Wspólna walka o pragnione ciało !

[Diva069]

Napisane przez EnjoyYourLife

Hej ,
co do hula hop to ja je mam! Mam takie fajne z masażerem i baaardzo polecam. Czuję się szczuplejsza, robi mi się talia osy(tylko że wystaje mi ciągle jeszcze brzuch od przodu) . I tak naprawdę bardzo lubię kręcić hula hop - włączam muzykę i sobie tańczę z hh.
Dziewczyny, czy zażywanie tabletek antykoncepcyjnych może mi utrudniać odchudzanie?

Z tego co wiem, jeśli tabletki będą dobrze dobrane to nie powinny wywoływać większych zmian . Mogą się zdarzyć różne zachcianki przez zażywanie hormonów ale myślę, że da się to pohamować może się też zatrzymywać woda w organizmie, ale jakiegoś wielkiego wpływu tabletki anty jeśli są dobrze dobrane nie powinny mieć na odchudzanie. Porozmawiaj ze swoim ginekologiem on powinien rozwiać Twoje wątpliwości


Enjoy powiedz mi kochana ile masz wzrostu ? Bo 43 kg to dla mnie dosyć szokująca waga, a nie chciałabym Cię źle oceniać...

[blue_oleander]

Enjoy ja slyszalam juz tyle razy, ze nawet dobrze dobrane tabletki stoja na drodze do wymarzonej figury. plus do tego dochodzi jeszcze, z jakiego powodu je bierzesz, np policystyczne jajniki, albo tarczyca, to wszystko wplywa na to, ze kilogramy wolniej znikaja
Mi jest tak trudno schudnac, bo mam ze sie tak wyraze bonus (czytaj wszystko na raz ) i moja ginekolog mi powiedziala od samego poczatku, ze jesli postanowie sie odchudzac to bedzie to droga przez meke.
No nic, dzisiaj sie wazylam, 77,8 kg. oczekiwalam troche wiekszego spadku ale musze przyznac ze w weekend z Tz nie bardzo trzymalam ta dietke. ale przynajmniej od slodyczy trzymalam palce z daleka.

Kupilam sobie wage, taka co to wazy jeszcze po przecinku, i ona pokazuje mi inaczej niz taka zwykla, zwykla pokazuje juz 77 kg, no ale przechodze na ta elektroniczna, wiec przyjnuje ze jest 77,8 kg i i tak sie ciesze.

Dziewczyny z tym hula hop to chyba swietny pomysl tez musze o tym pomyslec, moze w auchan cos wynajde.

do gwiazdki 3 tygodnie, chcialabym wazyc w wigilie 75kg

43 kg to dla mnie tez abstrakcyjna waga troszke, ja wam tak zazdroszcze ze wazycie po 50-pare kilo. No ale podobno male jest piekne

Weekend za mna, przez caly ten czas zajadalam sie chinszczyzna i sushi. teraz znow wracam do dietki

Mnie mikolaj przyniosl karnet miesieczny na aerobik a wam?

[aga065]

Ja brałam diane 35 przez pół roku ze względu właśnie na policystyczne jajniki i nie "urosłam" ale mimo zachowania diety waga stała w miejscu. Od 2 m-cy nie biorę przez wynikłe z nich problemy. Przez ten czas spadło 2 kg.

Obecnie waże 63 i mam nadzieje, że dzięki dietce i ćwiczeniach p Chodakowskiej (8 treningów za mną ) do świąt trochę spadnie.
Jednak kiedy dobije do 57?

[pipson]

Enjoy, ja zauważylam, ze odrobinę przytyłam po tabletkach, ale to bylo 3 kg tylko. Chociaz, wlasnie te ostatnie 3 kg dzieli mnie od wymarzonej wagi i cieeezko mi zrzucic, bardzo powoli waga schodzi.


