Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[MoTyleKsw]

Napisane przez joooasia

Też jest to sposób

Ah, no i witam się w 1 dniu 43 tygodnia ciąży
to ile to te słonice noszą ciążę??? bo może się zalapie???

W końcu będzie tak, że mnie wygonicie na wątek mam lipcowych...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze ja myślałam, że Ty jesteś w 41+1 a tu 42+1
Robili Ci USG i przepływy?
Jakoś nie mogą tego Twojego Jasia wygonić. Uparciuch.

[potterka]

Napisane przez happy blue

dzięki z tą mikrofalą to była tzw podpucha

od 5:30 odciągam i mam JUŻ- uwaga, uwaga, fanfary- 30 ml Ile na jeden posiłek musiałabym odciągnąć? mniej więcej, wiadomo, że dzieciaczki róznie ptorzebują.

u nas od 3 dni idzie 140-160 ml
wcześniej 100-120

tylko, że my cały czas na butli


Anoxee, Nobotak gratuluje

Joasia klaski za 43 tydzień i za szybkie rodzenie


Witam się w odchowalni
kurde w ogóle nie mam czasu na forum

[Ashyshqa]

Cześć Dziewczyny,

Nie cytuję bo nie mam siły

U nas kolejna kiepska noc... Już się zastanawiam co takiego było w tym szpitalu, że moje dziecko tak dobrze spało
W domu nie ma szans na sen więcej niż 2-3h ciągiem w nocy... Dodatkowo, obudziła się o 3.30 przy jedzeniu rozbudziła się totalnie bo po 5 min przy każdej piersi zaczynała bardzo się złościć i krzyczeć... Po przełożeniu do drugiem, jadła 5 min i to samo... Czy to możliwe, że dalej uszy?? Być może brzuszek, bo jak jej masowałam to sie na chwilę uspokajała... Ale bardziej podejrzewam potrzebę bliskości i stres... Już się gubię w tym jak jej zapewnić wszystko, a przy tym trzymać się naszych wypracowanych reguł.... No i ostatecznie panienka wylądowała ze mną w łóżku, na brzuszku, inaczej by chya nigdy nie zasnęła. Nawet nie wiem która była godzina ale już było całkiem widno...

Wiecie co to jest strasznie dziwne. Normalnie mam dziecko takie jak Matylda i Helenka - spokojne, wyluzowane - je, gaworzy i śpi; a jak coś się dzieje (brzuszek, stres) to zmienia się i pasuje mi do opisów Ateny i Sharp o Natalce i Karolince - nie można jej na chwilę odłożyć, a nawet na rękach płacze i się złości po ok 1min...

Ja już powoli luzuję... Tzn przyjmuję ją taką jaka jest w danej chwili, i staram się jej potrzeby na bieżąco zaspokajać (choć wczoraj prysznic wzięłam w akopaniamencie płaczu mojej królewny ale jak zaczynałam to jeszcze nie płakała).

Staram się też sytuację nas otaczającą przyjmować bez zbędnego zamartwiania się. TŻ jest już w Szkocji i szuka mieszkania. Ostatecznie pojechał tydzień później przez szpital i moje prośby, żeby dłużej został. I teraz ma bardzo mało czasu, żeby znaleźć mieszkania. Ogłoszenia są głównie przez agencje a taki wynajem pociąga za sobą masę papierkologii i wydłuża się wszystko w czasie... Miałyśmy z Sofią nadzieję lecieć już w środę a czuję, że jeśli do niedzieli się uda wszystko zorganizować to będzie dobrze Na szczęście bilety mamy wykupione z możliwością zmiany rezerwacji na inny termin.

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

Nam paczka jedynek starczała na 2-3 dni ;/ a smarowaliśmy też za każdym razem, więc jak nie podraznia mu tyłka to może ma zwykłe kupy po karmieniu piersią, bo one też są strzelające i śluzowate ale nie cuchną tak.






