Marnuje mi się brat - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-26, 11:54   #241
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Wg mnie kompletnie na to nie ma reguły czy ludzie inteligentni czują się wybitni czy nie. Znam osoby ekstra inteligentne które są tak pewne siebie że aż czasami mam im ochotę nakopać do tyłka Przyzwyczajeni do tego że wiele rzeczy łatwo im przychodzi, do pochwał i do sukcesów. To też kwestia charakteru, nawet płci - np. to kobiety mają częściej problem z niską samooceną niż faceci.

Poza tym inteligencja TO TYLKO NARZĘDZIE. A to jak je wykorzystujemy zależy od mnóstwa innych czynników. Przykładem jestem sama ja - na testach inteligencji potrafię wyciągnąć wynik mensowski. Byłam zszokowana bo całe życie myślałam że jestem głupia strasznie. Pani psycholog wytłumaczyła mi że owszem, mam tą inteligencję ale żeby ją umieć wykorzystać i coś osiągnąć to czeka mnie wiele pracy i wysiłku nad zupełnie innymi kwestiami.
Myślę że osoby które znają mnie z liceum czy ze studiów też byłyby mocno zaskoczone jaka to inteligentna jestem.
Ale my mowiłysmy troche o czyms innym
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 12:39   #242
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Marnuje mi się brat

