Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[matallewar]

Dzieci śpią od 22, jest CUDNIE

[tassia]

Napisane przez Figulina987

ale jestem zmęczona... mój Maluszek chyba próbuje nas skutecznie zniechęcić do robienia rodzeństwa dla Niego

i mam doła... powiedzcie czy ja jestem nienormalna? cały czas nie wiem, czy mój Synek jest zdrowy i czy wszystko z Nim ok, bo: dziwnie stęka, jęczy (choć brzuszek ok.), pręży się, wstrzymuje przy tym powietrze i robi się cały czerwony... ja nie wiem co jest, ale moim zdaniem normalne to to nie jest... prawie nigdy nie śpi takim na prawdę głębokim snem, tylko ciągle jęczy... ma już 9 tygodni, a jeszcze świadomie się nie uśmiecha, dużo płacze i coraz trudniej Go uspokoić..

każdy lekarz twierdzi, że z nim wszystko ok... dzisiaj byłam u neurologa i też usłyszałam, że nie widzi nic niepokojącego, ale dała skierowanie na rehabilitację (ze względu na napięte mięśnie w okolicach szyjki), do okulisty (widzi lekkiego zeza na lewym oczku, czego my z TZ w ogóle nie widzimy ) i do endokrynologa (bo ma szorstką skórkę a alergia wykluczona i ze względu na te dziwne odgłosy)- to wszystko na wszelki wypadek, żeby mnie uspokoić.....

no ja już nie mogę... łażę od lekarza do lekarza i efektów zero. może coś wymyślam ale przykro mi jak czytam, że Wasze dzieciaczki tak ładnie się uśmiechają, wodzą oczkami za zabawką, a mój skończył 9 tyg. i patrzy w siną dal, uśmiecha się w eter, a karuzelka Go interesuje przez 5 sek.. na mnie też wzroku za bardzo nie skupia

w dodatku wysiada mi kręgosłup od noszenia Go całymi dniami

u mnie to samo
kregoslup siada
i tez sobie wkrecałam... dop wczoraj
co do zeza to i tak bodajze do 2 roku sie nic z tym nie robi bo wiekszosc prostuje sie samo
reszta specjalistow tak na wyrost
ale skoro ma cie uspokoic to nie zaszkodzi pojsc
moj Maciej ma chyba skok bo widze ewidentnie regres
i w nocy wedruje mi po calej kolysce stekajac i kwekajac

[Larysa88]

Napisane przez kropla_deszczu

Witam się z 3 z rzędu już batalii nocnej nie odzywam się bo chodzę jak zoombiak! Młoda zasypia mi w okolicy godZiny 00:30, a budzi się koło 5-6 i już pospane. Ona się w dzień wyspi chociaż, ja niestety nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o to mamy chyba podobnie
moja budzi się 2 albo 3 razy w nocy, po czym 2 godziny nie nasze także.... maratony takie mamy eh

[MsLullaby]

Ja w lekkich nerwach, ale zostało tylko 4 i pół dnia dobrze sobie radzę, największy problem to to że jutro TŻ ostatni dzień w domu a potem do pracy ech

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[kama1987]

Dasz radę! Sobota już blisko

[MsLullaby]

Napisane przez kama1987

Dasz radę! Sobota już blisko

A ona leci w niedzielę popołudniu. Dziś muszę zrobić TŻtowi szkolenie bo za bardzo słucha jej rad zamiast mnie wspierać. A mówiłam mu zanim przyleciała, że w du*ie mam jej jakiekolwiek porady na temat wychowania dziecka. Szczególnie że jego najstarszy brat był rok w domu dziecka a do jej 17letniej córki ma od jakiegoś czasu ograniczone prawa więc ja się pytam czy to jest odpowiednia osoba do prawienia moralów? Dzisiaj dowaliła że jeszcze 3, 4 miesiące i zacznie jeść parówki ludzie... trzymajcie mnie

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[kama1987]

