Żonki 2009 cz. XXXIV - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-19, 20:42   #241
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

ale ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaa

Śliwenko zamówiłam fotki dzisiaj u tego sprzedawcy, którego polecałas mam nadzieję, ze będę równie zadowolona jak Ty ale ładowały mi się mega długo prawie 300 wysłałam

Edytowane przez neska22
Czas edycji: 2012-08-19 o 20:43
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-19, 21:22   #242
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
jestem w domu!
nareszcie!


kupiliśmy osprzęt do malowania reszta zakupów w tygodniu i w przyszły week ruszamy!

do tego trafiliśmy w obi na mega przeceny i kupiliśmy sobie baterie do łazienki tą http://www.ceneo.pl/14539271
za 118zł!!!!!!!! rewelacja!
super okazja! bateria kosmiczna-fajna!

czesc
Spedzilismy dzis pol dnia nad woda-bylismy na basenie i u babci. Fajnie grzalo slonko-a ja chyba murzynka zostane haha
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-19, 22:20   #243
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Czeszko
Melduję, że cali i zdrowi wróciliśmy Wycieczka baaaaardzo udana... aczkolwiek upal dawal sie we znaki... wczoraj bylo chyba z 40 stopni i myslelismy ze oszalejemy z ciepla a tu trzeba bylo chodzic i zwiedzac dzis to samo... w naszym nie klimatyzowanym autku myslalam ze nie dojedziemy do domu

Ogolnie muszę powiedzieć, że Belgia nas szczegolnie nie urzekla w pierwszy dzien przejazdem stanelismy w Antwerpii - musze przyznac ze miasto bardzo ladne i wizualnie spodobalo mi sie chyba nawet bardziej niz bruksela... oczywiscie szlak turystyczny, bo jak juz sie z niego zeszlo to syf i smrod ciezko tez bylo znalezc jakas restauracje na obiad bo w kolo albo fast foody albo smierdzialo.... nio ale w koncu cos zjedlismy co nas najbardziej wkurzylo to to ze nie dosc ze stalismy na mega drogim parkingu to jeszcze sie okazalo, ze nie da sie na nim zaplacic gotowka... nie zauwazylismy tego przy wjezdzie bo w zyciu by nam cos takiego do glowy nie przyszlo... patrzylismy tylko na cene ale jako ze i tak nie wiedzielismy czy w poblizu i gdzie znajdziemy tanszy parking to stanelismy... rozumiem, ze jest to wygodne dla tubylcow, ale dla turystow, nie majacych belgijskiej karty juz niekoniecznie... potem tz sie troche zdenerwowal bo ciezko nam bylo wyjechac z tej antwerpii bo nasz gps wariowal i nie mogl sie zdecydowac, a belgowie jezdza masakrycznie... Iwka holendrzy faktycznie tez
pod koniec dnia dotarlismy do brukseli i do naszego hotelu i zaopatrzeni w arsenal piw padlismy do lozek W piatek rano pojechalismy zwiedzac Atomium i tam mi sie bardzo podobalo tylko oczywiscie znowu nie moglo byc wszystko super, bo wyczytalam w necie ze mozna wykupic bilet laczony do parku miniatur i oceanarium... nio i chcielismy z tztem zwiedzic oba te miejsca i po przybyciu na miejsce okazalo sie, ze rzeczywiscie jest cos takiego jak bilet laczony do mini europa + oceanade... wiec juz nie pytalam co to to oceanade jest bo bylam pewna ze oceanarium... nio i zwiedzilismy mini europe i idziemy do oceanarium... wchodzimy, zrobili nam zdjecia z jakas maskotka, schodzimy nizej a tam patrzymy szatnia do przebrania sie... okazalo sie ze jest to aquapark... ja jeszcze przez chwile sie ludzilam ze sa 2 rzeczy obok siebie (bo dokladnie tak wyczytalam w internecie, ze jest aquapark, a obok oceanarium) i pytam babki, gdzie jest oceanarium... ta na mnie zdziwiona "no na dole, nie chcecie plywac?" a ja do niej "plywać?, ja chce oglądać foki":hah aha:masakra... nio i nie mielismy strojow, ani niczego wiec musielismy wyjsc z tego aquaparku i ponad 20 euro poszlo sie pasc... tak to jest wierzyc internetowi (nie mialam mozliwosci kupic sobie przewodnika), nastepnym razem bede o wszystko pytac w kasie...

