Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[begie13]

u

Napisane przez clauudik

dla Tosi

dziękujemy

Napisane przez sweetjoy

Przepraszam, rzeczywiście nie odpisałam
Urodziłam o 10.40



Moja corka ssała przez kapturki 9 m-cy i ma ładne prościutkie ząbki, więc raczej kapturki wielkiej krzywdy dziecku nie wyrządzą

Dokarmiania nie konsultowałam z nikim, bo tak naprawdę co to lekarza obchodzi jak karmi się dziecko. Z pewnością każdy lekarz byłby bardzo przeciwny podawaniu butli, przynajmniej ja się nasłuchałam przy córce. Teraz dokarmiam i jestem zadowolona. A doktorce się nie przyznawałam, że czasem podaję butlę. To moje dziecko i ja decyduję!
Odnośnie witaminin, to po prostu pomijam 1-2 dawki w tygodniu

Pytałam, o której urodziłaś bo byłam ciekawa czy nie urodziłyśmy mniej więcej w tym samym czasie ale jednak nie ja się zaczynałam na dobre męczyć a Ty już tuliłaś synka

To dobrze, że kapturki nie mają wpływu na zgryz bo bez nich nie wyobrażam sobie karmienia piersią a uwielbiam gdy, jak to napisałaś, córeczka przytula się do mojej piersi, ogarnia mnie wtedy szczęście

No właśnie odnośnie karmienia piersią czy mm to sprawa matki, chcesz karmić to karmisz, nie chcesz/nie możesz to nie karmisz i tyle, a lekarze, rzeczywiście są przeciwni mm, dlatego jeśli już będę dokarmiać, a mam nadzieję, że nie będzie to potrzebne, to nic nie powiem pediatrze
dziękuję za odpowiedź

swoją drogą to mamy już drugie mleko kupione ( na wszelki wypadek) tym razem najtańsze bebiko i niedługo to też trzeba będzie wyrzucić bo raz daliśmy małej butlę i stoi... wcześniej musieliśmy wyrzucić 3/4 Enfamilu

wczoraj teściowa nie przyszła... dziwne

[onething]

Napisane przez clauudik

Mój sposób na za szybko stężałą galaretkę - nalewam do zlewu ciepłej wody i wkładam garnek, czy też miseczkę. Galaretka wraca do półpłynnej postaci i jest gites. Trwa to dosyć szybko

No widzisz i juz jestem bogatsza o kolejna nowinkę

Która z was kupiła tego konika z FP? Interesuje mnie czy można w nim wymieniać baterie i jakie tam są te melodyjki?

[she_87]

Hej dziewczyny mogę dołączyć. Urodziłam 05.05.2012 córeczkę Sarę waga 3830 i 55 cm.

Moja Sara też czasami się denerwuje i odwraca się od piersi ale wiem że to dlatego że mleko jej tryska bo nawet jak puści sutka to mleko dalej leci i musze odczekać staram się ją karmić w pozycji takiej żeby miała „pod górkę”

Miałyśmy troszkę kolki i kupiłam krople BioGaia i jest dużo lepiej kolki minęły czasem ma problem z gazami ale sytuacje da się szybko opanować.

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez aga_bre

Kotku to ja pisałam o tym złym wchłanianiu przy podawaniu delicolu. Może źle się wysłowiłam u nas ona podejrzewa złe wchłanianie, ponieważ może to nie być potrzebne i wtedy właśnie jest to zbędne a tylko można zaszkodzić.

A... teraz już rozumiem wcześniej się nie zrozumiałyśmy

Napisane przez kism

Najważniejsze, że się udało Ja też wolę Avent od TT, tzn. tandem tż i Kaj tak woli Poza tym w Avencie jest super ten system odpowietrzania, jak dziecko pije, to wyraźnie widać bąbelki powietrza wpadające do butelki i charakterystyczny dźwięk, takie jakby "trrrr..." TT niby też mają taki system w smoczku, ale jakoś nam przez tą dziurkę nie wpada powietrze, tylko smoczek się zapada A u Was, innych karmiących z TT, jak jest z tym odpowietrzaniem?? Może nasz smoczek jakiś wadliwy...
Ja mam pojemniki z Aventu. Zaopatrzyłam się w 4 sztuki. Na moje sporadyczne wyjścia bez Kaja to spokojnie wystarczy.

