|
|
#241 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
Moja miłość (była ) najlepsza była w gimnazjum
w takim jednym D.Obecnie drogi sie rozeszły ![]() Jestem w tyle Edytowane przez 201704240951 Czas edycji: 2006-04-28 o 17:21 |
|
|
|
|
#242 | ||
|
Raróg
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
Cytat:
Nie brechtałyśmy się złośliwie Pomyłki się zdarzają, tylko trochę misz-masz się teraz zrobił
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
||
|
|
|
|
#243 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Siedlce
Wiadomości: 891
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
Cytat:
Mój mąż stwierdził, że jest pełen podziwu za wyemitowanie Historii rodu na forum o zwierzakach.......![]() A misz-masz to ja bedę miała do końca dni swoich, jak mój TŻ będzie wnukom opowiedał co ta babka nawywijała...
__________________
Koniecznośc uwalnia od męki wyboru... |
|
|
|
|
|
#244 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
Przez swatke moją przyjaciołke
Zaprosiła nas oboje na impreze, niestety juz nie jesteśmy razem Jestem z kimś innym, ale to już nie to Jest fajnie, ale inaczej Chyba nikogo juz tak nie pokocham.. |
|
|
|
|
#245 |
|
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
Moja milosc poznalam na slubie mojej kolezanki, wyszla za maz za brata mojego meza
Teraz jestesmy szwagierkami
|
|
|
|
|
#246 |
|
BAN stały
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
Obecnego TŻ na Sylwestra u koleżanki...
|
|
|
|
|
#247 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 310
|
MOje obecnego faceta i jedyna milosc w moim zyciu poznalam w sylwestra. Siedzialam z kolezankami w domu bo w osttaniej chwili zlozenie wizyty naszym kolegom z prostego wzgledu..Oni se chyba mysleli ze nas upija i niewiadomo co:/ jak to chlopaki.. wiec dla smiechu siadlysmy na czaterii i wlaczylam kamerke.. byla 11 i gadalismy w oknie ogolnym ze wszytkimi i ja w pewnym moemencie na jakas zaczepke pewnego mlodego mezczyzny odpowiedzialam: "jesce raz tak powiesz to cie zgwalce w tunelu
" to byl oczywiscie zart w sumie on etz mial kamerke i spodobal mi sie nawiasem mowiac no i sie zaczelo: "a ktora to mi obiecuje gwalt, ktora? " to sie pokazalam dumnie ze ja a on ze jak ja to nie ma sprawy i nawte z przyjemnoscia i sie zglosi, to sie okazalo ze jego kumple zna mnie z widzenia i wie gdzie meiszkam wiec "zaprosilam" ich do nas oczywiscie to zaproszenie bylo z przymknietym oczkiem ale oni wzieli na serio..wogogle im naopowiadałam ze ich pzrenocuje i moze jakby przyszli kolo 12 to by mi rodzice pozwolili bo by sie wcisnelo kita ze dobzre koledzy(oni nie znjaa moich znajomyc) ale oni pzrsyzli o gruuubo po 3! to juz moi rodzice byli w domu a ja szlam odprowdzic kumplee i slysze jak jakies kolesie kluca sie z moim sasiedem a bardzo dobrym znajomym moich rodzicow.." my izdiemy na gore! do kolezanki! panie nie byl pan mlody nigdy? kobieta mi obiecała gwalt! mam przepuscic taka okazje?..ooo idzie nasza pani.. " normalnie myslalam ze sie spale..3 pijanych kolesi ledwo trzymajacyhc sie na nogach robi mi taka siare przy znajomych starych..! bzoe..jakos ich wyprowadzialm z tej klatki i powiedzialam ze ide odpowadzic kumpele ale oni powiedziali ze poczekaja bo nie maja sily isc wiec poczekali a jak doszlam do jeden patrzyl w bok, drugi w ziemie(moj przyszły ) a trzeci powiedzail mi zebym lepiej szla do domu bo On(czyt moj przyszly) i tak mnie jutor nie bedzie pamietac... cos probowalam do mojego obecnego TZ gadac ale on nic wiec poszlam do domu.. poznije sotkalismy sie na placu u nas w miescie 11 stycznia o godz 11 w poludnie(co z tego z eon mial szkole a ja egzaminy z tamtmyod 9 do 11..i musialam wyjsc z nich o 9;45 zeby zdazyc.. ) a woggole to mialam nadzieje ze zalatwi mi miejscowke do spania bo mialam dosc domu jakos .. ale oczywscie gadalismy o wszytkich *******kach