Tyle samo 90-120 ml

jejku, nam tyle pampersów schodzi, że nawet nie mówię.....masakra :/ jakbym miała miejsce to kupiłabym pół palety...
ojej, to strasznie dużo, ciekawe czy moja tyle je. to jest na jeden posiłek? a mogę po południu jeszcze odciągnąć i połączyć z tym rannym co stoi w lodówce? wiem, że była jakaś kwestia temperatur, czyli pewnie po wyjęciu z chłodu nie mogę bezpośrednio do tej samej butelki?

Napisane przez axella

Dzien dobry rano to musi być fajny dzień

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez joooasia

Też jest to sposób

Ah, no i witam się w 1 dniu 43 tygodnia ciąży
to ile to te słonice noszą ciążę??? bo może się zalapie???

W końcu będzie tak, że mnie wygonicie na wątek mam lipcowych...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurka, kciuki za szybką akcję tam!!!

Napisane przez potterka

u nas od 3 dni idzie 140-160 ml
wcześniej 100-120

tylko, że my cały czas na butli


Anoxee, Nobotak gratuluje

Joasia klaski za 43 tydzień i za szybkie rodzenie


Witam się w odchowalni
kurde w ogóle nie mam czasu na forum

dziękuję za info
też nie mam czasu, teoretycznie, praktycznie jestem z forum na bieżąco, za to prasowanie czeka, biurowy kącik do ogarnięcia czeka, pranie do zrobienia też, a ja się wzięłam za zakładanie strony Helence. Da się? Da się., tylko trza być od forum uzależnionym i nie lubić "prowadzenia domu"

[pawie_oczko]

Witam na odchowalni kiedy to zlecialo

Wczoraj nie wytrzymalam i skonsultowalam sie z naszym pediatra zeby obejrzala mala po tym uderzeniu.. Pewnie bym tego nie robila ale mala rano dosc mocno ulala a pozniej zwymiotowala, ale lakarka uspokoila nas, ze jesli nie sa to takie wymioty chlustajace do gory tylko ulewajace i nie wystepujace po kazdym karmieniu, nie ma biegunki a mala zachowuje sie tak jak dotychczas to nie ma to zwiazku z tym uderzeniem. Obejrzala ja z kazdej strony i standardowo mamy dalej zwracac uwage na to zeby nie lezala na jednym boku bo ewidentnie ulubowala sobie prawy policzek i dostalismy skierowanie na morfologie bo mala wydawala sie jej troche blada i chce to sprawdzic..

Ehh w poczekalni martwilysmy sie o nasze brzuchy a teraz stres nie jest mniejszy jesli chodzi o pociechy

Elusiek- musicie byc dzielni, 3mam za Was caly czas kciuki

[lonely_lady]

Happy- co do ilości mleczka to nie wiem.. Sama sie nad tym glowilan i chciałam sprawdzić ile nasz może zjeść.. Tylko tak jak wcześniej pisałam nasz nie chce jeść z butli i cieżko mi to ocenić. Ale Pamietam jak Diabli pisała ze babcia w Nelcie tobpotrafila nawet 150ml Walc ale mi sie wydaje ze to stanowczo za dużo..

Motylek- ja juz sama nie wiem.. Wczoraj jak Tz kupował delicol to farmaceutka mówiła żebym Piła duuuzo wody.. Bo moZliwe ze mam za tłuste mleko.. Położna tez coś mówiła ze mam bardzo dobry pokarm, bo minął juz miesiąc a on nadal ma intensywna barwę i lekko żółtą..


Stad moje pytanie:
A jak myślicie, mozna do odciagnietego mleczka dolac troszke wody ?????


