Ujędrnić twarz!

[Lenna30]

Napisane przez Lenna30

Zapomniałam jeszcze napisać, że zawartość kwasu hialuronowego w skórze zwiększa .... MSM czyli nic tylko łykać

Cytuję sama siebie, źle ze mną

Ale do rzeczy - wiedziałam, że gdzieś dzwoni, ale nie wiedziałam gdzie - to nie MSM wpływa na produkcję kw.hialuronowego a glukozamina (inny suplement na stawy)

Glucosamine is a building block for the production of Hyaluronic acid. High doses of glucosamine sulfate (1500 milligrams) may increase Hyaluronic acid levels. But among older patients, one study did not show any benefit from glucosamine sulfate.

http://www.thewolfeclinic.com/ultimateha.html

[Pitipel]

Aha, no to nic. Jak ma zmniejszyc przetłuszczanie i jest stosowany przy tradziku, to bede dalej łykać MSM. W ogóle jakoś mi tak przebarwienia zbladły bardzo!!!

Ponadto - wreszcie skończyła mi sie 60-tka vichy i dzis uzyłam avene emulsji. Zgodnie z moimi przewidywaniami wysnutymi na podstawie nowego składu - jest o wiele lżejsza od starej wersji. I mniej sie klei!!!

Do tego jeszcze - dzis otrzymałam przesyłkę z zamówionym retinem z czech. także kontakt jest wiarygodny!!!

[Lenna30]

Napisane przez Pitipel

W ogóle jakoś mi tak przebarwienia zbladły bardzo!!!

Dawaj znać koniecznie jak bedzie dalej

Ponadto - wreszcie skończyła mi sie 60-tka vichy i dzis uzyłam avene emulsji. Zgodnie z moimi przewidywaniami wysnutymi na podstawie nowego składu - jest o wiele lżejsza od starej wersji. I mniej sie klei!!!

Do tego jeszcze - dzis otrzymałam przesyłkę z zamówionym retinem z czech. także kontakt jest wiarygodny!!!

Same sukcesy, kurczę

A ja nie mogę nawet namierzyć emulsji Avene - dzisiaj odwiedziłam ostatnie deski ratunku, czyli apteki podane przez Sylwastą i

[Yolla]

Napisane przez Lenna30

A ja nie mogę nawet namierzyć emulsji Avene - dzisiaj odwiedziłam ostatnie deski ratunku, czyli apteki podane przez Sylwastą i

Lenna, u mnie w samoobsługowej aptece Cefarmu stało sobie spokojnie jeszcze na półce chyba ze cztery opakowania. Mam nadzieję, że jeszcze stoją, bo ja swoją emulsję kupowałam ponad tydzień temu, więc jakbyś chciała, to oferuję pomoc w zakupie

[ewunia2]

Napisane przez Pitipel

Aha, no to nic. Jak ma zmniejszyc przetłuszczanie i jest stosowany przy tradziku, to bede dalej łykać MSM. W ogóle jakoś mi tak przebarwienia zbladły bardzo!!!

Kurcze super!!! przepraszam, że zapytam a to były przebarwienia posłoneczne czy potrądzikowe , używam kwasów, filtór, nie opalam się, wiesz ale mam jeszcze przebarwienia wokół oka , których dorobiłam się hen hen dawno temu i nie umiem się ich pozbyć, boję się używać kwasów pod oczy .Kochana co tak u Ciebie super zadziałało???podejrzewam, że skomasowany atak na nie (suplementy + ochrona) ,

[Lenna30]

Napisane przez Yolla

Lenna, u mnie w samoobsługowej aptece Cefarmu stało sobie spokojnie jeszcze na półce chyba ze cztery opakowania. Mam nadzieję, że jeszcze stoją, bo ja swoją emulsję kupowałam ponad tydzień temu, więc jakbyś chciała, to oferuję pomoc w zakupie

Yolla

Polatam jeszcze w poniedziałek po aptekach, a jeśli nie znajdę chętnie skorzystam z propozycji
Dam znać jutro.