Napisane przez MsLullaby

A ona leci w niedzielę popołudniu. Dziś muszę zrobić TŻtowi szkolenie bo za bardzo słucha jej rad zamiast mnie wspierać. A mówiłam mu zanim przyleciała, że w du*ie mam jej jakiekolwiek porady na temat wychowania dziecka. Szczególnie że jego najstarszy brat był rok w domu dziecka a do jej 17letniej córki ma od jakiegoś czasu ograniczone prawa więc ja się pytam czy to jest odpowiednia osoba do prawienia moralów? Dzisiaj dowaliła że jeszcze 3, 4 miesiące i zacznie jeść parówki ludzie... trzymajcie mnie

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Źle policzyłam Serio współczuję, chyba bym jej coś zrobiła jakby mi ktoś taki dawał "dobre rady"

A tak wogóle, skoro parówki za 3 mies to chyba już pora wprowadzać kaszki, owoce i inne jedzonko A my niedobre nie dajemy dzieciom próbować innych rzeczy, jak tylko to mleko

[tassia]

Napisane przez MsLullaby

A ona leci w niedzielę popołudniu. Dziś muszę zrobić TŻtowi szkolenie bo za bardzo słucha jej rad zamiast mnie wspierać. A mówiłam mu zanim przyleciała, że w du*ie mam jej jakiekolwiek porady na temat wychowania dziecka. Szczególnie że jego najstarszy brat był rok w domu dziecka a do jej 17letniej córki ma od jakiegoś czasu ograniczone prawa więc ja się pytam czy to jest odpowiednia osoba do prawienia moralów? Dzisiaj dowaliła że jeszcze 3, 4 miesiące i zacznie jeść parówki ludzie... trzymajcie mnie

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

ja bym.chyba z niej bez przerwy drwila
jakby mi powiedziala ze za 3miesiace parowki to bym.odpowiedziala: no jasne szczegolnie ze za dwa miesiace zabieramy na sushi
a na zmarnowane pampersy powiedz jej ze nie marnujesz ich tak duzo bo.wszystkie starasz sie dokladnie doprac w pralce, a co.nie idzie to recznie

ja pierdziu co za czlowiek

ja generalnie mam super tesciowa i zawsze dopinguje na forum.dziewczyny zeby zobaczyly pozytywne strony tesciowej
ale Twoja jest chyba najwiekszym hardcorem.o jakim slyszalam i ubilabym zanimby doleciala


Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[kaska87]

moje dziecko spało do 7:30
teraz zjadł i zaciesza


jeju biedne jesteście z tym niespaniem dzieci - ja się lękam, że Miki też zacznie w nocy szaleć, bo póki co przez te 2,5 miesiąca nigdy nie mieliśmy nieprzespanej nocy- tylko szama-kima i tyle

[ewacia85]

jejciu sebuś dał mi odespać ostatnie noce spał od 20 do 2;40 zjadł i od 3do 7 spał i pobudka na jedzonko po 7 teroszke sie posmiał i spi mój maluszek kocanye

[tassia]

Napisane przez kaska87

moje dziecko spało do 7:30
teraz zjadł i zaciesza


jeju biedne jesteście z tym niespaniem dzieci - ja się lękam, że Miki też zacznie w nocy szaleć, bo póki co przez te 2,5 miesiąca nigdy nie mieliśmy nieprzespanej nocy- tylko szama-kima i tyle

no wlasnie ja dzis dwa razy mlodego w nocy karmilam co sie nie zdarza
i p drugim karmieniu nie.chcial usnac
zdarzylo sie to pierwszy raz ze musialam przytulic
na szczescie po 10minutach odplynal
ale w tym czasie pomyslalam o wszystkich mamachbktore walcza w.nocy i chcialam powiedziec ze podziwiam bo chyba bym rady nie dala patrzac jaka bylam zla.przez te pare minut

i mam tez teorie
ciekawe.czy potwierdzicie
moj dziec w brzuchu tez nigdy nie ruszal sie w nocy
nigdy nie czulam ruchow
a przez dzien to.dosc czesto
ciekawe cy to prawidlowosc ze mial wyregulowany w taki sposob rytm dobowy
a pamietam ze.niektore.z.was pisaly ze w.nocy obudzily je kopniaki

