Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[Estella]

Napisane przez snowqueen

Estello bardzo dziękuję. Czyli wychodzi na to, że kupiłam starszy lakier. Z drugiej strony na nakrętce też ma naklejkę... Nieważne, mam nadzieję, że jakość będzie bez zastrzeżeń.

hmmm a co ma na naklejce na buteleczce? Ja mam tam m.in A.I Polska, wątpię, żeby nadal sprzedawali lakiery z tymi naklejkami, bo to stary dystrybutor Essie. Te lakiery mają cienkie pędzelki; te najnowsze mają szerokie.


Warszawianki pamiętacie o czwartku? Znowu jest mecz; gdzie się spotykamy? Ja ok. 15 kończę pracę, bo później ciężko się stąd wydostać, tramwaje przestają jeździć.

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Można się też pośmiać z takich perełek, jak zmiana fryzury pomiędzy pierwszą a drugą połową...


Cały dzień boli mnie dziś głowa, w dodatku jest zimno, pochmurno i strasznie wieje. Pogoda zdecydowanie jesienna... chyba przez to ciągle dziś czuję się głodna!

Ja nie rozumiem fenomenu Ronaldo, może i dobry jest ale dla mnie to taki bardziej pozer niż piłkarz. I wcale nie jest przystojny jak na mój gust

Mnie wczoraj tak głowa bolała, zawsze mnie boli na wiatr. Za to od weekendu wracają upały

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Ja nie rozumiem fenomenu Ronaldo, może i dobry jest ale dla mnie to taki bardziej pozer niż piłkarz. I wcale nie jest przystojny jak na mój gust

Mnie wczoraj tak głowa bolała, zawsze mnie boli na wiatr. Za to od weekendu wracają upały

Jak na mój też Nawet wczoraj gadałam z TŻ i się zastanawiałam, co w nim laski widzą. Nie lubię takich gładziutkich i wychuchanych lalusiów

[lizzie]

Napisane przez Estella

Warszawianki pamiętacie o jutrze? Znowu jest mecz; gdzie się spotykamy? Ja ok. 15 kończę pracę, bo później ciężko się stąd wydostać, tramwaje przestają jeździć.

A to jutro, nie w czwartek? Bo w mailu napisalaś że czwartek. Jeśli jutro to raczej nie dam rady, chyba że późno, na pewno sporo po 18:00.

A tak w ogóle to Ice - spóźnione zyczenia z okazji zamążpójścia i Hosenko - z powodu dzidziusia Podczytuję wątek w wolnych chwilach ale czasu brak na napisanie czegokolwiek. Do tego ta beznadziejna pogoda...ciężko już mi wysiedziec w pracy żeby nie usnąć

[iceflower]

Napisane przez lizzie

A tak w ogóle to Ice - spóźnione zyczenia z okazji zamążpójścia

Dziękuję


Ja też wymęczona i wysiedzieć nie mogę. Mało spałam, oczy mam zapuchnięte, koszmar.
Ja w ogóle nie lubie oglądać żadnych sportów poza łyżwiarstwem figurowym a TŻ poza sportami walki. Nie dobraliśmy się pod tym względem, ale przynajmniej meczy nie muszę oglądać.

Dziewczyny czy jak kupię w SP esiaka to moge za 10 zł wziąć i tusz MF i termalkę Avene? Czy tylko jeden kosmetyk w promocji do każdego zakup?

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Jak na mój też Nawet wczoraj gadałam z TŻ i się zastanawiałam, co w nim laski widzą. Nie lubię takich gładziutkich i wychuchanych lalusiów

Mnie wkurza ten jego pewny siebie i taki zawadiacki uśmieszek

[Estella]

Napisane przez lizzie

A to jutro, nie w czwartek? Bo w mailu napisalaś że czwartek. Jeśli jutro to raczej nie dam rady, chyba że późno, na pewno sporo po 18:00.

oczywiście, że czwartek; ciągle mi się wydaje, że to jutro haha

[lizzie]

Napisane przez Estella

oczywiście, że czwartek; ciągle mi się wydaje, że to jutro haha

Spoko Tez bym już chciała żeby było bliżej weekendu, zwłaszcza, ze pogoda ma się poprawić. W ogóle się jeszcze nie opaliłam ani trochę a w szufladzie czekają brązery i się kurzą.

[snowqueen]

Napisane przez Estella

hmmm a co ma na naklejce na buteleczce? Ja mam tam m.in A.I Polska, wątpię, żeby nadal sprzedawali lakiery z tymi naklejkami, bo to stary dystrybutor Essie. Te lakiery mają cienkie pędzelki; te najnowsze mają szerokie.

Pędzelek jest szeroki, czyli chyba wszystko w normie. Na naklejce na buteleczce jest napis Essie i że to lakier do paznokci.

