Nie każda taka świeta,żeby mieć bliźnieta! Mamusie łączmy się :) cz. 2

[Tatyana]

Kobra gratulacje!!! Widze ze tez takie duze jak moje Super

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

[kObra.]

Muni, Tatyana, dziękuję.

Tat, masz rację, duże, jak Twoje. U mnie się dziwili w szpitalu, gdzie ja takie kloce pomieściłam, a położne przychodziły i uwierzyć nie mogły, że dzieci z takimi włosami się urodziły, hahaha!

[paulka0212]

Napisane przez kObra.

Chciałam się pochwalić, iż 26.09.2013 urodziły się nasze dwie miungwy.
10:02 Anastazja - 2960 g, 10:03 Lena - 3120, obie CC.
Przedstawiam Wam moje córy (zdjęcia z sesji noworodkowej, którą mieliśmy jakiś czas temu) - razem, potem jest Lenka, dalej Nastka, no i matka polka, bo wypadałoby się pokazać ;p - zdjęcie z okresu zaciążenia, jak widać.

Ach... : love:

GRATULACJE !!!

Jakie śliiiiczne dziewczynki

[kObra.]

Dziękujemy!

W ogóle, walnęłam się z wagą Leny, bo ona była 3160, a nie 3120.

[Aniusia_O]

Kobra, gratulacje. Śliczne dziewczyny i waga piękna, ale widzę że chyba nikt nie pobije wagi mojego Szymka A gdzie rodzilas, bo ja też z Poznania i rodzilam w Raszei, co zresztą bardzo dobrze wspominam.

[kObra.]

Ja też w Raszei!

[Aniusia_O]

No proszę! Naprawdę świetny szpital, wszystkim zawsze go polecam, a widzę że i ty masz dobre wspomnienia. tam wszyscy byli mega mili. Jak sobie radzisz z dziewczynami? Sama z nimi jesteś czy masz pomoc?

[munio]

Witam Was dziewczyny !!! słuchajcie moja sasiadka urodziła dziecko JEDNO DZIECKO a dzisiaj patrze a tam u niej do pomocy to chyba cała wieś sie schodzi !!!!! co raz to inna Pani wozi wózek ciagle widze jak ktoś przyjeżdza pod dom i garami nosi jakieś obiadki....no szlak mnie trafia!!!!!! ciekawe jakby urodzila bliźniaki co by sie działo a jak juz tak jak u mnie bliźniaki a w domu jeszcze jedno dziecko to moze i wzieliby te dzieci do siebie zeby " młoda mama" mogla sobie odpocząć???? kurcze juz sama nie wiem czy to źle że wszystko robiłam sama przy dzieciach i nie prosilam nigdy o pomoc???? bo fakt faktem do dzis czasami mam wszystkiego dosc i padam ze zmeczenia ale z drugiej strony kurcze zdecydowałam sie na dzieci to wiec musze byc za nie odpowiedzialnia i nie zrzucac roboty na innych???

a taka dygresja mnie naszla, pewnie kobieta nie jest niczemu winna tylko poprostu ma duzą rodzine która jest blisko a ja jestem zazdrosna...

tak apropo padania z nóg .... nie mogę sie doczekać jutra kiedy pójde do pracy, może tam po tym weekendzie odpoczne a jak Wam minął weekend???

[Aniusia_O]

Munio, może jest tak jak piszesz- dziewczyna ma dużą rodzinę i wszyscy jej się narzucają. A może wręcz odwrotnie- ona taka biedna, po porodzie dzieckiem musi się zajmować. Wiesz, ja pomocy też nigdy nie potrzebowałam, sama z dziećmi cały macierzyński siedziałam, zawsze miałam ugotowany obiad, posprzątane, wyprane i wyprasowane. I wiem że świetnie sobie radziłam i nie potrzebowałam nikogo do pomocy. Jestem z siebie dumna. Oczywiście że padałam ze zmęczenia, miałam wszystkiego dość. Ale i tak wiem że dałam radę. Zresztą wiele razy już na tym forum pisałyśmy, że jednak mamy bliźniąt są najlepiej zorganizowanymi mamami na świecie