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[ja-ika]

Moja też ładnie śpi w nocy, przeważnie od 20 do 3, a później do 6

Trzymajcie proszę kciuki za dzisiejszą wizytę u ortopedy
Mam nadzieję, że poduszka pójdzie precz

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez tassia

i mam tez teorie
ciekawe.czy potwierdzicie
moj dziec w brzuchu tez nigdy nie ruszal sie w nocy
nigdy nie czulam ruchow
a przez dzien to.dosc czesto
ciekawe cy to prawidlowosc ze mial wyregulowany w taki sposob rytm dobowy
a pamietam ze.niektore.z.was pisaly ze w.nocy obudzily je kopniaki

mnie budziły kopniaki, a teraz ładnie śpi w nocy

[ewacia85]

dziewczyny kiedy zaczyna sie kryzys laktacyjny 3 miesiaca sebuś konczy jutro 10 tygodni i od czasu do czasu buntuje sie przy cycu... czy spodziewać się kryzysu i zaopatrzyć sie w ziółka ,karmi , wode i cierpliwość karmienia co godzine

[jo_asiek]

hej Wybaczcie, że wspomnę tylko o sobie, ale nie mam czasu nadrabiać, bo Szymek od kilku dni praktycznie non stop na rękach i przy cycu. Ma jakieś gorsze dni ostatnio, bo marudny jest, sporo płacze, pręży się i krzyczy. Widać, że potrzebuje bliskości i momentami chyba coś go boli W ciągu dnia prawie w ogóle nie śpi (tylko na spacerze), a w nocy co 2,5 godz wstaje na jedzonko. Ale muszę go pochwalić, że dziś 3 dzień z rzędu z samego rana obdarza nas pięknymi uśmiechami i wydaje z siebie coraz to nowe dźwięki Mój słodziak malutki

Zazdroszczę mamuśkom, których dzieciaczki przesypiają dłużej niż nasze 2,5 godz kaska Twój Miki to dopiero śpioch Ale super masz

[Natala84]

Napisane przez misia332

Lola paracetamol, duża dawka pomógł na 20 minut... Jutro pojade może mnie przyjmą w Cap bez zapisywania.

Uciekam do lóżka.

o kurcze, nie brzmi to dobrze... daj znać jutro jak jest

Napisane przez kropla_deszczu

Witam się z 3 z rzędu już batalii nocnej nie odzywam się bo chodzę jak zoombiak! Młoda zasypia mi w okolicy godZiny 00:30, a budzi się koło 5-6 i już pospane. Ona się w dzień wyspi chociaż, ja niestety nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

chciałam dopytać czemu nie odeśpisz ale już wiem, niezazdroszcze

Napisane przez agravka

Dziś spokojny wieczór(pierwszy od 3 tygodni)zasnela obie o 20 i mamy ciszę!!!!nawet nie wiecie jak to doceniam i chcę wiecej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moje też od 20 spały

Napisane przez MsLullaby

A ona leci w niedzielę popołudniu. Dziś muszę zrobić TŻtowi szkolenie bo za bardzo słucha jej rad zamiast mnie wspierać. A mówiłam mu zanim przyleciała, że w du*ie mam jej jakiekolwiek porady na temat wychowania dziecka. Szczególnie że jego najstarszy brat był rok w domu dziecka a do jej 17letniej córki ma od jakiegoś czasu ograniczone prawa więc ja się pytam czy to jest odpowiednia osoba do prawienia moralów? Dzisiaj dowaliła że jeszcze 3, 4 miesiące i zacznie jeść parówki ludzie... trzymajcie mnie

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

jak o niej czytam to nie wiem czy śmiać się czy płakać

Napisane przez ja-ika

Moja też ładnie śpi w nocy, przeważnie od 20 do 3, a później do 6

Trzymajcie proszę kciuki za dzisiejszą wizytę u ortopedy
Mam nadzieję, że poduszka pójdzie precz [COLOR="Silver"]

kciuki są!