Kism - ja przy Michałku miałam Avent, teraz mam TT i powiem Ci, że też wolę Avent zgadza się, że smoki TT się "wciągają", ale na to jest prosty sposób - nawet jest to narysowane na ulotce. Jak widzisz, że smok się "wciąga" wystarczy po prostu włożyć do tej dziurki odpowietrzającej wykałaczkę i wyjąć normalnie nic nie ściągasz smoka z butelki, tylko tak jak masz na butelce, to bierzesz wykałaczkę i wkładasz w ten wentylek. Wkładasz wykałaczkę tak, żeby przeszła na wylot przez ten wentylk odpowietrzający i wyciągasz. Wszystko działa Czasem pomagało też mocne "uszczypnięcie" tego wentylka przez smoczek (też jak smoczek jest na butelce) i takie porolowanie go w palcach, ale to raz mi działa a raz nie, a wykałaczka działa zawsze ale zgadzam się, że system badziewny, tak być nie powinno.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez she_87

Hej dziewczyny mogę dołączyć. Urodziłam 05.05.2012 córeczkę Sarę waga 3830 i 55 cm.

Moja Sara też czasami się denerwuje i odwraca się od piersi ale wiem że to dlatego że mleko jej tryska bo nawet jak puści sutka to mleko dalej leci i musze odczekać staram się ją karmić w pozycji takiej żeby miała „pod górkę”

Miałyśmy troszkę kolki i kupiłam krople BioGaia i jest dużo lepiej kolki minęły czasem ma problem z gazami ale sytuacje da się szybko opanować.

Witaj!

[8ewus8]

Bry
Nie wiem czy pisałam, ale dzwoniłam do położnej i jeszcze te niemieckie sab simplex poleciła. Narazie mały wziął 3 razy ale póki co efektow nie widzę.
Teraz mam delicol, bobotic i sab simplex. Czy jak daję sab simplex to delicol też mogę mu dać?

Ja mam butelki tt i też mi sie smoczek zapada, ale mój Adas z aventu nie umie pić, jedynie tt mu podchodzą, bo mam też butlę z canpola i też mu nie idzie, jakoś tak wciąga je dziwnie, że aż słychać.

Niewyspana jestem, dzisiaj w nocy mały domagał się jedzenia koło 5ej, Jako, ze muszę ściągać to mleko początkowe, więc zazwyczaj się drze zanim to zrobię i mu podam cyca. No i dzisiaj Adas leżał na łóżku, ja siedziałam obok z laktatorem a M spał...no i co Adaś zapłakał to M przez sen masował mi nogę myśląc, ze to maly....

[vivik]

Napisane przez sweetjoy

Ja też ciągle mam problem z sutkami, mimo że karmię przez nakładki. Córkę karmiłam 9 m-cy i problemów nie było, a teraz ciągle mam poranione sutki, odciągam znow i podaję w butli, ale długo tak nie pociągnę... nie wiem od czego to zależy, bo złe przystawianie raczej w moim przypadku nie ma wpływu, bo przecież dziecko inaczej chwyta nakladke niż sam sutek, może po prostu ssak ma za dużo siły i za mocno sie zasysa? Coraz częściej myślę o odstawieniu od piersi, tym bardziej że wcale nie chudnę po porodzie i wyglądam jak wieloryb, a to źle wpływa na moją psychikę Jednak uwielbiam jak maluszek przytula sie do mojej piersi.... i weź tu dogódź kobiecie



Ja też przez to przechodziłam, tylko że u mnie temperatura dobiła do 41 stopni, ale paracetamol pomógł

O rany, chyba bym nie wyżyła przy takiej temperaturze ja na początku karmienia, jak miałam nawał dostałam zastoju pokarmu, wtedy miałam 39 i ledwo co zipałam

Co do poranionych sutków, mi bardzo pomogła maść Purelan, to jest 100 % lanoliny, po paru aplikacjach odczułam dużą ulgę, tylko jej minusem jest to, że jest dość droga. Używałam wcześniej Maltan, ale mi nic nie pomagał.

she_87 cześć!

benka99 Moja Zosia też cała wypryszczona na buźce, na polikach te pryszcze już są takie na moje oko zagojone, ale teraz za to robią się takie suche placki i skóra jest taka chropowata jak szczota
Lekarz kazał natłuszczać, kupiłam oilatum soft, posmarowałam i wydaje mi się, że jej się bardziej czerwone te policzki zrobiły, ale muszę jeszcze poobserwować. Już nie wiem co mam z tym robić, myłam wodą przegotowaną, solą fizjologiczną, wodą z krochmalem, teraz ten krem i nic nie pomaga

Kto mi powie, jak się cytuje kilka różnych postów, bo ja sierota i nie wiem

[anulka4771]

Napisane przez begie13

wczoraj teściowa nie przyszła... dziwne

Zamiast się cieszyc to się dziwiszNo nie dogodzisz kobiecie

Napisane przez she_87

Hej dziewczyny mogę dołączyć. Urodziłam 05.05.2012 córeczkę Sarę waga 3830 i 55 cm.