Napisane przez isa666

Ja nie rozumiem fenomenu Ronaldo, może i dobry jest ale dla mnie to taki bardziej pozer niż piłkarz. I wcale nie jest przystojny jak na mój gust

Dla mnie jest totalnym zaprzeczeniem męskości i nie rozumiem, jak może się podobać, ale o gustach się nie dyskutuje.

Napisane przez iceflower

Dziewczyny czy jak kupię w SP esiaka to moge za 10 zł wziąć i tusz MF i termalkę Avene? Czy tylko jeden kosmetyk w promocji do każdego zakup?

Ja brałam tylko Avenkę, ale pamiętam, że kiedyś kupiłam oba kosmetyki z promocyjnych przy zakupie powyżej jakiejś kwoty.

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

PS. Ale mówisz o tym PUP na Mazowieckiej? Bo ja tam muszę iść.

O Wąwozowej

Napisane przez snowqueen

Dzięki za wyjaśnienie, chyba faktycznie warto wypróbować to narzędzie Mam jakieś konto na gmailu, w ogóle z niego nie korzystałam, więc może do tego mi się przyda.

A tam nie umiesz, wszystko jest kwestią chęci i odpowiedniej motywacji. Nie ma czegoś takiego jak "nie umiem"!

Lakiery są po 45 zł, ja kupowałam ze zniżką, więc wyszło 36 zł.

W ostatnie dni wykończyłam mnóstwo kosmetyków! To dobrze, w końcu ruszę moje ogromne zapasy żal mi tylko, że to było ostateczne pożegnanie z sypkim pudrem Chanel 50, bo go wycofali

spróbuj, ja sobie ustawiłam wyświetlanie od najstarszych postów, i nawet jak tydzień mnie nie ma to nic mi nie zginie.

Kocham odczuwanie smaku I nie moge sobie odmówić następnej porcji Przyjemność z jedzenia ma chyba większą wartość dla mnie niż powrót do zgrabnej sylwetki...

Czyli trochę drogo, w tej cenie podobają mi się jeszcze lakiery ANNY z Douglasa

Mi też ładnie idzie i jeszcze kilka rzeczy powinno dobić dna do końca miesiąca

Napisane przez iceflower

Dzięki Revlon mogę przemyśleć, a ten INM nie brzmi zachęcająco.

Rzyrafka chyba o Wąwozowej czy jak tam się ta ulica na końcu świata nazywa...

Generalnie doszłam do wniosku że bez sensu ta pormocja, bo jak człowiek nie stanie o 9 rano przed szafą to nie ma szans nic kupić.

Może dziś zdążę zrobić mani i pedi

tak, kłania się czytanie ze zrozumieniem- Wąwozowa to GUP a nie PUP

Mi panie powiedziały pod Biprostalem, ze o 8 najlepiej być Ale gazetka dzielnie lezy od początku na stole w kuchni w świętym miejscu i nikt jej nie śmie wyrzucić, każda na coś poluje, tylko tata olewa

Napisane przez snowqueen

Zresztą jestem już zmęczona tym pilnowaniem dni promocyjnych i cieszę się, że kolejna gazetka jest już "normalna".

O, a już można gdzies podejrzeć? Zaraz poszukam.

Napisane przez snowqueen

Za to bardzo lubię oglądać tenisa.

Ja też, właśnie napaliłam się od wczoraj na mecz Radwańskiej w II rundzie Wimbledonu dziś, a on jest jutro

Napisane przez snowqueen

Dla mnie jest totalnym zaprzeczeniem męskości i nie rozumiem, jak może się podobać, ale o gustach się nie dyskutuje.

Do mnie też nie przemawia jego uroda, tak jak Szczęsnego.

Ale właśnie gusta to jest to, o czym się przeważnie dyskutuje

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Hmm, nie widzę nowej gazetki rossmanna, jest gdzieś w necie?

A ta Timotei to całkiem nowa seria jest z różą jerychońską, bez parabenów. Właśnie znalazłamw ulotce Makro, ale bez cen. sa 3 rodzaje na zdjęciu- wyrazisty kolor, moc i blask, lśniący blask; szampony i odzywki

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

Ja próbek nawet nie liczyłam wtedy zapasy urosłyby chyba o kolejne pół roku Muszę je przejrzeć, może częsci się pozbędę, bo w końcu się przeterminują.

Ja właśnie ostatnio podczas meczu kiedy czujność TŻ'a była trochę uśpiona, zrobiłam porządek w próbkach. Wyjełam te nawilżające, żeby je zużyć w wakacje, a te z kwasami zostawiłam na jesień Spokojnie do sierpnia zakup kremu na dzień mam z głowy
Dziś testowałam Idealię, na razie odczucia pozytywne

A odnośnie zapasów - u mnie ostatnio rozkładają się bardzo nierówno. Bo np. balsamów i maseł do ciała mam spokojnie do końca tego roku, a odżywki - żadnej w zapasach. Ostatnio zresztą doszłam do wniosku, że brak zapasów wcale nie jest taki fajny - lubię mieć ten komfort, że jak coś mi się końcu to nie muszę kupować na gwałt

Napisane przez iceflower

Ze ślubu, z sesji plenerowej i z sesji narzeczeńskiej przed ślubem. Obiecałam się pochwalić dziewczynom zdjęciami, jak chcesz to mogę również Tobie podesłać.
Tylko najpierw muszę się z nimi sama ogarnąć.

