Nie ma czasu co marnować, trzeba bimber degustować! PM2014 cz. 15

[monikkad]

Tak jeszcze odnośnie do tych starań biologicznych :P
Ja nie palę, piję baaardzo sporadycznie jakieś mini ilości, więc nie muszę z niczego rezygnować
Ale kwas foliowy jak najbardziej jestem za tym, żeby łykać, jak już się będzie współżyło bez zabezpieczeń, a nawet i wcześniej.

Mykam koleżanki, pogadałabym z Wami, bo dawno nie byłam i tęskniłam Ale na obronę muszę się uczyć, a potem może posprzątam?

[swiat_katarzyny]

ale ogólnie może napiszę co planuje jeść przez kilka następnych dni, bo raczej zaglądac tu nie będę (zawsze tak jest jak jade do rodziców)

Śniadania:
jajecznica, omlet z warzywami, mizeria z ogórka (to na mały głód) twarożek z warzywami (rzodkiewka, ogórek)

Przekąski: maślanka, serek wiejski, mizeria, orzechy,

Obiady: smażona cukinia z warzywami (bez marchewki ), gotowane warzywa (fasolka, brokuły, kalafior,) z sosem na bazie majonezu, roladki z piersi kurczaka ( pierś z kurczaka rozbijamy na takkiego mega dużego kotleta, do srodka wkąłdamy plasterek chudej szynki i papryczkę, zwijamy w roladkę taka długą i zawijamy w folie aluminiową na takiego cukierka - do piekarnika na 20 minut i taka pycha ), kurczak z patelni w paprykach, kurczak z fasolką czerwoną w sosie pomidorowym, ryba gotowana z warzywami, grille czyli szaszłyki drobiowe.

Kolacja: sałatka z brokuła i jajka i pomidora (pisałam juz o niej), rybka wędzona, rybka w puszce, sałatka z pomidora (z jogurtem naturalnym i cebulką), sałatki z fetą, zupy kremy...

to chyba wszystko co przychodzi mi do głowy na pierwsza fazę

[201605100]

Napisane przez handzia600

Haha teżet mi właśnie napisał że on z marzeń i planów nigdy nie rezygnuje i wszystko się odbędzie , po prostu pogada z nimi oby się nie wygadał co do ślubu

widzisz jak fajnie

Napisane przez alloffkowa

znajomy brał ślub w ten weekend i żego żona na tę okazję nawet nie zdjęła okularów a szkoda, bo mogłaby mieć jednodniowe soczewki i wyglądałaby o niebo lepiej.

ejjjj ja też jestem okularnica i nie wyobrażam sobie do ślubu bez moich binokli iść raz, że całe życie w okularach chodzę i wszyscy byliby zaskoczeni, a dwa, sama myśl o wkładaniu sobie czegoś do oka mnie przeraża...

Napisane przez alloffkowa

to fakt, jeśli są tacy ciężcy to mogą zrobić z tego problem

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

dziewczyny chyba nie wytrzymam na tej diecie bez kawy, od rana strasznie mnie boli głowa, mam złe samopoczucie już nie daję rady

spróbuj więcej wody pić

Napisane przez Martika654

No wiesz, coś w stylu a czemu nie ma tego, i tego, albo a na cholerę Ci to

tak też może być, w końcu każda ma inny must have w głowie a niektózy nie wiedzą co wpisać i będziesz inspiracją

[swiat_katarzyny]

Napisane przez alloffkowa

może jeszcze zdążysz odpowiedzieć czy pijesz kawę i herbatę???
wiem że ciężko dlatego cię poprosiłam o jadłospisy
ale znalazłam też książkę w pdf z przepisami dziewczyn w wizażu na I fazę, moge Ci wysłac na maila jesli chcesz

kawy nie bedę pijać, a herbatę tylko zieloną zamierzam a za ksiązkę nie pogardze mojego maila znajdziesz w nagłówku na blogu

Uciekam na pociąg, papa kochane postaram sie zaglądac do was

[alloffkowa]

ja nie wytrzymałam, zrobiłam sobie małą słabą kawe z ekspresu z łyżką mleka i słodzikiem.