Pewnie, ze nie ma na to reguly. Tyle, ze z tego co zauwazylam, to czesto ci co nic wlasna osoba nie reprezentuja, ani pod wzgledem wykszatalcenia, ani innych walorow nie posiadaja, to jeszcze najwyzej zadzieraja nosa, sa pewni siebie i maja bardzo wysokie mniemanie o sobie, a przede wszystkim wlasnej inteligencji, przy ktorej inni to glupki. Nie wiem z czego to wynika, moze z checi zmylenia przeciwnika? Bo jak pokaze, ze uwaza siebie za naj to i inni tak pomysla? A ludzie naprawde madrzy i naprawde wartosciowi, oraz czesto do tego bardzo dobrze wyksztalceni, sa czesto skromni, czasem nawet troche niesmiali, nie zadzieraja nosa i nie uwazaja siebie za naj. Czemu tak jest? Mysle, ze temu, ze takie osoby nie potrzebuja niczego na sile innym udowadniac.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2013-10-26 o 12:41
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 02:34   #243
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez SmoczycaPodwawelska Pokaż wiadomość
Witajcie wszyscy. Od dawna forum czytam, teraz postanowiłam zapytać Was o radę w nietypowej dość sprawie. Otóż marnuje mi się brat.
B. jest ciut po 30, w zasadzie od zawsze sam. Jakieś tam krótkie związki miał ale nic poważnego. Najdłuższy jego związek trwał chyba z pół roku. Od ładnych 2 lat zaś nie ma nikogo.
Uważam, że B. się po prostu marnuje, ale nie wiem, jak mu pomóc. Powinien mieć jakąś kobietę, założyć rodzinę, ale...
B. jest osobą bardzo specyficzną. Z wyglądu przyjemny. Nie jakieś ciacho, ale wstydu nie ma i raczej na plus się wyróżnia na ulicy. Za to w głowie ma superkomputer. B. jest nieziemsko inteligentnym człowiekiem. Naprawdę najinteligentniejszym, jakiego znam. Zrobił doktorat, pracuje jako wykładowca na wyższej uczelni, jest (jak mówi) w połowie habilitacji, nieźle zarabia. Zna się chyba na wszystkim. Taki typowy człowiek renesansu. Interesuje się sztuką, fizyką, archeologią, historią, ekonomią. W zasadzie na każdy temat coś wie, coś czyta. Powinien się od dziewczyn opędzać. Ale B. jest inny. Bardzo spokojny, wręcz bez emocji. Nie chodzi po imprezach, nie włóczy się nocami po mieście. Typowy domator, bardzo taki nienarzucający się. Wychodzi do pracy, wraca do siebie do domu i tam siedzi i albo pisze te swoje artykuły, albo czyta albo gra w czołgi (co oni wszyscy z tymi czołgami??). Mało towarzyski, choć ludzie go uwielbiają, bo ma ogromne poczucie humoru, jest wygadany, ma mnóstwo zainteresowań, zna miliony ciekawych historii, które chętnie opowiada. Wyciągnąć go jednak na jakąś imprezę to naprawdę ciężka praca, bo strasznie jest oporny i niechętny. Na dodatek po 21 zaczyna patrzeć na zegarek, bo jak mawia "nocą po mieście chodzą tylko dziwki, złodzieje i policjanci".
Kilka razy podsunęłam mu na randkę fajną dziewczynę, ale nigdy nic z tego nie wyszło. Jak pytałam potem koleżanki, czemu nic z tego, to odpowiadały, że czuły się przy nim przytłoczone. Bo to pan doktor, bo taki wygadany, wszystko wie, elegancki i że to dla nich za wysokie progi itp. Jak pytałam brata, to znów mówił, że go nudziły, na niczym się nie znały i nie miał z nimi o czym porozmawiać, albo że zachowywały się dziecinnie.
No i co tu zrobić? B. jest świetnym facetem. Porządnym, pracowitym, inteligentnym, ciepłym, bez żadnych dziwnych nawyków, bez nałogów, bardzo poukładany. Problem chyba w tym, że za bardzo zbliża się do wzorca "mister idealny" a pod względem inteligencji przypomina Sherlocka Holmesa. Jego po prostu zwykli ludzie nudzą, a szansa na to, że znajdzie dziewczynę równie idealną, co on sam jest zerowa. Niestety B. ma tą wadę, że uważa, iż wszyscy powinni być tacy, jak on. Logiczni, mądrzy, racjonalni itp. Ciężko mu zaakceptować fakt, że ktoś czegoś nie wie, czymś się nie interesuje, zachowuje się irracjonalnie albo jest po prostu niepoważny czy roztrzepany. B. nie rozumie, że ktoś może mieć potrzebę zrobienia sobie tatuażu (uważa to za prymitywizm) albo że dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Nie jest bufonem, nie wywyższa się, nie daje do zrozumienia, że czuje się lepszy. Nigdy nie było sytuacji, że komuś powiedział, że jest głupi. Po prostu B. widząc, że ludzie nie spełniają jego wymogów ogranicza z nimi kontakt, ale cały czas zachowuje się bardzo kulturalnie i grzecznie. Natomiast ja potrafię od razu wyczuć, kiedy jest kimś rozczarowany. Często widzę go jak siedzi, przysłuchuje się rozmowie, uśmiecha się, ale wiem że w duchu myśli "co za idioci".
Co radzicie? Zostawić go, jak jest? To w końcu mój brat i widzę, że coraz częściej ma kiepski humor i narzeka, że wraca do domu, gdzie czeka na niego tylko kaktus. Chcę mu jakoś pomóc, ale nie mam pojęcia, jak.
Myślę że nie powinnaś na siłę uszczęśliwiać brata i wchodzić mu z buciorami w życie. Widocznie mu to pasuje i wcale nie czuje że się 'marnuje'. Zajmij się lepiej sobą. Nie znoszę takich ludzi - którzy uważają że jest jakaś norma i należy się jej podporządkować, przy czym starają się każdego uszczęśliwić na siłę.

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ----------

Cytat:
Napisane przez WackelDackel Pokaż wiadomość
To chyba jakaś Wyższa Szkoła Gotowania na Gazie, że koleś nie może w swoim otoczeniu - studentek i pracowniczek naukowych - znaleźć osoby odpowiadającej mu intelektem.
Albo to gej, tylko się wstydzi przyznać.
Ewentualnie ma jakieś seksualne nerwice.
Zdarza się, życie.
Sugerujesz że jak ktoś jest sam w wieku 30 lat to jest chory.

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:15 ----------

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
taaaa, na pewno równie cięte i inteligentne jak uwagi o krowie, dziwkach i złodziejach panoszących sie na ulicach po 21.

najgorszy możliwy towarzysko typ - taki nudziarz i męczybuła, który jak się dowiaduje, że na imprezie jest proktolog pyta o najnowsze osiągnięcia w dziedzinie leczenia hemoroidów, z prawnikiem chce rozmawiac o nowelizacji ustawy VAT, a z kucharzem o optymalnej temperaturze smażenia przegrzebków.
To chyba dobrze ze jak spotyka nową osobę to chce rozmawiać również o ich zainteresowaniach ?!
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 08:35   #244
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość

To chyba dobrze ze jak spotyka nową osobę to chce rozmawiać również o ich zainteresowaniach ?!
o zainteresowaniach, czy o pracy? bo to chyba różnica.
Zapytaj ile razy np lekarz czy prawnik będąc na towarzyskim spotkaniu był proszony o diagnozę/opinię/poradę z zakresu swojej pracy.
I zapytaj jaką miał z tego radość
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 08:55   #245
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
To chyba dobrze ze jak spotyka nową osobę to chce rozmawiać również o ich zainteresowaniach ?!

