Patologie z wizazowej Odchowalni

[magda1804]

Napisane przez ***luna

magda moze zaczniesz ze stokrotką na PW rozmawiać, bo to sie niezręczne robi

Luna czujesz sie pominieta?

[katakumba]

trudno dostane ostrzezenie ale musze to wkleic bo sie musze stokrotki zapytac czy juz ma kupe kasy czy jeszcze troche musi sie poklocic

Napisane przez MissZuzia

Dziwie się, ze tylko NASZE dziewczyny zostały ostrzeżenie a tamte nazywając nasze zachowania patologicznymi nic... Jak dla mnie to niektóre są tzw cichymi użytkownikami opłacanymi przez fora żeby wzniecać awantury

[Patrilla]

nie no brak słów ... wierzę w teorie spiskowe, ale żeby aż tak?? prędzej Szaję bym obstawiała ...
magda1804, a powiesz mi proszę (pytałam może umknęło) skąd czerpiesz wiedzę na temat trendów w wychowaniu napisz gdzie piszą o tym "bezstresowym"

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katakumba

trudno dostane ostrzezenie ale musze to wkleic bo sie musze stokrotki zapytac czy juz ma kupe kasy czy jeszcze troche musi sie poklocic

jeszcze parę wątków muszę 'rozniecić' ,zbieram na Jaguara

nie wiem skąd to wykopałaś,ale 'zrobiłaś mi wieczór'

[Debrah]

No to teraz wystawię się na lincz, bo jednego "zgłosia" nacisnęłam sama.

Bo można się z kimś nie zgadzać, i pewnie sama nie raz i nie dwa będę innego zdania (jeśli oczywiście będę mieć na to swoje zdanie argumenty!!) bo tak jest że się ludzie różnią od siebie. Ale można polemizować, wymieniać poglądy - może komuś postronnemu się to przyda jak przeczyta? Podawanie argumentów, rzeczowa dyskusja z "przeciwnikiem" to jest właśnie klucz do zachowania obiektywizmu, bo żeby mieć otwarte oczy i być pewnym, że się dobrze myśli to trzeba najpierw widzieć OBIE PERSPEKTYWY i wybrać lepszą na podstawie argumentów.
A można także po prostu zacząć po kimś jeździć, ale przecież z rozmową to nie ma nic wspólnego, raczej jest żenujące.

[katakumba]

Napisane przez stokrotka_to_ja

jeszcze parę wątków muszę 'rozniecić' ,zbieram na Jaguara

nie wiem skąd to wykopałaś,ale 'zrobiłaś mi wieczór'

spiskowalam i weszlam na ten slawetny watek co sie vixen nie spodobal
chyba nie wszyscy na wizazu wiedza jeszcze ze watki sa publiczne, i ze to, co sie glosi moze i jest poddawane krytyce publicznej, bo to forum publiczne. jak sie chce zachowac prywantosc to sie listy pisze

[stokrotka_to_ja]

I wlasnie o to chodzi -o rozmowę. Magda napisała o bezstresowym wychowawniu,nie potrafila uzasadnic swojego zdania wiec zaczeła atakować...a wystarczyło pogadać.

Debrah pozdrów dziewczyny z pierscionkowego

[Debrah]

Napisane przez Patrilla

nie no brak słów ... wierzę w teorie spiskowe, ale żeby aż tak?? prędzej Szaję bym obstawiała ...
magda1804, a powiesz mi proszę (pytałam może umknęło) skąd czerpiesz wiedzę na temat trendów w wychowaniu napisz gdzie piszą o tym "bezstresowym"

Też się chętnie dowiem, bo z zapędów do zawodu lubię wiedzieć - więc chętnie poszerzę horyzonty)

[katakumba]

Napisane przez Debrah

No to teraz wystawię się na lincz, bo jednego "zgłosia" nacisnęłam sama.

Bo można się z kimś nie zgadzać, i pewnie sama nie raz i nie dwa będę innego zdania (jeśli oczywiście będę mieć na to swoje zdanie argumenty!!) bo tak jest że się ludzie różnią od siebie. Ale można polemizować, wymieniać poglądy - może komuś postronnemu się to przyda jak przeczyta? Podawanie argumentów, rzeczowa dyskusja z "przeciwnikiem" to jest właśnie klucz do zachowania obiektywizmu, bo żeby mieć otwarte oczy i być pewnym, że się dobrze myśli to trzeba najpierw widzieć OBIE PERSPEKTYWY i wybrać lepszą na podstawie argumentów.
A można także po prostu zacząć po kimś jeździć, ale przecież z rozmową to nie ma nic wspólnego, raczej jest żenujące.

ale po co ci argumenty? zawsze mozesz napisac ze innym nic do tego, ze to twoje dziecko/ucho/firma/pies i juz. a reszta niech spada do mezow

[Natala84]

Napisane przez magda1804

Sto_krotko co chcesz osiagnac uswiadamiajac inne mamy, przekazujac im swoja "wiedze"? Wiesz dobrze, ze swoimi wypowiedziami wzbudzasz kontrowersję, czyzby to byl cel?