Kasiu, dziękuje za wszystkie inspiracje, już załączam Ci ksiązkę

[Martika654]

Napisane przez alucior

widzisz jak fajnie



ejjjj ja też jestem okularnica i nie wyobrażam sobie do ślubu bez moich binokli iść raz, że całe życie w okularach chodzę i wszyscy byliby zaskoczeni, a dwa, sama myśl o wkładaniu sobie czegoś do oka mnie przeraża...



spróbuj więcej wody pić



tak też może być, w końcu każda ma inny must have w głowie a niektózy nie wiedzą co wpisać i będziesz inspiracją

Zaryzykuję jak tak ;D dla tych co lubią gotować http://karmelowy.pl/ fajny blog

[handzia600]

zamówiłam 4 rolki bibuły gładkiej i jak nie dojdzie do ślubu to chyba na głowie będę nosić te pompony

[alloffkowa]

Napisane przez handzia600

zamówiłam 4 rolki bibuły gładkiej i jak nie dojdzie do ślubu to chyba na głowie będę nosić te pompony

nie marudź, został Ci tylko rok i miesiąc !!!

[Elrosa]

Napisane przez alloffkowa

znajomy brał ślub w ten weekend i żego żona na tę okazję nawet nie zdjęła okularów a szkoda, bo mogłaby mieć jednodniowe soczewki i wyglądałaby o niebo lepiej.

Może nie może nosić soczewek? Ja od kwietnia próbuję się przekonać i mimo wszystko wolę okulary. Chyba jestem jedyną osobą, która tak ma - wszędzie czytam zachwyty dotyczące soczewek, a mnie nie zachwycają. Nie zgadzają mi się kąty, odległości i wymiary (już 18 lat chodzę w okularach, a wadę mam sporą, oczy się przyzwyczaiły do szkieł), koniecznie muszę robić makijaż oczu (przy okularach zupełnie go pomijam, jestem leniem i wolę dłużej pospać ), no i jednak fizycznie czuję, że mam je na oczach - szczególnie, że dużo czasu spędzam przy komputerze i w klimatyzowanych pomieszczeniach... mam niby krople, ale wiele nie dają.

Nie wiem, czy założę soczewki na własny ślub - pomijając wszystko wyżej, mojemu K. lepiej podobam się w okularach. Sam zresztą jest okularnikiem i w nich wygląda lepiej a to jemu chcę się podobać.

[Verunka]

Napisane przez ParisParisienne

No wlasnie.... a propos ciazy... macie jakies plany na swoje pierwsze bejbe? ja wczesniej mysllam, zeby tak max do 3 lat po slubie, ale teraz jakos odwlekam ten temat...

O jeny nie wiem... Tż by chciał jak najszybciej ale mnie mega stresuje sytuacja finansowa. Po ślubie musimy wymyślić jakiś plan co do tego gdzie będziemy mieszkać, jeśli z praca będzie ok to będzie można powoli planować. Ale myślę że to nie wcześniej niż jakieś 2 lata po ślubie

Napisane przez misia880

dziewczyny wybieramy sie na spływ Dunajca za 2 tyg - na 2 dni. Była któraś > Co tam mozna jeszcze ciekawego robić, zwiedzić, zobaczyc ??

zamek w Nidzicy i pyszne lody na kramach, tame w czorsztynie, możecie się wybrać na trzy korony jeśli lubicie wędrówki

Napisane przez misia880

pomyslu - pedagogika wczesno szkolna z logopddia lub doradztwo zawodowe i coatching karierx

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To drugie brzmi bardziej przyszlosciowo

Napisane przez ParisParisienne

oby zdrowe byly, a reszta juz nie wazne...

wlasnie mi przyszedl do glowy pewien pomysl.
Natchnela mnie ta figurka do tortu
czy robilyscie sobie zestawienie takich "bzdetow", ktore trzeba kupic, a o ktorych sie czesto zapomina?
Pomijam koszyczki dla gosci, chodzi mi bardziej o taki jak figurka na tort, czy pudelko na kopert z zyczeniami etc...