Gadanie o pracy to nie jest rozmowa o zainteresowaniach. I serio osobniki domagające się porad zawodowych na spotkaniach towarzyskich są bardzo męczące, bez względu na to czy dopytują się lekarza o leczenie hemoroidów czy sprzątaczkę o sposoby prania dywanów.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 15:15   #246
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
o zainteresowaniach, czy o pracy? bo to chyba różnica.
Zapytaj ile razy np lekarz czy prawnik będąc na towarzyskim spotkaniu był proszony o diagnozę/opinię/poradę z zakresu swojej pracy.
I zapytaj jaką miał z tego radość
Ja, jak kogoś spotykam i mówi mi że jest np. dziennikarzem to domniemam że również ma takie a nie inne zainteresowania. Nie pytam go przecież 'jak napisać to czy tamto' tak samo jak nie pytam prawnika o poradę, czy lekarza o diagnozę! Pytam natomiast o sprawy bieżące które łączą się z jego zawodem. To byłoby kompletnie idiotyczne gdyby ktoś miał nie poruszać spraw zawodowych na takich spotkaniach - zresztą to nie są sprawy zawodowe, ale ogólnie obycie.

Jeśli ktoś czyta, interesuje się co się dzieje na świecie to zrozumiałe jest to że jak spotka przedstawiciela tej profesji to chcę porozmawiać na te tematy.

Dla mnie praca łączy się z zainteresowaniami, a jak nie to chociaż powinna.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 15:31   #247
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Ja, jak kogoś spotykam i mówi mi że jest np. dziennikarzem to domniemam że również ma takie a nie inne zainteresowania. Nie pytam go przecież 'jak napisać to czy tamto' tak samo jak nie pytam prawnika o poradę, czy lekarza o diagnozę! Pytam natomiast o sprawy bieżące które łączą się z jego zawodem. To byłoby kompletnie idiotyczne gdyby ktoś miał nie poruszać spraw zawodowych na takich spotkaniach - zresztą to nie są sprawy zawodowe, ale ogólnie obycie.

Jeśli ktoś czyta, interesuje się co się dzieje na świecie to zrozumiałe jest to że jak spotka przedstawiciela tej profesji to chcę porozmawiać na te tematy.

Dla mnie praca łączy się z zainteresowaniami, a jak nie to chociaż powinna.
Owszem, powinna.
Ale-nie ma nic bardziej denerwującego niż laik, który coś tam przeczytał i chce prowadzić dyskusję na temat, o którym nie ma pojęcia. Czasami zanim "wyprostuję" to co ktoś przeczytał i niby zrozumiał, to ucieka mi pół spotkania towarzyskiego, które chciałabym spędzić inaczej.
Poza tym to żadna przyjemność opowiadać komuś o czymś z mojej dziedziny, jeśli ta osoba nie jest z nią związana i nie mogę przeprowadzić dyskusji, a jedynie monolog. Albo przytaknąć: "tak, to prawda". No bo co innego mogę powiedzieć w takiej sytuacji.
Jednym słowem: porażka totalna.
Poza tym to bardzo niekulturalne, ale na szczęście dotyczy to tylko ludzi z przerośniętym ego niepopartym inteligencją.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-17, 16:16   #248
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Owszem, powinna.
Ale-nie ma nic bardziej denerwującego niż laik, który coś tam przeczytał i chce prowadzić dyskusję na temat, o którym nie ma pojęcia. Czasami zanim "wyprostuję" to co ktoś przeczytał i niby zrozumiał, to ucieka mi pół spotkania towarzyskiego, które chciałabym spędzić inaczej.
Poza tym to żadna przyjemność opowiadać komuś o czymś z mojej dziedziny, jeśli ta osoba nie jest z nią związana i nie mogę przeprowadzić dyskusji, a jedynie monolog. Albo przytaknąć: "tak, to prawda". No bo co innego mogę powiedzieć w takiej sytuacji.
Jednym słowem: porażka totalna.
Poza tym to bardzo niekulturalne, ale na szczęście dotyczy to tylko ludzi z przerośniętym ego niepopartym inteligencją.
Ale skąd wiesz że nie ma pojęcia ? Jeśli jest jakiś głośny temat, jakaś głośna sprawa i ktoś śledzi to co się dzieje na świecie to już nie ma prawa porozmawiać o tym z kimś kto w tym siedzi ?
Z tego co napisałaś powyżej też wyłania się obraz bardzo zadufanej i wyniosłej osoby.