swiata i powiedzail ze za fajna jestem zebym robial takie glupoty jak uciekanie z domu..ale i tak ucielam ale oczywiscie przy moim nieszczesnym szczeciu znalezli mnie w tym samym dniu i na nastepny dzien juz sie zobaczylam z moim przyszlym TZ a w tym roku w stycziu mimol nam rok jak ejstesmy razem A jesce zapomnialam powiedziec ze wtydy na tego sylwka mialam jesce chlopaka innego..co prawda mialam z nim zerwac ale jakos nie mialam serca bo wiedzialam ze go to zrani a ja nie lubie ranic ludzi tym bardziej z eja go traktowalam jak przyjaciela..no ale to poznanie te tejemniczej ofiary gwaltu zmotywowalo mnie i zerwalam z moim bylym 1 stycznia..ale nie zaluje bo teraz mam cudnownego, choc czasem wrednego , faceta na cale zycie fajnie nie?
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#248 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
W pierwszej klasie technikum, w drugiej bylismy juz razem.
__________________
|
|
|
|
|
#249 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
ja mojego Myszatego poznalam na czacie
...
__________________
|
|
|
|
|
#250 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
przez tlen
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
|
|
|
|
#251 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: W jaki sposób poznałyscie Największą Miłosc Waszego Życia?
A JA SWOJEGO POZNAŁAM W WINDZIE
BUZIOLKI |
|
|
|
|
#252 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Cytat:
tz. dorwałaś go przed wejściem? bardzo to frapujące opowiedz coś wiecej
__________________
|
|
|
|
|
|
#253 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
ja też poznałam w kościele jednego :P na bierzmowaniu przypadaek okropny bo na początku się z kumeplą z niego nabijałam z lekka...:p a z obecnym na chacie...a najśmiesziejsze jest to że obydwoje nienawidzimy chatów a weszliśmy tylko z ogromnej nudy..
)
__________________
Peace |
|
|
|
|
#254 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
w przeczkolu
(miałam wtedy 3 latka) |
|
|
|
|
#255 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
mój TŻ przyjechał z innego miasta na juwenalia do siostry
siostra z mojego roku, mieszkała w akademiku naprzeciwko mnie łaziliśmy sporą paczką kiedyś wracaliśmy nocą, a jakiś pijak pod akademikiem zaczął się mnie czepiać no a ponieważ jestem dużą kobietą, nie było mi łatwo zejść mu z oczu schowałam się za plecami największego chłopaka z naszej grupki i to był właśnie ON tak to zapamiętałam... ale czemu on później do takiego tchórza zadzwonił i zaprosił na wesele ? podobno dlatego, że najwięcej gadałam |
|
|
|
|
#256 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
a ja poznałam swojego przez Grono
jesteśmy razem juz 5 miesiąc
|
|
|
|
|
#257 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Przez gg
I pozniej zaczęły się romantyczne spacerki.....
__________________
Przy Tobie jestem Aniołem któremu odebrano skrzydła..bez Ciebie diabłem któremu odebrano RaJ.... |
|
|
|
|
#258 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 724
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
w holandii...ja bylam au-pair, u rodziny ktora miala restauracje...a on pracowal przez lato w tej restauracji ...
|
|
|
|
|
#259 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 362
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Pare dni po przylocie z Londynu postanowiłam uczcić ostatnią sobotę wakacji w dyskotece (1 październik 2005). Podczas tańca spojrzałam na pewnego chłopaka
musiałam się chyba zapatrzeć, bo chwile później był już obok mnie Przez 2 godziny łaził za mną, aż wkońcu zaczęliśmy ze sobą tańczyć. Pogadaliśmy troche, dowiedziałam się, że jest odemnie młodszy Dyskoteka sie skończyła, rozjechaliśmy się - każdy do swojej miejscowości. Nie myślałam o nim Jakiś czas później na Halooween wybrałam się do tej samej dyskoteki - znowu go tam spotkałam - i znowu przetańczyliśmy cały wieczór. Dalej o nim nie myślałam, nawet mi przez myśl nie przeszło, że coś z tego będzie 10 maja będzie 5 miesięcy