[Pitipel]

Napisane przez ewunia2

Kurcze super!!! przepraszam, że zapytam a to były przebarwienia posłoneczne czy potrądzikowe , używam kwasów, filtór, nie opalam się, wiesz ale mam jeszcze przebarwienia wokół oka , których dorobiłam się hen hen dawno temu i nie umiem się ich pozbyć, boję się używać kwasów pod oczy .Kochana co tak u Ciebie super zadziałało???podejrzewam, że skomasowany atak na nie (suplementy + ochrona) ,

Skomasowany jak najbardziej! Był to atak składający się z: retinoidów (zorac, brrr - nie lubię, ale już mam retinA) naprzemiennie co drugą noc stosowany z zorakiem, oprócz tego tonik aspirynowy i takaż maseczka.
Niestety nie mam złudzeń że najbardziej przyczyniła się do tego sukcesu pora roku, która sprzyja znikaniom przebarwień, ale mam też nadzieję, że nowe nie wylezą.
O ochronie nie wspominam - każdy to wie

[Sylwiasta]

Napisane przez Lenna30

A ja nie mogę nawet namierzyć emulsji Avene - dzisiaj odwiedziłam ostatnie deski ratunku, czyli apteki podane przez Sylwastą i

O kurcze, Lenna, ogromnie mi przykro, ze Cie gonilam przez miasto...
W Krakowie, emulsji pod dostatkiem, moze sprobuj zamowic?

[ewunia2]

Napisane przez Pitipel

Skomasowany jak najbardziej! Był to atak składający się z: retinoidów (zorac, brrr - nie lubię, ale już mam retinA) naprzemiennie co drugą noc stosowany z zorakiem, oprócz tego tonik aspirynowy i takaż maseczka.
Niestety nie mam złudzeń że najbardziej przyczyniła się do tego sukcesu pora roku, która sprzyja znikaniom przebarwień, ale mam też nadzieję, że nowe nie wylezą.
O ochronie nie wspominam - każdy to wie

Piti dziękuję , mam do Ciebie jeszcze pytanko co myślisz o filtrach Loreala tych do ciała tzn. wiem, że mają stabilne filtry i się nadają na paszczę ale mam na myśli te wodoodporne??? kurcze wogóle teraz dostać coś loreala do ciała to robią wiele oczy i mówią "lato się skończyło". Dobra mniejsza z tym, chodzi mi czy nadają się do używania właśnie też te wodoodoporne czy nie bardzo???

[Lenna30]

Napisane przez Sylwiasta

O kurcze, Lenna, ogromnie mi przykro, ze Cie gonilam przez miasto...

No co Ty?

[Noor]

Napisane przez Lenna30

Marita, zaczęłam brać MSM na wzmocnienie włosów i efekty są - rosną bardzo szybko (mi to akurat nie pasuje, bo fryz staram się raczej utrzymywać, a nie hodować), ale najważniejsze, że rosną grubsze, tzn jak porównuję grubość włosa przy nasadzie a na końcu - to jest to niebo a ziemia. Ale tak: nie zauważam większej różnicy na całej długości włosa, tzn nie są grubsze niestety na całej długości. Biotynę do kuracji dorzuciłam łudząc się, że może zadziała na cały włos, a nie tylko na odrastającą część

Kotuś, bo na tą "urośniętą" część, to nic już nie zadziała, bo ona jest już martwa, jak...włos

Napisane przez Lenna30

Jeśli chodzi jeszcze o MSM, to fajne jest o tyle, że można brać je latami bez najmniejszych skutków ubocznych, tak więc myślę, że wyhoduje sobie niezłą czuprynę za jakiś czas
Co do przetłuszczania - w moim przypadku jest minimalne, może 10% stanu wyjściowego. Tak jak pisałam na biochemii - biorę jeszcze sitosterole (mają działanie antyandrogenne) i pewnie tak dobre efekty to suma działania siarki, cholestopu, dobrej diety itp. Efekty zauważyłam bardzo szybko, pierwsze po kilku dniach. Polecam, szczególnie, że majątku to nie kosztuje

MSM już zidentyfikowałam, a co to sitosterol?
(O! Już przeczytałam na Biochemii. Ale tam jest tylko o preparacie, a co on robi? I już wiadomo, czy lepiej w dawkach podzielonych, czy kapsułka Cholestopu na raz? I to przetłuszczanie to się bardziej zmniejsza po MSM, czy po sitosterolu?