Dzisiaj nad ranem zmieniałam pampersa i mały sądził baczki na przewijaku.. I przy co którymś pirknieciu leciala kupka, ale bardzo mało o objętości 1/2 małej łyzeczki, dopiero pozniej poleciały tak ze trzy łyżki stołowe na raz

[axella]

Kochana Zunia spi a ja sprzatnelam juz lazienke i kuchnie a teraz schne od balsamu brazujacego dzis sobota wiec wybierzemy sie na targ po pyszcze tutejsze warzywka.. I moze dorwe swieza kure

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[lonely_lady]

Motylek- jeszcze co do kup, może Kwaśne nie są zapachu jakiegoś strasznego nie maja, wydaje mi sie ze normalny.. Ale maja dużo sluzu i takie żółte grudki pływają jakby w rzadkim kurYm bialku nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć..
A kwasny zapach (i to straszny smród) maja jego wymioty..

[joooasia]

Napisane przez MoTyleKsw

Kurcze ja myślałam, że Ty jesteś w 41+1 a tu 42+1
Robili Ci USG i przepływy?
Jakoś nie mogą tego Twojego Jasia wygonić. Uparciuch.

Robili wczoraj. Jest wszystko ok. Zaparł się cholernik mały ręcami i nogima i tyle im pokazał...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pawie_oczko]

Anoxe i nobotak- gratulacje Leon, piekne imie

[Aaś]

Napisane przez joooasia

A wiesz, że już o tym myślałam?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez MoTyleKsw

Ewentualnie możesz umyć okna na sali

Jak leżałam z mariolka to ona też tak kombinowala stąd pomysł;-)

[banka26]

Napisane przez Magiusa

Jak tak robi to ja bym nic nie dawala. Bo stekanie i prezenie to norma, nawet po tych srodkach antykolkowych. Zaczelabym jak zacznie przy tym plakac a wrecz mocno piszczec bo wtedy tzn.ze maprawde go boli







ale masz pewnosc ze to nietolerancja? Macie wszystkie pewnosc? Bo generalnie delicol jest amtykolkowy ogolnie + ma skladnik rozkladajacy laktoze. I generalnie jesli od razu zastosujecie delicol to moze byc tak ze on zadziala ale to nie bedzie mialo nic wspolnego z nietolerancja tylko zadziala ogolni na kolki.






A sab simplex tez nie zadzialal? Jakie dawki stosowalas? Ja daje 3x dziennie po 9 kropli i bede zmniejszala dawke co jakis czas.




Z tego co wiem nie mozna podgrzewqc w mikrofali. Trza stopniowo np. W garnku z goraca woda

My tez sie dzis wazylismy i po 15 dniach mamy 600gram wiecej wiec jestem zadowolona



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak jak w ulotce do kazdego karmienia 15 kropli , probowalam tez dawac do co 2 karmienia ach i nic nie pomaga

[Magiusa]

Napisane przez banka26

tak jak w ulotce do kazdego karmienia 15 kropli , probowalam tez dawac do co 2 karmienia ach i nic nie pomaga

Kurcze to naprawde jestes biedna. Jak Ci zaden srodek z niczym nie pomaga. Ani na laktoze ani na normalne kolki. A pediatra ma jakies rady?
Probowalas sposobu z herbata z kopru?? Nawet nie dla dzieciaczka a by samej pic? Ja pije jedna dziennie.

Acha melduje ze do menu dodalam ogorka, dzis probuje banana



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez happy blue

najłatwiej tutaj https://www.youtube.com/user/mamotatocotynato

Myślałam że jest coś w TV

Napisane przez axella

Kochana Zunia spi a ja sprzatnelam juz lazienke i kuchnie a teraz schne od balsamu brazujacego dzis sobota wiec wybierzemy sie na targ po pyszcze tutejsze warzywka.. I moze dorwe swieza kure

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Ciekawa jestem twojego "dorwania" kury, już sobie wyobrażam ciebie z tasakiem latającą za ptactwem

