Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[koziemleko]

Napisane przez xhankax

Też pomyślałabym o innym lekarzu. Zamiast gratulować, to mówi ci, że możesz poronić... no dziwna kobieta.

Ja za dwie godziny odbieram wreszcie wyniki hcg... ale dziewczyny, na ginekologa jeszcze za wcześnie, mam termin wizyty za jakieś dwa tygodnie, a od wczoraj pojawiła mi się jakaś infekcja nie wiem co robić..

Z infekcją nie czekaj i leć do lekarza. W końcu nie wiadomo co się przyplątało. Mam nadzieję, że ci szybko przejdzie
Podobno infekcje są częste na początku ciąży, bo się zmienia ph pochwy i jest bardziej narażona

Napisane przez justine_87

Byłam, byłam Z daty OM, czyli 5 czerwca (przy 28 cyklach) wychodzi 5 tydzień - na usg dopochwowym widać było pęcherzyk/zarodek w macicy Usg jeszcze nie kwalifikuje tej wielkości zarodka jako ciąży, ale co ono tam wie

dla pęcherzyka. Kiedy następna wizyta?

Napisane przez asialll

DZIEWCZYNY teraz wyczytałam że test może być pozytywny jeśli pęcherzyk nie pękł i zrobiła się torbiel... nakręcam się

Nie można tak myśleć. Równie dobrze można chodzić w kasku po mieście, bo może spaść na głowę gałąź, cegła, doniczka z balkonu itp

Napisane przez justine_87

Właśnie - stres... Chyba z każdym dniem zaczynam się coraz bardziej bać o ciążę
I tak czytając Wasze posty o mdłościach, siedzę cicho, bo jak na razie jest ok. Mogę normalnie jeść, choć jestem mam wyczulone powonienie... Korzystam póki mogę, bo moja Sis miała straszne mdłości od pierwszego dnia II trymestru

Też się boję o ciążę! Mój Tż nawet już na mnie krzyczy i zabrania mi czytania tych "głupot".

Napisane przez benetta

ta karta ciąży mnie nie dziwi bardzo bardzo często tak jest więc się tym nie przejmuj, co do kształtu macicy to na razie podejrzenie a nawet jeśli to nie koniec świata.

z jednej strony to chyba dobrze że wiesz takie rzeczy (jeżeli zostały odpowiednio przekazane) mi o moich nieprawidłowościach bardzo taktownie powiedział, pierwsze pare dni byłam przerażona ale to mija, jestem dużo spokojniejsza (tylko przed samą dzisiejszą, drugą już wizytą płakałam z nerwów) dzięki temu że wiem że jest zagrożenie dla dzidzi jestem dużo dużo ostrożniejsza, w życiu bym teraz się nie przemęczała a gdybym nie wiedziała albo bym informacje dostała w totalnie bagatelizujący sposób to bym teraz szorowała podłoge robiła pranie a na weekend pojechałabym na koniec polski...

co do poronień to niestety są częste, nie chce straszyć, chodzi mi tylko o to że czasem traci się dziecko i NIC a NIC nie można zrobić, niczyja to wina jest i już.

moja ciąża jest zagrożona, z wizyty na wizyte będe się dowiadywać czy dziecko żyje czy nie, ale chce się nim cieszyć, niezależnie od tego jak długo będzie mi dane z nim być

a co do mojego lekarza to pomimo tego że dał mi do rozumienia że sytuacja jest poważna nigdy nie padło słowo "poronienie" i tu jest chyba klasa lekarza...



oo a myślałam że ja będe pierwsza ja miałam 21.05- termin na 25 lutego





co do mojego mózgu ciążowego to nie miałam pojęcia że można się kilka razy rozpłakać w czasie 40 minutowego serialu komediowego


jak już wspominałam byłam dziś na drugiej wizycie i nie widziałam na 100% dzidzi :-( była malusieńka migająca kropeczka i lekarz stwierdziło że to chyba to i serduszko ale było tak maciupkie że nie ma pewności, pęcherzyk mam o tydzień mniejszy niż wynika z OM za to "krwaik" który dzisiaj został określony jako "odklejanie kosmówki" jest mniejsze niż poprzednio

To mnie załamałaś Ja termin OM mam 25.05 i do gina idę 16.07 i byłam pewna, że już coś zobaczę. Tzn chcę zobaczyć zarodek i jego serduszko. Ale skoro ty nie widziałaś to i ja mam marne szanse.

Co do mózgu ciążowego

1. Ja mam w łazience taką szafeczkę do której chowam papier toaletowy, zamiast tego schowałam telefon
2. Od piątku wybieram się do banku, codziennie zapominałam. Ale dziś już poszłam Tż zadzwonił z przypomnieniem
3. Często nie mogę sobie przypomnieć np co jadłam na śniadanie

[justine_87]

Napisane przez koziemleko

dla pęcherzyka. Kiedy następna wizyta?