W ogole, jestem zalamana! Ostatnio mialam już 49,8 na wadze, a dzis rano 51 Chociaz dostalam dziś okres, to pewnie dlatego

Aga065, ja się trochę z chodakowską obijam Ale staram się cwiczyc, poki co, to takich pelych treningow mialam z 5 :/ Ale jutro mam kolokwium po którym powinnam miec trochę więcej luzu na uczelni, bo to przdmiot, który spedza mi sen z powiek, wiec już od jutra wracam ze zdwojoną siła

Poki co dla mnie najlepszą motywacją na nie jedzenie slodyczy jest... BRAK KASY! Kupilam już calej rodzince prezenty gwiazdkowe, prezent dla mojego chlopaka na rocznicę, prezenty dla taty i brata na urodziny (grudzien pod tym względem mam przegięty ) i mam totalny deficyt w portfelu Jeszcze dziś do tego kupilam kilka rzeczy w aptece, a jeszcze muszę zatankować w piątek przed powrotem do domu, więc zadne paluszki, czpisy itp nie wchodzą w gre- po prostu zal mi pieniedzy

[kumat]

Droga pipson

spostrzegłam ukradkiem że jesteśmy podobne do siebie
z tym że ja zaczynałam walkę z tłuszczykiem od 55kg

też mierzę około 1,60m (aż 1,58m)

waga teraz 50kg ,
- nie jem słodkiego , chipsów i nie piję gazowanego i tak sobie brnę dalej

[Diva069]

Napisane przez kumat

Droga pipson

spostrzegłam ukradkiem że jesteśmy podobne do siebie
z tym że ja zaczynałam walkę z tłuszczykiem od 55kg

też mierzę około 1,60m (aż 1,58m)

waga teraz 50kg ,
- nie jem słodkiego , chipsów i nie piję gazowanego i tak sobie brnę dalej

Ja mam taki sam początek jak Ty

Ja dzisiaj po areobiku, mi mikołaj dał pieniążki i kupiłam sobie parę ubraniowych rzeczy, w rozmiarze 36 nawet pasują tylko lekko mi brzuch odstaje więc musze wziąć się do roboty i będzie dobrze.

A teraz zabieram się za biochemie bo koło w czwartek

[pipson]

mnie mikołaj przelał pieniązki na konto I wlasnie zakupiłam Balsamy, scruby do ciała, maseczki - zrobilam wielki maraton po rossmanie

kumat, to bedziemy się nawzajem motywowac Ja mierzę sobie az 159

Kurcze, dziewczyny, najbardziej dobijają mnie moje boczki Nie mam pojecia co z nimi robic, liczę obsesyjnie każdy gram tluszczu w potrawach, zeby w boczki nie poszlo, na cwiczenia nie zawsze mam czas... a to moja zmora :/


Diva069, co studiujesz? bo jak czytam biochemia, to widzę, że coś powaznego

[EnjoyYourLife]

Ja właśnie biorę Diane35 z powodu silnego trądziku . Oczywiście w związku z trądzikiem nie mogę jeść czekolady , a żadnych SŁODYCZY nie jem od 21 dni .

Mam 157 cm wzrostu. Odchudzałam się w czasie wakacji i schudłam z 48,5 do 44 i świetnie wyglądałam(byłam zadowolona całkiem ze swojego brzucha) i świetnie się czułam . No i w czasie roku szkolnego przytyłam , ale od miesiąca się pilnuję ĆWICZĘ, TRZYMAM DIETĘ i mimo to nie widzę efektów(tabletki antykoncepcyjne biorę od 1,5 miesiąca) .

Tak naprawdę nie zależy mi na wadze - chcę poprostu dobrze się czuć w swoim ciele

[Diva069]

Napisane przez pipson

Diva069, co studiujesz? bo jak czytam biochemia, to widzę, że coś powaznego

Technologia Żywności i Żywienia Człowieka

Enjoy Your Life nie skupiaj się na wadzę, modeluj ciałko, żeby ładniej wyglądało, bo waga do której chcesz dążyć jest nieco za niska

[pipson]

