W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[God Of War 20]

Napisane przez Juliette25

Powodzenia w nowym cyklu na pewno się uda!!!
Dużo serduch życzę...

Pewnie tak będzie. Niebawem się skoryguje. Na razie czekam na następne usg, powinno bić serce, jeśli nie, to będzie niefajnie


Całe szczęście

Będzie biło! A kiedy masz wizytę?

[Luzia]

Napisane przez Juliette25

Powodzenia w nowym cyklu na pewno się uda!!!
Dużo serduch życzę...

dziękuje

Serwuje dzisiaj na obiad pizze

[anyaG25]

Napisane przez kw14tuszek

u nas siostra tż rodzi za 2 miesiące a 3 dni temu dowiedzieliśmy się że kuzynka tż też w ciąży też mi sie nie chce z nimi spotykać bo się podniecają ciążą a ja nie mogę

jak ja się dowiedziałam że siostra tż w ciąży to też mi się płakać chciało my już się wtedy staraliśmy prawie 4 miesiące, ona już niedługo rodzi a u mnie fasolki nie widać

popłaczmy razem

[Juliette25]

Napisane przez God Of War 20

Będzie biło! A kiedy masz wizytę?

Za równy tydzień (poniedziałek 16.09) - boję się.

Napisane przez Luzia

dziękuje

Serwuje dzisiaj na obiad pizze

ale bym zjadła, może dziś Tż- ta wyciągnę na pizzę...oooo

[Lea_ny]

Napisane przez kw14tuszek

u nas siostra tż rodzi za 2 miesiące a 3 dni temu dowiedzieliśmy się że kuzynka tż też w ciąży też mi sie nie chce z nimi spotykać bo się podniecają ciążą a ja nie mogę



jak ja się dowiedziałam że siostra tż w ciąży to też mi się płakać chciało my już się wtedy staraliśmy prawie 4 miesiące, ona już niedługo rodzi a u mnie fasolki nie widać



znam to i teraz jak sobie o tym myślę to też mam łzy w oczach...

Nie ma sprawiedliwości na tym świecie

Bratu TŻ-a urodziło się miesiąc temu dziecko. Fajna taka kruszynka - a jak TŻ słodko wyglądał z nim na rękach
Ale później mąż mi powiedział, że jak patrzył na tego malucha, to też mu się lekka zazdrość włączyła - że my się tyle staramy i nic, a im się bardzo szybko udało, mimo że zdecydowanie nie byli na to dziecko gotowi (chociaż oni uważali i uważają inaczej - ale to długa historia)

[kw14tuszek]

Napisane przez anyaG25

popłaczmy razem

ale fakt faktem - relacje nam się mocno popsuły i pewnie już się nie poprawią, szkoda...

a tak z innej beczki dziewczyny to zrobiłam sałatkę z arbuza i jest taka eeeee dziwna? znalazłam taki przepis: arbuz, ser feta, czarne oliwki, czerwona cebula... nie wiem, dziwnie mi to smakuje...

[vioris]

Napisane przez anyaG25

Moja bratówka też się stara o dzidzię i aż przykro to mówic , ze jeśli zaszłaby przede mną to chyba bym się poryczała! Wiem, że tak nie wolno! Powinnam się cieszyć z jej szczęścia ale widzę , ze jest mi coraz trudniej!
Jak przychodzą do mnie dzieciaki to wyczuwają ,ze ciocia się zmieniła, bo już nie jest taka chętna do zabaw A ja po prostu nie mogę się przełamać

Moja siostra zaszła w ciążę niedawno Nie powinnam być zazdrosna, ale jestem

Napisane przez debraM

jakby była w 21-22 dniu to i tak po ptokach. Czemu ja muszę być jakaś inna? Nie może to działać u mnie normalnie Wiedziałam, że tak będzie. Od zawsze miałam problemy z @ albo jej nie ma, albo jest cały czas.

