Ponad 90kg. na liczniku....Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży!

[monia mama]

Napisane przez e_lilia

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Dziękuje za miłe przyjęcie i tutaj ja chyba będę działać na dwóch wątkach bo na tym który założyłam już mam kilka fajnych dziewczyn my zaczynam raczkować ale zaczynamy Jeśli chcecie zaglądajcie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=695385 Ja z pomysłem o odchudzaniu noszę się już bardzo długo ale nie chce zwlekać bo wiem że to na dobre mi nie wyjdzie Co do ruszania się w ciąży to przy mojej córeczce czułam sie kapitalnie do ostatniego dnia ganiałam jak opętana a teraz niestety czuje się o wiele gorzej i dlatego też postanowiłam poczytać zebrać informacje aby nie tracić później czasu Jotemka uwierz mi chociażbym chciała żadne ćwiczenia nie wchodzą w grę chodzę jak kaczka i wszystko mnie boli że o siusianiu bardzo częstym nie wspomnę Co do diety to na tym drugim wątku pisałam żę zaczęłam pić mleko wieczorem mleko z rumiankiem nie jestem głodna a czuje się lżejsza Co do porodu to jeszcze 27 dni a płeć no cóż będzie syn

kochana ja w pierwszej ciazy 3 lata temu wazylam przy porodzie jakies 103 kg i bylam sprawna jak normalna dziewczyna waga poczatkowa to 92kg ale juz przy drugiej ciazy rok temu wazylam 103kg na poczatku i w 9 mies waga byla 110 duzo nieprzytylam ale jak kaczka chodzilam i wogole niemialam sily ani ochoty nawet na spacer a teraz rok po porodzie waze 110 kg i jak duzej cos porobie to boli mnie kregoslup ale jakos nieumiem byc zdyscyplinowana

[konwalia57]

Witam kobietki tęskniłam u mnie z dieta też nie najlepiej w sobotę sernik a dziś sakiewki w cieście francuskim farsz jak najbardziej diet. ale to ciasto już nie . A z ruchem jeszcze gorzej no i dzięki temu na wadze 400gr. Więcej Zaraz wrzuce tu swoje fotki dla krytyki i pochwały hehe tylko niestety to z przed diety takie nie specjalnie zrobione ale jedyne które wygrzebałam bo nie dawałam się wcale fotografować. pozdrawiam

[monia mama]

o czekam na fotki ja jak juz schudne jakos wizualnie to tez dam fotki a maz konto na nk albo feacebooku ?

[konwalia57]

sorki za te kwiaty ale z natury wstydek jestem

[e_lilia]

No najpierw muszę Agusi napisać kobieto ale różnica świetnie już wyglądasz jak u mnie będzie taki widoczny spadek wagi to słowo też wkleję zdjęcia a co do zdjęć ja mam to samo nie lubię się fotografować Jej ależ dałaś mi kopa

monia mama ja wogóle w tej ciąży mam gorzej tzn moja mama śmiała sie od początku że bedzie chłopiec bo dawał mi strasznie popalić W pierwszej ciąży nie miałam w ogóle mdłości a tutaj pierwszy trymestr masakra codziennie do czternastej umierałam później było spoko i zaczeło sie jakieś dwa tygodnie temu mimo że od poprzedniej wizyty nic nie przytyłam wręcz schudłam i nawet jestem skłonna powiedzieć że to nie przez wagę chociaż mogę się mylić Tutaj chodzi o to że jest mi ciężko bo dziecko jest bardzo nisko niesamowicie uciska mi na pęcherz przez co odczuwam straszny dyskomfort Jej jak fajnie z wami popisać można sie wygadać na każdy temat
a z feacebookiem fajny pomysł

[konwalia57]

I ja czekam na wasze fotki Lilia a Ty możesz wstawić zdjęcie brzuszka może zmotywuje mnie jeszcze bardziej do drugiego bobaska i chyba wiem co czujesz ja w 9 miesiącu ważyłam 103kg rodziłam w sierpniu i musiałam przemeczyc się przez 3miesiące okropnych upałów do tego miałam ucisk na górę to znaczy nie wiem na co ale jak usiadłam to strasznie mnie w mostku bolało . Też się zgadzam co do facebooka a póki co to proponuje zwracać się do siebie po imieniu bo jakoś tak mi nie pasuje tak do kogoś po nicku