A w ogóle, to chciałam powiedzieć, że jesteście okropne! Wysmarowałyście w krótkim czasie taki długaśny wątek, że go czytam i czytam, żeby sie dowiedzieć, co to jest to MSM - już chyba z godzinę, przeskakując z niego co i rusz na Biochemię.

[Pitipel]

Napisane przez ewunia2

Piti dziękuję , mam do Ciebie jeszcze pytanko co myślisz o filtrach Loreala tych do ciała tzn. wiem, że mają stabilne filtry i się nadają na paszczę ale mam na myśli te wodoodporne??? kurcze wogóle teraz dostać coś loreala do ciała to robią wiele oczy i mówią "lato się skończyło". Dobra mniejsza z tym, chodzi mi czy nadają się do używania właśnie też te wodoodoporne czy nie bardzo???

Są stabilne, ale poczytaj KWC - mazidła strasznie tłuste i bielą pyszczydło niemiłosiernie... Są niedrogie, ale nie stosowałam ich. Całkiwicie bezbarwna jest na pewno emulsja Avene 50+, wszystkie LRP bielą twarz, vichy 60 matująca strasznie wysusza, śmierdzi alkoholem i nie pobiela, ale nadaje twarzy jakiś taki biało siny koloryt. Inaczej nie umiem tego nazwać.
Tak więc obecnie u mnie na tapecie avene, na vena vicie dałam 45,- za 50 ml, więc do najtańszych nie należy, ale za to jest bezkolorowa i świetnie nawilża (chyba najlepiej ze wszystkich mi znanych).
A to, ze filtry w aptekcha i sklepach są okresowo, to nie nowina, ludzie się tylko latem filtrują. trzeba szukać i robić zapasy!!!
Powodzenia,

[Basia39]

Napisane przez ewunia2

Piti dziękuję , mam do Ciebie jeszcze pytanko co myślisz o filtrach Loreala tych do ciała tzn. wiem, że mają stabilne filtry i się nadają na paszczę ale mam na myśli te wodoodporne??? kurcze wogóle teraz dostać coś loreala do ciała to robią wiele oczy i mówią "lato się skończyło". Dobra mniejsza z tym, chodzi mi czy nadają się do używania właśnie też te wodoodoporne czy nie bardzo???

Ja wprawdzie nie Piti , ale używałam L' Oreal żel-krem sport SPF 30.

Wg. producenta ma beztłuszczowa konsystencje, jest wodoodporny z regenerującym ACTIVA-CELL, zapewnia lepszą ochronę i pielęgnację skóry, a jego nietłusta konsystencja jest specjalnie dostosowana do aktywnego stylu i uprawiania sportu.

Moge powiedziec, ze nie jest zly ale do ciala, natomiast na mojej twarzy (skora mieszana) niesamowicie sie blyszczal i lepill. Polecam podobnie jak dziewczyny Emulsje Avene 50+ Wprawdzie kosztuje prawie dwa razy tyle (tego Loreala mozna kupic juz za 35PLN), ale jest bardzo wydajna i mozna ja stosowac zamiast kremu nawilzajacego na codzien, przynajmniej ja tak robie i jestem bardzo zadowolona

[ewunia2]

Napisane przez Basia39

Ja wprawdzie nie Piti , ale używałam L' Oreal żel-krem sport SPF 30.

Wg. producenta ma beztłuszczowa konsystencje, jest wodoodporny z regenerującym ACTIVA-CELL, zapewnia lepszą ochronę i pielęgnację skóry, a jego nietłusta konsystencja jest specjalnie dostosowana do aktywnego stylu i uprawiania sportu.