Moja Sara też czasami się denerwuje i odwraca się od piersi ale wiem że to dlatego że mleko jej tryska bo nawet jak puści sutka to mleko dalej leci i musze odczekać staram się ją karmić w pozycji takiej żeby miała „pod górkę”

Miałyśmy troszkę kolki i kupiłam krople BioGaia i jest dużo lepiej kolki minęły czasem ma problem z gazami ale sytuacje da się szybko opanować.

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Kism - ja przy Michałku miałam Avent, teraz mam TT i powiem Ci, że też wolę Avent zgadza się, że smoki TT się "wciągają", ale na to jest prosty sposób - nawet jest to narysowane na ulotce. Jak widzisz, że smok się "wciąga" wystarczy po prostu włożyć do tej dziurki odpowietrzającej wykałaczkę i wyjąć normalnie nic nie ściągasz smoka z butelki, tylko tak jak masz na butelce, to bierzesz wykałaczkę i wkładasz w ten wentylek. Wkładasz wykałaczkę tak, żeby przeszła na wylot przez ten wentylk odpowietrzający i wyciągasz. Wszystko działa Czasem pomagało też mocne "uszczypnięcie" tego wentylka przez smoczek (też jak smoczek jest na butelce) i takie porolowanie go w palcach, ale to raz mi działa a raz nie, a wykałaczka działa zawsze ale zgadzam się, że system badziewny, tak być nie powinno.

Jam mam TT,mam jedną 150 i w tej właśnie smoczek mi się zapada ale w tych po 260 już nie także ja nie wiem o co chodzi,może w tej małej smoczek jest już poprostu wyrobiony,tej małej używam do picia.

Napisane przez 8ewus8

Niewyspana jestem, dzisiaj w nocy mały domagał się jedzenia koło 5ej, Jako, ze muszę ściągać to mleko początkowe, więc zazwyczaj się drze zanim to zrobię i mu podam cyca. No i dzisiaj Adas leżał na łóżku, ja siedziałam obok z laktatorem a M spał...no i co Adaś zapłakał to M przez sen masował mi nogę myśląc, ze to maly....

hehe dobre

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez vivik

Kto mi powie, jak się cytuje kilka różnych postów, bo ja sierota i nie wiem

na dole po prawej stronie każdego postu masz ikonki trzy dokładnie i zaznaczasz tą środkową czyli wielocytuj,po zaznaczeniu postu klikasz odpowiedz i gotowe

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez anulka4771

Jam mam TT,mam jedną 150 i w tej właśnie smoczek mi się zapada ale w tych po 260 już nie także ja nie wiem o co chodzi,może w tej małej smoczek jest już poprostu wyrobiony,tej małej używam do picia.

One w nowych smokach też się wciągają no trzeba je potraktować wykałaczką i już

[Gaabbi]

Dzień dobry.

Coraz mniej mleka mam z lewej piersi, bo krew mi leci prawie przy każdym odciąganiu Nie wiem co to dalej będzie. Jestem załamana.

kism, ale to noszenie na ramieniu, to raczej nie jest w pionie. Kładę sobie Hanię tak, że brzuszek ma na moim ramieniu, rączki i główka zwisają na plecy,a dupcia i nóżki zwisają z przodu. Tak też jest niewskazane?

[karozka]

Witam się w odchowalni

Kism, Ania fajnie, że jesteście smutno bez Was

Szmaragdowy kotku dziękuję Ci bardzo za informacje na temat badań mam nadzieję, że uda mi się w przyszłym tyg podjechać je zrobić bo czuję się tragicznie najchętniej cały czas bym spała a na brak snu nie narzekam, Leon pięknie noce przesypia no i do tego waga ani drgnie


Kism ale masz fajnych tych chłopaków faktycznie podobni jak dwie krople wody
Dziękuję Ci za uwagę, pocieszyłaś mnie trochę mam nadzieję, że po prostu trafił mi się mniej wylewny egzemplarz
jednak czasami różne myśli przychodzą mi do głowy zwłaszcza jak czytam, że młodsze dzieciaki już tak ładnie się uśmiechają i zaczepiają a z moim zero kontaktu, ani bawić się ani nic zwłaszcza, że przeszłam tą cholerną cytomegalie w ciąży
póki co staram się zachować spokój...
w sierpniu idziemy do neurologa więc jeśli nic się nie zmieni zapytam go co robić dalej


stokrotko ślicznie wyglądacie

agata dziękuję za odpowiedź w sprawie chusty

Benka wiem co czujesz przechodziłam to z pierwszym dzieckiem a teraz przechodzę z drugim
z tym, że z pierwszą było gorzej w skrócie z powodu tego prężenia rok spędziła na rękach, ale ją 7 mies karmiłam piersią a później kozim mlekiem bo żadnego innego nie tolerowała, po roku koszmar się skończył