[monia mama]

ale super wygladasz konwalia57 ja mam niestety inna figure bo zawsze wygladam jak w ciazy a mamy corki w tym samym wieku i tyle samo wazylysmy idac na porodowke no ale ja juz mam nastepna dzidziule i waze duuuzo wiecej niestety

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

a corcia to podobna do mojej mlodszej taka chudzinka za to starsza to mamy pulpecik i mimo ze je mniej niz mlodsza ale widac my tak kobiety juz mamy od dziecinstwa ze jedne sa mniej druge bardziej przy kosci a mimo ze jedza podobnie

[konwalia57]

Nasz rację Monia moja córeczka to istne przeciwieństwo mamusi na tym zdjęciu ma dwa lata ważyła wtedy 8kg. Niejadek jakich mało byliśmy na wakacjach w zakopanym i już pierwszego dnia zaczęła tak jeść że nie poznawalismy własnej córki. I tak przez cały wyjazd i później po powrocie też . Zmiana klimatu tak na nią zadziałała. Waga poszła szybko do .12kg ale Teraz ma prawie 3 lata i je już w miarę ładnie a waga stanęła na 12.5 kg. A że poszła ładnie w górę to nadal jest suchutka. Ale wyniki ma dobre ruchliwa jest aż nadto więc się nie martwię tym bardziej że ja w jej wieku też byłam taka suchutka no ale mam nadzieję że figurkę będzie miała po tatusiu nie chciałabym żeby wiecznie się odchudzala w przyszłości jak ja.
Zapewne jakbym uległa namowom męża na drugie dziecko przed dieta to ważyłabym teraz dużo więcej niż Ty wierz mi . Tylko Ty teraz ładnie schudniesz i będziesz się cieszyć zmianami na lepsze a ja zajde w ciążę i będę tyc

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

A jeśli chodzi o figurę to właśnie mam na tyle dobrze że brzuch talie zawsze miałam szczupłe. Tylko pupa jak szafa teraz np. noszę spodnie 46 44 zaś bluzki 42 ale wyobraź sobie na trochę przed ciążą nosiłam spodnie 44 a bluzki 38- także wyobraź sobie jak moja pupa wypadala przy tak szczupłej talii muszę przyznać że teraz moje ciało proporcjonalnie podoba mi się bardziej
twoja córeczka też z sierpnia 2010?

[monia mama]

moja corka jedna 28 luty 2010 a droga 8 marca 2012

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

widze konwalia57 ze na roznych watkach mozna cie ostatnio s[ptkac ja wieczorami jak mam czas to lubie sobie tak poczytac jak idzie innym dziewczynom ale naszego watku nieopuszcze moze i mniej niz na innych sie dzieje ale niemusimy tyle w czytaniu nadrabiac ni i jest tu milo i przytunie ha ha

[konwalia57]

Nie całe 2 lata różnicy podziwiam Cię że tak szybko zdecydowałas się na drugie dziecko. Teraz i ja żałuję jak patrzę na moje dziecko znudzone widzę jak brakuje jej rodzeństwa .
A nie myślisz już o trzecim dzieciątku?
a z którego roku jestes ? Podpatrzyłam na drugim wątku jak pisałas że 3lata Ci brakuje do 30hehe pytam bo mi też

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Zgadzam się z Tobą u nas na wątku jest ten klimat jakiego nie ma na żadnym innym jakoś gdzie indziej nie czuje się swojo a teraz to wogóle ciężko mi się połapać w tych wątkach

[monia mama]

z druga dzidzia bardziej tak wyszlo chociaz niebyla to wpadka w co do trzeciej niemysle juz wcale czsy sa za ciezkie a my niemay swojego domu tylko wynajmujemy wiec wole jak maluchy podrosna pujsc do pracy i zapewnic im jakas przyszlosc ale wiadomo zadne zabezpieczenie niedaje 100% pewnosci i jak sie przytrafi to tez nic zlego sie niestanie moze bedzie chlopiec

jest z dwojka dosc ciezko ale da sie ogarnac wszystko a dzieci rosna i za rok juz niebedzie tyle z nimi pracy ale jak to mowia male dzieci maly klopot duze dzieci duzy klopot i pewnie cos w tym jest :O