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

U mnie kicha, wczoraj zaczął się katar, dzisiaj gardło boli i głowa od rana. Gorączki nie mam, ale zimno mi jakoś. Mąż się troszkę podkurował i przejął małą rano (dopychał smoczka) a ja pospałam dłużej i troszkę mi się poprawiło.
Wiecie co można na gardło jak się karmi? Na katar mam wodę morską, na ból głowy chyba można paracetamol (jak w ciąży można to i przy karmieniu po pół tabletki nie powinno zaszkodzić) ale chyba neoangin czy strepsils nie bardzo

[vil84]

Napisane przez Aaś

Marchewka, vil gdzie wy?

jestem jestem
czytam na bieżąco ale czasem nie mam wolnej łapki do pisania
i źle się czuje ostatnio - śpię co drugą noc po 7-8 godzin, jak mam "dyżur" to mały też czasem ładnie śpi, dziś pierwsza pobudka była o 3, potem o 6, i spał do 8.30, a ja chodzę jak zombie .... i dalej poranno-nocne zawroty głowy. nie wiem co jest. przejdę się na morfologię w pon.

zdrówka dla Ali

Napisane przez Ashyshqa

Wiecie co to jest strasznie dziwne. Normalnie mam dziecko takie jak Matylda i Helenka - spokojne, wyluzowane - je, gaworzy i śpi; a jak coś się dzieje (brzuszek, stres) to zmienia się i pasuje mi do opisów Ateny i Sharp o Natalce i Karolince - nie można jej na chwilę odłożyć, a nawet na rękach płacze i się złości po ok 1min...

to normalne że dziecko jak mu źle to robi się małym diabełkiem ... biedne jesteście z tymi nerwami może jej pozycja na rękach nie pasuje?
ja płakałam że P. mnie nie kocha, nie lubi bo u mnie zawsze płacze .... a on po prostu nie lubił pozycji, w jakiej go trzymałam, bo nie widział świata i się wkurzał łajdak woli być w leżaczku niż u mamy na rękach

[maarchewka]

O matko nie mogę uwierzyc ze jesteśmy na odchowalni... ale to minęlo ... jeszcze pamiętam jak co raz nowe mamy dowiadywaly sie ze sa w ciazy... ze idziemy na pierwsze usg i wrazenia z bicia serduszka.. ze idziemy na połowkowe i jaka plec a tu już mamy swoje szkraby obok....

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Aaś

Tak na szybko - pani polecala Zawitkowskiego oglądać ;-)

Bo Zawitkowski to super gość

Napisane przez happy blue

od 5:30 odciągam i mam JUŻ- uwaga, uwaga, fanfary- 30 ml Ile na jeden posiłek musiałabym odciągnąć? mniej więcej, wiadomo, że dzieciaczki róznie ptorzebują.

mój Młody wciągnie 120ml ale wiem, że wypiły wiecej jakby miał

Napisane przez lonely_lady

Justi- ja sie bardziej boje czeresni bo wydaje ni sie ze one mogą mieć wpływ na brzuszek, a truskawki to pewnie tylko wysypka uczuleniowa czyli problem estetyczny. Chyba ze źLe myśle

no pewnie masz rację.. .ale na szczęście u nas ok

Napisane przez MoTyleKsw

Tyle samo 90-120 ml

dwumiesięczniak? mój tyle wypijał jak miał 2 tygodnie

Napisane przez joooasia

Też jest to sposób

Ah, no i witam się w 1 dniu 43 tygodnia ciąży
to ile to te słonice noszą ciążę??? bo może się zalapie???

W końcu będzie tak, że mnie wygonicie na wątek mam lipcowych...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

matulu niech oni coś zrobią!!

Cześć
Bartek wczoraj spał od 19:40 do 00:30 - i tylko dlatego, że go przebudziłam choć próbowałam nakarmić na śpiocha ale ulał i się obudził i całą noc spał na mnie, więc jestem MEGAniewyspana

[iwona335]

Napisane przez joooasia

Też jest to sposób

Ah, no i witam się w 1 dniu 43 tygodnia ciąży
to ile to te słonice noszą ciążę??? bo może się zalapie???