teraz szybko musiałam zrezygnować z kp bo mały po moim mleku wyglądał jak nadmuchany balonik tak był zagazowany
no i to samo prężenie całymi dniami, które wybudza go ze snu, napady płaczu po kilka h
jednak mały ma dni gdzie prześpi kilka h w łóżeczku także z nim mam o tyle lepiej
aktualnie jesteśmy na nutramigenie i z biegiem czasu jest jakby lepiej.
Z mojej strony mogę Ci polecić chustę u nas naprawdę działa cuda, no i do tego dajemy bobotic w dzień po każdym karmieniu 10 kropel, delicol u nas nie przyniósł żadnej poprawy, no i życzę duuużo cierpliwości

aha i jeszcze dla karmiących przez nakładki ja córę karmiłam 7 mies. przez nakładki (inaczej nie chciała) i żadnych problemów ze zgryzem nie ma także spokojnie


A ja wzięłam się w końcu za ćwiczenia wczoraj stepper i ćwiczenia na rzeźbę a dzisiaj załączyłam płytę z shape'a trening Ewy Chodakowskiej myślałam, że ducha wyzionę jednak nie odpuszczę bo już patrzeć na siebie nie mogę


Witam nowe koleżanki

Gabi o rany, oby szybko przeszło

ewuś nieźle

my też używamy butelek TT i chwalę sobie poza tym mały z innych nie chce pić, mąż kiedyś kupił tą Lovi, ale stoi nieużywana

[libretka]

Cześć, nabyłam dzisiaj delicol, mam do was pytanie, czy dajecie te krople do każdego karmienia?

[Maddy84]

Podpinam się pod wątek i witam serdecznie Moja córunia urodziła się 14 maja

[ladybird_1987]

Hej!

Napisane przez she_87

Hej dziewczyny mogę dołączyć. Urodziłam 05.05.2012 córeczkę Sarę waga 3830 i 55 cm.

Moja Sara też czasami się denerwuje i odwraca się od piersi ale wiem że to dlatego że mleko jej tryska bo nawet jak puści sutka to mleko dalej leci i musze odczekać staram się ją karmić w pozycji takiej żeby miała „pod górkę”

Miałyśmy troszkę kolki i kupiłam krople BioGaia i jest dużo lepiej kolki minęły czasem ma problem z gazami ale sytuacje da się szybko opanować.

Napisane przez Maddy84

Podpinam się pod wątek i witam serdecznie Moja córunia urodziła się 14 maja

Witam nowe koleżanki!!!

U nas dzisiaj standardowo. Karmienie o 4.30 i pobudka o 8.30.
Teraz mała ma drzemkę ale śpi jak zając pod miedzą. Skorzystam z okazji i idę poćwiczyć.
Jestem po fryzjerze. Od razu lepiej z odświeżoną fryzurą. Polecam wszystkim które cierpią na chandrę. Taka wizyta u fryzjera potrafi postawić na nogi.
I się pochwalę że przytulanki z mężem po porodzie zaliczone. Było ok. Naprawdę polecam ćwiczenia mięśni Kegla. To potrafi zdziałać cuda....

[andzya]

Hej wszystkim !
Ja wczoraj byłam z Antosiem na wizycie u pediatry między innymi po to,żeby donieść zaświadczenie od alergologa,żeby nie było potem takiej lipy jak ostatnio,że dostałam dwa mleka na 100%
Antoś waży 5180 gramów ! Czyli podwoił już swoją masę urodzeniową i goni intensywnie swoich młodszych kolegów Sprawa jest o tyle śmieszna,że Antoś jest długi,przez co wcale nie wygląda na pulchne bobo, jest taki na maxa filigranowy