Czy ja też bym mogła prosić ?

Napisane przez Estella

Warszawianki pamiętacie o czwartku? Znowu jest mecz; gdzie się spotykamy? Ja ok. 15 kończę pracę, bo później ciężko się stąd wydostać, tramwaje przestają jeździć.

Ja pamiętam, ale kończę pracę dopiero o 16.15 na drugim końcu Warszawy, więc nie będę wcześniej niż ok. 17.30
[QUOTE=isa666;34939521]
Ja nie rozumiem fenomenu Ronaldo, może i dobry jest ale dla mnie to taki bardziej pozer niż piłkarz. I wcale nie jest przystojny jak na mój gust
A ja nie rozumiem ten nagonki mediów na niego Nie jestem jego fanką; ba, powiem nawet, że totalnie mnie nie kręci, ale to , że tak dba o swoje ciało nie powinno być w przypadku piłkarza powodem do nagonki A cały ten "fenomen" jego osoby, moim zdaniem, nakręcają i tak media.

Napisane przez isa666

Mnie wczoraj tak głowa bolała, zawsze mnie boli na wiatr. Za to od weekendu wracają upały

Brakuje mi trochę upałów, zdecydowanie jestem ciepłolubna. Bardzo bym chciała, żeby lato w końcu zawitało na dobre, szczególnie, że w przyszły weekend planuję wyskoczyć na weekend nad morze.

Z innej beczki - dziś testuję puder MAC'a Skinfinish. Stosowałam go rano na sucho, ale chciałabym podpytać innych użytkowniczek (Estello ) , czy można go stosować np. na mokro?

[karolina1985]

Napisane przez Organzza

ja nie Izka, ale to Ole Caliente z tegorocznej wiosny

Dzięki Ciągle zapominam.

Napisane przez snowqueen

Hej
Mnie mandarynka się podoba, na paznokciach przy dwóch warstwach wychodzi dość soczysty pomarańczowy odcień. Riviery na stopach nie próbowałam, ale mogłaby wyglądać fajnie - świetnie się na nich prezentuje Peppermint z Rimmela.
Pearl de Jade nigdzie nie widziałam... Albo nie zwróciłam uwagi, chociaż to mało prawdopodobne

Oglądałam swatche w necie i wydaje się na niektórych aż neonowa.
PdJ dorwałam dopiero w którymś z kolei R. Nie wiem czy tak szybko się rozchodził ten kolor czy po prostu nie wszędzie był.

Napisane przez kochanie

Zgadza się Ole Caliente Tylko nie wiem, czy z tej wiosny czy poprzedniej ale na pewno lakier sezonowy więc pewnie go nie ma w SP...


Ale mi miło minął weekend, w sobotę pojechaliśmy na giełdę (która jest bardzo blisko nas) i kupiliśmy 3 łubianki truskawek (zamrożone) i całą łubiankę jagód Zrobiłam w niedzielę bezę z jagodami i truskawkami (pyszna!) i wieczorem upiekłam jagodzianki Jak jest tak dużo owoców, to mogłabym nie wychodzić z kuchni


Wy tak o lakierach, a ja ostatnio straciłam wenę i od tygodnia mam niepomalowane paznokcie u rąk, a u stóp pomalowałam ostatnio na wyjeździe i tak chodzę (lakier jest w bardzo dobrym stanie, ale można by coś zmienić...).

Nie wierzę!

Wiem, wiem, że w SP nie będzie, ale może zamówię sobie kiedyś w innym miejscu

OMG, beza z jagodami Jeśli kiedyś P. wyjedzie to daj znać, zamieszkam z Tobą

Napisane przez snowqueen

domu też nigdy nie jem - wstaję o mało fizjologicznej porze i musiałabym jeść ok. 6:00, a to dla mnie o wiele za wcześnie.

Kilka razy w tygodniu wstaję podobnie i też zawsze twierdziłam, że to za wcześnie na śniadanie, ale ostatnio mi się poprzestawiało i jem jeśli ktoś mi zrobi Sama wolę dłużej rano pospać i zjeść w pracy.
Ostatnio nawet się przekonałam do muesli, bo do tej pory podchodziłam jak pies do jeża i jadałam tylko płatki kukurydziane. Wprawdzie nie jem nadal z mlekiem tylko z jogurtem, ale i tak jest postęp

Napisane przez Hosenka*

Tak piszecie o owocach a mi podchodzą jedynie truskawki, których powoli mam dość.