Nie przyszło Ci na myśl że ktoś po prostu chce być miły i kulturalny i jak mu opowiadasz czym się zajmujesz na co dzień to chce pociągnąć temat ? Żenujące doprawdy.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 21:57   #249
Siurniety Krolik
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 221
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Ja, jak kogoś spotykam i mówi mi że jest np. dziennikarzem to domniemam że również ma takie a nie inne zainteresowania. Nie pytam go przecież 'jak napisać to czy tamto' tak samo jak nie pytam prawnika o poradę, czy lekarza o diagnozę! Pytam natomiast o sprawy bieżące które łączą się z jego zawodem. To byłoby kompletnie idiotyczne gdyby ktoś miał nie poruszać spraw zawodowych na takich spotkaniach - zresztą to nie są sprawy zawodowe, ale ogólnie obycie.

Jeśli ktoś czyta, interesuje się co się dzieje na świecie to zrozumiałe jest to że jak spotka przedstawiciela tej profesji to chcę porozmawiać na te tematy.

Dla mnie praca łączy się z zainteresowaniami, a jak nie to chociaż powinna.
Dokładnie tak samo uważam. Jak spotykam lekarza na przyjęciu, to nie dopytuję go o to, co zrobić, bo mnie boli lewa noga, ale rozmowa na temat np. postępów w transplantologii (patrz kolejne przeszczepy twarzy) to moim zdaniem norma. Tak samo z mechanikiem samochodowym nie rozmawiam o tym, że mi ręczny piszczy, ale chętnie się go zapytam o jego opinię na temat nowoczesnych silników z turbodoładowaniem.
Nie mam też nic przeciwko, jeżeli ludzie mnie się pytają o to, w czym ja się specjalizuję i możemy sobie porozmawiać, jak pewne rozwiązania funkcjonują itp.
Siurniety Krolik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 22:11   #250
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Dokładnie tak samo uważam. Jak spotykam lekarza na przyjęciu, to nie dopytuję go o to, co zrobić, bo mnie boli lewa noga, ale rozmowa na temat np. postępów w transplantologii (patrz kolejne przeszczepy twarzy) to moim zdaniem norma. Tak samo z mechanikiem samochodowym nie rozmawiam o tym, że mi ręczny piszczy, ale chętnie się go zapytam o jego opinię na temat nowoczesnych silników z turbodoładowaniem.
Nie mam też nic przeciwko, jeżeli ludzie mnie się pytają o to, w czym ja się specjalizuję i możemy sobie porozmawiać, jak pewne rozwiązania funkcjonują itp.
Myślę że osoby które mogą chcieć unikać takich tematów, to takie które po prostu nie interesują się tym co się dzieje i zwyczajnie boją się że jak ktoś zada im takie pytanie to wyjdą na ignorantów, a nie daj Boże że okaże się że osoba pytająca ma większą wiedzę na ten temat od nich samych.

Jakiś czas temu rozmawiałam z Francuzką która nigdy (!!!) nie słyszała o Jean Paul Sartre!!!! A wspomniałam go tylko w przelocie. Zauważyłam że po tym fakcie też zaczęła mnie unikać i pewnie sądzić że 'się wywyższam' albo coś podobnego. A to zwyczajnie ze strachu było, że inne jej braki mogą wyjść na światło dzienne.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 23:18   #251
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Ale skąd wiesz że nie ma pojęcia ? Jeśli jest jakiś głośny temat, jakaś głośna sprawa i ktoś śledzi to co się dzieje na świecie to już nie ma prawa porozmawiać o tym z kimś kto w tym siedzi ?
Z tego co napisałaś powyżej też wyłania się obraz bardzo zadufanej i wyniosłej osoby.