Moge powiedziec, ze nie jest zly ale do ciala, natomiast na mojej twarzy (skora mieszana) niesamowicie sie blyszczal i lepill. Polecam podobnie jak dziewczyny Emulsje Avene 50+ Wprawdzie kosztuje prawie dwa razy tyle (tego Loreala mozna kupic juz za 35PLN), ale jest bardzo wydajna i mozna ja stosowac zamiast kremu nawilzajacego na codzien, przynajmniej ja tak robie i jestem bardzo zadowolona

dziękuję Kochana ja Ci powiem, że dla odmiany mam Vichy mleczko żelowe 60 i kurcze jakoś przekonać się nie mogę bo oprócz tego, że się świecę to strasznie mi się roluje na gambie .Mnie najbardziej podoba się Bioderma 100 tonująca. Wolałabym zdobyć próbkę tego avene ale u mnie to graniczy z cudem , te kobiety w aptekach to dziwne jakieś. No niestety coś trzeba będzie wykombinować, jeszcze raz dziękuję

[Lenna30]

Napisane przez Noor

MSM już zidentyfikowałam, a co to sitosterol?
(O! Już przeczytałam na Biochemii. Ale tam jest tylko o preparacie, a co on robi?

Tak w skrócie: sitosterol to substancja, która zbija męskie hormony, stosuje się ją na powiększoną prostatę, trądzik, łojotok etc. Więcej tu:

Sitosterole należą do naturalnych (pochodzenia roślinnego) substancji antyandrogennych (najczęściej beta-sitosterol), które obniżają stężenie cholesterolu, hamują syntezę androgenów (testosteron), pobudzają regenerację nabłonków, zapobiegają zaczopowaniu ujść gruczołów łojowych i powstawaniu zaskórników (wągrów). Działając lipotropowo, sitosterole zapobiegają stłuszczeniu serca, wątroby i miażdżycy, normalizują wydzielanie łoju i keratynizację (rogowacenie) naskórka. Ponadto wykazują wpływ przeciwzapalny, przeciwwysiękowy, przeciwgorączkowy, przeciwzawałowy, przeciwzakrzepowy i przeciwnowotworowy. Polepszają samopoczucie, wzmagają procesy odpornościowe. Hamują syntezę prostaglandyn. Działają dobroczynnie na włosy i paznokcie zapobiegając ich łamliwości, wypadaniu i rozdwajaniu (wraz z preparatem Methiovit – 2 tabl. 2 razy dz., rano i wieczorem).

http://luskiewnik.strefa.pl/luskiewnik/pylek.htm

Nie wiem jak jest u Ciebie z hormonami, ale ja mam kłopot z testosteronem (sporo za wysoki poziom), przez jakiś czas byłam na lekach, ale nie wyrabiałam z powodu skutków ubocznych - głównie deprecha i puchnięcie łydek. Tak więc w moim przypadku branie sporych dawek sitosteroli ma sens. Jeśli hormony są w porządku, to raczej nie co sobie tym zawracać głowy

Jeśli chodzi o MSM - jak doczytałaś to zwiazek siarki. Jeśli nie dostarczasz jej wystarczająco dużo poprzez dietę (cebula, kapusta, rzodkiew, rzepa itp - wszystko w postaci surowej, bo wysoka temp. siarkę niszczy) to warto spróbować z MSM.

I już wiadomo, czy lepiej w dawkach podzielonych, czy kapsułka Cholestopu na raz?

Cięzko mi powiedzieć Basia nic nie pisała na ten temat, Luskiewnik zaleca 2 x na dzień, a ja gdzieś czytałam, że sitosterol jest aktywny ok 4-5 godzin, i tego staram się trzymać (w praktyce to wygląda tak, ze tabletkę dzielę na pół, jedna połówka rano, druga wieczorem, a w międzyczasie zajadam pestki dyni).

I to przetłuszczanie to się bardziej zmniejsza po MSM, czy po sitosterolu?