mhm jakiś czas temu cos takiego robiłam

Napisane przez handzia600

hej (dopiero wstałam)

ja swoją córę chcę nazwać Julka , ale jeżeli coś tam się stanie że mi się odwidzi to imię to coś mało spotykanego

co do rzeczy , list etc. to ja mam zeszyt specjalnie założony na tę okazję.
Ale wiecie co po wczorajszej sytuacji nie jestem pewna czy do ceremonii dojdzie , tż poważnie myśli nad oddaniem z oszczędności długu a wtedy zostajemy bez niczego. Też fajnie byłoby wyprowadzić się stąd ale też wtedy minimalne kwoty by się oszczędzało .... tak źle i tak niedobrze. Może uda nam się przetrzymać to , po ślubie nikt nam juz się nie w p i e p r z y w związek

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

ja jestem niemalże przekonana że ja nie będę miała problemu z zajściem w ciążę . W mojej rodzinie jest niebywała płodność , w dodatku dziedzicznie na mnie wypadają bliźniaki

Może im po prostu powiecie o ślubie i ze odkładacie i oddacie im po

Chciałabym mieć bliźniaki

Co do imion to mnie się zawsze podobały tradycyjne i trudno. Córka będzie Irena lub wanda a syn Jan lub Franciszek

Jenyyy nic mi się nie chce totalnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Martika654]

Napisane przez handzia600

zamówiłam 4 rolki bibuły gładkiej i jak nie dojdzie do ślubu to chyba na głowie będę nosić te pompony

Ślub się odbędzie !!! Nie ma innej opcji i nawet nie myśl inaczej !!!

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Verunka

O jeny nie wiem... Tż by chciał jak najszybciej ale mnie mega stresuje sytuacja finansowa. Po ślubie musimy wymyślić jakiś plan co do tego gdzie będziemy mieszkać, jeśli z praca będzie ok to będzie można powoli planować. Ale myślę że to nie wcześniej niż jakieś 2 lata po ślubie








zamek w Nidzicy i pyszne lody na kramach, tame w czorsztynie, możecie się wybrać na trzy korony jeśli lubicie wędrówki







To drugie brzmi bardziej przyszlosciowo









mhm jakiś czas temu cos takiego robiłam




Może im po prostu powiecie o ślubie i ze odkładacie i oddacie im po

Chciałabym mieć bliźniaki

Co do imion to mnie się zawsze podobały tradycyjne i trudno. Córka będzie Irena lub wanda a syn Jan lub Franciszek

Jenyyy nic mi się nie chce totalnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Co do planowania dzieci to Tż i ja w sumie też chcielibyśmy mieć dzieci dosyć szybko więc cóż jeśli w przyszłym roku się wydarzy to ja nie mówię nie

[alloffkowa]

Napisane przez Elrosa

Może nie może nosić soczewek? Ja od kwietnia próbuję się przekonać i mimo wszystko wolę okulary. Chyba jestem jedyną osobą, która tak ma - wszędzie czytam zachwyty dotyczące soczewek, a mnie nie zachwycają. Nie zgadzają mi się kąty, odległości i wymiary (już 18 lat chodzę w okularach, a wadę mam sporą, oczy się przyzwyczaiły do szkieł), koniecznie muszę robić makijaż oczu (przy okularach zupełnie go pomijam, jestem leniem i wolę dłużej pospać ), no i jednak fizycznie czuję, że mam je na oczach - szczególnie, że dużo czasu spędzam przy komputerze i w klimatyzowanych pomieszczeniach... mam niby krople, ale wiele nie dają.

Nie wiem, czy założę soczewki na własny ślub - pomijając wszystko wyżej, mojemu K. lepiej podobam się w okularach. Sam zresztą jest okularnikiem i w nich wygląda lepiej a to jemu chcę się podobać.

no jasne, tak samo jak ja mówię że wolę P w okularach niż bez, a on siebie nienawidzi w okularach, na jego szczęscie wadę ma niewielką i może czasami chodzić bez, nie wiem czy na ślubie zdecyduję się na okulary, znając Go, raczej będzie bez.
A co do soczewek, on też chciał kiedyś spróbować, ale się nie odważył

[Verunka]

Napisane przez handzia600

zamówiłam 4 rolki bibuły gładkiej i jak nie dojdzie do ślubu to chyba na głowie będę nosić te pompony

Pokaż jakiej

Napisane przez Elrosa

Może nie może nosić soczewek? Ja od kwietnia próbuję się przekonać i mimo wszystko wolę okulary. Chyba jestem jedyną osobą, która tak ma - wszędzie czytam zachwyty dotyczące soczewek, a mnie nie zachwycają. Nie zgadzają mi się kąty, odległości i wymiary (już 18 lat chodzę w okularach, a wadę mam sporą, oczy się przyzwyczaiły do szkieł), koniecznie muszę robić makijaż oczu (przy okularach zupełnie go pomijam, jestem leniem i wolę dłużej pospać ), no i jednak fizycznie czuję, że mam je na oczach - szczególnie, że dużo czasu spędzam przy komputerze i w klimatyzowanych pomieszczeniach... mam niby krople, ale wiele nie dają.

