Rano porządki, w dzień gotowanie, wieczorem seksik, w nocy pisanie :D

[20160901857]

Ale przed chwilą miałam rozluźniającą sytuację, bo mój współlokator (tym razem z pracy) nie rozumiał jak to się dzieje, że ja wiem, że jest wilgotne powietrze na podstawie tego, że mi się włosy puszą i musiałam mu wytłumaczyć

[behindblueeyes]

Napisane przez nouvelle90

Ale przed chwilą miałam rozluźniającą sytuację, bo mój współlokator (tym razem z pracy) nie rozumiał jak to się dzieje, że ja wiem, że jest wilgotne powietrze na podstawie tego, że mi się włosy puszą i musiałam mu wytłumaczyć

haha no widzisz jak się można na koniec dnia zrelaksować

Koniecznie daj znać jak tam na randce

klauduska - fajna opcja z tym stażem Tym bardziej,że nie masz na oku żadnej pracy..

[20160901857]

Nie strasz Tusia, ja tu chcę chociaz do aplikacji dociągnąć A poważnie to chcę jak najdłużej, ale mu wejdzie w nawyk takie coś to się pożegnam z nim po studiach.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez nouvelle90

Nie strasz Tusia, ja tu chcę chociaz do aplikacji dociągnąć A poważnie to chcę jak najdłużej, ale mu wejdzie w nawyk takie coś to się pożegnam z nim po studiach.

spoko, 5 lat pociągniesz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez nouvelle90

Ale przed chwilą miałam rozluźniającą sytuację, bo mój współlokator (tym razem z pracy) nie rozumiał jak to się dzieje, że ja wiem, że jest wilgotne powietrze na podstawie tego, że mi się włosy puszą i musiałam mu wytłumaczyć

faceci młotki

[201611220859]

Dopisałam 2 zdania do pracy mgr i już nie mogę
Idę odgrzać zupę chyba

[behindblueeyes]

Napisane przez sunflower__

Dopisałam 2 zdania do pracy mgr i już nie mogę
Idę odgrzać zupę chyba

U nas dzis na obiad rosolek i tortille z kurczakiem polane sosem spaghetti

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

kolejna firma mi podziękowała, za duże kwalifikacje...
po ch** mnie zapraszają, no naprawdę... :|

[201611220859]

Napisane przez behindblueeyes

U nas dzis na obiad rosolek i tortille z kurczakiem polane sosem spaghetti

Pychotka
Ja się jednak nie łamię, dalej coś tam braki uzupełniam w pracy. Kurczę, muszę to zrobić na dniach, bo czas goni, a muszę się brać za konkrety - analizę, do której jeszcze nie doszłam

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40275952]kolejna firma mi podziękowała, za duże kwalifikacje...
po ch** mnie zapraszają, no naprawdę... :|[/QUOTE]
Przykro mi...
To była ta firma od recepcji?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez sunflower__

Przykro mi...
To była ta firma od recepcji?

tak

[whenee]

Napisane przez klaudusk_a

właśnie na fejsie napisała do mnie "była przyjaciółka". jej facet ma szkołę jazdy i poszukuje kogoś do biura, żeby zapisywał wszystkie terminy itd. i pomyślała o mnie, tyle, że ten chłopak chciałby najpierw wziąć kogoś na staż a dopiero pózniej zatrudnić. i tu jest mały problem, bo ja już jeden pół roczny staż odrobiłam w sklepie i nie wiem, czy teraz daliby mnie na drugi a praca byłaby fajna, bo miałabym blisko, gdyby Zuzia dostała się do przedszkola to byłoby to w tym samym miasteczku i robota lekka

no właśnie miałam pisać to co sun tym bardziej pisałaś ze tato ma jakąś znajomą w pupie także jak się nei da normalnie to lepiej się podpytać czy w ten sposób coś można

[whenee]

a dziewczynki dostałam dzisiaj tulipanki od tż normalnie mało nie zemdlałam z wrażenia

i wycieraczki do auta bo je wymieniał od tamtego roku...

a i z nowości shoppingowych kupiłam sobie pół buty skórzane firmy baranetti wł. m.baran chciał firmę z włoska nazwać.