Kolejność nieprzypadkowa

1.Dieta niskowęglowodanowa
2.Sitosterol
3.MSM

[ewunia2]

[QUOTE=Lenna30]Tak w skrócie: sitosterol to substancja, która zbija męskie hormony, stosuje się ją na powiększoną prostatę, trądzik, łojotok etc. QUOTE]


Lenno to z tego wynika, że wiele dziewczyn biorąc diane 35 , które to właśnie działa antyandrogennie mogłaby zastąpić je własnie sitosterolem. tak . Ja także używałam diane dla ładnej cery i naprawdę za jej czasów miałam bardzo fajną , niestety już nie biorę . Zastanawiam się czy można zakupić ten sitosterol bez recepty ??? w jakiej cenie ??? no i przede wszystkim czy mogą go stosować kobiety starające się o bebiko . Mamma mia ile pytań, byłabym Ci wdzięczna za odpowiedź

[Pitipel]

[QUOTE=ewunia2]

Napisane przez Lenna30

Tak w skrócie: sitosterol to substancja, która zbija męskie hormony, stosuje się ją na powiększoną prostatę, trądzik, łojotok etc. QUOTE]

Napisane przez Lenna30

Lenno to z tego wynika, że wiele dziewczyn biorąc diane 35 , które to właśnie działa antyandrogennie mogłaby zastąpić je własnie sitosterolem. tak . Ja także używałam diane dla ładnej cery i naprawdę za jej czasów miałam bardzo fajną , niestety już nie biorę . Zastanawiam się czy można zakupić ten sitosterol bez recepty ??? w jakiej cenie ??? no i przede wszystkim czy mogą go stosować kobiety starające się o bebiko . Mamma mia ile pytań, byłabym Ci wdzięczna za odpowiedź

Ewunia, może te sitosterole odłóż na po bebiku?
i powodzenia!!!!!!!!!!!!!!! !!!

PS; jeśli jednak nie możesz wytrzymać, to spróbuj PROSTOGAL
http://www.farmacja.gal.com.pl/farmacja_prostogal.php

albo PROSTAMER
http://www.farmacja.gal.com.pl/farmacja_prostamer.php

[ewunia2]

[QUOTE=Pitipel]

Napisane przez ewunia2

[color=royalblue][b][i]

Ewunia, może te sitosterole odłóż na po bebiku?
i powodzenia!!!!!!!!!!!!!!! !!!

PS; jeśli jednak nie możesz wytrzymać, to spróbuj PROSTOGAL
http://www.farmacja.gal.com.pl/farmacja_prostogal.php

albo PROSTAMER
http://www.farmacja.gal.com.pl/farmacja_prostamer.php

Piti dziękuję , już sama zdurniałam , zapytałam mojej lekarki, bo ja będę miała ładną cerę , a szans na dziecko 0. Kurcze aż tak bardzo nie mam ciśnienia odnośnie tego sitosterolu ,ale pomyślałam , że zawsze mogłabym sie wspomóc aby wogóle mi nic nie wyskakiwało, ale niestety nie można mieć wszystkiego.Ponadto te preparaty , które mi tu wrzuciłaś też zawierają ten sitosterol.
Piti ale omegę mogę nie???? bo witaminę E to wiem, że na pewno mi wolno bo nawet wskazana profilaktycznie w staraniach.

[Pitipel]

[QUOTE=ewunia2]

Napisane przez Pitipel

Piti dziękuję , już sama zdurniałam , zapytałam mojej lekarki, bo ja będę miała ładną cerę , a szans na dziecko 0. Kurcze aż tak bardzo nie mam ciśnienia odnośnie tego sitosterolu ,ale pomyślałam , że zawsze mogłabym sie wspomóc aby wogóle mi nic nie wyskakiwało, ale niestety nie można mieć wszystkiego.Ponadto te preparaty , które mi tu wrzuciłaś też zawierają ten sitosterol.
Piti ale omegę mogę nie???? bo witaminę E to wiem, że na pewno mi wolno bo nawet wskazana profilaktycznie w staraniach.

Co do witaminy E to nie mam żadnych wątpliwoście, natomiast co do reszty, to lepiej przekonsultuj z lekarzem! Wydaje mi się, że omega nie powinna zaszkodzić, ale wiesz - to za poważne sprawa!
Mówi Ci to mama x3!!!

[ewunia2]

[QUOTE=Pitipel]

Napisane przez ewunia2

Co do witaminy E to nie mam żadnych wątpliwoście, natomiast co do reszty, to lepiej przekonsultuj z lekarzem! Wydaje mi się, że omega nie powinna zaszkodzić, ale wiesz - to za poważne sprawa!
Mówi Ci to mama x3!!!

