Tatuaż część II- wątek zbiorczy

[karoo098]

Od dłuższego czasu myślę nad zrobieniem sobie tatuażu. Zawsze podobały mi się na nadgarstku nie ze względu na modę chcę by był delikatny i też niezbyt duży. Zdecydowałam się na taki tylko na prawym nadgarstku, po ostatnich osobistych przeżyciach będzie miał dla mnie jakieś znaczenie Nie chcę żeby mi się tylko podobał, ale żeby właśnie coś znaczył, ten akurat będzie mi codziennie przypominał o tym, że trzeba się cieszyć każdym dniem bo nigdy nie wiadomo co się stanie.. No, ale do rzeczy Możecie polecić jakieś studio w Krakowie? Słyszałam, że na Grodzką warto się wybrać, ale nie wiem gdzie konkretnie więc liczę na waszą pomoc

Chciałam go zrobić na urodziny Ale im bliżej do nich tym bardziej zwlekam z decyzją :P Sama nie wiem czemu, w pracy żadnych przeszkód nie ma, a kiedyś ewentualnie w przyszłości gdybym zmieniła miejsce pracy to zawsze jakąś bransoletkę można założyć czy coś

[SweetDreamer]

moim zdaniem z takim podejsciem nie rob, przynajmniej na razie..

Napisane przez karoo098

Chciałam go zrobić na urodziny Ale im bliżej do nich tym bardziej zwlekam z decyzją :P Sama nie wiem czemu, w pracy żadnych przeszkód nie ma, a kiedyś ewentualnie w przyszłości gdybym zmieniła miejsce pracy to zawsze jakąś bransoletkę można założyć czy coś

[karoo098]

Źle się może wyraziłam, nie chodziło o to, że chce go zrobić tylko ze względu na urodziny, jako prezent czy kaprys tylko uważam, że to będzie akurat dobry czas na to.
A byłam już całkiem zdecydowana, nadal jestem tylko wiecie, że to musi być przemyślana decyzja nawet jesli chodzi o mały tatuaż dlatego go jeszcze nie zrobiłam Wydaje mi się, że każdy za pierwszym razem troszkę się obawia;p no ale mogę się mylić :P narazie chcę zrobić rozeznanie i znaleźć odpowiednie studio

[jasnosz]

jak nad jakimś myślałam dłużej niż tydzień a jego cena nie była powyżej 300zł (czyli że nie trzeba było na niego dłużej odkładac) to już wiem żeby nie robic
najbardziej kocham te moje na które zdecydowałam sie w jednej chwili
teraz na napis zdecydowałam sie w pół dnia,miejsce czcionka słowa wiedziałam w jednej chwili że to jest to,termin ustaliłam tego samego dnia

[joanna453]

Napisane przez Katarzyna xD

Mit. Teraz tusze nie zawierają metali, więc można spokojnie robić.

Napisane przez hihi

Jak wyżej, z tym, że zastrzegłabym, że tatuaże robione w dobrych salonach, bo o jakości i składzie tuszów używanych w jakichś małych, wątpliwych albo domowych studiach tatuażu bym wolała się nie wypowiadać

Ja mam wytatuowane całe plecy i ani przy rezonansie ani przy tomografii okolic w "obrębie" tatuażu nie było to przeciwwskazaniem do badania.

Dziekuje Dziewczyny za odpowiedź i rozwianie moich wątpliwości

[pemimi]

Witam,

2 dni temu robiłam tatuaż i lekko martwi mnie to, jak wygląda. Mam wrażenie, że rozlał mi się tusz. Czy to w ogóle możliwe? Pielęgnuję go tak, jak powiedziano mi w studiu, przemywam co 4 godziny, smaruję cienko alantanem +. Jest to dopiero 2 dzień, więc może panikuję, ale czy tak powinno być?

[Svinecka]

Napisane przez pemimi

Witam,

2 dni temu robiłam tatuaż i lekko martwi mnie to, jak wygląda. Mam wrażenie, że rozlał mi się tusz. Czy to w ogóle możliwe? Pielęgnuję go tak, jak powiedziano mi w studiu, przemywam co 4 godziny, smaruję cienko alantanem +. Jest to dopiero 2 dzień, więc może panikuję, ale czy tak powinno być?

panikujesz
poczekaj az zluszczy sie naskorek razem z resztkami zaschnietego tuszu i sie wygoi

[invisible_01]

Dziewczyny zwątpiłam http://www.groupon.pl/oferty/warszawa/althair/4576664 - jak można zrobić kupon na tatuaż na grouponie!!! To raz, a dwa, że jak w ogóle można określić cenę na podstawie samej wielkości?! Czyli co, wzór nie ważny, liczy się jedynie rozmiar? I jeszcze z tego, co rozumiem, to czarny kosztuje tyle, co kolorowy Załamałam się.