Ja już truskawkami Mamy u babci zaledwie 3 czy 4 rządki a tak obrodziły, że zabraliśmy do tej pory ponad 80 kg Musieliśmy porozdawać, bo nikt już nie miał siły ani jeść ani robić więcej przetworów
Borówki jeszcze zielone na krzaczkach a ja czekam na czereśnie, ale te grube lipcowe

Napisane przez rzyrafka

Fajne to, dodajesz do niego blogi na które wchodzisz i tam zapisują Ci się każde kolejne posty. Jak doszłam do klikania codziennie w 30 tych samych zakładek to mnie trafiało już, a tu wszystko na jedno kiknięcie, polecam. tylko trzeba mieć konto gmailu (jak ja) albo moze na googlu wystarczy?

Muszę się temu przyjrzeć, bo mam kilka blogów, które lubię przeglądać, ale męczące jest dodawanie ich jako kolejnej zakładki w ulubionych

Napisane przez Estella

Warszawianki pamiętacie o czwartku? Znowu jest mecz; gdzie się spotykamy? Ja ok. 15 kończę pracę, bo później ciężko się stąd wydostać, tramwaje przestają jeździć.

Ja standardowo nie dam rady wcześniej niż o 17.30.
Podobno od czwartku ma się zacząć poprawiać pogoda

A gdzie to nie wiem, jak ma być mecz to znowu będzie pełno ludzi wszędzie

Napisane przez rzyrafka

Do mnie też nie przemawia jego uroda, tak jak Szczęsnego.

A ta Timotei to całkiem nowa seria jest z różą jerychońską, bez parabenów. Właśnie znalazłamw ulotce Makro, ale bez cen. sa 3 rodzaje na zdjęciu- wyrazisty kolor, moc i blask, lśniący blask; szampony i odzywki

Szczęsny to w ogóle pomyłka jeśli chodzi o urodę, nie wiem kompletnie co w nim szczególnego Na ulicach pełno takich i przystojniejszych.
Ronaldo w moim guście też nie jest, ale tu przynajmniej można uznać, że jakoś się wyróżnia.

Ja za szampon 250 ml zapłaciłam ok. 8 zł.

Mam nadzieję, że te zapowiedzi upalnego weekendu okażą się prawdziwe, bo w niedzielę tak się smarowałam, że ma teraz cały czerwony dekold i przydałoby się jakoś doopalać ślady po ramiączkach

Jeszcze co do Catrice to jestem z tego lakieru b.zadowolona, nic nie smuży, przetrwał pięknie 5 dni normalnego mycia naczyń itp., lekko starły się tylko końcówki Kupiłam jeszcze jeden kolor

Wczoraj miałam straszny dzień, nie mogłam się skoncentrować na niczym w pracy a jak tylko wróciłam dopadł mnie taki sen, że spałam od 20 do 6 rano
A dziś przy okazji kupna kremu dla mamy przytachałam litrową butlę soku aloesowego z SP i będę sprawdzać czy działa tak jak obiecują

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

O Wąwozowej

A ta Timotei to całkiem nowa seria jest z różą jerychońską, bez parabenów. Właśnie znalazłamw ulotce Makro, ale bez cen. sa 3 rodzaje na zdjęciu- wyrazisty kolor, moc i blask, lśniący blask; szampony i odzywki

O, to może w tym moim PUP-ie będą mniejsze kolejki (oby)

Ciekawie brzmi ta seria z różą

Napisane przez madziarra

Dziś testowałam Idealię, na razie odczucia pozytywne

Brakuje mi trochę upałów, zdecydowanie jestem ciepłolubna. Bardzo bym chciała, żeby lato w końcu zawitało na dobre, szczególnie, że w przyszły weekend planuję wyskoczyć na weekend nad morze.

U mnie po 2 nocach z tym kremem na buźce póki co jestem zadowolona. Wczoraj do pracy nałożyłam na niego tylko puder LU i przez ok. 7-8 h nie świeciła mi się cera! Byłam w szoku. Ciekawe czy na upałach sprawdzi się równie dobrze, choć raczej przy takich wysokich temperaturach wolę wrócić do filtrów.

Też chcę upały, zwłaszcza że będę siedzieć w domu
A gdzie nad morze konkretnie? Ja bym chciała znów do Rewy Tam jest plaża co prawda bardzo kamienista, ale jak z jednej strony tego cypelka wieje mocny wiatr, to z drugiej jest spokojniej. I ludzi bardzo mało

Napisane przez karolina1985

Ja już truskawkami Mamy u babci zaledwie 3 czy 4 rządki a tak obrodziły, że zabraliśmy do tej pory ponad 80 kg Musieliśmy porozdawać, bo nikt już nie miał siły ani jeść ani robić więcej przetworów
Borówki jeszcze zielone na krzaczkach a ja czekam na czereśnie, ale te grube lipcowe

Szczęsny to w ogóle pomyłka jeśli chodzi o urodę, nie wiem kompletnie co w nim szczególnego Na ulicach pełno takich i przystojniejszych.
Ronaldo w moim guście też nie jest, ale tu przynajmniej można uznać, że jakoś się wyróżnia.