Piti kochana , Ty jesteś mamą aż 3 dzieciaczków, ale musisz mieć urwanie głowy, super.Dziękuję Ci za wszystko, dzisiaj kolnę do mojej lekarki

[Pitipel]

[QUOTE=ewunia2]

Napisane przez Pitipel

Piti kochana , Ty jesteś mamą aż 3 dzieciaczków, ale musisz mieć urwanie głowy, super.Dziękuję Ci za wszystko, dzisiaj kolnę do mojej lekarki

Urwanie głowy tylko czasem, super - cały czas
Tak zrób - i do dzieła

[201608040942]

Omega w ciazy napewno brac mozesz. To sa tluszcze z ryb, ktore jesli nie jesz ryb, to brakuje w naszym organizmie, a w ciazy rybka wskazana.

[ewunia2]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Omega w ciazy napewno brac mozesz. To sa tluszcze z ryb, ktore jesli nie jesz ryb, to brakuje w naszym organizmie, a w ciazy rybka wskazana.

Skonsultowałam się z moją lekarką, i niewidzi w braniu omegi żadnych przeciwskazań, mi przede wszystkim chodziło o branie tych suplementów gdy się staram o dzidzię bo w ciąży jeszcze nie jestem. Ale bardzo Ci dziękuję za info.Zastanawiałam się nad tym sitosterolem ,ale musiałabym przestudiować skład, moja lekarka nie zna go na pamięć i niewie czy tam są jakieś wielkie dawki hormonów czy coś innego - może Lenna mi napisze. Pzdr.

[Pitipel]

Napisane przez ewunia2

Skonsultowałam się z moją lekarką, i niewidzi w braniu omegi żadnych przeciwskazań, mi przede wszystkim chodziło o branie tych suplementów gdy się staram o dzidzię bo w ciąży jeszcze nie jestem. Ale bardzo Ci dziękuję za info.Zastanawiałam się nad tym sitosterolem ,ale musiałabym przestudiować skład, moja lekarka nie zna go na pamięć i niewie czy tam są jakieś wielkie dawki hormonów czy coś innego - może Lenna mi napisze. Pzdr.

Prostogal zawiera 350,0 mg oleju z nasion dyni i 7,0 mg ß -sitosterolu.
Prostamer to prostogal z olejem z wątroby rekina.
tak więc nie wyglądają strasznie
Nie wiem co bierze Lenna, ale mnie się zdaje, że nie ma chyba potrzeby branai sitosteroli jeśli się nie ma za wiele męskich hormonów.
Tak czy inaczej ja nigdy nie brałam, poza tymi olejkami z Gala, o których Ci właśnie piszę. Fajnie mi wyregulowały cerę, zarzuciłam ich branie jak miałam kłopot z ich dostaniem - może wrócę do nich? Zobaczę jeszcze.
A Ty Ewuniu, poczekaj jeszcze co Lenna Ci powie, bo ona spec od sitosteroli; i tak czy siak porozmawiaj o tym z lekarzem - zanim zaczniesz brać

[ewunia2]

Napisane przez Pitipel

Prostogal zawiera 350,0 mg oleju z nasion dyni i 7,0 mg ß -sitosterolu.
Prostamer to prostogal z olejem z wątroby rekina.
tak więc nie wyglądają strasznie
Nie wiem co bierze Lenna, ale mnie się zdaje, że nie ma chyba potrzeby branai sitosteroli jeśli się nie ma za wiele męskich hormonów.
Tak czy inaczej ja nigdy nie brałam, poza tymi olejkami z Gala, o których Ci właśnie piszę. Fajnie mi wyregulowały cerę, zarzuciłam ich branie jak miałam kłopot z ich dostaniem - może wrócę do nich? Zobaczę jeszcze.
A Ty Ewuniu, poczekaj jeszcze co Lenna Ci powie, bo ona spec od sitosteroli; i tak czy siak porozmawiaj o tym z lekarzem - zanim zaczniesz brać

