XXL-ki chudną do M-ki :)

[katiennn]

pewnie, że tak! :

- najlepiej raz w tygodniu
- naczczo, po przebudzeniu
- ta sama waga

powinno być ok

jeśli chodzi o rozstępy to dołączam się do grona. na szczęście u mnie tylko na biodrach i udach, białe, mało widoczne.

jakich balsamów używacie?

[Bottega]

Ja od pewnego czasu używam takiego kremu- Revitol Stretch Mark Prevention (sprowadzony z USA) i chwalę go sobie. Był drogi- ok. 100zł/118ml, ale stwierdziłam, że muszę w siebie zainwestować. Dzięki niemu stare rozstępy zrobiły się białe lub prawie białe, są mniej głębokie i raczej ich nie widać. Miesiąc temu zauważyłam u siebie pierwszy rozstęp na brzuchu (ok. 1,5 cm), od razu wzięłam się za smarowanie i dziś nie jest już tak widoczny.
Cudów po kremie nie oczekiwałam, więc cieszę się każdą zmianą na +. Generalnie chciałabym sobie kiedyś zafundować laser. Najbardziej wstydzę się tych na piersiach... mój TŻ w ogóle ich nie widzi (jak się zapytał po co smaruję piersi tym kremem, na co on jest i odp., że na rozstępy, to on na to "przecież Ty nie masz żadnych rozstępów!"), to pamiątka po kresie dojrzewania. To samo zresztą z wewn. stroną ud. Tyle, że moim zdaniem na udach są bardziej białe (mało widoczne), no i jednak to uda, a nie piersi. Oprócz tego mam dosłownie parę na biodrach, ale sama ich praktycznie nie widzę, trochę pod kolanami.

[katiennn]

nie wiem czy oglądacie czasem program Jak dobrze wyglądać nago ( bryt. How to good look naked ) z Gok Wanem ten koleś potrafi zmotywować i pokazać, że należy kochać swoje ciało w ostatnich odcinkach było właśnie o rozstępach i okazało się, że ma je każda kobieta, w tym modelki i inne "ikony" piękna! rozstępy są kobiece! ;-) a faceci nawet nie potrafią ich zdefiniować, a co dopiero dostrzec. oni tam lubią patrzeć na coś innego więc nie ma co się martwić, jesli jakieś mamy. tylko w czasie diety zapobiegać tym, których nie ma. dbać o skórę, nawilżać, odżywiać, ujędrniać i tak dalej. aaah która z nas tego nie lubi...

[wybOrOowa]

u mnie najbardziej widoczne są na brzuchu po niedawnej ciąży reszta to okres dojrzewania i szybkiego wzrostu pod kolanami ,na piersiach kiedy to szybko urosły do rozmiaru D i po bokach ;/

[Eldo_rado]

Napisane przez katiennn

nie wiem czy oglądacie czasem program Jak dobrze wyglądać nago ( bryt. How to good look naked ) z Gok Wanem ten koleś potrafi zmotywować i pokazać, że należy kochać swoje ciało w ostatnich odcinkach było właśnie o rozstępach i okazało się, że ma je każda kobieta, w tym modelki i inne "ikony" piękna! rozstępy są kobiece! ;-) a faceci nawet nie potrafią ich zdefiniować, a co dopiero dostrzec. oni tam lubią patrzeć na coś innego więc nie ma co się martwić, jesli jakieś mamy. tylko w czasie diety zapobiegać tym, których nie ma. dbać o skórę, nawilżać, odżywiać, ujędrniać i tak dalej. aaah która z nas tego nie lubi...

ja uwielbiam programy Goka super są też te konfrontacje jego stylizacji w tymi z mega drogich butików

to tak trochę jak z cellulitem- ma go ok. 90% kobiet, taka nasza 'uroda' no ale nie ma co płakać przez to, tylko dbać o siebie żeby zawsze wyglądać na zadbaną. jędrna skóra to optycznie zmniejszony cellulit i szczuplejsze ciało, naprawdę.

[Wredna_]

Ja mam najbardziej widoczne na brzuchu, na piersiach, w okolicach pach i pod kolanami a mniej widoczne mam na biodrach.

Stosowałam już sporo kremów ale nie wierzę, że "krem jest dobry na wszystko" one zapobiegają lub trochę maskują... laser byłby świetny ale jego koszt mnie na razie poraża. Zastanawiam się czy nie spróbować mikrodermabrazji.... ale to w sumie też nie jednorazowa zabawa a kilka powtórzeń więc koszt podobny tylko rozłożony bardziej w czasie.