Nie widzę Twoich serduszek więc nie wiem jak to tam u Ciebie wygląda

[kw14tuszek]

Napisane przez Lea_ny

Nie ma sprawiedliwości na tym świecie

Bratu TŻ-a urodziło się miesiąc temu dziecko. Fajna taka kruszynka - a jak TŻ słodko wyglądał z nim na rękach
Ale później mąż mi powiedział, że jak patrzył na tego malucha, to też mu się lekka zazdrość włączyła - że my się tyle staramy i nic, a im się bardzo szybko udało, mimo że zdecydowanie nie byli na to dziecko gotowi

wooow nie wiedziałam że mężczyźni też tak to odczuwają jak my.. że troszkę zazdroszczą... chociaż mój też mówi że troche gul skacze..

[Juliette25]

Napisane przez kw14tuszek

a tak z innej beczki dziewczyny to zrobiłam sałatkę z arbuza i jest taka eeeee dziwna? znalazłam taki przepis: arbus, ser feta, czarne oliwki, czerwona cebula... nie wiem, dziwnie mi to smakuje...

Ale mieszanka nie wiem czy zjadłabym taką sałatkę.
Generalnie nie lubię łączyć niepasujących do siebie składników.

[Leine]

Właśnie mój tż mówi córce aby poszła dziadzi powiedzieć, że Gowin odszedł z PO

Napisane przez God Of War 20

Nie no jak w @ można mierzyć? Jak się skończy

można przecież w ustach czy gdzie indziej jeju jak ja się cieszę, że wybrałam metodę analną i nie mam z tym problemu
w najgorsze dni na noc zakładam tampona, bo często plamię pościel czy ubrania (jak zakładam podpaski)

Napisane przez vioris

Mój termometr mierzy chyba koło minuty i dla mnie to wieczność, bo nie wiem czy śpię czy nie Jak pika to sprawdzam ile jest, wyłączam i ...... nie mogę zasnąć.... Jestem strasznie zmęczona, ale jak chcę to zasnąć nie mogę. Ten moment kiedy pika i muszę się skupić na tym ile pokazuje jest chyba przełomowy, bo już wtedy się rozbudzam Ja nie zapisuję, bo mój ma pamięć ostatniego pomiaru i jak włączę później to pokazuje najpierw ostatnią temp.

mój też zapamiętuje ale ja wolę zapisać sobie na telefonie w razie co gdyby coś

Napisane przez zubi89

Wy tu gadacie o termometrach a mi właśnie przyszedł mój od jutra zaczynam mierzyć !!

super!!!!!!

Napisane przez Lea_ny

Może mało estetyczne to jest, ale wystarczy mieć chusteczkę pod ręką

dokładnie

Napisane przez marszalka

gdzies to tak fajnie chyba Fantastka opisła, nie wiem może uda mi sie znaleźć

no właśnie, ona miała to zapisane, więc fajnie jakby podesłała swoją wiadomość

[kw14tuszek]

Napisane przez Juliette25

Ale mieszanka nie wiem czy zjadłabym taką sałatkę.
Generalnie nie lubię łączyć niepasujących do siebie składników.

któaś tu kiedyś na forum o tej sałatce isała i tak cały czas mi w głowie siedziała.. kocham arbuza ale w takim połączeniu nie koniecznie.. a może muszę się przyzwyczaić? ciekawe czy tż spróbuje on się boi takich wynalazków

[Juliette25]

Napisane przez Leine

można przecież w ustach czy gdzie indziej jeju jak ja się cieszę, że wybrałam metodę analną i nie mam z tym problemu

Ej, odważna jesteś codziennie wkładać sobie do - ja bym nie dała rady

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez kw14tuszek

któaś tu kiedyś na forum o tej sałatce isała i tak cały czas mi w głowie siedziała.. kocham arbuza ale w takim połączeniu nie koniecznie.. a może muszę się przyzwyczaić? ciekawe czy tż spróbuje on się boi takich wynalazków

Też kocham arbuza - nieraz się trafi taki mocno słodki
Może Tż-towi będzie smakować, pewnie też bym spróbowała, gdybym miała taką okazję Zrób foto i pokaż jak wygląda.