nastepnego dnia udalismy sie do centrum brukselii... owszem centrum ladne, kawiarenki, restauracyjki i tak dalej, ale w ten dzien juz bylo mega upalnie i mega nas to chodzenie wykonczylo... zreszta wg nas niektore te zabytki mega przereklamowane np jest figurka sikajacego chlopca i wszyscy sie tak zachwycaja nia... a figurka ma z 30 cm pewnie gdyby nie tlum ludzi to bysmy ja przeszli i nie zauwazyli... to juz u mnie w bielsku byl wiekszy sikajacy chlopiec jest jeszcze ponoc sikajaca dziewczynka, ale nie moglismy ja znalezc.... jeszcze w tym upale wybralismy sie zobaczyc parlament i byla to mega dluga wycieczka... w ogole to miasto jest jakies zle oznakowane... czesto drogowskazy do zabytkow byly poprzekrecane a mape mielismy z hotelu to byla w ogole do niczego

dzisiaj rano podjechalismy jeszcze do waterloo i tu znowu niespodzianka... w calej miescinie nie da sie znalezc czynnej stacji benzynowej jedynie co to mozna zaplacic karta... potem pojechalismy na stacje przy autostradzie i byla otwarta, ale zeby zatankowac gaz to trzeba najpierw zaplacic, a dopiero potem tankowac... i musisz sobie oszacowac za ile ci wejdzie do baku... benzyne na szczescie normalnie sie tankowalo, ale mamy auto na gaz

w ogole cala ta belgia to jakas niepomyslana...takze jak kupowalismy bilety na tramwaj to trzeba bylo miec albo odliczone monety, albo karte, bo papierkow nie przyjmowalo... ciezko jest byc tam turysta

a poza tym to brudno, wszedzie na drodze smieci i butelki (tz stwierdzil ze powoli jestesmy zgermanizowani skoro nam to przeszkadza) i drogo (Iwka w Niemczech jest duzo taniej, wiem ze bylam w stolicy, ale mieszkalismy na obrzerzach miasta i robilismy zakupy w markecie i ceny nas przerazily... tzn nie analizowalam wszystkiego ale ser, wedline, piwo, owoce mozna u nas kupic duuuuzo taniej)

poza tymi wszystkimi minusami wycieczka baaaardzo udana Iwka niestety nie zdazylismy juz dojechac do Bruggi ale wymyslilismy ze poczatkiem przyszlego roku jak pojedziemy do mojego brata do anglii zrobimy sobie tam przystanek... teraz bylo za malo czasu...

w ogole to ta bruksela kojarzyla nam sie z polska

ufff ale sie rozpisalam a mialam sie tylko przywitac... jutro postaram sie wrzucic fotki do klubu, bo teraz laduje je na picasse

a teraz ide juz spac (choc nie wiem czy usne bo jest meeeeega goraco) bo jutro rano ide do szkoly... ale mi sie nie chce

Edytowane przez SAMBAdiJANEIRO
Czas edycji: 2012-08-19 o 22:25
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-19, 22:26   #244
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

a ja się dzisiaj nie witałam...

Więc dobry wieczór i dobranoc

Tż pojechał...no i co tu dużo mówić
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-19, 22:27   #245
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Bzyczko którego października wraca??

Samba uuu ale miałaś wycieczkę, super
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-19, 22:30   #246
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Czeszko
Melduję, że cali i zdrowi wróciliśmy Wycieczka baaaaardzo udana... aczkolwiek upal dawal sie we znaki... wczoraj bylo chyba z 40 stopni i myslelismy ze oszalejemy z ciepla a tu trzeba bylo chodzic i zwiedzac dzis to samo... w naszym nie klimatyzowanym autku myslalam ze nie dojedziemy do domu