Co do usypiania, może napiszę jeszcze raz jak u mnie sprawa wygląda, może którejś się przyda.
Tak jak już wcześniej opisywałam problemem był okres kiedy kąpałam Małego co drugi dzień,lepiej zasypiał w dni bez mycia(brudas). Kiedy wprowadziłam kąpiel codziennie zaczęły się lekkie jazdy,ale małymi kroczkami doszliśmy do celu. Kąpiel początkowo robiłam koło godziny 21, co kilka dni skracałam ten czas mniej więcej o 15 minut. Aktualnie wychodzi,że kąpie go około 19:15. Po kąpieli Antoś dostaje jeść, bekanie i do łóżeczka. Na początku to była masakra, pierwsze kilka tygodni zasypianie trwało godzinę,dwie, były płacze, histerię. Ja jedyne czego nie robiłam, to starałam się nie brać go na ręce. No chyba,że zaczynało się zanoszenie. Siedziałam przy łóżeczku, śpiewałam, bujałam i głaskałam go. Po dłuższym czasie Mały zasypiał. Później mąż kładąc go spać położył go na lewy bok(zalecenie lekarza, Antoś ma kręcz szyi) z zwiniętym kocykiem pod plecy i bobo dostawało smoczka. Leżąc w tej pozycji zasypianie zajmowało mu już około 30 minut. Aktualnie jesteśmy na takim etapie,że Antoś zasypia mi już po kąpieli w trakcie jedzenia,odbijam go,odkładam do łóżeczka i śpi dalej Czyli około godziny 19:30 -20:00 mam czas już tylko dla siebie. Dalej budzimy go o 24 na jedzenie, nie budzi mi się już o 3,ale spokojnie przesypia do6-7. Nie nastąpiło to w ciągu jednego dnia,czy tygodnia,ale sukcesywnie i skrupulatnie powtarzaliśmy ten schemat codziennie i teraz taki jest efekt

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez Maddy84

Podpinam się pod wątek i witam serdecznie Moja córunia urodziła się 14 maja

witaj

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez Maddy84

Podpinam się pod wątek i witam serdecznie Moja córunia urodziła się 14 maja

Witaj!

[Gaabbi]

Trzymajcie kciuki!
Jadę po skierowanie do chirurga, a później do szpitala. Muszą zbadać te moje piersi, bo nie jest dobrze

[andzya]

Napisane przez Gaabbi

Trzymajcie kciuki!
Jadę po skierowanie do chirurga, a później do szpitala. Muszą zbadać te moje piersi, bo nie jest dobrze

[clauudik]

Napisane przez 8ewus8

Niewyspana jestem, dzisiaj w nocy mały domagał się jedzenia koło 5ej, Jako, ze muszę ściągać to mleko początkowe, więc zazwyczaj się drze zanim to zrobię i mu podam cyca. No i dzisiaj Adas leżał na łóżku, ja siedziałam obok z laktatorem a M spał...no i co Adaś zapłakał to M przez sen masował mi nogę myśląc, ze to maly....

ale się uśmiałam

Napisane przez vivik

Co do poranionych sutków, mi bardzo pomogła maść Purelan, to jest 100 % lanoliny, po paru aplikacjach odczułam dużą ulgę, tylko jej minusem jest to, że jest dość droga. Używałam wcześniej Maltan, ale mi nic nie pomagał.

Taki sam skład ma Lano maść z Ziajki (100% lanoliny), a kosztuje ok. 7 zł. Mi zagoiła niemal odgryzionego sutka - polecam! Teraz karmienie to sama przyjemność

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Coraz mniej mleka mam z lewej piersi, bo krew mi leci prawie przy każdym odciąganiu Nie wiem co to dalej będzie. Jestem załamana.

kism, ale to noszenie na ramieniu, to raczej nie jest w pionie. Kładę sobie Hanię tak, że brzuszek ma na moim ramieniu, rączki i główka zwisają na plecy,a dupcia i nóżki zwisają z przodu. Tak też jest niewskazane?

Kurde to niewesoło... Może idź z tym do lekarza...? Trzymam kciuki, żeby było lepiej

Napisane przez Maddy84

Podpinam się pod wątek i witam serdecznie Moja córunia urodziła się 14 maja

Witamy

[anulka4771]

Napisane przez Maddy84

Podpinam się pod wątek i witam serdecznie Moja córunia urodziła się 14 maja

Witaj

Napisane przez Gaabbi

Trzymajcie kciuki!
Jadę po skierowanie do chirurga, a później do szpitala. Muszą zbadać te moje piersi, bo nie jest dobrze

a czemu musisz miec skierowanie do chirurga??ja poszłam do chirurga bez skierowania

[_millena]

Napisane przez she_87

Hej dziewczyny mogę dołączyć. Urodziłam 05.05.2012 córeczkę Sarę waga 3830 i 55 cm.

Moja Sara też czasami się denerwuje i odwraca się od piersi ale wiem że to dlatego że mleko jej tryska bo nawet jak puści sutka to mleko dalej leci i musze odczekać staram się ją karmić w pozycji takiej żeby miała „pod górkę”

Miałyśmy troszkę kolki i kupiłam krople BioGaia i jest dużo lepiej kolki minęły czasem ma problem z gazami ale sytuacje da się szybko opanować.

witaj

a z ciekawości - w jaki sposob szybko opanowujesz problem z gazami ? bo nas czasem jak dopada to pol nocy stracone ....