Moje chłopaki już na szczęście zdrowieją. I psocą na całego. Ale są tacy kochani, że nie oddałabym za nic tego wszystkiego. Może kosztuje to i więcej wysiłku, pracy i nerwów, ale jak widzę te moje trzy uśmiechnięte pyszczki, to aż chce się żyć! Zwłaszcza jak śpią

[ejkinia]

czesc dziewczyny
tydzien temu dowiedzielismy się ze zostaniemy rodzicami blizniakow
oj ale to byl szok dla nas. Na początku byłam przerazona, ciagle myslalam czy dam rade... teraz już sie oswoilam z tą myslą Jestem w 6 tyg ciązy.
Jestem z Warszawy, czy mozecie polecic mi szpital oraz lekarza , ktory dobrze zajmie się maluchami? To moja pierwsza ciaza, wszystko nowe... stresuje sie...
nie znam nikogo kto mialby blizniaki wiec wydaje mi się najlepsza opcia napisac do was o porady Z gory dzieki)

[paulka0212]

Napisane przez ejkinia

czesc dziewczyny
tydzien temu dowiedzielismy się ze zostaniemy rodzicami blizniakow
oj ale to byl szok dla nas. Na początku byłam przerazona, ciagle myslalam czy dam rade... teraz już sie oswoilam z tą myslą Jestem w 6 tyg ciązy.
Jestem z Warszawy, czy mozecie polecic mi szpital oraz lekarza , ktory dobrze zajmie się maluchami? To moja pierwsza ciaza, wszystko nowe... stresuje sie...
nie znam nikogo kto mialby blizniaki wiec wydaje mi się najlepsza opcia napisac do was o porady Z gory dzieki)

Hej ja też całkiem niedawno sie dowiedziałam że zostanę mamą bliźniaków, w czwartek zacznie sie 11 tydzien co do miejsca prowadzenia ciąży polecam instytut matki i dziecka, naprawde super opieka no i sprzęt świetny
Na kiedy masz TP?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[e w e l i n a]

Kobra - cudowne dziewczynki! Niech rosną zdrowo Grzeczniutkie są Twoje panny?

Munio, Aniusia - my jakieś 3 tyg odświeżyliśmy salon. Były jakieś zarysowania na ścianach, dziury wyrzeźbione przez chłopaków, plamki itp. Teraz mamy farbę lateksową i zmywam na bieżąco. Poza tym szkód nie ma. No chyba, że "piękne" ślady po naklejkach ściennych, które się znudziły dzieciom i postanowili je zerwać

ejkinia - witamy,witamy i zachęcamy do czynnego uczestnictwa na naszym forum Witaj w naszym klubie

paulka - ja też prowadziłam ciąże w stolicy, ale rodziłam na Karowej

[ejkinia]

Dopiero 1 raz bylam na usg i wynika,ze porod na 9 czerwca. Z tym, że martwie się tym, ze wtedy byly owszem 2 pecherzyki jednakze w jednym nie uwidoczniono echa zrododka.. miejmy nadzieję, że bedzie wszystko dobrze..))

[paulka0212]

Napisane przez ejkinia

Dopiero 1 raz bylam na usg i wynika,ze porod na 9 czerwca. Z tym, że martwie się tym, ze wtedy byly owszem 2 pecherzyki jednakze w jednym nie uwidoczniono echa zrododka.. miejmy nadzieję, że bedzie wszystko dobrze..))