Ogolnie muszę powiedzieć, że Belgia nas szczegolnie nie urzekla w pierwszy dzien przejazdem stanelismy w Antwerpii - musze przyznac ze miasto bardzo ladne i wizualnie spodobalo mi sie chyba nawet bardziej niz bruksela... oczywiscie szlak turystyczny, bo jak juz sie z niego zeszlo to syf i smrod ciezko tez bylo znalezc jakas restauracje na obiad bo w kolo albo fast foody albo smierdzialo.... nio ale w koncu cos zjedlismy co nas najbardziej wkurzylo to to ze nie dosc ze stalismy na mega drogim parkingu to jeszcze sie okazalo, ze nie da sie na nim zaplacic gotowka... nie zauwazylismy tego przy wjezdzie bo w zyciu by nam cos takiego do glowy nie przyszlo... patrzylismy tylko na cene ale jako ze i tak nie wiedzielismy czy w poblizu i gdzie znajdziemy tanszy parking to stanelismy... rozumiem, ze jest to wygodne dla tubylcow, ale dla turystow, nie majacych belgijskiej karty juz niekoniecznie... potem tz sie troche zdenerwowal bo ciezko nam bylo wyjechac z tej antwerpii bo nasz gps wariowal i nie mogl sie zdecydowac, a belgowie jezdza masakrycznie... Iwka holendrzy faktycznie tez
pod koniec dnia dotarlismy do brukseli i do naszego hotelu i zaopatrzeni w arsenal piw padlismy do lozek W piatek rano pojechalismy zwiedzac Atomium i tam mi sie bardzo podobalo tylko oczywiscie znowu nie moglo byc wszystko super, bo wyczytalam w necie ze mozna wykupic bilet laczony do parku miniatur i oceanarium... nio i chcielismy z tztem zwiedzic oba te miejsca i po przybyciu na miejsce okazalo sie, ze rzeczywiscie jest cos takiego jak bilet laczony do mini europa + oceanade... wiec juz nie pytalam co to to oceanade jest bo bylam pewna ze oceanarium... nio i zwiedzilismy mini europe i idziemy do oceanarium... wchodzimy, zrobili nam zdjecia z jakas maskotka, schodzimy nizej a tam patrzymy szatnia do przebrania sie... okazalo sie ze jest to aquapark... ja jeszcze przez chwile sie ludzilam ze sa 2 rzeczy obok siebie (bo dokladnie tak wyczytalam w internecie, ze jest aquapark, a obok oceanarium) i pytam babki, gdzie jest oceanarium... ta na mnie zdziwiona "no na dole, nie chcecie plywac?" a ja do niej "plywać?, ja chce oglądać foki":hah aha:masakra... nio i nie mielismy strojow, ani niczego wiec musielismy wyjsc z tego aquaparku i ponad 20 euro poszlo sie pasc... tak to jest wierzyc internetowi (nie mialam mozliwosci kupic sobie przewodnika), nastepnym razem bede o wszystko pytac w kasie...

nastepnego dnia udalismy sie do centrum brukselii... owszem centrum ladne, kawiarenki, restauracyjki i tak dalej, ale w ten dzien juz bylo mega upalnie i mega nas to chodzenie wykonczylo... zreszta wg nas niektore te zabytki mega przereklamowane np jest figurka sikajacego chlopca i wszyscy sie tak zachwycaja nia... a figurka ma z 30 cm pewnie gdyby nie tlum ludzi to bysmy ja przeszli i nie zauwazyli... to juz u mnie w bielsku byl wiekszy sikajacy chlopiec jest jeszcze ponoc sikajaca dziewczynka, ale nie moglismy ja znalezc.... jeszcze w tym upale wybralismy sie zobaczyc parlament i byla to mega dluga wycieczka... w ogole to miasto jest jakies zle oznakowane... czesto drogowskazy do zabytkow byly poprzekrecane a mape mielismy z hotelu to byla w ogole do niczego

dzisiaj rano podjechalismy jeszcze do waterloo i tu znowu niespodzianka... w calej miescinie nie da sie znalezc czynnej stacji benzynowej jedynie co to mozna zaplacic karta... potem pojechalismy na stacje przy autostradzie i byla otwarta, ale zeby zatankowac gaz to trzeba najpierw zaplacic, a dopiero potem tankowac... i musisz sobie oszacowac za ile ci wejdzie do baku... benzyne na szczescie normalnie sie tankowalo, ale mamy auto na gaz