W końcu będzie tak, że mnie wygonicie na wątek mam lipcowych...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale mamusie lipcowe są bardzo faajne zapraszamy
jutro moj 1TP , w czwartek 2TP a nic sie nie zapowiada, czuje sie wrecz wyśmienicie, lepiej nizw 30 tc.

[maarchewka]

Co do masy solnej podstawowy przepis jest taki 1 szkl. mąki, 1 szkl. soli, 0,5 szkl. wody (125 ml), ja dodalam gdzies 160-175 ml.. tak bardziej na oko wlewalam te dodatkowe... najpierw spróbujcie wedlug przepisy a jak będzie twarde - spróbujecie swoją rękę odcisnąć to spowrotem do miski dodajcie troche wody i jeszcze raz zagnieccie..tak, żeby ciasto bylo miększe ale się nie kleilo - tzn nie zostawało na rękach.. jak za dużo wody to wlasnie taka papka się robi i ciężko rozwałowac..

Co do pampków my przeslismy na 3, waga malego 4900g... 2 sie skonczyly, 3 mam całe pudla i juz nie chcialam ryzykowac z kupnem 2 bo byly juz na styk..

[MoTyleKsw]

Napisane przez maarchewka

Co do masy solnej podstawowy przepis jest taki 1 szkl. mąki, 1 szkl. soli, 0,5 szkl. wody (125 ml), ja dodalam gdzies 160-175 ml.. tak bardziej na oko wlewalam te dodatkowe... najpierw spróbujcie wedlug przepisy a jak będzie twarde - spróbujecie swoją rękę odcisnąć to spowrotem do miski dodajcie troche wody i jeszcze raz zagnieccie..tak, żeby ciasto bylo miększe ale się nie kleilo - tzn nie zostawało na rękach.. jak za dużo wody to wlasnie taka papka się robi i ciężko rozwałowac..

Co do pampków my przeslismy na 3, waga malego 4900g... 2 sie skonczyly, 3 mam całe pudla i juz nie chcialam ryzykowac z kupnem 2 bo byly juz na styk..

No kawał chłopa już

Napisane przez XxXJuSstiii

Bo Zawitkowski to super gość
mój Młody wciągnie 120ml ale wiem, że wypiły wiecej jakby miał


no pewnie masz rację.. .ale na szczęście u nas ok

dwumiesięczniak? mój tyle wypijał jak miał 2 tygodnie
matulu niech oni coś zrobią!!

Cześć
Bartek wczoraj spał od 19:40 do 00:30 - i tylko dlatego, że go przebudziłam choć próbowałam nakarmić na śpiocha ale ulał i się obudził i całą noc spał na mnie, więc jestem MEGAniewyspana

A było nie budzić
Bo po 13 dobie dziecko powinno już jesc stałą ilość maks do 120. Moja je od 60 do 180 w zalezności od pory dnia i tak też było z moim jak dawałam jej w butelce.

Napisane przez lonely_lady

Motylek- jeszcze co do kup, może Kwaśne nie są zapachu jakiegoś strasznego nie maja, wydaje mi sie ze normalny.. Ale maja dużo sluzu i takie żółte grudki pływają jakby w rzadkim kurYm bialku nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć..
A kwasny zapach (i to straszny smród) maja jego wymioty..