[Leine]

Napisane przez marszalka

oj powiem ci, że wcale jej sie nie dziwię, ja jak się dowiedziałam, że moja siora jest w ciąży, to tak samo, dobrze, że mnie wtedy nie widziała, ale tez pewnie wyczuła, że troszke mnie to ruszyło, potem miałam wyrzuty sumienia, że jak to można siostrze zazdrościć, pogadałam o tym z ginka i ona mi wytłumaczyła, że to normalne, że nie należy tego rozpatrywać przez pryzmat czegoś złego ... no i jutro siostra rodzi

cesarka?

Napisane przez Juliette25

Tak to prawda, ale po usg widzi, że jest jak mówię
Mój termin porodu przez niego wyznaczony to 19.04.2014 ale ja stawiam na 27.04.2014

i tak ostateczny termin wyznaczy mierzenie dzidziusia na usg

[Lea_ny]

Napisane przez kw14tuszek

wooow nie wiedziałam że mężczyźni też tak to odczuwają jak my.. że troszkę zazdroszczą... chociaż mój też mówi że troche gul skacze..

No, mój na pewno tak to odczuwa Generalnie od tego chyba zaczęły się nasze starania - bo TŻ długo mówił, że chciałby jeszcze poczekać z dzieckiem "na lepsze czasy"... A pewnego dnia poszedł na spotkanie z kolegą, który miał kilkumiesięcznego brzdąca (i wziął go ze sobą) - powiedział, że później cały dzień o tym myślał i doszedł do wniosku, że nie wiadomo czy w ogóle kiedyś nadejdzie odpowiedniejszy czas i że chciałby zacząć starania od zaraz

[Carmenaa_88]

Napisane przez Leine

Carmena mi się szyjka lekko otworzyła chwilę przed @ ostatnio
Więc musisz poczekać do jutra to się okaże, ale liczę na +

ja też się z tym nie zgadzam

Napisane przez Leine

nie odchodź!

jak odejdziesz to masz wpierdul

dobrze poczekam do ewentualnej @ bo potem co tu mam szukać

Napisane przez agnieszkaK

carmenaa przyjmij moje zaproszenie na ovu, albo mnie proszę zaproś, chcę zobaczyć co tam się u Ciebie dzieje. mój nick to bubus.
ja też mam plamienie brązowe, ale zaczęło się 4 dni przed @ a dziś opadła temp z 36,77 na 36,64

u mnie jest 7dni przed terminem @ zaczęło się plamienie (hmm plamienie tuż po serduchu zauważyliśmy je dopiero, więc wyleciało pewnie, bo zostało tam naruszone wszystko ).

Napisane przez maxwelka

Nie wiem czy mamy Pacynkę na pokładzie, ale przeczytałam w poprzednim wątku o jej problemie z TŻ i szczena mi opadła i jestem zbulwersowana! Ja bym czegoś takiego nie zniosła A wy jesteście małżeństwem?

powiem Ci jak to sama przeczytałam to też mi kopara opadła. Aż mężowi zbulwersowana opowiedziałam. Przez godzinę wyobrażałam sobie co by było gdyby taka sytuacja była u mnie i dostawałam przy tym białej gorączki. Bo dobra rozumiem, że facet musi sobie obejrzeć, okej. No ale przecież nie może przy tym odpychać i zaniedbywać żony, bo tym ukazuje, że porno jest ważniejsze dla niego niż jego kobieta. Mogę sobie tylko wyobrazić jak ona się teraz czuje

Napisane przez agnieszkaK

dziękuję, jak dostanę @ to zatrzymam sobie na następny cykl

anya dodałam i jagatka też dodałam, kogoś jeszcze nie ma na liscie ovufriendowych nicków?

mnie?Carmena88 ale ja zaraz kończę cykl ostatni to nie wiem czy ma sens dopisanie mnie.