Kolejna wizytę mam 24 lipca
Dziś odebrałam skierowania na badania krwi, moczu, tokso, WR, hiv, hcv i kilku innych - będę musiała rano wstać :/ A tak mi ciężko wstać z łóżka przed 9:00

Napisane przez koziemleko

Co do mózgu ciążowego

1. Ja mam w łazience taką szafeczkę do której chowam papier toaletowy, zamiast tego schowałam telefon
2. Od piątku wybieram się do banku, codziennie zapominałam. Ale dziś już poszłam Tż zadzwonił z przypomnieniem
3. Często nie mogę sobie przypomnieć np co jadłam na śniadanie

uwielbiam ciążowy mózg

[Rossa1988]

dziewczyny, byłam wczoraj na pierwszym usg i niby jak wyszłąm to byłam zadowolona, ale teraz mam mieszane uczucia... gin powiedziała, że wszystko jest w porzadku słyszałam serduszko i na usg wyszło to samo co OM, czyli 5t6d, ale wg zdjęć zarodek CRL 0,30cm i jak teraz czytam w necie to chyba jest za mało... a ciałko żółte 1,19cm (za dużo?) sama nie wiem;/ może się doszukuję, ale gin nawet nie powiedziała jakie jest tętno dziecka, może za wcześnie, żeby to zmierzyć?
dała mi szereg badań do zrobienia i przepisała kwas foliowy 5mg i lactomag b6, ale zapomniałam zapytać jak mam ten ostatni dawkować i czy już teraz czy dopiero za kilka tygodni...

[asialll]

a mnie dzisiaj o 4 nad ranem obudził taki potworny ból na samym dole brzucha potworny 100 razy gorszy od miesiączkowego, wzięłam 2 nospy kuliłam się nic nie pomagało, w końcu zaczęłam tak mocno masować i po pół godzinie przestało, a od 8 boli mnie bardzo kręgosłup na dole. Tak się bardzo bałam w nocy jezu... Od czego tak bolało?

[mmhym]

Dzien dobry

Napisane przez Rossa1988

dziewczyny, byłam wczoraj na pierwszym usg i niby jak wyszłąm to byłam zadowolona, ale teraz mam mieszane uczucia... gin powiedziała, że wszystko jest w porzadku słyszałam serduszko i na usg wyszło to samo co OM, czyli 5t6d, ale wg zdjęć zarodek CRL 0,30cm i jak teraz czytam w necie to chyba jest za mało... a ciałko żółte 1,19cm (za dużo?) sama nie wiem;/ może się doszukuję, ale gin nawet nie powiedziała jakie jest tętno dziecka, może za wcześnie, żeby to zmierzyć?
dała mi szereg badań do zrobienia i przepisała kwas foliowy 5mg i lactomag b6, ale zapomniałam zapytać jak mam ten ostatni dawkować i czy już teraz czy dopiero za kilka tygodni...

Internet to źródło wszelkiego zła! Nie szukaj za bardzo, bo nie wiadomo jakich głupot się doszukasz. Jeśli Lekarz powiedział, że wszytsko jest okej - to trzeba mu zaufać.
Jeśli nie wiesz jakie dawkowanie, to stosuj tak jak zapisane jest na ulotce albo zapytaj farmaceuty, tak sądzę.

Napisane przez justine_87

Kolejna wizytę mam 24 lipca
Dziś odebrałam skierowania na badania krwi, moczu, tokso, WR, hiv, hcv i kilku innych - będę musiała rano wstać :/ A tak mi ciężko wstać z łóżka przed 9:00

Wszystkie te badania masz za darmo?

Napisane przez asialll

a mnie dzisiaj o 4 nad ranem obudził taki potworny ból na samym dole brzucha potworny 100 razy gorszy od miesiączkowego, wzięłam 2 nospy kuliłam się nic nie pomagało, w końcu zaczęłam tak mocno masować i po pół godzinie przestało, a od 8 boli mnie bardzo kręgosłup na dole. Tak się bardzo bałam w nocy jezu... Od czego tak bolało?

Cholera, wyobrażam sobie, że mogło Cię to wystraszyć. Nie chciałabyś skoczyć do szpitala, żeby zobaczyli czy wszytsko okej?


Dziewczyny, czy chodzicie prywatnie czy na NFZ? Moja ulubiona lekarka przyjmuje prywatnie... no i wszytskie badania musiałabym sama płacić, a to straszne pieniądze. I tak zrobiłam dzisiaj różyczkę, toxo, CMV i 2 wymazy i zapłaciłam prawie 250 zł Zastanawiam się czy nie chodzić też do kogoś na NFZ po skierowania, tlyko nie wiem czy powiedzieć szczerze, jaka jest sprawa czy jak? Czytałam wcześniej, że któraś z Was chodzi też do położnej... Muszę zapytać, czy u mnie jest taka opcja.