[kaska87]

Napisane przez ewacia85

dziewczyny kiedy zaczyna sie kryzys laktacyjny 3 miesiaca sebuś konczy jutro 10 tygodni i od czasu do czasu buntuje sie przy cycu... czy spodziewać się kryzysu i zaopatrzyć sie w ziółka ,karmi , wode i cierpliwość karmienia co godzine

no właśnie mój czasem zanim złapie cyca to robi łeeeee ale za chwilę ładnie je

Napisane przez ja-ika

Moja też ładnie śpi w nocy, przeważnie od 20 do 3, a później do 6

Trzymajcie proszę kciuki za dzisiejszą wizytę u ortopedy
Mam nadzieję, że poduszka pójdzie precz

Napisane przez tassia

no wlasnie ja dzis dwa razy mlodego w nocy karmilam co sie nie zdarza
i p drugim karmieniu nie.chcial usnac
zdarzylo sie to pierwszy raz ze musialam przytulic
na szczescie po 10minutach odplynal
ale w tym czasie pomyslalam o wszystkich mamachbktore walcza w.nocy i chcialam powiedziec ze podziwiam bo chyba bym rady nie dala patrzac jaka bylam zla.przez te pare minut

i mam tez teorie
ciekawe.czy potwierdzicie
moj dziec w brzuchu tez nigdy nie ruszal sie w nocy
nigdy nie czulam ruchow
a przez dzien to.dosc czesto
ciekawe cy to prawidlowosc ze mial wyregulowany w taki sposob rytm dobowy
a pamietam ze.niektore.z.was pisaly ze w.nocy obudzily je kopniaki

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

mój w brzuch codziennie ok 22 robił zadyme a teraz o tej porze śpi

[Brydzia_]

Napisane przez tassia

no wlasnie ja dzis dwa razy mlodego w nocy karmilam co sie nie zdarza
i p drugim karmieniu nie.chcial usnac
zdarzylo sie to pierwszy raz ze musialam przytulic
na szczescie po 10minutach odplynal
ale w tym czasie pomyslalam o wszystkich mamachbktore walcza w.nocy i chcialam powiedziec ze podziwiam bo chyba bym rady nie dala patrzac jaka bylam zla.przez te pare minut

i mam tez teorie
ciekawe.czy potwierdzicie
moj dziec w brzuchu tez nigdy nie ruszal sie w nocy
nigdy nie czulam ruchow
a przez dzien to.dosc czesto
ciekawe cy to prawidlowosc ze mial wyregulowany w taki sposob rytm dobowy
a pamietam ze.niektore.z.was pisaly ze w.nocy obudzily je kopniaki

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

mój w brzuchu miał największą aktywność w momencie gdy ja się kładłam spać a teraz bez problemu zasypia w nocy się obudzi zje przewine go i śpi dalej, jeszcze nie było ani jednej nocy żeby nie spał czy marudził

ale od wczoraj coś mi kaszle
mówiłam że to będzie cud jak się nie zarazi... wszyscy dookoła chorzy

[maharet1092]

Moj synek dalej spi, od polnocy, i nie obudzil sie na jedzenie jak zawsze.Nie wiem czy to nie przez ta szczepionke. Mozliwe, ze moze nie miec apetytu?Szczepilismy ok. 17, o 19 jeszcze normalnie zjadl.O 23 dostal kolejna butle, zjadl jakas polowe bez problemu i nie chcial wiecej, mimi, ze odbeknal, odrzygnal i tak nie chcial wiecej, wczesniej byl jakis nie swoj, ryczal, nie pomagalo przytulanie, zabawianie, smoczek.Doszlam do wniosku, ze go chyba glowa albo miesnie bola, dalam mu czopka paracetamolu i zasanal.
Szczepionka 6w1 oraz pneumokoki.
Troche mu napuchlo w miejscach wklucia.