To mi się wydaje, że to normalne kupy
A wymioty śmierdzą jak i u dorosłego. Jak nie są częste to raczej ok

[karolina2121]

Dla mamuś martwiących się kupami : https://mamotoja.pl/niemowle_zdrowie_artykul,6830.html

mój wczoraj pierwszy raz mnie obkupkał wystrzelił mi na rękę, sobie na spodenki i na kołdrę... a potem radośnie machając nóżkami zabrudził też skarpetki

[candace1]

Napisane przez Ashyshqa

Cześć Dziewczyny,

Nie cytuję bo nie mam siły

U nas kolejna kiepska noc... Już się zastanawiam co takiego było w tym szpitalu, że moje dziecko tak dobrze spało
W domu nie ma szans na sen więcej niż 2-3h ciągiem w nocy... Dodatkowo, obudziła się o 3.30 przy jedzeniu rozbudziła się totalnie bo po 5 min przy każdej piersi zaczynała bardzo się złościć i krzyczeć... Po przełożeniu do drugiem, jadła 5 min i to samo... Czy to możliwe, że dalej uszy?? Być może brzuszek, bo jak jej masowałam to sie na chwilę uspokajała... Ale bardziej podejrzewam potrzebę bliskości i stres... Już się gubię w tym jak jej zapewnić wszystko, a przy tym trzymać się naszych wypracowanych reguł.... No i ostatecznie panienka wylądowała ze mną w łóżku, na brzuszku, inaczej by chya nigdy nie zasnęła. Nawet nie wiem która była godzina ale już było całkiem widno...

Wiecie co to jest strasznie dziwne. Normalnie mam dziecko takie jak Matylda i Helenka - spokojne, wyluzowane - je, gaworzy i śpi; a jak coś się dzieje (brzuszek, stres) to zmienia się i pasuje mi do opisów Ateny i Sharp o Natalce i Karolince - nie można jej na chwilę odłożyć, a nawet na rękach płacze i się złości po ok 1min...

Ja już powoli luzuję... Tzn przyjmuję ją taką jaka jest w danej chwili, i staram się jej potrzeby na bieżąco zaspokajać (choć wczoraj prysznic wzięłam w akopaniamencie płaczu mojej królewny ale jak zaczynałam to jeszcze nie płakała).

Staram się też sytuację nas otaczającą przyjmować bez zbędnego zamartwiania się. TŻ jest już w Szkocji i szuka mieszkania. Ostatecznie pojechał tydzień później przez szpital i moje prośby, żeby dłużej został. I teraz ma bardzo mało czasu, żeby znaleźć mieszkania. Ogłoszenia są głównie przez agencje a taki wynajem pociąga za sobą masę papierkologii i wydłuża się wszystko w czasie... Miałyśmy z Sofią nadzieję lecieć już w środę a czuję, że jeśli do niedzieli się uda wszystko zorganizować to będzie dobrze Na szczęście bilety mamy wykupione z możliwością zmiany rezerwacji na inny termin.

Ja też już wyluzowałam z tym płaczem młodego, bo to mały terrorysta jest
Wczoraj odkurzałam i myłam podłogi przy jego wrzaskach.
Nic mu się nie działo tylko wkurzały go miśki z karuzelki i nie chciał leżeć w łóżeczku najchętniej na rękach 24/7

Będzie dobrze z tą przeprowadzką - już niedługo będziesz nam opisywać jak tam jest pięknie i jaka jesteś szczęśliwa, ze się wyprowadziliście z tej durnej Polski

Napisane przez maarchewka

Co do pampków my przeslismy na 3, waga malego 4900g... 2 sie skonczyly, 3 mam całe pudla i juz nie chcialam ryzykowac z kupnem 2 bo byly juz na styk..

Mój waży 6,5kg i nadal zakładam mu 2ki

-------------------------------
Cześć.
ja dziś pospałam-TŻ zajął się młodym z Zuzią....
Nad ranem czułam się jak zoombie i myślałąm, ze ze zmęczenia upadnę z młodym na rękach

[vil84]

ooo nie zauważyłam wcześniej że na wątku lipcowym już kilka maluszków jest ale ten czas leci zaraz faktycznie będzie wątek majowo-czerwcowy 2014

[Ag_nes]

Witamy

Napisane przez JennyAniolek

Wybiła godz. 23:01, więc Wiktorek oficjalnie kończy miesiąc

Napisane przez maarchewka

O matko nie mogę uwierzyc ze jesteśmy na odchowalni... ale to minęlo ... jeszcze pamiętam jak co raz nowe mamy dowiadywaly sie ze sa w ciazy... ze idziemy na pierwsze usg i wrazenia z bicia serduszka.. ze idziemy na połowkowe i jaka plec a tu już mamy swoje szkraby obok....