wygladają podobnie:
http://www.ceneo.pl/5692819 tylko rudo-brazowe i kremowymi przeszyciami i sznurówkami. wygodne do śmigania do pracy, bardziej sportowe ale do jeansów/ spodni ok

maseczki z ziaji i krem pod oczy przeciw pierwszym zmarszczkom, bo to już czas a tak na prawdę ostatnio mi się skóra pod oczami wysusza.

no bb cream z bell i rękawiczki gumowe połaziłam po sklepach, po szmateksach i pół dnia zleciało

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

ja się chyba jutro wybiorę po jakieś balerinki czarne, bo te moje takie przeorane, jakbym z pola je wykopała.... :|

[201611220859]

Napisane przez whenee

a dziewczynki dostałam dzisiaj tulipanki od tż normalnie mało nie zemdlałam z wrażenia

O jaaaaa

Napisane przez whenee

a i z nowości shoppingowych kupiłam sobie pół buty skórzane firmy baranetti wł. m.baran chciał firmę z włoska nazwać.

wygladają podobnie:
http://www.ceneo.pl/5692819 tylko rudo-brazowe i kremowymi przeszyciami i sznurówkami. wygodne do śmigania do pracy, bardziej sportowe ale do jeansów/ spodni ok

Jeśli w tych kolorkach, co mówisz, to fajne

Napisane przez whenee

maseczki z ziaji i krem pod oczy przeciw pierwszym zmarszczkom, bo to już czas a tak na prawdę ostatnio mi się skóra pod oczami wysusza.

no bb cream z bell i rękawiczki gumowe połaziłam po sklepach, po szmateksach i pół dnia zleciało

Małe zakupy, a jak cieszą
A ja zapomniałam Wam powiedzieć, że w SuperPharmie jest teraz promocja na kosmetyki Iwostin -30% i ceny są takie jak z all, tylko bez przesyłki. Mój krem sobie kupiłam

[behindblueeyes]

whenee - ale kochany TŻ
Buciki fajne, też lubię taki styl. Tym bardziej do pracy
Ja właśnie schowałam ciepły płaszczyk i kozaki. Wyciągnęłam wiosenny I nową torebkę, która czekała na ciepłe dni od przecen

Ciekawe jak tam nasza randkowiczka

sun - wiem,że już pisałaś o tym kremie ale przypomnij jakiego używasz?

Jutro jadę szukać jeansów, spodni materiałowych i butów

Tuśka - nie ta to inna, niech żałują

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez whenee

maseczki z ziaji i krem pod oczy przeciw pierwszym zmarszczkom, bo to już czas a tak na prawdę ostatnio mi się skóra pod oczami wysusza.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez behindblueeyes

Tuśka - nie ta to inna, niech żałują

no wiem,ale kurcze...kurcze no :|

[klaudusk_a]

właśnie wrócilismy z urodzin...

nie mam siły do męża..najpierw pretensje, że pracy nie szukam, dziś jak mu powiedziałam o tym stażu, to stwierdził, że nie ma co się w to pakować, bo jak pózniej mnie nie zatrudnią to co zrobię aż mi się wyć chce! nie spodziewałam się tego, że własny mąż będzie tak krytykował wszystko co związane z moją pracą. on chyba myśli, że znajdę pracę gdzie od razu dostanę umowę o pracę i przynajmniej 2000 zł na rękę a ja mam po prostu dość siedzenia w domu i nic nie robienia. chciałabym pójść normalnie na zakupy, kupic to co mi się podoba i nie martwić się o to, że to są pieniądze męża, które można przeznaczyć na coś innego...po prostu dzięki niemu nie mam na nic ochoty..