Napisane przez Leine

tż przyjeżdża wcześniej aż o 5h a ja w pidżamce
Pada strasznie a on na dworze robi, więc dają przymusowe wolne
Współczuję mu

mój jest budowlańcem i też mi mojego szkoda- mróz nie mróz, deszcz nie deszcz, upały nie upały, 12h musi robić a nawet w zimę ciepłego posiłku nie dają, w budach zimno, nawet się przebrać nie da bo zamarznąć idzie. W upały o wodach też chłopaki mogą zapomnieć, chyba, że sobie kupią. Eh szkoda gadać.

Napisane przez debraM

Ja mam 33 i już powinien się skończyć, a on nie chce... Temperatura skoczyła w górę zamiast w dół. Denerwuję się tym wszystkim

Ty się ciesz, że nie spada lepiej

Napisane przez anyaG25

No ja mam to samo! A czujesz już zbliżającą się @ ?? Bo ja nie czuję nic!!! Ciutkę mnie cycki bolą ale tylko ciutkę ...masakra ...jakie to denerwujące. Wolę jasne sytuacje! Albo przychodzi @ albo nie!

no mnie troszkę brzuch rwie, ale leciutko.

Napisane przez Leine

Ja nie wiem jak to jest zasnąć z termometrem, nie wyobrażam sobie tego mierzę kilka sekund, potem telefonem podświetlam termometr, zapisuję temperaturę na komórce i idę dalej spać

ja zapamiętuję

Napisane przez anyaG25

Moja bratówka też się stara o dzidzię i aż przykro to mówic , ze jeśli zaszłaby przede mną to chyba bym się poryczała! Wiem, że tak nie wolno! Powinnam się cieszyć z jej szczęścia ale widzę , ze jest mi coraz trudniej!
Jak przychodzą do mnie dzieciaki to wyczuwają ,ze ciocia się zmieniła, bo już nie jest taka chętna do zabaw A ja po prostu nie mogę się przełamać

to jest chyba normalne, że tak Cię to smuci w końcu się starasz a tu nic z tego nie wychodzi. Ale nie martw się już nie długo będziesz narzekała na mdłości, bóle pleców i bóle parciowe, mówię Ci




Zostaję do @ na razie no chyba, że nie przyjdzie, ale jak dla mnie przesądzone, te plamienie z nikąd się nie wzięło...

A ja zabrałam się za słynne wizażowe "ciapate" łazanki

[Lea_ny]

Napisane przez Juliette25

Też kocham arbuza - nieraz się trafi taki mocno słodki

Arbuzy są smaczne - ale ja ich nie jadam, bo później muszę przez pół dnia co 5 minut na siku chodzić

[Leine]

Napisane przez Juliette25

Ej, odważna jesteś codziennie wkładać sobie do - ja bym nie dała rady

A tam czy jedna dziurka czy druga dla mnie to nie ma różnicy, mi wygodniej w drugą
Szczerze po porodzie krewetka w środku się zmieniła; ale nie będę opisywać co dokładnie, żeby nie przerazić nikogo i boję wkładania takich narzędzi Ostatnio paznokciem się uszkodziłam macając szyjkę

[Juliette25]

Napisane przez Leine

cesarka?

i tak ostateczny termin wyznaczy mierzenie dzidziusia na usg

Dokadnie tak, wszystko wyjdzie na Usg, oby tylko było dobrze.

Napisane przez Carmenaa_88

Zostaję do @ na razie no chyba, że nie przyjdzie, ale jak dla mnie przesądzone, te plamienie z nikąd się nie wzięło...

Masz zostać, może @ nie przyjdzie, oby!!! Będzie bez Ciebie smutno Nie zostawiaj nas, słyszysz?