Enjoy,
nie chcialabym Cię pouczać, wiec nie odbierz tego jako atak, ale ja mam 159 wzrostu, wazylam na poczatku roku 47, a nawet 46,5 (chorowalam sporo, ale to nie na temat teraz) i wszyscy, oczywiscie nie wliczając tych, którzy o chorobie wiedzieli, mowili mi, że wyglądam juz niezdrowo i zbyt chudo - chociaz ja się bardzo dobrze czułam i podobalam sobie. Nawet jakis czas myslalam o tym, zeby tą wagę utrzymać, bo bylam doslownie jak przecinek, ale jednak coś mnie tknęlo i stwierdzilam, ze tak byc nie moze. (Z perspektywy czasu widze, ze musialabym utrzymywac chyba glodową dietę, zeby to utrzymac, bo kocham jesc niestety ale to taka moja zupelnie subiektywna dygresja)
Oczywiscie to kwestia indywidualna, może masz lzejsze kosci niz ja, bo to przeciez nie bez znaczenia, ale wiesz, serio waga 43 kg nieco szokuje. Masz rację, niewazne jest to, jaka cyferka jest na poczatku, ale to, czy dobrze się ze sobą czujemy - i tego się trzymaj

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Napisane przez Diva069

Technologia Żywności i Żywienia Człowieka

O, to ladnie Ja kiedyś marzyłam o farmacji albo chemii leków, ale los mnie umieścił w "dziedzinie" zupeeełnie odmiennej

[star_dust]

hej dziewczyny
dawno mnie nie było, ale przeglądam ostatnie posty i widzę, że nie odpuszczacie - gratuluje wszystkim spadków i wytrwałości - ja w sumie też nie i mimo braków czasowych ograniczenia żywieniowe i taniec 3 razy w tygodniu są i od początku udało się już pozbyć 4kg balastu, a Mikołaj przyniósł 7 zamiast 8 z przodu, więc life is beautiful fajnie by było tak do sylwka jeszcze ze 3-4 się pozbyć no i może byłoby rozsądne sprezentować sobie jakieś spodnie bo w te wszystkie 38 to ja się jeszcze tak szybko nie zmieszczę a trzeba w czymś do ludzi chodzić tylko kurcze kasy mi szkoda, bo sporo fajnych spodni leży w szafie i się kurzy (ale też mobilizuje ), już sensowniej byłoby kupić jakieś buty na zimę - rozmiaru stopy nie mam w planach modyfikować

[201612080925]

A ja dziś 3 dzień ćwiczeń ewy chodakowskiej i pewnie mi się tylko wydaje, ale już widzę efekty Mało możliwe, ale mam większą motywację. Myślę też czy nie zacząć TurboFire albo czegoś podobnego, słyszałam że efekty są świetne. Może macie jakieś doświadczenie z ćwiczeniami na spalanie tłuszczyku?

[blue_oleander]

zazdroszcze wam wszystkim zaparcia do cwiczen, ja raz ze mam za malo czasu na to, dwa to jestem zbyt leniwa, jak juz znajde chwilke zeby odsapnac, to na pewno nie zagonie sie do cwiczen. pozostaje tylko dieta, ale.... WAGA ZNOW STOI W MIEJSCU

[pipson]

ewull, to dobrze, ze masz motywację Ja o turnofire tylko slyszalam, kiedyś cwiczylam do takiego filmiku na youtubie, pamietam, ze wpisywalam "pozbądź się tłuszczyku" i taka babeczka je pokazywala - calkiem fajnie, srednio meczace, a ponoc skuteczne

blue_oleander, ja tez totalnie nie mam czasu i sily na cwiczenie czesto, musialabym nie spac :/

Dzis dieta calkiem niezle, zaraz postaram się pocwiczyc, chociaz srednio mam silę
Aa, i muszę się pochwalic - jako, ze dzis skonczylam szybciej zajęcia, zamiast wracac do domu tramwajem wrocilam na piechotę - jakies 4 km

[blue_oleander]

Napisane przez pipson

Aa, i muszę się pochwalic - jako, ze dzis skonczylam szybciej zajęcia, zamiast wracac do domu tramwajem wrocilam na piechotę - jakies 4 km

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

u mnie zlych wiadomosci ciag dalszy. nie dosc ze waga stoi w miejscu, to jeszcze dzisiaj rano pokazala 0,5 kg wiecej okres dopiero za tydzien, to o co cho?