Gabi a co to w ogole podziało sie z tym itwoimi piersiami ???? nie za długo ta krew Ci leci?

Andzya super !! zazdroszcze tych godzin nocnych, moj Boryś budzi sie 24, 3 6 a dziś to w ogóle co dwie godziny jechał ...

Napisane przez Gaabbi

Trzymajcie kciuki!
Jadę po skierowanie do chirurga, a później do szpitala. Muszą zbadać te moje piersi, bo nie jest dobrze

trzymamy !!! daj znać koniecznie .

[begie13]

Napisane przez she_87

Hej dziewczyny mogę dołączyć. Urodziłam 05.05.2012 córeczkę Sarę waga 3830 i 55 cm.

Moja Sara też czasami się denerwuje i odwraca się od piersi ale wiem że to dlatego że mleko jej tryska bo nawet jak puści sutka to mleko dalej leci i musze odczekać staram się ją karmić w pozycji takiej żeby miała „pod górkę”

Miałyśmy troszkę kolki i kupiłam krople BioGaia i jest dużo lepiej kolki minęły czasem ma problem z gazami ale sytuacje da się szybko opanować.

witaj
gratulacje

Napisane przez vivik

Co do poranionych sutków, mi bardzo pomogła maść Purelan, to jest 100 % lanoliny, po paru aplikacjach odczułam dużą ulgę, tylko jej minusem jest to, że jest dość droga. Używałam wcześniej Maltan, ale mi nic nie pomagał.


Kto mi powie, jak się cytuje kilka różnych postów, bo ja sierota i nie wiem

maść z Ziaji lano-maść to też sama lanolina

jak chcesz zacytować dany post to klikasz pod nim w środkowe okienko ( wielo-cytuj) i jak już chcesz zakończyc i odp na te posty co pocytowałaś to dajesz odpowiedz z prawej strony. za jednym razem możesz zacytować 10 postów

Napisane przez anulka4771

Zamiast się cieszyc to się dziwiszNo nie dogodzisz kobiecie

no nie dogodzisz masz racje hehe

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Coraz mniej mleka mam z lewej piersi, bo krew mi leci prawie przy każdym odciąganiu Nie wiem co to dalej będzie. Jestem załamana.

o matko...

Napisane przez libretka

Cześć, nabyłam dzisiaj delicol, mam do was pytanie, czy dajecie te krople do każdego karmienia?

dawałam do każdego ale jak sobie pomyślałam jak mała jest ta buteleczka a jaka droga ( a u nas wychodzi 8 karmien czasem wiecej) to od dzisiaj bede dawać 4 razy chyba
w każdym razie zauważyłam, że Tosia robi teraz częściej kupę a mniejszą no ale te białe cząsteczki nadal są

Napisane przez andzya

Antoś waży 5180 gramów ! Czyli podwoił już swoją masę urodzeniową i goni intensywnie swoich młodszych kolegów Sprawa jest o tyle śmieszna,że Antoś jest długi,przez co wcale nie wygląda na pulchne bobo, jest taki na maxa filigranowy

dla Antosia za wagę
a Tosia i lekka i długa jest jednym słowem trzyma linię

Napisane przez Gaabbi

Trzymajcie kciuki!
Jadę po skierowanie do chirurga, a później do szpitala. Muszą zbadać te moje piersi, bo nie jest dobrze

kochana trzymam mocno będzie dobrze, musi być!

[anulka4771]

u mnie jest normalnie jesień,czały tydzien pada,normalnie chyba kurtki wyciągne.


Filip zupę je i liczy łyżki zupy które je-naliczył już 807sporo mu nałożyłam

[vivik]

Napisane przez clauudik

Taki sam skład ma Lano maść z Ziajki (100% lanoliny), a kosztuje ok. 7 zł. Mi zagoiła niemal odgryzionego sutka - polecam! Teraz karmienie to sama przyjemność

Napisane przez begie13

maść z Ziaji lano-maść to też sama lanolina

No to przepłaciłam następnym razem będę pytała, bo szczerze powiedziawszy nie wiedziałam o tej maści

Napisane przez Maddy84

Podpinam się pod wątek i witam serdecznie Moja córunia urodziła się 14 maja

Hej

Napisane przez Gaabbi

Trzymajcie kciuki!
Jadę po skierowanie do chirurga, a później do szpitala. Muszą zbadać te moje piersi, bo nie jest dobrze

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Dobra decyzja, z takimi sprawami nie ma żartów.

p.s. chyba się udało wielocytowanie dzięki za podpowiedź!

[anulka4771]

Freya85 widzę cię co u Ciebie??????????????????? ???????

