko pójść do fryzjera...poprosić o wycieniowanie i moze by się odczepiły...a ja durna zatrudniłam mamę, która nie chciała mi ich ścinać, bo uważała, ze są piękne i...koniec :/
Później jeszcze przestały się kręcić i skręt musiałam ratować...wtedy szłam do fryzjera :/

Ech...dziś mam prawie podobną długość...no i trochę lepszy skręt...ale pomyśleć jakie by dzis były gdyby nie to ścięcie 2 lata temu...ech...szkoda słów :/

[czarnaaa33]

Napisane przez miki223

Ja też nie wyobrażam sobie żeby mieć aż tak długie włosy. Moim zdaniem wygląda to nienaturalnie. I przerażająco dokładnie tak jak wcześniej pisałyście
Dzisiaj przechodzę mały kryzys. Swoje włosy mam już prawie do tyłka. I wszędzie mi włażą. Czasem mam ochote iść do fryzjera i ściąć je do ramion. A nie cierpię ich wiązać. Wybaczcie ale musiałam się z kimś tym podzielić jutro pewnie znowu będę uważała, że jeszcze troche muszą urosnąć. Od taka mała choroba

Miki-plisss dawaj fotkę swoich pięknych włosków!!!!
Tatty- Twoje też bardzoooooo bym chciała zobaczyć-kocham długie włoski, ale nie do kolan))
Jadę zaraz do miasta i zastanawiam się jaki szampon kupić: Revitax/ o ile dostanę/, Alpecin, czy Neril???? Wypadaja mi te najdłuższe kłaczki((((

[Blushed]

cyanid, witaj
Moje włosy również były dość cienkie i obecnie też mam najdłuższe w całym swoim życiu. Ale moje od roku są tej samej długości Podcinam tylko 2 razy w roku mniej więcej 2cm. Na czubku głowy widzę odrost (bo mam farbowane) ale jakoś z długości mi ich nie przybywa.. Nie wiem czy się kruszą Eh zobaczymy jak to będzie dalej. Życzę Ci powodzenia!

[coldold]

Poczyniłam zamówienie na Helfy. Zamówiłam Sesę i Bhriringraj, nie kupiłam z myślą o poroście, ale o odżywieniu. Zobaczymy... już się doczekać nie mogę

[fortepianistka]

Dziewczyny czy któraś z Was może oszacować ile cm mają włosy do pasa?
Tak mniej więcej.
Zaczęłam zapuszczać, ale chciałabym wiedzieć ile czasu mi zajmie dojście do celu, przyjmując 1cm/ mies.

Moje najdłuzsze pasma mają ok. 60 cm, ale to dosłownie kilka pasemek, reszta ma pewnie ze 45 cm

Jak dziś umyję to wstawie zdjęcie

A co do obcinania włosów z wiekiem.... to ja sobie obiecałam że nigdy nie obetnę włosów na starość, bo moim zdaniem po prostu to postarza. Zawsze jak widzę babkę ok 40stki która ma włosy dłuzsze niż do ramion, to myślę ze własnie tak chcę wyglądać "na starość". To jeden z atrybutów kobiecości który wypada prezentować nawet po wieku młodzieńczym

[mango_91]

Nie powinny Wam rosnąć długo. Mi z reguły krótkie włosy szybciej rosły Zimą miałam troszeczkę za ramiona, bo ścinałam, a dzisiaj wiadomo jakie mam, bo pokazywałam Chyba w wątku o zapuszczaniu włosów. Ok 60cm.

[yagnaya]

Napisane przez Diableria

Dziewczyny zmotywuję Was troszkę:

http://acidcow.com/girls/23061-long-...2-58-pics.html

Pióra, nie włosy. Okropność.

[rockandrollqueen]

Napisane przez fortepianistka

Dziewczyny czy któraś z Was może oszacować ile cm mają włosy do pasa?
Tak mniej więcej.
Zaczęłam zapuszczać, ale chciałabym wiedzieć ile czasu mi zajmie dojście do celu, przyjmując 1cm/ mies.

Moje najdłuzsze pasma mają ok. 60 cm, ale to dosłownie kilka pasemek, reszta ma pewnie ze 45 cm

Jak dziś umyję to wstawie zdjęcie

A co do obcinania włosów z wiekiem.... to ja sobie obiecałam że nigdy nie obetnę włosów na starość, bo moim zdaniem po prostu to postarza. Zawsze jak widzę babkę ok 40stki która ma włosy dłuzsze niż do ramion, to myślę ze własnie tak chcę wyglądać "na starość". To jeden z atrybutów kobiecości który wypada prezentować nawet po wieku młodzieńczym

Mam to samo postanowienie

[greige]

A ja jeszcze postanowiłam nie robić sobie żadnych fryzur a la irokezy, wygolenia itp. Wygląda to nawet fajnie, ale - zawsze sobie powtarzam - większość gwiazd Hollywood ma piękne, wypielęgnowane, długie włosy. Tak więc stawiam na klasykę

Właśnie kupiłam sobie Seboradin Niger. Nie wiem, w jaki sposób Wy stosujecie ten preparat, ale ja oddzielałam włosy przedziałkami i psikałam. Potem próbowałam zrobić masaż głowy, ale.. no właśnie w jaki sposób powinno masować się skórę głowy, aby pobudzić porost włosów i przy okazji ich nie powyrywać? Macie może jakieś sprawdzone metody?
(Właśnie zaczęłam odczuwać ciepełko i mrowienie... Dziwne uczucie )

[czarnaaa33]

Juz po zakupach...kupiłam w końcu szampon na wypadanie Artego /koleżanka miała po nim mega ilości baby hair i przestały wypadać, no i rosły jej 4cm na miesiąc!!!/-aż się sama zdziwiłam, że u mnie na wygnanowie w hurtowni kosmetycznej mieli produktu tej marki. Zakupiłam też jedwab CHI /wcześniej uzywałam biosilk i po jakims czasie strasznie wysuszył/, serum wzmacniające biovax z wit E+A, korę dębu do zaparzania-mam nadzieję, że przyciemni mi choć trochę górę-bo jednak nie chciałabym na razie farbować, zanim nie zregeneruję sianowiska. Niestety nigdzie nie dostałam maski bingo((

Ja też zamierzam mieć na starość długie włosiska-no może nie takie jak teraz, ale napewno nie krótsze niż lekko za ramiona.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez greige

A ja jeszcze postanowiłam nie robić sobie żadnych fryzur a la irokezy, wygolenia itp. Wygląda to nawet fajnie, ale - zawsze sobie powtarzam - większość gwiazd Hollywood ma piękne, wypielęgnowane, długie włosy. Tak więc stawiam na klasykę

Właśnie kupiłam sobie Seboradin Niger. Nie wiem, w jaki sposób Wy stosujecie ten preparat, ale ja oddzielałam włosy przedziałkami i psikałam. Potem próbowałam zrobić masaż głowy, ale.. no właśnie w jaki sposób powinno masować się skórę głowy, aby pobudzić porost włosów i przy okazji ich nie powyrywać? Macie może jakieś sprawdzone metody?
(Właśnie zaczęłam odczuwać ciepełko i mrowienie... Dziwne uczucie )

Ja delikatnie wkładam palce pod włosy i miejsce po miejscu masuję opuszkami ruchami okrężnymi /nie wiem czy dobrze/. Fajne uczucie takie mrowienie. Obecnie od dziś mam przerwe w nigerze, bo juz miesiąc stosowałam. Teraz miesiąc przerwy i znowu.