Nie wiem, czy założę soczewki na własny ślub - pomijając wszystko wyżej, mojemu K. lepiej podobam się w okularach. Sam zresztą jest okularnikiem i w nich wygląda lepiej a to jemu chcę się podobać.

Kwestia przyzwyczajenia tż chodzi już wiele lat w soczewkach i jak założy okulary to mu się kręci w głowie i ma nudności

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201605100]

Napisane przez Elrosa

Może nie może nosić soczewek? Ja od kwietnia próbuję się przekonać i mimo wszystko wolę okulary. Chyba jestem jedyną osobą, która tak ma - wszędzie czytam zachwyty dotyczące soczewek, a mnie nie zachwycają. Nie zgadzają mi się kąty, odległości i wymiary (już 18 lat chodzę w okularach, a wadę mam sporą, oczy się przyzwyczaiły do szkieł), koniecznie muszę robić makijaż oczu (przy okularach zupełnie go pomijam, jestem leniem i wolę dłużej pospać ), no i jednak fizycznie czuję, że mam je na oczach - szczególnie, że dużo czasu spędzam przy komputerze i w klimatyzowanych pomieszczeniach... mam niby krople, ale wiele nie dają.

Nie wiem, czy założę soczewki na własny ślub - pomijając wszystko wyżej, mojemu K. lepiej podobam się w okularach. Sam zresztą jest okularnikiem i w nich wygląda lepiej a to jemu chcę się podobać.

nie jedyną pjona

Napisane przez handzia600

zamówiłam 4 rolki bibuły gładkiej i jak nie dojdzie do ślubu to chyba na głowie będę nosić te pompony

choćby z Tajlandii szła ta bibuła, to zdąży dojść
na głowie też możesz spróbować, teraz modne są różne dziwne rzeczy

[Elrosa]

Napisane przez alloffkowa

no jasne, tak samo jak ja mówię że wolę P w okularach niż bez, a on siebie nienawidzi w okularach, na jego szczęscie wadę ma niewielką i może czasami chodzić bez, nie wiem czy na ślubie zdecyduję się na okulary, znając Go, raczej będzie bez.
A co do soczewek, on też chciał kiedyś spróbować, ale się nie odważył

Szczęściarz! U nas wady są spore - ja mam -5,5/-6,5, on ma -7... biedne nasze dzieci

Do wkładania i zdejmowania soczewek da się przyzwyczaić, choć na początku jest ciężko - moje pierwsze włożył lekarz, który je dobierał, bo stracił do mnie cierpliwość wyjmowałam je potem przy pomocy łzowyciskającej cebuli. Najgorsze to dotknąć oka, jednocześnie powstrzymując mruganie, ale da się wyćwiczyć.

[handzia600]

Napisane przez Verunka

Pokaż jakiej

o takiej na prawdę opłaca się ją kupić za taką cenę (chociaż przemyślałabym również kupno 100 arkuszy za 27zł + przesyłka nie wiem czy nie taniej ) wzięła kolory 31 i 47

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez alucior

choćby z Tajlandii szła ta bibuła, to zdąży dojść
na głowie też możesz spróbować, teraz modne są różne dziwne rzeczy

to że dojdzie to wiem ale reszty nie jestem pewna

wiecie co tż też mi teraz napisał że nie widzi innego wyjścia jak powiedzenie o ślubie i żebym się przygotowała że będzie gadania (na nie) i ogólnie będą źli że nie uzgadniamy tego z nimi ... MOże się zgodzą na opcję po ślubie chociaż powiem wam ż ejuż bardzo ługo czekają na spłacenie tego długu bo wcześniej przez rok mieszkałam na stancji i było potrzebne więcej pieniędzy dla mnie :/

[exist_]