Moze czesem swoje madrosci nalezaloby zachowac dla siebie?

ale czyje kontrowersje chyba tylko Waszej grupy dziewczyn z któregoś tam wątku na odchowalni i tylko ze względu na Was mamy nie pisać, że coś dla dziecka i jego rozwoju nie jest dobre

Sęk w tym, że akurat to co pisze Stokrotka i reszta dziewczyn spoza Waszej odchowalnianej grupy to jest właśnie jest wiedza,przed którą Wy za wszelką cenę się bronicie

[katakumba]

Napisane przez stokrotka_to_ja

I wlasnie o to chodzi -o rozmowę. Magda napisała o bezstresowym wychowawniu,nie potrafila uzasadnic swojego zdania wiec zaczeła atakować...a wystarczyło pogadać.

Debrah pozdrów dziewczyny z pierscionkowego

ja zrozumialam ze ona nie popiera zachowania bezstresowego

[***luna]

Napisane przez magda1804

Luna czujesz sie pominieta?

Nie. Nie lubię prywatnych kanałów na wątkach ogólnych.
Ewidentnie jest tu nierozwiązana sprawa mdzy mamami wątku, w którym stokrotka się pojawiła.. Nie ma to jednak żadnego zwiazku z opieką nad dzieckiem itd.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katakumba

ja zrozumialam ze ona nie popiera zachowania bezstresowego

ona nie popiera,ale pisała,ze popierają i polecaja psychologowie -chciałabym wiedzieć którzy

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez ***luna

Nie. Nie lubię prywatnych kanałów na wątkach ogólnych.
Ewidentnie jest tu nierozwiązana sprawa mdzy mamami wątku, w którym stokrotka się pojawiła.. Nie ma to jednak żadnego zwiazku z opieką nad dzieckiem itd.

ale nie ma zadnej sprawy - nie podobało sie to co pisałam to poszłam stamtąd,bo chciałam pomóc a oberwałam i tyle,a dziewczyny stamtąd chyba do tej pory boli to,ze napisałam ,ze kolczykowanie nie jest fajne

[hecate]

Napisane przez Debrah

Podawanie argumentów, rzeczowa dyskusja z "przeciwnikiem" to jest właśnie klucz do zachowania obiektywizmu, bo żeby mieć otwarte oczy i być pewnym, że się dobrze myśli to trzeba najpierw widzieć OBIE PERSPEKTYWY i wybrać lepszą na podstawie argumentów.


A można także po prostu zacząć po kimś jeździć, ale przecież z rozmową to nie ma nic wspólnego, raczej jest żenujące.

Dokladnie! Madrze napisane.
Trzeba dopuscic do siebie, ze moze popelniamy bledy, ze moze to, co robimy nie jest najlepsze. Jesli sie nie zgadzamy - to wytlumaczyc czemu nie. Uczymy sie na bledach, czyz nie? Ja lubie konstruktywna krytyke i nie odbieram jej jako atak na moja osobe. Nawet jesli ktos powie 'dzioucha, glupio robisz bo... <logiczny argument>' - ktos krytykuje jakies zachowanie, a nie miesza mnie z blotem.

A wyskakiwanie z tekstami 'zajmij sie mezem, jesli go masz...' to zenada i ja 'klotnie' na podobnym poziomie prowadzilam w podstawowce, pod trzepakiem.

[katakumba]

stokrotka odwazylas sie pojsc na watek mam ktore rodzily pare miesiecy temu i poziom hormonu maja jeszcze rozchwiany?? zwariowalas??

[Debrah]

Ja nie wiem - może to głupie porównanie, ale to trochę tak jakby kobieta się rodziła już z wiedzą " jak być matką", to może przy okazji "kucharką" i "praczką" ( w cudzysłowiu bo piszę przecież prześmiewczo), i to taki wstyd jak się czegoś nie wie - więc nie zagląda do instrukcji pralki, nie czyta przepisów kulinarnych i tak wszystko z głowy bo ma "taki instynkt"? A jakby jednak skorzystała z porad to to jest jakaś ujma na honorze???