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

jak masz gg to mozemy sobie czasami popisac

[monia mama]

witam z rana ale pogoda tylko w domu siedziec pod kocykiem a gzie to lato jak goraco to narzekam jak zimno tez narzekam za chwile zjem owsianke dlugo niejadlam jakos nigdy niemam czasu na sniadanie i dopiero no drugie zdarzm sobie cos zjesc oj ciezko prowadzic naprawde zdrowy styl zycia pozdrawiam wszystkie i pisac co tam u was milego dnia mimo wszystko zycze

[konwalia57]

Wcześnie wstajesz u mnie za oknem piękne słoneczko którego chyba od tygodnia nie widziałam pewnie do południa będzie i u Ciebie też lecę na owsianke . Pozdrawiam później napisze namiary na fb oki

[eewelinaa92]

W Lublinie też świeci słoneczko Wracam dziś do rodziców, niech mi tylko spróbuje padać deszcz! :d Miałam Wam życzyć smacznej owsianki, ale Wy ją przed 8 jadłyście:p ja dopiero po śniadaniu jestem Sprzatam i zbieram się na zajęcia. Miłego słonecznego dnia )

[konwalia57]

Ewelinko padać nie będzie już się napadalo ja zabieram się za spacery i rower bo przez tydzień był straszny leń życzę udanego długiego weekendu bo chyba piątek wolny co nie?

[monia mama]

o u mnie juz tez slonko dzisiaj wyszlo w koncu ale moja corka ma cale oczko przewiane i ropke wiec my w domku musimy byc bo u nas mocno wieje ale z dziecmi to w domu niemozna sie nudzica fajnie by czasami bylo sie ponudzic

a ja konwalia57 niewstaje tak wczesnie tylko moje panny czasami z tatusiem do pracy tak wstaja i wtedy i ja musze ale pozniej jak one usna tak kolo 7 to i ja czesto jeszcze razem z nimi

[Jotemka49]

Napisane przez konwalia57

Hej. Jotemka skusze się dziś wypróbować ten Total fitness spacer rower czy skakanka dziś odpada bo ciągle pada i pada.
A tak wogóle to muszę obrać sobie nowy cel wagowy bo dziś właśnie osiagnęłam swój pierwszy czyli 86kg. Przez tydzień spadło mi równo 2kg ale widzialam po sobie że to przez wodę bo latałam do kibelka bardzo często. Myślę że 80kg to będzie mój następny cel i mam nadzieję że będzie mi szło równie dobrze jak do tej pory żałuję tylko że na początku diety nie zrobiłam sobie fotki na pamiątkę i by móc porównać z aktualnym

No i jestem znowu
Wczoraj miałam mega dzień i nie dałam rady ani razu nawet zerknąć na wizaż.
Konwalio, jak Ci poszło z Total fitness?
Gratuluję Ci sukcesów! Ja niestety chyba robię coś źle, bo stoję między 80 a 79. Miałam nadzieję, że przez miesiąc chociaż 2 kg zejdą, ale może to tak jest, bo ostatnio obijałam się ćwiczeniowo. Niestety ten Turbo Ewki dał mi w kość i nie byłam w stanie zmobilizować się do akcji.

Napisane przez e_lilia

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Dziękuje za miłe przyjęcie i tutaj ja chyba będę działać na dwóch wątkach bo na tym który założyłam już mam kilka fajnych dziewczyn my zaczynam raczkować ale zaczynamy Jeśli chcecie zaglądajcie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=695385 Ja z pomysłem o odchudzaniu noszę się już bardzo długo ale nie chce zwlekać bo wiem że to na dobre mi nie wyjdzie Co do ruszania się w ciąży to przy mojej córeczce czułam sie kapitalnie do ostatniego dnia ganiałam jak opętana a teraz niestety czuje się o wiele gorzej i dlatego też postanowiłam poczytać zebrać informacje aby nie tracić później czasu Jotemka uwierz mi chociażbym chciała żadne ćwiczenia nie wchodzą w grę chodzę jak kaczka i wszystko mnie boli że o siusianiu bardzo częstym nie wspomnę Co do diety to na tym drugim wątku pisałam żę zaczęłam pić mleko wieczorem mleko z rumiankiem nie jestem głodna a czuje się lżejsza Co do porodu to jeszcze 27 dni a płeć no cóż będzie syn

No to gratuluję, że już niedługo i że synek!
Ja w ciążach ważyłam zwykle ok 70 kg, teraz to mi się tak przytyło, że strach. Przy tych 70 to zwykle coś tam ćwiczyłam z końcem ciąży, bo w trakcie pierwszych miesięcy nie bardzo mogłam, ze względu na ryzyko poronienia.
Doskonale Cię rozumiem, że teraz jesteś mało sprawna, ale szybko urodzisz dzidziusia, a potem karmienie, zdrowa dietka i szybko zejdą kilogramy.