Wszystko napewno bedzie dobrze
Ja TP mam na 5 czerwca, jestem w 10 tygodniu.
Zapraszam na forum mamuś majowo-czerwowych, jeżeli dołączysz będziesz 4 mamusią bliźniakową

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[e w e l i n a]

Napisane przez paulka0212

Zapraszam na forum mamuś majowo-czerwowych, jeżeli dołączysz będziesz 4 mamusią bliźniakową

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lepiej tu ściągaj mamy podwójne zamiast odsyłać je na inny wątek....
Wprawdzie panuje tu mniejszy ruch, ale pewnych rzeczy nie dowiesz się nigdzie indziej

[paulka0212]

Napisane przez e w e l i n a

Lepiej tu ściągaj mamy podwójne zamiast odsyłać je na inny wątek....
Wprawdzie panuje tu mniejszy ruch, ale pewnych rzeczy nie dowiesz się nigdzie indziej

W sumie to i racja, jastem terax na L4 więc mam czas udzielać się tu i tu
Jedna mamusia z mojego wątku się tu czasem udziela, picaso

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ejkinia]

A kiedy zamierzacie powiedziec pracodawcy o ciazy?

[paulka0212]

Ja miałam o tyle dobrze, że koleżanka która jest kierownikiem to moja dobra znajoma, no i wiedziała że sie staramy z mężem o dzidziusia. Od początku wiedziała że jestem w ciąży , chciałam nadal pracować ale lekarka jak się dowiedziała że jetem w ciąży bliźniaczej dała mi odrazu zwolnienie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[munio]

Napisane przez Aniusia_O

Munio, może jest tak jak piszesz- dziewczyna ma dużą rodzinę i wszyscy jej się narzucają. A może wręcz odwrotnie- ona taka biedna, po porodzie dzieckiem musi się zajmować. Wiesz, ja pomocy też nigdy nie potrzebowałam, sama z dziećmi cały macierzyński siedziałam, zawsze miałam ugotowany obiad, posprzątane, wyprane i wyprasowane. I wiem że świetnie sobie radziłam i nie potrzebowałam nikogo do pomocy. Jestem z siebie dumna. Oczywiście że padałam ze zmęczenia, miałam wszystkiego dość. Ale i tak wiem że dałam radę. Zresztą wiele razy już na tym forum pisałyśmy, że jednak mamy bliźniąt są najlepiej zorganizowanymi mamami na świecie

Aniusia i do tego samego wniosku doszłam wczoraj !!! mój mąż potwirdził że to pewnie jakaś ofiara losu z tej sąsiadzki... także faktycznie mozemy być dumne z siebie!!

Masz racje te usmiechniete twarze, przytulające sie do nas to rrekompensuje wszystko. A to że są najlepszymi aniołkami pod slońcem jak Spią to juz wiem od poczatku jak zasypiaja i jest tak cicho w domu to mi tak smutno i nachodza mnie wtedy wyrzuty sumienia a dlaczego krzyknełam a dlaczego zabroniłam...itp itd a w ciagu dnia kiedy wariuja jakos te wyrzuty su mienia uciekaja

Napisane przez ejkinia

Dopiero 1 raz bylam na usg i wynika,ze porod na 9 czerwca. Z tym, że martwie się tym, ze wtedy byly owszem 2 pecherzyki jednakze w jednym nie uwidoczniono echa zrododka.. miejmy nadzieję, że bedzie wszystko dobrze..))

Nie chce straszyć, ale identyczną sytuacje miałam z Filipem, moim starszym synem, chyba do 20tc ten jeden pusty pecherzyk byl widoczny a potem sie wchłonął i zdrowo bez zadnych komplikacji rozwijal sie Filipek. Szczerze nawet w ciąży z bilźniakami myslalam ze i tak bedzie tym razem ale oba pecherzyki "pełne". Spokojnie poczekaj na drugie usg napewno i tam rozwinie sie zarodek a jak nie to mój przypadek potwierdza ze bedzie i tak wszystko ok. Trzymam mosno kciuki koniecznie daj znac co i jak?