Tyle, że jakby chodziło o to jedzenie czy pranie chociaż to by się najwyżej jadło byle jak czy też chodziło w podniszczonych ciuchach, ale tu chodzi o dziecko - coby nie mówić to człowiek jest i nie zabawka na własność.

Już mówiłam, nikomu nie zarzucam tutaj braku miłości do dziecka, złej opieki. Ja tylko nie rozumiem, czemu ktoś jest tak oporny na zmianę, jeśli może chociaż przypuszczać ( na podstawie przedstawionych dowodów tutaj), że może dziecko tym w jakiś sposób krzywdzić? To co, nie zmienię bo tak? W imię ego mi wstyd się poprawić??
A przecież wszyscy jesteśmy niedoskonałymi ludźmi i tylko krowa nie zmienia poglądów. To ja nie rozumiem, skąd ten opór?

[Klarissa]

Napisane przez katakumba

alez oczywiscie ze sie roznimy i to diametralnie, dopisalabym tu i szjajabe, kropke i klarisse z czasow jak w ciazy byly. i co? jakos zadna z nas bana nie dostala, bo na forum nie kaze sie za roznice pogladow tylko za chamskie ich wyrazanie

Ja się przykróciłam z wypowiedziami bo zauważyłam, że wizaż niestety nie jest forum obiektywnym, a często panuje to "poprawność polityczna" i inne opinie niż te jedynie słusznie propagowane są niemile widziane. Poza tym po prostu mam mniej czasu niż dawniej

Jestem zdania, że i tak każda matka zrobi po swojemu i nic mi do tego. Mnie się wiele metod koleżanek nie podoba, im pewnie nie podobają się niektóre moje. Ja się staram kierować dobrem mojego dziecka, jego naturalnym rozwojem, zdrowym rozsądkiem i logiką.

Jestem przeciwna przyspieszaniu na siłę rozwoju, przedwczesnym karmieniu dodatkowymi produktami, sadzaniu, chodzikom i innym wynalazkom, staram się w wielu tematach o których nie wiem zaczerpnąć fachowej wiedzy. Dziwi mnie trochę, że są osoby, które tego nie robią. Wydaje mi się, że dla matki najważniejsze powinno być dobro dziecka, a nie to, czy ma rację ona czy koleżanka.

[czubasek20]

Napisane przez Debrah

No to teraz wystawię się na lincz, bo jednego "zgłosia" nacisnęłam sama.

Bo można się z kimś nie zgadzać, i pewnie sama nie raz i nie dwa będę innego zdania (jeśli oczywiście będę mieć na to swoje zdanie argumenty!!) bo tak jest że się ludzie różnią od siebie. Ale można polemizować, wymieniać poglądy - może komuś postronnemu się to przyda jak przeczyta? Podawanie argumentów, rzeczowa dyskusja z "przeciwnikiem" to jest właśnie klucz do zachowania obiektywizmu, bo żeby mieć otwarte oczy i być pewnym, że się dobrze myśli to trzeba najpierw widzieć OBIE PERSPEKTYWY i wybrać lepszą na podstawie argumentów.
A można także po prostu zacząć po kimś jeździć, ale przecież z rozmową to nie ma nic wspólnego, raczej jest żenujące.

Debrah a mnie dziwi tylko to, że mimo tego ze np osoba ma gdzieś opinie innych i inne zdanie którego nie argumetuje to nadal zarzucane jest jej że robi źle. Skoro chce tak robić to niech robi, wy zrobiliśmy co się dało. Ale tak naprawdę to jej decyzja bo to ona jest odpowiedzialna za dziecko.
Jeśli bedzie chciała przyjąć rady innych forumowiczek, lekarzy, babć itp to zrobi to.