[201712071518]

Napisane przez invisible_01

Dziewczyny zwątpiłam http://www.groupon.pl/oferty/warszawa/althair/4576664 - jak można zrobić kupon na tatuaż na grouponie!!! To raz, a dwa, że jak w ogóle można określić cenę na podstawie samej wielkości?! Czyli co, wzór nie ważny, liczy się jedynie rozmiar? I jeszcze z tego, co rozumiem, to czarny kosztuje tyle, co kolorowy Załamałam się.

zobacz te buraki w galerii - to oni powinni ludziom płacić odszkodowanie za oszpecanie

[JustaaaS]

Zadawałam już te pytanie w pierwszej części wątku, ale ponawiam je. Może jest osoba która może mi pomóc: "Kiedyś z któregoś wątku o tatuażach miałam zdjęcie kobiety na plaży, stojącej tyłem w majtkach od stroju (chyba w apnterkę) z wytatuowanymi kwiatami wzdłuż kręgosłupa. Niestety nie mam tego zdjęcia już, a bardzo potrzebuję. Jeżeli ktoś ma to zdjęcie zapisane bardzo proszę aby mi go wkleił, wysłał linka na PW, lub cokolwiek
"
Dodam jeszcze, że ta kobieta z tyłu na udach pod pupą miała wytatuwane kontury gwiazdek.

[pemimi]

Napisane przez Svinecka

panikujesz
poczekaj az zluszczy sie naskorek razem z resztkami zaschnietego tuszu i sie wygoi

uff, to dobrze dzięki za odpowiedź

[Kamila_Blondi]

Marzy mi się kolejny tatuaz - zastanawiam się nad kolorowym motylem, kolibrem lub sloncem tylko nie wiem czy lepszym niejscem bylby kark, stopa czy ramie, a moze lopatka. Jak myslicie? Hm i czy to nie było by za duzo zwazywszy, ze mam już cytat między lopatkami? Jestem zwolenniczka tatuazy majacych symbolike, co nie znaczy, ze kolorowe motywy mi się nie podobaja. Portrety, kwiaty, zwierzeta po prostu uwielbiam! Nie lubie mrocznych klimatow.

[7of9]

ja obstawiam kolibra lub motyla. A ostatnio spodobał mi się mao wyrafinowany motyw : czerwone serce na nadgarstku... widziałam taką fotę, tyle że to pieczątka była... Wogóle zafiksowałam się na tatuaże nadgarstkowe, zbieram się do zrobienia takowego, motyw juz wybrany...ale przeraża mnie co nieco techniczna strona wykonania. Mam wrażenie, że strasznie będę cierpiała ....

[Rosalyn]

Napisane przez gosior

U mnie też miało być małe i delikatne a wyszło trochę inaczej

Moja "dziecinka" ma już tydzień

Gdzie robiłaś? Ja też jestem z Trójmiasta.
Pokaż koniecznie.

[cienanosdesoledad]

od miesiąca jestem posiadaczką pierwszego tatuażu http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1324036634 coś nim więcej takiego, w tym miejscu, tylko napis taki mój, osobisty uwielbiam!

[antidotum89]

ja od dluzszego czasu nosze sie z zamiarem zrobienia drugiego tatuazu, pierwszy mam od 1,5 roku, drugi chce zrobic jakos kolo wrzesnia zeby nie narazac go na slonce itp, wymyslilam text, chce tylko sie skonsultowac z kims zeby mi to na 100% dobrze przetlumaczyl na ang zeby nie bylo wioski pozniej, moze mi ktos pomoze
"Kochaj tych którzy są, gdy nie ma nikogo..."

[CzerwonaKokarda]

Napisane przez Kamila_Blondi

Marzy mi się kolejny tatuaz - zastanawiam się nad kolorowym motylem, kolibrem lub sloncem tylko nie wiem czy lepszym niejscem bylby kark, stopa czy ramie, a moze lopatka. Jak myslicie? Hm i czy to nie było by za duzo zwazywszy, ze mam już cytat między lopatkami? Jestem zwolenniczka tatuazy majacych symbolike, co nie znaczy, ze kolorowe motywy mi się nie podobaja. Portrety, kwiaty, zwierzeta po prostu uwielbiam! Nie lubie mrocznych klimatow.

Mnie się bardzo podobają kolibry.