Piti co masz dokładnie na myśli "wyregulowały cerę"???? Ja kochana nie mam wielkich problemów z cerą, czasem wyskakuje coś na gambie i tak sobie pomyślałam o tym sitosterolu. Lekarka mi powiedziała aby tylko tam hormonów w wielkich dawkach nie było ale ja sie kompletnie na tym nie znam.Jak pojadę do niej to pokażę jej skład, a te preparaty to wyglądają całkiem normalnie. Kiedyś jedna wizażanka przesłała mi taką niby dietę na cerę, i właśnie w niej była omega3, pestki dyni, orzechy. Podobno cera bardzo ale to bardzo jej się poprawiła. Dopiero teraz to skojarzyłam , muszę gdzieś tego poszukać w domu bo wiem, że nie wyrzucałam.

[mar_go]

Napisane przez Pitipel

No tak... Jak nie kijem go - to pałką! Retinu nie ma, ziaja za parę m-cy; ja do Czech najwcześniej w marcu pojadę... Kurde, jak pojadę to wykupię wszystkie apteki!!!
Póki co - jeszcze mi ta babka nie przysłała retinu

Piti witam
Ja na razie jestem/byłam biernym czytaczem, zarówno tu jak na Biochemii, noo ale teraz nie wytrzymałam i musze napisać
Mój TŻ od stycznia zaczyna pracować w Pradze , co mnie raczej nie cieszy, ale za to dostęp do Retinu-A uzyskam Jeszcze go nie używałam, na razie przygotowuje się do tego psychicznie i Diacnealowo I stąd moje pytanko, w jakich stężenieach oni mają w tych Czechach ten Retin? Żeby biedactwo wiedziało o co pytać i czy mają może ten Retin-A gel, co go w Polsce podobno nie ma? No niecierpliwie czekac będę na odpowiedź
Pozdrawiam

[Pitipel]

Napisane przez mar_go

Piti witam
Ja na razie jestem/byłam biernym czytaczem, zarówno tu jak na Biochemii, noo ale teraz nie wytrzymałam i musze napisać
Mój TŻ od stycznia zaczyna pracować w Pradze , co mnie raczej nie cieszy, ale za to dostęp do Retinu-A uzyskam Jeszcze go nie używałam, na razie przygotowuje się do tego psychicznie i Diacnealowo I stąd moje pytanko, w jakich stężenieach oni mają w tych Czechach ten Retin? Żeby biedactwo wiedziało o co pytać i czy mają może ten Retin-A gel, co go w Polsce podobno nie ma? No niecierpliwie czekac będę na odpowiedź
Pozdrawiam

Cześć!!!
Retin A tam jest 0,025% 0,05% i 0,1%
0,1% to bardzo mocne stężenie!!!
radziłabym Ci zaczynać ostrożnie od 0,05 - obserwować jak cera reaguje - jak za mocno podrażniona, to zrobić dwa dni przerwy - zresztą jak czytasz biochemię to wiesz co i jak.
Mnie kobita przysłała ten retin (ja używam 0,05), cena jak w aptece przed zniknięciem retinu (już z przesyłką) więc w sumie nie jest źle, ale do tej pory nie mogę sobie darować trego Brna...
Trudno, za głupotę się płaci.
ale następnym razem....

[glusiowa]

Cześć dziewczyny !!! czytam od dawna, piszę dziś 1-wszy raz (małomówna jestem).

Mam jedno małe pytanko: czy w Czechach Retin można dostać bez recepty? czy tylko na receptę?
Z góry dzieki za odp. i
Basia

[Pitipel]

Napisane przez glusiowa

Cześć dziewczyny !!! czytam od dawna, piszę dziś 1-wszy raz (małomówna jestem).

Mam jedno małe pytanko: czy w Czechach Retin można dostać bez recepty? czy tylko na receptę?
Z góry dzieki za odp. i
Basia

bez

[glusiowa]

Bardzo wielkie dzięki Piti!

Pytam bo może bedę przejeżdżać przez Pepikoland w okolicach Bozonarodzeniowych, w takim razie jak bez to się obkupię ( ale słowotwórstwo).Pozdro