|
|
#241 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
witam
obecny weekend spędzę sama ale nie jest tak zle bo myslę ze nastepny spędzimy razem :P do DsC: a gdzie twój mężczyzna bytuje teraz???? ja tez sobie walentynek nie wyobrazam ale to szczegół będę się nudzic ale szykuje mu mała niespodziewankę KOCHAM CIE KOCHANIE |
|
|
|
|
#242 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Cytat:
![]()
__________________
Bez Tomeczka ,ale wciąż Karolcia ![]() |
|
|
|
|
|
#243 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
też jestem za !!!! będzie sie nam fajnie razem wspierało
|
|
|
|
|
#244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Dzieki Dziewczynki
No ja jakoś dam rade a za około 22 dni przysięga!! Nie mogę się doczekać!! 3tygodnie i znów go zobaczęTeraz jest w Ciechanowie pod Warszawa ale jutro jedzie na 3miesięczny kurs do Torunia i tam też będzie miał przysięgę!! Troszkę daleko, ale jestem dobrej myśli!! w Toruniu jesio nie byłam hihi
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... Edytowane przez DsC Czas edycji: 2007-06-17 o 12:45 |
|
|
|
|
#245 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
widzę dużo optymizmu gratuluje .... ja tez to sie już przyzwyczaiłam i nawet mi leci
jeszcze 166 .... |
|
|
|
|
#246 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
No staram się mieć dużo optymizmu w sobię, chociaż momentami się całkowicie załamuje...ale to zazwyczaj wieczorem jak już leże w łóżku!
Jak to jest z tymi waszymi żołnierzami i herbatką z bromem ...co robicie jak przyjeżdża na przepustkę?
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#247 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Moj mi mowil,ze im dawali brom ,ale tylko na unitarce....
wg mnie nie wiele pomagal...![]() ![]() ![]() A co robimy jak przyjezdza?cieszymy sie soba spedzamy ze soba duzo czasu,lezymy,rozmawiamy,p rzytulamy sie,raczej na spokojnie
__________________
Bez Tomeczka ,ale wciąż Karolcia ![]() |
|
|
|
|
#248 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
witam
widze ze sie nam wątek rozkręca ten brom to dawali tylko na początku i tez uwazam ze nie wiele pomagał ........... mój jak przyjezdza to jest zawsze tak superowsko całujemy sie dużo !!!!!!!! przytulamy !!!! jakies masarzyki mu robie a on mi hihihihihiihih no i ogólnie za***iście az moja tesciowa jest chyba na mnie troszeczke zła bo synek siedzi tylko u niej pare godzin no ale co ja na to poradze ja taka stęskniona jestem |
|
|
|
|
#249 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Hihi ja chyba nie będę miala problemu z "teściową" a predzej z rodzicami, bo zawsze tak jest że to ja u niego siedze całymi dniami, a nie on u mnie bo u mnie się nie da
Noo a 9 marca ...zobaczę go w mundurku hihi
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#250 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Witam cieplutko wszystkie wizażanki
Podobnie jak DsC czytam Was już od kilku dni, postanowiłam się zarejestrować i dołączyćój bo bardzo potrzebuje wsparcia kogoś kto jest w podobnej sytuacji , nawet wirtualnego... Otóż mojego Tż-a odwiozłam 6 lutego do koszalina do JW przy ul. 4-go marca. Pisze to bo wiem że Tż Sylwusi 88 też jest w Koszalinie. I tu mam do Ciebie kilka pytań: Czy to może ta sama jednostka? Jesli tak to po ilu tygodniach jest przysięga? Ile jest sie tam na szkółce miesiąc do przysięgi czy 3 miesiące i potem na macież...? a jak z przepustkami?(nas dzieli 500km ) Chyba też pisałaś że kupował sobie karty i dzwonił z budki czy cos?jest taka możliwość? Bo mój Misiek nie wzioł telefonu nie znam sie no dobra mamy- listy a ten pewnie bedzie pisał go jutro jak da do wysłania to nie wiadomo kiedy ktoś tam zaniesie na poczte i tydzien list z nad morza będzie szedł.... jestem zrospaczona ;( Bardzo za nim tęsknię ale nie to jest najgorsze... najgorsze jest to że nie wiem co u niego.. jak tam jest? jak mu sie układa?nic nie wiemi to mnie przeraża. JEsteśmy już rok razem i jest dla mnie kimś najważniejszym na świecie ale teraz jak go nie ma nie wiem co mam ze sobą zrobić Po skończeniu liceum wszyscy znajomi się rozeszli, całe dnie spędzałam z Tż-em. Teraz chodze na studium ale wszystkie dziewczyny w grupie są z poza mojego miasta i nie ma sie tam z kim zakumplować.. Zostałam sama ![]() ![]() ![]() ![]() Bardzo Wam zazdroszczę jak tak czytam wasze posty że piszecie ze sobą rozmawiacie widujecie sie... a ja wiele bym oddala za jednego głupiego smsa Ale się rozpisałam... ale troche mi lepiej jak tak to z siebie wyrzuciłam bo nie miałam z kim o tym pogadać. Zyczę Wam miłego dzionka papa![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Im więcej nas tym lepiej! Dobrze że dołączyłaś, przynajmniej troszkę Ci z serca to wszystko wyleci jak podzielisz się tym z nami!!