Nie przyszło Ci na myśl że ktoś po prostu chce być miły i kulturalny i jak mu opowiadasz czym się zajmujesz na co dzień to chce pociągnąć temat ? Żenujące doprawdy.
Nie unoś się tak Myślę, że większość osób zna ten typ, o którym pisałam. A teraz pięć głębokich wdechów i tydzień przerwy w dopowiadaniu sobie szczegółów- skoro chcesz męczyć ludzi rozmowami na tematy zawodowe, to przyjmij moją poradę, którą daję z dobroci serca.

Przez większość niedzielnego popołudnia kuzynka koleżanki próbowała mnie dręczyć swoimi teoriami dotyczącymi szczepionek, tydzień wcześniej słuchałam o dziecku jakiejś tam znajomej czyjejś sąsiadki, które to urodziło się ze spiralą w głowie (urban legend, ale cóż,nie przekonam nikogo na siłę), a jeszcze wcześniej było o leczeniu niepłodności, gmo i wszystkim innym, o czym tylko gdzieś pisali. Jak coś się tylko skojarzy, choćby to było słabo związane z moją dziedziną, to niektórzy wcielają się w rolę autorytetu. No nie miałabyś dość?

Myślisz, że jak taki F. Torres spotka na lotnisku C. Ronaldo, to o piłce nożnej rozmawiają?
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-17, 23:58   #252
milkhunter
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Myślisz, że jak taki F. Torres spotka na lotnisku C. Ronaldo, to o piłce nożnej rozmawiają?
o dupach rozmawiają

a ten brat to z opisu bezpłciowy House - nawet serial z nim byłby nudny ;-)

A poważniej to taki przerost formy nad treścią. Niedawno czytałem wywiad z 30letnim chłopakiem z Polski, który kilka razy do roku odrzuca propozycje pracy od google'a i podobnych, zastanawia się nad NASA. Stwierdził że przyjmie pracę tam gdzie może zmieniać świat. O ile pamiętam to dzięki zespołowi w którym był badania jakieś tam części DNA będą wkrótce 5 razy tańsze. Pije imprezuje, ma znajomych i facebooka ;-) Nie sądzę, żeby był głupszy od Twojego brata. Nie usprawiedliwiaj go autorko, bo to jego wina, a nie otaczających go głupich ludzi.
milkhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-18, 12:18   #253
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Marnuje mi się brat

Podczytuję wątek od czasu do czasu.
Tak z ciekawości: co w końcu z tym bratem?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-18, 19:37   #254
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Dla mnie praca łączy się z zainteresowaniami, a jak nie to chociaż powinna.
To o czym porozmawiasz z księgowym? O bilansie? Jeśli nie trafisz na człowieka z darem opowiadania, to umarł (z nudów) w butach.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-12-18 o 19:51
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-18, 23:24   #255
Siurniety Krolik
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 221
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez milkhunter Pokaż wiadomość
o dupach rozmawiają

a ten brat to z opisu bezpłciowy House - nawet serial z nim byłby nudny ;-)