Napisane przez Natala84

ale czyje kontrowersje chyba tylko Waszej grupy dziewczyn z któregoś tam wątku na odchowalni i tylko ze względu na Was mamy nie pisać, że coś dla dziecka i jego rozwoju nie jest dobre

Sęk w tym, że akurat to co pisze Stokrotka i reszta dziewczyn spoza Waszej odchowalnianej grupy to jest właśnie jest wiedza,przed którą Wy za wszelką cenę się bronicie

Ależ oczywiście ze mozecie pisać Bo z wiekszością sie zgadzam.
ten wątek powinniem mieć inny tutuł i tyle, zamieszczane tutaj powinny być inforamcje które mogą sie przydać a zamienił sie w totalny chaos.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katakumba

stokrotka odwazylas sie pojsc na watek mam ktore rodzily pare miesiecy temu i poziom hormonu maja jeszcze rozchwiany?? zwariowalas??

tak,to było harakiri

nie no,przypadek mnie tam pokierował...nieszczesliw y jak widać

[***luna]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ona nie popiera,ale pisała,ze popierają i polecaja psychologowie -chciałabym wiedzieć którzy

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------



ale nie ma zadnej sprawy - nie podobało sie to co pisałam to poszłam stamtąd,bo chciałam pomóc a oberwałam i tyle,a dziewczyny stamtąd chyba do tej pory boli to,ze napisałam ,ze kolczykowanie nie jest fajne

stokrotko. z całym szacunkiem: jakby nie było, to by tutaj nie siedziały i ciagle nie zadawały dziwnych pytań i stwierdzeń dotyczacych Twojej osoby.
Znaczy kogoś coś jeszcze uwiera. ( z tamtego watku rzecz jasna).


Katakumbo ja myślę, ze bardzo wyrozumiała jesteś
Btw mną hormony telepią raz w mscu

[czubasek20]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ona nie popiera,ale pisała,ze popierają i polecaja psychologowie -chciałabym wiedzieć którzy

ale nie ma zadnej sprawy - nie podobało sie to co pisałam to poszłam stamtąd,bo chciałam pomóc a oberwałam i tyle,a dziewczyny stamtąd chyba do tej pory boli to,ze napisałam ,ze kolczykowanie nie jest fajne

Stokrotka Anabellita poprosiła o opinie o kolczykach u niemowlaków, każda wyraziła swoje zdanie a Ty uparcie pisałaś kilka postów ze kolczykowanie jest złe. Niektórzy odebrali to jako narzucanie im czyjejś woli i tyle.

[Debrah]

Że w pewnym momencie trzeba przestać to się zgodzę, bo głową muru nie przebijesz i energii szkoda. Można ją spożytkować gdzie indziej, przy tych, którzy zechcą posłuchać, bo się tacy na pewno znajdą.

Tylko trochę mnie szokuje, że dorosłe kobiety, MATKI już, a rozmawiają ze sobą właśnie na poziomie przepychanek słownych spod trzepaka. Satysfakcje im to daje czy jak? Ani tu ciętej inteligentnej riposty, czegokolwiek, zwykłe chamstwo na poziomie podstawówki, a szkoda. Bo wątek fajny.

Może gdyby miał tytyuł - czego się nie powinno robić wychowując dziecko ?" to poszłoby lepiej, a tak ma w tytule "WIZAŻOWEJ" - czyli, że niby " to o nas" - no to już dotyka personalnie, trzeba się odgryźć, obronić.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez ***luna

stokrotko. z całym szacunkiem: jakby nie było, to by tutaj nie siedziały i ciagle nie zadawały dziwnych pytań i stwierdzeń dotyczacych Twojej osoby.
Znaczy kogoś coś jeszcze uwiera. ( z tamtego watku rzecz jasna).

pewnie masz rację

tylko jesli ktoś ma coś do mnie (mimo,ze nikogo nie obraziłam,ani nie było ostrej wymiany zdań) to powinen to załatwić na pw ,a nie scigac mnie po wątkach

Oficjalnie : zapraszam na PW dziewczyny mające jakieś 'ale' do mnie,,lub takie,ktore w jakis sposb obraziłam.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez czubasek20

Stokrotka Anabellita poprosiła o opinie o kolczykach u niemowlaków, każda wyraziła swoje zdanie a Ty uparcie pisałaś kilka postów ze kolczykowanie jest złe. Niektórzy odebrali to jako narzucanie im czyjejś woli i tyle.

i to jest powód jazdy po mnie?

[katakumba]

Napisane przez ***luna

stokrotko. z całym szacunkiem: jakby nie było, to by tutaj nie siedziały i ciagle nie zadawały dziwnych pytań i stwierdzeń dotyczacych Twojej osoby.
Znaczy kogoś coś jeszcze uwiera. ( z tamtego watku rzecz jasna).