[asialll]

na szczęście plamienia żadnego nie dostałam dlatego się uspokoiłam bo to podobno może byc rozciąganie macicy ale no kurde bez przesady

[koziemleko]

Napisane przez asialll

a mnie dzisiaj o 4 nad ranem obudził taki potworny ból na samym dole brzucha potworny 100 razy gorszy od miesiączkowego, wzięłam 2 nospy kuliłam się nic nie pomagało, w końcu zaczęłam tak mocno masować i po pół godzinie przestało, a od 8 boli mnie bardzo kręgosłup na dole. Tak się bardzo bałam w nocy jezu... Od czego tak bolało?

Też tak miałam jednego wieczoru. Nospa pomogła. Jak już przeszło to myślę, że nie ma co panikować.
A ogólnie dobrze się czujesz?

Napisane przez Rossa1988

dziewczyny, byłam wczoraj na pierwszym usg i niby jak wyszłąm to byłam zadowolona, ale teraz mam mieszane uczucia... gin powiedziała, że wszystko jest w porzadku słyszałam serduszko i na usg wyszło to samo co OM, czyli 5t6d, ale wg zdjęć zarodek CRL 0,30cm i jak teraz czytam w necie to chyba jest za mało... a ciałko żółte 1,19cm (za dużo?) sama nie wiem;/ może się doszukuję, ale gin nawet nie powiedziała jakie jest tętno dziecka, może za wcześnie, żeby to zmierzyć?
dała mi szereg badań do zrobienia i przepisała kwas foliowy 5mg i lactomag b6, ale zapomniałam zapytać jak mam ten ostatni dawkować i czy już teraz czy dopiero za kilka tygodni...

Na twoim miejscu bym się cieszyła!
Byłam u gina w 5t 4 d czyli prawie tak jak ty i zobaczyłam tylko pęcherzyk. Żadnego zarodka, ciałka żółtego, a o serduszku mogłam pomarzyć.
Jesteś w dobrej sytuacji
Spokojnie

[asialll]

NIC A NIC INNEGO mi nie dolega, wizytę pierwszą mam za tydzień także to już bedzie 6 tydzien powinno cos byc widac

[Castia]

hej mamuśki, ja tak tylko na chwilkę bo szykuję się na pierwszą wizytę do ginka.
trzymajcie kciuki.
odezwę się jak wrócę co i jak.
z Malwinką tylko cycki mnie bolały a to moje dziecię w brzuchu nie daje mi jeść i pracować. niedobrze mi jak tylko wstanę,mdli mnie niemiłosiernie.
dziś w drodze do pracy 3 razy stawałam bo tak mi było niedobrze
no i rano witam się z porcelanką oczywiście.
ehh nie wiedziałam co znaczą objawy ciążowe. jednak każda ciąża jest kompletnie inna

także tymczasem

[teQiba]

Z natury jestem pesymistka, wiec troche sie boje tak wczesnie dopisywac do watku, ale nie zwariuje jesli z kims nie pogadam. Dzisiaj zrobilam juz dwa testy i oba pozytywne
Od rana probuje sie zapisac do lekarza ale wszedzie terminy dopiero na sierpien chodzicie prywatnie czy macie wieksze szczescie do NFZtu?

[justine_87]

Napisane przez mmhym

Wszystkie te badania masz za darmo?

Napisane przez mmhym

Dziewczyny, czy chodzicie prywatnie czy na NFZ? Moja ulubiona lekarka przyjmuje prywatnie... no i wszytskie badania musiałabym sama płacić, a to straszne pieniądze. I tak zrobiłam dzisiaj różyczkę, toxo, CMV i 2 wymazy i zapłaciłam prawie 250 zł Zastanawiam się czy nie chodzić też do kogoś na NFZ po skierowania, tlyko nie wiem czy powiedzieć szczerze, jaka jest sprawa czy jak? Czytałam wcześniej, że któraś z Was chodzi też do położnej... Muszę zapytać, czy u mnie jest taka opcja.

250zł to dużo... Mega dużo, bo jeszcze ile badań przed Tobą
Ja chodzę prywatnie, ale... gin jest ludzkim lekarzem i zapisał mnie też do poradni szpitalnej, dzięki czemu mam skierowania na badania w ramach NFZ. Jestem ubezpieczona, więc dlaczego mam nie korzystać

Nie wiem tylko, jak jest z toxo, czy się czegoś nie dopłaca? Któraś już robiła badania na NFZ?

Własnie wróciłam od neurologa - naprawdę wielki szacunek dla takiego lekarza... Naprawdę pochylił się nad moim przypadkiem Siedziałam w gabinecie ponad 40 minut!
Najważniejsze, że jestem spokojniejsza, bo martwiłam się o wpływ leków na ciążę, ale potwierdził, że nie są to leki z tej najniebezpieczniejszej grupy leków przeciwpadaczkowych, a moje dawki są w dodatku - minimalne.