__________________
...Rosa... |
|
|
|
|
#260 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Może to niewiarygodne, ale przez gg, kiedyś tak z głupoty wyszukałam sobie w szukaj znajomych-mężczyzna-wiek 22-25, moja miejscowość, był jeden dostępny i do niego zagadałam
|
|
|
|
|
#262 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
A ja poznalam swojego pol godziny przed odjazdem mojego autobusu do Grecji. Pozniej oczywiscie spedzilismy wspaniale 14 dni w jednym hotelu. Bylismy nierozlaczni. Po powrocie (jest z tego samego miasta) smigalismy razem na imprezki, na randki itd. Bylismy para. Jestesmy juz nia 2 lata i tak go kocham, ze czasem tchu brakuje
Ale tez zaczely sie problemy, jak w kazdym zwiazku, i nie wiem co mam robic na te jego olewki ![]() Mysle, ze historia poznania dosyc ciekawa
|
|
|
|
|
#263 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wakefield
Wiadomości: 394
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Był taki czas, że siedziałam na czaterii i kiedys umówiłam się z jednym takim facetem i on mnie zaprowadził na zlot. I tam zobaczyłam jego
|
|
|
|
|
#264 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 399
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
A ja mojego meza poznalam na ulicy 4 lata temu
|
|
|
|
|
#265 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 704
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
W liceum
|
|
|
|
|
#266 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Opole-Niemcy
Wiadomości: 917
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
na dyskotece!!
|
|
|
|
|
#267 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 1 471
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
My z moim misiem poznaliśmy się na sokratesowskim stypendium w Brnie
Było dużo Polaków, ale tyko on wydawał sie w miarę "do rzeczy". A że wszyscy Polacy od początku trzymali się razem, to spędzaliśmy ze sobą trochę czasu No i wkońcu... Połączył nas Dave Matthews Band.... I jesteśmy razem 1.5 roku
|
|
|
|
|
#268 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Nad jeziorem w wakacje
W sumie to znałam go dłużej ale tak tylko ze znalam jego siostre a jego z widzenia. Ale on mowi że pamięta że przygladał mi się od kiedy miałam 15lat
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!
wakacje![]() Mrrrrrrrrrrrrrrau! |
|
|
|
|
#269 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Mojego Pysia poznałam na obozie integracyjnym w liceum - w pierwszej klasie
Tzn. to był już koniec obozu i wracaliśmy do Warszawy. W autokarze siedziałam z koeżanką, a on siedział po drugiej stronie i czytał jakąś mądrą książkę A ja, jako że jestem zaczepna - zagadałam właśnie na temat tej książki i tak to się zaczęło.
|
|
|
|
|
#270 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
a ja mojego upatrzyłam w pociągu. Jest z tego samego miasta co ja więc wsiadaliśmy na jednej stacji, studiujemy na tej samej uczelni (wprawdzie inne kierunki) więc wysiadaliśmy też na jedenj stacji...i tak się potoczyło...można powiedzieć że połączyły nas Polskie Koleje Państwowe
![]()
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:35.



w takim jednym D.


Pomyłki się zdarzają, tylko trochę misz-masz się teraz zrobił 

" normalnie myslalam ze sie spale..3 pijanych kolesi ledwo trzymajacyhc sie na nogach robi mi taka siare przy znajomych starych..! bzoe..jakos ich wyprowadzialm z tej klatki i powiedzialam ze ide odpowadzic kumpele ale oni powiedziali ze poczekaja bo nie maja sily isc



-> co sroce w oko wpadnie





musiałam się chyba zapatrzeć, bo chwile później był już obok mnie
Dyskoteka sie skończyła, rozjechaliśmy się - każdy do swojej miejscowości. Nie myślałam o nim