U mnie w tym roku za to truskawki słabo obrodziły. Pamiętam, że 2-3 lata temu brałam do pracy codziennie chyba przez 2 tygodnie taki duży pojemniczek i zajadałam w przerwie A w tym roku ledwie 2 duże miski uzbierałam, były z tego 2 placki z galaretką i w sumie tyle.
Na borówki też czekam a czereśnie mama przywiozła od wujka - wielkie, dorodne i takie prawie, że czarne. A jakie słodziutkie

Szczęsny może by uszedł w tłumie, ale ma taki suczowaty wyraz twarzy (nie wiem jak to inaczej określić ). Lewandowski z kolei ma dziwny zarys szczęki. To już wolę charakterystyczną brzydką urodę Ozila

[snowqueen]

Napisane przez rzyrafka

Hmm, nie widzę nowej gazetki rossmanna, jest gdzieś w necie?

Ja widziałam w wątku Rossmanniaczek, była wklejana kilka dni temu, o tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=743
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=744

Napisane przez madziarra

A odnośnie zapasów - u mnie ostatnio rozkładają się bardzo nierówno. Bo np. balsamów i maseł do ciała mam spokojnie do końca tego roku, a odżywki - żadnej w zapasach. Ostatnio zresztą doszłam do wniosku, że brak zapasów wcale nie jest taki fajny - lubię mieć ten komfort, że jak coś mi się końcu to nie muszę kupować na gwałt

Ja nie lubię nie mieć nic w zapasie, ale w tej chwili są zbyt duże nawet jak na moje kilkumiesięczne potrzeby

Napisane przez madziarra

Brakuje mi trochę upałów, zdecydowanie jestem ciepłolubna. Bardzo bym chciała, żeby lato w końcu zawitało na dobre, szczególnie, że w przyszły weekend planuję wyskoczyć na weekend nad morze.

Ja tak samo, tęsknię za dużą ilością słońca i gorąca! Nad morze jadę za miesiąc na dwa tygodnie i nie mogę się doczekać, oby pogoda sprzyjała, bo chcę się wygrzewać na plaży.

Napisane przez karolina1985

Oglądałam swatche w necie i wydaje się na niektórych aż neonowa.
PdJ dorwałam dopiero w którymś z kolei R. Nie wiem czy tak szybko się rozchodził ten kolor czy po prostu nie wszędzie był.

Neonowym bym go nie nazwała Kolor jest dość nasycony, ale wg mnie to po prostu soczysty pomarańcz.


Znowu jestem dziś niewyspana Nie wiem co się dzieje, nigdy nie mam problemów ze snem, ale ostatnio długo nie moge zasnąć i rano jestem zupełnie nieprzytomna.
Na osłodę zjadłam pyszne śniadanie - owsiankę z płatkami orkiszowymi, bananem, borówkami i kruosznymi migdałami

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja brałam tylko Avenkę, ale pamiętam, że kiedyś kupiłam oba kosmetyki z promocyjnych przy zakupie powyżej jakiejś kwoty.

No i pozwolili mi wziąć tylko jeden kosmetyk, jakbym chciała i Avenkę i tusz, to musiałabym wydać 60 zł. Bez sensu.

Wzięłam tusz bo akurat mi się kończy i chciałam sobie przypomnieć co ja kiedyś w 2000 kcal widziałam, od dzisiejszego poranka wiem, że na pewno nie fajną szczoteczkę.

Napisane przez rzyrafka

Mi panie powiedziały pod Biprostalem, ze o 8 najlepiej być Ale gazetka dzielnie lezy od początku na stole w kuchni w świętym miejscu i nikt jej nie śmie wyrzucić, każda na coś poluje, tylko tata olewa

Chyba powariowały o 8 rano to ja mam co robić (np. kawę lub śniadanie do pracy ) a nie latać do Rossmanna.

Napisane przez madziarra

Czy ja też bym mogła prosić ?

Jasne

Napisane przez snowqueen

Znowu jestem dziś niewyspana Nie wiem co się dzieje, nigdy nie mam problemów ze snem, ale ostatnio długo nie moge zasnąć i rano jestem zupełnie nieprzytomna.
Na osłodę zjadłam pyszne śniadanie - owsiankę z płatkami orkiszowymi, bananem, borówkami i kruosznymi migdałami

Ja przeciwnie - dzisiaj pierwszy raz od soboty jestem wyspana i przytomna. Wczoraj o 23 skończyliśmy oglądać zdjęcia i dosłownie padłam i spałam jak zabita aż do rana, no i normalnie po pierwszych ćwierknięciach mojego budzika byłam gotowa wstać. Dawno tak nie było w tygodniu.

Ja na śniadanie w domu wypiłam koktajl truskawkowy, ale Twoje śniadanie brzmi dużo lepiej.