w ogole cala ta belgia to jakas niepomyslana...takze jak kupowalismy bilety na tramwaj to trzeba bylo miec albo odliczone monety, albo karte, bo papierkow nie przyjmowalo... ciezko jest byc tam turysta

a poza tym to brudno, wszedzie na drodze smieci i butelki (tz stwierdzil ze powoli jestesmy zgermanizowani skoro nam to przeszkadza) i drogo (Iwka w Niemczech jest duzo taniej, wiem ze bylam w stolicy, ale mieszkalismy na obrzerzach miasta i robilismy zakupy w markecie i ceny nas przerazily... tzn nie analizowalam wszystkiego ale ser, wedline, piwo, owoce mozna u nas kupic duuuuzo taniej)

poza tymi wszystkimi minusami wycieczka baaaardzo udana Iwka niestety nie zdazylismy juz dojechac do Bruggi ale wymyslilismy ze poczatkiem przyszlego roku jak pojedziemy do mojego brata do anglii zrobimy sobie tam przystanek... teraz bylo za malo czasu...

w ogole to ta bruksela kojarzyla nam sie z polska

ufff ale sie rozpisalam a mialam sie tylko przywitac... jutro postaram sie wrzucic fotki do klubu, bo teraz laduje je na picasse

a teraz ide juz spac (choc nie wiem czy usne bo jest meeeeega goraco) bo jutro rano ide do szkoly... ale mi sie nie chce

sorki ale ledwo się ze śmiechu powstrzymałam, aż się oplułam, obsmarkałam i popłakałam prawie Karole obudziłam

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
a ja się dzisiaj nie witałam...

Więc dobry wieczór i dobranoc

Tż pojechał...no i co tu dużo mówić

mam nadzieję że szybko ten czas zleci
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-19, 22:33   #247
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Czeszko
Melduję, że cali i zdrowi wróciliśmy Wycieczka baaaaardzo udana... aczkolwiek upal dawal sie we znaki... wczoraj bylo chyba z 40 stopni i myslelismy ze oszalejemy z ciepla a tu trzeba bylo chodzic i zwiedzac dzis to samo... w naszym nie klimatyzowanym autku myslalam ze nie dojedziemy do domu
super ze wycieczka udana

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zabcia dziękuję Udanego grillowania.
dziekuje

bzyczka - przytulam
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 08:42   #248
celi25
Rozeznanie
 
Avatar celi25
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 996
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Hello - chyba dzisiaj jestem pierwsza
__________________
27-06-2009


celi25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 09:01   #249
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Madzia kiedy dokładnie wrócą to nikt nie wie, tzn pewnie wiedzą dowódcy kiedy ma się skończyć poligon a kiedy oni złożą sprzęty i sprzątną po sobie to wiesz. Początek października.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 09:14   #250
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 09:22   #251
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cześć

Bzyczko jakieś plany na ten czas aby szybciej zleciał??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 09:56   #252
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Cześć

Bzyczko jakieś plany na ten czas aby szybciej zleciał??
wizaż
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 10:07   #253
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cześć
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 10:41   #254
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
kupiliśmy osprzęt do malowania reszta zakupów w tygodniu i w przyszły week ruszamy!!
wiesz, bałabym się kupić baterii czarnej bo zacieki z wody i mydła mogą być bardziej widoczne kiedy montujecie? a w jakich kolorach masz łazienkę? a co z baterią umywalkową?


Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Widziałam super efekt tylko żeby taki został dlatego farbuję ciut ciemniejszym bo za chwile się i tak spłukuje
Sama farbujesz prawda?
tak, samodzielnie. Ja lubię nakłądac farbę szybko- max 10 minut, a moja mama czy koleżanki są dla mnie zbyt powolne (tzn. baaardzo dokładne ) jestem bardzo ciekawa czy farba sie wypłucze. Bo kolor poziom wyzej czyli 5 to już na pewno dla mnie za ciemny
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 11:07   #255
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