Te trzy są super:
klik!
klik!
klik!
I najgorsze jest to, że ja dopiero co zrobiłam swoją gitarę, już mnie nosi żeby zrobić następny. Mam taką ogromną chęć! To potwornie wciąga, aczkolwiek mój TŻ jest przeciwny.


A a propos ptaków spójrzcie na to
klik!
Ja się zakochałam!

[caroliiine]

Przyłączam się do wątku Sama mam co prawda tylko napis, ale już jestem umówiona na coś większego...

Też mi się ptaszki podobają! Ten niebieski jest prześliczny Chociaż mi się marzy jakiś kruczek

[jasnosz]

ja już w czwartek

jak z bólem na udzie?

mam nadzieje że znośnie

[Świniaczek]

Napisane przez jasnosz

ja już w czwartek

jak z bólem na udzie?

mam nadzieje że znośnie

Jak już będzie wiadomo, jak z bólem na udzie, to daj znać, przyda mi się na przyszłość

[Benek23]

Napisane przez jasnosz

ja już w czwartek

jak z bólem na udzie?

mam nadzieje że znośnie

Udo jest lajtowe

[jasnosz]

Napisane przez Benek23

Udo jest lajtowe

dzięki bo już sie bałam

dam znac jak mi było i jak po zrobieniu nie bedzie źle to sie pochwale

mój pierwszy napis

[201712071518]

Napisane przez Benek23

Udo jest lajtowe

zgadza się - jedynie luzik - jedynie jak podjechał mi wzór pod pośladek to zacisnęłam zęby - ale tak to bardzo przyjemne miejsce i gojenie też bardzo bezproblemowe

[Kamila_Blondi]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Mnie się bardzo podobają kolibry.

Te trzy są super:
klik!
klik!
klik!
I najgorsze jest to, że ja dopiero co zrobiłam swoją gitarę, już mnie nosi żeby zrobić następny. Mam taką ogromną chęć! To potwornie wciąga, aczkolwiek mój TŻ jest przeciwny.


A a propos ptaków spójrzcie na to
klik!
Ja się zakochałam!

Pierwszy i trzeci
Już plecki na gorze zajete więc pierwszy wzor za duzy. Wlasnie myslalam nad podobnym do trzeciego - na ramieniu wygladalby bosko. Pozyjemy zobaczymy
Ten ostatni (wrobelek?) tez czadowy

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Co do miejsc. Proszę osoby obeznane w temacie o wypowiedzenie się na temat tego gdzie Was bolalo bardziej, gdzie mniej? Jakie miejsca polecacie, a jakie lepiej sobie odpuscic?

Od siebie dodam, ze tatuowanie napisu między lopatkami nie bolalo wogole - laskotalo i odczuwalam przyjemne mrowienie. Przy dzwieku "bzyczka" mozna było zasnac

[Benek23]

Napisane przez jasnosz

dzięki bo już sie bałam

dam znac jak mi było i jak po zrobieniu nie bedzie źle to sie pochwale

mój pierwszy napis

Ok Powodzenia!

Napisane przez stupid-girl

zgadza się - jedynie luzik - jedynie jak podjechał mi wzór pod pośladek to zacisnęłam zęby - ale tak to bardzo przyjemne miejsce i gojenie też bardzo bezproblemowe

Oj, tak... tatuowany pośladek - chociazby kawałek - to nic przyjemnego

Napisane przez Kamila_Blondi

Pierwszy i trzeci
Już plecki na gorze zajete więc pierwszy wzor za duzy. Wlasnie myslalam nad podobnym do trzeciego - na ramieniu wygladalby bosko. Pozyjemy zobaczymy
Ten ostatni (wrobelek?) tez czadowy

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Co do miejsc. Proszę osoby obeznane w temacie o wypowiedzenie się na temat tego gdzie Was bolalo bardziej, gdzie mniej? Jakie miejsca polecacie, a jakie lepiej sobie odpuscic?

Od siebie dodam, ze tatuowanie napisu między lopatkami nie bolalo wogole - laskotalo i odczuwalam przyjemne mrowienie. Przy dzwieku "bzyczka" mozna było zasnac

Udo zewnętrzna część - luzik.
Udo z tyłu - luzik.
Plecy z lewej strony, poprzez żebra z tyłu aż do kręgosłupa - luzik.
Biodro - luzik.
Kawałek pośladka - ból.
Dolna część brzucha po prawej stronie wraz z kawałkiem kości biodrowej z przodu- masakra. Ale nie żałuję

[fiasco]

Napisane przez Kamila_Blondi

Co do miejsc. Proszę osoby obeznane w temacie o wypowiedzenie się na temat tego gdzie Was bolalo bardziej, gdzie mniej? Jakie miejsca polecacie, a jakie lepiej sobie odpuscic?