Do soczewek da się przyzwyczaić, u mnie w domu noszę je ja i mama, może moja siostra też zacznie, ale za jakies 2 lata bo na razie jest za mała i trochę się obawiamy jej sumienności i odpowiedzialności.
Mój tata do dziś nie może patrzeć jak któraś z nas sobie "dłubie w oku"

[handzia600]

wiecie co ? tak sobie myślę że co by się nie działo lepiej im powiedzieć już o ślubie , przynajmniej z niczym nie będę musiała się ukrywać , suknia będzie mogła swobodnie wisieć a nie jak teraz ukrywam na dnie MOJEJ szafy
chociaż wiem że zareagują negatywnie

[Martika654]

Napisane przez handzia600

o takiej na prawdę opłaca się ją kupić za taką cenę (chociaż przemyślałabym również kupno 100 arkuszy za 27zł + przesyłka nie wiem czy nie taniej ) wzięła kolory 31 i 47

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------




to że dojdzie to wiem ale reszty nie jestem pewna

wiecie co tż też mi teraz napisał że nie widzi innego wyjścia jak powiedzenie o ślubie i żebym się przygotowała że będzie gadania (na nie) i ogólnie będą źli że nie uzgadniamy tego z nimi ... MOże się zgodzą na opcję po ślubie chociaż powiem wam ż ejuż bardzo ługo czekają na spłacenie tego długu bo wcześniej przez rok mieszkałam na stancji i było potrzebne więcej pieniędzy dla mnie :/

Jeśli jesteście pewni, że chcecie im to powiedzieć to nie ma na co czekać, jesteście dorośli. I pamiętaj tylko spokojnie, bez nerwów, nie dajcie się prowokować, to są przecież Jego rodzice i chyba chcą dobra dziecka. Trzymam Kciuki !!!

[wenedka]

Napisane przez pysia1987

Ty

Napisane przez Opiumalfa

Troche nie fajnie ze usuwacie zdjecia.
Mozna przeslac na pw jak sie nie chce publikowac, to zaburza watek, skad mam wiedziec o czym gadacie?

Usuwanie zdjęć jest niezgodne z regulaminem.

Napisane przez anka1897

.

Za tytuł

Napisane przez alloffkowa

znajomy brał ślub w ten weekend i żego żona na tę okazję nawet nie zdjęła okularów a szkoda, bo mogłaby mieć jednodniowe soczewki i wyglądałaby o niebo lepiej.

Może nie jest przyzwyczajona, może nie może nosić?
Moje okulary są dla mnie częścią mnie. Czasem noszę soczewki, ale ogólnie bez okularów czuję się dziwnie.

[anannke]

witam w nowym wątku

Napisane przez alucior

i od wielkości oka ja może nie mam małych, ale noszę minusy i przez to oko mam mniejsze poza tym opanowanie robienia prostej kreski chyba leży poza moimi umiejętnościami

masz jakąś makijażystkę albo kosmetyczkę upatrzoną już?

Napisane przez alloffkowa

to fakt, jeśli są tacy ciężcy to mogą zrobić z tego problem

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

dziewczyny chyba nie wytrzymam na tej diecie bez kawy, od rana strasznie mnie boli głowa, mam złe samopoczucie już nie daję rady

może ta dieta ci nie pasuje?

Napisane przez Elrosa

Może nie może nosić soczewek? Ja od kwietnia próbuję się przekonać i mimo wszystko wolę okulary. Chyba jestem jedyną osobą, która tak ma - wszędzie czytam zachwyty dotyczące soczewek, a mnie nie zachwycają. Nie zgadzają mi się kąty, odległości i wymiary (już 18 lat chodzę w okularach, a wadę mam sporą, oczy się przyzwyczaiły do szkieł), koniecznie muszę robić makijaż oczu (przy okularach zupełnie go pomijam, jestem leniem i wolę dłużej pospać ), no i jednak fizycznie czuję, że mam je na oczach - szczególnie, że dużo czasu spędzam przy komputerze i w klimatyzowanych pomieszczeniach... mam niby krople, ale wiele nie dają.