pierwszy dzień z dziećmi za mną!!!!
przeżyłam


Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
wiesz, bałabym się kupić baterii czarnej bo zacieki z wody i mydła mogą być bardziej widoczne kiedy montujecie? a w jakich kolorach masz łazienkę? a co z baterią umywalkową?
ale ja wyznaje zasadę ze wole mieć coś co się bardziej brudzi ale cieszy moje oko niż coś co jest łatwe w utrzymaniu czystości a mi się średnio podoba
a łazienkę mamy czerwoną
i kupiliśmy to tylko dlatego że nasza wannowa przeciwka jest stara i kurkowa więc wymienić i tak musieliśmy, umywalkową wymienimy przy najbliżeszej okazji jeśli owo będzie.. i tak łązienka póki co to prowizorka w najbliższych 2 latach do zmiany, ale póki co robimy pokój pata i przedpokój
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2012-08-20 o 11:13
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 11:10   #256
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Witajcie!

Mąż dziś pierwszy dzień w pracy po urlopie, mała tęskni za nim strasznie. Wpadł na chwilkę bo czegoś zapomniał, to potem stała pod drzwiami i waliła w nie rączkami wołając "tata"
A ja próbuję znowu wpaść w rytm dnia bez męża. Obiad mam od wczoraj, zupę pomidorową, teraz gotuję kompot z malin i gruszek i zajadam się plackiem z gruszkami popijając kawką. Błogo mi
Wczoraj po południu wpadli do nas znajomi na kawkę i jeszcze wieczorem wyciągnęli nas na spacer nad zalewem Było super, Marcela piszczała na widok wody, dobrze że miałam dla niej jakieś ciuszki na przebranie bo była cała mokra
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 11:14   #257
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Ktosiu ojoj to mała bardzo musi tęsknić za tatą.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 11:50   #258
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ale ja wyznaje zasadę ze wole mieć coś co się bardziej brudzi ale cieszy moje oko niż coś co jest łatwe w utrzymaniu czystości a mi się średnio podoba a łazienkę mamy czerwoną
a to podstawa musi sie podobać a pokażesz fotki jak zamontujecie? nigdy takiej nie widziałam
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 12:12   #259
iwka28
Wtajemniczenie
 
Avatar iwka28
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Czeszko
Melduję, że cali i zdrowi wróciliśmy Wycieczka baaaaardzo udana... aczkolwiek upal dawal sie we znaki... wczoraj bylo chyba z 40 stopni i myslelismy ze oszalejemy z ciepla a tu trzeba bylo chodzic i zwiedzac dzis to samo... w naszym nie klimatyzowanym autku myslalam ze nie dojedziemy do domu

Ogolnie muszę powiedzieć, że Belgia nas szczegolnie nie urzekla w pierwszy dzien przejazdem stanelismy w Antwerpii - musze przyznac ze miasto bardzo ladne i wizualnie spodobalo mi sie chyba nawet bardziej niz bruksela... oczywiscie szlak turystyczny, bo jak juz sie z niego zeszlo to syf i smrod ciezko tez bylo znalezc jakas restauracje na obiad bo w kolo albo fast foody albo smierdzialo.... nio ale w koncu cos zjedlismy co nas najbardziej wkurzylo to to ze nie dosc ze stalismy na mega drogim parkingu to jeszcze sie okazalo, ze nie da sie na nim zaplacic gotowka... nie zauwazylismy tego przy wjezdzie bo w zyciu by nam cos takiego do glowy nie przyszlo... patrzylismy tylko na cene ale jako ze i tak nie wiedzielismy czy w poblizu i gdzie znajdziemy tanszy parking to stanelismy... rozumiem, ze jest to wygodne dla tubylcow, ale dla turystow, nie majacych belgijskiej karty juz niekoniecznie... potem tz sie troche zdenerwowal bo ciezko nam bylo wyjechac z tej antwerpii bo nasz gps wariowal i nie mogl sie zdecydowac, a belgowie jezdza masakrycznie... Iwka holendrzy faktycznie tez
pod koniec dnia dotarlismy do brukseli i do naszego hotelu i zaopatrzeni w arsenal piw padlismy do lozek W piatek rano pojechalismy zwiedzac Atomium i tam mi sie bardzo podobalo tylko oczywiscie znowu nie moglo byc wszystko super, bo wyczytalam w necie ze mozna wykupic bilet laczony do parku miniatur i oceanarium... nio i chcielismy z tztem zwiedzic oba te miejsca i po przybyciu na miejsce okazalo sie, ze rzeczywiscie jest cos takiego jak bilet laczony do mini europa + oceanade... wiec juz nie pytalam co to to oceanade jest bo bylam pewna ze oceanarium... nio i zwiedzilismy mini europe i idziemy do oceanarium... wchodzimy, zrobili nam zdjecia z jakas maskotka, schodzimy nizej a tam patrzymy szatnia do przebrania sie... okazalo sie ze jest to aquapark... ja jeszcze przez chwile sie ludzilam ze sa 2 rzeczy obok siebie (bo dokladnie tak wyczytalam w internecie, ze jest aquapark, a obok oceanarium) i pytam babki, gdzie jest oceanarium... ta na mnie zdziwiona "no na dole, nie chcecie plywac?" a ja do niej "plywać?, ja chce oglądać foki"masakra... nio i nie mielismy strojow, ani niczego wiec musielismy wyjsc z tego aquaparku i ponad 20 euro poszlo sie pasc... tak to jest wierzyc internetowi (nie mialam mozliwosci kupic sobie przewodnika), nastepnym razem bede o wszystko pytac w kasie...