[Pasasymphonia]

Moj dzisiejszy jadlospis :

sniadanie : kawa z mlekiem (o,1%)
II sniadanie : serek wiejski light 250g z duza garscia malin (bo byly swiezutkie ) lycha otrebow owsianych
obiadek : 12 grilowanych krewetek z plasterkiem cytryny, 1/3 torebki ryzu, sredni pomidor i pol papryki czerwonej
podwieczorek : twarozek z rzodkiewka, ogoraskiem i szczypiorkiem (uzylam ok 1/3 kostki sera bialego pol tlustego) lycha otrebow, kawa z mlekiem
na kolacje bedzie : podwojna piers z kurczaka gotowana z grubo mielonym pieprzem

zjadlam tez kilka orzechow wloskich gdzies podrodze

I juz wiem, ze mi sie dostanie za sniadanie ;P

[wybOrOowa]

Napisane przez Pasasymphonia

Moj dzisiejszy jadlospis :

sniadanie : kawa z mlekiem (o,1%)
II sniadanie : serek wiejski light 250g z duza garscia malin (bo byly swiezutkie ) lycha otrebow owsianych
obiadek : 12 grilowanych krewetek z plasterkiem cytryny, 1/3 torebki ryzu, sredni pomidor i pol papryki czerwonej
podwieczorek : twarozek z rzodkiewka, ogoraskiem i szczypiorkiem (uzylam ok 1/3 kostki sera bialego pol tlustego) lycha otrebow, kawa z mlekiem
na kolacje bedzie : podwojna piers z kurczaka gotowana z grubo mielonym pieprzem

zjadlam tez kilka orzechow wloskich gdzies podrodze

I juz wiem, ze mi sie dostanie za sniadanie ;P

no śniadanie rewelacja ;D pożywny i taki odżywczy

[gamilla]

Mój dzień;

1x kiść winogron
1x banan

3xudka z kurczaka gotowane
1x duża sałatka (2pomidory, papryka, cebulka, salata lodowa, łyzka oliwy z oliwek)

5xplasterek chudej szynki

1xjogurt naturalny

No i godzine na rowerku pojeździłam, taka piękna pogoda...TRZEBA KORZYSTAĆ

[Eldo_rado]

Napisane przez gamilla

1x kiść winogron
1x banan
takie sobie śniadanie

3xudka z kurczaka gotowane
1x duża sałatka (2pomidory, papryka, cebulka, salata lodowa, łyzka oliwy z oliwek)
ok

5xplasterek chudej szynki

1xjogurt naturalny
jeśli to kolacja to ok

mało

[gamilla]

To ja już nie wiem ile powinnam jeść... nie czuje głodu... a kalori zabardzo nie potrafie liczyć, więc jem tak by nie być głodna tyle, że uważam żeby było zdrowo i nie tłusto.

[czwarta_plaga_egipska]

Serwus, dziewczyny!
Od 34 dni jestem na diecie 1000 kalorii i czuję, że potrzebuję wsparcia. Postanowiłam, że dużo bardziej zmotywuję się, jeśli nawiążę nić kontaktu z współ-praktykantkami tej diety.

Dzisiaj zjadłam:
I śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z mąki wysokiej próby z dwoma cienkimi plastrami szynki z indyka oraz odrobiną czerwonej papryki (bardziej dla estetyki i koloru niż smaku), do tego pół grejpfruta
II śniadanie: trzy sucharki i kawa z mlekiem 0,5%
obiad: sałatka z tuńczykiem (udała mi się rewelacyjnie, chętnie podam przepis zainteresowanym - dla mnie największą bolączką tej diety jest wymyślanie posiłków)
podwieczorek: serek danio jagodowy
kolacja: zupa-krem z kalafiora

[Eldo_rado]

Napisane przez gamilla

To ja już nie wiem ile powinnam jeść... nie czuje głodu... a kalori zabardzo nie potrafie liczyć, więc jem tak by nie być głodna tyle, że uważam żeby było zdrowo i nie tłusto.

ja bym zjadła na obiad mniej tych udek, wtedy podwieczorek byłby lepszy. poza tym najlepiej jeść 5 posiłków, w regularnych odstępach czasu.nie zapominamy o warzywach i owocach (owoce rano, warzywa później- tego się trzymasz).

[andzia1989r]

Napisane przez gamilla

Mój dzień;

1x kiść winogron
1x banan

3xudka z kurczaka gotowane
1x duża sałatka (2pomidory, papryka, cebulka, salata lodowa, łyzka oliwy z oliwek)

5xplasterek chudej szynki

1xjogurt naturalny

No i godzine na rowerku pojeździłam, taka piękna pogoda...TRZEBA KORZYSTAĆ

Napisane przez gamilla

To ja już nie wiem ile powinnam jeść... nie czuje głodu... a kalori zabardzo nie potrafie liczyć, więc jem tak by nie być głodna tyle, że uważam żeby było zdrowo i nie tłusto.