A za niedługo będziemy dyskutować o kreacjach komunijnych


Ile mam już jest po chrzcinach ?

[nuna2]

Hej. U nas nocka minęła super. Zasnęła przed 22 obudziła się przed 2 jadła pół godzinki, troszkę pokwęczała ale usnęła przed 3 i spała do 5. I od po 5 do 8.30

Posprzątałam pokoje czekam aż się obudzi i pójdę upiec biszkopta.

Joasia ale CIę trzymają

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

A było nie budzić
Bo po 13 dobie dziecko powinno już jesc stałą ilość maks do 120. Moja je od 60 do 180 w zalezności od pory dnia i tak też było z moim jak dawałam jej w butelce.

Ostatnio poszłam spać razem z nim to obudził się po godzinie a wczoraj bym się chyba pobudki nie doczekała

O, to nie wiedziałam Tylko ostatnio lekko się zdziwiłam jak znajoma powiedziała, że jej 5ciu miesięczny syn wypija 120ml z jej mleka z butli i ma dość... a mój by dalej cyckał


Byliśmy z Bartusiem na zakupach, szukałam w biedronie tych chustek co Axella polecała ale nie ma u nas
Teraz jem śniadanie a Młody gapi się na karuzelkę

[happy blue]

Napisane przez xal

Myślałam że jest coś w TV

Ciekawa jestem twojego "dorwania" kury, już sobie wyobrażam ciebie z tasakiem latającą za ptactwem

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

U mnie kicha, wczoraj zaczął się katar, dzisiaj gardło boli i głowa od rana. Gorączki nie mam, ale zimno mi jakoś. Mąż się troszkę podkurował i przejął małą rano (dopychał smoczka) a ja pospałam dłużej i troszkę mi się poprawiło.
Wiecie co można na gardło jak się karmi? Na katar mam wodę morską, na ból głowy chyba można paracetamol (jak w ciąży można to i przy karmieniu po pół tabletki nie powinno zaszkodzić) ale chyba neoangin czy strepsils nie bardzo

nie pomyślałam o TV, może dlatego, że nie mam
Xal, kurka, nie wiem co można brać, ale pewnie już się dowiedziałaś. myślę, że witaminę C na pewno, skoro dzieciaczkom się podaje, więc może i rutinoscorbin. lepiej byłoby wcześniej, jak tylko mąż zaczął chorować, ale czasu nie cofniemy. mam nadzieję, że Ci się nie rozwinie ta infekcja za bardzo

Napisane przez XxXJuSstiii

Ostatnio poszłam spać razem z nim to obudził się po godzinie a wczoraj bym się chyba pobudki nie doczekała

O, to nie wiedziałam Tylko ostatnio lekko się zdziwiłam jak znajoma powiedziała, że jej 5ciu miesięczny syn wypija 120ml z jej mleka z butli i ma dość... a mój by dalej cyckał


Byliśmy z Bartusiem na zakupach, szukałam w biedronie tych chustek co Axella polecała ale nie ma u nas
Teraz jem śniadanie a Młody gapi się na karuzelkę

ej kurde, śniadanie o tej porze? to ja już się obwiniam, że nie wiele dziś zjadłam, ale to pod wpływem tej lektury http://www.1000dni.pl/dlaczego-1000-dniPolecam mimo wszystko do przeczytania


właśnie pochłonęłam nektarynkę bez skórki na do widzenia rozpuście. wracam do diety, bo mała mimo, że nie zareagowała wysypką to brzuszek daje o sobie znać
mąż sobie zażyczył na obiad filet w panierce a poza tym codziennie na deser mi tu zajada pod nosem ciasteczka, herbatniki z nutellą i inne cuda... nie wiedziałam, że jestem taką egoistką, mało jestem zorientowana na dziecko jednak i rozczarowało mnie to. przecież to tylko kilka miesięcy bez nabiału, to nawet nie jeden procent średniej długości życia, a ja robię aferę