nastepnego dnia udalismy sie do centrum brukselii... owszem centrum ladne, kawiarenki, restauracyjki i tak dalej, ale w ten dzien juz bylo mega upalnie i mega nas to chodzenie wykonczylo... zreszta wg nas niektore te zabytki mega przereklamowane np jest figurka sikajacego chlopca i wszyscy sie tak zachwycaja nia... a figurka ma z 30 cm pewnie gdyby nie tlum ludzi to bysmy ja przeszli i nie zauwazyli... to juz u mnie w bielsku byl wiekszy sikajacy chlopiec jest jeszcze ponoc sikajaca dziewczynka, ale nie moglismy ja znalezc.... jeszcze w tym upale wybralismy sie zobaczyc parlament i byla to mega dluga wycieczka... w ogole to miasto jest jakies zle oznakowane... czesto drogowskazy do zabytkow byly poprzekrecane a mape mielismy z hotelu to byla w ogole do niczego

dzisiaj rano podjechalismy jeszcze do waterloo i tu znowu niespodzianka... w calej miescinie nie da sie znalezc czynnej stacji benzynowej jedynie co to mozna zaplacic karta... potem pojechalismy na stacje przy autostradzie i byla otwarta, ale zeby zatankowac gaz to trzeba najpierw zaplacic, a dopiero potem tankowac... i musisz sobie oszacowac za ile ci wejdzie do baku... benzyne na szczescie normalnie sie tankowalo, ale mamy auto na gaz

w ogole cala ta belgia to jakas niepomyslana...takze jak kupowalismy bilety na tramwaj to trzeba bylo miec albo odliczone monety, albo karte, bo papierkow nie przyjmowalo... ciezko jest byc tam turysta

a poza tym to brudno, wszedzie na drodze smieci i butelki (tz stwierdzil ze powoli jestesmy zgermanizowani skoro nam to przeszkadza) i drogo (Iwka w Niemczech jest duzo taniej, wiem ze bylam w stolicy, ale mieszkalismy na obrzerzach miasta i robilismy zakupy w markecie i ceny nas przerazily... tzn nie analizowalam wszystkiego ale ser, wedline, piwo, owoce mozna u nas kupic duuuuzo taniej)

poza tymi wszystkimi minusami wycieczka baaaardzo udana Iwka niestety nie zdazylismy juz dojechac do Bruggi ale wymyslilismy ze poczatkiem przyszlego roku jak pojedziemy do mojego brata do anglii zrobimy sobie tam przystanek... teraz bylo za malo czasu...

w ogole to ta bruksela kojarzyla nam sie z polska

ufff ale sie rozpisalam a mialam sie tylko przywitac... jutro postaram sie wrzucic fotki do klubu, bo teraz laduje je na picasse

a teraz ide juz spac (choc nie wiem czy usne bo jest meeeeega goraco) bo jutro rano ide do szkoly... ale mi sie nie chce
Samba - z fokami super, ale się laska musiała zdziwićOstrzegała m przed super kierowcami
Ceny mają takie jak i u nas niestety
Obiecuję, że jak pojedziesz do Bruggi będziesz miała kompletnie inną opinię. Ja się tak trochę rozczarowałam Gandawą, ponieważ w przewodnikach opisywali jako cud nad cudami a to takie sobie miasto jak miasto, trochę więcej zabytków i już.