Katakumbo ja myślę, ze bardzo wyrozumiała jesteś
Btw mną hormony telepią raz w mscu

pracuje z wariatami. a teraz z wariatami co maja problem z narkotykami
trudno jest mnie wyprowadzic z rownowagi
trzeba sie postarac zeby mi zaimponowac, nie ma tak ze ktos wyjedzie z haslem byle jakim i ja sie bede trzesla. (w wiezieniu tez pracowalam)

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katakumba

pracuje z wariatami. a teraz z wariatami co maja problem z narkotykami
trudno jest mnie wyprowadzic z rownowagi
trzeba sie postarac zeby mi zaimponowac, nie ma tak ze ktos wyjedzie z haslem byle jakim i ja sie bede trzesla. (w wiezieniu tez pracowalam)

czapki z głów,ja bym wysiadła

[czubasek20]

Napisane przez stokrotka_to_ja

pewnie masz rację

tylko jesli ktoś ma coś do mnie (mimo,ze nikogo nie obraziłam,ani nie było ostrej wymiany zdań) to powinen to załatwić na pw ,a nie scigac mnie po wątkach

Oficjalnie : zapraszam na PW dziewczyny mające jakieś 'ale' do mnie,,lub takie,ktore w jakis sposb obraziłam.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------



i to jest powód jazdy po mnie?

Ja po Tobie nie jeżdżę, ale ciężko do mnie dociera ze nie potrafisz odpuścić. I myślę ze innym tez o to chodzi. + plus atak na dziewczyny z wątku ale to ogólnie.
Gdyby ktoś chciał posłuchać Twojej rady to by to zrobił. I nie przemawia do mnie to ze potrzeba do tego argumentu, wystarczające jest to ze to nie Ty jesteś odpowiedzialna za dziecko innej kobiety.

[***luna]

Napisane przez czubasek20

Stokrotka Anabellita poprosiła o opinie o kolczykach u niemowlaków, każda wyraziła swoje zdanie a Ty uparcie pisałaś kilka postów ze kolczykowanie jest złe. Niektórzy odebrali to jako narzucanie im czyjejś woli i tyle.

Zawiesiłyście się na tych kolczykach, jakby od tego miało zależeć wase być albo nie być
Więc jeszcze raz:
kolczykowanie jest groźne i bywa niebezpieczne
jest również bolesne (bez żartów proszę, że ukłucie nie boli. Jak dziecko do szpitala idzie i mu wkłucia robią to też ze strachu?)

Nie jest to widzimisię stokrotki czy którejkolwiek z nas tutaj.
Z podziękowaniami dla szaji, która wrzuciła to do watku poradnikowego
Wystarczy kliknąć i przeczytać
http://baby-under-construction.blogs...-eksperta.html



Jeśli ktoś mimo wszystko kolczykuje swoje dziecko, mimo takiej wiedzy, nie powinien się dziwić, ze inni się dziwią

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez katakumba

pracuje z wariatami. a teraz z wariatami co maja problem z narkotykami
trudno jest mnie wyprowadzic z rownowagi
trzeba sie postarac zeby mi zaimponowac, nie ma tak ze ktos wyjedzie z haslem byle jakim i ja sie bede trzesla. (w wiezieniu tez pracowalam)

Niech będzie trochę prywaty, a co
Wychodzi wariat z twojego oddziału i co?
I trafia do mnie

I szczerze ostatnio nudno jest

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez czubasek20

Ja po Tobie nie jeżdżę, ale ciężko do mnie dociera ze nie potrafisz odpuścić. I myślę ze innym tez o to chodzi. + plus atak na dziewczyny z wątku ale to ogólnie..

żadnej dziewczyny nie atakowałam

No nie potrafię odpuścić,nie dlatego,ze czuję silną potrzbę nawracania ale dlatego,ze chciałabym wiedziec (bo dziwi mnie niezmiernie) ,dlaczego ktoś bedąc świadomym zagrozen naraza wlasne dziecko. Po prostu.



Rzygam juz kolczykami.

[katakumba]

Napisane przez stokrotka_to_ja

czapki z głów,ja bym wysiadła

jak odbieram dziecko z przedszkola to wiem ze wole swoje srodowiska pracy niz ichniejsze
poza tym ja musze tlumaczyc matce dlaczego wciaganie heroiny w czasie ciazy jest grozne. nie bawie sie w kolczykowanie czy sadzanie to takie blahostki

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katakumba

jak odbieram dziecko z przedszkola to wiem ze wole swoje srodowiska pracy niz ichniejsze
poza tym ja musze tlumaczyc matce dlaczego wciaganie heroiny w czasie ciazy jest grozne. nie bawie sie w kolczykowanie czy sadzanie to takie blahostki

chciałabym widziec Cię w akcji