Ale jesz ZA MAŁO i to się będzie równało JOJO.

Obiady od 2 dni są całkiem ok. Jednak reszta posiłków w tym najważniejszy śniadanie LEŻY.

Tutaj dziewczyny wrzucają jadłospisy, na forum też są. Podpatrz zobacz jak powinnaś jeśc.

To co teraz robisz to głodówka. I tak schudniesz na tym, ale opornie. Będą Ci wypada włosy, łamac się paznokcie, a jak zaczniesz jeśc ciutke normalniej będzie wielkie jojo.

Pomyśl o tym jojo, może to Cię zmotywuje do odpowiednich posiłków.

[Eldo_rado]

Dzisiaj zjadłam:
I śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z mąki wysokiej próby z dwoma cienkimi plastrami szynki z indyka oraz odrobiną czerwonej papryki (bardziej dla estetyki i koloru niż smaku), do tego pół grejpfruta super
II śniadanie: trzy sucharki i kawa z mlekiem 0,5% ok
obiad: sałatka z tuńczykiem (udała mi się rewelacyjnie, chętnie podam przepis zainteresowanym - dla mnie największą bolączką tej diety jest wymyślanie posiłków) ok
podwieczorek: serek danio jagodowy ok
kolacja: zupa-krem z kalafiora ok[/QUOTE]

nieźle

[anusiagd]

a

[monika01011986]

Napisane przez f_ola

uwierz,że każdej tutaj pomagasz radami a przede wszytskim wynikiem odchudzania .
pepsi max ma aspartam?albo cyklaminian sodu? bo ja unikam jak ognia
a te płatki Just Fit...jaka kaloryczność?

Dziękuję fajnie, że mogę Wam choć trochę pomóc bardzo mnie to cieszy bo wiem jak bardzo chcecie schudnąć.
Co do Pepsi to akurat nie mam w domu więc Ci nie powiem co ma w składzie. Ja to piję raz na jakiś czas gdy mam taką zachciankę
Co do Just Fit to wszystko można sprawdzić tutaj: http://www.tabele-kalorii.pl/ Polecam tą stronkę każdemu, naprawdę jest dużo produktów. Just Fity też są
Co do rozstępów to ja na brzuchu nie mam ( co jest dziwne po 2 ciążach) ale na pośladkach, udach i piersiach mam straszne. Pocieszam się tym, że przynajmniej cellulitu nie mam. Nie smaruję niczym tych rozstępów bo to nic nie da. Jak są białe to ich nie zlikwidujemy kremami i balsamami ;(

[czwarta_plaga_egipska]

Nie wiem, czy wolno tutaj reklamować kalkulatory, ale wszystkim odchudzającym się na tej diecie polecam stronę:

http://www.tabele-kalorii.pl/

Tabela jest bogata w wachlarz większości produktów dostępnych w sklepach, dane są sprawdzone. Ja posiłkuję się nim codziennie przy planowaniu posiłków. Pilnie kontroluję ilość białka, węglowodanów i tłuszczu.

[macerata]

ja też będę zaglądać

pierwsze, co mnie zszokowało, że w sumie mało kto dąży do zmiany diety na zwyczajnie-zdrową
wywalenie wysokoprzetworzonych produktów na początek, jedzenie rzeczy w miarę naturalnych, zwracanie uwagi na ich rzeczywistą wartość, a nie tą kaloryczną..

więc być może będę tu wchodzić i się czepiać, jeszcze nie wiem..

ja nie promuję jedzenia co 2-3h, białkowych kolacji i innych wizażowych natręctw
ale nie lubię i nie rozumiem, kiedy ludzie zapychają się bezwartościowym byle-czym
co z tego, że coś ma "tylko X kalorii", jeśli jest bezwartościowe lub(zazwyczaj) szkodliwe?
słodzik, gotowe płatki"nesVita", pieczywo chrupkie, otręby sliwkowe-sama chemia, fabryczne nienaturalne produkty, po co w diecie takie coś?
dlaczego odchudzać organizm zapychając go śmieciami, jeśli by można po prostu-spożyć coś wartościowego?


po co?