[tassia]

Napisane przez maharet1092

Moj synek dalej spi, od polnocy, i nie obudzil sie na jedzenie jak zawsze.Nie wiem czy to nie przez ta szczepionke. Mozliwe, ze moze nie miec apetytu?Szczepilismy ok. 17, o 19 jeszcze normalnie zjadl.O 23 dostal kolejna butle, zjadl jakas polowe bez problemu i nie chcial wiecej, mimi, ze odbeknal, odrzygnal i tak nie chcial wiecej, wczesniej byl jakis nie swoj, ryczal, nie pomagalo przytulanie, zabawianie, smoczek.Doszlam do wniosku, ze go chyba glowa albo miesnie bola, dalam mu czopka paracetamolu i zasanal.
Szczepionka 6w1 oraz pneumokoki.
Troche mu napuchlo w miejscach wklucia.

ja bym chyba wybudzila

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[policzanka]

Witam sieMy dzis mamy szczepienie.Drugie 5w1.Mam cicha nadzieje ze Lilka nie bedzie tak mocno płakac jak wtedy gdy szczepiliśmy ją pierwszy raz.
Jesli chodzi o nocki to ja odkad zaczęłam spac z Lilką wysypiam sie a Lilka przesypia noc w calosci(bo karmie ją zanim zdąrzy sie wybudzić)

[Natala84]

Napisane przez ewacia85

dziewczyny kiedy zaczyna sie kryzys laktacyjny 3 miesiaca sebuś konczy jutro 10 tygodni i od czasu do czasu buntuje sie przy cycu... czy spodziewać się kryzysu i zaopatrzyć sie w ziółka ,karmi , wode i cierpliwość karmienia co godzine

wiesz co, ja typowego kryzysu jakoś nie zauważyłam... co prawda Hania szarpie się trochę przy piersi ale u niej to głównie ze względu że nie radzi sobie ze zbyt szybko napływającym pokarmem i się wkurza ale karmi już na stałe weszło do mojego menu

U nas nocka taka se Hania zasnęła o 20, miała 2 pobudki (to akurat ok, bo osttanio mam schize że slabo przybiera), przy pierwszym karmieniu zasnęłam momentalnie, więc mała spała z nami, przy drugim (około 4) jadła tak łapczywie że musiałam ją wziąć do odbicia, więc rzecz jasna się rozbudziła. "bawiłyśmy się" do 5.30
i dołka złapałam, bo jak już zasnęłam nad ranem to tak mocno, ze nie słyszałam co się dzieje i jak wstałam to się okazało, że tz już wyszedł z Marysią do żłobka buu, nawet buziaka jej nie dałam
ale może mąż zostanie z Hanią popołudniu a ja pójdę ją odebrać

[misia332]

Napisane przez tassia

no wlasnie ja dzis dwa razy mlodego w nocy karmilam co sie nie zdarza
i p drugim karmieniu nie.chcial usnac
zdarzylo sie to pierwszy raz ze musialam przytulic
na szczescie po 10minutach odplynal
ale w tym czasie pomyslalam o wszystkich mamachbktore walcza w.nocy i chcialam powiedziec ze podziwiam bo chyba bym rady nie dala patrzac jaka bylam zla.przez te pare minut

i mam tez teorie
ciekawe.czy potwierdzicie
moj dziec w brzuchu tez nigdy nie ruszal sie w nocy
nigdy nie czulam ruchow
a przez dzien to.dosc czesto
ciekawe cy to prawidlowosc ze mial wyregulowany w taki sposob rytm dobowy
a pamietam ze.niektore.z.was pisaly ze w.nocy obudzily je kopniaki

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

ja tego nie potwierdzam. Mój potrafił mi robić armagedon w brzuchu od 23 do 4 rano.
A dzisiaj spał od 21 do 1, a potem od 1 do 5.30 i teraz znów śpi.

dzwoniłam do Capu, kazali przyjechać o 18...

Możliwe że malutkie dziecko mogło mieć zły sen ??

[tassia]

Napisane przez misia332

ja tego nie potwierdzam. Mój potrafił mi robić armagedon w brzuchu od 23 do 4 rano.
A dzisiaj spał od 21 do 1, a potem od 1 do 5.30 i teraz znów śpi.

dzwoniłam do Capu, kazali przyjechać o 18...