Dziewczyny, ale mam leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee nia
Z wielkim bólem wstawiłam pranie... a teraz nie chce mi się go wywiesić

I powiedzcie, czy to normalne, że mam większy brzuch... Hmm taki jak przed okresem, ale nie mogę go wciągnąć. To możliwe, czy mi się w głowie poprzestawiało

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez Castia

hej mamuśki, ja tak tylko na chwilkę bo szykuję się na pierwszą wizytę do ginka.
trzymajcie kciuki.
odezwę się jak wrócę co i jak.
z Malwinką tylko cycki mnie bolały a to moje dziecię w brzuchu nie daje mi jeść i pracować. niedobrze mi jak tylko wstanę,mdli mnie niemiłosiernie.
dziś w drodze do pracy 3 razy stawałam bo tak mi było niedobrze
no i rano witam się z porcelanką oczywiście.
ehh nie wiedziałam co znaczą objawy ciążowe. jednak każda ciąża jest kompletnie inna

także tymczasem

Czekam z niecierpliwością na wieści

[BrykBryk]

zaryzykuję i się dopiszę choć nie wiem czy nie za wcześnie
dzisiaj robiłam test, druga kreska była tak blada, że nie wiem czy sobie tego nie wmówiłam jutro drugi sikacz ale to dopiero 26 dc więc miało prawo być słabo widoczne.
przychodzę do Was po styczniowej ciąży pozamacicznej ale teraz czuję, że jest w porządku, muli jedynie w podbrzuszu, kłuje mnie jajnik a dzisiaj boli okrutnie dół kręgosłupa ale może źle spałam
na wizytę jeszcze za wcześnie ale z własnych wyliczeń wg OM wychodzi 20 marca 2014
pierwszego synka rodziłam w maju 2011 pozdrawiam Was serdecznie

[Rossa1988]

dzięki za uspokojenie, chyba muszę sobie zablokowac google, żeby nie czytać głupot)) słyszałam serduszko swojej kruszynki i to jest najważniejsze)))))))

Napisane przez justine_87

250zł to dużo... Mega dużo, bo jeszcze ile badań przed Tobą
Ja chodzę prywatnie, ale... gin jest ludzkim lekarzem i zapisał mnie też do poradni szpitalnej, dzięki czemu mam skierowania na badania w ramach NFZ. Jestem ubezpieczona, więc dlaczego mam nie korzystać

Nie wiem tylko, jak jest z toxo, czy się czegoś nie dopłaca? Któraś już robiła badania na NFZ?

ja też poszłam prywatnie, ale lekarz też mi dał skierowanie na badanie na nfz, tylko toxo, hiv i hpv sa odpłatnie, bo tego nfz nie refunduje.

[justine_87]

Napisane przez teQiba

Z natury jestem pesymistka, wiec troche sie boje tak wczesnie dopisywac do watku, ale nie zwariuje jesli z kims nie pogadam. Dzisiaj zrobilam juz dwa testy i oba pozytywne
Od rana probuje sie zapisac do lekarza ale wszedzie terminy dopiero na sierpien chodzicie prywatnie czy macie wieksze szczescie do NFZtu?

Witaj
Chodzę prywatnie do tego samego gina, który kontrolował stan mojego podwozia przed ciążą Część badań mam jednak robionych w ramach NFZ (tak jak pisałam wyżej).
Może spróbuj dostać się tak z doskoku, czyli przyjść w godzinach przyjęć ginekologa w jakiejś przychodni i zapytać się, czy przyjmie jeszcze jedną pacjentkę? Mi się tak kilka razy udało z innymi lekarzami
Warto spróbować, tym bardziej, że trwa okres wakacyjny, może nie wszystkie kobiety stawią się na wizytę.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Rossa1988

ja też poszłam prywatnie, ale lekarz też mi dał skierowanie na badanie na nfz, tylko toxo, hiv i hpv sa odpłatnie, bo tego nfz nie refunduje.

A orientujesz się, ile kosztują te badania?

[Rossa1988]

dowiem się w piątek, bo wtedy będę robiła badania.

[justine_87]

Napisane przez Rossa1988

dowiem się w piątek, bo wtedy będę robiła badania.

Ja zrobię je już jutro Ciekawe, czy ceny będą się różniły

[mmhym]

Napisane przez teQiba

Z natury jestem pesymistka, wiec troche sie boje tak wczesnie dopisywac do watku, ale nie zwariuje jesli z kims nie pogadam. Dzisiaj zrobilam juz dwa testy i oba pozytywne
Od rana probuje sie zapisac do lekarza ale wszedzie terminy dopiero na sierpien chodzicie prywatnie czy macie wieksze szczescie do NFZtu?