Co do śmieci - centrum u nas wygląda podobnie, nikt w weekend tego nie sprząta, dlatego są śmieci (wiele osób wywala śmieci na ulicę, bo po co szukać kosza), a poza tym w części dzielnic wystawia się worki ze śmieciami do zabrania prosto na ulicę, nie ma kontenerów. Jak się je wystawi w nocy to dodajcie sobie do tego mnóstwo wolno żyjących kaczek, łabędzi i mew, które w tych workach szukają jedzenia - śmieci są wszędzie. Cudnie wygląda to na jednej z głównych ulic Amsterdamu

Aha - jak Ty chłopcem ja się tak rozczarowałam "Słonecznikami" van Gogha - zawsze na plakatach są takie duże, a to takie małe w życiu bym za to tyle kasy nie dała

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
a ja się dzisiaj nie witałam...

Więc dobry wieczór i dobranoc

Tż pojechał...no i co tu dużo mówić
zleci, zobaczysz zawsze masz nas


Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
pierwszy dzień z dziećmi za mną!!!!
przeżyłam

ale ja wyznaje zasadę ze wole mieć coś co się bardziej brudzi ale cieszy moje oko niż coś co jest łatwe w utrzymaniu czystości a mi się średnio podoba
a łazienkę mamy czerwoną
i kupiliśmy to tylko dlatego że nasza wannowa przeciwka jest stara i kurkowa więc wymienić i tak musieliśmy, umywalkową wymienimy przy najbliżeszej okazji jeśli owo będzie.. i tak łązienka póki co to prowizorka w najbliższych 2 latach do zmiany, ale póki co robimy pokój pata i przedpokój
Wrzuć fotki koniecznie, takiej baterii jeszcze nie widziałam.
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!"

Never regret something that once made you smile
iwka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 12:17   #260
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 12:44   #261
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Samba ale wycieczka a z tymi fokami to padłam

Rosi też słyszałam, ze to ostatni tydzień ciepła. Choć ja na Twoim miejscu i tak bym się zdecydowała, zawsze to jakies oderwanie od rzeczywistości, a poza tym klimat i to powietrze

Bzyczko

Hej
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:02   #262
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:05   #263
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Madzia nie mam żadnych planów na ten czas, sama nie wiem co będę robić, albo co mogłabym robić.


No wizaż oczywiście, codziennie tu jestem ale ileż można a do ego teraz jest tak upalnie u nas że nie można nawet iść na spacer :/
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:21   #264
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
sorki ale ledwo się ze śmiechu powstrzymałam, aż się oplułam, obsmarkałam i popłakałam prawie Karole obudziłam

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------




mam nadzieję że szybko ten czas zleci
nioo teraz jak o tym mysle to tez prawie padam ze smiechu ale tz puscil mega focha wiec w samej sytuacji do smiechu nie bylo

Cytat:
Napisane przez iwka28 Pokaż wiadomość
Samba - z fokami super, ale się laska musiała zdziwićOstrzegała m przed super kierowcami
Ceny mają takie jak i u nas niestety
Obiecuję, że jak pojedziesz do Bruggi będziesz miała kompletnie inną opinię. Ja się tak trochę rozczarowałam Gandawą, ponieważ w przewodnikach opisywali jako cud nad cudami a to takie sobie miasto jak miasto, trochę więcej zabytków i już.