Napisane przez Carmenaa_88

A ja zabrałam się za słynne wizażowe "ciapate" łazanki

Chyba też za niedługo się na nie skuszę

[kw14tuszek]

Napisane przez Lea_ny

No, mój na pewno tak to odczuwa Generalnie od tego chyba zaczęły się nasze starania - bo TŻ długo mówił, że chciałby jeszcze poczekać z dzieckiem "na lepsze czasy"... A pewnego dnia poszedł na spotkanie z kolegą, który miał kilkumiesięcznego brzdąca (i wziął go ze sobą) - powiedział, że później cały dzień o tym myślał i doszedł do wniosku, że nie wiadomo czy w ogóle kiedyś nadejdzie odpowiedniejszy czas i że chciałby zacząć starania od zaraz

nic nie działa na faceta jak kumpel z dzieckiem.. mój był w zeszłym roku na delegacji w meksyku jak się dowiedział że kumpel będzie ojcem i też nagle zapragnął dziecka, chciał żebym już wtedy odstawiła tabletki, ale jak wrócił to pogadaliśmy no i odstawiłam w styczniu.. gdyby nie ten kolega to pewnie tż nie byłby zdecydowany, bo ja zawsze pragnęłam być młodą mamusią, ale tż nie bardzo się spieszył do roli ojca..

[Juliette25]

Napisane przez Lea_ny

Arbuzy są smaczne - ale ja ich nie jadam, bo później muszę przez pół dnia co 5 minut na siku chodzić

No i dobrze, przynajmniej nerki się oczyszczą z toksyn

Napisane przez Leine

A tam czy jedna dziurka czy druga dla mnie to nie ma różnicy, mi wygodniej w drugą
Szczerze po porodzie krewetka w środku się zmieniła; ale nie będę opisywać co dokładnie, żeby nie przerazić nikogo i boję wkładania takich narzędzi Ostatnio paznokciem się uszkodziłam macając szyjkę

O matko aż tak się zmieniła?
Opowiadaj, chętnie poczytamy i przygotuję się przynajmniej na to co mnie niebawem czeka

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez kw14tuszek

nic nie działa na faceta jak kumpel z dzieckiem.. mój był w zeszłym roku na delegacji w meksyku jak się dowiedział że kumpel będzie ojcem i też nagle zapragnął dziecka, chciał żebym już wtedy odstawiła tabletki, ale jak wrócił to pogadaliśmy no i odstawiłam w styczniu.. gdyby nie ten kolega to pewnie tż nie byłby zdecydowany, bo ja zawsze pragnęłam być młodą mamusią, ale tż nie bardzo się spieszył do roli ojca..

Najważniejsze, że do tego dojrzeliście Będzie dobrze - łap
Uda Wam się za niedługo... zobaczysz.

[vioris]

Napisane przez Juliette25

Ej, odważna jesteś codziennie wkładać sobie do - ja bym nie dała rady

Napisane przez Lea_ny

No, mój na pewno tak to odczuwa Generalnie od tego chyba zaczęły się nasze starania - bo TŻ długo mówił, że chciałby jeszcze poczekać z dzieckiem "na lepsze czasy"... A pewnego dnia poszedł na spotkanie z kolegą, który miał kilkumiesięcznego brzdąca (i wziął go ze sobą) - powiedział, że później cały dzień o tym myślał i doszedł do wniosku, że nie wiadomo czy w ogóle kiedyś nadejdzie odpowiedniejszy czas i że chciałby zacząć starania od zaraz

To powiem Ci, że mój też długo nie chciał. A bo to kasa, a bo auto nowe by trzeba, a to mieszkanie czy moja praca. No i pojechaliśmy do jego rodzinki na wieś. Akurat wtedy jego najbliższy kuzyn był i oni już wtedy czekali na poród. A po tym kuzynie z jego rodziny został tylko mój tż i jego kuzyn z Norwegii. No i co się okazało, akurat wtedy przyjechali do Polski jak my tam byliśmy Na początku nic nie było wiadomo, a potem się przyznali, że ona jest w 3 miesiącu ciąży Mina tż-ta - BEZCENNA

Jak wracaliśmy to powiedział, że teraz to on wyjścia nie ma bo wszyscy mają a on też chce tylko zawsze przekładał. No i sam mi powiedział: To jak, ustalamy razem, że zaczynamy starania? Ja na to OCZYWIŚCIE!! No i się zaczęło

[anyaG25]

Napisane przez kw14tuszek

ale fakt faktem - relacje nam się mocno popsuły i pewnie już się nie poprawią, szkoda...

a tak z innej beczki dziewczyny to zrobiłam sałatkę z arbuza i jest taka eeeee dziwna? znalazłam taki przepis: arbuz, ser feta, czarne oliwki, czerwona cebula... nie wiem, dziwnie mi to smakuje...