Nie wiem, czy założę soczewki na własny ślub - pomijając wszystko wyżej, mojemu K. lepiej podobam się w okularach. Sam zresztą jest okularnikiem i w nich wygląda lepiej a to jemu chcę się podobać.

rozumiem ale nie wyobrażam sobie iść do ślubu w okularach... może nawet i niektórym na prawdę pasują ale ogólnie uważam że jest tyle dodatków podczas ślubu - welon, wyjątkowa suknia, bukiet, makijaż że okulary to zbyt dużo na PM dlatego też na pewno będę stawiać na soczewki

[misia880]

dziewczyny ja zrobić dobry sos serowy

[201605100]

Napisane przez anannke

witam w nowym wątku

masz jakąś makijażystkę albo kosmetyczkę upatrzoną już?

a skąd nie orientuję się nic a nic gdzie szukać po nowym roku pomyślę. a Ty znasz jakieś ciekawe adresy?

[Martika654]

Napisane przez misia880

dziewczyny ja zrobić dobry sos serowy

Składniki:
250 ml śmietany 30%
150g żółtego sera
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
gałka muszkatołowa


Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Cebulę posiekać w drobną kostkę i zrumienić na patelni z odrobiną oliwy.
Czosnek również pokroić w kostkę i dodać do cebuli pod koniec smażenia.
Do garnuszka wlać śmietanę. Dodać ser i cebulę z czosnkiem.
Podgrzewać, cały czas mieszając aż ser się rozpuści.Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Proszę

[alloffkowa]

Napisane przez alucior

nie jedyną pjona



choćby z Tajlandii szła ta bibuła, to zdąży dojść
na głowie też możesz spróbować, teraz modne są różne dziwne rzeczy

to fakt, ostatnio byłam na ślubie i chyba z 3 babki miały na głwoie coś tego typu:

[KasiaK_080290]

co do soczewek i okularów, ja nosiłam 15 lat okulary i teraz od 6 noszę soczewki, jestem zadowolona, na początku ciężko było się przyzwyczaić bo właśnie miałam wrażenie, że wyglądam "goło" bez nich ale teraz jest już ok jeden problem jaki występuje u mnie to mam wrażenie, że mi sie wada pogłębia
jak zaczełam nosić sobczewki miałam +3,25 a teraz mam +4,5 (a do 3,25 zredukowało mi się z 6,5 więc coś jest teraz nie tak, babki w salonach optycznych doradziły żebym zamówiła soczewki toryczne z cylindrem-mega drogie podobnież bo w okularach zwsze to miałam a w zwykłych soczewkach tego nie ma )

do okularów wracam od czasu do czasu jak mam ochotę (2,3 razy w miesiącu)

co do imion to mamy kilka wybranych, ale o dziecko będę się starała koło 27 lat (teraz mam 23)
dziewczynka: Laura, Nina, Hanna,
chłopiec: Aleksander, Gabriel ( mnie się podoba jeszcze Szymon i Olaf, ale TŻ nie )

na 14:30 idę na rozmowę o pracę, trzymać kciuki !

[misia880]

Napisane przez Martika654

Składniki:
250 ml śmietany 30%
150g żółtego sera
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
gałka muszkatołowa


Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Cebulę posiekać w drobną kostkę i zrumienić na patelni z odrobiną oliwy.
Czosnek również pokroić w kostkę i dodać do cebuli pod koniec smażenia.
Do garnuszka wlać śmietanę. Dodać ser i cebulę z czosnkiem.
Podgrzewać, cały czas mieszając aż ser się rozpuści.Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Proszę

Dziękuje prześlicznie

[KasiaK_080290]

Napisane przez misia880

dziewczyny ja zrobić dobry sos serowy

ja najczęściej robię z mascarpone albo ze śmietany 30% i ser to zależy jaki lubisz, zwykły żółty mi do sosów jakoś nie pasuje (grudy mi się z niego obią nawet jak potrę i "dziko" się ciągnie później
polecam mega topiony albo jakiś twardy (parmezan czy coś w tym stylu), lazur pleśniowy też jest boski, kto co lubi i natki świeżej troszkę dodaję często, pieprz, sól

gałka jak pisała Martitka opcjonalnie

[misia880]

chce ten sos do lososia

[Kishlaczkowa]

Napisane przez handzia600

ja jestem niemalże przekonana że ja nie będę miała problemu z zajściem w ciążę . W mojej rodzinie jest niebywała płodność , w dodatku dziedzicznie na mnie wypadają bliźniaki

A ja bym chyba chciała bliźniaki - 2 za jednym zamachem