a dlaczego nie wziął telefonu? Mój wziął choć nie wiedział, czy będzie mógł mieć. Oficjalnie nie może, ale wiadomo jak to jest Ja teraz niestety muszę czekać codziennie do godziny 20, bo tylko wtedy może mieć telefon włączony nie tak jak wcześniej no ale Tobie Agusia współczuję, nie wiem jakbym wytrzymała bez kontaktu przez miesiąc chyba bym zwariowała !! Też jakk Ty jestem w podobnej sytuacji, że zostałam sama...może nie do końca, ale brakuje mi takiej osoby, która by przyszła wysłuchała mnie pociszyła i wogóle. a tak to przelewam wszystkie swoje myśli na papier albo tutaj 3majmyy się dziewczynki!! a będzie dobrze!! Buźkaa
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#252 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
witam ukochane zołnierzyków
do agusii szkoda że twój nie wziąl sbie tego telefonu bo wiesz podobno w kazdej jednostce do przysięgi nie mozna go miec ale i tak tam wszyscy go jakoś przenoszą ja bym chyba zwariowała normalnie jakbym nie wiedziała co sie z moim dzieje mój tz to na lajcie wziął na jednostke tel i nikt sie o nic nie rzucał ja to na szczęscie mam wiele kumpelek które mnie podtrzymuja na duchu na początku było najgorzej teraz co 2 tyg sie widzimy i jest super .... tez pisze pamiętnik i mój jak przyjezdza to sobie czasem czyta te moje wyznania kocham cie czekam ,....... czekam..... |
|
|
|
|
#253 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
pluto17-17 a kiedy Twój wychodzi i gdzie on wogóle jest?Daleko od Twojego miasta?
Bo mój jest aż w Tarnowie i jestem załamana...tyle godzin jechania ...Ja też nie narzekam na brak koleżanek, ale zawsze miałam przy sobię taką jedną przyjaciółkę która zawsze była przy mnie ja przy niej i wogóle. Niestety "rozeszłyśmy" się...widujemy się tylko w szkole, gadamy, ale to już nie jest to samo...i dlatego mi tego tak brakuje, chociaż trochę czasu już mineło! Ona też ma chłopaka, z którym sobię mieszka...i nie ma za dużo czasu na nas...bo jej TŻ jest strasznie zazdrosny o każde jej wyjście nawet do mnie!! a to prawda że jak mają stałki, nie mogą pić alkoholu bo rano jak przychodzą na jednostke to dmuchają w alkomacik??