[kumat]

moim małym sukcesem jest już to : że nie wcinam przed nocką
ograniczam się do jogurtu , jabłka .... lub kubka jasnej herbaty

ogólnie zbieram się , aby zacząć ćwiczyć ale tyle się w sumie dzieje ,
że spycham takie postanowienia na następny dzień i tak na razie końca
nie widać

poza tym czytając Wasze powyższe posty dodam jedno : nie przejmujcie się wagą !
waga raz w dół - raz minimalnie w górę , lub brak jakiegokolwiek spadku kg ,
różne wahania - to może doprowadzić nas do utraty wiary i chęci
do zmagania się z samą sobą ! dajcie sobie spokój laseczki ...



pozdrowienia

[oKilla91]

Napisane przez kumat

moim małym sukcesem jest już to : że nie wcinam przed nocką
ograniczam się do jogurtu , jabłka .... lub kubka jasnej herbaty

Coś tu cicho od dwóch dni. Jak wam idzie?

Ja już po fitnessie i po siłowni.
Ważenie w końcu mnie ucieszyło - 56,6kg. Tyryryry coraz bliżej do celu

Wczoraj kupiłam sobie sitko do gotowania na parze. Dziś robię kurczaka z warzywami. Ograniczam smażone.
A hula hop już nie ma w auchanie. Wielka szkoda.

[MsNobody]

u mnie dzisiaj rano na wadze magiczne 48,1
centymetrów też trochę ubyło, ale nie zapeszam i mam nadzieję, że ubędzie jeszcze więcej.

[aga065]

Gratuluje dziewczyny, że u was na wadze mniej
u mnie niestety mimo diety i ćwiczeń cały czas 63kg +/- 0,5
Sama nie wiem co jeszcze robić

[pipson]

oKilla91, ja wlasnie podwędziłam mamie maszynę do gotowania na parze, mam zamiar wlasnie tez jutro zjesc warzywa i kurczaka

Dzis dieta mi nie poszla Bylam u kolezanki i zafundowala mi pizzerinki, na poczatku mialam zjesc jedną małą, ale byly tak dobre, ze zjadlam dwie :/ Wiec dzien na straty, teraz do tego wcięłam banana, ale teraz juz tylko herbata i nic więcej :/

aga065, u mnie tez zastoj Ale z cwiczeniami kiepsko, staram sie po prostu trzymac dietę. Waga w ogole się nie rusza, tragedia. Chociaz dopiero skonczyl mi się okres, moze to dlatego..

[star_dust]

hej dziewczyny
a moja 7 z przodu w tym tygodniu zyskała na sile i tak kolejne 0.5kg spadło więc powolutku do celu a poza tym zakochałam się i jedzenie podobnie jak spanie z ważnych części egzystencji zostały zepchnięte jedynie do roli dodatków do niej a ponieważ dla odmiany szczęśliwie to myślę, że czeka mnie dużo przyjemnych sposobów spalania kalorii no a poza tym mamy sobie kupić karnety na lodowisko i chodzić wspólnie na łyżwy w pracy mam parowar kupiony w biedronce za 90zł - naprawdę świetna sprawa, jedzonko wychodzi pyszne i nie trzeba stać nad garnkiem tak jak przy gotowaniu, polecam wszystkim jako alternatywę dla smażenia jedzenia

[EnjoyYourLife]

Miałam się dzisiaj ważyć, ale wolę nie, żeby się nie dołować, bo wczoraj trochę podjadłam .
Doszłam do 1o dnia A6W , ale przestaję ćwiczyć, bo nie widzę efektów- mam widocznie za dużo tłuszczyku na brzuchu - biorę się porządnie za bieganie , wczoraj było 15 min, dzisiaj będzie 16 min, i myślę, że dojdę do 20 min do końca tego tygodnia .

Może idę się jednak zważyć - bo jestem ciekawa ?