[behindblueeyes]

A zajmowanie się Małą i domem to nie jest praca? Bez przesady..powinien to docenić..Przez tydzień nie dostanie obiadu i będzie chodził w brudnych skarpetkach, to dopiero zobaczy jak ciężko pracujesz. Więc niech się nie czepia tyllko Cię wspiera

[Kinqaa]

Już nie wiem co dziewczyny robić dola złapałam strasznego ehhhhhh

[20160901857]

Napisane przez klaudusk_a

właśnie wrócilismy z urodzin...

nie mam siły do męża..najpierw pretensje, że pracy nie szukam, dziś jak mu powiedziałam o tym stażu, to stwierdził, że nie ma co się w to pakować, bo jak pózniej mnie nie zatrudnią to co zrobię aż mi się wyć chce! nie spodziewałam się tego, że własny mąż będzie tak krytykował wszystko co związane z moją pracą. on chyba myśli, że znajdę pracę gdzie od razu dostanę umowę o pracę i przynajmniej 2000 zł na rękę a ja mam po prostu dość siedzenia w domu i nic nie robienia. chciałabym pójść normalnie na zakupy, kupic to co mi się podoba i nie martwić się o to, że to są pieniądze męża, które można przeznaczyć na coś innego...po prostu dzięki niemu nie mam na nic ochoty...

Wkur.wiłabym się i to ostro, nie żartuję. Czy on naprawdę nie rozumie realiów? Czy nie dociera do niego, że masz 23 lata, nigdy nie pracowałaś (czy coś pominęłam?), mieszkacie w małej miejscowości i tak naprawdę jedynym twoim atutem na rynku pracy jest to, że masz odchowane dziecko, które nie jest od ciebie uzależnione? Czy nie rozumie, że gdzieś musisz się zaczepić, raz że dla własnej satysfakcji, bo masz chęci do pracy, a dwa, że w dzisiejszych czasach dziura w cv to strzał w stopę i trzeba się łapać tego co jest, tym bardziej, że w waszej okolicy nie masz na razie szans na pracę w zawodzie? Nie rozumiem, nie ogarniam. Wkur.wiłabym się tak, że przez miesiąc byłby szlaban na seks i nie ma zmiłuj. Nie dociera słowami to trzeba inaczej. Nie wiem, nie obraź się, ale to wygląda trochę tak, że on się może obawia twojego pójścia do pracy, bo wie, że będziesz wtedy miała mniej czasu żeby mu gotować obiadki i prać skarpetki, że pewnie z czasem zażądasz podziału obowiązków domowych, a on się trochę przyzwyczaił do twojego bycia "kurą domową". Dla mnie to tak wygląda...




Wróciliśmy Raz zbiłam 3 kręgle za jednym uderzeniem, a tak to 1 albo 2 cały czas ale i tak się świetnie bawiliśmy Pifko zaraz pijemy

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez Kinqaa

Już nie wiem co dziewczyny robić dola złapałam strasznego ehhhhhh

A co??

[Kinqaa]

A to,ze niestety czuję,ze TZtowi znudzilo sie/ nie daje rady juz sie "bawić" w dom...

[20160901857]

Jak się znudziło to już chyba nic nie zrobisz...

[Kinqaa]

No nic... Jakoś dam radę.
Jutro nowy dzień,pieprzyc smutki...

[klaudusk_a]

Napisane przez nouvelle90

Wkur.wiłabym się i to ostro, nie żartuję. Czy on naprawdę nie rozumie realiów? Czy nie dociera do niego, że masz 23 lata, nigdy nie pracowałaś (czy coś pominęłam?), mieszkacie w małej miejscowości i tak naprawdę jedynym twoim atutem na rynku pracy jest to, że masz odchowane dziecko, które nie jest od ciebie uzależnione? Czy nie rozumie, że gdzieś musisz się zaczepić, raz że dla własnej satysfakcji, bo masz chęci do pracy, a dwa, że w dzisiejszych czasach dziura w cv to strzał w stopę i trzeba się łapać tego co jest, tym bardziej, że w waszej okolicy nie masz na razie szans na pracę w zawodzie? Nie rozumiem, nie ogarniam. Wkur.wiłabym się tak, że przez miesiąc byłby szlaban na seks i nie ma zmiłuj. Nie dociera słowami to trzeba inaczej. Nie wiem, nie obraź się, ale to wygląda trochę tak, że on się może obawia twojego pójścia do pracy, bo wie, że będziesz wtedy miała mniej czasu żeby mu gotować obiadki i prać skarpetki, że pewnie z czasem zażądasz podziału obowiązków domowych, a on się trochę przyzwyczaił do twojego bycia "kurą domową". Dla mnie to tak wygląda...