Napisane przez monia mama

z druga dzidzia bardziej tak wyszlo chociaz niebyla to wpadka w co do trzeciej niemysle juz wcale czsy sa za ciezkie a my niemay swojego domu tylko wynajmujemy wiec wole jak maluchy podrosna pujsc do pracy i zapewnic im jakas przyszlosc ale wiadomo zadne zabezpieczenie niedaje 100% pewnosci i jak sie przytrafi to tez nic zlego sie niestanie moze bedzie chlopiec

jest z dwojka dosc ciezko ale da sie ogarnac wszystko a dzieci rosna i za rok juz niebedzie tyle z nimi pracy ale jak to mowia male dzieci maly klopot duze dzieci duzy klopot i pewnie cos w tym jest :O

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

jak masz gg to mozemy sobie czasami popisac

Ocho, to ja coś wiem o dwójce i tych starszych i tych młodszych. To prawda, że małe dzieci mały kłopot, duże - duży. Pewno, że za maluchami to się trzeba nabiegać, no ale z dużymi, to są inne sprawy: szkoły, lekcje, konkursy, oceny, koledzy i koleżanki, a to urodzinki, a to impreza, takie ciuchy, nie takie buty, wywiadówki, A do tego dochodzą sprawy emocjonalne, relacje, psychologia i seksuologia...oj dużo tego dużo.
Od siebie mogę powiedzieć tak: jak moje dzieci były sporo młodsze (taki okres pielucho, przedszkolny), to miałam jednak więcej czasu dla siebie. A teraz, gdy już mocno zaawansowane szkolnie, to bardzo się zaniedbałam, bo nie miałam ani sił ani czasu. Teraz staram się to ogarnąć, no ale jak widać póki co drepczę w miejscu. Chociaż jeszcze się nie poddaję .

[konwalia57]

Monia mama my też na dworze nie poszalejemy bo mała przeziębiona ale na krótki spacer wyszłysmy
JOTEMKA czasem jeden malutki błąd może powodować że waga stoi. U mnie np zbyt mala ilość wody a czasem wystarczy jak zjem coś białomacznego. Ale powiem szczerze że teraz to jem prawie jak przed dieta ruchu minimum a waga leci jak oszalała jak tydzień temu ruszyła to już 2.5kg będzie więc już naprawdę niewiem od czego to zależy . Im dłużej jestem na diecie tym bardziej jestem głupia hehe poeksperymentuj trochę może znajdziesz błąd. A co do total fitnes to jest nawet spoko wzięłam do zakładek choć zdecydowanie wolę ruch na świeżym powietrzu albo siłowni hehe len jestem

[monia mama]

ja z checia bym sobie nawet i pobiegala ale jakby bylo z kim bo sama sie nieodwaze zbyt sie wstydze i kuz widze te miny ludzi widzacych toczaca sie mnie u mnie waga stoi bo okres mi sie po tabletkach zatrzymall i teraz jak niebiore juz prawie dwa mies to nadal niemam ale cos czuje ze juz chyba do mnie idzie bo tak mnie jajniki bola ze zle mi sie siedzi pewnie powinnam pochodzic oj jak milo ze mozna tu sie tak wyzalic i poczytac innych

[konwalia57]

MONIA to ja mam nadzieję że jak już dostaniesz tego okresu to ścieknie z Ciebie tak że zauważysz różnice na wadze . W końcu trochę tego zlatuje a to też waży nigdy nie brałam tabletek można powiedzieć więc niewiem ile zajmuje dojście do siebie po ich odstawieniu ale mam nadzieję że szybko wrócą kobiece prawidłowości
ja mam właśnie chwilę dla siebie niunia śpi a ja pije kawke . Wstyd się przyznać ale jestem nałogowa palaczka :-( i dziś zakupilismy sobie z mężem te elektroniczne papierosy mam nadzieję że uda mi się przestawić . Bo teraz jak się wzięłam za siebie to tylko te papierochy mnie zatrzymują by powiedzieć wreszcie że jestem z siebie dumna.