[pipson]

Ja slyszalam, ze a6w nie pomaga na salenie tluszczyku, wlansie bardziej bieganie. Wprawdzie mam blisko z mieszkania do krakowskich błoni, ale kurcze, jest tak zimno, ze bym sie nie ruszyla takze podziwiam za bieganie

ja poki co 3 kromeczki grahama z dzemem bezcukrowym
teraz szamam bananka
potem planuję warzywa z kurczakiem na parze,
activia do picia
i nie mam pomyslu na kolację :/

[kumat]

u mnie laseczki waga utrwalona : 50 kg ( dziś 121 dzień "dietkowania")

w sobotę i niedzielę oczywiście imprezowo (imieninowo i po-imieninowo) , więc kawałek ciasta spałaszowałam a i owszem , przyznaję się bez bicia (sic!) , ale trudno , zrobiłam trochę smakołyków więc nie będę się na maxa katować

wymiary moje z ostatniego piątku : biust 88 , pas 63 , biodra 88.

od wczoraj : ćwiczę !!!

aerobik 20 minut ale na początek wystarczy mi tyle.
pomaga mi mój synuś , więc jest wesoło.

Do zgubienia pozostało mi jakieś 2 kg , będzie baaaaaaardzo ciężko
ale nie ma co , najważniejsze to utrwalić tą wagę która jest i aby małymi
kroczkami zgubić resztę ....

pozdrawia : 1,58m ----> maleństwo kumatek

[pipson]

kumat,
tylko zeby Twoj synus nie schudl, hihi
Chyba faktycznie jestesmy podobne, bo ja tez wczoraj wzielam się ostro za cwiczenia I calkiem niezle mi poszlo- byla chodakowska i cwiczonka, ktore polecila mi moja przyjaciolka na youtubie, lacznie prawie godzina cwiczen Dzis czuję brzuch jak się przeciągm, więc trening był owocny
Z dietą tez mi idzie calkiem niezle, jak dotad platki z mlekiem i lyzka miodku, jablko, banan, jajecznica na lyzeczce masla, jeszcze jakis jogurcik naturalny z otrebami pozniej i bedzie ok 1200 kcal. Za mną już dziś 8min abs, mam zamiar szaleć z tym codziennie; nie ludzę się, ze do sylwestra bedzie rzezba, ale mam nadzieje, ze 4 razy w tyg chodakowska, duzo spacerow zamias tramwaju i codziennie 8min abs poprawią mi kondycję

Pozdraiwam dziewczynki, i odzywajcie się!

[aga065]

Hej
dzisiaj na wadze 62,2
od 27.11 ćwiczenia Chodakowskiej opuściłam 4 dni i jestem po 6 dniu a6w. Sama nie wierze, że chce mi się ćwiczyć dalej
Z moją dietką coś chyba jest nie tak
Na śniadanko płatki i otrąbki owsiane z kefirem, później 2 mandarynki, teraz kluski śląskie prosto z wody (dodałam też mąkę pełnoziarnistą). Na kolacje będzie serek wiejski.

Ważycie wszystko do liczenia kalorii?

[pipson]

ja się staram liczyc kalorie, produktów raczej nie ważę, mam juz swoje "miary" i wiem np ile gram to pol szklanki mąki mniej więcej itp. Ale czasem mam problem, jak np jem cos "na szybko" w centrum - nie do konca się wtedy ustali ile co moze miec kcal :/

[201612080925]

Widzę że ćwiczenia Chodakowskiej coraz bardziej popularne
aga już nie licze kcal ale kiedys liczyłam i pomagał mi licznik na stronie "ileważy", własciwie nie musiałam nic ważyć tam jest wszystko zważone.
pipson mogłabyś się podzielić co to ćwiczonka masz od przyjaciółki? Może się w końcu za coś wezmę

[pipson]

Hej, jasne, te cwiczenia to tzw "spalacz tłuszczu" wpisz sobie na youtubie
" cwiczenia spalajace tkanke tluszczowa" to chyba pierwszy link, taka babeczka blondynka to prowadzi - calkiem fajne

Nie wytrzymalam i zwazylam sie - dzis na wadze znow 49,7! jeszcze tylko ~2 kg Moze do sylwestra dam rade

[kumat]

pipson


nie , synuś nie schudnie
nieźle mu wychodzi świeca , gwiazda , pompki oraz mostek ...
( lepiej jak mi , he, he )

ja po 10 pompkach wysiadam ...