Napisane przez BrykBryk

zaryzykuję i się dopiszę choć nie wiem czy nie za wcześnie
dzisiaj robiłam test, druga kreska była tak blada, że nie wiem czy sobie tego nie wmówiłam jutro drugi sikacz ale to dopiero 26 dc więc miało prawo być słabo widoczne.
przychodzę do Was po styczniowej ciąży pozamacicznej ale teraz czuję, że jest w porządku, muli jedynie w podbrzuszu, kłuje mnie jajnik a dzisiaj boli okrutnie dół kręgosłupa ale może źle spałam
na wizytę jeszcze za wcześnie ale z własnych wyliczeń wg OM wychodzi 20 marca 2014
pierwszego synka rodziłam w maju 2011 pozdrawiam Was serdecznie

Witajcie
TeQiba Ja chodzę prywatnie, ale mój stary lekarz na przykład przyjmował bez rejestracji wcześniejszej. Możesz też raz pójść dla potwierdzenia prywatnie, a zapisać się już na NFZ i sobie spokojnie czekać.

[elunka88]

Napisane przez mmhym

Dziewczyny, czy chodzicie prywatnie czy na NFZ? Moja ulubiona lekarka przyjmuje prywatnie... no i wszytskie badania musiałabym sama płacić, a to straszne pieniądze. I tak zrobiłam dzisiaj różyczkę, toxo, CMV i 2 wymazy i zapłaciłam prawie 250 zł Zastanawiam się czy nie chodzić też do kogoś na NFZ po skierowania, tlyko nie wiem czy powiedzieć szczerze, jaka jest sprawa czy jak? Czytałam wcześniej, że któraś z Was chodzi też do położnej... Muszę zapytać, czy u mnie jest taka opcja.

Ja też prywatnie. Już się boję ile wyjdzie za wszystkie badania, wizyty etc

Napisane przez Castia

hej mamuśki, ja tak tylko na chwilkę bo szykuję się na pierwszą wizytę do ginka.
trzymajcie kciuki.

Napisane przez teQiba

Z natury jestem pesymistka, wiec troche sie boje tak wczesnie dopisywac do watku, ale nie zwariuje jesli z kims nie pogadam. Dzisiaj zrobilam juz dwa testy i oba pozytywne
Od rana probuje sie zapisac do lekarza ale wszedzie terminy dopiero na sierpien chodzicie prywatnie czy macie wieksze szczescie do NFZtu?

Hej

Napisane przez justine_87

Ja chodzę prywatnie, ale... gin jest ludzkim lekarzem i zapisał mnie też do poradni szpitalnej, dzięki czemu mam skierowania na badania w ramach NFZ. Jestem ubezpieczona, więc dlaczego mam nie korzystać

Nie wiem tylko, jak jest z toxo, czy się czegoś nie dopłaca? Któraś już robiła badania na NFZ?

Własnie wróciłam od neurologa - naprawdę wielki szacunek dla takiego lekarza... Naprawdę pochylił się nad moim przypadkiem Siedziałam w gabinecie ponad 40 minut!
Najważniejsze, że jestem spokojniejsza, bo martwiłam się o wpływ leków na ciążę, ale potwierdził, że nie są to leki z tej najniebezpieczniejszej grupy leków przeciwpadaczkowych, a moje dawki są w dodatku - minimalne.

Dziewczyny, ale mam leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee nia
Z wielkim bólem wstawiłam pranie... a teraz nie chce mi się go wywiesić

I powiedzcie, czy to normalne, że mam większy brzuch... Hmm taki jak przed okresem, ale nie mogę go wciągnąć. To możliwe, czy mi się w głowie poprzestawiało

Zazdroszczę że gin Ci daje skierowanie na badania na NFZ

Ja też mam lenia, najchętniej bym leżała A co do brzucha - ja mam dzisiaj balon nie wiem czy dlatego że pojadłam dobrze czy co

[ag9]

Cześć dziewczyny! mogę i ja w końcu dołączyć do wątku
Dwie kreski ujrzałam 5 lipca (w 28 ds), tego samego dnia potwierdziłam je betą - termin porodu w kalkulatorów internetowych 15 marca

Udało się w 6cs, jakoś nadal nie mogę w to uwierzyć USG mam dopiero 18.07.

Zabieram się za czytanie wątku.

[teQiba]

Napisane przez mmhym

Witajcie
TeQiba Ja chodzę prywatnie, ale mój stary lekarz na przykład przyjmował bez rejestracji wcześniejszej. Możesz też raz pójść dla potwierdzenia prywatnie, a zapisać się już na NFZ i sobie spokojnie czekać.

A myslisz ze to nie przeszkadza takie zmienianie lekarzy?