Uległam wczoraj zbiorowej manii posiadania Watermelona. W sumie trochę przypadkowo, TŻ pojechał ze mną po dowód, zapowiedziałam mu że muszę podjechać po tusz do rzęs i mimo kilku prób skierowania go do innego sklepu poszedł ze mną do SP. No to musiałam szybko wybierać lakier, nie mogłam się zdecydować, ale najdłużej oglądałam wlaśnie Watermelona i w końcu go wzięłam, uznająć że nie możecie się wszystkie mylić. Mam go już na paznokciach, fajny jest rzeczywiście.

[Organzza]

Napisane przez Estella

Warszawianki pamiętacie o czwartku? Znowu jest mecz; gdzie się spotykamy? Ja ok. 15 kończę pracę, bo później ciężko się stąd wydostać, tramwaje przestają jeździć.

mnie nie będzie, w piątek mam licencjat, więc..
i czym bliżej, tym mniej umiem, w głowie mam totalny chaos, okazało się, że komisje zadają pytania spoza zagadnień, które egzamin miał obejmować, masakra
do tego fatalnie się czuję, nie mogę nic przełknąć, ech i mam złe przeczucia (tym bardziej, że to nie jest zwykła formalność, dużo osób w tym tygodniu oblało..)

dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki w piątek

a teraz idę się zakopać w notatkach

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

zapomniałabym, Estella, próbkę podkładu Ci zrobię, nie ma sprawy

[lizzie]

Napisane przez Organzza

mnie nie będzie, w piątek mam licencjat, więc..
i czym bliżej, tym mniej umiem, w głowie mam totalny chaos, okazało się, że komisje zadają pytania spoza zagadnień, które egzamin miał obejmować, masakra
do tego fatalnie się czuję, nie mogę nic przełknąć, ech i mam złe przeczucia (tym bardziej, że to nie jest zwykła formalność, dużo osób w tym tygodniu oblało..)

dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki w piątek

a teraz idę się zakopać w notatkach

Nina, kciukam mocno na pewno będzie dobrze.
Pamiętam jak bardzo upierdliwe było dla mnie pisanie pracy licencjackiej, ale przynajmniej obrona jej to była czysta formalność. Do egzaminu na magisterskie musiałam już się też mocno przyłożyć, bo pytania były ze wszystkich możliwych dziedzin biologii

[Hosenka*]

Organzza:

[iceflower]

Nina

[isa666]

Ninuś, będzie dobrze Ja też trzymam

[rzyrafka]

Napisane przez snowqueen

Ja widziałam w wątku Rossmanniaczek, była wklejana kilka dni temu, o tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=743
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=744

Ja nie lubię nie mieć nic w zapasie, ale w tej chwili są zbyt duże nawet jak na moje kilkumiesięczne potrzeby

Ja tak samo, tęsknię za dużą ilością słońca i gorąca! Nad morze jadę za miesiąc na dwa tygodnie i nie mogę się doczekać, oby pogoda sprzyjała, bo chcę się wygrzewać na plaży.

Na osłodę zjadłam pyszne śniadanie - owsiankę z płatkami orkiszowymi, bananem, borówkami i kruosznymi migdałami

O, dzięki

Ja docelowo bym chciała kupować następny kosmetyk po zużyciu ok. połowy obecnego, bo to wystarczający okres czasu żeby na dany produkt była promocja w którejś z 3 sieci drogeryjnych

Ja nie tęsknię- przynajmniej nie w sobotę, bo będę na wsi zbierać porzeczki/maliny/agrest i co tam jeszcze jest i nie chce nierównej opalenizny od ciuchów

A ja pastę jajeczną- wczoraj wieczorem jak przeglądałam czytnik to się pojawił post od white plate i wiedziałam, ze rano to zjem tylko zamiast rodzynek dałam brązowego cukru trochę. Pychotka

Napisane przez iceflower

Chyba powariowały o 8 rano to ja mam co robić (np. kawę lub śniadanie do pracy ) a nie latać do Rossmanna.

Uległam wczoraj zbiorowej manii posiadania Watermelona. W sumie trochę przypadkowo, TŻ pojechał ze mną po dowód, zapowiedziałam mu że muszę podjechać po tusz do rzęs i mimo kilku prób skierowania go do innego sklepu poszedł ze mną do SP. No to musiałam szybko wybierać lakier, nie mogłam się zdecydować, ale najdłużej oglądałam wlaśnie Watermelona i w końcu go wzięłam, uznająć że nie możecie się wszystkie mylić. Mam go już na paznokciach, fajny jest rzeczywiście.

Dokładnie.

Ja już dziś na pewno pomaluję pazury- stopy bellkiem 513 a łapki burżujem SoLaque w kolorze fuksji, mam jeszcze ze starej serii.

Napisane przez Organzza

dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki w piątek

tak jest!

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

No i pozwolili mi wziąć tylko jeden kosmetyk, jakbym chciała i Avenkę i tusz, to musiałabym wydać 60 zł. Bez sensu.