[ejkinia]

w srode się okaze...
co sadzicie o tym by np przez polowe ciazy prowadzil ja inny lekarz, zas pod koniec przepisac sie do lekarza, ktory pracuje w szpitalu? Czy moze lepiej odrazu pozostac przy jednym?

[glamourous]

alescie sie rozbujaly przez weekend


kinia mi w 20 tc jeden lekarz (chcialam zmienic) powiedzial ze on sie teraz nie podejmie prowadzenia ciazy bo cytuje" to jest ciaza wysokiego ryzyka i jak pani dzieci umra to ja nie bede oczami po miescie swiecil"


bez komentarza.

mysle ze prywatny by nie odmowil ale chyba lepiej do jednego caly czas

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez e w e l i n a

Lepiej tu ściągaj mamy podwójne zamiast odsyłać je na inny wątek....
Wprawdzie panuje tu mniejszy ruch, ale pewnych rzeczy nie dowiesz się nigdzie indziej

swiete slowa

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

kobra dziewczynki maja super wloski sliczne malenstwa, juz zapomnialam jak to jest miec takie male dzieci...moim jutro 2 latka stukna

a co do brudzenia wszystkiego...znacie ta magiczna gabeczke z rossmana? scianom pomaga wiadomo cudow nie zdziala ale roznica po uzyciu jest wyrazna

[e w e l i n a]

Glam -zaraza opuściła Wasz dom? Młodzież już się szkoli w żłobkach i przedszkolach?
Co za wynalazek z tymi gąbkami? Wrzuć jakiegoś linka czy cuś

A gdzie się podziała Bella, Marlenka, Nadia, Virgo, Nina_k, Zdenka, Rumianek, Andzia??
Oby wszystko było w porządku

Dziewczyny, ja w pt i sb umierałam - chyba dopadła mnie jelitówka (ale tylko w nocy mnie dotykała - możliwe to?) W dzień brak apetytu totalny. Do dziś lekko boli mnie brzuch.
Chłopcy wczoraj całe popołudnie byli u teściowej z mężem (ja odpoczywałam i dochodziłam w domu)....Wieczorem dałam im kaszę na kolację i zwymiotowali po ok. 40 min. Później wymiotowali troszkę jakby wodą/śluzem bezbarwnym - lekko żółtawym do 12 w nocy. Czy to też jakiś wirus Dziś mają obniżony apetyt, daje im lekkie rzeczy, dużo piją.

[paulka0212]

Mamusie a mam pytanie o kopniaki :P
W którym tygodniu zaczęłyście je czuć? I czy bardzo "podwójnie" się je czuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[glamourous]

Paulka kopniaki poczulam kolo 17tc, ale blizniaki byly moje drugie...a w drugiej ciazy ponoc szybciej sie czuje bo sciana macicy juz rozciagnieta.
co do intensywnosci to na poczatku wiadomo, slodkie smyranie. na koncu to sie czulam jakbym nosila wsciekla osmiornice- boksera niewatpliwie dzieciom ciasniej nie 1 maluchowi , miejsca mniej no i jest dwojka- chyba kazda na koncowce narzeka
aha a ktoras jeszcze pytala kiedy w pracy powiedzialysmy- ja w 18 tc, jak brzuszek zaczal sie ujawniac (bylam wtedy na okresie probnym i nie chcialam za wczesnie wyjechac z tematem)


Ewelina- gabka o taka
http://www.rossnet.pl/Produkt/Scotch...a-Gabka,116425

juz na szczescie dzieciarnia zdrowa bo siedzenie w domu nas wszystkich dobilo. zdrowka dla was. u mnie Soni amiala jelitowke tak z mc temu ale jej po 1 dniu przeszlo

[mezaga]

Ja pierwsze smyranie poczułam w 19 tygodniu z tego co pamiętam. Teraz (31 tydzień) czuję już ośmiornicę i brzuch zaczyna pływać.