Co do relacji to nam jeszcze udaje się utrzymać poprawne relacje z rodziną...mam nadzieję, że do końca nie sfiksujemy
a co do sałatki to ja bym spróbowała a może jakiejś przyprawy brakuje? Jest w niej jakiś sos ?

Napisane przez kw14tuszek

wooow nie wiedziałam że mężczyźni też tak to odczuwają jak my.. że troszkę zazdroszczą... chociaż mój też mówi że troche gul skacze..

Mojemu też gul skacze i w zasadzie odpycha od siebie dzieciaki ( a zawsze był bardzo fajnym wujkiem) Czyli to się udziela nie tylko kobietom

[Luzia]

Napisane przez Leine

A tam czy jedna dziurka czy druga dla mnie to nie ma różnicy, mi wygodniej w drugą
Szczerze po porodzie krewetka w środku się zmieniła; ale nie będę opisywać co dokładnie, żeby nie przerazić nikogo i boję wkładania takich narzędzi Ostatnio paznokciem się uszkodziłam macając szyjkę

Serio aż tak się wszystko w środku zmienia? czy to kwestia szycia?

[Leine]

Juliette pewnie nie u każdej się zmienia, nie wiem, nie pytam koleżanek jak ich wagina wyglądała po porodzie U mnie troszkę mięska wyszło bardziej niż było przed porodem i tyle. Ale oczywiście wszystko się mieści i nie wychodzi poza wargi sromowe
Nie wiem czy to wina nacięcia czy co, bo to się zmieniło po jednej stronie, tam gdzie byłam nacinana- jest bardziej "wybrzuszone" w środku i jak wkładam palec by sprawdzić szyję czy śluz muszę ostrożnie, bo się boję, że w tą ściankę zajadę i sobie krzywdę zrobię
Może źle byłam szyta- szybko szybko bo inne czekają i tak zostało.

Mimo to, lekarz mówił, że ładnie się zagoiło wszystko, tż też nie narzeka, ale ja widocznie czuję i widzę różnicę

[Carmenaa_88]

Napisane przez Juliette25

Masz zostać, może @ nie przyjdzie, oby!!! Będzie bez Ciebie smutno Nie zostawiaj nas, słyszysz?



Chyba też za niedługo się na nie skuszę

Tyle, że zastanawia mnie o czym będę z Wami klachać jak wszystkie będziecie już w ciąży, a ja sama z dzieckiem, bo chłop wyjedzie na długo w końcu, więc ani o seksie, ani o staraniach, ani o ciąży zobaczymy bardzo mi miło w każdym razie

Napisane przez kw14tuszek

nic nie działa na faceta jak kumpel z dzieckiem.. mój był w zeszłym roku na delegacji w meksyku jak się dowiedział że kumpel będzie ojcem i też nagle zapragnął dziecka, chciał żebym już wtedy odstawiła tabletki, ale jak wrócił to pogadaliśmy no i odstawiłam w styczniu.. gdyby nie ten kolega to pewnie tż nie byłby zdecydowany, bo ja zawsze pragnęłam być młodą mamusią, ale tż nie bardzo się spieszył do roli ojca..

powiem Ci, że moje dziecko odstraszało jako niemowlę wszystkich myślących o dziecku

[maxwelka]