Napisane przez elunka88

Ja też prywatnie. Już się boję ile wyjdzie za wszystkie badania, wizyty etc

Prywatnie faktycznie strach o ceny, ale za to ma sie ten komfort ze nie trzeba sie o wszystko prosic.

[elunka88]

Napisane przez teQiba

Prywatnie faktycznie strach o ceny, ale za to ma sie ten komfort ze nie trzeba sie o wszystko prosic.

Komfort na pewno nie do porównania
stwierdziłam, ze dopóki mam odłożone, będę chodzić. Dziecko najważniejsze.
Oczywiście na NFZ tez moze być dorby fajny lekarz, ale ja ufam mojej, a ona tyko prywatnie przyjmuje

[mona1]

Witam wszystkie nowe mamusie
Całkiem sporo nas już jest - 27 jeśli dobrze naliczyłam Któraś z Was pytała o listę na pierwszej stronie - tak jak pisałam kilka dni temu, listę mamsystematycznie uzupełniam ale wiem że nie wszystkie dziewczyny zgadzają się na umieszczenie ich na tej liście, niektóre wolą poczekać do wizyty i na serduszko.
Dziewczyny kto chce być już na liście na pierwszej stronie proszę o wpisanie w poście:
OM - termin ostatniej miesiączki
TP - przewidywany termin porodu,
byłoby miło znać wasze imiona i wiek jeśli nie macie nić przeciwko
Ja chyba tez poczekam do wizyty, a mam ją dopiero 20 lipca...
Monika

[Enia_]

Napisane przez side85

ja też jestem w szoku co do tej lekarki. Czasem nawet dobry fachowiec jest nikim przy dobrym człowieku. Gdyby każdy wydawał wyroki i walił prosto z mostu to zastanów się jak czuliby się ludzie z rakiem na onkologii: proszę się nie martwić, ale 50% z was i tak umrze, więc nie przywiązujcie się do myśli że przeżyjecie do przyszłego roku. Przecież to nieludzkie i zawsze lekarze mówią, że główną rolę gra chęć i pscyhika w wielu chorobach i na pewno tutaj też.
Mój ginekolog też określił pęcherzyk jako mniejszy niż powinien być i dał luteinę i i inne rzeczy i powiedział żeby się jeszcze nie chwalić bo niestety w dzisiejszych czasach ciąża diagnozowana jest na tak wczesnym etapie, że potem zdarza się, ale rany...jest jeszcze te 75% kobiec czyli zdecydowana większość która daje radę i sam lekarz powiedział mi że o zagrożeniach się wspomina ale większość ciąż jest prawidłowa więć nie można się martwić na zapas.

pięknie napisane

Napisane przez asialll

a mnie dzisiaj o 4 nad ranem obudził taki potworny ból na samym dole brzucha potworny 100 razy gorszy od miesiączkowego, wzięłam 2 nospy kuliłam się nic nie pomagało, w końcu zaczęłam tak mocno masować i po pół godzinie przestało, a od 8 boli mnie bardzo kręgosłup na dole. Tak się bardzo bałam w nocy jezu... Od czego tak bolało?

będzie dobrze nospa jest dozwolona wiec trzeba sobie pomóc w potrzebie

Napisane przez Castia

hej mamuśki, ja tak tylko na chwilkę bo szykuję się na pierwszą wizytę do ginka.
trzymajcie kciuki.
odezwę się jak wrócę co i jak.
z Malwinką tylko cycki mnie bolały a to moje dziecię w brzuchu nie daje mi jeść i pracować. niedobrze mi jak tylko wstanę,mdli mnie niemiłosiernie.
dziś w drodze do pracy 3 razy stawałam bo tak mi było niedobrze
no i rano witam się z porcelanką oczywiście.
ehh nie wiedziałam co znaczą objawy ciążowe. jednak każda ciąża jest kompletnie inna

także tymczasem

za objawy
ja dzis znow nie wzielam rano femibionu i czulam si znacznie lepiej niz po nim...............biore przed snem i dzien mija lepiej

Napisane przez BrykBryk

zaryzykuję i się dopiszę choć nie wiem czy nie za wcześnie
dzisiaj robiłam test, druga kreska była tak blada, że nie wiem czy sobie tego nie wmówiłam jutro drugi sikacz ale to dopiero 26 dc więc miało prawo być słabo widoczne.
przychodzę do Was po styczniowej ciąży pozamacicznej ale teraz czuję, że jest w porządku, muli jedynie w podbrzuszu, kłuje mnie jajnik a dzisiaj boli okrutnie dół kręgosłupa ale może źle spałam
na wizytę jeszcze za wcześnie ale z własnych wyliczeń wg OM wychodzi 20 marca 2014
pierwszego synka rodziłam w maju 2011 pozdrawiam Was serdecznie