W pracy powiedzieliśmy w 9 tygodniu. Naszymi szefami są moi teściowie i zrobiliśmy teściowej niespodziankę na dzień matki

[elizabarbara]

Hej Dziewczęta
A ja wlasnie w temacie ruchów... W srode koncze 17tc i jeszcze nie czulam nawet smyrania... Ale mnie uspokoiłyscie Mam jeszcze czas

[rysia5]

Ja zaczęłam czuć ruchy Maluchów chyba ok.19 tygodnia. I na początku musiałam się bardzo skupiać, żeby je wychwycić, bo sprawiały wrażenie jakby tylko mi coś bulgotało w brzuchu, potem było smyranie i pływanie, a teraz jest najfajniejsze-wypychanie stópek i piąstek Sprawiają wrażenie jakby się ze mną droczyły

Co do pracy, to powiedziałam w 16. tygodniu, a w 23. poszłam na zwolnienie.

[glamourous]

ja w pierwszej ciazy (pojedynczej) przy pierwszych ruchach bylam niepewna czy to wzdecie i gazy przelewajace sie po kiszkach czy ruchy w drugiej juz nie bylo watpliwosci i moze przez to ze szybciej sie je wlasciwie identyfikuje to sie szybciej odczuwa

z dowcipasow- moj Adas ukladal na polce samochodziki, zjezdzaly mu, zdenerwowal sie i mowi- siedz tu kolo bratu
w ogole jak chlopcy zaczynaja ze soba gadac to ja naprawde pekam ze smiechu.
dzis rano wychodzimy do zlobka, ja z chlopcami schodze i DOminik komentuje: "Bozie dzie tata zginal gziebie sie" no z ust mi wyjal

[e w e l i n a]

Glam - niech zdrowo rosną te Twoje dwulatki Dużo radości, miłości każdego dnia! STO LAT STO LAT

Rzeczywiście te pierwsze ruchy dzieci w brzuszku są baaaardzo fajne i przyjemne
Ale te w ostatnich tyg sprawiają wiele bólu itp.

Dziewczyny, proszę o pomysły na prezent na roczek bliźniaków (parka). Dzieci mieszkają w małym mieszkanku (nie za dużo miejsca), mają baaardzo wiele zabawek. Odpadają, bo mają: mnóstwo zabawek edukacyjnych (grających, świecących), sortery, klocki, pianinka, pchacze, jeździki, stolik edukacyjny

[Tatyana]

Ach.... Dziewczyny, jak to dobrze, ze jest takie zajefajne forum jak to

STO LAT, STO LAT DWULATKOM!!!!!!!!!!! Szybko zleciało co?

Moje mnie zaczeły kopać coś koło 18tc.

A w pracy powiedziałam w 7tc, od 11tc poszłam na L4 (a 4 tyg potem była podwyzka i mnie pominal juz kierownik, świnia gruba jedna)

Widze temat zaradnosci sie pojawil Ja jestem od wczoraj SAMA. Tzn juz mi nikt nie pomaga Nie zjezdzala sie do mnie cala rodzina, podzielilismy sie. Najpierw maz, potem mama, na koncu tesciowa i znowu maz. I powiem szczerze, jak juz moja mama odjechala i male mialy miesiac to mialam juz dosc pomocy bo doszlam do siebie i chcialam byc sama hehe Maz ze mnie jest taki dumny, ze wszystko tak ogarniam, stwierdzil, ze lepiej niz przy pierwszym dziecku jest! Mysle, ze to kwestia dobrej organizacji czasu. I mamy blizniakowe po prostu sa bardziej zmotywowane do tej organizacji i staraja sie wykorzystywac kazda chwile odpowiednio. Ja to nawet cwicze juz 2 tyg pol h dziennie! I nie wierze ze mamy pojedynczych dzieci "nie maja czasu na cwiczenia" "sa zbyt zmeczone" A ja twierdze, ze trzeba miec checi i motywacje!