Napisane przez zubi89

A skubana ? było 7 z tego co pamiętam

Skubana to jeszcze wcześniej - razem z Juliette i Meduzką

Napisane przez Carmenaa_88

powiem Ci jak to sama przeczytałam to też mi kopara opadła. Aż mężowi zbulwersowana opowiedziałam. Przez godzinę wyobrażałam sobie co by było gdyby taka sytuacja była u mnie i dostawałam przy tym białej gorączki. Bo dobra rozumiem, że facet musi sobie obejrzeć, okej. No ale przecież nie może przy tym odpychać i zaniedbywać żony, bo tym ukazuje, że porno jest ważniejsze dla niego niż jego kobieta. Mogę sobie tylko wyobrazić jak ona się teraz czuje

A nie wiemy czy oni są małżeństwem? Bo jeśli nie są, to ja bym się na jej miejscu zawijała, a nie robiła sobie dziecko z kimś takim Święta rację napisała - ona by z brzuchem leżała, a on w pokoju obok się zaspokajał z panienkami z internetu

[Juliette25]

Napisane przez Leine

Juliette pewnie nie u każdej się zmienia, nie wiem, nie pytam koleżanek jak ich wagina wyglądała po porodzie U mnie troszkę mięska wyszło bardziej niż było przed porodem i tyle. Ale oczywiście wszystko się mieści i nie wychodzi poza wargi sromowe
Nie wiem czy to wina nacięcia czy co, bo to się zmieniło po jednej stronie, tam gdzie byłam nacinana- jest bardziej "wybrzuszone" w środku i jak wkładam palec by sprawdzić szyję czy śluz muszę ostrożnie, bo się boję, że w tą ściankę zajadę i sobie krzywdę zrobię

O kurdę nie wiedziałam, że aż tak może się zmienić.
Ja wspomniałaś o 'mięsku' to ... słabo mi jest

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Carmenaa_88

Tyle, że zastanawia mnie o czym będę z Wami klachać jak wszystkie będziecie już w ciąży, a ja sama z dzieckiem, bo chłop wyjedzie na długo w końcu, więc ani o seksie, ani o staraniach, ani o ciąży zobaczymy bardzo mi miło w każdym razie



powiem Ci, że moje dziecko odstraszało jako niemowlę wszystkich myślących o dziecku

Masz zostać i już a tematy zawsze się znajdą... będziemy Cię wspierały, słyszysz? spróbuj odejść a zlinczujemy Cię przez ten monitor

[kw14tuszek]

Napisane przez Juliette25

No i dobrze, przynajmniej nerki się oczyszczą z toksyn


O matko aż tak się zmieniła?
Opowiadaj, chętnie poczytamy i przygotuję się przynajmniej na to co mnie niebawem czeka

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------



Najważniejsze, że do tego dojrzeliście Będzie dobrze - łap
Uda Wam się za niedługo... zobaczysz.

och dziękuję

Napisane przez anyaG25

Co do relacji to nam jeszcze udaje się utrzymać poprawne relacje z rodziną...mam nadzieję, że do końca nie sfiksujemy
a co do sałatki to ja bym spróbowała a może jakiejś przyprawy brakuje? Jest w niej jakiś sos ?

Mojemu też gul skacze i w zasadzie odpycha od siebie dzieciaki ( a zawsze był bardzo fajnym wujkiem) Czyli to się udziela nie tylko kobietom

nie ma sosu żadnego, tylko arbus puścił wodę no właśnie tak szukam wszędzie czym to można przyprawić... ja skropiłam cebulę sokiem z cytryny żeby nie była tak ostra i tylko pieprzem świeżo zmielonym przyprawiłam, można jeszcze niby dać miętę ale jednak wolę bez.. kurde no i rzeczywiście strasznie słodki arbuz mi się trafił, może jakby nie był aż tak słodki to byłoby lepsze?

[marszalka]

Napisane przez Leine

cesarka?

i tak ostateczny termin wyznaczy mierzenie dzidziusia na usg

ja, cesarka

[Zalamana_girl]

Masakra dziewczyny nie bylo mnie przez weekend a tu juz nowy watek,na pewno nie nadrobie tylu stron,wiec po prostu witajcie kochane ***

Odkad odstawilam tabletki ciagle mam ochote na przytulanki,doslownie najchetniej nie wychodzilabym z lozka :O:confuse d:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.