witam
Tez mam córeczke z 2011 roku z lutego

Napisane przez mona1

Witam wszystkie nowe mamusie
Całkiem sporo nas już jest - 27 jeśli dobrze naliczyłam Któraś z Was pytała o listę na pierwszej stronie - tak jak pisałam kilka dni temu, listę mamsystematycznie uzupełniam ale wiem że nie wszystkie dziewczyny zgadzają się na umieszczenie ich na tej liście, niektóre wolą poczekać do wizyty i na serduszko.
Dziewczyny kto chce być już na liście na pierwszej stronie proszę o wpisanie w poście:
OM - termin ostatniej miesiączki
TP - przewidywany termin porodu,
byłoby miło znać wasze imiona i wiek jeśli nie macie nić przeciwko
Ja chyba tez poczekam do wizyty, a mam ją dopiero 20 lipca...
Monika

Ja pytałam o liste
Bede w takim razie pierwsza
Sylwia, 29 lat, om 16 maj, tp. 23 luty

[sisterqa]

Napisane przez mona1

Witam wszystkie nowe mamusie
Całkiem sporo nas już jest - 27 jeśli dobrze naliczyłam Któraś z Was pytała o listę na pierwszej stronie - tak jak pisałam kilka dni temu, listę mamsystematycznie uzupełniam ale wiem że nie wszystkie dziewczyny zgadzają się na umieszczenie ich na tej liście, niektóre wolą poczekać do wizyty i na serduszko.
Dziewczyny kto chce być już na liście na pierwszej stronie proszę o wpisanie w poście:
OM - termin ostatniej miesiączki
TP - przewidywany termin porodu,
byłoby miło znać wasze imiona i wiek jeśli nie macie nić przeciwko
Ja chyba tez poczekam do wizyty, a mam ją dopiero 20 lipca...
Monika

OM - 23.05
TP - 27.02
Kasia, 22 lata

Aaa i pochwalę sie, widziałam dziś serduszko!
A mój ginekolog jest beznadziejny. Kolejna wizyta, która trwała jakieś 10 minut kosztowała mnie 150 zł

[koziemleko]

Napisane przez teQiba

Z natury jestem pesymistka, wiec troche sie boje tak wczesnie dopisywac do watku, ale nie zwariuje jesli z kims nie pogadam. Dzisiaj zrobilam juz dwa testy i oba pozytywne
Od rana probuje sie zapisac do lekarza ale wszedzie terminy dopiero na sierpien chodzicie prywatnie czy macie wieksze szczescie do NFZtu?

Witam
Nie przejmuj się, też jestem pesymistką i do wątku zapisałam się dopiero jak zobaczyłam pęcherzyk

Napisane przez justine_87

250zł to dużo... Mega dużo, bo jeszcze ile badań przed Tobą
Ja chodzę prywatnie, ale... gin jest ludzkim lekarzem i zapisał mnie też do poradni szpitalnej, dzięki czemu mam skierowania na badania w ramach NFZ. Jestem ubezpieczona, więc dlaczego mam nie korzystać

Nie wiem tylko, jak jest z toxo, czy się czegoś nie dopłaca? Któraś już robiła badania na NFZ?

Własnie wróciłam od neurologa - naprawdę wielki szacunek dla takiego lekarza... Naprawdę pochylił się nad moim przypadkiem Siedziałam w gabinecie ponad 40 minut!
Najważniejsze, że jestem spokojniejsza, bo martwiłam się o wpływ leków na ciążę, ale potwierdził, że nie są to leki z tej najniebezpieczniejszej grupy leków przeciwpadaczkowych, a moje dawki są w dodatku - minimalne.

Dziewczyny, ale mam leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee nia
Z wielkim bólem wstawiłam pranie... a teraz nie chce mi się go wywiesić

I powiedzcie, czy to normalne, że mam większy brzuch... Hmm taki jak przed okresem, ale nie mogę go wciągnąć. To możliwe, czy mi się w głowie poprzestawiało

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------



Czekam z niecierpliwością na wieści

Też mam wydęty brzuch. Poszerzyła mi się też talia (jakby nie mogła po wakacjach )
Może to od nadmiaru wody w organizmie?

Napisane przez BrykBryk

zaryzykuję i się dopiszę choć nie wiem czy nie za wcześnie
dzisiaj robiłam test, druga kreska była tak blada, że nie wiem czy sobie tego nie wmówiłam jutro drugi sikacz ale to dopiero 26 dc więc miało prawo być słabo widoczne.
przychodzę do Was po styczniowej ciąży pozamacicznej ale teraz czuję, że jest w porządku, muli jedynie w podbrzuszu, kłuje mnie jajnik a dzisiaj boli okrutnie dół kręgosłupa ale może źle spałam
na wizytę jeszcze za wcześnie ale z własnych wyliczeń wg OM wychodzi 20 marca 2014
pierwszego synka rodziłam w maju 2011 pozdrawiam Was serdecznie

Gratulacje za II kreski i za nastawienie
Witam

Napisane przez ag9

Cześć dziewczyny! mogę i ja w końcu dołączyć do wątku
Dwie kreski ujrzałam 5 lipca (w 28 ds), tego samego dnia potwierdziłam je betą - termin porodu w kalkulatorów internetowych 15 marca

Udało się w 6cs, jakoś nadal nie mogę w to uwierzyć USG mam dopiero 18.07.