Możliwe że malutkie dziecko mogło mieć zły sen ??

tak, ze cycki przed nim uciekaja
albo mleko przestalo plynac

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[misia332]

Natala to nie odbijasz Hanuli za każdym razem ??

Ja czasem jak młodego nakarmię o tej 4 czy 5 to lezy koło mnie, ja zasypiam, a on lustruje sufit. Potem się budzę, a Kornel sobie śpi

[matallewar]

Napisane przez misia332

ja tego nie potwierdzam. Mój potrafił mi robić armagedon w brzuchu od 23 do 4 rano.
A dzisiaj spał od 21 do 1, a potem od 1 do 5.30 i teraz znów śpi.

dzwoniłam do Capu, kazali przyjechać o 18...

Możliwe że malutkie dziecko mogło mieć zły sen ??

Podobno juz w brzuchu dzieci maja sny, wiec mozliwe, ze i koszmary

[misia332]

Napisane przez tassia

tak, ze cycki przed nim uciekaja
albo mleko przestalo plynac

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

wczoraj Kornel zasnął, po czym zaczął piszczeć, wrzeszczeć, nie wiem co. Doszłam do łóżeczka, przytuliłam i spał.

[kama1987]

Moje dziecko dalej śpi Obudziła się tylko o 5,30 na jedzonko. Ale deszcz pada i zawsze jak jest taka pogoda to ma śpiący dzień. Idziemy na 12 do naszej pani pediatry w końcu ciekawe co mi powie na krostki na buzi Zuźki, czy to uczulenie na coś, czy poprostu tak ma. Akurat jej uwierzę bo wiem że się zna na tym.

Napisane przez tassia

i mam tez teorie
ciekawe.czy potwierdzicie
moj dziec w brzuchu tez nigdy nie ruszal sie w nocy
nigdy nie czulam ruchow
a przez dzien to.dosc czesto
ciekawe cy to prawidlowosc ze mial wyregulowany w taki sposob rytm dobowy
a pamietam ze.niektore.z.was pisaly ze w.nocy obudzily je kopniaki

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

Wiesz co, w sumie mi kiedyś pediatra powiedziała że o której się w nocy budzę na siku to o tej się będzie mała budziła na jedzenie. No i faktycznie wstawałam ok. 3 i Zuzia przed długi czas wstawała ok. 2.30 - 3. W ostatnim tygodniu jej się coś odwidziało i zamiast o 3 wstaje o 5 Ale nie narzekam, może jej zostać

Napisane przez ewacia85

dziewczyny kiedy zaczyna sie kryzys laktacyjny 3 miesiaca sebuś konczy jutro 10 tygodni i od czasu do czasu buntuje sie przy cycu... czy spodziewać się kryzysu i zaopatrzyć sie w ziółka ,karmi , wode i cierpliwość karmienia co godzine

O właśnie, mi się dziś zaczyna 3 miesiąc i wczoraj pomyślałam że trzeba kupić karmi i dużo wody znowu. A niedawny kryzys został ostatnio zażegnany i tu chyba znowu

[QUOTE=ja-ika;43797554]Moja też ładnie śpi w nocy, przeważnie od 20 do 3, a później do 6

Trzymajcie proszę kciuki za dzisiejszą wizytę u ortopedy
Mam nadzieję, że poduszka pójdzie precz

Napisane przez maharet1092

Moj synek dalej spi, od polnocy, i nie obudzil sie na jedzenie jak zawsze.Nie wiem czy to nie przez ta szczepionke. Mozliwe, ze moze nie miec apetytu?Szczepilismy ok. 17, o 19 jeszcze normalnie zjadl.O 23 dostal kolejna butle, zjadl jakas polowe bez problemu i nie chcial wiecej, mimi, ze odbeknal, odrzygnal i tak nie chcial wiecej, wczesniej byl jakis nie swoj, ryczal, nie pomagalo przytulanie, zabawianie, smoczek.Doszlam do wniosku, ze go chyba glowa albo miesnie bola, dalam mu czopka paracetamolu i zasanal.
Szczepionka 6w1 oraz pneumokoki.
Troche mu napuchlo w miejscach wklucia.