Od siebie dodam, ze tatuowanie napisu między lopatkami nie bolalo wogole - laskotalo i odczuwalam przyjemne mrowienie. Przy dzwieku "bzyczka" mozna było zasnac

ja mam tatuaż na wierzchu ramienia, od barku niemal do łokcia, i ogólnie dało się przeżyć, ale masakra była w okolicach pachy i blisko wewnętrznej strony łokcia.

Muszę sobie wybić z głowy tatuowanie, bo mam już parę pomysłów. I najgorsze jest to, że mam odłożonych trochę pieniędzy, których by mi starczyło na nieduży wzór, który za mną chodzi od paru lat

[jasnosz]

Napisane przez Benek23

Ok Powodzenia!

Oj, tak... tatuowany pośladek - chociazby kawałek - to nic przyjemnego


Udo zewnętrzna część - luzik.
Udo z tyłu - luzik.
Plecy z lewej strony, poprzez żebra z tyłu aż do kręgosłupa - luzik.
Biodro - luzik.
Kawałek pośladka - ból.
Dolna część brzucha po prawej stronie wraz z kawałkiem kości biodrowej z przodu- masakra. Ale nie żałuję

plecy z lewej strony zgadzam sie,żebra jak dla mnie też luzik.
I dolna częśc brzucha z kością biodrową dla mnie też była mega masakra.
Jeszcze lędźwia dośc dziwnie bo bólu raczej nie czułam ale tak mnie coś ciągło w prawym pośladku że aż mi noga latała od spinania sie zeby tylko nie podskoczyc bolała cała pupa

[201712071518]

Napisane przez Benek23

Ok Powodzenia!

Oj, tak... tatuowany pośladek - chociazby kawałek - to nic przyjemnego


Udo zewnętrzna część - luzik.
Udo z tyłu - luzik.
Plecy z lewej strony, poprzez żebra z tyłu aż do kręgosłupa - luzik.
Biodro - luzik.
Kawałek pośladka - ból.
Dolna część brzucha po prawej stronie wraz z kawałkiem kości biodrowej z przodu- masakra. Ale nie żałuję

mamy podobne odczucia co do biodra, i ud
Ja bym dodała jeszcze:
-łokieć - największa masakra
-nadgarstek (ale ściśle - full color naokoło - szczególnie na tej wystającej kostce): ból
-plecy (łopatki, do karku) - luzik
-łydka: może nie ból, ale miałam dziwną reakcję: przy dotknięciu ''skakałam" - jakby mnie ktoś łaskotał - musiałam się bardzo skupiać, żeby nie drgnąć, więc cieszyłam się jak sesja się skończyła, chociaż fizycznie ból nie był duży.
-pośladek miał robiony mój facet mówi, że total masakra (a wytatuowany jest cały, więc ma porównanie ;-)

Napisane przez jasnosz

plecy z lewej strony zgadzam sie,żebra jak dla mnie też luzik.
I dolna częśc brzucha z kością biodrową dla mnie też była mega masakra.
Jeszcze lędźwia dośc dziwnie bo bólu raczej nie czułam ale tak mnie coś ciągło w prawym pośladku że aż mi noga latała od spinania sie zeby tylko nie podskoczyc bolała cała pupa

no właśnie - o uczucie - ja tak miałam przy łydce - niby nie ból, ale skurczu w konsekwencji od skupiania się dostałam
dobrze wiedzieć, że na lędźwiach może być podobnie

[dziama_]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Mnie się bardzo podobają kolibry.

Te trzy są super:
klik!
klik!
klik!
I najgorsze jest to, że ja dopiero co zrobiłam swoją gitarę, już mnie nosi żeby zrobić następny. Mam taką ogromną chęć! To potwornie wciąga, aczkolwiek mój TŻ jest przeciwny.


A a propos ptaków spójrzcie na to
klik!
Ja się zakochałam!

ostatni koliberek jest przepiękny

ja bez tatuażu, ale podobają mi się baaardzo!
u siebie jednak myślę nad skromnymi tatuażami, na początek mały napis.

Polecacie jakieś studio z przyjemną atmosferą w gdyni i okolicach na ten PIERWSZY RAZ?

[solideja]

Dziewczyny czy jest jakiś sposób na to okropne swędzenie? Bo chyba będę sobie musiała zaraz ręce przywiązać do kaloryfera

Fajnie, że wymieniłyście miejsca, które i jak Was bolały. Ja od siebie dodam, że byłam nastawiona na duży ból (lędźwie), a okazało się, że na luzie do zniesienia i już myślę o następnym