Wzięłam tusz bo akurat mi się kończy i chciałam sobie przypomnieć co ja kiedyś w 2000 kcal widziałam, od dzisiejszego poranka wiem, że na pewno nie fajną szczoteczkę.

Czyli zależy to chyba od humoru kasjerki

Ja akurat dziś skończyłam miniaturę Diorshow Blackout, jutro otwieram Noir G
Jeśli chodzi o tusze, to tez mam mega zapasy, jestem beznadziejnym chomikiem...

Napisane przez iceflower

Uległam wczoraj zbiorowej manii posiadania Watermelona. W sumie trochę przypadkowo, TŻ pojechał ze mną po dowód, zapowiedziałam mu że muszę podjechać po tusz do rzęs i mimo kilku prób skierowania go do innego sklepu poszedł ze mną do SP. No to musiałam szybko wybierać lakier, nie mogłam się zdecydować, ale najdłużej oglądałam wlaśnie Watermelona i w końcu go wzięłam, uznająć że nie możecie się wszystkie mylić. Mam go już na paznokciach, fajny jest rzeczywiście.

Ja dzisiaj albo jutro pomaluję nim paznokcie, bo Korres zaczął mi się delikatnie ścierać.
Mania faktycznie jest zbiorowa

Napisane przez Organzza

mnie nie będzie, w piątek mam licencjat, więc..
i czym bliżej, tym mniej umiem, w głowie mam totalny chaos, okazało się, że komisje zadają pytania spoza zagadnień, które egzamin miał obejmować, masakra
do tego fatalnie się czuję, nie mogę nic przełknąć, ech i mam złe przeczucia (tym bardziej, że to nie jest zwykła formalność, dużo osób w tym tygodniu oblało..)

dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki w piątek

Nina, trzymam mocno! Na pewno będzie dobrze!

Napisane przez rzyrafka

A ja pastę jajeczną- wczoraj wieczorem jak przeglądałam czytnik to się pojawił post od white plate i wiedziałam, ze rano to zjem tylko zamiast rodzynek dałam brązowego cukru trochę. Pychotka

Tęsknię za jajkami uwielbiam je, jadłam ich naprawdę sporo, zwłaszcza, że dostajemy z TŻ takie wiejskie, od ekologicznych kurek - smak nieporównywalny ze sklepowymi... I musiałam się z nimi pożegnać.

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

A ja pastę jajeczną- wczoraj wieczorem jak przeglądałam czytnik to się pojawił post od white plate i wiedziałam, ze rano to zjem tylko zamiast rodzynek dałam brązowego cukru trochę. Pychotka

Pasta jajeczna na słodko to może być smaczne? Brzmi dziwnie.

Napisane przez snowqueen

Ja akurat dziś skończyłam miniaturę Diorshow Blackout, jutro otwieram Noir G
Jeśli chodzi o tusze, to tez mam mega zapasy, jestem beznadziejnym chomikiem...

I jak ten DiorShow? Ja kompletnie nie miałam pomysłu na kolejny tusz do rzęs. Miałam teraz Hypnose i miniaturę EL Double Wear wykańczam i nie wiedziałam co kupić, to się na ten 2000 kcal skusiłam i zobaczymy, jakby co 10 zł mała strata.

Napisane przez snowqueen

Tęsknię za jajkami uwielbiam je, jadłam ich naprawdę sporo, zwłaszcza, że dostajemy z TŻ takie wiejskie, od ekologicznych kurek - smak nieporównywalny ze sklepowymi... I musiałam się z nimi pożegnać.

My też mamy takie jajka bardzo często, też je bardzo lubię, bez porównania do sklepowych i zawsze mi żal jak mam dodać np. do naleśników.
Ale na pocieszenie powiem Ci, że mam znajomego który nie jada jajek bez pieczątek a jak widzi wiejskie to już w ogóle uważa je za siedlisko salmonelli wszelkiej.

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

My też mamy takie jajka bardzo często, też je bardzo lubię, bez porównania do sklepowych i zawsze mi żal jak mam dodać np. do naleśników.

My mamy jajka od teściowej Ma kurki, więc często nam daje. Ale zawsze mamy w lodówce 2 rodzaje jajek: te "od kury" i "ze sklepu", bo wiejskich, tak samo jak Ice, szkoda mi do naleśników czy panierki.

[Estella]

Ninka trzymam kciuki, nie wiedziałam, że to juuuuuuuuuż będzie dobrze, zobaczysz

To chyba widzimy się w składzie Karo, Magda, Ela i ja - proponuję Złote, bo nie wiem, czy w jakimś pubie znajdziemy miejsce.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

I jak ten DiorShow? Ja kompletnie nie miałam pomysłu na kolejny tusz do rzęs. Miałam teraz Hypnose i miniaturę EL Double Wear wykańczam i nie wiedziałam co kupić, to się na ten 2000 kcal skusiłam i zobaczymy, jakby co 10 zł mała strata.