dzisiaj wstałam ze świeżą głową i postanowiłam, że w poniedziałek idę do przedszkola zobaczyć, czy Zuzia się dostała a przy okazji zapytam się o pracę albo chociaż o staż. jeśli tam nie da rady to przyjmę ofertę stażu u tego kolesia i mam gdzieś zdanie Tżta postawię na swoim

[teacherka]

Kinqaa, jak się znudziło to nieweiele można poradzić racczej. Albo tak zorganizuj czas,żeby mu pokazać że rodzina jest fajna.

Klaudia, dobrze robisz.

Whenee, ooooo jak miło P.s. Tż wczoraj wypełnił Pity Szybciutko mu poszło. I jaka zawrotna kwota do zwrotu

Nouvelle, jak tam po randce? Miło się piwkowało?

Behind, aż tak u Was ciepło?

Tusia, nie płakusiaj


Ale kupiliśmy wczoraj ciuszków maleństwu cuuudnych aaa i prawie zemdlałam wczoraj w Empiku. Mroczki przed oczami, duszno się zrobiło, masakra....

[20160901857]

Klaudia, no i dobrze i tak zrób. Nie zapomnij też zapytać małżonka czy jemu byłoby fajnie tkwić bez pracy. Złośliwa jestem z rana, a co


Ticzer
A fajnie, fajnie Ale bez szczegółów na forum


Jesuuu, ile mam dzisiaj rzeczy do zrobienia
1. sprzątanie
2. pranie
3. nauka
4. referat skończyć pisać
5. porobić coś do pracy, żeby mnie w poniedziałek przestał wkurzać
6. serial obejrzeć
7. książkę poczytać
Mamooooo, nie chce mi sieeeeeee tych pierwszych pięciu, pozostałe mogą być

[teacherka]

hmmm to ja też wypunktuję:
1. pranie, pranie, pranie
2. wieszanie ;P
3. zupa
4. zagonic Tża do zmywania
5. korki....
6. sprzątanie
7. zagonić tża do odkurzania
8. przygotowac zajęcia na cały tydzień, czyli słuchanie piosenek, rysowanie, kolorowanie, wycinanie, kserowanie ;P
9. nie paść


Nouvelle, to jak najszybciej zalatw pierwsze pozycje, a potem rozkoszuj się niedzielnym wieczorem

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Kinqaa

A to,ze niestety czuję,ze TZtowi znudzilo sie/ nie daje rady juz sie "bawić" w dom...

to kopnij go w dupę a nie czekasz na cud

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez klaudusk_a

właśnie wrócilismy z urodzin...

nie mam siły do męża..najpierw pretensje, że pracy nie szukam, dziś jak mu powiedziałam o tym stażu, to stwierdził, że nie ma co się w to pakować, bo jak pózniej mnie nie zatrudnią to co zrobię aż mi się wyć chce! nie spodziewałam się tego, że własny mąż będzie tak krytykował wszystko co związane z moją pracą. on chyba myśli, że znajdę pracę gdzie od razu dostanę umowę o pracę i przynajmniej 2000 zł na rękę a ja mam po prostu dość siedzenia w domu i nic nie robienia.

doskonale Cię rozumiem

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez teacherka

Tusia, nie płakusiaj

nie smutam. szlag mnie trafia:|

jak pięknie! słońce

lecę po balerinki, marynarkę i jakieś spodnie

[20160901857]

Toteż właśnie poukładałam sobie w szafie i naszykowałam brudy do pralki

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez teacherka

Nouvelle, to jak najszybciej zalatw pierwsze pozycje, a potem rozkoszuj się niedzielnym wieczorem

Już druga osoba na wizażu przestraszyła mnie, że dzisiaj jest niedziela, serio

[teacherka]

A u mnie chwile słońce, chwilę deszcz Bleeee.

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Nouvelle, sorry Po prostu myśląc wg swojego tempa, to wcześnej niz jutro póxnym wieczorem nie wyrobilabym się z przyjemnościami

[20160901857]

Aaaaa, o to chodzi