A poważniej to taki przerost formy nad treścią. Niedawno czytałem wywiad z 30letnim chłopakiem z Polski, który kilka razy do roku odrzuca propozycje pracy od google'a i podobnych, zastanawia się nad NASA. Stwierdził że przyjmie pracę tam gdzie może zmieniać świat. O ile pamiętam to dzięki zespołowi w którym był badania jakieś tam części DNA będą wkrótce 5 razy tańsze. Pije imprezuje, ma znajomych i facebooka ;-) Nie sądzę, żeby był głupszy od Twojego brata. Nie usprawiedliwiaj go autorko, bo to jego wina, a nie otaczających go głupich ludzi.
Mi się wydaje, że mamy tu do czynienia z dwoma typami ludzi. Ten chłopak od NASA to typowy geniusz, ale raczej jednokierunkowy. Sam znam takich. Jeden dwóch zdań nie skleci, ale jak przychodzi do działań matematycznych, to jest lepszy od kalkulatora. Drugi wzięty programista, ale jeżeli chodzi o coś niezwiązanego z komputerami, to nędza z nim. Tacy trochę trochę a'la sawanci.
Natomiast brat opisany w tym wątku sprawia wrażenie człowieka niezwykle oczytanego i z ogromną wiedzą ogólną. To może powodować, że ludzie go nudzą, bo faktycznie nie dorównują mu. Przypuszczalnie niektórzy mają lepszą wiedzę ekspercką w pewnych dziedzinach, ale podczas normalnej rozmowy, kiedy to skacze się z tematu na temat po prostu mu nie dorównują. To trochę straszne, bo człowiek taki może czuć się w grupie, jak dorosły człowiek między gimnazjalistami.
Siurniety Krolik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 00:24   #256
milkhunter
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że mamy tu do czynienia z dwoma typami ludzi. Ten chłopak od NASA to typowy geniusz, ale raczej jednokierunkowy. Sam znam takich. Jeden dwóch zdań nie skleci, ale jak przychodzi do działań matematycznych, to jest lepszy od kalkulatora. Drugi wzięty programista, ale jeżeli chodzi o coś niezwiązanego z komputerami, to nędza z nim. Tacy trochę trochę a'la sawanci.
Natomiast brat opisany w tym wątku sprawia wrażenie człowieka niezwykle oczytanego i z ogromną wiedzą ogólną. To może powodować, że ludzie go nudzą, bo faktycznie nie dorównują mu. Przypuszczalnie niektórzy mają lepszą wiedzę ekspercką w pewnych dziedzinach, ale podczas normalnej rozmowy, kiedy to skacze się z tematu na temat po prostu mu nie dorównują. To trochę straszne, bo człowiek taki może czuć się w grupie, jak dorosły człowiek między gimnazjalistami.
Wierzę że geniusz chcący poświęcić czas innej dziedzinie byłby w niej bardzo dobry, po prostu nie chce, z jakiegoś dla niego racjonalnego powodu szkoda mu czasu, ten o którym pisałem mógłby siedzieć non stop przed algorytmami ale tego nie robi.
Poznałem jednego człowieka wielokierunkowego, nie jest znudzony ludźmi, powiedziałbym że ich chłonie co roku jeździ na Woodstock, zaraził tym swojego nastoletniego syna. Ma doktorat ze ścisłych i 2 inne magisterki ze sobą nie powiązane, 50 lat na karku. Gdzie by się nie przeprowadził coś swojego znajduje i z ludźmi w taki czy inny sposób się integruje. Wielu głupszym pomaga. Trzymam się również tego że człowiek renesansu powinien tak prowadzić rozmowę aby odnaleźć w niej przyjemność, jeżeli się nudzi jego wina. Brat autorki wybrał inaczej i nie ma go co usprawiedliwiać.
milkhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 01:15   #257
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez milkhunter Pokaż wiadomość
Wierzę że geniusz chcący poświęcić czas innej dziedzinie byłby w niej bardzo dobry, po prostu nie chce, z jakiegoś dla niego racjonalnego powodu szkoda mu czasu, ten o którym pisałem mógłby siedzieć non stop przed algorytmami ale tego nie robi.
Poznałem jednego człowieka wielokierunkowego, nie jest znudzony ludźmi, powiedziałbym że ich chłonie co roku jeździ na Woodstock, zaraził tym swojego nastoletniego syna. Ma doktorat ze ścisłych i 2 inne magisterki ze sobą nie powiązane, 50 lat na karku. Gdzie by się nie przeprowadził coś swojego znajduje i z ludźmi w taki czy inny sposób się integruje. Wielu głupszym pomaga. Trzymam się również tego że człowiek renesansu powinien tak prowadzić rozmowę aby odnaleźć w niej przyjemność, jeżeli się nudzi jego wina. Brat autorki wybrał inaczej i nie ma go co usprawiedliwiać.
Ale sugerujesz że brat autorki jest gorszy od Twojego znajomego ?
Na jakiej podstawie ?
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 11:03   #258
milkhunter
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Ale sugerujesz że brat autorki jest gorszy od Twojego znajomego ?
Na jakiej podstawie ?
To nie jest mój znajomy, tylko osoba którą poznałem, nigdzie nie zasugerowałem że brat autorki jest gorszy, tylko że wybrał takie życie a nie inne i nie jest to kwestia otoczenia.

Edytowane przez milkhunter
Czas edycji: 2013-12-19 o 11:04
milkhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.