Miałam go już kiedyś w wersji pełnowymiarowej i byłam zadowolona. Super pogrubia rzęsy, ładnie wydłuża i ma naprawdę mocną czerń, a na tym mi bardzo zależy - np. maskary EL, poza Sumptuous Extreme, wychodzą u mnie bardziej grafitowe i nie podoba mi się ten efekt.

Z Hypnose też się polubiłam, przed Diorem zużyłam dwie pod rząd. Po Noir G przetestuję miniaturę Hypnose Doll Eyes, jestem jej bardzo ciekawa.
Uwielbiam też Le 2 de Guerlain Volume, ale sądząc po opiniach na KWC, jestem w zdecydowanej mniejszości i to jakiś cud, że u mnie daje efekt po prostu bajeczny.

Napisane przez iceflower

My też mamy takie jajka bardzo często, też je bardzo lubię, bez porównania do sklepowych i zawsze mi żal jak mam dodać np. do naleśników.
Ale na pocieszenie powiem Ci, że mam znajomego który nie jada jajek bez pieczątek a jak widzi wiejskie to już w ogóle uważa je za siedlisko salmonelli wszelkiej.

Znajomy nie wie, co traci. Mi też było żal, dodawałam sklepowe "1" do takich potraw (niższych cyferek nie kupuję). Z tym, że teraz w ogóle nie mogę jeść nic, co zawiera jajko, więc problem z głowy
A mam taką ochotę na pancakes z owocami!

[Estella]

Snow ja też jestem beznadziejnym chomikiem, chętnie bym nawet oddała parę zapasów, ale wszystkie są takie fajne, że mi szkoda

[snowqueen]

Napisane przez Estella

Snow ja też jestem beznadziejnym chomikiem, chętnie bym nawet oddała parę zapasów, ale wszystkie są takie fajne, że mi szkoda

Dokładnie! Są takie fajne, śliczne, pachnące, błyszczące, itp.
Niektórych aż żal mi otworzyć

[lizzie]

Napisane przez Estella

To chyba widzimy się w składzie Karo, Magda, Ela i ja - proponuję Złote, bo nie wiem, czy w jakimś pubie znajdziemy miejsce.

To do jutra! Też będę pewnie po 17:00.

[rzyrafka]

Napisane przez snowqueen

Tęsknię za jajkami uwielbiam je, jadłam ich naprawdę sporo, zwłaszcza, że dostajemy z TŻ takie wiejskie, od ekologicznych kurek - smak nieporównywalny ze sklepowymi... I musiałam się z nimi pożegnać.

Ja też mam babcine a do tego od jakiegoś roku babcia hoduje tylko zielononóżki.
Kupuję w sklepie tylko jak mi braknie. Ale ostatnio dorwałam rewelacyjne i wywaliłam gdzieś karton i teraz nie moge sobie przypomniec co to była za firma. Bo niestety nawet te z 1 w kodzie często są różne

Napisane przez iceflower

Pasta jajeczna na słodko to może być smaczne? Brzmi dziwnie.

Ale na pocieszenie powiem Ci, że mam znajomego który nie jada jajek bez pieczątek a jak widzi wiejskie to już w ogóle uważa je za siedlisko salmonelli wszelkiej.

W Pastellach jest sporo cukru a one wszystkie warzywne są tak tylko do smaku dałam. Ale i tak ciekawa jestem jakby smakowało oryginalnie z rodzynkami

Słyszałam kiedyś w radio wypowiedź pewnego profesora z Uniw. Rolniczego naszego, że on by nigdy swojej żonie nie kupił jaj na targu pochodzących "od baby" bo to pewna śmierć

Napisane przez snowqueen

Uwielbiam też Le 2 de Guerlain Volume, ale sądząc po opiniach na KWC, jestem w zdecydowanej mniejszości i to jakiś cud, że u mnie daje efekt po prostu bajeczny.

Ja też jak sprawdzam opinie o tuszach w KWC to zaczynam od najgorzej ocenianych bo najprędzej właśnie te mi przypasują To mi się akurat sprawdza od początku mojej przygody z Wizażem Le 2 też chciałam wypróbować, ale nie mam zaufania do testerów.

Napisane przez Estella

Snow ja też jestem beznadziejnym chomikiem, chętnie bym nawet oddała parę zapasów, ale wszystkie są takie fajne, że mi szkoda

Napisane przez snowqueen

Dokładnie! Są takie fajne, śliczne, pachnące, błyszczące, itp.
Niektórych aż żal mi otworzyć

Mnie w pewnym momencie zaczęło denerwować, ze jak otworze kilka na raz to zużywam po kilka lat a potem i tak wyrzucam- zwłaszcza tusze i maziaki wszelkie do ust. O ile z tuszami daję sobie jakoś radę (obecny stan to 2+ 1 tylko do dolnych rzęs+ 2 miniaturki EL przy czym wszystko czarne) o tyle przecież na ustach można nosić prawie tyle kolorów co cieni na powiekach