[andzya]

Napisane przez _millena

Andzya super !! zazdroszcze tych godzin nocnych, moj Boryś budzi sie 24, 3 6 a dziś to w ogóle co dwie godziny jechał ...

mój tez tak miał a potem nagle zaczął mi przesypiać 24 i budził się o 3. Ale zaczęliśmy mu na śpiocha dawać jeść o 24 i przesypia do 6

Napisane przez begie13

dla Antosia za wagę
a Tosia i lekka i długa jest jednym słowem trzyma linię

dziękuję On do grubych należeć nie będzie, nie mając takiego ojca

[she_87]

Napisane przez _millena

witaj

a z ciekawości - w jaki sposob szybko opanowujesz problem z gazami ? bo nas czasem jak dopada to pol nocy stracone ....

.

No właśnie chyba te kropelki pomogły, jak widze ze sie pręzy to robie masaż brzuszka, jak już bardzo płacze właczam okap to ja uspokaja biore przytulam i przwaznie zasypia. U ans nigdy w nocy nie płakała tylko wieczorami

[aga_bre]

Napisane przez anulka4771

Własnego dziecka kupę przebierasz z pieluchąBrzydzis z sieMojego Szymka kupa też wali,czasmi aż mnie oczy szczypią

Ja mam oilatum soft,bardzo fajny krem ale zbankrutujęsmaruj e młodego buzke narazie a jak wyleczą reszte ciałka to będę smarowała wszystko.Szymon ma tak suchą skórę że można nią zrywac,ona sama schodzi a po smarowaniu piekna buzia nie widac jakby miał jakieś skórne problemy.

Tak przebieram czasami z pieluchą na twarzy bo mnie cofa. A nie chcę dziecka obrzygać. No lekarka też nampoliciła ten oilatum sofi ale cena mnie przerazila i smarujemy emolium krem i jest super.

Napisane przez begie13

dziewczyny karmiące mieszanie lub dokarmiające: czy konsultowałyście wcześniej to z pediatrą czy same wymierzyłyście dawki mm? czy dajecie dzieciom w tym przypadku wit D i K ? zastanawiam się czy nie dawać małej butli mm raz dziennie czy czekać te 2 tyg do kontroli wagi i zobaczyc czy ten delicol cos pomógł ( bo chyba po to mi pediatra kazała ten delicol kupic ? czy zle to rozumiem? czy z przybieraniem na wadze nie ma to nic wspólnego) ja już się całkiem pogubiłam albo jakaś tępa jestem

Wiesz co ja po prostu wprowadziłam mm i tyle. Dawki masz podane na opakowaniu mleka. U nas idzie mniej niż podają, Miki sam decyduje ile zjeść. Niby 2miesięczny bobas powinien zjadać 6razy po 120ml. Miko zjada od 60ml do 120, wiec widzisz. Co do wit K przyjmuje sie, ze jezeli wiecej karmisz mm ni kp to odstawiasz k, d odstawia się jezeli dzienna dawka mm przekracza 750ml - tak mi lekarka powiedziała.

Napisane przez benka99

U nas po Bebiku kupy były żółte a smród raczej do zniesienia. Po NAN HA jest taki smród że kiedyś słabo mi się zrobiło :brzy.dal:, masakra normalnie. Kupy ciemno zielone



Jakie krostki i gdzie? Maks ma na buźce na policzkach i brodzie pełno krostek, smarowałam już Sudokremem, Alantanem i Bambino i nic nie pomogło.


Mały śpi, zasnął w łóżeczku bez noszenia

no u nas tez sa zółte. A krostki tak jak piszesz w tych miejscach i schodza taka kaszka podskórna.

Napisane przez kism

Hej!
My dalej nie dotarliśmy na szczepienie Poszliśmy po południu, bo przychodnia czynna do 18, a tu się okazało, że "sezon urlopowy" i jednak do 12 tylko Spróbujemy jutro.

Timii, tak myślę sobie, że może jednak te 180 ml to nie było wcale tak strasznie dużo... Wczoraj wieczorem wyskoczyłam na basen i zostawiłam chłopaków z odciągniętym mlekiem - 140 ml. Kajko wciągnął wszystko i wg tż wyglądał jakby na jeszcze trochę miał ochotę.