Co do śmieci - centrum u nas wygląda podobnie, nikt w weekend tego nie sprząta, dlatego są śmieci (wiele osób wywala śmieci na ulicę, bo po co szukać kosza), a poza tym w części dzielnic wystawia się worki ze śmieciami do zabrania prosto na ulicę, nie ma kontenerów. Jak się je wystawi w nocy to dodajcie sobie do tego mnóstwo wolno żyjących kaczek, łabędzi i mew, które w tych workach szukają jedzenia - śmieci są wszędzie. Cudnie wygląda to na jednej z głównych ulic Amsterdamu

Aha - jak Ty chłopcem ja się tak rozczarowałam "Słonecznikami" van Gogha - zawsze na plakatach są takie duże, a to takie małe w życiu bym za to tyle kasy nie dała



zleci, zobaczysz zawsze masz nas




Wrzuć fotki koniecznie, takiej baterii jeszcze nie widziałam.
uuu to w niemczech jest taniej... fakt ze nie mieszkamy w duzym miescie, wiec moze po czesci tez dlatego... w kazdym razie w carrefourze nie bylo tanszych jajek niz ponad 2 euro za 6 sztuk (tak mi sie rzucilo w oczy), a u nas 10 jajek "dwojek" M lub L bo oni tego nie rozdzielaja cenowo kosztuje 1,09 Euro i to bez zadnej promocji...
poza tym szynka, ser na kanapki tez 2 razy drozsze, winogrona drozsze... jedyne co bylo tansze to gaz na stacji w Waterloo, ale nie dalo sie go zatankowac bez karty... na autostradzie juz byl w podobnej cenie do naszej

a co do smieci to pewnie tez dlatego, ze nie mieszkamy w wielkim miescie... u nas wszystkie ulice sa czysciutkie, a tam tylko sie wyszlo poza glowny deptak i juz sajgon i nie mowie o wystawionych workach na smieci tylko porozrzucanych butelkach, reklamowkach, papierkach i co tylko

Musimy sie wybrac koniecznie do tej Bruggi, ale teraz bylo za malo czasu... owszem moglismy jechac w niedziele i wracac do niemiec dopiero wieczorem, ale wycieczka juz i tak byla dosc intensywna, a upal niemilosierny wiec wolelismy przelozyc to na raz nastepny...

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
moze jakies last minute? ja i tak bym jechala chocby tak jak mowisz polazic w kurtce... wiadomo, ze lepiej miec pogode, ale zawsze to relaks i oderwanie od rzeczywistosci... w domu tak nie wypoczniecie

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Wrocilam wlasnie ze szkoly... ufff skonczyly sie wakacje...dostalam tyle zadania ze nie wiem jak na jutro to odrobie masakra... juz zapomnialam jak to jest byc uczniem na razie sie czuje taka zieloniutka ale jest fajnie heheh
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:23   #265
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
No dla morze to nie tylko opalanie i kąpanie się, tylko sam klimat morski uwielbiam i spacery po brzegu oczywiście super jak jest pogoda, ale i bez tego bym pojechała

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
moze jakies last minute? ja i tak bym jechala chocby tak jak mowisz polazic w kurtce... wiadomo, ze lepiej miec pogode, ale zawsze to relaks i oderwanie od rzeczywistosci... w domu tak nie wypoczniecie
Jestem podobnego zdania
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:36   #266
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:54   #267
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
a to podstawa musi sie podobać a pokażesz fotki jak zamontujecie? nigdy takiej nie widziałam
Cytat:
Napisane przez iwka28 Pokaż wiadomość
Wrzuć fotki koniecznie, takiej baterii jeszcze nie widziałam.
postaram się pokazać
mam nadzieję ze mi się uda

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
zapraszam do mnie!!!
nie gwarantuje pogody ale rozrywkę!!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:57   #268
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
A co bierzecie jeszcze pod uwagę?
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 14:04   #269
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

czesc

Tak jak Marta dzis powrot do pracy...ach za malo tydzien urlopu
Wypluskalismy sie z Tomem w basenie bo grzeje ach grzeje slonko.

Rosi - teraz jadac w ciemno na bank cos znajdziecie nad morze, bo sezon sie po woli konczy. Tylko tak jak mowisz-bedzie pogoda to jazda. A moze ewentualnie Tatralandia lub Besenova? Tak przynajmniej masz zagwarantowana cieplą wodę w basenach
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 14:19   #270
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.