Zabieram się za czytanie wątku.

Jest nas coraz więcej
Szybko masz wizytę u gina. Trzymam kciuki żeby było już coś widać.

Napisane przez mona1

Witam wszystkie nowe mamusie
Całkiem sporo nas już jest - 27 jeśli dobrze naliczyłam Któraś z Was pytała o listę na pierwszej stronie - tak jak pisałam kilka dni temu, listę mamsystematycznie uzupełniam ale wiem że nie wszystkie dziewczyny zgadzają się na umieszczenie ich na tej liście, niektóre wolą poczekać do wizyty i na serduszko.
Dziewczyny kto chce być już na liście na pierwszej stronie proszę o wpisanie w poście:
OM - termin ostatniej miesiączki
TP - przewidywany termin porodu,
byłoby miło znać wasze imiona i wiek jeśli nie macie nić przeciwko
Ja chyba tez poczekam do wizyty, a mam ją dopiero 20 lipca...
Monika

Ja cierpliwie poczekam do wizyty u gin. To już we wtorek

Napisane przez sisterqa

OM - 23.05
TP - 27.02
Kasia, 22 lata

Aaa i pochwalę sie, widziałam dziś serduszko!
A mój ginekolog jest beznadziejny. Kolejna wizyta, która trwała jakieś 10 minut kosztowała mnie 150 zł

Też raz byłam u takiego. Chyba już lepiej na nfz chodzić, bo przynajmniej nie trzeba płacić.

Ja we wtorek i w środę idę do dwóch różnych ginekologów na nfz, muszę zdecydować którego wybrać do prowadzenia ciąży, ale chce to zrobić po pierwszej wizycie, zobaczyć jak podejdą do sprawy.

[teQiba]

Napisane przez koziemleko

Witam
Nie przejmuj się, też jestem pesymistką i do wątku zapisałam się dopiero jak zobaczyłam pęcherzyk

To wiesz co czuję - mam nadzieję, że też wkrótce zobaczę pęcherzyk

Ja dzisiaj robię drugie podejście do umówienia się na NFZ, jeśli dalej będą mówić że najbliższa wizyta to koniec sierpnia to może zrobię tak, że się zapiszę na ten koniec sierpnia a do tego czasu będę chodziła na NFZ - co myślicie?

[xhankax]

HCG odebrałam we wtorek, ale nie miałam jak do was napisać.

Jest 6 tydzień ciąży



Hania, 31 lat , ost. mies. 3.06 ; tp 9.03 2014



Zaczynam naprawdę w to wierzyć

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez teQiba

To wiesz co czuję - mam nadzieję, że też wkrótce zobaczę pęcherzyk

Ja dzisiaj robię drugie podejście do umówienia się na NFZ, jeśli dalej będą mówić że najbliższa wizyta to koniec sierpnia to może zrobię tak, że się zapiszę na ten koniec sierpnia a do tego czasu będę chodziła na NFZ - co myślicie?

No pewnie, że tak! To dobry pomysł. Ja ciągle myślę nad lekarzem.. Poprzednią ciążę chodziłąm do prywatnego, wszystkie badania płatne, wszystkie wizyty płatne, trochę nas to szarpnęło. Dlatego teraz myślę o nfz.

[TrelciaMorelcia]

Hej Mozna dolaczyc ? Z tej strony 23 letnia Karolina .. 5 tydzien ciazy , 2 kreski ujrzałam 3 dni temu , termin porodu wedlug OM to 16 marca .. mam juz synka to bedzie moje drugie dzieciatko

[xhankax]

Napisane przez TrelciaMorelcia

Hej Mozna dolaczyc ? Z tej strony 23 letnia Karolina .. 5 tydzien ciazy , 2 kreski ujrzałam 3 dni temu , termin porodu wedlug OM to 16 marca .. mam juz synka to bedzie moje drugie dzieciatko

Super! A ile syn ma lat?

[meluzyna87]

Hej dziewczyny, czytam juz od dobrej godziny każdą stronę
będę mamusią też jakoś marcowa, 6 tydz się kłania z moich aktualnych objawów poza mega sennością w godzinach 8-9 (pracę zaczynam o 7) doszedł apetyt, cały czas czuje głód i pustkę w żołądku a w brzuchu juz czuję że przybrałam, bo siedze z rozpietymi guzikami u spodni w pracy