Możliwe że nie chce jeść. Zuzia po szczepieniu (mieliśmy o 9) zjadła chyba o 11 tak normalnie a potem się budziła pociamkała chwilę i spała dalej. Przeszło jej po 2 dniach. I nie dałam rady jej wybudzić, moje dziecko jak już uśnie tak mocno to nic jej nie obudzi Ostatnio o Mamy próbowaliśmy ją obudzić na jedzenie to otworzyła oko, popatrzyła i poszła dalej spać, na śpiąco nie chce jeść wcale.

[kaska87]

Misia mój też czasem krzyknie przez sen więc chyba mają sny

Natala może faktycznie Ty odbierz Marysię- na pewno się ucieszy

Mikiś śpi i muszę Wam napisać, że jak zdarza mu się problem z zasypianiem (jak jesteśmy poza domem) to daję mu na oczka pielusię, bujam na rękach i zasypia wiem, że któraś z Was pisała o tym i zgapiłam

[bajka1807]

Amelka po wczorajszym szczepieniu spala juz o 19. Ale byla bardzo rozdrazniona. Obudzila sie o 5:30, zjadla i poki co od tamtej pory jeszcze nie wstala. A ja sie za to ze starsza w lozku obudzilam heh nie mam pojęcia kiedy przyszla.
Pogoda beznadziejna szaro buro i do tego pada.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[katarzyna2811]

Napisane przez nena_milka

My po szczepionce na żółtaczkę. Ale był ryk... ale szybko przeszło, Nina dzielna. A teraz odsypia... od 11 miała jedna polgodzinna przerwę na nie spanie.

Jutro kończy 6 tyg waga 5060, 95 centyl.

Napisane przez badzia987

joł joł


a co u mnie- byłyśmy dziś u pediatry i Małgosi przybyło przez 25 dni ok. 600g i waży 4090g
.

Napisane przez dirtymagic85

Witam się w nowej części
a wczoraj Lila świętowała 4miesiące duża panna już, nie?

Duża panna już

Napisane przez misia332

Pojechałam do szpitala, lekarz mnie zbadał i mówi, że wyrostek. mówię mu, że wyrostka nie mam od 4 lat. A on, że niemożliwe, bo on widzi nagazowany wyrostek.... zaczełam się śmiać.

Wróciłam, wzięłam dwa paracetamole i się zwijam dalej.

Napisane przez Madziuchna27

W Sylwestra w tamtym roku mąż zostawił na gazie czajnik z otwartym gwizdkiem, więc nie było słychać, jak woda się gotowała. W ostatniej chwili - tuż przed wyjściem na imprezę - weszłam do kuchni, nie wiem, co by było gdyby czajnik tak został

Napisane przez tassia

moj Maciej ma chyba skok bo widze ewidentnie regres
i w nocy wedruje mi po calej kolysce stekajac i kwekajac

Mój chyba też ma jakiś skok bo nie poznaję dziecka.

Napisane przez MsLullaby

Ja w lekkich nerwach, ale zostało tylko 4 i pół dnia dobrze sobie radzę, największy problem to to że jutro TŻ ostatni dzień w domu a potem do pracy ech

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Nie no teściowa the best.

Napisane przez ja-ika

Moja też ładnie śpi w nocy, przeważnie od 20 do 3, a później do 6

Trzymajcie proszę kciuki za dzisiejszą wizytę u ortopedy
Mam nadzieję, że poduszka pójdzie precz

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------


mnie budziły kopniaki, a teraz ładnie śpi w nocy

Napisane przez policzanka

Witam sieMy dzis mamy szczepienie.Drugie 5w1.Mam cicha nadzieje ze Lilka nie bedzie tak mocno płakac jak wtedy gdy szczepiliśmy ją pierwszy raz.
Jesli chodzi o nocki to ja odkad zaczęłam spac z Lilką wysypiam sie a Lilka przesypia noc w calosci(bo karmie ją zanim zdąrzy sie wybudzić)

za szczepienie

Napisane przez tassia

tak, ze cycki przed nim uciekaja
albo mleko przestalo plynac

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app