[Eldo_rado]

Napisane przez macerata

pierwsze, co mnie zszokowało, że w sumie mało kto dąży do zmiany diety na zwyczajnie-zdrową
wywalenie wysokoprzetworzonych produktów na początek, jedzenie rzeczy w miarę naturalnych, zwracanie uwagi na ich rzeczywistą wartość, a nie tą kaloryczną..

ja mam taki sposób odżywiania i dla mnie to już nie jest typowe odchudzanie, tylko codzienny, zdrowy tryb życia unikam tego, co jest wysoce przetworzone i bardzo mi to odpowiada!

uważam, że każdy powinien tak postępować.

[wybOrOowa]

to może zrobimy listę rzeczy dozwolonych i zabronionych ?

[Eldo_rado]

Napisane przez wybOrOowa

to może zrobimy listę rzeczy dozwolonych i zabronionych ?

nie ma sensu, bo jedna jest dłuższa od drugiej wiadomo co ograniczamy- słodkie, smażone, fast foody, wysoko przetworzoną żywność, napoje gazowane, białą mąkę...

[andzia1989r]

Wkleję wam coś bo fajne. Nie wiem na ile dokładne Mi wyszło 24%. około.

http://www.trener.pl/index.php/mid/3...d/63/offsetk/0


a tu tabelki do sprawdzenia

http://www.trener.pl/index.php/mid/3...d/64/offsetk/0

[Wredna_]

Napisane przez macerata

ja też będę zaglądać

pierwsze, co mnie zszokowało, że w sumie mało kto dąży do zmiany diety na zwyczajnie-zdrową
wywalenie wysokoprzetworzonych produktów na początek, jedzenie rzeczy w miarę naturalnych, zwracanie uwagi na ich rzeczywistą wartość, a nie tą kaloryczną..

więc być może będę tu wchodzić i się czepiać, jeszcze nie wiem..

ja nie promuję jedzenia co 2-3h, białkowych kolacji i innych wizażowych natręctw
ale nie lubię i nie rozumiem, kiedy ludzie zapychają się bezwartościowym byle-czym
co z tego, że coś ma "tylko X kalorii", jeśli jest bezwartościowe lub(zazwyczaj) szkodliwe?
słodzik, gotowe płatki"nesVita", pieczywo chrupkie, otręby sliwkowe-sama chemia, fabryczne nienaturalne produkty, po co w diecie takie coś?
dlaczego odchudzać organizm zapychając go śmieciami, jeśli by można po prostu-spożyć coś wartościowego?


po co?

Witaj!
Mogłabyś powiedzieć:
-dlaczego nie promujesz jedzenia co 2-3h?
-czemu białko na kolację odpada?
-jak wg Ciebie wyglądałby "idealny" jadłospis?

Będę bardzo wdzięczna

Nie sztuką jest skrytykować (chociaż fajnie, że wyraziłaś swoje zdanie) ale pomóc zrozumieć jak należy nie popełniać błędów i czemu w ogóle coś jest błądem.

[czwarta_plaga_egipska]

Napisane przez Eldo_rado

nieźle

A dziękuję. Byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście również często dzieliły się swoimi planami żywieniowymi na cały dzień, mi zaczyna brakować pomysłów, a brak różnorodności w posiłkach to rzecz, której przełknąć nie mogę!

Wiecie, ja nikogo nie skrytykuję za sporadyczne sięganie po produkty wysokoprzetworzone. Sama co najmniej dwa razy w tygodniu jem na śniadanie płatki Frutina owoce i błonnik i jeśli wcinanie chrupkich chlebków pomaga wytrzymać na diecie (w moim przypadku odchudzanie jest to bardziej kwestia zdrowotna niż estetyczna)- trzeba dopingować, a nie odbierać motywacji.

[marzena22]

Hej Dziewczynki
Coś więcej o mnie ??? Hmm... Mama rozbrykanej 3-latki te kilogramy to nadprogramowe z okresu ciąży. Mam 27 lat. W tamtym roku schudłam 14 kg waga wtedy 96,5 kg ale po tym jak waga staneła i nie chciała już spadac zaczełam sie zniechecac do diety. Ostatnio przytyłam 2 kg... długo moja waga stała w miejscu. Teraz zobaczyłam ze zaczyna wzrastac więc coś trzeba z tym zrobić.
I dlatego tu jestem z Wami

Co do diety to nie mam żadnej konkretnej chyba sławetne MŻ WR
i w moim przypadku rzucenia słodkości to mnie gubi.