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Can, bardzo dobrze, że sprzedałaś dzieci Tż- otowi. Co to za słanianie się ze zmęczenia

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ostatnio poszłam spać razem z nim to obudził się po godzinie a wczoraj bym się chyba pobudki nie doczekała

O, to nie wiedziałam Tylko ostatnio lekko się zdziwiłam jak znajoma powiedziała, że jej 5ciu miesięczny syn wypija 120ml z jej mleka z butli i ma dość... a mój by dalej cyckał


Byliśmy z Bartusiem na zakupach, szukałam w biedronie tych chustek co Axella polecała ale nie ma u nas
Teraz jem śniadanie a Młody gapi się na karuzelkę

A może on już chce być dorosły i przesypiać całe noce ;>
Kurcze, ładnie Ci przybiera, to może go nie budź

No dlatego jedne dzieci jedzą z cyca 5 minnut inne godzinę bo w róznym tempie się najadają a ilość też pewnie zależna od dzieciaka. Tylko podobno takiemu małemu skrzatowi łatwo rozepchać żołądeczek.

Ooo widzisz dobrze, że mi przypomniałaś o chusteczkach, bo też muszę zajść i kupić, moze u nas będą.

Ja polecam z reala, realowskie 4pak (po 56 szt) kosztuje 15 zł, rumiankowe. Bardzo dobre

[humpback]

Napisane przez JennyAniolek

Wybiła godz. 23:01, więc Wiktorek oficjalnie kończy miesiąc

Napisane przez XxXJuSstiii

ja się jakoś bardziej bałam truskawek bo nie wyczytałam chyba co czereśnie mogą spowodować wiedziałam tylko, że nie są zalecane

no to ja dość szybko zjadłam czereśnie, a ostrożnie podchodziłam do truskawek

Napisane przez xal

Ciekawa jestem twojego "dorwania" kury, już sobie wyobrażam ciebie z tasakiem latającą za ptactwem

Napisane przez maarchewka

Co do pampków my przeslismy na 3, waga malego 4900g... 2 sie skonczyly, 3 mam całe pudla i juz nie chcialam ryzykowac z kupnem 2 bo byly juz na styk..

ale Wojtek jest duży!

a my mamy już tydzień i choć maleństwo jest z nami tak krótko, to ja nie wyobrażam sobie życia bez niego

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

ej kurde, śniadanie o tej porze? to ja już się obwiniam, że nie wiele dziś zjadłam, ale to pod wpływem tej lektury http://www.1000dni.pl/dlaczego-1000-dni Polecam mimo wszystko do przeczytania

no wcześniej nie było czasu

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

A może on już chce być dorosły i przesypiać całe noce ;>
Kurcze, ładnie Ci przybiera, to może go nie budź

No dlatego jedne dzieci jedzą z cyca 5 minnut inne godzinę bo w róznym tempie się najadają a ilość też pewnie zależna od dzieciaka. Tylko podobno takiemu małemu skrzatowi łatwo rozepchać żołądeczek.

Ooo widzisz dobrze, że mi przypomniałaś o chusteczkach, bo też muszę zajść i kupić, moze u nas będą.

Ja polecam z reala, realowskie 4pak (po 56 szt) kosztuje 15 zł, rumiankowe. Bardzo dobre

ja mu dam dorosły normalnie go nie budzę ale wiedziałam, że jak zasnę to i on się zbudzi wtedy byłabym złaaaa

a co do chustek jeszcze to mam teraz te zielone Huggies, baardzo fajne