Powiem Wam, że mnie zainspirowałyście z takim porządnym usypianiem dzieciaków. Naprawdę, brawa dla wszystkich za postępy
Z Maksiem nie miałam jakiegoś specjalnego systemu, często usypiał przy piersi, czasem nie, różnie to bywało, czasem ciężko. Więc pomyślałam, że ja też spróbuję innych porządków niż usypianie przy piersi lub na rękach, bo Kaj już zaczynał się powoli do tego przyzwyczajać, przynajmniej w dzień Wieczorem jakoś mi pięknie usypiał położony po prostu w łóżeczku po kąpieli i karmieniu. I tak, przez 3 dni usypianie w dzień w łóżeczku (z kompletem śpiworek, smoczek, misiu pozytywka i kocyk przy buzi) trwało ni mniej, ni więcej, tylko równo godzinę, a dziś położyłam dziecko i nawet 5 min nie minęło jak spał


U nas jest super. Owszem, przychodzi, np. jak przewinę Kaja przed karmieniem, położę go w łóżeczku, on płacze, a ja idę wyrzucić pieluchę i umyć ręcę, to Maksiu sam biegnie i mówi, że polula brata. Długo bym mogła opisywać, jak dużo Maksiu pomoga czy bawi się z Kajem i często z własnej inicjatywy.
Ale to nie ma co porównywać. Maks jest starszy i więcej rozumie. Nic na siłę, i tak sobie super z chłopakami radzisz, a z czasem pewnie będzie jeszcze lepiej


Ja właśnie miałam na myśli, żeby używać też kiedy dziecko śpi. Tak jak agata też napisała. Wiadomo, że nie nad uchem dziecku, ale kiedy ono śpi w pokoju, można mu przymknąć drzwi i w kuchni miksować.


Najważniejsze, że się udało Ja też wolę Avent od TT, tzn. tandem tż i Kaj tak woli Poza tym w Avencie jest super ten system odpowietrzania, jak dziecko pije, to wyraźnie widać bąbelki powietrza wpadające do butelki i charakterystyczny dźwięk, takie jakby "trrrr..." TT niby też mają taki system w smoczku, ale jakoś nam przez tą dziurkę nie wpada powietrze, tylko smoczek się zapada A u Was, innych karmiących z TT, jak jest z tym odpowietrzaniem?? Może nasz smoczek jakiś wadliwy...

Bo to odpowietrzenie musi być po okrewślonej stronie i wtedy sie nie wciaga, tylko nie pamietam po której.

Napisane przez begie13

hello



a gdzie byśmy się spotkały ( nie mamy auta żeby do Was podjechać ) ? kurcze ta pogoda też niepewna, nie mam kasy na tel więc musimy się na wizażu kontaktować, a Ty pewnie na wizytę się zbierasz ... jeśli jutro rano moja mama nie przyjedzie to mogłabym jutro rano, no chyba, że dziisiaj gdzieś... jak nie będzie padać ... tylko gdzie...?
jest jeszcze opcja że w następnym tygodniu mogłybyśmy się spotkać, tyle że ja bez Tosi bo mamy nie chcę samej zostawiać to wtedy gdziekolwiek mogę dojechać autobusem

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Antosia dzisiaj kończy 7 tygodni

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Coraz mniej mleka mam z lewej piersi, bo krew mi leci prawie przy każdym odciąganiu Nie wiem co to dalej będzie. Jestem załamana.

kism, ale to noszenie na ramieniu, to raczej nie jest w pionie. Kładę sobie Hanię tak, że brzuszek ma na moim ramieniu, rączki i główka zwisają na plecy,a dupcia i nóżki zwisają z przodu. Tak też jest niewskazane?

Ja tak noszę Mikiego i lekarka pochwaliła tylk opowiedziała, żeby nie podtrzymywać za pupę tylko na plackach przytrzymać.

Napisane przez Gaabbi

Trzymajcie kciuki!
Jadę po skierowanie do chirurga, a później do szpitala. Muszą zbadać te moje piersi, bo nie jest dobrze

O matko i córko, dwaja znać co tam z tymi piersiami Twoimi.

Napisane przez anulka4771

u mnie jest normalnie jesień,czały tydzien pada,normalnie chyba kurtki wyciągne.


Filip zupę je i liczy łyżki zupy które je-naliczył już 807sporo mu nałożyłam

Chcesz dziecko w zupie utopić???

A my dzisiaj pięnka noc i ładny dzień. MIki właśnie leży u mnie na kolanach. i nie wie, że ćwiczy, bo nienawidzi na brzuchu leżeć.

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez anulka4771

u mnie jest normalnie jesień,czały tydzien pada,normalnie chyba kurtki wyciągne.


Filip zupę je i liczy łyżki zupy które je-naliczył już 807sporo mu nałożyłam

807????? Ty mu w wiadrze tę zupę dałaś, czy jak???

[agatka661]

upieklabym szarotke.
Moze ktos ma sprawdzony, szybki i latwy przepis ?
Milego weekendu

[begie13]

Napisane przez anulka4771

Filip zupę je i liczy łyżki zupy które je-naliczył już 807sporo mu nałożyłam