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#254 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
do dsc
wychodzi mój 25.07.2007 i jest w legionowie koło warsawy a ja mieszkam 30 km od krakowa a ty skad jestes??? ile was dzieli km?? ja mam taka przyjaciółeczke od serca co zawsze jest przy mnie i mnie wspiera zawsze tak sa stałki <mój na nie chodzi i całe szczęscie>z tego co wiem to pija jak nie wiem i nikt ich nie sprawdza no chyba ze jak sie juz przewracają 165...... |
|
|
|
|
#255 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Niedawno się dowiedziałam, że mój Tż dzwonił do domu na pare słów. Powiedział że z koszlina przewieźli go do Szczecina... ale jest w miare ok i daje rade
|
|
|
|
|
#256 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 224
|
Hej dołącze tez do was:/ Moj nazeczony jest w wojsku od 16 listopada i byl w Poznaniu- 100 km od domku i widzielismy sie co 2 tygodnie
. Niestety 3 stycznia przenieśli go do Szczecina;( 450 km od domku i od tej pory widujemy sie raz w miesiącu na 72 godz z tym ze sama podróz do domku zajmuje mu 6 godzin. agusiaaaa19 podejrzewam ze twój chlopak jest na tej samej jednostce co moj DZiubek- jest na kuchni i dzisiaj dzwonil i mówił ze maja ponad 1000 żołnieży do żywienia bo nowi doszli. to Możliwe jest ze jest w Szczecinie na ul. Wojska Polskiego. 3maj sie bedzie dobrze. ja jakos przezylamW Szczecinie Przez pierwsze 2 tygodnie mojego Tż trochę gnębili nie był zadowolony, zabrali mu telefon i tez sie nie odzywał przez miesiąc a ja odchodziłam od zmysłów. po miesiącu go puścili na przepustke i dopiero po Przepustce oddali telefon. Wszystko Bedzie dobrze. pozdrawiam Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-02-27 o 23:43 Powód: Post pod postem. |
|
|
|
|
#257 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
agusia no juz powinnas byc bardziej spokojna
))witamy nowe kobitki )jejku jak ja tesknie normalnie masakra |
|
|
|
|
#258 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
do Pluto: nas dzieli około 400km, wczoraj dowiedziałam się od jego ojca...i jestem przerażona, bo jak będzie wracał do domku to pewnie kilka długich godzin
Współczuję Wam dziewczyny, że Wasi TŻ-ci się nie odzywają. Ja bym chyba zwariowała Mój mi pisze dużo smsów w każdej wolnej chwili, a czasami nawet zadzwoni. Wczoraj jedynie było tak, że nie zadzwonił, bo miał dyżur 24h...a ja z dnia na dzień coraz gorzej się czuję nie mogę wytrzymać bez niego!! normalnie masakra...!Oddajcie mi mojego Dziubaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... Edytowane przez DsC Czas edycji: 2007-06-17 o 12:47 |
|
|
|
|
#259 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
do dsc :
strasznie was duzo dzieli a kiedy go przeniosą gdzies blirzej ??? po 3 miesiącach???mnie i mojego ukochanego tylko połowe mniej ...mój tz jedzie do domku ok4-5 godzin. jatez mam ochote upic smutki no ale my sie zobaczymy juz w piatek więc jest dobrzejezeli masz wyrzuty to mu moze powiedz chyba raczej nie bedzie zły
|
|
|
|
|
#260 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Nawet nie wiesz Pluto jak Ci zazdroszczę , że się tak często z nim widujesz...!! Ja jeszcze muszę czekać 26 dni
a po 3 miesiącach przenoszą go spowrotem do Ciechanowa k. Wa-wy, więc już trochę lepiej Boże jak ja to wytrzymam....
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#261 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
do dsc:
teraz mam dobrze ale na poczatku tez miałam nie ciekawie na poczatku jest najgorzej a z kazdym dniem jest lepiej najgorsze 3 pierwsze miesiace <na szczescie ja juz to przerzyłam>dobrze ze przynajmniej go przeniosa po 3 miesiacach bo jak by tam był przez 9 miesiecy to by była dopiero masakra wytrzymasz dasz rade ..... jak my wszystkie KOCHAM CIE KOCHANIE I CZEKAM, ......... 164....164...... |
|
|
|
|
#262 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
chciałabym mieć to już za sobą...chociaż jeżeli on by chciał wyjść z wojska to nie będzie miał problemu wystarczy że pójdzie do lekarza i po przysiedze podbiją mu że ma odsłużone wojsko i go wyślą do domu. Ale to bedzie on niego zależeć...