[monia mama]

moje maluchy tez spaly juz dlugo ale wlasnie wstaly no ja ani nie pale ani kawy niepije wiec niemam nalogow do rzucenia no moze jedzenie ja kubie capucinko ale staram sie ograniczac do jednego dziennie i niecodziennie

[konwalia57]

Właśnie przyszalałam . Kupiłam farbę i pomalowałam włosy z blond na ciemny brąz ciekawe co mąż powie jak wróci hi.

[monia mama]

hej konwalia57 i jak tam wrazenia meza? ja jestem bladynka ale juz kiedys mialam czarne wlosy i niby bylo ok ale jednak do bladu wrocilam i mam juz takze od paru dni kupiona farbe brazowa zeby zrobic cieniutkie pasemka

[konwalia57]

Hehe wrażenia męża pozytywne aż się nie spodziewałam u mnie było tak że zawsze miałam długie włosy i jasne a w 18 urodziny poszłam do fryzjera i scielam na krociutko ale coś mi nie pasowalo i jeszcze tego samego dnia walnelam sobie czarną farbę na włosy . Miny moich bliskich były niezapomniane i tak mi zostało z tym czarnym na parę dobrych lat . Ale jakies pół roku temu może dalej zateskniłam do jasnych i zmieniłam na blond było z tym zachodu bo trzeba było ściągać kolor koszt całej przyjemności 200zł wytargowalam u męża mówiąc mu że chodzę do do fryzjera 5razy rzadziej niż on no ale fryzura która najbardziej mi odpowiadała to czarne włoski i trwała ale przy mojej starej wadze to by wyglądało ochydnie a z tej okazji waga dużo mniejsza to włoski już są prawie czarne a już za 2tyg. będzie też trwała także z kolorem u mnie odwrotnie niż u Ciebie

[monia mama]

ja zawsze mialal takie prawie do pasa bo w sumie dluzsze nieurosly nigdy i tylko dwa lata mialam taki ciemny kolor no i czas dochodzenia do jasnych a ze mam cienkie to niemoglam ich poddac takiemu rozjasnianiu wiec farbowalam coraz to na jasniej ale po drugiej ciazy tak mi cale zaczely wypadac ze teraz mam troche za ramiona i niefarbuje boje sie ze calkiem wypadna a z natury i tak mam dosc cienkie niestety a dotego moj maz niechce slyszec o tym zeby miala jeszcze krotsze zycze milego dlugiego wekendu

[konwalia57]

Hej. Należy mi się kopniak w d za wczoraj . Chodziław i tylko jadlam. Cały czas i tylko słodycze mnustwo słodyczy . Pewnie będzie okres oby jak najszybciej bo mam zachcianki jakbym w ciąży była. No i ruchu też nie było tylko lekki spacer do kościoła ale spoczełam na laurach. Niedobrze.

[monia mama]

och konwalia57 ja nic lepsza po poludniu zjedlam 3 male kielbaski z grila i pare malutkich ciasteczek no a dzisiaj chcialam robic krokirety na obiad to tez nietak calkiem zdrowo

[konwalia57]

No właśnie tu jest ból że trzeba gotować myśląc też o innych a nie tylko o sobie. U mnie też dziś na obiad nie dietetycznie bo kotlety mielone. Ale już się nauczyłam podrabiać mizerię robię z jogurtem zamiast śmietany i mąż nawet się nie poznał więc tu ich mam dziś już trochę lepiej ze słodyczami choć nie mogę powiedzieć że ich wcale nie było no i dzień jeszcze się nie skończył pozdrawiam

[konwalia57]

Halo, halo! Nasz watek sie przygasza :-(

[Avrel]

Witajcie
Po pierwsze gratuluje sukcesów !!! brawo

Chętnie do Was dołączę bo osiągnęłam moja maksymalna wagę z drugiej ciąży... koszmar .... jutro sprawdzę czy jest więcej....
Zaczynam oficjalnie jutro
Trzymajcie kciuki