[monika01011986]

Napisane przez macerata

ja też będę zaglądać

pierwsze, co mnie zszokowało, że w sumie mało kto dąży do zmiany diety na zwyczajnie-zdrową
wywalenie wysokoprzetworzonych produktów na początek, jedzenie rzeczy w miarę naturalnych, zwracanie uwagi na ich rzeczywistą wartość, a nie tą kaloryczną..

więc być może będę tu wchodzić i się czepiać, jeszcze nie wiem..

ja nie promuję jedzenia co 2-3h, białkowych kolacji i innych wizażowych natręctw
ale nie lubię i nie rozumiem, kiedy ludzie zapychają się bezwartościowym byle-czym
co z tego, że coś ma "tylko X kalorii", jeśli jest bezwartościowe lub(zazwyczaj) szkodliwe?
słodzik, gotowe płatki"nesVita", pieczywo chrupkie, otręby sliwkowe-sama chemia, fabryczne nienaturalne produkty, po co w diecie takie coś?
dlaczego odchudzać organizm zapychając go śmieciami, jeśli by można po prostu-spożyć coś wartościowego?


po co?

Sory ale Ty jesteś lekarzem czy kim? Odchudzałaś się kiedyś? ile schudłaś?
Jeśli uważasz że słodzik jest aż tak bardzo szkodliwy to jesteś w wielkim błędzie a co do płatków i otrębów to już w ogóle to co napisałaś to istna bzdura. Rozumiem, że trzeba jeść zdrowo ale nikt tu nie faszeruje się śmieciami. My jemy tylko zdrową żywność więc wypraszam sobie takie teksty. A jedzenie co 2-3 godziny małych ilości jest najlepszym sposobem - nawet lekarze o tym ciągle mówią.

[andzia1989r]

Wiecie ja myślę, że dietę każdy powinien układac trochę wg. własnych upodobań. Ja się staram nie krytykowac(chyba, że ktoś się głodzi), bo każdy lubi co innego.

Patrząc na siebie: nie zrezygnuję na całe życie nie wiem z pizzy raz od wielkiego dzwona czy innego fasta, chleba w ogóle, nie ważne nawet jakiego, czy też kotleta w panierce, albo ziemniaków czy innych dań. Tak samo nie wyrzucę z diety żółtych serów bo tłuste, albo nie zacznę jeśc tylko gotowanego czy grillowanego mięsa. To odżywianie nie dla mnie, czułabym się ciągle ograniczona. A nie sztuka jeśc hiper zdrowo przez pół roku, a potem wrócic do schabowego i tyc na potęgę. Ja jem dalej co jadłam, wszystko, nawet kaloryczną zapiekankę. Bo nie wyrzucę tych rzeczy ze swojego jadłospisu na stałe.

Fajnie jak komuś takie w 100% zdrowe jedzenie smakuje. I to nie żadna ironia z mojej strony, naprawdę fajnie, że był w stanie stwierdzic: zmieniam swój jadłospis na zawsze.

Ja z góry wiem, że tak nie potrafiłabym. Więc jem wszystko, ale mniej, cwiczę i daje mi to efekty, dawało kiedyś, daje i teraz.

Sądzę, że tak jest zdrowiej i rozsądniej, niż jakbym miała kilka miesięcy odżywiac się "książkowo" a potem wrócic do schabowego z ziemniakami.

Podsumowując: póki ktoś sobie nie robi krzywdy głodówkami, albo nie stosuje jakiejś wybitnie niezdrowej diety kogoś tam, to powstrzymajmy się od krytyki w stylu: bo takie jedzenie jest niedobre, nieprawidłowie wszyscy powinni jeśc tak tak i tak i koniec.

[Wredna_]

marzena22 witamy! a ile masz wzrostu?

Osobiście staram się unikać "kupnych" płatków i chrupkiego pieczywa ale tylko dlatego, że średnio mi to smakuje i obrzydło mi bo kiedyś to były podstawowe składniki mojego żywienia jednak jak ktoś coś lubi to czemu ma z tego całkowicie rezygnować?

Nie mam zamiaru katować się w 100% zdrowym jedzeniem i unikać całkowicie wysoko przetworzonego pożywienia jeżeli mi ono nie smakuje.
Dla mnie dieta ma być zdrowa ale i smaczna. Przecież lepiej zjeść płatki jako szybkie śniadanie niż wyjść z domu głodnym.

[wybOrOowa]

Napisane przez andzia1989r

Wkleję wam coś bo fajne. Nie wiem na ile dokładne Mi wyszło 24%. około.

http://www.trener.pl/index.php/mid/3...d/63/offsetk/0


a tu tabelki do sprawdzenia

http://www.trener.pl/index.php/mid/3...d/64/offsetk/0

boszzz z tej tabeli wynika że mam nadwagę otyłość bo wyszło mi 31,6 % tłuszczu ależ bez przesadyzmu