Z jednej str. chciałabym żeby tak zrobił, a z drugiej nie chce mu odbierać tej przygody... więc nic mi nie pozostaje jak tylko czekać..czekać...czekać.. .do listopada
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#263 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
dodsc:
nie rozumiem jakim cudem po przysiędze bedzie miał odsłużone wojsko?????? wytłumacz mi prosze ![]() a on chce realizowac sie w woju???? no ja niestety nie mam wyborui czekam do lipca ale dla niego wszystko |
|
|
|
|
#264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
bo to było tak że we wtorek w nocy jechał na jednostke, a 4 dni wcześniej był w szpitalu!! i niestety spędził tam cały weekend, no i okazało się ze ma jakąs wrodzoną wadę serca...
nie wiem czy nie chce się realizować...zobaczymy jak mu się spodoba to pewnie bedzie chciał zostać.. a jak nie to pójdzie do lekarza po przysiędze i może go zwolnią...z sercem nie ma żartów
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#265 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
Do mnie dziś rano dzwonił mój tż z budki tylko przez 2 min. rozmawialiśmy ale juz jestem spokojna, że wszystko jest ok. JEst zadowolony z jednostki i daje rade
![]() Dzisiejszy dzień szybko zleciał i mam nadzieje że inne też tak zlecą. Wiem, że po tym Szczecinie mają go przenieść spowrotem do koszalina. Mam nadzieje ze to nie będzie jego macierzysta jednostka.... milego wiecorku..
|
|
|
|
|
#266 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
do dsc :
acha to juz teraz rozumiem ![]() no wiem ze nie ma zartów zobaczysz co twój postanowi ![]() do agusi: a ile was dzieli obecnie km ???? mi tez czas nawet leci ale juz sie nie moge doczekac piątku bedzie tak cudownie sie przytulic do mojego misiaczka |
|
|
|
|
#267 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
ja tez chce się przytulić ...
Wczoraj do mnie dzwonił...i powiedział że generał raczej go nie puści łeee...czyli całe 9 miesięcy osobno Agusia no teraz będziesz przynajmnieej nieco spokojniejsza
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
#268 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
No a moje kochanie przyjezdza co tydzien
ciesze sie,ze mozemy pobyc razem![]() W niedziele zrobil mi niespodzianke i przyszedl do mnie w mundurze!ślicznie wygladał ten moj żołnierz ![]() Wiem Skarbie,ze czytasz co pisze ale tak jakos jest mi lepiej,bo wiem,ze nie tylko ja mam swoje mezczyzne daleko od siebie Kocham Cie![]()
__________________
Bez Tomeczka ,ale wciąż Karolcia ![]() |
|
|
|
|
#269 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
ale mam dzis boski dzien normalnie masakra ja chce juz weekend
szkoła mnie dobija
|
|
|
|
|
#270 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 224
|
Dot.: Czy puścić Misia do desantu? ;/
MOje kochanie tez przyjeżdza do domku w piątek, ale niestety w poniedziałek rano już jedzie spowrotem.
![]() ![]() ![]() codziennie do siebie dzwonimy po 20:00 jak schodzi ze slużby Juz nie moge doczekac sie piątku!!!!!!!!Pozdrawiam wszystkie czekające na swoich żołnierzy-3majcie sie.Razem damy rade!! pluto 17-17 ja tez za moim Tż czekam do lipca a może początku sierpnia jeszcze dokładnie nie wiem. pozdrówki
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.



ale nie jest tak zle bo myslę ze nastepny spędzimy razem :P 



. Mój TŻ 7 lutego właśnie pojechał do wojska no i póki co jest mi bardzo ciężko! Strasznie mnie to denerwuje że tyle musze czekać aż mi odpisze, bo narazie kryje się z telefonem i dopiero po 22 może coś więcej naskrobać
no ale musze go jakoś zrozumieć...wkońcu wojsko to nie kolonia 





) Chyba też pisałaś że kupował sobie karty i dzwonił z budki czy cos?jest taka możliwość? Bo mój Misiek nie wzioł telefonu
no dobra mamy- listy a ten pewnie bedzie pisał go jutro jak da do wysłania to nie wiadomo kiedy ktoś tam zaniesie na poczte i tydzien list z nad morza będzie szedł.... jestem zrospaczona ;( Bardzo za nim tęsknię ale nie to jest najgorsze... najgorsze jest to że nie wiem co u niego..
jak tam jest? jak mu sie układa?nic nie wiemi to mnie przeraża.
Po skończeniu liceum wszyscy znajomi się rozeszli, całe dnie spędzałam z Tż-em. Teraz chodze na studium ale wszystkie dziewczyny w grupie są z poza mojego miasta i nie ma sie tam z kim zakumplować.. Zostałam sama 



Bo mój jest aż w Tarnowie i jestem załamana...tyle godzin jechania

